Sierpniowe mamusie 2015 - część III :)

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

a kiedy rodziłaś? ile dzidzia ma lat??
w pierwszej ciaży jak miałam bóle przepowiadające poleciałam do szpitala z torbą i mówię że rodze
Podłączyli mnie pod ktg i mówią że nie jeszcze ze 4 dni spokojnie połażę hhaa i kazali położyc się już w szpitalu... minęla noc spakowałam się i wyszłam na własne żądanie hehehe mówię jak ma 4 dni tu leżeć to idę do domu, wrócę jak będę rodziła i tak było. Po 4 dniach przyleciałam spowrotem...

Rodziłam w kwietniu 2011. Córka będzie miała 4 latka a moje skurcze przepowiadajace miałam noc przed przez godzine przeszło co 8 minut, nie wiedziałam o co chodzi a na drugi dzień wody odeszły i urodziłam

[roxana_lu]

Napisane przez magdowe

No właśnie PRAWIE

Chciałam Cie chociaz troszkę pocieszyć :P

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

mms - no ja już lekkie skurcze mam.. szczególnie jak się zdenerwuje. Od razu stawia mi się brzuch i napina, wystarczy ze mnie moj m zdrazni

haha jak nie powie to wiesz co robie? Biorę M pod pachę i lecimy po tygodniu na 4 d prywatnie a własnie bo już zapomniałam tamto zdjecie dzidzi co wstawiłas dokladnie ktory tydzien co do dnia byl? i nie udalo sie podejrzec co ma bo dzidzia co robiła nozki złaczyła czy tylem? moja ostatnio wiem,że np była tyłem..


stawianie się brzucha.. jakby to Tobie wyjaśnic. po prostu tak się napina mocno i podnosi tak do góry w jednym miejsu. Mi się robił taki wierzcholek az ale to nic złego tylko mi przyjemnosci nie sprawiało. Wiesz kiedy czesto mi sie tez tak robiło? jak chciałam za wszelką cenę coś wyjącz gornej szafki:-/ teraz juz tak nie robie

U mnie Dziecko najpierw jakoś tak podkurczyło nóżki, że stopami zasłoniło "wstydliwe" miejsca, a jak się troche rozruszało i przekręciło, to ginekolog mówi : "o coś widać między nogami. o proszę jaka piękna, duża .... pępowina" przysięgam, że jak mówiła to "piękna, duża...." wydawało mi się, że trwa to wieczność i od razu w myślach dokończyłam zdanie słowem "dziewczynka"... ale jak usłyszałam "pępowina" to aż osłabłam Wtedy długo mnie badała, bo chyba widziała, że chcę już wiedzieć, ale w końcu stwierdziła, ze już nie męczymy Maleństwa i że następnym razem może się uda

Napisane przez majka242007

już ja jest się w zaawansowanej ciąży to ,,brzuch się stawia,, tak się mówi potocznie. Staje się twardy, wypina go w szpic tak jakby do przodu, i naciąga się skóra... To juz raczej bliżej porodu sie dzieje, niedługo po tym sa bole przepowiadające... można się pomylić i pomyśleć że się rodzi

yhy... brzmi to mało przyjemnie

[Sandrusia91]

Napisane przez SugarbabyLove

Kurcze chętnie bym wpadła a gdzie wgl mieszkasz ..?

Koło Frankfurtu, tzn niecałe 50 czy 60 km mam

[majka242007]

Napisane przez Sandrusia91

Sugar chodź do mnie.. To troszkę km ale u mnie niebo czysciutkie, ani jednej chmurki, cieplutko, wiaterku nie ma :-D napijemy się słabej kawki na tarasie :-D hehe

w Afryce mieszkasz ?
kuźwa u mnie śniegu z 5cm lub więcej napadalo, w tv teraz mówili że z Katowic część autobusów nie wyjechało przez ten śnieg...
A już bylo tak pięknie, nawet w wiosennych ciuszkach już chodziłam, kurttki i botki powyciągane ... A dzis na nowo kozaki ... bleee

[dd1dd]

ciekawe czemu vea7 się nie odzywa

[SugarbabyLove]

Napisane przez Sandrusia91

Koło Frankfurtu, tzn niecałe 50 czy 60 km mam

Którego Frankfurt u ale ? Tego am Main czy oder ? Moja ciocia mieszka w Ludwigshafen niedaleko tego Frankfurt u na dole tam. ..

