Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[alkamor]

Napisane przez kejtiCe

U mnie też trafiają się starocie ale ja jestem starą wyżeraczką
lumpeksową, więc dużo umiem znaleźć

Napisane przez kejtiCe

Laski może orientujecie się, czy plik z worda, zapisany w formacie doc mogę zmienić na pdf?

a jak otworzysz ten plik w wordzie i weźmiesz "zapisz jako" to nie ma na liście pdf ??

[k a j a]

Napisane przez kejtiCe

Laski może orientujecie się, czy plik z worda, zapisany w formacie doc mogę zmienić na pdf?

Możesz, ale nie wiem jak Zrobiłam to kiedyś ale jakoś przypadkowo

[tassia]

A co do wydatków to ja jednak mam wrażenie ze wyprawka rozłożona na 6 miesięcy to pikus przy późniejszych wydatkach...
U nas z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej... Wiec chyba na dwojce dzieci się skończy....

Ja na wyprawke staram się nie wydawać kasy ...
Naradzie wydalam
70na przewijak
70 na karuzelke
300 wózek
120 gondola do innego wózka...
Został mi kocyk lekki + kosmetyki + otulaczek

Czeka nas duży wydatek na krew pepowinowa a to dla mnie dużo ważniejsze niż nowy wózek czy jakieś inne "wymarzone" rzeczy...
Muszę tylko ruszyć tyłek umowę podpisać bo w sumie chyba już czas.

[kejtiCe]

Napisane przez alkamor

a jak otworzysz ten plik w wordzie i weźmiesz "zapisz jako" to nie ma na liście pdf ??

nie ma

Napisane przez k a j a

Możesz, ale nie wiem jak Zrobiłam to kiedyś ale jakoś przypadkowo

[tassia]

Napisane przez kejtiCe

Laski może orientujecie się, czy plik z worda, zapisany w formacie doc mogę zmienić na pdf?

Można ... Musisz go otworzyć i zapisać jako pdf

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez kejtiCe

nie ma

A jakiego masz office?

[masija]

Napisane przez alkamor

czy ja wiem....młody mój dopiero na sam koniec się trochę uspokoił bo nie miał miejsca....ale za to wtedy "doznania" były intensywniejsze...nie zawsze delikatne niestety

Oo, serio?
A lekarz kazał Ci zwracać szczególną uwagę na ruchy, ile mniej więcej ich jest itp.?

Napisane przez k a j a

Hahah to przy Blance moja teściowa chciała wyciągnąć wanienkę po tżecie !
Baa.. rok temu ubrała ją w jego kombinezon zimowy

Teraz nic nie pyta, w nic nie wnika co mamy, tylko o łóżeczku się zgadało, bo Tż jej mówił że bedziemy jechać po nowe, a materac po Blance, to ze po co jak jest po Blance na co ja że nie chce go bo chce białe, przy Blance uległam i wzięłam od ciotki, teraz nie ma mowy, chce moje wymarzone to ta dalej oo to można przemalowac, posklejać.. to teść uciął tylko 'doobra jak chcą to niech sobie kupią'.

Przy Blance dali na wózek, ale dopiero jak się Blanka urodziła. Teraz naprawdę nie oczekuje nawet od nich nic, bo i tak non stop z tym mieszkaniem opłacają wszystko.. Takżeee..

Ja mam wrażenie że potem to te ruchy są jeszcze mocniejsze

Dobrze, że chociaż teść tak uciął

Napisane przez tassia

Masija ja mam swoja kolyske i wcale wbpyl się nie zamieniła. TŻ odszlifowal i jest ekstra... Wiec może warto zajrzeć na strych...

Tż ją widział i powiedział, że w życiu by nawet lalki tam nie położył.
Masz swoją ale sama kupowałaś, tak?
A serio kołyska sprzed ponad 30 lat jakoś mnie nie urządza ;]
Zresztą nie jest mi do niczego potrzebna

[201710041131]

Napisane przez masija

Ostatnio oczywiście pytali się czy mamy wszystko, bla bla bla ale nie podjęli jakoś dalej tematu, tylko teściu coś zaczął mówić, że może zrobi jakąś kołyskę (ale to tak bardziej na żarty) a teściowa do niego, że PO CO!?!!! Przecież jest u nich na strychu ta, w której ona jeszcze swoje pierworodne kołysała

Boże pisałam Ci takiego długiego posta, żeby napisać jak nas wczoraj T potraktowała, ale w końcu skasowałam, bo potem jest gadanie, że ich w internecie obgaduję... więc powiem Ci tylko, że tyle razy ile wczoraj usłyszałam "PO CO" jeszcze w życiu nie slyszałam, aż sie popłakałam w końcu...

