Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[ja-ika]

Napisane przez angelikada

hehe podobnie zrozumiałam jak poziomka :P haha to miałaś przeboje tak to jest jak w niedziele sie zakupy robi :P

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------



bo padne :P ja wlasnie sobie pomyslałam o tej tapecie że piszesz o tapecie na ścianie hehehe wiesz no jak emilka pobrudzi łapkami to lecisz i zmywasz tapete na ścianie ... dopiero jak pszczoua napisała o makijazu to sie skapnelam o co chodzi

no tak mogłam się jaśniej wyrazić

[m.a.r.t.a]

Wasze dzieci jeszcze są na samym mleku MM? Jej moja już odrzuciła sztuczne mleko w wieku około 14 miesięcy. Od tego momentu wszelkie butelki ze smokiem poszły wet. Wszystko je albo łyżeczką albo sama z talerzyka. Co do mlecznych produktów pozostają nam kaszki, desery. Od narodzin miała styczność z bebilonem, piła go chętnie i nagle coś jej się odwidziało. Zmiana mleka kilkukrotnie na nic się nie zdała.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Proszę o pomoc, która tapete byście wybrały dla chłopca?
Nie wiem czy dobrze stawiłam te zdjecia. Tapeta ma byc na jednej ścianie bo tz ja buduje wiec pewnie nie bedzie gładka a reszta pomalowana. Dzis musze zdecydować bo kupon mi przepada.

Ostatnią albo przedostatnią.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez rollercoaster_86

Czytałyście już o śmierci chłopca chorego na odrę w Berlinie? W Polsce już 2 przypadki odry u dzieci, w Miśliborzu i Wrocławiu :-(

W piątek wracałam z pracy i właśnie u mnie Przy klinice Pediatrii była telewizja z Polsatu i TVP. Później jak sie okazało kręcili o tym, że na oddziale są właśnie te chore dzieci, które w tym momencie już nie zarażają.

[mostly_cloudly]

Napisane przez tassia

Mostly robilam bo były smierdzace pieluchy i to pokladabie się wiec poszlam do pediatry i dala mi skierowanie na mocz, morfo i ob
A skoro miał być kluty to dorzucila mi żelazo i próby wątrobowe i TSH
TSH miał robione w szpitalu , potem jak miał ok 3-4 miesiące
I teraz
Poprzednio miał super wynik!

No to tym bardziej pewnie to tylko przejściowa niedoczynność, choć nawet nie powinnam i tego słowa używać, bo niedoczynności nie stwierdza się wyłącznie w oparciu o TSH... być może właśnie lekarz zleci dodatkowe badania i dopiero się wypowie czy to w ogóle wymaga jakiejś ingerencji. Nie martw się nic.

Mój syn miewa kupy bardzo śmierdzące. Ale to chyba wina diety i tego, że niestety żre wszystko jak popadnie. Jak jest u dziadków, to już nie jestem tego w stanie nadzorować... pakują w niego jak w kaczkę, a ten łasuch nie odmawia. Ostatnio właśnie się zastanawiałam czy te nocne pobudki to z kwestią zołądkowo-jelitową nie są związane.

[tassia]

Napisane przez mostly_cloudly

No to tym bardziej pewnie to tylko przejściowa niedoczynność, choć nawet nie powinnam i tego słowa używać, bo niedoczynności nie stwierdza się wyłącznie w oparciu o TSH... być może właśnie lekarz zleci dodatkowe badania i dopiero się wypowie czy to w ogóle wymaga jakiejś ingerencji. Nie martw się nic.

Mój syn miewa kupy bardzo śmierdzące. Ale to chyba wina diety i tego, że niestety żre wszystko jak popadnie. Jak jest u dziadków, to już nie jestem tego w stanie nadzorować... pakują w niego jak w kaczkę, a ten łasuch nie odmawia. Ostatnio właśnie się zastanawiałam czy te nocne pobudki to z kwestią zołądkowo-jelitową nie są związane.

