Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[agunineczka]

Napisane przez Harrods

Musisz koniecznie jak najszybciej zmienić myślenie. Tu na forum często sie pocieszamy. Sama nie raz posłałam, ze na pewno bedzie dobrze (nawet jak nie mam tej pewności). Ale w tym przypadku gwarantuje Ci to na 100%! Serio, nie ściemniam. To jest swój synek, jedyny na całym świecie. A Ty jesteś jego całym światem. Najwspanialszy jest dla niego Twoj głos, Twoj zapach, bićie Twojego serca. To jest Twoj mały cud. Nie trać ani minuty, zeby myślec inaczej i zeby nie cieszyć sie tym, ze pod Twoim sercem bije małżeńskie serce najważniejszego człowieka w Twoim życiu.

Wybierz sie do sklepu i zaszalej. Kup cos dla małego, moze jakies fajne, wypasione ubranko. Wtedy synek stanie sie jeszcze bardziej rzeczywisty.


Ja kocham mojego najbardziej na swiecie. Chce zabrać go dzisiaj do kina na Pingwiny z Madagaskaru.

Pamietam, jak synek sie urodził. Ze szczęścia płakałam jak szalona. Do dzisiaj potrafię patrzeć na niego i serce mi rośnie. Jest dla mnie najwspanialszy i najpiękniejszy. Jak zasńie to zawsze chwile sie na niego patrzę i za każdym razem nie moge uwierzyć, ze jest taki wspaniały i piękny. Pomprostu idealńy.

Boże, poryczałam sie...

ale dziękuje Ci za te słowa
Chyba coś we mne pękło... A najlepsze jest to, że jak przeczytałam Twojego posta to Mały mnie kopnął.. Mój malutki Synek...

Napisane przez fuertka88

Gotowe

dziekować

Napisane przez ciezka_sytuacja

Gratuluję synka
Ja też bardzo chciałam mieć córeczkę, pamiętam jak lekarz oznajmił mi że będzie chłopczyk poczułam lekkie rozczarowanie, bo cały czas miałam nadzieję na córcię.
W ogóle wydawało mi się, że dla dziewczynki są ładniejsze imionka ciuszki i w ogóle.
Na pewno jak zobaczymy naszych synów to za nic z świecie nie będziemy chciały zamienić ich już na żadne dziewczynki

też to mam

Napisane przez Aviskowa

Właśnie wróciłam z pobrania krwi, nawet kolejki nie było.
Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i badań moczu. Mam kilka elementów powyżej normy, ale te akurat w ciąży mogą być podwyższone. Więc jestem zdrowa jak koń.

nie może być inaczej

[elinka21]

Agunineczka ja sie poryczalam przez Ciebie jak napisalas moj malutki synek

[Truskawka31]

Mój mąż ma ciemnobrązowe oczy - bardzo ciemne, jest brunetem, ja również jestem brunetką, ale mam oczy zielone... Już sobie wyobrażam jak będzie wyglądać nasz syn: brązowe oczy, ciemne włosy, raczej wysoki. Mój mąż. Tak jak. I to jest cudowne

[agunineczka]

dobra, biorę sie w garść i właśnie umówiłam się z mamą na zakupy...

A jak chcecie to w klubie wstawiłam fotki moich lumpowych zdobyczy...

[PalinKa_88]

Napisane przez elinka21

Pieeeeekne jednak rozmiwa z Bogiem nie z Aniolkiem
http://siostrunia.blog.onet.pl/2009/...ecka-z-bogiem/

Naprawdę, cudnie napisane Piękne <3

[agunineczka]

Napisane przez elinka21

Agunineczka ja sie poryczalam przez Ciebie jak napisalas moj malutki synek

to teraz będziemy siedzieć przed kompem i ryczeć jak głupie boze, co te hormony potrafia zrobić z człowiekiem

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez elinka21

Pieeeeekne jednak rozmiwa z Bogiem nie z Aniolkiem
http://siostrunia.blog.onet.pl/2009/...ecka-z-bogiem/

piękne
jeeeej mój Mały teraz tak szaleje
chyba chce mi dać znać, że wszystko będzie dobrze

a w ogóle wczoraj na usg było fajnie zobaczyć jak kopie i takie śmieszne uczucie bo tż tylko widzial te kopniaki, a ja kiedy widziałam te ruszające sie nóżki na monitorze, to w tym samym czasie to czułam

[elinka21]

Agunineczka znow placzesz?

