Październikowe mamy 2015 część I

[mala29lll]

Napisane przez natalitka1988

A mi w ogóle nic za bardzo nie smakuje.. słodkie mi obrzydza... lubię tylko jabłka... no i na rosół mam ochotę dziś... więc mój luby gotuje dziś dla mnie rosołek

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć

[Kuapouszka]

Napisane przez mala29lll

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć

Ja używam ale też tylko takich naturalnych, mój ulubiony to taki w małej puszce 'marigold organic swiss vegetable bouillon powder ' wiem ze w Polsce też on jest, polecam bo jest mniam taki zrobiony w kubeczku ot tak żeby coś ciepłego wypić; )

[paulinka009]

Napisane przez mala29lll

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć

My nie uzywamy. Swierze warzywa z ryneczku, lubczyk, ziele angielskie, liść laurowy i nie wiem czy coś jeszcze ale wystarcza i smak jest super moj tz do takiej wprawy juz doszedł ze szok chyba nigdy nie ugotuje tak pysznego i zdrowego rosolu

[Amelie04]

Ja uzywam z lenistwa zwyklych kostek rosolowych. Mistrzynia zdrowego odzywiania niestety nie jestem.. :P

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

We wtorek mam wizyte u dentysty. Mam nadzieje, ze malenstwu nic sie nie stanie. Najwyzej przecierpie bez znieczulenia

[mala29lll]

No ja tez wczesniej używałam zawsze choć pół kostki rosołowej, ale teraz ten glutaminian sodu nie bardzo a i tak czasem zjem trochę chrupek lub chipsów.
Teraz dużo warzyw i lubczyk i troszkę tej naturalnej przyprawy i pycha
Tylko do sosu lubię strasznie kostki mięsne. Nie wiem jak ja zrobię bez żeby mi smakowało:/

Kuapouszka rozejrzę się za tym co napisałaś, ale chyba nie widziałam u nas tego albo nie zwróciłam uwagi

A do mnie dziś teście o 16 przychodzą a ja mam ochotę sie walnąć i spać.
Powiem Wam że i tak się czuję o niebo lepiej po tym Prenalenie syropku i po tym sprayu na gardło. Fajnie podziałało na mnie. Gorączka spadła. Już sie bałam, ze mnie rozłoży zupełnie.

[Kuapouszka]

Napisane przez mala29lll

No ja tez wczesniej używałam zawsze choć pół kostki rosołowej, ale teraz ten glutaminian sodu nie bardzo a i tak czasem zjem trochę chrupek lub chipsów.
Teraz dużo warzyw i lubczyk i troszkę tej naturalnej przyprawy i pycha
Tylko do sosu lubię strasznie kostki mięsne. Nie wiem jak ja zrobię bez żeby mi smakowało:/

Kuapouszka rozejrzę się za tym co napisałaś, ale chyba nie widziałam u nas tego albo nie zwróciłam uwagi

A do mnie dziś teście o 16 przychodzą a ja mam ochotę sie walnąć i spać.
Powiem Wam że i tak się czuję o niebo lepiej po tym Prenalenie syropku i po tym sprayu na gardło. Fajnie podziałało na mnie. Gorączka spadła. Już sie bałam, ze mnie rozłoży zupełnie.

Na dziale ze zdrową żywnością jest np w Auchan.
A ja dziś mam słaby dzień co nie jest fajne bo chciałam trochę posprzątać; /

[mala29lll]

Napisane przez Kuapouszka

Na dziale ze zdrową żywnością jest np w Auchan.
A ja dziś mam słaby dzień co nie jest fajne bo chciałam trochę posprzątać; /

U mnie akurat nie ma tego sklepu, ale jak będę w mieście obok to zobacze. A ciekawe czy w Kauflandzie jest hmm... zobaczę dzisiaj. O ile się lepiej poczuję, bo kiepsko jak na razie. Taka wyssana z energii się czuję

[Kuapouszka]

