Sierpniowe mamusie 2015 - część III :)

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

Wczoraj widziałam się z siorą a ona do mnie,że snilo jej się,ze przyszlam do niej i powiedzialam, będę miala Natalkę. Juz drugi raz śnila jej się corka.. a mi razy syn.. tylko,ze ja chyba mam prorocze a ona niby na odwrot W środe wizyta i Powiem Wam, ze jakoś mało sie cieszę na poniewaz, będę szla sama Mój m mówi,że może wziąc urlop ale z drugiej strony jeszcze tyle dni ciązy i nigdy niewiadomoczy nie będzie potrzeby brać później. Tym bardziej,że mama wzieła wolne na opiekę nad malym gdy ja będe u lekarza.. ech mówię Wam - dziwne dylematy. Chciałabym,żeby byłprzy tym gdyby miała powiedzieć płeć. Che zobaczyć jego reakcję A z Wami jak dowiadywałyście się płci byli Wasi meni? W pierwszej ciązy mąż był.. a teraz akurat wizyty tak wypadają,że jest w pracy..

Mój był przy badaniu jak lekarz nam płeć zradził
Rozumiem , że chciałabyś bardzo żeby mąż był razem z Tobą, ale czasami są właśnie takie sytuacje, czyt.praca, że nie ma innej możliwości...
Jeśli lekarz powie Ci w środę jaka płeć to przekażesz mu osobiście tą wiad.( nie przez tel) i też zobaczysz jaka będzie jego reakcje

[Ambiwalentna29]

majka zrobiłaś mi smaka na rosól:P

[mms_22]

Witam się w nowym tygodniu

Napisane przez Jess922

Doczekałam się

Napisane przez Jess922

nie ma co opowiadać, nie postarał się za bardzo
Kiedyś był bardziej pomysłowy.
2 tygodnie temu była taka sytuacja, że powiedziałam do niego jak znowu oglądał części do auta na allegro, że poszukał by jakiegoś prezentu dla mnie, a nie części(miałam na myśli np bluzkę) a on, TY znowu o pierścionku, a ja, że o nim już zapomniałam, a on szkoda bo już kupiłem... ja myślałam, że on żartuje, więc powiedziałam to pokaż
no i dał mi go i pyta" będziesz ze mną do końca w tym ciężkim życiu?"
powiedziałam tak, ale że mógł się bardziej postarać
no i zabrał mi go spowrotem i powiedział, że byłam za bardzo ciekawska i da jak nie będę się tego spodziewać. Wczoraj jak byliśmy w restauracji to pyta"to teraz deser z niespodzianką?", a ja "NIE", weszliśmy do auta, on bierze moją rękę, ściąga stary pierścionek i nakłada ten oto. I takie przeboje z "zaręczynami"



A od jakiegoś czasu czułam w brzuchu takie smyranie i nie byłam pewna, co to w weekend się to powtórzyło i to intensywniej, a wczoraj jak sobie leżałam i miałam rękę na brzuchu to czułąm takie pukanie i zrobiłam tak jak pisałaś- popukałam w to miejsce palcem i za moment dostałam odpowiedź i tak dwa razy

Podwójne gratulację ! (z okazji zaręczyn i zabawy z Maleństwem)
Przynajmniej nikt Ci nie powie, że nie miałaś oryginalnych zaręczyn Z tego co piszesz, były bardzo oryginalne

Napisane przez asienka_182

Ja nadal zostaje w szpitalu bo mnie znów rano bolaly jelita czy cos :/ i stwierdził że mnie jeszcze zatrzyma ehh chyba tutaj zdechnę

ehhh doskonale Cię rozumiem Ja jak na początku plamiłam, to leżałam w szpitalu 8 dni... Też miałam dość, tym bardziej, że ostatnio w szpitalu leżałam po swoich narodzinach Jakoś przez 25 lat nie miałam więcej okazji tam być
Cierpliwości Przynajmniej porobią Ci tam wszystkie badania

Napisane przez belleza_ines

Witam w marcu już bliżej wiosny nie jest źle

Cały weekend pracowałam, teraz siedzę i Was nadrabiam.
Ledwo co wstałam wchodzę do Was a tutaj już temat obiadu fajnie

Ja dziś wieczorem mam wizytę, wyczekaną i u nowego lekarza. Teraz się martwię co to będzie, jaki jest ten lekarz itp:/

Powodzenia I nic się nie martw Jak będzie "nie teges" to znów zmienisz ale będzie dobrze

[belleza_ines]

Ja może dziś się dowiem jaka płeć tylko właśnie nie wiem, czy zrobi mi usg, bo na 16marca mam mieć usg z prenatalnych, więc nie mam pojęcia, czy dzisiaj mi zrobi, czy będę musiała czekać...kurczę zwariuję do 16.