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

o ludzie jak zimno i śnieg zaczął padać

No a ja muszę autobusem, a potem piechotką jechać na uczelnię i do urzędu miasta. Już mi się nie chce.

Napisane przez belleza_ines

Noo Hej u mnie pogoda masakra...deszcz, śnieg,wieje, szaro,buro,ponuro...:/ pogoda depresyjna:/

Wczoraj już nie pisałam, wróciliśmy z tż dosyć późno z wizyty.
Ogólnie jest wszystko dobrze, dzieciątko bryka jak nie wiem, lekarz powiedział, że ciążę przechodzę jak na razie bardzo dobrze. Muszę wszystkie badania powtórzyć itp.
Okazało się, że raczej będzie dziewczynka pewność będzie 16marca na prenatalnych, ale na dzień wczorajszy siurka nie było widać moje przeczucia nie sprawdzają się jak do tej pory. Może gdzieś tam się schował, ale nie wiem, czy byłaby taka możliwość. Dobrze, że nie nakupiłam tych ciuszków aż tak dużo

Oo dziewczynka będzie

Napisane przez springtime

Nie spałam pół nocy Miałyście może twardnienie brzucha? Wczoraj to się zdarzyło po raz drugi w ciągu ostatnich kilku dni... Takie uczucie jakby mi skóry brakowało na brzuchu. Do tego duży wzdęty brzuch i ból podbrzusza. W nocy nawet było mi się ciężko z boku na bok przewrócić, ponieważ czułam jakbym miała tam wszystko napięte i bolesne. Coś jakby mi się tak mocno sikać chciało, że się aż ruszyć nie można. Myślałam, że to może ma związek z zaparciami, które mnie okropnie męczą ostatnio, ale oczywiście rano poczytałam w necie i jestem przerażona Wizytę mam za tydzień dopiero i tak myślę, żeby dzisiaj zadzwonić i umówić się jak najszybciej.

ja mam tak dosyć często. Pisałam nawet o tym tutaj w niedzielę. Wydaje mi się, że w moim przypadku to są silne wzdęcia. Bo mam to tylko w nocy. W dzień zdarza mi się mieć twardy brzuch, ale nie boli. Boli mnie za to cały czas podbrzusze. Wieczorem jak podnoszę prawą nogę to jest najgorzej, nie wiem co to może być. Zapytam w piątek o to.
A ty nie czytaj tych pierduł na necie !

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

w Afryce mieszkasz ?
kuźwa u mnie śniegu z 5cm lub więcej napadalo, w tv teraz mówili że z Katowic część autobusów nie wyjechało przez ten śnieg...
A już bylo tak pięknie, nawet w wiosennych ciuszkach już chodziłam, kurttki i botki powyciągane ... A dzis na nowo kozaki ... bleee

Nieee
U mnie wczoraj na wieczór grad padał, a dzisiaj cieplutko :-D

[majka242007]

Napisane przez Sandrusia91

Rodziłam w kwietniu 2011. Córka będzie miała 4 latka a moje skurcze przepowiadajace miałam noc przed przez godzine przeszło co 8 minut, nie wiedziałam o co chodzi a na drugi dzień wody odeszły i urodziłam

to już nie były skurcze przepowiadajace tylko pierwsza faza porodu hahahaa
skurcze przepowiadające ma sie od ok miesiąca przed porodem już... Ja tak miałam... Skurcz co dwie trzy godziny, nie wielki, dużo różniący się od tego co ma się co 8 minut

[Sandrusia91]

Napisane przez SugarbabyLove

Którego Frankfurt u ale ? Tego am Main czy oder ? Moja ciocia mieszka w Ludwigshafen niedaleko tego Frankfurt u na dole tam. ..

