![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Zakonna, warunki lokalowe każą mi ich wypuszczać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
To u ciebie to jest coś źle zrobione. U nas każda klasa pierwsza ma sale z miejscem z tyłu. Mogą się tam tarzac, biegać. A mamy 5 klas pierwszych. W przyszłym roku ma być 6.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
W sali mojej córki jest niby dywanik z tyłu ale swobodnie mogłoby się tam pobawić 5 dzieci, a klasa liczy 25...
Też mają normalne przerwy żeby mogli się wybiegać na korytarzu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Przerwy mogą mieć normalnie, a może też nauczyciel dostosować lekcje i jej długość do dzieci. Nie muszą od razu biegać. Mogą zjeść śniadanie, przejść się po klasie. Wg mnie, jak patrze na codzienności w szkole u mnie, to ta straszna krzywda sześciolatków jest wyolbrzymiana.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Cytat:
Jak już wszystkie 6-latki pójdą do pierwszej klasy to wtedy poziom też się wyrówna, bo nie będzie klas mieszanych. Moim zdaniem rodzice, jak i autorka wątku, nie powinni się tak stresować. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
a ja uważam, że dobrze, mamy niż demograficzny, a ktoś musi na emerytury zarabiać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 53
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
mój brat ma córkę z 15 grudnia i chyba będą wysyłać ją gdy będzie miała skończone 6 lat i 9 miesięcy. Czyli rok później. Co o tym sądzicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Wg prawa nie bardzo mają możliwość odroczyć. Odroczenie ze wzgl. na ew. niedojrzałość emocjonalną czy też jakieś braki (nie spowodowane chorobą) możliwe było tylko w związku z bieżącym rokiem szkolnym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Szaja czy Ty uczysz w klasie integracyjnej? Posłałabyś swoje dziecko do takiej klasy?
I kiedy wprowadza się dodawanie/odejmowanie? Od razu w pierwszym miesiącu? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50561759]Wg prawa nie bardzo mają możliwość odroczyć. Odroczenie ze wzgl. na ew. niedojrzałość emocjonalną czy też jakieś braki (nie spowodowane chorobą) możliwe było tylko w związku z bieżącym rokiem szkolnym.[/QUOTE] Czyli Ci rodzice którzy teraz mają wyznaczone wizyty w Poradniach celem odroczenia nie mają szans na odroczenie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Precious, to, że termin w PPP jest wyznaczony to nie znaczy, że dziecko zostanie odroczone. Ja pomijam tu sytuacje, w których dziecko powinno być odroczone ze wzgl. na jakąś chorobę.
Od tego roku, tj. od września 2015 teoretycznie nie można odraczać dziecka - każdy 6latek ma obowiązek szkolny (tak, jak to byo z 7latkami - zdarzały się odroczenia ale wówczas, gdy dziecko naprawdę miało jakiś powazny problem typu upośledzenie umysłowe - najlepiej w połączeniu z dodatkowym schorzeniem jeszcze). Nie, teraz nie w integracyjnej, teraz sama prowadzę, ale pracowałam wiele lat i prowadziłam klasę integracyjną. Tak, posłałabym dziecko. Zarówno zdrowe, jak i ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Komfort pracy w takiej klasie jest nieporównywalnie większy dla dziecka. Do 20 dzieci, 2 panie stale - super rzecz. Dodawanie i odejmowanie wprowadza się... różnie ![]() To jakoś październik jest, ogólnie tam jest tempo wprowadzania liter i cyfr niezgrane mocno. Ale, że nauczyciel realizuje podstawę a nie podręcznik ![]() Natomiast nie, we wrześniu nie ma dodawania ani odejmowania. Jakoś... 6 tydzień nauki to był. A czemu akurat o dodawanie pytasz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50562260]Precious, to, że termin w PPP jest wyznaczony to nie znaczy, że dziecko zostanie odroczone. Ja pomijam tu sytuacje, w których dziecko powinno być odroczone ze wzgl. na jakąś chorobę.
