Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[pani_pierozkowa]

Napisane przez industria

jest lepiej, dziekuje wprawdzie jeszcze troche "ciśnie" ale mała zmieniła ułożenie i już tak nie boli w prawym boku, a nospa też dała rade bo brzuch ogólnie mam "lużniejszy". jutro też łykne i jak bedzie całkiem dobrze to nie bede jechać do tej kliniki...



ja też musiałam spać popołudniu. godzine chrapałam, a miałam sie na 15 minut zdrzemnąć



coś w tym jest.... nie mówie że to jest regułą, ale kogo nie pytam o karmienie, to słysze "zapytaj mamy jak miała, ja miałam dokładnie tak jak moja"...
pytałam mamy i mówi że miała dużo pokarmu a ja byłam wiecznie głodna
rozmawiałam też z kuzynką która rodziła niedawno i powiedziała że mam sie nie martwić o pokarm , bo u nas w rodzinie kobiety są jak dojne krowy



super, jaki twój synek już duży gratuluje wizyty

czyli wersja "bólowa" zgodna z tym co ja usłyszałam to dobrze, widać taka fizjologia

kurcze, ale ten twój lekarz dziwny, 4 kg to dużo? ja nie wiem jakie on ma normy, może jakieś modelki i aktorki prowadzi i do innego tycia jest przyzwyczajony




ja miałam 4,5 kg i 62 cm..... mój brat jeszcze większy był....oba porody naturalne ...biedna ta moja matka namęczyła sie, a nam musieli obojczyli łamać żebyśmy wyleżli
i zazwyczaj takie nam sie rodzą dzieci....
choć ja mam nadzieje że jednak moje bedzie mniejsze i nie bede sie musiała męczyć z takim klocem

ejj laski, doradżcie, serio nie moge jesć przed glukozą nic słodkiego? jezuuuuuuu tak bym coś zjadła, a w szafce mam śliwki w czekoladzie i trufle...
i kiedy najlepiej zjeść ostatnio posiłek ? 12 godzin przed badaniem?

Ja bym nie przesadzała ja jakieś 11 godzin przed glukoza wypiłam litr mleka czekoladowego a cukier na czczo miałam 75 wiec mysle ze przez tyle godzin to sie normalnie trawi wszystko
Mysle ze spokojnie do 10 h przed badaniem możesz sobie pojeść


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[industria]

Napisane przez tassia

A co do badania to jeśli zjesz słodkie u wyjdzie ci wynik podwyższony to będzie trzeba powtarzać bo nie wiadomo czy nie będzie fałszywie dodatni... Wiec ja bym odpuściła
W necie pisza 12 h, tak mówiła moja gin i w labie... Tutaj tez ktoś pisał ze mu tak mówili...
No nie wiem:/

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja bym nie przesadzała ja jakieś 11 godzin przed glukoza wypiłam litr mleka czekoladowego a cukier na czczo miałam 75 wiec mysle ze przez tyle godzin to sie normalnie trawi wszystko
Mysle ze spokojnie do 10 h przed badaniem możesz sobie pojeść

dzięki za odpowiedzi
dobra. zeżarłam większą kolacje. ale te trufle chyba odpuszcze. jakbym nie daj boże miała przez to powtarzać badanie to dziękuje.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....
nie myśl o truflach.....

[tassia]

Industria nie myśl o truflach wystarczy ze teraz ja za ciebie myślę

[industria]

nie myśl o truflach...

[mehja]

Napisane przez industria

ejj laski, doradżcie, serio nie moge jesć przed glukozą nic słodkiego? jezuuuuuuu tak bym coś zjadła, a w szafce mam śliwki w czekoladzie i trufle...
i kiedy najlepiej zjeść ostatnio posiłek ? 12 godzin przed badaniem?

jak leżałam w szpitalu i robili dziewczynom to badanie to kazali im od kolacji o 19 już nic nie jeść a badanie zaczynały o 7 rano więc 12 godz.


Dziewczyny czy warto kupić karuzelkę z projektorem czy to zbędna funkcja?

[Selis]

Napisane przez abz

Zanim nadrobię to tylko szybko doniosę, że Juniorowi wyrósł siusiak, taki ewidentny, nie do pomylenia z czym innym. Także przechodzę jednak na stronę NIEBIESKĄ
Kaja proszę o zmianę i możesz też dopisać wizytę na 11.03.