[beatrix28]

jess922 super,gratuluje!

ambiwalentna29 ja Ty przekazesz to nci sie nie stanie,moj tez mogl ze mna jezdzic do czasu, zimą mieli częściej wolne. Jak jade sama mam szanse szybciej sie zalatwic tzn wejsc do gina bo jadąc na 15stą mam szanse by wejsc pierwsza lub druga i do 17stej zdaze wrocic do domu a tak o17stej to bym czekala do 20 prawie..caly dzien czekania na wizyte i nic sensownego w domu nie zrobie..

asienka 182 tez nie lubie szpitalu ,w domu od razu czlowiek zdrowszy..

Belleza_ines tzrymam kciuki za wizyte,nie stresuj się
dd1dd czy znow poszlas na lumpki?co tam kupiłas?

ja dzis też rosol i ziemniaczki ze schabowym,z wczoraj..
rano bylo takie ladne sloneczko a teraz lipa zaszlo i znow jest ponuro,ale to jzu marzec wiec jest szansa ze bedzie coraz lepiejaż mi sie zachciało spaćponiedzialek tak na mnie dziala

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

Wczoraj widziałam się z siorą a ona do mnie,że snilo jej się,ze przyszlam do niej i powiedzialam, będę miala Natalkę. Juz drugi raz śnila jej się corka.. a mi 5 razy syn.. tylko,ze ja chyba mam prorocze a ona niby na odwrot W środe wizyta i Powiem Wam, ze jakoś mało sie cieszę na poniewaz, będę szla sama Mój m mówi,że może wziąc urlop ale z drugiej strony jeszcze tyle dni ciązy i nigdy niewiadomo czy nie będzie potrzeby brać później. Tym bardziej,że mama wzieła wolne na opiekę nad malym gdy ja będe u lekarza.. ech mówię Wam - dziwne dylematy. Chciałabym,żeby byłprzy tym gdyby miała powiedzieć płeć. Che zobaczyć jego reakcję A z Wami jak dowiadywałyście się o płci byli Wasi meni? W pierwszej ciązy mąż był.. a teraz akurat wizyty tak wypadają,że jest w pracy..

A mi się dalej wydaje, że będzie córka
Ja na ostatniej wizycie byłam sama i na kolejną (11marca) też chyba pójdę sama, bo najprawdopodobniej mąż będzie miał drugą zmianę, a u niego jest problem z zamianą. Tzn mógłby wziąć wolne, ale za to musiałby w któryś dzień w weekend iść do pracy... więc z dwojga złego wolę iść sama

[Ambiwalentna29]

Napisane przez kasperka

Mój był przy badaniu jak lekarz nam płeć zradził
Rozumiem , że chciałabyś bardzo żeby mąż był razem z Tobą, ale czasami są właśnie takie sytuacje, czyt.praca, że nie ma innej możliwości...
Jeśli lekarz powie Ci w środę jaka płeć to przekażesz mu osobiście tą wiad.( nie przez tel) i też zobaczysz jaka będzie jego reakcje

Masz rację, dlatego powiem mu ,żeby nie brał. Tym bardziej,że nie wiadomo czy w ogóle mi powie płeć akurat na tej wizycie Ale czy Ty myślisz ,że jak mi powie płeć to się nie wygadam przez telefon.. ech wizytę mam na 9 a on do 15 w pracy ja nie umiem trzymać języka za zębami w takich emocjach

[mms_22]

Napisane przez belleza_ines

Ja może dziś się dowiem jaka płeć tylko właśnie nie wiem, czy zrobi mi usg, bo na 16marca mam mieć usg z prenatalnych, więc nie mam pojęcia, czy dzisiaj mi zrobi, czy będę musiała czekać...kurczę zwariuję do 16.

a jak to jest z płatnością za wizyty? Dzisiaj zapłacisz za wizytę i 16go za usg też? Jeśli nie chcesz, to nie musisz odpowiadać, ale ciekawi mnie to, bo ja na każdej wizycie u gin mam usg i ona tak ustawia mi terminy wizyt, że akurat jestem u niej w tym tyg, w którym najlepiej robić dane badanie (genetyczne, czy połówkowe)...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Ambiwalentna29

