Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[mcdulka]

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

[MarudexuS]

Dzień dobry!

Napisane przez ja_dalia

myśle że bez paniki.. idziesz na roczny macierzyński? to zadzwoń jak dzieć będzie miał ok 6 mcy, idz do placówki, pogadaj, looknij grupe ta babka mi załatwiła przeniesienie do innego żłobka jak sie przeprowadzaliśmy, wiec naprawde jest bardzo spoko

Tak, idę na roczny, do tego mam 10 dni z tamtego roku + 26 z tego + 26 z 2016 to się zbierze trochę pewnie do pracy będę wracać jakoś od września/października.
Dobrze, że polecasz ten żłobek, mam jakiś punkt zaczepienia w końcu

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Nie, nie co dzień tak samo i w ciągu dnia jest różnie (chociaż zauważyłam,że ma ulubione pory na szaleństwa), wczoraj np rozkopało się jak poszłam spać (tak 22-23) po prostu mega szalało, co kilka sekund dostawałam mega kopniaki a cały dzień ledwo ledwo. Reguły nie ma.

[Sikorka0204]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Nie ma powodu do obaw
Ja na początku czułam codziennie a później miałam dwa dni małej aktywności i się martwiłam ale niema czym dziecko jest jeszcze małe, wystarczy zmiana jego pozycji i już możesz ruchów nie czuć (co nie znaczy, że nie kopie).
Teraz czuje bardzo często niezależnie od pory ale to nie są regularne pory Intensywność też zależy od dnia
to już mały człowieczek i tak jak nam się czasem nie chce to im również

[Truskawka31]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Ja czuję codziennie - jak siedzę, jak leżę, rano, wieczorem, popołudniu

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Myślę jednak, że chyba nie ma co panikować, gdy dzieciaczek mniej kopie albo mniej odczuwalnie... Wszystko zależy od ułożenia oraz od tego czy jest śpiochem

[Aviskowa]

Dzień Dobry.
Dzisiaj mój jedzie do kolegi ,więc mam wolną chatę.

Napisane przez PalinKa_88

Witam się w 22 tygodniu

Napisane przez Truskawka31

U nas słoneczko z samego rana, a teraz mgła, szaro... Gardło mnie boli... Cholera

Zdrówka życzę.

[cicha1990]

Napisane przez Truskawka31

Ja czuję codziennie - jak siedzę, jak leżę, rano, wieczorem, popołudniu

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Myślę jednak, że chyba nie ma co panikować, gdy dzieciaczek mniej kopie albo mniej odczuwalnie... Wszystko zależy od ułożenia oraz od tego czy jest śpiochem

otoz tou mnie maly chyba niestety malo co spi;D ale mam nadzieje ze w pozniejszym okresie ciazy bedzie mniej szalal

[Truskawka31]

Napisane przez cicha1990

otoz tou mnie maly chyba niestety malo co spi;D ale mam nadzieje ze w pozniejszym okresie ciazy bedzie mniej szalal

Oj tak, to może boleć

[Sikorka0204]

Napisane przez cicha1990

otoz tou mnie maly chyba niestety malo co spi;D ale mam nadzieje ze w pozniejszym okresie ciazy bedzie mniej szalal

U mnie to samo, czy się obudzę o 3 czy o 5 nad ranem to mała w pełni sił

[cicha1990]

Napisane przez Sikorka0204

U mnie to samo, czy się obudzę o 3 czy o 5 nad ranem to mała w pełni sił

ah te nasze Kochane szkraby! ja serio mam nadzieje ze pozniej sie uspokoi:P bo jak teraz sie rozszaleje to czasem mam dosyc bo nie da rady zasnac a co o bedzie w 30tygodniu i dalej^^ najbardziej boje sie kopania po zebrach zoladku i pecherzu xD ale coz bedziemy musialy przetrwac

[Aviskowa]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Ja czuje ruchy najczęściej jak kładę się spać. Ale są też dni kiedy nic nie czuję .

