Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XIII

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gossip_girl21

Poj.eba.ło Ci się z dobranocka

nie, mam informacje z pierwszej reki.

z pierwszego pazura w sumie..

[soniuska]

Gosiu mi tez ta mata sie podoba.

Kana gratki!

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez kana158

M

Zosia waży 1800g i przekręciła się łobuziara i siedzi teraz na pupie - a tak przez całą ciążę grzecznie, nietoperek, główką w dół wisiał - no cóż, znudziło się jej i jak się nie przekręci to czeka mnie CC.

Jak myślicie, jaka jest szansa, że jeszcze się obróci? Dziś mamy 31w3d według OM.

szansa to jakies 4 tyg poczytaj o sposobach prekrecania, chodzenie na czworaka te sprawy
a no i fajnie, ze wszystko w porzadku
no i brawo za wykreslanke z listy wyprawkowej

[Majka232]

Napisane przez kana158

Matko, chwilę człowieka w domu nie było a na forum przybyło jakieś 15 stron!

Dziewczyny, my po wizycie

Zosia waży 1800g i przekręciła się łobuziara i siedzi teraz na pupie - a tak przez całą ciążę grzecznie, nietoperek, główką w dół wisiał - no cóż, znudziło się jej i jak się nie przekręci to czeka mnie CC.

Jak myślicie, jaka jest szansa, że jeszcze się obróci? Dziś mamy 31w3d według OM.

Następna wizyta za 3 tyg, czyli 19.03 a później już co 2...

A tak z innej beczki - z listy wyprawkowej wykreślam łóżeczko i materacyk (zamówione), wanienkę i dwa prześcieradełka (zakup w Ikeii) - tyle do przodu.

Teraz zamierzam zrobić rekonesans w czujnikach oddechu (zastanawiam się pomiędzy płytkowymi a tymi przyczepianymi do pieluszki) i też będę na dniach zamawiać.
Pal licho, wolę wydać te parę stówek i móc spać spokojnie (chociaż na pozór). Dodatkowo niania się przyda, bo mieszkam w domu (parter+piętro).

Super, że wszystko ok.
Oczywiście że może się jeszcze obrócić

[gossip_girl21]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

nie, mam informacje z pierwszej reki.

z pierwszego pazura w sumie..

dupa tam! jo ze wsi jo wim lepi

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Ja chodzę spać ok.22-23 i jak nic mnie nie zbudzi to zazwyczaj śpię do 6-7 ale jak coś mnie wybudzi to już ciut gorzej

ja spokojnie dosypiam do 8.30- 9.30, wiec dluzej posiedziec moge

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gossip_girl21

dupa tam! jo ze wsi jo wim lepi

co sie cieszysz, co sie smucisz, ze wsi jestes, na wies wrocisz \

to o ktorej te kury chodza spac?

[soniuska]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

co sie cieszysz, co sie smucisz, ze wsi jestes, na wies wrocisz \

to o ktorej te kury chodza spac?

hahahhhaa

[gossip_girl21]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

co sie cieszysz, co sie smucisz, ze wsi jestes, na wies wrocisz \

to o ktorej te kury chodza spac?

przynajmniej mam ziemniaczki na swoim gnoju chowane hueheuheu
kury chodzą spać jak słonecko zajdzie... podobno ja tam im do kurnika nie zaglądam

[madzixx88]

Moja mala pomaranczowa kurka w klatce a raczej kurczak bo to on tez jak sie ciemno zrobi to traci powera

[soniuska]

Napisane przez madzixx88

Moja mala pomaranczowa kurka w klatce a raczej kurczak bo to on tez jak sie ciemno zrobi to traci powera

kubunio😉

[kana158]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

szansa to jakies 4 tyg poczytaj o sposobach prekrecania, chodzenie na czworaka te sprawy
a no i fajnie, ze wszystko w porzadku
no i brawo za wykreslanke z listy wyprawkowej

O nie, ja tam wcale się tym nie martwię. Mówiłam nawet lekarzowi wprost, że gdyby były wskazania do CC to kamień spadłby mi z serca, ale żeby sobie nie myślał, że szukałabym specjalnie sposobów żeby na CC się załapać - bo jeśli wszystko byłoby ok, to siłami natury byłoby najlepiej - tylko bardzo się boję reakcji mojego organizmu, bo podczas głupich bóli menstruacyjnych miałam jazdy i odloty (utrata przytomności, drgawki, szczękościsk) + dodatkowo po punkcji jajników zaliczyłam odlot, więc strach się bać co mogłoby być jak dostałabym bóli porodowych (nawet myśląc o ZZO). Chłop się uśmiał tylko i powiedział, że szczegóły omówimy na następnej wizycie, a narazie mam nie myśleć o porodzie tylko chodzić w ciąży.