Masz rację, dlatego powiem mu ,żeby nie brał. Tym bardziej,że nie wiadomo czy w ogóle mi powie płeć akurat na tej wizycie Ale czy Ty myślisz ,że jak mi powie płeć to się nie wygadam przez telefon.. ech wizytę mam na 9 a on do 15 w pracy ja nie umiem trzymać języka za zębami w takich emocjach

Ja tak planowałam mojemu nie powiedzieć po ostatniej wizycie i co? I Ktosiek zaprotestował i się nie pokazał

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

Masz rację, dlatego powiem mu ,żeby nie brał. Tym bardziej,że nie wiadomo czy w ogóle mi powie płeć akurat na tej wizycie Ale czy Ty myślisz ,że jak mi powie płeć to się nie wygadam przez telefon.. ech wizytę mam na 9 a on do 15 w pracy ja nie umiem trzymać języka za zębami w takich emocjach

No właśnie, nie wiesz też na 100% czy akurat na tej wizycie dowiesz się już jaka płeć
Ciężko w takiej sytuacji wcześniej przewidzieć nasze zachowanie
Ja raczej chciałabym powiedzieć taką wspaniała wiad.osobiście, ale w przypływie takich emocji nigdy niewiadomo...

[springtime]

Jestem jestem Miło, że się martwicie, ale na szczęście wszystko jest ok. Witam się w 16 tygodniu i już opowiadam dlaczego mnie nie było. Zajęta byłam działką i projektami domku Już tak mam, że jak się czymś zajmę to całą sobą i później pootwierane 50 zakładek na przeglądarce z rodzajami krzewów i drzewek Działka gotowa, zapłaciliśmy 8 tys za równanie ale jest piękna z cudownym widokiem teraz muszę zaprojektować coś ok 400m2 skarp Starałam się was podczytywać, ale tak szybko piszecie, że jak chciałam coś nadrobić to wy już 30 stron do przodu Także melduję się w nowym wątku i spróbuje coś poczytać o czym to rozmawiałyście przez ostatni czas

Powiedzcie mi tylko, czy któraś z was ma bóle kości ogonowej promieniujące na nogi? No po prostu od tygodnia tak mnie to męczy, że ciężko mi w pracy wysiedzieć, a muszę 8 godzin. Potem połamana chodzę i jęczę, że mnie d.pa boli Nie wiem czy to bąble tak nisko są i coś uciskają czy co? Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do siedzenia. Z chodzeniem lepiej, ale po sobotnim sprzątaniu myślałam, że się popłaczę.

Napisane przez roxana_lu

Do mnie to pytanie ? juz pisalam kilka razy (nawet w pierwszej czesci) od samego początku niezmiennie Zuzia lub jeszcze mogłaby byc Julia


DZIEN DOBRY !
Obudziłam sie z taka Sahara w buzi, ze szok... Wypiłam ponad pol butelki 1,5l naraz, ulga... Ale juz spac nie moge ... Czuje, ze to stresowe - budzę sie i pierwsza myśl - nie, ze mi sie chce pic, siku... Tylko WYNIKI... Niech to sie juz skończy

Kochana nie martw się na zapas. Wiem, że dziewczyny to samo Ci pisały i wiem jakie to trudne się nie martwić. Ale wszystkie wierzymy, że będzie dobrze

Napisane przez Jess922

Doczekałam się

Gratuluję

Napisane przez asienka_182

Ja nadal zostaje w szpitalu bo mnie znów rano bolaly jelita czy cos :/ i stwierdził że mnie jeszcze zatrzyma ehh chyba tutaj zdechnę

Ewidentnie muszę doczytać co się u was dzieje. Kurcze znowu wizyty w szpitalu. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Trzymaj się

[Ambiwalentna29]

Napisane przez belleza_ines

Ja może dziś się dowiem jaka płeć tylko właśnie nie wiem, czy zrobi mi usg, bo na 16marca mam mieć usg z prenatalnych, więc nie mam pojęcia, czy dzisiaj mi zrobi, czy będę musiała czekać...kurczę zwariuję do 16.

Ja myślałam, że już znasz Chyba się pomyliłam. To kciuki za wizytę

[belleza_ines]

Napisane przez mms_22

a jak to jest z płatnością za wizyty? Dzisiaj zapłacisz za wizytę i 16go za usg też? Jeśli nie chcesz, to nie musisz odpowiadać, ale ciekawi mnie to, bo ja na każdej wizycie u gin mam usg i ona tak ustawia mi terminy wizyt, że akurat jestem u niej w tym tyg, w którym najlepiej robić dane badanie (genetyczne, czy połówkowe)...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------




Ja tak planowałam mojemu nie powiedzieć po ostatniej wizycie i co? I Ktosiek zaprotestował i się nie pokazał

Dziś idę na wizytę to płacę, a 16marca ma prenatalne mam skierowanie, więc nie płacę nic.