[Sikorka0204]

Napisane przez cicha1990

ah te nasze Kochane szkraby! ja serio mam nadzieje ze pozniej sie uspokoi:P bo jak teraz sie rozszaleje to czasem mam dosyc bo nie da rady zasnac a co o bedzie w 30tygodniu i dalej^^ najbardziej boje sie kopania po zebrach zoladku i pecherzu xD ale coz bedziemy musialy przetrwac

Mnie głównie pęcherz przeraża bo do pracy jadę 1,5h bez możliwości wizyty w toalecie
A ostatnio poszłam na spacer, przeszłam 300m i musiałam wracać

Napisane przez Aviskowa

Ja czuje ruchy najczęściej jak kładę się spać. Ale są też dni kiedy nic nie czuję .

na początku to norma, a później już będziesz czuła niezależnie co robisz
Ja wczoraj się śmiałam do TZ'a, że mam nadzieje, że mały nie śpi akurat a tu zaraz puk puk było
Czasem miałam tak, że jak była mało aktywna albo w ogóle jej nie czułam to mówiłam, żeby kopła i dawała o sobie znać ale tylko raz
Ale dla wiadomości dobry i ten raz

[gkatarzynka]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Nie panikuj,mi doktor na ost wizycie (w srode) powiedzial,ze fajnie,ze czuje,ale ze,Dziec jeszcze malutki i jakbym ktoregos dnia nie czula,to mam do Niego nie dzwonic... bo one czasem sa odczuwalne a czasem nie,dopiero jakbym po 28tc miala,dzien bez ruchow,to moge dzwonic i wtedy mnie przyjmie o kazdej porze...
Ja znalazlam sposob na Szkraba,bo zawsze jak zjem taka dobrze ciepla zupe to sie klade i zaczyna wierzgac.

A do Dziewczyn,ktore jeszcze nie czuja ruchow...spokojnie,cieszc ie sie cisza i spokojem i tym,ze nie musicie nagle do toalety biec,bo Mlode potraktowalo pecherz... do 24tc mozna nie czuc ruchow i to nie jest niepokojace. I jestem pewna,ze Wy te ruchy juz czujecie tylko nie do konca zdajecie sobie z tego sprawe. Palinka,spokojnie,Franio w koncu zastuka,jestem pewna

[natetitka]

Napisane przez Truskawka31

Dziękuję
Jutro muszę iść do pracy, ale trochę się boję, że choróbsko mi się zacznie paskudzić. Generalnie od wielu lat mam problem z zatokami czołowymi, nosowymi i szczękowymi... Zawsze rozpoczyna się od bólu gardła, a potem katar, łzawienie z oczu, puchnięcie oczu, no i ból zatok... Zastanawiam się nad przeciągnięciem urlopu lub pójściem na parodniowe lub całotygodniowe zwolnienie. Wiem jednak od księgowej, że takie zwolnienia jakoś wpływają na wysokość wypłacanego zasiłku macierzyńskiego - czy to prawda, może się orientujecie?

Hmm, najpierw pomyślałam, że wpływa bo zwykle l4 jest wypłacane w obniżonej wysokości ale chyba w ciąży to i tak Ci przy takiej chorobie wpiszą kod b czyli płatny 100% (liczą z 12 ostatnich mcy do wymiaru). To chyba nie powinno Ci to mocno uszczuplic potem macierzyńskego, chyba że dostałaś mega podwyżkę to każdy mc Ci poprawia wysokość macierzyńskiego

Napisane przez Sikorka0204

Mnie głównie pęcherz przeraża bo do pracy jadę 1,5h bez możliwości wizyty w toalecie
A ostatnio poszłam na spacer, przeszłam 300m i musiałam wracać

chyba w pieluszce bym musiała jeździć ;p

U nas dziś piękne słońce, jesteśmy już po spacerze krótkim bo strasznie wieje.

dziś strasznie dziwne mam bóle w pachwinach, takie kłucie. No i też jakieś w podbrzuszu ciągnięcie. Chyba dzidzia sobie wije gniazdko.....

U mnie ruchy są często, ale czuję je tylko w środku, przez skórę jeszcze nie czuć nawet jak sama próbuję wyczuć. Ale ja zaczęłam 19tc

[elinka21]

Natetitka ja od 3 dni mam takie bole i sie zastanawiam czy to normalne?

[Aviskowa]

Ja jakiś tydzień może 2 temu miałam takie bóle, ale samo przeszło.

[gkatarzynka]

Elinka i Natetitka,moj gin twierdzi,ze normalne. Z Hania w ciazy tez tak ciagnelo,bolaly pachwiny,spojenie i klulo,tylko mam,wrazenie,ze nieco pozniej niz teraz...ale gin stwierdzil,ze to nie ma reguly kiedy sie zacznie,ale bedzie juz do konca

[MarudexuS]

Co do ruchów jeszcze ..
Ja nie wiem co moje dziecko robi jak czuję te ruchy tak na maxa skoro podczas usg nie czułam go wcale a dr mówił, że bardzo ruchliwe ..
Więc często my po prostu nie czujemy dziecka, jeszcze ma na tyle miejsca, że czasem nie czujemy nic a ono szaleje.