Jak juz to nadczynność

A dziadków ujarzmij...
Poza tym te kupy są luzne czy normalne?

[mostly_cloudly]

Napisane przez tassia

Jak juz to nadczynność

A dziadków ujarzmij...
Poza tym te kupy są luzne czy normalne?

Jak TSH rośnie to oznacza to niedoczynność, zwolnienie pracy tarczycy... aczkolwiek tak jak mówię, by to stwierdzić trzeba jeszcze obserwować FT4, a i sprawdzić przeciwciała na samym początku...

Kupy są normalne. Czasem zdarzają się luźniejsze,ale to chyba zbiega się z zębami, bo występuje zawsze gdy te ręce pcha do buzi. Jest ich wtedy 3-4 w ciągu dnia. Normalnie robi 1-2. Nie zawsze są śmierdzące, dlatego też wydaje mi się ze to zależy jak wygląda jego dieta w danym dniu. Na szczęście dziadków odwiedzamy raz, max 2 w tygodniu. I owszem wrzeszcze, żeby mu dali odpocząć od jedzenia...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez mostly_cloudly

Jak TSH rośnie to oznacza to niedoczynność, zwolnienie pracy tarczycy... aczkolwiek tak jak mówię, by to stwierdzić trzeba jeszcze obserwować FT4, a i sprawdzić przeciwciała na samym początku...

.

Leczę się na niedoczynność tarczycy od...5 lat także potwierdzam, że m in. TSH musi być powyżej normy.

[mostly_cloudly]

tak tak, ja też już mam temat zgłębiony, bo pierwsze objawy niedoczynności miałam w wieku lat 16...
TSH to tyreotropina - hormon produkowany bodajże w przysadce, który pobudza tarczycę do pracy, by ta produkowała dwa inne: tyroksynę FT4 i drugi FT3. Jeżeli TSH rośnie tzn. że tarczyca zwalnia, bo za mało produkuje tych dwóch. Dlatego równolegle sprawdza się poziomy FT3 i FT4, by potwierdzić czy tu faktycznie leży problem. Więc jak TSH rośnie a FT4 lub FT4 i FT3 spadają, to jest już chyba diagnoza klasycznej niedoczynności. By tarczyca podjęła większą pracę podaje się sztuczny hormon w postaci preparatów typu Letrox, Eutyrox. Przy lżejszych przypadkach często wystarczy sam jod.
Nie wiem jakie są normy dla maluszków takich. Wiem, że dla dorosłych max 4 mU/l. Przy czym moja endokrynolog uważa, że już powyżej 3 to wynik niesatysfakcjonujący, a dla kobiety chcącej zajść w ciążę i ją utrzymać to max 2. Najlepiej wg jej opinii gdy wynik oscyluje w granicach 1-1,5 mU/l.

[ja-ika]

Napisane przez mostly_cloudly

tak tak, ja też już mam temat zgłębiony, bo pierwsze objawy niedoczynności miałam w wieku lat 16...
TSH to tyreotropina - hormon produkowany bodajże w przysadce, który pobudza tarczycę do pracy, by ta produkowała dwa inne: tyroksynę FT4 i drugi FT3. Jeżeli TSH rośnie tzn. że tarczyca zwalnia, bo za mało produkuje tych dwóch. Dlatego równolegle sprawdza się poziomy FT3 i FT4, by potwierdzić czy tu faktycznie leży problem. Więc jak TSH rośnie a FT4 lub FT4 i FT3 spadają, to jest już chyba diagnoza klasycznej niedoczynności. By tarczyca podjęła większą pracę podaje się sztuczny hormon w postaci preparatów typu Letrox, Eutyrox. Przy lżejszych przypadkach często wystarczy sam jod.
Nie wiem jakie są normy dla maluszków takich. Wiem, że dla dorosłych max 4 mU/l. Przy czym moja endokrynolog uważa, że już powyżej 3 to wynik niesatysfakcjonujący, a dla kobiety chcącej zajść w ciążę i ją utrzymać to max 2. Najlepiej wg jej opinii gdy wynik oscyluje w granicach 1-1,5 mU/l.