[kasperka]

Napisane przez springtime

Jestem jestem Miło, że się martwicie, ale na szczęście wszystko jest ok. Witam się w 16 tygodniu i już opowiadam dlaczego mnie nie było. Zajęta byłam działką i projektami domku Już tak mam, że jak się czymś zajmę to całą sobą i później pootwierane 50 zakładek na przeglądarce z rodzajami krzewów i drzewek Działka gotowa, zapłaciliśmy 8 tys za równanie ale jest piękna z cudownym widokiem teraz muszę zaprojektować coś ok 400m2 skarp Starałam się was podczytywać, ale tak szybko piszecie, że jak chciałam coś nadrobić to wy już 30 stron do przodu Także melduję się w nowym wątku i spróbuje coś poczytać o czym to rozmawiałyście przez ostatni czas

Powiedzcie mi tylko, czy któraś z was ma bóle kości ogonowej promieniujące na nogi? No po prostu od tygodnia tak mnie to męczy, że ciężko mi w pracy wysiedzieć, a muszę 8 godzin. Potem połamana chodzę i jęczę, że mnie d.pa boli Nie wiem czy to bąble tak nisko są i coś uciskają czy co? Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do siedzenia. Z chodzeniem lepiej, ale po sobotnim sprzątaniu myślałam, że się popłaczę.




Kochana nie martw się na zapas. Wiem, że dziewczyny to samo Ci pisały i wiem jakie to trudne się nie martwić. Ale wszystkie wierzymy, że będzie dobrze


Gratuluję



Ewidentnie muszę doczytać co się u was dzieje. Kurcze znowu wizyty w szpitalu. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Trzymaj się

Oooo jesteś Witamy
Martwiłyśmy się... ale właśnie tak myślałam, że zajmujesz się działką i nie masz czasu

Ja niestety nie pomogę, nie mam takich bóli jak opisujesz...
Kiedy masz następną wizytę ???

[belleza_ines]

Napisane przez springtime

Jestem jestem Miło, że się martwicie, ale na szczęście wszystko jest ok. Witam się w 16 tygodniu i już opowiadam dlaczego mnie nie było. Zajęta byłam działką i projektami domku Już tak mam, że jak się czymś zajmę to całą sobą i później pootwierane 50 zakładek na przeglądarce z rodzajami krzewów i drzewek Działka gotowa, zapłaciliśmy 8 tys za równanie ale jest piękna z cudownym widokiem teraz muszę zaprojektować coś ok 400m2 skarp Starałam się was podczytywać, ale tak szybko piszecie, że jak chciałam coś nadrobić to wy już 30 stron do przodu Także melduję się w nowym wątku i spróbuje coś poczytać o czym to rozmawiałyście przez ostatni czas

Powiedzcie mi tylko, czy któraś z was ma bóle kości ogonowej promieniujące na nogi? No po prostu od tygodnia tak mnie to męczy, że ciężko mi w pracy wysiedzieć, a muszę 8 godzin. Potem połamana chodzę i jęczę, że mnie d.pa boli Nie wiem czy to bąble tak nisko są i coś uciskają czy co? Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do siedzenia. Z chodzeniem lepiej, ale po sobotnim sprzątaniu myślałam, że się popłaczę.




Kochana nie martw się na zapas. Wiem, że dziewczyny to samo Ci pisały i wiem jakie to trudne się nie martwić. Ale wszystkie wierzymy, że będzie dobrze


Gratuluję



Ewidentnie muszę doczytać co się u was dzieje. Kurcze znowu wizyty w szpitalu. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Trzymaj się

Ja mam czasami takie bóle tak jakby w miednicy, i krzyża na dole i właśnie czasami promieniuje do nogi. Tylko ja dużo chodzę, może to z tego powodu, no nie wiem, bo to moja pierwsza ciąża, młoda jestem a czasami czuję się jak rupieć:/

[magdowe]

Ja teraz mam wizytę 12 marca bede w 17 tygodniu i nie wiem czy poznam płeć. Bo mój gin nie robi usg na każdej wizycie pewnie bedzie chciał zrobic dopiero na połówkowym. Tzn jak bede bardzo chciała to mi zrobi bo o za usg liczy dodatkowe 80 zł takze dla niego jeszcze lepiej. No i chyba powiem żeby zrobił bo dłużej nie wytrzymam tak mnie ciekawi płeć. Wszyscy mi wróżą chłopaka zobaczymy czy się sprawdzi.