[tassia]

Napisane przez masija

Oo, serio?
A lekarz kazał Ci zwracać szczególną uwagę na ruchy, ile mniej więcej ich jest itp.?

Dobrze, że chociaż teść tak uciął


Tż ją widział i powiedział, że w życiu by nawet lalki tam nie położył.
Masz swoją ale sama kupowałaś, tak?
A serio kołyska sprzed ponad 30 lat jakoś mnie nie urządza ;]
Zresztą nie jest mi do niczego potrzebna

Mam swoja tzn. Spalam w niej jak się urodziłam i ma 30lat

[kejtiCe]

mam office 2007, ale tutaj mam jakąś opcję, żeby znaleźć dodatki dla innych formatów pliku i tylko tam jest mowa o PDF
Boże, nienawidzę robić takich rzeczy, olewam to

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez tassia

Mam swoja tzn. Spalam w niej jak się urodziłam i ma 30lat

A dla mnie to super sprawa Ja niestety kołyski nie miałam, ale gdyby było inaczej to na pewno bym ją sobie odnowiła dla małego

[alkamor]

Napisane przez masija

Oo, serio?
A lekarz kazał Ci zwracać szczególną uwagę na ruchy, ile mniej więcej ich jest itp.?

Dobrze, że chociaż teść tak uciął


Tż ją widział i powiedział, że w życiu by nawet lalki tam nie położył.
Masz swoją ale sama kupowałaś, tak?
A serio kołyska sprzed ponad 30 lat jakoś mnie nie urządza ;]
Zresztą nie jest mi do niczego potrzebna

nieee przynajmniej sobie nie przypominam zresztą wtedy to już doskonale wiesz kiedy dziecko jest przeważnie aktywne itd...

[poldzik]

dziewczyny nie nadazam za wami! ile wy piszecie!

zaraz bede nadrabiac...
z tego co zdrazylam doczytac: anutka trzymaj sie cieplo, wszystko bedzie dobrze!!!! trzymamy wszystkie kciuki za ciebie i malenstwo, niech sie trzyma i nie puszcza!

szuuu kciukasy tez dla twojej kolezanki, mam nadzieje, ze wszystko u niej ok..

my w srode bylismy na zakupach. w ikei i w centrum handlowym. kupilam sobie dzinsy ciazowe wreszcie sie czuje ubrana normalnie tyle ze troche mi zjezdzaja mimo gumek regulowanych hmm hmmm
w ikei kupilismy:
komode (z tych dlugich, ma 120 cm)
przewijak taki dmuchany (taki materacyk) do polozenia na komode
wanienke
spiworek
reczniczki z kapturem
trzy sliniaki bo takie fajne byly
i pare innych duperelkow w tym nowa posciel dla nas (bardzo mi sie podobaja posciele z ikei maja swietne wzory!) i malego pluszaka dla ludzika... bedzie go mial "od urodzenia" - ja mialam przez lata takiego misia o ktorym wiedzialam, ze zostal kupiony jak sie mialam urodzic i to bylo dla mnie takie fajne... wiec malemu tez kupilismy (jezyka tz wybieral)

aha i kupilismy jeszcze do pokoju malucha taka naklejke (nakleimy z boku szafy) z miara - jest swietna, taka kolorowa, bardzo nam sie spodobala! bedzie jak juz ludzik troche podrosnie http://www.ikea.com/it/it/catalog/products/40231616/

lece nadrabiac, nie piszcie az tyle bo ja caly dzien w pracy i potem nie nadazam!!!!

[masija]

Napisane przez szuuu

Boże pisałam Ci takiego długiego posta, żeby napisać jak nas wczoraj T potraktowała, ale w końcu skasowałam, bo potem jest gadanie, że ich w internecie obgaduję... więc powiem Ci tylko, że tyle razy ile wczoraj usłyszałam "PO CO" jeszcze w życiu nie slyszałam, aż sie popłakałam w końcu...