Powiem szczerze, że mimo iż czekaliśmy na ten ostateczny werdykt i jednak wstrzymywałam sie z konkretnymi zakupami to jednak znowu ciężko mi się przestawić na chłopca bo zaczynałam sie oswajać z dziewczynką, co z początku też nie było łatwe. Bynajmniej zostają mi do wykorzystania ciuszki po Krzysiu Będą mieli wspólny męski pokój, wspólne zabawy i wspólny świat
Serduszko, nerki, inne narządy, kończyny w porządku, waga 527g Ułożony cały czas miednicowo, czyli jak dla mnie po ludzku

Gratulacje sisiora w takim razie

Napisane przez ultraviolwt188

hej dziewczyny już po wizycie wszystko dobrze Mia pozostaje Mią rozwija się prawidłowo, cukrzycy ciążowej tez nie mam tylko moja waga mnie przeraża 9 kg na plusie trzeba zastopować ze słodyczami, ale co zrobić jak tak mi się chce słodkiego
Kolejna wizyta 19 marca, proszę o wpisanie
w piątek lecę znów do Ikei pobuszować w dodatkach do pokoju
i może przy okazji jakieś ciuszki

A propos małych ciuszków, moja koleżanka urodziła dzis dziewczynke 3000g i 50 cm, więc pewnie jakieś rzeczy na 50 jej się przydadzą

[industria]

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy warto kupić karuzelkę z projektorem czy to zbędna funkcja?

słyszałam że szybko sie baterie zżerają ale ja taką dostałam więc nie bede wybrzydzać
taką o mam

[moni_ka.g]

Napisane przez k a j a

No musisz pobrać mobilną aplikację all i tam dostajesz rabacik. .Często są po 20zł, 30zł..

tak myślałam że tylko przez aplikację, ale to i płacić trzeba przez telefon.. ja nie ogarniam takich rzeczy

__________

co do kp i ogólnie po porodzie.. fakt, nie każda kobieta od razu ma pokarm, ale mnie nie dziwi płacz z powodu jego braku czy na widok mm. jak kobieta się nastawia, bardzo jej zależy, wszędzie słyszy i czyta że laktacja jest w głowie, że jak będzie chciała to będzie karmić a brak pokarmu to tylko głupia wymówka bo praktycznie się nie zdarza.. do tego dochodzą hormony, nowa sytuacja i bywa na prawdę ciężko to wszystko ogarnąć. mi mimo cc od kiedy przynieśli dziecko coś tam leciało, ale jednej nocy syn długo płakał i nie miałam pojęcia co mu jest. położna słysząc z sali płacz przyniosła strzykawkę z mm i próbowała siłą wcisnąć mu to mleko a syn się odwracał, zaciskał usta, krztusił. zostawiła tą strzykawkę i sobie poszła, tyle było jej pomocy przy dziecku. i nie powiem sama się poryczałam. w końcu ululałam syna a to mm wywaliłam. położna nawet nie zapytała kiedy jadł, czy mam problemy z przystawieniem go, czy może pomóc, czy zobaczyć jak je, czy prawidłowo, itp. nic. tylko strzykawka z mm. to jakie to rozwiązanie? jaka pomoc? jakie wsparcie?

nie wiem, może jeśli od samego początku kobieta daje sobie furtkę w postaci mm, nie nastawia się tak bardzo na kp to jest łatwiej, ale to wszystko wcale nie jest takie czarno-białe, mnóstwo jest dylematów, dobrych rad, opinii, itp.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Millygirl

Ciuchy lumpkowe i tak bede prac 2 razy, normalnie i w dzieciowym.

ja też. póki co zbieram lumpkowe i jak uzbieram pralkę to piorę w naszym proszku, suszę, składam i chowam do pudła. przed porodem, jak cieplej będzie i tak wypiorę wszystko w dziecięcym i poprasuję, poukładam w szafie (jak w jakiś magiczny sposób zrobi się w niej miejsce bo póki co syn zajmuje szufladę i 3 półki )

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy warto kupić karuzelkę z projektorem czy to zbędna funkcja?

miałam, ale rzadko używaliśmy projektora. odległość do ściany była na tyle duża że połowa kształtów była zamazana, ale może zbyt wymagająca jestem

Napisane przez industria

słyszałam że szybko sie baterie zżerają ale ja taką dostałam więc nie bede wybrzydzać
taką o mam

też tak słyszałam, tak samo o przerabianiu na kabel do prądu zamiast korzystanie z baterii. w praktyce po kilku m-ca używania sprzedałam karuzelę na bateriach, które włożyłam w nią pierwszego dnia korzystania.

[Marei]

Zezarlo mi posta jutro Wam jeszcze raz odpiszę, uciekam pod prysznic. Dobranoc!