[springtime]

Napisane przez kasperka

Oooo jesteś Witamy
Martwiłyśmy się... ale właśnie tak myślałam, że zajmujesz się działką i nie masz czasu

Ja niestety nie pomogę, nie mam takich bóli jak opisujesz...
Kiedy masz następną wizytę ???

10 marca

Napisane przez belleza_ines

Ja mam czasami takie bóle tak jakby w miednicy, i krzyża na dole i właśnie czasami promieniuje do nogi. Tylko ja dużo chodzę, może to z tego powodu, no nie wiem, bo to moja pierwsza ciąża, młoda jestem a czasami czuję się jak rupieć:/

Dokładnie Zapytam gin na wizycie.

[mms_22]

Napisane przez springtime

Powiedzcie mi tylko, czy któraś z was ma bóle kości ogonowej promieniujące na nogi? No po prostu od tygodnia tak mnie to męczy, że ciężko mi w pracy wysiedzieć, a muszę 8 godzin. Potem połamana chodzę i jęczę, że mnie d.pa boli Nie wiem czy to bąble tak nisko są i coś uciskają czy co? Nie mogę sobie znaleźć wygodnej pozycji do siedzenia. Z chodzeniem lepiej, ale po sobotnim sprzątaniu myślałam, że się popłaczę.

Hej Mnie właśnie od dwóch dni boli kość ogonowa, ale nie promieniuje mi do nogi... Wydaje mi się, że to od siedzenia, bo ja zauważyłam, że dzieje mi się tak po weekendzie, jak mam kurs, bo tam właśnie muszę siedzieć ok 7 godzin. A od kiedy jestem w ciąży, to zauważyłam, ze właśnie nie siedze na krześle prosto, tylko bardziej na kości ogonowej, bo mi wygodniej

Napisane przez belleza_ines

Dziś idę na wizytę to płacę, a 16marca ma prenatalne mam skierowanie, więc nie płacę nic.

A no chyba, że tak To trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę

[Ambiwalentna29]

Napisane przez beatrix28

jess922 super,gratuluje!

ambiwalentna29 ja Ty przekazesz to nci sie nie stanie,moj tez mogl ze mna jezdzic do czasu, zimą mieli częściej wolne. Jak jade sama mam szanse szybciej sie zalatwic tzn wejsc do gina bo jadąc na 15stą mam szanse by wejsc pierwsza lub druga i do 17stej zdaze wrocic do domu a tak o17stej to bym czekala do 20 prawie..caly dzien czekania na wizyte i nic sensownego w domu nie zrobie..


ja dzis też rosol i ziemniaczki ze schabowym,z wczoraj..
rano bylo takie ladne sloneczko a teraz lipa zaszlo i znow jest ponuro,ale to jzu marzec wiec jest szansa ze bedzie coraz lepiejaż mi sie zachciało spaćponiedzialek tak na mnie dziala

no powiem, mu żeby nie brał wolnego

Napisane przez mms_22

A mi się dalej wydaje, że będzie córka
Ja na ostatniej wizycie byłam sama i na kolejną (11marca) też chyba pójdę sama, bo najprawdopodobniej mąż będzie miał drugą zmianę, a u niego jest problem z zamianą. Tzn mógłby wziąć wolne, ale za to musiałby w któryś dzień w weekend iść do pracy... więc z dwojga złego wolę iść sama

Naprawdę masz takie przeczucie Wiesz,że ja ciągle sprawdzam oczy czy się robią metnę ale nic z tego nawet na foto ostatnio widziałam,że mi się świecą

Napisane przez mms_22

a jak to jest z płatnością za wizyty? Dzisiaj zapłacisz za wizytę i 16go za usg też? Jeśli nie chcesz, to nie musisz odpowiadać, ale ciekawi mnie to, bo ja na każdej wizycie u gin mam usg i ona tak ustawia mi terminy wizyt, że akurat jestem u niej w tym tyg, w którym najlepiej robić dane badanie (genetyczne, czy połówkowe)...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------




Ja tak planowałam mojemu nie powiedzieć po ostatniej wizycie i co? I Ktosiek zaprotestował i się nie pokazał

No i właśnie czuję ,że jakby wziął wolne to akurat się nie pokaże dzidzi albo co gorszę jak jeszcze niedawno mi odwołają wizytę na 2 h przed:-/

[sandeo]

Napisane przez Jess922

Doczekałam się

Gratulacje!!!!!!