Jak ja dobrze Cię rozumiem... A Twoja T to co u Ciebie robiła? Chciała czegoś od tż'ta?
Wiem, że ciężko się nie przejmować, powtarzam to sama sobie ale... to tak cholernie siedzi. Te nerwy..
Nie wiem co im daje to, że tak gadają. Ani nie pytam się ich o radę, o nic nie proszę więc nie wiem czemu roszczą sobie prawo do wydawania opinii i udzielania cudownych rad na każdy temat.
Czekam tylko aż zostaną mi udzielone porady nt. połogu i kiedy mogę się seksić z tż'tem
Czy ja im się wtrącam w ich życie?

Nie wiem, może przesadzam ale nawet nie wiecie jak mnie trzepie jak tż wraca od nich (jak jedzie sam) albo rozmawia przez tel. i później mi opowiada co u nich.. Naprawdę, chciałabym ograniczyć kontakty do minimum no ale.. to w końcu rodzina tż'ta..

Napisane przez tassia

Mam swoja tzn. Spalam w niej jak się urodziłam i ma 30lat

To dobrze, jak Twoja jest w dobrym stanie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez alkamor

nieee przynajmniej sobie nie przypominam zresztą wtedy to już doskonale wiesz kiedy dziecko jest przeważnie aktywne itd...

Acha. Bo właśnie gdzieś słyszałam, że to ważne jest, żeby obserwować czy dziecko się rusza już pod koniec itp.

A w późniejszej ciąży widać już tak konkretnie jak dzieć się przebija? Wiesz... tj. czasami w reklamie pokazują

[tassia]

Masija juz kiedyś ja wstawialam... Nie była w zbyt dobrym stanie ale juz jest

[abz]

Napisane przez k a j a

Ja wcisnęłam do glukozy i miałam wode z cytryną oddzielnie. gdyby nie to - nie przełknęłabym..

Nie rozumiem Przecież gluzkoze miesza sie z wodą i się to pije, taki drink...

Napisane przez kejtiCe

Laski może orientujecie się, czy plik z worda, zapisany w formacie doc mogę zmienić na pdf?

Można. ja np dawno temu ściagnęłam jakiś program do przetwarzania plików na pdf, działa w ten sposób, ze wybieram drukuj i tam ze spisu drukarek wybieram właśnie ten program pdf i sie zapisuje.

Co do lumpików, to kilka razy byłam w takim moim gdzie dla Krzysia dużo ładnych rzeczy upolowałam, a ostatnio, same szmaty tak zużyte, ze aż odrzucało. Nawet przy mnie pani wrzucała nowy worek, to z tego też nic się nie trafiło :/ Mam za to też taki duży lumpik, oblegany masowo, każda rzecz jest tam na wieszaku, nawet najmniejszy bodziak więc nie trzeba grzebać i przerzucać stert ciuszków. Wczoraj kupiłam tam polarowy kombinezon Columbia, oby nie byl za duży na jesień (6,60) i koszulę w autka z krótkim rękawem TU (1,20) W dzień dostawy to tam jest jak w ulu dosłownie. To nie na moje nerwy, ale dzień po dostawie postaram się regularnie zaglądać.

[tassia]

Tesciowych wam wspolczuje... Moja jest spoko... Powiedziała bym jeszcze niedawno ze ekstra ale chwilowo działa mi na nerwy

[k a j a]

Napisane przez masija

Jak ja dobrze Cię rozumiem... A Twoja T to co u Ciebie robiła? Chciała czegoś od tż'ta?
Wiem, że ciężko się nie przejmować, powtarzam to sama sobie ale... to tak cholernie siedzi. Te nerwy..
Nie wiem co im daje to, że tak gadają. Ani nie pytam się ich o radę, o nic nie proszę więc nie wiem czemu roszczą sobie prawo do wydawania opinii i udzielania cudownych rad na każdy temat.
Czekam tylko aż zostaną mi udzielone porady nt. połogu i kiedy mogę się seksić z tż'tem
Czy ja im się wtrącam w ich życie?

Nie wiem, może przesadzam ale nawet nie wiecie jak mnie trzepie jak tż wraca od nich (jak jedzie sam) albo rozmawia przez tel. i później mi opowiada co u nich.. Naprawdę, chciałabym ograniczyć kontakty do minimum no ale.. to w końcu rodzina tż'ta..

To dobrze, jak Twoja jest w dobrym stanie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------


Acha. Bo właśnie gdzieś słyszałam, że to ważne jest, żeby obserwować czy dziecko się rusza już pod koniec itp.