[Irmusia81]

Napisane przez Nat_alii

hehe fajne

Jestem juz po wizycie na szczescie wszystko jest ok. Oliwierek rosnie i rozwija sie prawidlowo. Wazy juz 610g. Z szyjka tez na szczescie wszystko ok niemniej jednak nadal mam uwazac i lezec do gory brzuchem.
Pozwolil mi w koncu zapisac sie do szkoly rodzenia ale bez cwiczen tylko na same wyklady wiec bede cos zaraz szukac. Caly czas nie wiem w jakim szpitalu mam rodzic ech...
A co najgorsze to gin mi powiedzial ze za duzo przytylam i w takim tempie do konca ciazy przytyje jeszcze 16kg Zdziwilam sie bo od poczatku ciazy przytylam 4kg i myslalam ze to wcale nie tak duzo i nie bedzie az tak zle..... No coz ogranicze slodycze i owoce i zobaczymy za 3 tyg. Kolejna wizyta 19.03 i USG polowkowe - w sumie myslalm ze to sie robi troche wczesniej a nie w 28tc.

----------

super, że wszystko ok
Połówkowe faktycznie połówkowym już nie będzie...
Dziwny ten lekarz... Ja mam w tej chwili 4 kg na plusie i uważam, ze to super wynik W poprzedniej ciąży na tym samym etapie miałam 9-10 kg na plusie już.

Napisane przez pszczoua

Moje zdobycze, wszystko jak nowe z h&m a placilam 14 zł z przesylka. Pajacyk ma wywijane rekawki więc będzie świetny do szpitala

super zakupy

Napisane przez tassia

A poza tym jak czytam o tych pomylkach co do płci to nadal się ludze ze taka pomyłka trafi się i mnie... Wiem głupia jestem

ja też jestem głupia... bo mam tak samo jak Ty
Umówiłaś sie do Wiechecia na usg 3 trymestru? Bo ja mam 29 kwietnia. I postanowiłam, ze idę właśnie do niego

[Marei]

Napisane przez Soleil_Rouge

Temat odwołanych ślubów nie jest mi obcy miałam już wszystko zaplanowane z moim byłym (data, sala, muzyka, zaproszenia wysłane, suknia kupiona...) i odwołałam ślub kilka miesięcy przed terminem... zakochałam się w innym i po prostu nie mogłam wyjść za mąż za byłego! wiem ze dużo osób miało mi to za złe. Niektórzy właśnie uważali ze skoro już wszystko zaplanowane to mimo wszystko powinnam wyjść za mąż! ! Co za bzdura!!

Marei - świetny wózek i nie stresuj się kłótnią z tym kolega z pracy! Mnie to jutro czeka tzn może nie kłótnia ale bardzo bardzo poważna rozmowa, bo mam już dosyć tego ze szuka problemów tam gdzie ich nie ma i czepia się wszystkiego!! Jesteśmy na równorzędnych stanowiskach, ale on się uważa za 'szefa' bo jest facetem i jest starszy!!! Haha - niech tylko jutro znów się przyczepić do MOJEJ asystentki to go ustawie na miejsce, bo mnie juz po prostu wkur.

Jeszcze miałam napisać o niani elektronicznej. Ja mam Angel care - to ta z monitorem oddechu i dla drugiego dziecka tez będę jej używać! Nie wiem czemu ale mialam jakąś 'schize' ze mi mała przestanie w nocy oddychać i przez pierwszy tydzień nasluchiwalam czy oddycha czy nie i nie spałam. Dopiero jak kupiliśmy angel care to się uspokoiłam i zasnelam. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się tym stresowalam...

już jak o tym myślę, to się stresuję i chcę też nianię z monitorem oddechu. Nie ma bata! stresuję się jak młody się długo nie rusza, nie wyobrażam sobie co będzie, jak będzie spał. Dla własnego spokoju odżałuję tą kwotę.

Napisane przez myboyismine

właśnie, miałam pisać Marei, super wózek też bedego ogladać

Dzięki dziewczyny. I powiem wam, że wygląda naprawdę porządnie, porównania z abc design nawet nie ma, a sporo tańszy.

Napisane przez szuuu

Hej dziewczyny!

U mojej znajomej wykryli taśmę owodniową i nie widać żołądka mimo, że wcześniej było widać, jest załamana a ja razem z nią...

Szuuu w którym tygodniu jest koleżanka? Mi na genetycznym też wykryli taśmę, ale one mogą się wchłonąć jeszcze. Na połówkowym już jej lekarz nie znalazł, muszę to jeszcze skontrolować za jakiś czas. Gdzie ma tą taśmę?

Napisane przez kejtiCe

Hej!