Cos złego działo mi sie w czasie weekendu z wizażem!
Dzisiaj obudziłam sie z myślą ze JUZ za tydzien wizyta! No nie doczekam sie juz chce zobaczyć mojego szkraba bo sie stęskniłam! Wizyty co 4tyg to za rzadko....

[mms_22]

a czy to możliwe, że już sączy mi się siara z piersi? Bo tak sobie leżę i z głupia odchyliłam koszulę nocną i patrzę a tam mi się coś błyszczy na sutkach... no i tak się przyglądnęłam, a to woda... Dosłownie "ociupinkę", ale wcześniej niczego takiego nie zauważyłam

[Ambiwalentna29]

Napisane przez magdowe

Ja teraz mam wizytę 12 marca bede w 17 tygodniu i nie wiem czy poznam płeć. Bo mój gin nie robi usg na każdej wizycie pewnie bedzie chciał zrobic dopiero na połówkowym. Tzn jak bede bardzo chciała to mi zrobi bo o za usg liczy dodatkowe 80 zł takze dla niego jeszcze lepiej. No i chyba powiem żeby zrobił bo dłużej nie wytrzymam tak mnie ciekawi płeć. Wszyscy mi wróżą chłopaka zobaczymy czy się sprawdzi.

to ja jestem dopiero w 16.. haha no faktycznie może mi nie powiedzieć ale z synem dało jej się powiedzieć na 100% w 16 tyg i 1 dniu
Ja chodzę na NFZ i za każdym razem robi mi usg

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

no powiem, mu żeby nie brał wolnego


Naprawdę masz takie przeczucie Wiesz,że ja ciągle sprawdzam oczy czy się robią metnę ale nic z tego nawet na foto ostatnio widziałam,że mi się świecą


No i właśnie czuję ,że jakby wziął wolne to akurat się nie pokaże dzidzi albo co gorszę jak jeszcze niedawno mi odwołają wizytę na 2 h przed:-/

Przeczucie, albo nadzieję Bo nie wiem czemu, ale coś mi z tyłu głowy podpowiada, że jak Ty będziesz miała córę, to ja też Nie wiem, czemu akurat Ciebie sobie upatrzyłam

[magdowe]

Napisane przez mms_22

a czy to możliwe, że już sączy mi się siara z piersi? Bo tak sobie leżę i z głupia odchyliłam koszulę nocną i patrzę a tam mi się coś błyszczy na sutkach... no i tak się przyglądnęłam, a to woda... Dosłownie "ociupinkę", ale wcześniej niczego takiego nie zauważyłam

Możlwe, jak ostatnio leżalam w szpitalu była ze mną na sali dziewczyna ktorej od 15 tyg tak leciała ze musiała ciągle z wkładkami chodzić bo jej przeciekało.

[Ambiwalentna29]

[QUOTE=mms_22;50482872]Przeczucie, albo nadzieję Bo nie wiem czemu, ale coś mi z tyłu głowy podpowiada, że jak Ty będziesz miała córę, to ja też Nie wiem, czemu akurat Ciebie sobie upatrzyłam [/QU

bo mamy podobne apetyty chyba ostatnio widziałam ,że Cie bierze na ptasie mleczko.. mnie też aż się boję kupowac.. aaa i jeszcze delicje ostatnio lubię

p.s siora miala sen odnośnie corki ale mówi,że obstawia synaD:

[beaciorq]

Jess... gratuluje, ja uwazam ze to nawet pomysłowo zrobil, w koncu nie spodziewalas sie
Asienka... duzo zdrowka
Ambiwalentna... moj to sie od razu zapytal na usg genetycznym o plec
Beleza ines... trzymam kciuki za wizytę, w koncu zobaczysz malca
Sandeo... rzeczywiście za rzadko! I to martwienie sie czy wszystko ok.. ja mam dopiero wizytę za 3 tygodnie

Witam sie z rana z lekkimi mdlosciami martwię się bo moja waga dalej stoi w miejscu ;( od poczatku schudłam prawie 3 kg i na razie bez zmian ... a nie glodze sie, jem kiedy mam ochote, nie obzeram sie, i na pewno jem wiecej niż przed ciążą. Mam nadzieję że dzidzusiowi nic nie brakuje i rosnie sobie

[majka242007]

Napisane przez belleza_ines

Witam w marcu już bliżej wiosny nie jest źle

Cały weekend pracowałam, teraz siedzę i Was nadrabiam.
Ledwo co wstałam wchodzę do Was a tutaj już temat obiadu fajnie