Tego, tego :-D do Ludwigshafen mam jakieś 20km

[SugarbabyLove]

Napisane przez Sandrusia91

Tego, tego :-D do Ludwigshafen mam jakieś 20km

Ahh to kawał drogi ode mnie .. jakbym jechała so cioci kiedyś to dam znać możemy się spotkać .. 😊

[Mravka]

Napisane przez moniska139

Witam się mega niewyspana. Młody miał w nocy gorączkę, brzuch go chyba też bolał bo 4 dni już kupy nie robił czopki i syrop nie pomagają. Już nie wiem jak mu pomóc. Lewatywy przecież mu nie zrobię.
Po 3 była burza a o 6 biało. Co za pogoda.
I jeszcze z narzekania mojego powiem, że znowu mnie głowa boli
Spadam i nie marudzę już więcej, miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz co jest taki syrop Laktolasum(chyba taka nazwa),albo podobna na zaparcia. Kolezanki Syn pil bo mial duuuuze problemym. Pil to 2 tyg i juz problemu od dawna nie mapo

Napisane przez roxana_lu

Hehehe az taka oblatana to ja nie jestem
Nie wiem co Ci doradzić bo nie wiem jakie smaki preferujecie itd
Ja raczej stawiam na to, zeby juz w porze obiadowej jak goście wpadają raczej nie stać w kuchni tylko mieć gotowe wczesniej (a, ze lubie całkiem świeże jedzonko to u mnie kotlety jakies smażone itd odpada). Często robie polędwiczki w sosie z marchewka, cebulka i czosnkiem z kluseczkami śląskimi albo makaronem tagliatelle i albo kapusta czerwona albo sałata zielona z vinegrettem... Kaczka (udka, piersi) z buraczkami duszonymi na słodko z żurawina i gnocchi... Czasami jakies Dania z kuchni włoskiej - makarony pod rożna postacią... Czasami łososia z ziemniaczkami i groszkiem... Hmm... Sporo mam pomysłów ale nie wiem co by Cie interesowało no i jak obiad dla gosci to do tego albo dobry swojski rosol albo barszcz z krokiecikiem lub koldunami... Albo zupa grzybowa

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------




No ja na to liczę... Mówili, ze do 2 tygodni... Dwa tygodnie minie w poniedziałek... Ale nie biorę pod uwage tego, ze znów bede musiała cały weekend czekac w niepewności... To jest tak, ze do dwoch dni idzie do miejsca docelowego (czyli to była środa)... 4-5 dni na miejscu (czyli do poniedziałku, nawet do wtorku)... No i powrót dwa dni... Wiec moze... Chociaz nie chce sie tez nakręcać bo sie zas potem rozczaruje jak z ostatnimi wynikami... Chociaz teraz lekarz wie, ze dla mnie ważny jest teraz wynik i nic więcej bo zadnych dalszych badan robic nie bede wiec nie ma czego mi tłumaczyć. Wynik jest bardzo czytelny... Ehhh... Dziewczyny jeszcze nigdy mi sie tak czas nie dłużył jak teraz...

Podoba mi sie Twoje podejscie,bo tez wolalabym miec juz wszystko gotowe . Rosol bedzie na pewno...choc teraz mnie natchnelqs na barszcz z krokietem (musze rozwazyc). Myslalam aby zrobic cos co wlasnie nie bedzie wymagalo stania i smazenia partiami . Losos brzmi dobrze..w sumie moge wrzucic do pieca i z glowy. A Ty robisz do tego jakis sos? Czy tylko w folie(przyprawy,koperek,c ytryna i finito?)
Mysle tez o jakims miechu w kawalku. Zeby do wyboru bylo moze jak ktos malo rybny.

Wlasnie w DDTVN bedzie o najlepszych poloznych.
Przylozylam glowe dk ppduszki na chwile i po godzinie sie obudzilam

[majka242007]