Marei piękny wózek

Ilonus ja jeszcze nie wiem co ubiorę dziecku na wyjście.. myślę, że będzie dość ciepło, więc pewnie body na krótki rękaw, spodenki i bluzę mamy taką piękną granatową
na początku miałam plan, żeby kupić mu specjalne ubranka do szpitala, ale widzę, że dziewczyny tu piszą, że nie warto brać nowych ładnych ciuszków, więc wezmę to co mamy w domu, a potem myślałam, żeby ubrać go całego na biało, ale chyba nie..


Nie pamiętam, która z Was pytała, ale ja mam kilka ciuszków na 50 i na 44, choć mogą się nie przydać, ale to akurat dostaliśmy. Tż siostrze mówili, że urodzi maleńką dziewczynkę i ona zaopatrzyła się w takie ciuszki, a wcale nie były potrzebne


Szuuu ja ostatnio sobie patrzyłam i In Flagranti nie odzywa się do nas od czasu rozmowy o chrzcie dziecka, więc śmiem podejrzewać, że się obraziła





U mnie ostatnio znowu samopoczucie siadło, pojawiły się wymioty, nawet takie wieczorne.. Tż widzi jak cierpię i stwierdził, że chyba więcej już mi tego nie zrobi.. mam nadzieję, że żartował

Biedna teraz wymioty. Słodki ten tz. Mój też się przejmował, jak wymiotowałam, zawsze mówił, że tylko jedno dziecko chce, a ostatnio coś o drugim przebąkuje... byłabym za, pod warunkiem, że za minimum 5 lat... ale wtedy nie wiadomo czy nie będę już miała menopauzy :/

Napisane przez abz

Zanim nadrobię to tylko szybko doniosę, że Juniorowi wyrósł siusiak, taki ewidentny, nie do pomylenia z czym innym. Także przechodzę jednak na stronę NIEBIESKĄ
Kaja proszę o zmianę i możesz też dopisać wizytę na 11.03.

Powiem szczerze, że mimo iż czekaliśmy na ten ostateczny werdykt i jednak wstrzymywałam sie z konkretnymi zakupami to jednak znowu ciężko mi się przestawić na chłopca bo zaczynałam sie oswajać z dziewczynką, co z początku też nie było łatwe. Bynajmniej zostają mi do wykorzystania ciuszki po Krzysiu Będą mieli wspólny męski pokój, wspólne zabawy i wspólny świat
Serduszko, nerki, inne narządy, kończyny w porządku, waga 527g Ułożony cały czas miednicowo, czyli jak dla mnie po ludzku

Gratulacje )) niezła niespodzianka ))

Napisane przez szuuu

Ja też nie jestem w 100% pewna, że to sisior A literki z imieniem zamówione

Zrobiłam tą panna cottę Zobaczymy czy stężeje...

Napisz jak wyszła, może też zrobię. W sobotę umówiona jestem z trenerem na siłowni. Odkąd jestem w ciąży nie byłam ani razu... :/ a pozniej panna cotta super połączenie

Nam też tylko raz lekarz płeć powiedział, mam nadzieję, że nic się nie zmieni, bo mamy dużo typowo chłopięcych ubranek.

Napisane przez Nat_alii

hehe fajne

Jestem juz po wizycie na szczescie wszystko jest ok. Oliwierek rosnie i rozwija sie prawidlowo. Wazy juz 610g. Z szyjka tez na szczescie wszystko ok niemniej jednak nadal mam uwazac i lezec do gory brzuchem.
Pozwolil mi w koncu zapisac sie do szkoly rodzenia ale bez cwiczen tylko na same wyklady wiec bede cos zaraz szukac. Caly czas nie wiem w jakim szpitalu mam rodzic ech...

Pytałam się o te ciągnięcia do dołu, to po zbadaniu szyjki lekarz stwierdził ze to normalne odczucia w trakcie ciąży. Byc moze jest to specyficzne ulozenie sie malenstwa. Wczesniej jak mialam bole brzucha ktore wydaly mi sie niepokojace to jak zadzwonilam to gin mi powiedzial ze jezeli nie sa to bole ktore sa powtarzalne i trwaja przynajmniej 30 min to nic takiego tylko wiazadla rozszerzajace sie pod ciezarem malenstwa.