Ja dziś wieczorem mam wizytę, wyczekaną i u nowego lekarza. Teraz się martwię co to będzie, jaki jest ten lekarz itp:/

to czekamy na wieści, a czemu zmieniasz lekarza??? bo chyba coś przegapiłam ;/

Napisane przez Ambiwalentna29

Wczoraj widziałam się z siorą a ona do mnie,że snilo jej się,ze przyszlam do niej i powiedzialam, będę miala Natalkę. Juz drugi raz śnila jej się corka.. a mi 5 razy syn.. tylko,ze ja chyba mam prorocze a ona niby na odwrot W środe wizyta i Powiem Wam, ze jakoś mało sie cieszę na poniewaz, będę szla sama Mój m mówi,że może wziąc urlop ale z drugiej strony jeszcze tyle dni ciązy i nigdy niewiadomo czy nie będzie potrzeby brać później. Tym bardziej,że mama wzieła wolne na opiekę nad malym gdy ja będe u lekarza.. ech mówię Wam - dziwne dylematy. Chciałabym,żeby byłprzy tym gdyby miała powiedzieć płeć. Che zobaczyć jego reakcję A z Wami jak dowiadywałyście się o płci byli Wasi meni? W pierwszej ciązy mąż był.. a teraz akurat wizyty tak wypadają,że jest w pracy..

Mój jest ze mną na każdej wizycie. Nie śmiała bym go odgonić, nie wyobraża sobie nie byc ze mną nawet jak nie ma USG... Ale gdy już badanie jest wykonywane to tak słodko się cieszy, na każdy ruch dzidziusia...
a jak dowiedział się że synek... jej prawie pod sufit skakal...

Napisane przez Ambiwalentna29

majka zrobiłaś mi smaka na rosól:P

to nie gotuj, wpadnij do mnie zrobiłam cały gar

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez mms_22

a czy to możliwe, że już sączy mi się siara z piersi? Bo tak sobie leżę i z głupia odchyliłam koszulę nocną i patrzę a tam mi się coś błyszczy na sutkach... no i tak się przyglądnęłam, a to woda... Dosłownie "ociupinkę", ale wcześniej niczego takiego nie zauważyłam

też to mam pytalam mojej gin o to... mówi że nic się nie dzieje złego

[SugarbabyLove]

Napisane przez majka242007

Hej dziewczynki wieczorową porą...
Jakoś dziwnie się czuję.... Tzn dobrze się czuję i jest to dla mnie dziwne
Cały czas czułam brzuch, to kuje, to smyra, kolka, wzdęcie i tak w kołko... A od wieczoraj jak ręką odjął... Aż patrzę czy to nie był sen i czy ten brzuch jeszcze jest... No i jest
Może to przez stukupuku Wczoraj na zgodę z Tz ,,było co,, ale potem czułam się jak by Tir mnie przejechał i stwierdziłam że do końca ciąży zero sexu... Ale dziś skoro ostatni dzień wolna chata walczyliśmy jeszcze trzy razy TZ pod sufit z wrażenia skakał
Może dużo sexu na ,,nasz stan,, jest wskazane hehehhe

Tak czytam o imionach co piszecie... Może coś podłapię ... ale nic... No kurde synek będzie chyba bezimienny... Można tak??? hehehe Nic mi sie nie podoba
Tylko jak potem na niego wolać??? Ej ty mały wyłaź z piaskownicy idziemy do domu


Też tak sądzę...Jess922 bez urazy - fajna dziełuszka z ciebie Choć ostatnio często słyszę na ulicach jak mamy wołają swe dzieci w rożnych ,,dziwnych,, imionach... Po cholere to tak ze stanów ściągać? Rosji? I innych... Mamy polskie imiona i też są ok... Choć faktycznie nie umiem się zdecydować na żadne... Kiedyś podobal mi się Filip... ale TZ obalił na wstepie...

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

A!!! Wieczorem moja mała wróciła od taty... Kładę ją spać, dała buziaka mi mówi kocham cię mamo... I pierwszy raz dała buziaka w brzuchola i mówi kocham cię malutki... Łzy mi naszły i pytam... Co malutka już przyzwyczaiłaś się że będzie dzidziuś, cieszysz się? /bo na początku grymasila, chyba nawet nie chciała/ ... Mówi.. ,,Tak mamusiu, już go kocham i będę się nim opiekować na zmianę z Tobą żebyś mogla odpocząć... Ale wiesz.... Bardziej chciałam dziewczynkę.,, Mowię więc do niej że to nie od nas zależy jakiego dzidziusia się tworzy... A ona, ,,tak wiem mamusiu... Mogłybyśmy uciąć mu nożyczkami pisiorka i dokleić psioszkę z plasteliny?,, Parskłam śmiechem na pól pokoju... Mała też zaczęła się śmiać... I mówi ...,, No wiem pewnie by go bardzo bolalo i tak nie wolno... Przyzwyczaję się,,

mnie tez czasem kluje smyra w brzuchu ogolnie dziwne odczucia
aa ja tez bym chciala zeby synek mi powiedzial ze mnie kocha.. jeszcze poczekam az zacznie mowic ....