Napisane przez mms_22

U mnie Dziecko najpierw jakoś tak podkurczyło nóżki, że stopami zasłoniło "wstydliwe" miejsca, a jak się troche rozruszało i przekręciło, to ginekolog mówi : "o coś widać między nogami. o proszę jaka piękna, duża .... pępowina" przysięgam, że jak mówiła to "piękna, duża...." wydawało mi się, że trwa to wieczność i od razu w myślach dokończyłam zdanie słowem "dziewczynka"... ale jak usłyszałam "pępowina" to aż osłabłam Wtedy długo mnie badała, bo chyba widziała, że chcę już wiedzieć, ale w końcu stwierdziła, ze już nie męczymy Maleństwa i że następnym razem może się uda



yhy... brzmi to mało przyjemnie

o przyjemnych nie nalezy ale do przeżycia na pewno lepsze niż poród

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

to już nie były skurcze przepowiadajace tylko pierwsza faza porodu hahahaa
skurcze przepowiadające ma sie od ok miesiąca przed porodem już... Ja tak miałam... Skurcz co dwie trzy godziny, nie wielki, dużo różniący się od tego co ma się co 8 minut

Anie położna powiedziała że to właśnie te przepowiadające były egal, nie wystraszylam się ani nie panikowalam tylko nie wiedziałam o co chodzi, no i się okazało pozniej jak wody odeszly na drugi dzień :-D. Ale mój poród to jakiś krótki był mam nadzieje że drugi bedzie taki sam

Tylko że to były moje 1 skurcze odczuwalne takie że plecy to mnie bolały jak cholera wtedy. Dziwne uczucie i inne niż przy porodzie :-P

[mms_22]

Napisane przez Mravka

Wiesz co jest taki syrop Laktolasum(chyba taka nazwa),albo podobna na zaparcia. Kolezanki Syn pil bo mial duuuuze problemym. Pil to 2 tyg i juz problemu od dawna nie mapo

Ja piłam ten syrop na początku ciąży i nic mi nie pomógł wyleczyłam się activią, waflami ryżowymi z błonnikiem i kiwi

[Sandrusia91]

Napisane przez SugarbabyLove

Ahh to kawał drogi ode mnie .. jakbym jechała so cioci kiedyś to dam znać możemy się spotkać .. 😊

Nie ma problemu :-D dwa balkony mam, na ktorym słońce od poludnia do wieczora praktycznie i ogródek :-D także pisaj jak coś :-D nie bedzie mi się nudzic przynajmniej :-D

[roxana_lu]

Napisane przez Mravka

Wiesz co jest taki syrop Laktolasum(chyba taka nazwa),albo podobna na zaparcia. Kolezanki Syn pil bo mial duuuuze problemym. Pil to 2 tyg i juz problemu od dawna nie mapo

Podoba mi sie Twoje podejscie,bo tez wolalabym miec juz wszystko gotowe . Rosol bedzie na pewno...choc teraz mnie natchnelqs na barszcz z krokietem (musze rozwazyc). Myslalam aby zrobic cos co wlasnie nie bedzie wymagalo stania i smazenia partiami . Losos brzmi dobrze..w sumie moge wrzucic do pieca i z glowy. A Ty robisz do tego jakis sos? Czy tylko w folie(przyprawy,koperek,c ytryna i finito?)
Mysle tez o jakims miechu w kawalku. Zeby do wyboru bylo moze jak ktos malo rybny.

Wlasnie w DDTVN bedzie o najlepszych poloznych.
Przylozylam glowe dk ppduszki na chwile i po godzinie sie obudzilam

Oj do łososia to ja robie najróżniejsze sosy... Cytrynowy, malinowy, koperkowy albo pieprzowy
I nie zawijam w folie łososia - pieke go w niskiej temperaturze o wiele dłużej niż normalnie wtedy jest soczysty i cudowny

[majka242007]

Napisane przez Sandrusia91

Anie położna powiedziała że to właśnie te przepowiadające były egal, nie wystraszylam się ani nie panikowalam tylko nie wiedziałam o co chodzi, no i się okazało pozniej jak wody odeszly na drugi dzień :-D. Ale mój poród to jakiś krótki był mam nadzieje że drugi bedzie taki sam

chyba co krajj to obyczaj... ja długo rodziłam... od miesiąca przed porodem miałam skurcze przepowiadające, co dziennie kilka skurczy, potem cześciej czyli np co 3 godziny, potem co 2... Położna kazała robic cieplejszą kapiel i pić w niej 30ml czerwonego wytrawnego wina dla rozluźnienia... Te bóle co ty miałas miałam okolo 24godzin czyli skurcz co 10minut potem co 8 potem co 5... I to u nas sie liczy jako 1 faza porodu... W nocy pojechałam do szpitala jak skurcze były co 3 minuty i trwały 40 sekund...