Dostałam tez skierowanie na glukoze wiec czeka mnie to w przyszłym tygodniu
A co najgorsze to gin mi powiedzial ze za duzo przytylam i w takim tempie do konca ciazy przytyje jeszcze 16kg Zdziwilam sie bo od poczatku ciazy przytylam 4kg i myslalam ze to wcale nie tak duzo i nie bedzie az tak zle..... No coz ogranicze slodycze i owoce i zobaczymy za 3 tyg. Kolejna wizyta 19.03 i USG polowkowe - w sumie myslalm ze to sie robi troche wczesniej a nie w 28tc.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Chyba jeszcze nie obczaiłam jak się dokładnie dodaje rożne cytaty wiec chyba nie do końca mi to wyszło

Gratuluję wizyty

Napisane przez moni_ka.g

tak myślałam że tylko przez aplikację, ale to i płacić trzeba przez telefon.. ja nie ogarniam takich rzeczy

__________

co do kp i ogólnie po porodzie.. fakt, nie każda kobieta od razu ma pokarm, ale mnie nie dziwi płacz z powodu jego braku czy na widok mm. jak kobieta się nastawia, bardzo jej zależy, wszędzie słyszy i czyta że laktacja jest w głowie, że jak będzie chciała to będzie karmić a brak pokarmu to tylko głupia wymówka bo praktycznie się nie zdarza.. do tego dochodzą hormony, nowa sytuacja i bywa na prawdę ciężko to wszystko ogarnąć. mi mimo cc od kiedy przynieśli dziecko coś tam leciało, ale jednej nocy syn długo płakał i nie miałam pojęcia co mu jest. położna słysząc z sali płacz przyniosła strzykawkę z mm i próbowała siłą wcisnąć mu to mleko a syn się odwracał, zaciskał usta, krztusił. zostawiła tą strzykawkę i sobie poszła, tyle było jej pomocy przy dziecku. i nie powiem sama się poryczałam. w końcu ululałam syna a to mm wywaliłam. położna nawet nie zapytała kiedy jadł, czy mam problemy z przystawieniem go, czy może pomóc, czy zobaczyć jak je, czy prawidłowo, itp. nic. tylko strzykawka z mm. to jakie to rozwiązanie? jaka pomoc? jakie wsparcie?

nie wiem, może jeśli od samego początku kobieta daje sobie furtkę w postaci mm, nie nastawia się tak bardzo na kp to jest łatwiej, ale to wszystko wcale nie jest takie czarno-białe, mnóstwo jest dylematów, dobrych rad, opinii, itp.

Zgadzam się z Tobą w 100%.


Soleil trzymam kciuki za rozmowę z kolegą z pracy, nie daj się, bo później ciężko będzie coś zmienić. Ja z moim już na ten temat rozmawiać nie będę... on też jest starszy i w pewnych przypadkach bardziej doświadczony. Ja cały czas się uczę, zdobywam doświadczenie i chyba to mu ostatnio zaczęło przeszkadzać :/

Byłam dzisiaj u okulisty, wszystko jest ok. kupiłam w C&A jeansy ciążowe, cienki pajacyk i rampersy. Nic nadzwyczajnego, ale nie mam żadnych. Póki co mam same body, z krótkim rękawkiem po jednej paczce z rozmiaru 50, 56, 62, 68. 56 i 62 mam też z długim.

[Irmusia81]

Aaaa ja też dostałam ten rabacik 50 zł na maila A nigdy nie korzystałam z allegro mobilnego. Za to z allegro korzystam kilka razy w tygodniu nawet- także myślę, że może też tym często kupującym wysyłają.
Aaa i nie będę płacić przez telefon Jak sobie kliknę zapłać- pojawi się numer konta i dane allegro, zaloguję się na kompie do banku i zrobię przelew. Tak na pewno też można. Bo to chodzi o wybranie właściwego kuponu tylko.

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy warto kupić karuzelkę z projektorem czy to zbędna funkcja?

nie mam pojęcia

[Cos_]

Kejtice nie wydaje mi sie zeby tluszczyk z cyckow mial wplyw na kp

[Irmusia81]

Napisane przez Cos_

Kejtice nie wydaje mi sie zeby tluszczyk z cyckow mial wplyw na kp

jeśli ma, to ja będę się musiała pożegnać z myślą o kp, bo w tej chwili mam tam sporo tłuszczu raczej Ale pociesza mnie myśl, ze pierwsze dziecko karmiłam, więc może i z drugim dam radę.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Cos_

Kejtice nie wydaje mi sie zeby tluszczyk z cyckow mial wplyw na kp

Mysle ze Kejti nie tyle chodziło o tłuszczyk z cycków tylko o to ze na USG wyszło jej mało gruczołów, a gruczoły chyba mogą cos mieć do tego bo tam wlasnie powstaje mleko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

A zdolność kobiety do wytwarzania pokarmu jest w dużym stopniu regulowana przez hormony i to duża ilośc hormonów - wiec jak dla mnie mówienie ze kp zaczyna sie w głowie to taki marketing troche czasem cos nie styknie albo jest poślizg w wyrzucie hormonu i dupa albo dziecko nie chce ssać a to jednak ssanie pobudza produkcje pokarmu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Napisane przez pani_pierozkowa