[ciezka_sytuacja]

Ja już co prawda wiem od 1,5 że będzie synek, ale kłopoty z imieniem mam cały czas. W ogóle nie wiem jak nazwać dziecko, tżtowi podobają się całkiem inne niż mnie i mam wrażenie, że się wcale nie dogadamy
Ehh...

[Harrods]

Napisane przez agunineczka

Boże, poryczałam sie...

ale dziękuje Ci za te słowa
Chyba coś we mne pękło... A najlepsze jest to, że jak przeczytałam Twojego posta to Mały mnie kopnął.. Mój malutki Synek...



dziekować



też to mam



nie może być inaczej

No właśnie, to jest Twój malutki synek, Twoje serduszko

[agunineczka]

Napisane przez elinka21

Agunineczka znow placzesz?

nooo....
posrało mi sie coś z banią, nie mogę sie uspokoić tylko to nie jest płacz ze smutku, to coś innego....

Napisane przez ciezka_sytuacja

Ja już co prawda wiem od 1,5 że będzie synek, ale kłopoty z imieniem mam cały czas. W ogóle nie wiem jak nazwać dziecko, tżtowi podobają się całkiem inne niż mnie i mam wrażenie, że się wcale nie dogadamy
Ehh...

ja dałam tym razem pole do popisu tżowi
ale dla kolejnego dziecka wybieram ja

[martynka2812]

Napisane przez PalinKa_88

Znalazłam zdjęcie o którym pisałam :P
Dorotka, która okazała się Franiem
I także nie zamieniłabym tego mojego uparciucha, który nadal nie daje o sobie znać, na dziewuszkę

fajne zdjecie

agunineczka, ja tez bym byla troche rozczarowana gdyby byl chlopak mimo, ze od pcozatku czulam, ze bedzie syn to jednak zachcialo mi sie corki, tym bardziej, ze maz czuje, ze bedzie corka. Zobaczysz, bedzie Twoim oczkiem w glowie

[Truskawka31]

Będziemy wszystkie szczęśliwymi mamusiami

[agunineczka]

Hmm ale jakby nie patrzeć to spełnia sie koje marzenie z dzieciństwa
Ja mam brata, ale młodszego, o 2 lata i zawsze zazdrosciłam kuzynce dwóch starszych braci
Pamietam, jak powtarzałam mamie, że ja tak brzydko jak ona nie zrobie i będę mieć najpierw synka, co by mógł być starszsym bratem

[Truskawka31]

Fuertka, wpisz mi proszę wizytę kontrolną dn. 31.03.

[onagory]

Mamusie Gratuluje udanych wizyt chłopców i dziewczynek
Będzie dobrze nie martwcie się nasi synkowie będą naszymi oczkami w głowie .
Mój dzisiaj się chyba na mnie gniewa kastrowałam wczoraj kota i to pochłoneło całą moją uwagę mały cały dzień się wiercił ,kopał a dzisiaj nic a nic ...... uparciuch mieszka w tym brzuszku .

[agunineczka]

AAaa w ogóle truskawka Ty pisałaś o tych oczach?
Że tż ma brazowe a Ty zielone?