[mcdulka]

Dzieki dziewczyny ! staram się byc spokojna, ale cięzko mi to przychodzi. Dopiero od tygodnia czuję ruchy, więc jest jeszcze czas zeby były mocniejsze i regularne.

Napisane przez MarudexuS

Co do ruchów jeszcze ..
Ja nie wiem co moje dziecko robi jak czuję te ruchy tak na maxa skoro podczas usg nie czułam go wcale a dr mówił, że bardzo ruchliwe ..
Więc często my po prostu nie czujemy dziecka, jeszcze ma na tyle miejsca, że czasem nie czujemy nic a ono szaleje.

Miałam to samo odczucie podczas usg- mała fikała koziołki, całkowicie zmieniała pozycję, a ja nic nie czułam!

[natetitka]

Napisane przez gkatarzynka

Elinka i Natetitka,moj gin twierdzi,ze normalne. Z Hania w ciazy tez tak ciagnelo,bolaly pachwiny,spojenie i klulo,tylko mam,wrazenie,ze nieco pozniej niz teraz...ale gin stwierdzil,ze to nie ma reguly kiedy sie zacznie,ale bedzie juz do konca

No właśnie też mam wrażenie, że później miałam te bóle z synkiem. Dziś zaczęło i tak mi daje popalić, ledwo się kulam. Właśnie pachwiny i spojenie. Pamiętam,że wtedy to jeszcze takie chrupanie miałam, ruchy tektoniczne mówiłam na to z mężem, takie czuć było niedopasowanie puzzli w środku aż chrupnęło i przestawało na jakiś czas doskwierać. No nic Elinko zaczęło się, musimy się przemęczyć lepiej już nie będzie

[mcdulka]

Napisane przez natetitka

No właśnie też mam wrażenie, że później miałam te bóle z synkiem. Dziś zaczęło i tak mi daje popalić, ledwo się kulam. Właśnie pachwiny i spojenie. Pamiętam,że wtedy to jeszcze takie chrupanie miałam, ruchy tektoniczne mówiłam na to z mężem, takie czuć było niedopasowanie puzzli w środku aż chrupnęło i przestawało na jakiś czas doskwierać. No nic Elinko zaczęło się, musimy się przemęczyć lepiej już nie będzie

Jezu, czekam na nowe atrakcje ciążowe. Na razie bolące plecy, bóle brzucha itd. znam tylko z opowieści.

[agunineczka]

Napisane przez mcdulka

A już na bebetto silvie byłam zdecydowana! I co? Mam nadzieję, ze ten niedługo będzie w sprzedaży

Ja niby też miałam faworyta, ale póki co ten wygrywa
Doczytałam sie że do kupienia będzie od kwietnia, cena za 2w1 to 1599.

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja Zaczęłam 6sty miesiąc ciąży!!! Niby się wydaje, że czas leeeeeeeeci... ale z drugiej strony mam wrażenie, że jestem dopiero gdzieś na początku.... heh też tak macie?
Mąż pojechał do szkoły, ja już po śniadanku i chwilę sobie poleżę... a potem biorę się za sprzątanie potem spacer z psem, zakupy
Jutro jadę do tego dra Roszkowskiego.. ciekawe jak długo przyjdzie mi czekać w tej poczekalni no i powiem szczerze obawiam się co mi powie.. boję się też i jego samego, bo opinie o nim są takie, że średnio przyjemny i w ogóle... echhhhhh chciałabym by było już jutro!
Ale z pozytywnych rzeczy to powiem, że od kilku dni czuję już Bartka Nie są to jakieś bolesne kopniaki lub też takie, przez które np. nie mogłabym spać... ale to już na pewno to, nie żadne tam jelita baaaaardzo mnie to cieszy

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



nienawidzę czegoś takiego... moi sąsiedzi z góry to też co weekend impreza... latają po klatce w środku nocy, tupią, wydzierają się....