fajnie to opisałaś Ja miałam niedoczynność w ciąży i dlatego chciałam zbadać Emilkę

[mostly_cloudly]

Napisane przez ja-ika

fajnie to opisałaś Ja miałam niedoczynność w ciąży i dlatego chciałam zbadać Emilkę

No właśnie ja dopiero po Waszych tu postach się zaczęłam zastanawiać czy nie powinnam syna zbadać... Bo ja się lecze od bardzo dawna, i wiadomo podczas ciąży też byłam prowadzona przez endokrynologa. Wiem, że w szpitalu przesiewowo nadczynność sprawdzają po urodzeniu. I tu było ok. Ale od tamtej pory mija za chwilę 17 miesięcy. Hmm.. ale zanim polecę kłuć Kostka to skonsultuje z lekarzem przy najbliższej własnej kontroli.
Jestem pewna, że niedoczynności nie ma. Ale no nadczynność... cholera wie...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez mostly_cloudly

Nie wiem jakie są normy dla maluszków takich. Wiem, że dla dorosłych max 4 mU/l. Przy czym moja endokrynolog uważa, że już powyżej 3 to wynik niesatysfakcjonujący, a dla kobiety chcącej zajść w ciążę i ją utrzymać to max 2. Najlepiej wg jej opinii gdy wynik oscyluje w granicach 1-1,5 mU/l.

Ja Amelce robiłam TSH jakoś miesiąc po porodzie. Z tego co pamietam norme miała chyba do 8. Nie wiem czy ta norma nie jest nawet dla kilkulatków, bo coś mi kiedyś endokrynolog wspominał.

[pszczoua]

Marta Julek odrzucił mleko z butelki w ciągu dnia w wieku ok 11 miesiecy a w nocy 2 miesiące później. Nabiał przyjmuje jedynie w postaci kaszek, u nas jogurty odpadają więc nie mamy zbytniej alternatywy...

[tassia]

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja Amelce robiłam TSH jakoś miesiąc po porodzie. Z tego co pamietam norme miała chyba do 8. Nie wiem czy ta norma nie jest nawet dla kilkulatków, bo coś mi kiedyś endokrynolog wspominał.

Birma się w pierwszym roku zmienia parę razy
Potem jest 1-2 lata
2-4
4- iles tam
I powyżej


Rypnelam się... Ja leczenia tarczycę swoja od 7 roku życia... Mam tam wszystko co można mieć w tarczycy i boje się żeby Maciej nie miał tego samego... Bo to jednak upierdliwe... A najgorsze objawy

[kaska87]

hejo

ja-ika dzięki Tobie też dzisiaj rodzice mi kupili te chusteczki bo akurat byli na zakupach nam idzie gdzieś paczka na tydzień ale ja ich do wszystkiego używam

Tasia ja leczę swoją od 3 lat bo wtedy mnie zdiagnozowano- fakt choroba upierdliwa ale z lekami da się w miarę funkcjonować

dzisiaj rodzice kupili dla Mikiego w Carry czapkę i kurtkę zimową na przyszłą zimę bo rozmiar 104cm super jest!

a ja znowu mam zapalenie pęcherze nie lubię biuuuu

[Asiek84]

hej

nie mam mocy, od rana czuję się jakby mnie walec przejechał, w pracy na apapie funkcjonowałam, bo mnie tak głowa bolała, ale to chyba przez zmianę pogody. Muszę się chyba wybrać do mojej rodzinnej i wyniki porobić o tak dla sprawdzenia.

Zdrówka dla chorowitków małych i ich mam.

Kaśka współczuję zapalenia pęcherza, raz w życiu miałam i straszne to. Pochwal się kurteczką dla Mika.