Bo ja sie ostatnio zastanawiałam jak to jest z tym dziedziczeniem
Pamietam, że brązowe oczy są jak jest gen dominujacy, a niebieksie jak 2 recesywne... I tak sie zastanawiałam skoro ja mam brązowe oczy, to mam jeden gen dominujący, ale też jeden recesywny (bo moja mama ma niebieksie, wiec musiała mi jeden dać), za to tż ma dwa recesywne bo ma niebieskie. czyli że u nas jest szansa 75% na niebieskie i 25% na brazowe? tak to sie liczy?

[niezalogowana]

Agunineczka, zazdroszczę synka I weź się w garść, ciesz się z dziecka bo to największe szczęście. JEST ZDROWE!!! To jest najważniejsze... a płeć... phi też mi coś. Syn czy córka, obojętnie, to będzie nasze pierwsze DZIECKO, to jest najcudowniejsze
Ja codziennie modlę się o zdrowe dziecko, nigdy nie pomyślałabym że mogę modlić się o płeć, bo dla mnie nie ma ona znaczenia. Chciałam syna, fakt, ale to takie gadanie tylko... Jak będzie córka nie wyobrażam sobie się nie cieszyć i płakać TO PRZECIEŻ CUDOWNE!

[elinka21]

Niezalogowana a co powiesz na temat magnezu magnezin?

[niezalogowana]

Napisane przez elinka21

Niezalogowana a co powiesz na temat magnezu magnezin?

Są 2 rodzaje (a przynajmniej jeszcze w styczniu były teraz nie jestem na bieżąco) Magnezin zwykły (lek) i Magnezin Comfort (suplement). Lek polecam, suplementu nie Musisz dopytać w aptece jaki mają. Wiem, że było mówione że leki wychodzą z obiegu i zostają tylko suplementy Magnezinu, ale nie wiem kiedy ma to nastąpić. W styczniu jeszcze leki były

[elinka21]

Napisane przez niezalogowana

Są 2 rodzaje (a przynajmniej jeszcze w styczniu były teraz nie jestem na bieżąco) Magnezin zwykły (lek) i Magnezin Comfort (suplement). Lek polecam, suplementu nie Musisz dopytać w aptece jaki mają. Wiem, że było mówione że leki wychodzą z obiegu i zostają tylko suplementy Magnezinu, ale nie wiem kiedy ma to nastąpić. W styczniu jeszcze leki były

W aptece wlasnie Pani ten Comfort mi polecila wiec chyba tamtego juz nie ma

[niezalogowana]

Napisane przez agunineczka

Bo ja sie ostatnio zastanawiałam jak to jest z tym dziedziczeniem
Pamietam, że brązowe oczy są jak jest gen dominujacy, a niebieksie jak 2 recesywne... I tak sie zastanawiałam skoro ja mam brązowe oczy, to mam jeden gen dominujący, ale też jeden recesywny (bo moja mama ma niebieksie, wiec musiała mi jeden dać), za to tż ma dwa recesywne bo ma niebieskie. czyli że u nas jest szansa 75% na niebieskie i 25% na brazowe? tak to sie liczy?

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,koloru-oczu.html

ciekawe czy to się sprawdza

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

http://dzieci.pl/kalkulator-podobienstwa.html

ten test jest fajny trochę mnie przeraziło, że mogę mieć rude dziecko - ja mam włosy blond, mąż- brąz
jest to opracowane przez genetyka

[Stysia11]

Napisane przez niezalogowana

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,koloru-oczu.html

ciekawe czy to się sprawdza

Ja mam niebieskie a mąż zielone oczy. A według kalkulatora szanse są że będzie miało w 50% oczy niebieskie i 50% oczy zielone. Czyli nic mi to nie pomogło :-P

[niezalogowana]

Napisane przez Stysia11

Ja mam niebieskie a mąż zielone oczy. A według kalkulatora szanse są że będzie miało w 50% oczy niebieskie i 50% oczy zielone. Czyli nic mi to nie pomogło :-P

my mamy na odwrót- ja zielone, on niebieskie i mi wychodzi 69% zielone, 31% niebieskie

[Stysia11]

Napisane przez niezalogowana

my mamy na odwrót- ja zielone, on niebieskie i mi wychodzi 69% zielone, 31% niebieskie

Jak się nasze maluchy urodza to zobaczymy czy się sprawdzilo ;-)

[Truskawka31]

Napisane przez agunineczka

AAaa w ogóle truskawka Ty pisałaś o tych oczach?
Że tż ma brazowe a Ty zielone?