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

dziewczyny jak myslicie bardzo zgrzeszę jak zjem już obiad??? chociaż zupę???
taka głodna już jestem....
Wczoraj tak okropnie wieczorem wymiotowałam pewnie od obżarstwa tak wpiep**ałam cały dzień...

[SugarbabyLove]

Ja dziś frytki i schabowe mam hihi

[Ambiwalentna29]

mms hhaa chyba bym zabiła Pani dr za tę pepowinę. Wiem o czym mówisz z tym dłuzeniem się gdy nagle zrobiła pauze! Mi tak zrobiła w pierwszej ciązy z konczynami.. Mowiła tak: o jedna nozka.. tu druga.. tu raczka i ... oo tu druga!zrobiła taka pazue,że z moim M myslelismy ze nie ma ręki!! Pisz mi prosze ktory dokładnie tydzien to był jak mieliście te ostatie usg

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

chyba co krajj to obyczaj... ja długo rodziłam... od miesiąca przed porodem miałam skurcze przepowiadające, co dziennie kilka skurczy, potem cześciej czyli np co 3 godziny, potem co 2... Położna kazała robic cieplejszą kapiel i pić w niej 30ml czerwonego wytrawnego wina dla rozluźnienia... Te bóle co ty miałas miałam okolo 24godzin czyli skurcz co 10minut potem co 8 potem co 5... I to u nas sie liczy jako 1 faza porodu... W nocy pojechałam do szpitala jak skurcze były co 3 minuty i trwały 40 sekund...

To moj wyglądał inaczej, hee. Ja miałam te skurcze koło 21, jedne jedyne.. Potem mąż przyszedł z pracy o 17 i poszłam się przywitać i chciało mi się siku, i tak se stoje i tu mi chlust.. Myślałam że przecież aż tak bardzo mi sie sikać nie chciało żebym popuscila czy cos a to wody plodowe. Moja mamuska spanikowala bo pierwsza wnusia się rodzi i zawiezli mnie do szpitala i tak leżałam na ktg, wody odchodzily i czekałam.. Zadnych skurczy nie mialam ani nic.. I kazali mi spać i stwierdzili ze musze dzisiaj urodzic.. O 2 coś mnie zabolało i kazali mi przyjść, caly czas pod ktg, rozwarcie na 10cm a ja pytam męża ile palcy wsadziła bo 4 czułam hehe, taka niedoswiadczona.. I lewatywe zrobili i czekałam ma skurcze.. Ale po lewatywie 5 minut i dostałam skurczy lekkich.. Babka co min przychodzila do wc i pyta czy już, a ja mając skurcze nie wiedzialam ze to już te i siedze na wc i czekam i czekam az przejdzie bo kupe mi sie chcialo.. Jak przeszlo to wsadzili mnie do wanny z bąbelkami i jakimis zapachami i nie zdążyłam sie napić wody i już te parte skurcze. Więc od partych rodziłam moze z godzine.

[Ambiwalentna29]

Napisane przez majka242007

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

dziewczyny jak myslicie bardzo zgrzeszę jak zjem już obiad??? chociaż zupę???
taka głodna już jestem....
Wczoraj tak okropnie wieczorem wymiotowałam pewnie od obżarstwa tak wpiep**ałam cały dzień...

Jedz ja z rana też mam większy apetyt a na kolacje już mniejszy. P nocy to wiadomo,że chce się jesć. Młodemu to musisz kupić jakieś Body z Papajem!!:0

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez SugarbabyLove

Ja dziś frytki i schabowe mam hihi

frytki juz tak za mną chodzą chociaż walczę ze sobą.. mąz chciał mi jechac do Mc ale sobie myślę muszę byc twarda a nie miętka!