A w późniejszej ciąży widać już tak konkretnie jak dzieć się przebija? Wiesz... tj. czasami w reklamie pokazują

Taaaak Dokładnie taaak..
Ja np łapałam Blankę za piętki, tak wypychała je

[masija]

Napisane przez tassia

Masija juz kiedyś ja wstawialam... Nie była w zbyt dobrym stanie ale juz jest

No, Twoja wygląda naprawdę łądnie

Napisane przez k a j a

Taaaak Dokładnie taaak..
Ja np łapałam Blankę za piętki, tak wypychała je

Poważnie!
Tż chyba zwariuje!

http://allegro.pl/75f-stanik-ciazowy...991699375.html myślicie, że będzie ok na początek?

[masija]

.

[k a j a]

Napisane przez abz

Nie rozumiem Przecież gluzkoze miesza sie z wodą i się to pije, taki drink...


Można. ja np dawno temu ściagnęłam jakiś program do przetwarzania plików na pdf, działa w ten sposób, ze wybieram drukuj i tam ze spisu drukarek wybieram właśnie ten program pdf i sie zapisuje.

Co do lumpików, to kilka razy byłam w takim moim gdzie dla Krzysia dużo ładnych rzeczy upolowałam, a ostatnio, same szmaty tak zużyte, ze aż odrzucało. Nawet przy mnie pani wrzucała nowy worek, to z tego też nic się nie trafiło :/ Mam za to też taki duży lumpik, oblegany masowo, każda rzecz jest tam na wieszaku, nawet najmniejszy bodziak więc nie trzeba grzebać i przerzucać stert ciuszków. Wczoraj kupiłam tam polarowy kombinezon Columbia, oby nie byl za duży na jesień (6,60) i koszulę w autka z krótkim rękawem TU (1,20) W dzień dostawy to tam jest jak w ulu dosłownie. To nie na moje nerwy, ale dzień po dostawie postaram się regularnie zaglądać.

No przeciez wypiłam glukozę, nei zjadłam suchej
Ale miałam i oddzielnie wodę z cytryną..

[201710041131]

Napisane przez Marei

Szuuu BMW? będą pokazywać kombi rodzinne? kuzyn był nas kiedyś odwiedzić i zaciąfnął mnie do muzeum BMW w Monachium i nawet mnie- laikowi bez prawka się podobało polecam jak ktoś. Byłby chociaż przejazdem.

Jeeeej, mój Tż marzy żeby tam jechać

Napisane przez Millygirl

Podliczyłam sobie koszty wyprawki - ile wydaliśmy i ile jeszcze pójdzie i jestem w szoku że aż tyle

Ja nawet nie liczę, po co się dołować

Napisane przez myboyismine

oo też takie chcę tż byłby zachwycony

Ja specjalnie takie wyszukuję, żeby zrobić mu przyjemnosć

Napisane przez iLoNuS_ktl

Skąd Wy bierzecie takie fajne ciuszki z lumpków, u mnie same starocia leżą, albo brudne, albo gdzieś porwane, albo mega sprane aż sztywne...

U mnie w mieście też nie ma fajnych, ale jeżdżę na Kaszuby

Napisane przez kejtiCe

Ale super! Faceci to są takie małe dzieci też, mają radochę z takich ciuszków lubię własnie kupić coś, gdzie jest napisane o tatusiu, kupiłam takie bodziaki "born to play ps3 with daddy", to wszystkim opowiada, że mamy takie

Mój jak na razie podnieca się wózkiem, zresztą wszyscy jego koledzy się nim podniecają jak przyjeżdżają, a mnie nie ma Ale niech no tylko przyjdzie mój Son Goku to już widzę, w ramkę oprawi

Ja mam kilka rzeczy z napisamy o mamusi A o tacie koszuleczkę z napisem "my daddy is stronger than yours" czy jakoś tak

Napisane przez alkamor

super....i będzie "ja jestem king bruce lee karate mistrz"

Będzie darcie mordy kame ha meeeeee https://www.youtube.com/watch?v=UT9w0PGykZ0

Napisane przez kejtiCe

Laski może orientujecie się, czy plik z worda, zapisany w formacie doc mogę zmienić na pdf?

Moja babcia używa do tego jakiegoś specjalnego programu coś tam 2PDF...

[k a j a]

Napisane przez masija

.

Mogą Cię te koronki drażnić. mnie drażniły wszelkie koronki, szwy itd.. potem przestało, ale na początku piersi były tak wrażliwe..

[tassia]

Napisane przez masija

No, Twoja wygląda naprawdę łądnie

Poważnie!
Tż chyba zwariuje!

http://allegro.pl/75f-stanik-ciazowy...991699375.html myślicie, że będzie ok na początek?