Mysle ze Kejti nie tyle chodziło o tłuszczyk z cycków tylko o to ze na USG wyszło jej mało gruczołów, a gruczoły chyba mogą cos mieć do tego bo tam wlasnie powstaje mleko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

może, no ale usg to tylko badanie, z jakąś tam granicą błędu i moim zdaniem nie ma co sobie tym wynikiem głowy zaprzątać jeszcze przed rozpoczęciem karmienia. Nawet jeśli lekarz wykonujący badanie stwierdziłby, ze przy takiej budowie piersi mogą być problemy z kp, to jeden lekarz jeszcze nie jest żadną wyrocznią. Tak ja sobie to tłumaczę. Ja mam np tzw wklęsłe brodawki i to też jest problem w karmieniu piersią, ale to nie wyrok, można próbować, pracować nad tym etc.

[Selis]

Ja sobie tak myślę, moja mama wykarmiła każde dziecko na piersi do kilkunastu miesiecy, moje siostry też nie narzekały na brak pokarmu, a wręcz odciągały bo miały za dużo i ciekawi mnie czy takie rzeczy też można mieć w genach czy to bardzo osobliwa sprawa? Pewnie reguły nie ma, jak ze wszystkim...

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Irmusia81

może, no ale usg to tylko badanie, z jakąś tam granicą błędu i moim zdaniem nie ma co sobie tym wynikiem głowy zaprzątać jeszcze przed rozpoczęciem karmienia. Nawet jeśli lekarz wykonujący badanie stwierdziłby, ze przy takiej budowie piersi mogą być problemy z kp, to jeden lekarz jeszcze nie jest żadną wyrocznią. Tak ja sobie to tłumaczę. Ja mam np tzw wklęsłe brodawki i to też jest problem w karmieniu piersią, ale to nie wyrok, można próbować, pracować nad tym etc.

Zgadzam się, ale to tylko dodatkowo wspiera tezę że istnieją fizyczne ograniczenia KP i to wszystko nie siedzi tylko w psychice
To jest w sumie tak jak ze staraniami o dziecko, niektórym dziewczynom pomoże wrzucenie na luz bo faktycznie blokuje je głowa, a u niektórych po prostu coś jest nie tak fizycznie i mają dużo trudniej

Napisane przez Selis

Ja sobie tak myślę, moja mama wykarmiła każde dziecko na piersi do kilkunastu miesiecy, moje siostry też nie narzekały na brak pokarmu, a wręcz odciągały bo miały za dużo i ciekawi mnie czy takie rzeczy też można mieć w genach czy to bardzo osobliwa sprawa? Pewnie reguły nie ma, jak ze wszystkim...

Moja Mama też i mnie i brata długo karmiła więc myślę że jak urodzę SN to będzie git, zastanawiam się tylko jak to jest po CC

[kika1989wroc]

Napisane przez Irmusia81

może, no ale usg to tylko badanie, z jakąś tam granicą błędu i moim zdaniem nie ma co sobie tym wynikiem głowy zaprzątać jeszcze przed rozpoczęciem karmienia. Nawet jeśli lekarz wykonujący badanie stwierdziłby, ze przy takiej budowie piersi mogą być problemy z kp, to jeden lekarz jeszcze nie jest żadną wyrocznią. Tak ja sobie to tłumaczę. Ja mam np tzw wklęsłe brodawki i to też jest problem w karmieniu piersią, ale to nie wyrok, można próbować, pracować nad tym etc.

Tez mam problem z wklęsłymi brodawkami i zastanawiam się czy będę mogła karmic piersią. Ginekolog mi powiedziała ze może być ciężko, ale ja chcę próbować. A Ty karmiłas w pierwszej ciąży ?

[Irmusia81]

Napisane przez pani_pierozkowa

Zgadzam się, ale to tylko dodatkowo wspiera tezę że istnieją fizyczne ograniczenia KP i to wszystko nie siedzi tylko w psychice
To jest w sumie tak jak ze staraniami o dziecko, niektórym dziewczynom pomoże wrzucenie na luz bo faktycznie blokuje je głowa, a u niektórych po prostu coś jest nie tak fizycznie i mają dużo trudniej



Moja Mama też i mnie i brata długo karmiła więc myślę że jak urodzę SN to będzie git, zastanawiam się tylko jak to jest po CC

No pewnie, ze istnieje coś takiego jak fizyczne ograniczenia- ale tak jak napisałam- to nie wyrok A głowa ma bardzo dużo do rzeczy. Bardzo I piszę to z pełną świadomością. Np jak miałam nerwa, byłam wyczerpana i generalnie jakaś taka zdołowana to czasem nie miałam pokarmu. Nic nie chciało lecieć. I wtedy potrzebowałam się zrelaksować, wytłumaczyć sobie, że jest dobrze, nic złego się nie dzieje, dam radę i... odnlokowywałam się Piszę to z ręką na sercu, Nie raz miałam taką sytuację i spokój, opanowanie pomagały mi wyjść z kryzysu i dalej spokojnie karmić.