Mam to samo; (

[ktosiula]

Napisane przez mala29lll

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć

Ja nie używam bo synek je nasze zupy; sosy. Wcześniej też sobie nie wyobrażałam bez kostek, nie umiałam przyprawić, ale teraz już umiem

[mala29lll]

Człowiek do wszystkiego przywyknie. Musze iść na targ w przyszłym tygodniu, bo jest u nas budka z naturalnymi przyprawami tak sobie przypomniałam i kiedyś kupiłam do sosu myśliwskiego i pycha było

[ninagg]

Napisane przez Pasztetnik

No wiesz ::
To nazwa postaci z książek Pratchett'a, które uwielbia mój J.,był tam Wąż Pasztetnik. Kieedyś jak coś mu nabroiłam to on do mnie "Ty Pasztetniku!" i ja w śmiech że co to I jakoś tak mi wyszedł z tego przewrotny login
A pasztet też jadam ale sojowy

Widzę, że twój J. ma coś wspólnego z moim. Mój tylko i wyłącznie czyta Pratchett'a.

Napisane przez mala29lll

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć:

Ja nie używam od poprzedniej ciąży. Przyprawiam tylko ziołami i mieszankami ziół do potraw. Inacz4jsobie już nie wyobrażam.

Napisane przez Amelie04

Ja uzywam z lenistwa zwyklych kostek rosolowych. Mistrzynia zdrowego odzywiania niestety nie jestem..

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

We wtorek mam wizyte u dentysty. Mam nadzieje, ze malenstwu nic sie nie stanie. Najwyzej przecierpie bez znieczulenia

Ja też dostałam wczoraj od lekarza nakaz odwiedzenia stomatologa. Muszę się zapisać.

Napisane przez mala29lll

Człowiek do wszystkiego przywyknie. Musze iść na targ w przyszłym tygodniu, bo jest u nas budka z naturalnymi przyprawami tak sobie przypomniałam i kiedyś kupiłam do sosu myśliwskiego i pycha było

Dokładnie Wszystko dla dziecka

[Pasztetnik]

Napisane przez Amelie04

Hahahha , nigdy bym sie nie kapnela, ze to z tego. Zapodaj jakies wege przepisy? tylko bez szpinaku i brokul

Ostatnio nic nie mogę prawie przełknąć, jednak dobrze wchodzi mi ta zupa pomidorowa z curry: kroje do garnka w kostke 1kg pomidorow, dwie cebule, trzy ząbki czosnku; dorzucam dwie łyżki masła i gotuję 10min na średnim ogniu. Nastepnie tluczkiem do ziemniakow ugniatam wszystko, dodaje przypraw wedle uznania (sól, pieprz, curry, oregano, bazylia), dolewam z pół litra mleka (mozna smietane) i gotuje na malym ogniu jeszcze z 15min. Kroje w kostke do głębokiego talerza mozzarelle, wlewam zupe i pyszne danie gotowe Bez żadnych bulionow

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez ninagg

Widzę, że twój J. ma coś wspólnego z moim. Mój tylko i wyłącznie czyta Pratchett'a.

Mój go uwielbia od dziecka, ma wszystkie chyba ksiazki, jak konczy czytac to zabiera sie od nowa. Ja z kolei nie przepadam, one sa tak zakrecone ze trzy razy musze czytac kazda strone zeby wszystko wylapac i po kilku takich stronach robi mi sie niedobrze
Czyta jeszcze Lema, Tolkiena i Gre o Tron.

[Amelie04]

Wszystko ok oprocz tej mozarelli

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

W poniedzialek chyba wybiore sie do mojego wczesniejszego gina na NFZ... tylko musze o 6rano juz jechac, bo tylko 4 pierwsze osoby wchodza, reszta na zapisy... nie wiem czy wytrzymam tyle i to z rana

[Doorisska]

Napisane przez paulinka009

A mi tzcik wczoraj gotowal rosolek mniam mniam






Dziala! Dzieki chyba bym na to nie wpadla taki ciemnogród ze mnie z tymi apkami hihi

Dziewczyny a moge zapytać w jakim przedziale wiekowym jesteście ?