Marta mój Hubi jest na mm na Bebiku

Angelikada, ja też pomyślałam o tapecie na ścianie

[kaska87]

Asia nie ma na stronie jutro może fote zrobię

[misia332]

Napisane przez Poziomkowa89

ale to i tak spore zapasy. Nam na miesiąc starczaja tak 2/3paczki.

nam na miesiąc schodzi koło 6 paczek
I ja też zawsze kupuję 6paki, 2 albo 4

[Poziomkowa89]

Misia 6 na dwójkę?
Leos robi 3kupy na tydzień myje mu buzię i ręce przy kranie wiec malo nam schodzi

[tassia]

Ja chusteczki używam tylko jak wychodze... Wiec schodzą nam max 2 paczki na miesiąc.

[Larysa88]

Napisane przez bojatoja

Heja
Jaika miałaś ciekawą niedziele
Gratuluje zakupu wózka. My dalej szukamy, ale chyba wezmę używany peg perego pliko p3. Podoba mi się w nim m.in., że posiada z tyłu podest do przewożenia drugiego dziecka w pozycji stojącej.

My byliśmy w sobotę z Filipem u okulisty, ma infekcje wirusową oka.

Oj to przez to ropienie oczka co pisałaś? I jak, lepiej teraz? Oby się wyleczylo ładnie

Napisane przez ja-ika

no to fajna cena
Chusteczkami wygodnie i dobrze schodzi

Byłyśmy dziś z Emilką pobrać krew, ja się chyba bardziej bałam o Niej Była bardzo dzielna. Miała pobieraną z wierzchu dłoni. Najbardziej to się wystraszyła tego paska zaciskającego
Robiłam jej morfologię, OB, CRP, mocz i TSH. Jutro planuję szczepienie odra, świnka, różyczka i chciałam dokładnie sprawdzić jej stan zdrowia, żeby nie było żadnych wątpliwości. Niestety robiłam te badania bez skierowania i płaciłam 66 zł, ale to nie majątek, na zdrowiu dziecka nie oszczędzam Oby wyniki były dobre.

oby wyniki były jak najlepsze i oby szczepienie poszło gładko

[badzia987]

Napisane przez m.a.r.t.a

Wasze dzieci jeszcze są na samym mleku MM? Jej moja już odrzuciła sztuczne mleko w wieku około 14 miesięcy. Od tego momentu wszelkie butelki ze smokiem poszły wet. Wszystko je albo łyżeczką albo sama z talerzyka. Co do mlecznych produktów pozostają nam kaszki, desery. Od narodzin miała styczność z bebilonem, piła go chętnie i nagle coś jej się odwidziało. Zmiana mleka kilkukrotnie na nic się nie zdała.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



Ostatnią albo przedostatnią.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



W piątek wracałam z pracy i właśnie u mnie Przy klinice Pediatrii była telewizja z Polsatu i TVP. Później jak sie okazało kręcili o tym, że na oddziale są właśnie te chore dzieci, które w tym momencie już nie zarażają.

m.a.r.t.a- jak się czujesz?

Hejooo...

dzisiaj pierwszy raz obcięłam Małej grzywkę bo już strasznie jej właziła do oczu. I mam mieszane uczucia...Kilka kosmków jej skróciłam a wygląda zupełnie inaczej. Może dobrze, że jeszcze trochę w czapce pochodzi

[tassia]

Napisane przez badzia987

m.a.r.t.a- jak się czujesz?

Hejooo...

dzisiaj pierwszy raz obcięłam Małej grzywkę bo już strasznie jej właziła do oczu. I mam mieszane uczucia...Kilka kosmków jej skróciłam a wygląda zupełnie inaczej. Może dobrze, że jeszcze trochę w czapce pochodzi

Ja nie chce Mackowi obcinac włosów bo ma takie kochane loki i boje się ze ich nie będzie miał.
Ja tak miałam jak byłam dzieckiem. Giga loki a po pierwszym ścięciu koniec.
Ale kiedyś będzie musiał nastapi c ten dzień.....