Napisane przez PalinKa_88

Witam się w 22 tygodniu
Pogoda cudnie wiosenna, a ja od wczoraj mam straszne wahania nastroju :-(
Popłakałam się od wczoraj ze 3 razy, bo ruchów nie czuję nadal a to już 22 tydz
Wizyta dopiero w czwartek a ja się nakręcam i zamartwiam czy wszystko w porządku z dzieciatkiem :-( Ehhhhhh strasznie się czuje i chodzę z płaczem ba wierzchu.
Dziś to nawet poryczałam się jak Tż powiedział, że pod blokiem rury KOPIĄ a ja mu na to, ze mnie Franio nie kopie
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aa mam dość i dziś cały dzień gnije w łóżku :-(


P.S gratuluję wizyt i w końcu mamy kolejne dziewczynki dla naszych synusiow :-*

Kochana jeszcze troszke i poczujesz jak zastuka

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Ja różnie czuję.... Jednego dnia dosć często, innego np tylko rano i wieczorem. Ale wydaje mi się, że każdego dnia jednakowo sie rusza tylko ja tego nie czuję, a czasami nie zwracam nawet na to uwagi. Bo zdarza sie, że przez pół dnia jestem czyms zajeta/w ruchu i nie wsłuchuje sie tak w swoje ciało, jak wtedy kiedy bym siedziała. Wczoraj siedziałam cały dzień na uczelni i dosć często czułam małe

Napisane przez mcdulka

Jezu, czekam na nowe atrakcje ciążowe. Na razie bolące plecy, bóle brzucha itd. znam tylko z opowieści.

taaaa..... mi sie właśnie zaczęły częste wizyty w toalecie ledwo dojdę do sklepu a juz muszę szukać toalety a co bedzie później...

[Sikorka0204]

Napisane przez agunineczka

taaaa..... mi sie właśnie zaczęły częste wizyty w toalecie ledwo dojdę do sklepu a juz muszę szukać toalety a co bedzie później...

Ja dziś po 500m spacerze musiałam wrócić
A jeszcze mam przynajmniej miesiąc pracy...w środę zaczynam szkołę rodzenia także aktywny miesiąc się zaczyna - mam nadzieje, że jeszcze się nie zacznie kopanie po pęcherzu

[Strobiluska]

Ja dziś w kościele kleknelam w ławce i Maly tak mnie kopnął w pęcherz, ze o mało się nie zesikalam w majtki

[gkatarzynka]

a my wlasnie wrocilismy z Naleczowa,gdzie zaliczylismy dluuuugasny spacer w uzdrowiskowym klimacie i czekolade w pijalni czekolady wedla. Mloda pochlonela potezna porcje gorzkiej czekoladyz malinami i bita smietana... ja zjadla polowe mojej porcji i mnie zaslodzilo i do tej pory czuje...ale tego mi bylo trzeba-prawdziwa czekolada,porzadna porcja wisni w moim przypadku i ja bez smietany,bo dla mnie moze nie istniec...
Poza tym wyczailam,ze krok odstawno-dostawny (jak w krakowiaku bodajze) jest mniej bolesny jesli chodzi o spojenie niz zwykle chodzenie...a i Mloda miala ubaw,bo robilysmy patataj patataj w bok trzymajac sie za rece.
Weekend uwazam za bardzo udany.

Poza tym znalazlam sposob na warzywa dla Mlodej i monego Meza...robie frytki w piekarniku z ziemniakkow,marchewki,pie truszki i selera,choc akurat seler najmniej nam smakowal wiec pewnie bedziemy go omijac...no i Hania sie zajadala szczegolnie tymi z pietruszki,bo byly slodkie. No i z tym Jej jedzeniem to zauwazylam,ze tu nie chodzi o to,ze cos Jej nie smakuje tylko ma takie widzimisie... jak soe wczoraj wkurzylam i powiedzialam,ze nie odejdzie od stolu dopoki nie zje swojej porcji barszczu czerwonego,to momentalnie wszystko zniknelo z,miseczki..

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Agunineczka,co do cchodzenia do toalety,to moze sie tak zzdarzyc,ze w 3trymestrze bedziemhy chodzic mniej... ja tak mialam w pierwszej ciazy i duzo znajomych o tym mowiilo,ze wbrew pozorom poczatek ciazy i srodek byl jesli o to chodzi najgorszy...

[Aviskowa]

Jestem z siebie dumna. Właśnie skończyłam robić porządki w kolorówce. Uszczupliłam swoje zbiory o połowę.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Możecie polecić jakieś seriale? Mam ochotę obejrzeć coś ciekawego a nie mam weny do poszukiwań.

[natetitka]

Napisane przez mcdulka

Jezu, czekam na nowe atrakcje ciążowe. Na razie bolące plecy, bóle brzucha itd. znam tylko z opowieści.