Edit: ah tak wszystko jest na pierwszej stronie tylko ja sie nie okreslilam tydzien temu obchodzilam 25....

Hmm wogole ta ciąża to taki mój i tż prezent urodzinowy bo on akurat dzisiaj obchodzi hihi

Ja mam 21. W czerwcu 22.


Cześć tak wogóle Ja to mam dziś dziwny dzień. Boli mnie głowa, słuchając muzyki płakałam...
A teraz sobie skoki oglądam...

[Agniesia92]

Napisane przez paulinka009

A mi tzcik wczoraj gotowal rosolek mniam mniam






Dziala! Dzieki chyba bym na to nie wpadla taki ciemnogród ze mnie z tymi apkami hihi

Dziewczyny a moge zapytać w jakim przedziale wiekowym jesteście ?

Edit: ah tak wszystko jest na pierwszej stronie tylko ja sie nie okreslilam tydzien temu obchodzilam 25....

Hmm wogole ta ciąża to taki mój i tż prezent urodzinowy bo on akurat dzisiaj obchodzi hihi

Ja jeszcze nie jestem wpisana ;p Czekam na wizytę, którą mam w poniedziałek. W przyszłym tygodniu będą moje urodziny Mała ściąga, tzn rocznik w nicku ;p

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez mala29lll

Też mam dziś rosołek z przedwczoraj jak mój mąż po raz pierwszy w życiu ugotował.

A używacie Vegetty albo kostek rosołowych czy mięsnych albo takich przypraw jakiś? Ja kupiłam ostatnio Vegettę Natura na samych naturalnych składnikach i jest spoko. A myślałam, ze bez kostek rosołowych nie będę mogła żyć

Zazwyczaj kostki rosołowej używałam do zupy. Teraz pewnie tylko najwyżej tą naturalną Vegetę. Ale mama używa tych kostek do zupy, więc jak jem w domu to nie mam wyboru ;p Zresztą talerz zupy to chyba nie tragedia ;p

[mala29lll]

Napisane przez Agniesia92

Ja jeszcze nie jestem wpisana ;p Czekam na wizytę, którą mam w poniedziałek. W przyszłym tygodniu będą moje urodziny Mała ściąga, tzn rocznik w nicku ;p

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------



Zazwyczaj kostki rosołowej używałam do zupy. Teraz pewnie tylko najwyżej tą naturalną Vegetę. Ale mama używa tych kostek do zupy, więc jak jem w domu to nie mam wyboru ;p Zresztą talerz zupy to chyba nie tragedia ;p

Nie no nie popadajmy w obsesję, bo by można się było tylko żywić z własnego ogródka i hodowli, a pod blokiem to nie bardzo

Tzn że masz 92 lata? Długo płodna jesteś Żartuje No to stara dupka jesteś hihiihhi bo ja to pierwszej młodości W maju taka okrąglutka sumka mi stuknie

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Pasztetnik ja bym nie przełknęła chyba takiej zupy. A jak masz na imię?

Pogoniłam męża do sklepu i ma mi pizzę zrobić hiihihi zachciewajkę mam. Dzisiaj to mam masakrę z sikaniem. Latam co chwilę. Średnio 4-5 razy na godzinę

[Pasztetnik]

Napisane przez mala29lll

Nie no nie popadajmy w obsesję, bo by można się było tylko żywić z własnego ogródka i hodowli, a pod blokiem to nie bardzo

Tzn że masz 92 lata? Długo płodna jesteś Żartuje No to stara dupka jesteś hihiihhi bo ja to pierwszej młodości W maju taka okrąglutka sumka mi stuknie

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Pasztetnik ja bym nie przełknęła chyba takiej zupy. A jak masz na imię?