No więc zobaczymy jak to wszystko będzie

Napisane przez madzixx88

Moja mala pomaranczowa kurka w klatce a raczej kurczak bo to on tez jak sie ciemno zrobi to traci powera

Kanar? To moje ptactwo nawet po zmroku daje czadu! Nasz Kanar - diabeł wcielony śpiewa jak szalony, wykorzystuje każdą okazję kiedy w pokoju zapali się światło - chociaż na 10 min to już zaczyna swoje trele. A o świcie nic nie jest w stanie go uciszyć, dlatego dostał nakaz eksmisji do kuchni
A papugi idą spać równo z nami i równo z nami wstają - grzeczne ptaszki, do tego jak zauważą, że wstaję to witają się słodkim "Dzień dobry"

[madzixx88]

Ja teraz wstaje po 6, najpierw budzi sie budzik, potem mezus, nastepnie kurczak no i ja a i tak mam najgorsza robote bo wszystkim sniadanie musze robic

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez madzixx88

Moja mala pomaranczowa kurka w klatce a raczej kurczak bo to on tez jak sie ciemno zrobi to traci powera

ale ze juz spi? uklada sie na jedej nozke i w kimke idzie?

[soniuska]

Napisane przez madzixx88

Ja teraz wstaje po 6, najpierw budzi sie budzik, potem mezus, nastepnie kurczak no i ja a i tak mam najgorsza robote bo wszystkim sniadanie musze robic

haha. to ja spie dluuzej😄

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez kana158

O nie, ja tam wcale się tym nie martwię. Mówiłam nawet lekarzowi wprost, że gdyby były wskazania do CC to kamień spadłby mi z serca, ale żeby sobie nie myślał, że szukałabym specjalnie sposobów żeby na CC się załapać - bo jeśli wszystko byłoby ok, to siłami natury byłoby najlepiej - tylko bardzo się boję reakcji mojego organizmu, bo podczas głupich bóli menstruacyjnych miałam jazdy i odloty (utrata przytomności, drgawki, szczękościsk) + dodatkowo po punkcji jajników zaliczyłam odlot, więc strach się bać co mogłoby być jak dostałabym bóli porodowych (nawet myśląc o ZZO). Chłop się uśmiał tylko i powiedział, że szczegóły omówimy na następnej wizycie, a narazie mam nie myśleć o porodzie tylko chodzić w ciąży.

No więc zobaczymy jak to wszystko będzie

moj lobuz tez siedzi na tylku a ze to 36tc to szansy nie mamy prawie wcale. coz ah coz chyba juz sie na to cc nastawilam, co chyba mi nasuje, gdyby nie obawy przed tym co bedzie po, i przed tym ze nieporadna i uziemiona bede dluzej niz po sn.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez madzixx88

Ja teraz wstaje po 6, najpierw budzi sie budzik, potem mezus, nastepnie kurczak no i ja a i tak mam najgorsza robote bo wszystkim sniadanie musze robic

musicie sie umowic ze kto wstaje pierwsyz robi sniadanie i kawe, gorzej jak wstanie kurczak, mieszanka kanarkowa do napyszniejszych nie nalezy zapewne a i kawe ciezkoo pazurkami zaparzyc

[kordelka85]

Napisane przez soniuska

no moglby ale wszystko wskazuje na to ze Nati juz rodzi/urodzila..dawno sie nie odezwala..




dzieki 😄

Może nie ma internetu albo bo ma jakiś drogi i lub badziewny

[madzixx88]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ale ze juz spi? uklada sie na jedej nozke i w kimke idzie?

No juz dawno kima choc czasem potrafi sie przebudzic jeszcze o tej porze i pohasac, ale lubi pospac chlopak nawet wczoraj kubek przy nim stracilam niechcaco to tylko wysunal glowe, obczail sytuacje, spojrzal z pogarda i dalej schowal lepek pod skrzydelka

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez madzixx88

No juz dawno kima choc czasem potrafi sie przebudzic jeszcze o tej porze i pohasac, ale lubi pospac chlopak nawet wczoraj kubek przy nim stracilam niechcaco to tylko wysunal glowe, obczail sytuacje, spojrzal z pogarda i dalej schowal lepek pod skrzydelka

pewnie pomyslal 'jak ona smie panicza budzic, ah ..'

[soniuska]

dobranoc 😘

[gosiak0512]

Ja juz nawet nie siadam na podloge bo nie bylo by komu podnieść

MALA jak sie szaro robi to uciekaja na grzede i dobranoc

[kordelka85]

Napisane przez kana158

Matko, chwilę człowieka w domu nie było a na forum przybyło jakieś 15 stron!