Przyjdzie taki dzień, że będziesz wyglądać, czuć się, zachowywać się, chodzić jak ciężarna bo wszystko się uaktywni hhehe. No ja dziś chyba mam ten dzień.

Napisane przez Aviskowa

Jestem z siebie dumna. Właśnie skończyłam robić porządki w kolorówce. Uszczupliłam swoje zbiory o połowę.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Możecie polecić jakieś seriale? Mam ochotę obejrzeć coś ciekawego a nie mam weny do poszukiwań.

Ja też, ja też. Dziś powyrzucałam różne lakiery do paznokci. Z kosmetykami do twarzy to nie mam za dużo co wyrzucać bo mniej używałam ostatnimi czasy, właśnie powinnam coś dokupić :P No i jeszcze wczoraj pożegnałam się z połową szafy, część na olx pójdzie a część do kosza. Nareszcie wszystko (poza tymi odłożonymi) mieści mi się do szafy Ale to wszystko dlatego, że postanowiłam, że po ciąży i doprowadzeniu się do jako takiej formy wymieniam garderobę, więc to co już małe jest teraz to jest out. Tylko u mnie już czas, ze względu na 1 i teraz 2 ciąże nie kupowałam sobie za dużo nowych rzeczy bo mi się nie opylało

A seriale to zależy co lubisz, komedie krótkie czy dłuższe dramaciki. Ja ostatnio oglądam Devious Maids. Humor i fabuła nieco przypomina mi Desperate Housewives. Jeśli nie znasz to prawniczy Suits jest fajny. Ja uwielbiam wszelkie kryminalne CSI. Właśnie czeka na nas kilka sezonów Nowego Yorku. Mam też w poczekalni True Blood i Rodzinę Soprano na dvd. A z krótkich komedii: Two broke girls, Episodes, New Girl


No i wiecie jeszcze co, pisałam o tym "chrupaniu". Przed chwilką dosłownie mi coś tam pykło w spojeniu i przestało boleć Czyli naprawdę się zaczyna rozszerzać na nowo wszystko. Na pewno to zaczęło mi się później w 1c. Myślę, że po 30tc! Ale cóż...

[mcdulka]

Napisane przez natetitka

Przyjdzie taki dzień, że będziesz wyglądać, czuć się, zachowywać się, chodzić jak ciężarna bo wszystko się uaktywni hhehe. No ja dziś chyba mam ten dzień.



Ja też, ja też. Dziś powyrzucałam różne lakiery do paznokci. Z kosmetykami do twarzy to nie mam za dużo co wyrzucać bo mniej używałam ostatnimi czasy, właśnie powinnam coś dokupić :P No i jeszcze wczoraj pożegnałam się z połową szafy, część na olx pójdzie a część do kosza. Nareszcie wszystko (poza tymi odłożonymi) mieści mi się do szafy Ale to wszystko dlatego, że postanowiłam, że po ciąży i doprowadzeniu się do jako takiej formy wymieniam garderobę, więc to co już małe jest teraz to jest out. Tylko u mnie już czas, ze względu na 1 i teraz 2 ciąże nie kupowałam sobie za dużo nowych rzeczy bo mi się nie opylało

A seriale to zależy co lubisz, komedie krótkie czy dłuższe dramaciki. Ja ostatnio oglądam Devious Maids. Humor i fabuła nieco przypomina mi Desperate Housewives. Jeśli nie znasz to prawniczy Suits jest fajny. Ja uwielbiam wszelkie kryminalne CSI. Właśnie czeka na nas kilka sezonów Nowego Yorku. Mam też w poczekalni True Blood i Rodzinę Soprano na dvd.

W sumie już najwyższy czas aby być ciężarówką pelna para .
Z seriali polecam jeszcze white collar, the missing, the killing, a z takich lekkich to bardzo lubię the royal pains

[jesuismagnifique]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, jak jesteśmy przy temacie ruchów, to Wy je czujecie cały czas, każdego dnia tak samo? Czy są dni kiedy są ledwo odczuwalne? Ja czuje dopiero od tygodnia ( jestem w 23tc) i jak mała się nie rusza to od razu panikuje

Nie ma obaw, ruchy są jeszcze nieregularne - mówię to ja...która, wczoraj w nocy pochłonęła 10 cukierków (że mnie mdliło) bo nie czułam ruchów młodego i się wystraszyłam zasnąć od mdłości nie mogłam , minęły mdłości 2h potem mały zaczął wariować że spac nie mogłam, więc nocka z głowy