Pogoniłam męża do sklepu i ma mi pizzę zrobić hiihihi zachciewajkę mam. Dzisiaj to mam masakrę z sikaniem. Latam co chwilę. Średnio 4-5 razy na godzinę

Mirela

No fakt, curry trzeba lubić bo to mocno aromatyczna przyprawa i jak kogos odpychaja dziwne zapachy w ciazy to może nie przełknąć Ja akurat uwielbiam kuchnię hinduską i jakoś mi dobrze robi na brzusio
Co nie zmienia faktu, ze dzis nie jadlam obiadu bo nie moge nic przelknac Tylko orzeszki podjadam aa.. i zachciewajkę na owocowe cupcake dostalam TŻ mi przywiezie

[natalia_b]

Dziewczyny ja Was nadrabialam ale to jak ja się czuje to masakra, od czwartku wymiotuje cały czas. Wszystko co zjem to musze zwrócić wybaczcie jak nie będzie mnie kilka dni

[mala29lll]

Napisane przez Pasztetnik

Mirela

No fakt, curry trzeba lubić bo to mocno aromatyczna przyprawa i jak kogos odpychaja dziwne zapachy w ciazy to może nie przełknąć Ja akurat uwielbiam kuchnię hinduską i jakoś mi dobrze robi na brzusio
Co nie zmienia faktu, ze dzis nie jadlam obiadu bo nie moge nic przelknac Tylko orzeszki podjadam aa.. i zachciewajkę na owocowe cupcake dostalam TŻ mi przywiezie

Mirelko curry lubię, ale jakoś mi nie podchodzi w zupach. W tamtym roku zrobiłam zupę dyniową i dałam za dużo curry i jak sobie przypomnę to mnie cofa. Lubię w przyprawie do kurczaka najbardziej

A mi znów pociekło blade plamienie, ale cieknie od 2 tygodni a niunia jest i serdunio bije więc się nie stresuję. No dobra stresuje mnie to, ale juz nie aż tak. Może faktycznie przez ten Acard przeklęty, ale muszę brać do 12 tc

[Amelie04]

Mirela - pierwszy raz slysze takie imie, fajne!

[mala29lll]

Napisane przez Amelie04

Mirela - pierwszy raz slysze takie imie, fajne!

Ja znam dwie ale Mirelle

[Pasztetnik]

Napisane przez mala29lll

Mirelko curry lubię, ale jakoś mi nie podchodzi w zupach. W tamtym roku zrobiłam zupę dyniową i dałam za dużo curry i jak sobie przypomnę to mnie cofa. Lubię w przyprawie do kurczaka najbardziej

A mi znów pociekło blade plamienie, ale cieknie od 2 tygodni a niunia jest i serdunio bije więc się nie stresuję. No dobra stresuje mnie to, ale juz nie aż tak. Może faktycznie przez ten Acard przeklęty, ale muszę brać do 12 tc

O fuu, mnie na sama zupe dyniowa cofa

Napisane przez Amelie04

Mirela - pierwszy raz slysze takie imie, fajne!

No co Ty

Napisane przez mala29lll

Ja znam dwie ale Mirelle

A jak Ci na imię bo nie widzę w pierwszym poście

natalia_b witaj w klubie od dzis mam mega pogorszenie, nie wymiotuje ale to chyba tylko dlatego że prawie nic nie jem tak mnie wszystko odrzuca Pije na okraglo herbate mietowa i poleguje, jak wstaje to tylko wiruje wszystko i jest coraz gorzej, żołądek jak kulka ściśnięty no nie mogę już

[malinowa4]

oj dziewczyny ale lecicie

ja się w nocy obudziłam z mega mdłościami i nie spałam od 2 do 5 :/
taka zmęczona cały dzień dziś.. śniadania zjeść nie mogłam bo było niedobrze. ale potem obiadek dobrze poszedł zupka pomidorowa z makaronem i pierogi ruskie. a później tż wziął mnie do Grycan'a na desery lodowe i świeży soczek owocowy pojadłam dziś konkretnie teraz jeszcze kolacyjka, wzięło mnie na tosty. wgl dziś z tż wybieraliśmy mniej więcej menu na przyjęcie weselne i aż mi ślinka ciekła na niektóre dania także z mdłościami dużo lepiej najgorzej rano i wieczorem, albo w nocy jak się obudzę. ale tak to spoczko

witam nową mamusię !