Napisane przez goooosienka

Hejo witam się po weekendzie zaraz muszę jechać na uczelnie ale wczoraj chociaż generalne porządki zrobiłam podłogi pomyłam, łazienkę całą i kuchnię i jest czysto

dobrze ze sie lepiej czujesz

Napisane przez Jess922

Doczekałam się

uuu super sliczny jest i pazurki tez

[SugarbabyLove]

Napisane przez Jess922

nie ma co opowiadać, nie postarał się za bardzo
Kiedyś był bardziej pomysłowy.
2 tygodnie temu była taka sytuacja, że powiedziałam do niego jak znowu oglądał części do auta na allegro, że poszukał by jakiegoś prezentu dla mnie, a nie części(miałam na myśli np bluzkę) a on, TY znowu o pierścionku, a ja, że o nim już zapomniałam, a on szkoda bo już kupiłem... ja myślałam, że on żartuje, więc powiedziałam to pokaż
no i dał mi go i pyta" będziesz ze mną do końca w tym ciężkim życiu?"
powiedziałam tak, ale że mógł się bardziej postarać
no i zabrał mi go spowrotem i powiedział, że byłam za bardzo ciekawska i da jak nie będę się tego spodziewać. Wczoraj jak byliśmy w restauracji to pyta"to teraz deser z niespodzianką?", a ja "NIE", weszliśmy do auta, on bierze moją rękę, ściąga stary pierścionek i nakłada ten oto. I takie przeboje z "zaręczynami"



A od jakiegoś czasu czułam w brzuchu takie smyranie i nie byłam pewna, co to w weekend się to powtórzyło i to intensywniej, a wczoraj jak sobie leżałam i miałam rękę na brzuchu to czułąm takie pukanie i zrobiłam tak jak pisałaś- popukałam w to miejsce palcem i za moment dostałam odpowiedź i tak dwa razy

oo jak fajnie i dzidzia sie juz rusza.. a moj facet tez malo romatyczny hihi
u nas nie bylo klekania ani pytan czy chcesz.. itp.. pp prostu zdecydowalismy sie pograc i wyjechac za granice razem zeby tu lepsze zycie miec.. pierscionek bym kupiony dla szpanu zeby byl po prostu hehe

Napisane przez asienka_182

Ja nadal zostaje w szpitalu bo mnie znów rano bolaly jelita czy cos :/ i stwierdził że mnie jeszcze zatrzyma ehh chyba tutaj zdechnę

ojj ty biedna ,, tez nie lubie szpitali..

Napisane przez belleza_ines

Dziś idę na wizytę to płacę, a 16marca ma prenatalne mam skierowanie, więc nie płacę nic.

powodzenia

ja wlasnie wrocilam ze sklepu i siedze i sie obijam troche

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

bo mamy podobne apetyty chyba ostatnio widziałam ,że Cie bierze na ptasie mleczko.. mnie też aż się boję kupowac.. aaa i jeszcze delicje ostatnio lubię

p.s siora miala sen odnośnie corki ale mówi,że obstawia synaD:

No ja dzisiaj dzień od snikersa zaczęłam i później ledwo śniadanie wcisnęłam

Napisane przez magdowe

Możlwe, jak ostatnio leżalam w szpitalu była ze mną na sali dziewczyna ktorej od 15 tyg tak leciała ze musiała ciągle z wkładkami chodzić bo jej przeciekało.

Napisane przez majka242007

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------


też to mam pytalam mojej gin o to... mówi że nic się nie dzieje złego

Dzięki za odp Tak też czytałam w necie, ale wiecie jakich głupot tam można się dowiedzieć Wolałam się upewnić a do wizyty jeszcze 10 dni ...

[kasperka]

Napisane przez mms_22

No ja dzisiaj dzień od snikersa zaczęłam i później ledwo śniadanie wcisnęłam





Dzięki za odp Tak też czytałam w necie, ale wiecie jakich głupot tam można się dowiedzieć Wolałam się upewnić a do wizyty jeszcze 10 dni ...

Masz 12 wizyte?

Już sprawdziłam i widziałam, ze masz wizyte 11.03