Dzień dobry
Maciej jeszcze śpi.... A co lepsze .... Śpi non stop od 20 30....
Juz druga taka noc, aż się boje chwalić

[83monia]

drugi dzien mam fatalna goraczke. do tego kinia załapała i też leży bez ducha. masakra jakas. artur tez w domu bo w weelend goraczkowal i chce by troche wrocil do zywych.

[mostly_cloudly]

Napisane przez tassia

Ja nie chce Mackowi obcinac włosów bo ma takie kochane loki i boje się ze ich nie będzie miał.
Ja tak miałam jak byłam dzieckiem. Giga loki a po pierwszym ścięciu koniec.
Ale kiedyś będzie musiał nastapi c ten dzień.....



Dzień dobry
Maciej jeszcze śpi.... A co lepsze .... Śpi non stop od 20 30....
Juz druga taka noc, aż się boje chwalić

No to gratki Nam też się coraz częściej udaje Rekord to 4 noce pod rząd przespane w całości Kiedyś to było niewyobrażalne. Strasznie mi się podoba imię Maciej...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez tassia

Ja chusteczki używam tylko jak wychodze... Wiec schodzą nam max 2 paczki na miesiąc.

My od narodzin używamy chusteczek dady i schodzą nam 2-3 opakowania tygodniowo

Napisane przez badzia987

m.a.r.t.a- jak się czujesz?

Duszności, skurcze łydek, bolące paluchy od kłucia glukometrem i uda od wkłuwania insuliny..... do pracy jeszcze chodzę....jakoś leci

[angelikada]

Napisane przez nena_milka

Kupiliśmy młodej stolik i krzesełka w ikei i jest szał. 3 dzień od nich nie odchodzi. z jednego krzesełka na drugie i tak w kółko

już mysłałam że nam zaginełas ninka widać bardzo lubi krzesłka i stoliczek

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez Asiek84

hej

nie mam mocy, od rana czuję się jakby mnie walec przejechał, w pracy na apapie funkcjonowałam, bo mnie tak głowa bolała, ale to chyba przez zmianę pogody. Muszę się chyba wybrać do mojej rodzinnej i wyniki porobić o tak dla sprawdzenia.

Zdrówka dla chorowitków małych i ich mam.

Kaśka współczuję zapalenia pęcherza, raz w życiu miałam i straszne to. Pochwal się kurteczką dla Mika.


Marta mój Hubi jest na mm na Bebiku

Angelikada, ja też pomyślałam o tapecie na ścianie

czyli nie jestem sama ;p

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez tassia

Ja nie chce Mackowi obcinac włosów bo ma takie kochane loki i boje się ze ich nie będzie miał.
Ja tak miałam jak byłam dzieckiem. Giga loki a po pierwszym ścięciu koniec.
Ale kiedyś będzie musiał nastapi c ten dzień.....



Dzień dobry
Maciej jeszcze śpi.... A co lepsze .... Śpi non stop od 20 30....
Juz druga taka noc, aż się boje chwalić

dla Maciusia

co do loczków to ja w to nie wierze mi się kreciły od małego i miałam ścinane i długoo mi się kręciły jeszcze zwłascza jak miał padać deszcz wiec nie wiem czy to prawda z tym ścinaniem... mojej Lenie tez się kręcą ale nie obcinam bo chce żeby jeszcze jej urosły i dopiero jej podetne bo ma troszke sianko z tyłu o dziwo nie wiem czemu jej si tak robi bo czasem jest ok ma piękne loczki a drugiego dnia sianko jej się robi :/

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez 83monia

drugi dzien mam fatalna goraczke. do tego kinia załapała i też leży bez ducha. masakra jakas. artur tez w domu bo w weelend goraczkowal i chce by troche wrocil do zywych.

zdrówka dla was!!!!

[jo_asiek]

Dzień dobry!