[Amelie04]

oglądam na fokus tv aborcje w Rosji szok. usuwają zaawansowane ciaze i wyrzucaja dzieci do workow na smieci...

[Doorisska]

Napisane przez Amelie04

oglądam na fokus tv aborcje w Rosji szok. usuwają zaawansowane ciaze i wyrzucaja dzieci do workow na smieci...

Na co Ty patrzysz... ja nie umiem takich rzeczy oglądać.

[malinowa4]

Napisane przez Amelie04

oglądam na fokus tv aborcje w Rosji szok. usuwają zaawansowane ciaze i wyrzucaja dzieci do workow na smieci...

nie patrz na to.. po co się stresować? ja takich nie mogę oglądać, za słaba psychika, zaraz ryczę.. lepiej oglądnij jakąś komedię

[Amelie04]

Napisane przez malinowa4

nie patrz na to.. po co się stresować? ja takich nie mogę oglądać, za słaba psychika, zaraz ryczę.. lepiej oglądnij jakąś komedię

to byl reportaz. drastycznych scen nie bylo..

[mala29lll]

Mirelko mam na imię Lucyna

[barbara6]

Cześć, dziewczyny, ale lecicie z postami, dopiero nadrobiłam.
Nie zapeszając trochę mi mdłości przeszły, więc czuje się lepiej.
W ogóle zaczęłam dzisiaj 10 tydzień nie wiem kiedy to już zleciało.
Zazdroszczę Wam tego, że tak Was rozpieszczają partnerzy, mój jest w delegacji przez 3 tyg i muszę sobie radzić sama
Za to teściowa dba żebym się nie nudziła, dzisiaj ugotowała specjalnie dla mnie obiad - placki ziemniaczane i krupnik a na deser bułeczki z serem i dżemem. Dopiero wróciłam niedawno, obowiązkowo drzemka i samotny wieczór.

Patrzycie już na jakieś wyprawki dla dzieciaczka ? W stylu wózki / łóżeczka itp.?
Ja troche oglądam, ale nie wiem czy to nie za wcześnie.

[Amelie04]

Napisane przez barbara6

Cześć, dziewczyny, ale lecicie z postami, dopiero nadrobiłam.
Nie zapeszając trochę mi mdłości przeszły, więc czuje się lepiej.
W ogóle zaczęłam dzisiaj 10 tydzień nie wiem kiedy to już zleciało.
Zazdroszczę Wam tego, że tak Was rozpieszczają partnerzy, mój jest w delegacji przez 3 tyg i muszę sobie radzić sama
Za to teściowa dba żebym się nie nudziła, dzisiaj ugotowała specjalnie dla mnie obiad - placki ziemniaczane i krupnik a na deser bułeczki z serem i dżemem. Dopiero wróciłam niedawno, obowiązkowo drzemka i samotny wieczór.

Patrzycie już na jakieś wyprawki dla dzieciaczka ? W stylu wózki / łóżeczka itp.?
Ja troche oglądam, ale nie wiem czy to nie za wcześnie.

ja mam po coreczce niektore rzeczy, wanienke (niebieska), fotelik (zielony) , kupowalismy wszystko w roznych kolorach, wydawalo mi sie, ze wszystko w różu to za mdło. tylko wozek mamy śliwkowy, ale pewnie bedzie nowy, łózeczko mamy turystyczne , ale raczej pojdzie na smietnik
ja na razie nie patrze, w lato zacznę kompletować.