[gda]

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja Zaczęłam 6sty miesiąc ciąży!!! Niby się wydaje, że czas leeeeeeeeci... ale z drugiej strony mam wrażenie, że jestem dopiero gdzieś na początku.... heh też tak macie?
Mąż pojechał do szkoły, ja już po śniadanku i chwilę sobie poleżę... a potem biorę się za sprzątanie potem spacer z psem, zakupy
Jutro jadę do tego dra Roszkowskiego.. ciekawe jak długo przyjdzie mi czekać w tej poczekalni no i powiem szczerze obawiam się co mi powie.. boję się też i jego samego, bo opinie o nim są takie, że średnio przyjemny i w ogóle... echhhhhh chciałabym by było już jutro!
Ale z pozytywnych rzeczy to powiem, że od kilku dni czuję już Bartka Nie są to jakieś bolesne kopniaki lub też takie, przez które np. nie mogłabym spać... ale to już na pewno to, nie żadne tam jelita baaaaardzo mnie to cieszy

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



nienawidzę czegoś takiego... moi sąsiedzi z góry to też co weekend impreza... latają po klatce w środku nocy, tupią, wydzierają się....

Nie bój się go! On jest specyficzny, ma taki "czarny humor" trochę, nie wszystkim to odpowiada Ja akurat lubię ten typ humoru i potrafię dać równie dobrą ripostę
Poza tym jest po urlopie, więc na pewno wspaniały humor będzie miał
Ja idę do niego jednak w czwartek, więc się nie zobaczymy...

[agunineczka]

Napisane przez Strobiluska

Ja dziś w kościele kleknelam w ławce i Maly tak mnie kopnął w pęcherz, ze o mało się nie zesikalam w majtki

serio? nie wiedziałam że tak to działa

Napisane przez gkatarzynka

a my wlasnie wrocilismy z Naleczowa,gdzie zaliczylismy dluuuugasny spacer w uzdrowiskowym klimacie i czekolade w pijalni czekolady wedla. Mloda pochlonela potezna porcje gorzkiej czekoladyz malinami i bita smietana... ja zjadla polowe mojej porcji i mnie zaslodzilo i do tej pory czuje...ale tego mi bylo trzeba-prawdziwa czekolada,porzadna porcja wisni w moim przypadku i ja bez smietany,bo dla mnie moze nie istniec...
Poza tym wyczailam,ze krok odstawno-dostawny (jak w krakowiaku bodajze) jest mniej bolesny jesli chodzi o spojenie niz zwykle chodzenie...a i Mloda miala ubaw,bo robilysmy patataj patataj w bok trzymajac sie za rece.
Weekend uwazam za bardzo udany.

Poza tym znalazlam sposob na warzywa dla Mlodej i monego Meza...robie frytki w piekarniku z ziemniakkow,marchewki,pie truszki i selera,choc akurat seler najmniej nam smakowal wiec pewnie bedziemy go omijac...no i Hania sie zajadala szczegolnie tymi z pietruszki,bo byly slodkie. No i z tym Jej jedzeniem to zauwazylam,ze tu nie chodzi o to,ze cos Jej nie smakuje tylko ma takie widzimisie... jak soe wczoraj wkurzylam i powiedzialam,ze nie odejdzie od stolu dopoki nie zje swojej porcji barszczu czerwonego,to momentalnie wszystko zniknelo z,miseczki..

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Agunineczka,co do cchodzenia do toalety,to moze sie tak zzdarzyc,ze w 3trymestrze bedziemhy chodzic mniej... ja tak mialam w pierwszej ciazy i duzo znajomych o tym mowiilo,ze wbrew pozorom poczatek ciazy i srodek byl jesli o to chodzi najgorszy...

oo frytki z takich warzyw, pierwsze słyszę
dobre to?

co do siusiana to obyś miała rację, bo póki co to tragedia.. i najlepsze jest to, że jak ide siusiu to wcale tego dużo nie jest, a parcie na pecherz takie jakbym dzban wody wypiła

Napisane przez jesuismagnifique

Nie ma obaw, ruchy są jeszcze nieregularne - mówię to ja...która, wczoraj w nocy pochłonęła 10 cukierków (że mnie mdliło) bo nie czułam ruchów młodego i się wystraszyłam zasnąć od mdłości nie mogłam , minęły mdłości 2h potem mały zaczął wariować że spac nie mogłam, więc nocka z głowy

ale na własne życzenie tę impreże w brzuchu miałaś