Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-07, 18:15   #1
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422

Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?


xxxx

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:56
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-07, 19:03   #2
Chwala
Zadomowienie
 
Avatar Chwala
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 086
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Mam problem z szefem i staram się dociec, które z jego zarzutów wobec mnie mają sens i są normalne a które wynikają z tego, że facet jest obecnie na mnie w☠☠☠☠iony.

Stąd pytanie do tych z Was, które pracują w kilkuosobowym biurze (u mnie w jednym pokoju siedzi 6-7 osób). Czy możecie mi powiedzieć, czy ze sobą rozmawiacie?

Znaczy czy jak masz pytanie dotyczące projektu, nad którym pracujecie wspólnie z pozostałymi i nie możesz się ruszyć ze swoją pracą bez krótkiego info/ potwierdzenia od jakiejś osoby (i nie masz nic innego do roboty) to zwracasz się do niej i prosisz o krótkie wsparcie? Czy czekasz do następnego spotkania grupy projektowej następnego ranka? Albo piszesz maila (na odpowiedź na maile czeka się u nas zazwyczaj kilka godzin/ dni/ do świętego nigdy).

Nie robię tego jakoś często, bo rozumiem, że innym to przeszkadza, ale czasami jednak muszę, inaczej się nie da. Poza tym inni to robią - ba, szef sam to robi - ale tylko u mnie mu to przeszkadza.

Dzięki.
Ja pracuję w biurze (open space) i normalnie ze sobą rozmawiamy. Jak mam problem, czy zapytanie to po prostu podchodzę i mówię. Jeśli jest coś co mnie blokuje z pracą to nie wyobrażam sobie czekać do następnego spotkania aby ruszyć z tym skoro mogę od razu zapytać osobę obok i nie marnować czasu. Najwyżej mi powie, że teraz nie ma czasu, ale pomoże mi później.

Moja przełożona zresztą mówi nam, że lepiej jest podejść/zadzwonić i zapytać niż czekać nie wiadomo ile na odpowiedz mailową.
__________________
Mousecat, he chases himself.
Mousecat, he's awkward in social situations.
Chwala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-07, 19:21   #3
6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Podchodzimy albo komunikujemy się na czacie (tak, siedząc np. dwa metry od siebie też )

Może nieświadomie jesteś głośniejsza, bardziej zwracasz na siebie uwagę, dłużej trwają te "konsultacje" ?
6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-07, 20:05   #4
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

xxx

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:56
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-07, 23:08   #5
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-13, 20:56   #6
finan
Raczkowanie
 
Avatar finan
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 142
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Z powyższym zgadzam się w 100%. Nic na gębę, wszystko na piśmie.
pozdrawiam i powodzenia życzę
finan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-13, 21:10   #7
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Nie wyobrażam sobie pisać maili z pytaniami do osob, ktore siedzą obok...
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-14, 14:41   #8
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

xxxx

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:56
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-14, 16:54   #9
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Zdązyłas juz napisac na forum tyle złych rzeczy nt. swojej pracy, ze jestem zdziwiona, ze jeszcze do teraz tam siedziałas i ze jeszcze miałas siłe tu o tym pisać. Powodzenia w rekrutacjach!
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-14, 17:17   #10
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

xxx

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-10-28 o 20:56
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-15, 22:40   #11
czarnakamila
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 28
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Też życzę powodzenia
Bardzo dobra decyzja z tą rezygnacją.
czarnakamila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-17, 14:26   #12
21kasia21
Work, work, work
 
Avatar 21kasia21
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 248
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Jak się pracuje w grupie, to czasem warto mieć niektóre (jak nie wszystkie) rzeczy na piśmie Im dłużej się pracuje z innymi ludźmi, gdzie poruszane są różne kwestie związane z pracą, projektami czy innymi pierdołami, to wtedy docenia się siłę maila, czata czy skypa

Osterhase, szczerze Ci powiem, że miałam kiedyś podobnego szefa do Twojego. Firma spółka, wielki jednoosobowy zarząd, a tak faktycznie to firma kogucik, a on się zachowywał, jakby firma była największą korporacją w Polsce, jak nie w Europie. Ogólnie kawał chama, drania i wyzyskiwacz ludzi, głównie stażystów. Gdy mi nie przedłużył umowy (mimo zapewnień o jej przedłużeniu itd.) płakałam, jak dziecko, bo praca bardzo mi się podobała, była związana z moimi hobby i pasją. A teraz z perspektywy czasu cieszę się, że tak się stało, chociaż wtedy... wcale mi do śmiechu nie było.

Uciekaj z tej pracy jak najdalej, bo szkoda się męczyć.
Powodzenia
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? ***
Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp.

Ta reklama pokazywana jest pod 3 248 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
21kasia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-17, 14:36   #13
violetovee
Przyczajenie
 
Avatar violetovee
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 9
Dot.: Komunikacja w biurze: czy żądam niemożliwego?

O tak, notatki czasem okazują się niezbędne. Sama mam je i na papierze, i na komputerze, i w głowie...
violetovee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-17 15:36:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.