Myślę ze ok ale z fiszbinami będzie ciężko jak na poczatku będzie nawał itp.
Ja na poczatku nosilam tylko koszulki z hm z wbudowanym miękkim stanikiem .

[masija]

Napisane przez k a j a

No przeciez wypiłam glukozę, nei zjadłam suchej
Ale miałam i oddzielnie wodę z cytryną..

Napisane przez k a j a

Mogą Cię te koronki drażnić. mnie drażniły wszelkie koronki, szwy itd.. potem przestało, ale na początku piersi były tak wrażliwe..

Może da się je uciąć

Napisane przez tassia

Myślę ze ok ale z fiszbinami będzie ciężko jak na poczatku będzie nazwał itp.
Ja na poczatku nosilam tylko koszulki z hm z wbudowanym miękkim stanikiem .

Serio? Ok, to jeszcze pomyślę.
Miękkie, sportowe mam to myślę, że wystarczą. Chociaż.. nie mają odpinania
Ale na późniejszy okres nadałby się?

[201710041131]

Napisane przez masija

Jak ja dobrze Cię rozumiem... A Twoja T to co u Ciebie robiła? Chciała czegoś od tż'ta?
Wiem, że ciężko się nie przejmować, powtarzam to sama sobie ale... to tak cholernie siedzi. Te nerwy..
Nie wiem co im daje to, że tak gadają. Ani nie pytam się ich o radę, o nic nie proszę więc nie wiem czemu roszczą sobie prawo do wydawania opinii i udzielania cudownych rad na każdy temat.
Czekam tylko aż zostaną mi udzielone porady nt. połogu i kiedy mogę się seksić z tż'tem
Czy ja im się wtrącam w ich życie?

Gadała z Tż na facetime i on jej pokazywał, chciał się pochwalić, bo ja moim wszystko pokazuję i oni się podniecają i chyba też chciał być pochwalony, nie wiem czego on oczekiwał
Mnie jeszcze mój dziadek wnerwia swoimi idiotycznymi opiniami, ostatnio powiedział, że jestem głupia idiotka jak wszyscy Polacy...

[k a j a]

Wgl.. Szuuuu.. mamy wspólną znajomą na fejsie widzę

[mycha_818]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Skąd Wy bierzecie takie fajne ciuszki z lumpków, u mnie same starocia leżą, albo brudne, albo gdzieś porwane, albo mega sprane aż sztywne...

U mnie tak samo... :-(

Napisane przez szuuu

Boże pisałam Ci takiego długiego posta, żeby napisać jak nas wczoraj T potraktowała, ale w końcu skasowałam, bo potem jest gadanie, że ich w internecie obgaduję... więc powiem Ci tylko, że tyle razy ile wczoraj usłyszałam "PO CO" jeszcze w życiu nie slyszałam, aż sie popłakałam w końcu...

Nie przejmuj się... Łatwo powiedzieć, wiem... co za głupie babsko... Łącze się z Tobą w bólu...

[201710041131]

Napisane przez k a j a

Wgl.. Szuuuu.. mamy wspólną znajomą na fejsie widzę

Cooooooooo Kogokogokogo?

Mycha już dziś się nie przejmuję, ale wczoraj krew mnie zalała. Dziś stwierdziłam, że jak tylko przyjdzie wypłata to lecę na ciuszki

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Cooooooooo Kogokogokogo?

Mycha już dziś się nie przejmuję, ale wczoraj krew mnie zalała. Dziś stwierdziłam, że jak tylko przyjdzie wypłata to lecę na ciuszki

Wyświetliłaś mi się dziś z koszulką

[country111]

Napisane przez tassia

A co do wydatków to ja jednak mam wrażenie ze wyprawka rozłożona na 6 miesięcy to pikus przy późniejszych wydatkach...
U nas z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej... Wiec chyba na dwojce dzieci się skończy....

Ja na wyprawke staram się nie wydawać kasy ...
Naradzie wydalam
70na przewijak
70 na karuzelke
300 wózek
120 gondola do innego wózka...
Został mi kocyk lekki + kosmetyki + otulaczek

Czeka nas duży wydatek na krew pepowinowa a to dla mnie dużo ważniejsze niż nowy wózek czy jakieś inne "wymarzone" rzeczy...
Muszę tylko ruszyć tyłek umowę podpisać bo w sumie chyba już czas.

Tassia ta krew pępowinowa z jakimi kosztami się wiąże?