I ja po cc przez kilka dni miałam bardzo mało pokarmu i nikt mi nie chciał pomóc w przystawianiu dziecka do piersi Po powrocie do domu dostałam nawału, przyszła położna, pokazała mi co i jak i było ok już

[Selis]

Napisane przez pani_pierozkowa

Zgadzam się, ale to tylko dodatkowo wspiera tezę że istnieją fizyczne ograniczenia KP i to wszystko nie siedzi tylko w psychice
To jest w sumie tak jak ze staraniami o dziecko, niektórym dziewczynom pomoże wrzucenie na luz bo faktycznie blokuje je głowa, a u niektórych po prostu coś jest nie tak fizycznie i mają dużo trudniej



Moja Mama też i mnie i brata długo karmiła więc myślę że jak urodzę SN to będzie git, zastanawiam się tylko jak to jest po CC

Moja Mama rodziła SN, ale już obie siostry miały CC (jedna dwukrotnie) i też problemu z laktacją nie miały, oczywiście historie z pogryzionymi brodawkami i inne przygody były, ale potem karmiły jeszcze wiele miesięcy

[Irmusia81]

Napisane przez kika1989wroc

Tez mam problem z wklęsłymi brodawkami i zastanawiam się czy będę mogła karmic piersią. Ginekolog mi powiedziała ze może być ciężko, ale ja chcę próbować. A Ty karmiłas w pierwszej ciąży ?

karmiłam, ale też bardzo dużo odciągałam laktatorem i to pomagało wyciągać sutki. Teraz kupiłam sobie takie nakładki formujące medeli i zamierzam ich używać pod koniec ciąży, bo znów mam wklęsłe brodawki... Mam nadzieję, ze trochę to pomoże, a ja już tak łatwo nie dam dziecku butelki w szpitalu tylko będę trzymać na cycu ile będzie trzeba

[kika1989wroc]

Napisane przez Irmusia81

karmiłam, ale też bardzo dużo odciągałam laktatorem i to pomagało wyciągać sutki. Teraz kupiłam sobie takie nakładki formujące medeli i zamierzam ich używać pod koniec ciąży, bo znów mam wklęsłe brodawki... Mam nadzieję, ze trochę to pomoże, a ja już tak łatwo nie dam dziecku butelki w szpitalu tylko będę trzymać na cycu ile będzie trzeba

W takim razie tez pomyślę o zakupie dziękuję za radę

[ultraviolwt188]

Takiego smaka na pana cotte mi zrobiliście, ze sama ja tez jutro zrobię powiem Wam, ze odkąd jestem w ciazy kompletnie nie mam pojęcia conaoviad gotować, przeszkadzają mi zapachy,
Gratuluje wizyt
Co do pokarmu myśle, ze to nasza głowa jest odpowiedzialna za to, chociaz słyszałam, ze jak cos sie dzieje z przysadka mózgowa to kp jest zaburzone, ale warto zapytać lekarza. Dzis nie było mojej ukochanej pani doktor, przyjmował mnie starszy facet rutyniarz, usg trwało moze 1 minutę, i strasznie mnie bolało jak sprawdzał szyjkę macicy, nawet nie zmierzył długości dziecka musiałam sie upomnieć o to sama, zero uśmiechu na twarzy ani ciepła, a myśle, ze w tych zawodach jednak trzeba miec pewna wrażliwość wkoncu to mały człowieczek, każdy z nas nim był a położna tez mam super babkę, miła, konkretna i ma poczucie humoru, rzadko w służbie zdrowia mozna spotkać kogoś uśmiechniętego i życzliwego, szkoda

[Soleil_Rouge]

Dzień dobry.
Już od godziny nie śpię - zaczynam dziś prace wczesniej niz normalnie.
Miłego dnia dziewczyny

[201710041131]

Dzien dobry

Moja mama karmiła 3 miesiące piersią, potem juz sie jej nie chciało Ja bede karmić póki bedzie mi sie chciało a pewnie nie zbyt długo

Marei 22 tc ale...