[majka242007]

Napisane przez Sandrusia91

To moj wyglądał inaczej, hee. Ja miałam te skurcze koło 21, jedne jedyne.. Potem mąż przyszedł z pracy o 17 i poszłam się przywitać i chciało mi się siku, i tak se stoje i tu mi chlust.. Myślałam że przecież aż tak bardzo mi sie sikać nie chciało żebym popuscila czy cos a to wody plodowe. Moja mamuska spanikowala bo pierwsza wnusia się rodzi i zawiezli mnie do szpitala i tak leżałam na ktg, wody odchodzily i czekałam.. Zadnych skurczy nie mialam ani nic.. I kazali mi spać i stwierdzili ze musze dzisiaj urodzic.. O 2 coś mnie zabolało i kazali mi przyjść, caly czas pod ktg, rozwarcie na 10cm a ja pytam męża ile palcy wsadziła bo 4 czułam hehe, taka niedoswiadczona.. I lewatywe zrobili i czekałam ma skurcze.. Ale po lewatywie 5 minut i dostałam skurczy lekkich.. Babka co min przychodzila do wc i pyta czy już, a ja mając skurcze nie wiedzialam ze to już te i siedze na wc i czekam i czekam az przejdzie bo kupe mi sie chcialo.. Jak przeszlo to wsadzili mnie do wanny z bąbelkami i jakimis zapachami i nie zdążyłam sie napić wody i już te parte skurcze. Więc od partych rodziłam moze z godzine.

no zupełnie odmienny poród... Skurczy przepowiadajacych miec nie musiałaś tak wczesnie wobec tego...
Jesteś ,,z tych,, co ja mówię ,,pierdła i dziecko wyszło,, tylko pogratulować... Ja przeżyłam męki, poród ponad dobę dobrze... Parte ponad 2 godziny... A na koniec cesarskie cięcie...
Teraz sie nie martwie, załatwilam cesarskie cięcie nie mam zamiaru tak się męczyć po raz drugi... o nie nie nigdy w życiu...

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

no zupełnie odmienny poród... Skurczy przepowiadajacych miec nie musiałaś tak wczesnie wobec tego...
Jesteś ,,z tych,, co ja mówię ,,pierdła i dziecko wyszło,, tylko pogratulować... Ja przeżyłam męki, poród ponad dobę dobrze... Parte ponad 2 godziny... A na koniec cesarskie cięcie...
Teraz sie nie martwie, załatwilam cesarskie cięcie nie mam zamiaru tak się męczyć po raz drugi... o nie nie nigdy w życiu...

Oj, ja po tych skurczach godzinnych byłam wykończona.. nie miałam wgl śliny w buzi, pic mi sie chcialo a nawet nie zdążyłam, bo skurcz za skurczem.. Nawet nie wiem jak już po porodzie mnie wywieźli na poporodowa.. Obudziłam się dopiero o 8 rano a o 4 urodziłam..

[majka242007]

Napisane przez Ambiwalentna29

Jedz ja z rana też mam większy apetyt a na kolacje już mniejszy. P nocy to wiadomo,że chce się jesć. Młodemu to musisz kupić jakieś Body z Papajem!!:0

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------


frytki juz tak za mną chodzą chociaż walczę ze sobą.. mąz chciał mi jechac do Mc ale sobie myślę muszę byc twarda a nie miętka!

TZ się wczoraj tak zmartwil że szok... Jak tu pisałam że wymiotowalam wczoraj to potem jeszcze ze 3 razy leciałam... No z 2 godz bite siedziałam w wc... I mu mówie że taka głodna chodziłam więc jadłam, wieczorem też leciał na zakupy zachciankowe bo ja tylko żarcie w oczach miałam...
A jak zaczęłam straszyc wc to już na maxa... A TZ do mnie z tekstem...
Jej kochanie, ty taka malutka a tyle zjadlaś... bo widzisz synek po tatusiu i ma apetyt a ty nigdy tyle nie jadłaś więc mały się najada a to co zostaje musisz zwymiotować bo ci się nie mieści....

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Sandrusia91

Oj, ja po tych skurczach godzinnych byłam wykończona.. nie miałam wgl śliny w buzi, pic mi sie chcialo a nawet nie zdążyłam, bo skurcz za skurczem.. Nawet nie wiem jak już po porodzie mnie wywieźli na poporodowa.. Obudziłam się dopiero o 8 rano a o 4 urodziłam..

h to ci nie życzę takiego porodu jak ja miałam... a do niego lekko 7 jak nie więcej masaży macicy... to dopiero ból...
Miala któraś???