U nas znów słabo, Szymek cały w wysypce po poprzednich antybiotykach. Do tego zakażenie jamy ustnej i przełyku - reakcja na penicylinę

Lula brawo dla Bartusia za zasypianie bez fotelika
Poziomkowa tapeta w łapki wymiata! super jest
Tassia, Pszoua biedne maluchy, zdrówka dla obu!
ja-ika dobry wybór z tym wózkiem. Też mamy mini
boja oby leki szybko i skutecznie wyleczyły oko Filipka!
marta u nas nadal Bebiko w użyciu
monia zdrówka dla Was
kaska współczuję zapalenia pęcherza, miałam kilka razy w życiu i masakra była.

[teacherka]

Heej


Co do włosów, to Zuzce też grzywka wpada do oczu i ciągle jej zaczesujemy na bok, w końcu musi urosnąć... A cięcia nożyczkami przy jej twarzy sobie nie wyobrażam, bo jak jej się coś nie podoba, to strasznie się wygina i rzuca.


U nas tez poprawiły się nocki, Zuzka przesypia na ogół całe. Ale to za cenę okropnych wieczorów (nie daje się myć, nie wiem dlaczego, nagle odmówiła wchodzenia do brodzika i co próba to okropne krzyki były, no a ile można dziecka nie myć... wczoraj spróbowaliśmy po 18 i jakimś cudem się udało ją umyć) i męczących dni - idą wszystkie trójki, dwie przebite i dobrze widoczne, górne na razie jak igiełki na wierzchu.


Jeśli ktoś się jeszcze waha nad zakupem stolika i krzesełek to ja potwierdzam, że to super pomysł. Kupiliśmy tydzień temu i Zuza zachwycona. Przeorganizowaliśmy jej kącik i tak naprawdę więcej miejsca się zrobiło niż przed tą zmianą. Teraz czytamy książki i układamy klocki przy stoliku, dużo mniej przebywamy na dywanie. A jeśli nam na naszych szalonych 30 m2 udało się zmieścić te mebelki to i każdej z Was sie to uda



Zdrówka dla chorujących!

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

oby wyniki były jak najlepsze i oby szczepienie poszło gładko

my już po szczepieniu. Wyniki były dobre. Zaszczepili mmr , bo od dawna nie było priorixu.
Tassia Emilka ma TSH ponad 5, ale z tego co widziałam, to normy dla dzieci są bodajże do 7 lub 8

Napisane przez m.a.r.t.a

My od narodzin używamy chusteczek dady i schodzą nam 2-3 opakowania tygodniowo



Duszności, skurcze łydek, bolące paluchy od kłucia glukometrem i uda od wkłuwania insuliny..... do pracy jeszcze chodzę....jakoś leci

też przez jakiś czas używałam chusteczek dada, ale skoro takie fajne są promocje na chusteczki pampers, to czemu nie skorzystać a kupuję tylko białe, bo te zielone mają za mocny zapach

Ile razy się kłujesz? Pamiętam, że mnie też palce bolały, bo chyba 7 razy na dzień sprawdzałam, na szczęście miałam tylko dietę. Współczuję insuliny Mam nadzieję, że po ciąży przejdzie i nie będziesz musiała już się kłuć

[nephelim89]

Hejo powiedzcie mi jakie rowerki lub pojazdy mają wasze dzieci do zabawy na dworze? szukam czegoś takiego na święta dla Wika ale wolałabym coś sprawdzonego

[bojatoja]

Hej, u nas przebiła się w końcu pierwsza trójka.

Napisane przez Larysa88

Oj to przez to ropienie oczka co pisałaś? I jak, lepiej teraz? Oby się wyleczylo ładnie

Dzięki Oczy już lepiej, nie ropieją ale ciężko jest mi je zakropić, bo Filip sobie nie daje..

Napisane przez 83monia

drugi dzien mam fatalna goraczke. do tego kinia załapała i też leży bez ducha. masakra jakas. artur tez w domu bo w weelend goraczkowal i chce by troche wrocil do zywych.

Zdrowia dla Was!