Koleżanka urodzi małego w terminie bo taśma nie owija sie wokół chłopca i wtedy bedzie operacja na przełyk od razu po urodzeniu wiec oddychamy z ulga

[mycha_818]

Napisane przez Irmusia81

Aaaa ja też dostałam ten rabacik 50 zł na maila A nigdy nie korzystałam z allegro mobilnego. Za to z allegro korzystam kilka razy w tygodniu nawet- także myślę, że może też tym często kupującym wysyłają.
Aaa i nie będę płacić przez telefon Jak sobie kliknę zapłać- pojawi się numer konta i dane allegro, zaloguję się na kompie do banku i zrobię przelew. Tak na pewno też można. Bo to chodzi o wybranie właściwego kuponu tylko.



nie mam pojęcia

Ja mam właśnie taka samą sytuację Dostałam kod bo dużo kupuję na allegro pewnie, chociaż nigdy przez aplikację mobilną. I chcę zapłacić tak jak Ty :-D

Napisane przez Irmusia81

karmiłam, ale też bardzo dużo odciągałam laktatorem i to pomagało wyciągać sutki. Teraz kupiłam sobie takie nakładki formujące medeli i zamierzam ich używać pod koniec ciąży, bo znów mam wklęsłe brodawki... Mam nadzieję, ze trochę to pomoże, a ja już tak łatwo nie dam dziecku butelki w szpitalu tylko będę trzymać na cycu ile będzie trzeba

Ja nie mam pojęcia na czym to polega, gdy brodawki są wklęsłe lub wypukłe... no nie wiem jakie ja mam. Wiem jednak, że mam od urodzenia zdeformowany prawy sutek, taki podłużny, i nie wiem czy to nie będzie przeszkadzać w karmieniu piersią. Moja ciocia tez taki ma ale ona nie karmiła piersią tylko od początku butelką.

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez szuuu

Dzien dobry

Moja mama karmiła 3 miesiące piersią, potem juz sie jej nie chciało Ja bede karmić póki bedzie mi sie chciało a pewnie nie zbyt długo

Marei 22 tc ale...

Koleżanka urodzi małego w terminie bo taśma nie owija sie wokół chłopca i wtedy bedzie operacja na przełyk od razu po urodzeniu wiec oddychamy z ulga

Dobrze, że tak to się skończyło, ale stres i tak jest ogromny...

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

A mój mąż ma jutro urodziny i muszę mu dziś placki zrobić... Zapowiada się cały dzień w kuchni.

[masija]

Napisane przez szuuu

Koleżanka urodzi małego w terminie bo taśma nie owija sie wokół chłopca i wtedy bedzie operacja na przełyk od razu po urodzeniu wiec oddychamy z ulga

Dobrze, że chociaż tak wyszło


Witam się w wisielczym humorze

[k a j a]

Napisane przez Irmusia81

mój mąż właśnie mówi, że też ma tylko na 10 zł, więc to pewnie zalezy od tego czy wcześniej kupowało się przez tę aplikację. Kopowałaś Kaja?

Ja wcześniej ze swojego konta nie zamawiałam, bo mój poprzedni telefon nie pobierał aplikacji.. o.O I teraz na nowym już pobrałam, dostałam itd.

Ciekawe czy moja mama też dostanie, bo mam chętkę na jeszcze jeden kupon

Napisane przez pszczoua

Kaja ja ostatnio też dostałam taki kupon na maila a mąż nie. Te na 50 zł to moze jakos losowo rozdają. Teraz mam tylko na 10zl przy zakupach za 50. Jak wykorzstywalam moj kupon zakupy musiałam zrobic u jednego sprzedawcy za 150zl bez kosztow przesyłki.

A w regulaminie jest że można u róznych sprzedawców, do 14 płatności na raz.

Ale i tak zdecydowałam się na ochraniacz i kocyki u makaszki


Jakby moja mama dostała tez rabacik to bym zamówiła butelki i laktator

Napisane przez Selis

Ja sobie tak myślę, moja mama wykarmiła każde dziecko na piersi do kilkunastu miesiecy, moje siostry też nie narzekały na brak pokarmu, a wręcz odciągały bo miały za dużo i ciekawi mnie czy takie rzeczy też można mieć w genach czy to bardzo osobliwa sprawa? Pewnie reguły nie ma, jak ze wszystkim...

Możeee coś i ma?
U mnie kobiety w rodzinie nie miały wgl takiego czegoś że nie mają mleka.. Ot, urodziły, przystawiały i dzieci jadły. I ja przy Blance tez tak miałam, nigdy wcześniej nie myślałam czy wykarmie czy nie..


Heeejjj Wam..
Jestem dziś taaaka śpiąca..a do tego ciągle mi twardnieje brzuch

[pszczoua]

Kaja, możliwe, aż tak się nie wglebialam