Bo ja sie ostatnio zastanawiałam jak to jest z tym dziedziczeniem
Pamietam, że brązowe oczy są jak jest gen dominujacy, a niebieksie jak 2 recesywne... I tak sie zastanawiałam skoro ja mam brązowe oczy, to mam jeden gen dominujący, ale też jeden recesywny (bo moja mama ma niebieksie, wiec musiała mi jeden dać), za to tż ma dwa recesywne bo ma niebieskie. czyli że u nas jest szansa 75% na niebieskie i 25% na brazowe? tak to sie liczy?

Agunineczka, właśnie tak chyba jak piszesz Ja mam zielone, moja mama szare. Mój mąż brązowe, Jego mama również brązowe Moim zdaniem będą brązowe

[gda]

Napisane przez Truskawka31

Zastanawiam się nad kolorami ubranek dla mojego synka. Myślę, że najlepsze będą: szary, beż, biały, zielony, granatowy. Monie dowolne. Kocyk - no właśnie kocyk. Teściowa dała mi sentymentalny różowy kocyk po moim mężu, ale on jest różowy... Będę go chyba używać raz na jakiś czas. Chciałabym kupić nowy, w innym kolorze...
Tak chyba jest przy pierwszym dziecku... Szaleństwo

Ja tak nie miałam Kupowałam to co mi się podobało, nie patrząc na kolory Oczywiście oprócz sukienek Synek ma też różowe i fioletowe ciuchy i akcesoria, zupełnie mi to nie przeszkadza, nie lubię rozdzielania kolorów wg płci...

Napisane przez agunineczka

Boże, poryczałam sie...

ale dziękuje Ci za te słowa
Chyba coś we mne pękło... A najlepsze jest to, że jak przeczytałam Twojego posta to Mały mnie kopnął.. Mój malutki Synek...



dziekować



też to mam



nie może być inaczej

Kochana, masz prawo do swoich emocji i rozczarowania Ja na początku nie cieszyłam się w ogóle swoją ciążą, mimo że teoretycznie byłam gotowa. Słyszałam od koleżanek "co z ciebie za mama!", ale ja wiem że mam prawo przeżywać swoje emocje i wiedziałam, że w końcu dojrzeję do cieszenia się drugim dzieckiem (przy pierwszej ciąży była euforia od pierwszego dnia ).
Także na spokojnie przetraw sobie informację o synku, a jak się urodzi, to zobaczysz, że fala miłości spłynie na Ciebie!

Btw. ja też bym była baaaardzo rozczarowana gdyby okazało się, że będę miała drugiego synka!

Napisane przez niezalogowana

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,koloru-oczu.html

ciekawe czy to się sprawdza

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

http://dzieci.pl/kalkulator-podobienstwa.html

ten test jest fajny trochę mnie przeraziło, że mogę mieć rude dziecko - ja mam włosy blond, mąż- brąz
jest to opracowane przez genetyka

U nas się nie zgadza Wg kalkulatora synek powinien mieć zielone oczy, a ma niebieskie Oboje z mężem mamy zielone, moja mama piwne, mój tata niebiesko-szare, a teściowie niebieskie.