Dziewczyny, my po wizycie

Zosia waży 1800g i przekręciła się łobuziara i siedzi teraz na pupie - a tak przez całą ciążę grzecznie, nietoperek, główką w dół wisiał - no cóż, znudziło się jej i jak się nie przekręci to czeka mnie CC.

Jak myślicie, jaka jest szansa, że jeszcze się obróci? Dziś mamy 31w3d według OM.

Następna wizyta za 3 tyg, czyli 19.03 a później już co 2...

A tak z innej beczki - z listy wyprawkowej wykreślam łóżeczko i materacyk (zamówione), wanienkę i dwa prześcieradełka (zakup w Ikeii) - tyle do przodu.

Teraz zamierzam zrobić rekonesans w czujnikach oddechu (zastanawiam się pomiędzy płytkowymi a tymi przyczepianymi do pieluszki) i też będę na dniach zamawiać.
Pal licho, wolę wydać te parę stówek i móc spać spokojnie (chociaż na pozór). Dodatkowo niania się przyda, bo mieszkam w domu (parter+piętro).

Jeszcze są szanse na obrócenie i to spore.

[boleczka93]

Wchodze tu i lukam czy jakies wiesci o Nati sa ale z tego co wiedze to nic. Chyba ze cos przeoczylam ???
Ja dzisiaj znowu ciezki dzien, wieczorem bylismy na spotkaniu z polozna, juz ostatnim przed porodem. Dzsiaj o karmieniu piersia.. fajne, przydatne te spotkania naprawde.
Wgl sie okazalo ze moja mama wyjezdza za granice do pracy na dluzej i nam odpadl problem mieszkania. Jednak nie bedziemy z tesciowa, wgl jak sami w koncu nie wyjedziemy.. ja juz nic nie wiem. Bedzie co ma byc. Buziaczki dziewczyny

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gosiak0512

Ja juz nawet nie siadam na podloge bo nie bylo by komu podnieść

MALA jak sie szaro robi to uciekaja na grzede i dobranoc

ja mam odwage tylko jak tzt jest w domu, inaczej musialabym siedziec dopoki nie wroci.. a jak on narzeka, jak jeczy ze podniesc musi, ze mu ciezko, ze juz do lekkich nie naleze, ze grubasek, tak na bezczela


juz rozumiem te kury.

[gosiak0512]

SONIA no to samo mamy hehe

Ja spie do 7.40 bo dzieciaki do szkoly odstawiam.. ale ciagnela bym dalej..

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez boleczka93

Wchodze tu i lukam czy jakies wiesci o Nati sa ale z tego co wiedze to nic. Chyba ze cos przeoczylam ???
Ja dzisiaj znowu ciezki dzien, wieczorem bylismy na spotkaniu z polozna, juz ostatnim przed porodem. Dzsiaj o karmieniu piersia.. fajne, przydatne te spotkania naprawde.
Wgl sie okazalo ze moja mama wyjezdza za granice do pracy na dluzej i nam odpadl problem mieszkania. Jednak nie bedziemy z tesciowa, wgl jak sami w koncu nie wyjedziemy.. ja juz nic nie wiem. Bedzie co ma byc. Buziaczki dziewczyny

nic nie przeoczylas, same czekamy niecierpliwie na jakakolwiek informacje.
nie martw sie n zas, co ma byc to bedzie, wazne ze bedziecie mieli gdzie mieszkac, no i sami to zawsze inaczej a spotkania napewno fajne, my we wt tez mielismy juz ostatnie w SR, zlecialo niewiadomo kiedy
buzka

[gosiak0512]

MALA moj do mnie ostatnio "szynka" wola i mowi ze to pieszczotliwie..

[madzixx88]

Kana-moj nadaje od rana takze nie obrazam sie jak zamyka dziob wieczorem choc teraz chyba lekko przeziebiony jest...

Sylwia-niestety, na takie umowy mam tylko szanse w weekendy..w tygodniu sniadanie na mojej glowie, bo maz od rana w maile wpada i gdyby nie ja to by zapomnial, ze cokolwiek musi jesc

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gosiak0512

MALA moj do mnie ostatnio "szynka" wola i mowi ze to pieszczotliwie..

ja jestem 'kaczuszka' i 'gruba'
ale 'szynka' jest the best przebila wszystko!

[madzixx88]

Napisane przez gosiak0512

MALA moj do mnie ostatnio "szynka" wola i mowi ze to pieszczotliwie..

Sweetasnie