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

w DDTVN za chwilę będą najlepsze położne w Polsce się wypowiadały...

[dd1dd]

Napisane przez majka242007

dziewczyny jak myslicie bardzo zgrzeszę jak zjem już obiad??? chociaż zupę???
taka głodna już jestem....
Wczoraj tak okropnie wieczorem wymiotowałam pewnie od obżarstwa tak wpiep**ałam cały dzień...

jedz co sobie będziesz żałować !

[Nicole`_]

Napisane przez sandeo

Dobry!
Dziś pobudka o 5:30 na siku i od tamtej pory nie mogę usnąć! Jak Wy sobie radzicie z ponownym zasypianiem po wizycie w toalecie? Biegacie tak czesto czy tylko ja mam z tym problem w nocy? U mnie dwa razy to minimum, ale najgorzej jest zawsze nad ranem bo wtedy nie mogę juz usnąć

Ja jak wstaje to staram się zrobić to jak najszybciej, otwieram tylko jedno oko, w łazience zapalam połowę światła żeby się nie rozbudzić. Jak wracam do łóżka to zasypiam bardzo szybko.

Teraz wstaję tylko raz w nocy... noc w noc, ale raz. Staram się nie opijać jakoś bardzo na noc, a na początku ciąży strasznie mi się pić chciało.

Napisane przez roxana_lu

Ehhh... Dziewczyny jeszcze nigdy mi sie tak czas nie dłużył jak teraz...

Wiem ale to już końcówka, zaraz będziesz spokojna, głęboko wierzę, że wszystko jest dobrze Trzymam kciuki!

Napisane przez belleza_ines

Okazało się, że raczej będzie dziewczynka pewność będzie 16marca na prenatalnych, ale na dzień wczorajszy siurka nie było widać moje przeczucia nie sprawdzają się jak do tej pory. Może gdzieś tam się schował, ale nie wiem, czy byłaby taka możliwość. Dobrze, że nie nakupiłam tych ciuszków aż tak dużo

Gratulacje! Coraz więcej dziewczynek u nas

Napisane przez dd1dd

ja nie wyjdę póki mi nie powie bo mam ostatnie dni na oddanie w razie czego różowych bodziaków więc niech ona mnie zrozumie

Napisane przez magdowe

A tak wogóle to JA CHCĘ SIERPIEŃ !!!

A ja chcę wrzesień Boję się porodu i chciałabym żeby już było po wszystkim a okruszek był z nami

Napisane przez majka242007

dziewczyny jak myslicie bardzo zgrzeszę jak zjem już obiad??? chociaż zupę???
taka głodna już jestem....
Wczoraj tak okropnie wieczorem wymiotowałam pewnie od obżarstwa tak wpiep**ałam cały dzień...

Ja wczoraj też miałam przygodę, tak mi wszystko do góry podeszło, że masakra I tak wczoraj z 3 razy wieczorem. Dziś niestety zjadłam śniadanie i to samo... jak mi wymioty wróciły to się załamię!!!

Mdłości nie mam, teraz czuję gorąco na żołądku i już jestem załatwiona...

A jak masz ochotę na zupkę to zjedz przecież

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez majka242007

h to ci nie życzę takiego porodu jak ja miałam... a do niego lekko 7 jak nie więcej masaży macicy... to dopiero ból...
Miala któraś???

A po co się masuje szyjkę macicy? Słyszałam o tym, ale w sumie nie wiem w jakim celu się to robi?

[Ambiwalentna29]

majka oglądam o najlepszych położnych

[majka242007]

Napisane przez Nicole`_

A po co się masuje szyjkę macicy? Słyszałam o tym, ale w sumie nie wiem w jakim celu się to robi?

Nie wiem... ale wiem że meeeegaaaaa boli... kuźde jak to boli....
Jak mi pani ordynator masowała raz szyjkę, wredna , stara, to bolalo najbardziej... dostała kopa na klate to potem mnie we dwie trzymały a trzecia masowała