[agunineczka]

Napisane przez niezalogowana

Agunineczka, zazdroszczę synka I weź się w garść, ciesz się z dziecka bo to największe szczęście. JEST ZDROWE!!! To jest najważniejsze... a płeć... phi też mi coś. Syn czy córka, obojętnie, to będzie nasze pierwsze DZIECKO, to jest najcudowniejsze
Ja codziennie modlę się o zdrowe dziecko, nigdy nie pomyślałabym że mogę modlić się o płeć, bo dla mnie nie ma ona znaczenia. Chciałam syna, fakt, ale to takie gadanie tylko... Jak będzie córka nie wyobrażam sobie się nie cieszyć i płakać TO PRZECIEŻ CUDOWNE!

Ja juz taka jestem, że muszę mieć wszystko idealnie zaplanowane, i wszystko musi byc po mojemu
do tej pory mi sie udawało, ze wszystkim..
no ale teraz: ciaża - nieplanowana, synek - nieplanowany.. i stad pewnie te moje histerie.. ale widać Bóg chce mi pokazac, że wszystkiego pod kontrola mieć nie można. I zaczynam sie z tym oswajać przed chwilą rozmawiałam z teściowa, dobra kobieta, też mi kilka miłych słów powiedziała
Takze kończę już z tym narzekaniem

Napisane przez niezalogowana

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,koloru-oczu.html

ciekawe czy to się sprawdza

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

http://dzieci.pl/kalkulator-podobienstwa.html

ten test jest fajny trochę mnie przeraziło, że mogę mieć rude dziecko - ja mam włosy blond, mąż- brąz
jest to opracowane przez genetyka

ooo jak wróce z zakupów to zerknę


a co do kalendarza chińskiego - u mnie sie sprawdził

[fuertka88]

Napisane przez agunineczka

AAaa w ogóle truskawka Ty pisałaś o tych oczach?
Że tż ma brazowe a Ty zielone?

Bo ja sie ostatnio zastanawiałam jak to jest z tym dziedziczeniem
Pamietam, że brązowe oczy są jak jest gen dominujacy, a niebieksie jak 2 recesywne... I tak sie zastanawiałam skoro ja mam brązowe oczy, to mam jeden gen dominujący, ale też jeden recesywny (bo moja mama ma niebieksie, wiec musiała mi jeden dać), za to tż ma dwa recesywne bo ma niebieskie. czyli że u nas jest szansa 75% na niebieskie i 25% na brazowe? tak to sie liczy?

Aga jak Ci napiszę jak u nas jest z oczami

Ja mam piwne (moja mama niebieskie, tata brązowe); a mąż niebieskie (jego mama ma zielone, tata nie wiem). Nasz synek ma oczy błękitne Pokażę kiedyś w k.

[elinka21]

U mnie kalendarz chinski tez sie sprawdzil

[agunineczka]

Napisane przez gda

Ja tak nie miałam Kupowałam to co mi się podobało, nie patrząc na kolory Oczywiście oprócz sukienek Synek ma też różowe i fioletowe ciuchy i akcesoria, zupełnie mi to nie przeszkadza, nie lubię rozdzielania kolorów wg płci...



Kochana, masz prawo do swoich emocji i rozczarowania Ja na początku nie cieszyłam się w ogóle swoją ciążą, mimo że teoretycznie byłam gotowa. Słyszałam od koleżanek "co z ciebie za mama!", ale ja wiem że mam prawo przeżywać swoje emocje i wiedziałam, że w końcu dojrzeję do cieszenia się drugim dzieckiem (przy pierwszej ciąży była euforia od pierwszego dnia ).
Także na spokojnie przetraw sobie informację o synku, a jak się urodzi, to zobaczysz, że fala miłości spłynie na Ciebie!

Btw. ja też bym była baaaardzo rozczarowana gdyby okazało się, że będę miała drugiego synka!



U nas się nie zgadza Wg kalkulatora synek powinien mieć zielone oczy, a ma niebieskie Oboje z mężem mamy zielone, moja mama piwne, mój tata niebiesko-szare, a teściowie niebieskie.

dziękuje Ci za tego posta
bo wczoraj juz usłyszłam tekst że co ze mnie za matka...