Od tego roku, tj. od września 2015 teoretycznie nie można odraczać dziecka - każdy 6latek ma obowiązek szkolny (tak, jak to byo z 7latkami - zdarzały się odroczenia ale wówczas, gdy dziecko naprawdę miało jakiś powazny problem typu upośledzenie umysłowe - najlepiej w połączeniu z dodatkowym schorzeniem jeszcze). Nie, teraz nie w integracyjnej, teraz sama prowadzę, ale pracowałam wiele lat i prowadziłam klasę integracyjną. Tak, posłałabym dziecko. Zarówno zdrowe, jak i ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Komfort pracy w takiej klasie jest nieporównywalnie większy dla dziecka. Do 20 dzieci, 2 panie stale - super rzecz. Dodawanie i odejmowanie wprowadza się... różnie ![]() To jakoś październik jest, ogólnie tam jest tempo wprowadzania liter i cyfr niezgrane mocno. Ale, że nauczyciel realizuje podstawę a nie podręcznik ![]() Natomiast nie, we wrześniu nie ma dodawania ani odejmowania. Jakoś... 6 tydzień nauki to był. A czemu akurat o dodawanie pytasz?[/QUOTE] To mnie uspokoiłaś, że dobrze zrobiłam wybierając klasę integracyjną ![]() ![]() Tak pytam, żeby się ogólnie zorientować ile dziecko musi umieć i w jakim tempie idzie nauka ![]() Dodawanie i odejmowanie mają teraz do 10, więc w szkole na początku nie powinna mieć problemu. Będzie miała czas żeby się oswoić ze szkołą. Ostatnio mnie nawet zaskoczyła bo wie co to liczby parzyste i umie je wymienić. Jak przeczytałam co pisałaś o wprowadzaniu liter to się pocieszyłam, bo to już w przedszkolu się wprowadza, więc córka będzie praktycznie powtarzać to co robi teraz. Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2015-03-06 o 22:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Cytat:
Akurat dzieciaki z uu w klasach integracyjnych z reguły bardzo fajnie sobie pracują ![]() ![]() Jeśli zdarza się, że jest dziecko, które nie odnajduje się jeszcze w systemie klasowo-lekcyjnym (czyli normalne lekcje w klasie, w grupie uczniów) z reguły rodzic stara się o nauczanie indywidualne włączające - czyli dziecko ma samo lekcje z nauczycielem, ale plastykę, technikę, muzykę, wf, religię - razem z klasą (te przedmioty, które wymagają mniejszego wysiłku intelektualnego a jest więcej zabawy). Zdarza się też, że rodzic na siłę zapisze dziecko do klasy integracyjnej, jednakże dziecko kompletnie nie jest w stanie w takowej funkcjonować i rodzic przenosi do szkoły specjalnej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50541505]Polecę.
Didasko - coś, co można kupić, a co jest skorelowane z menowskim Elementarzem - przyznam, że nie korzystam prawie, bo zwyczajnie tempo moich dzieci jest tak różnorodne, że... jedni wytną i przykleją całość, inni dopiero biorą się za cięcie. Ale w pracy z małą grupą albo indywidualnie super - http://www.didasko.pl/pl/p/Wycinanki-cz.-1/205 i teraz wygląda to tak, robiłam wpis na blogu: http://www.dzieciologia.blogspot.com...k%20w%20szkole http://www.dzieciologia.blogspot.com...k%20w%20szkole a wklejają dzieciaki do tego: http://www.didasko.pl/pl/p/Moj-wlasny-elementarz/204 to taki grubaśny zeszyt z gładkimi kartkami A4 Ogólnie do nauki czytania polecam jak najbardziej, w domu super rzecz. Część tekstów 2kolorowych, część nie, ale zaletą są naprawdę duże litery, w sensie rozmiaru czcionki. I treści ciekawe, nie infantylne. (...) BTW, największą krzywdą, jaką może wyrządzić nauczyciel 1-3 w sensie edukacyjnym jest stawianie dzieciakom zbyt niskich wymagań. Te dzieci idą potem do 4 klasy i to, co wyniosą z 1-3 - zaprocentuje ogromnie. Moje dzieciaki poznały znaczenie czasownika, na przykład - czego żadna inna koleżanka nie robiła. A co w tym trudnego? Nic. Czasownik jako nazwa czynności - dla dzieci banał, każdy potrafi wymienić jakąś czynność. Robię przeróżne zadania matematyczne, nie tylko to, co w elementarzu - dzieciaki nie mają z tym problemu, za to potem będą przyzwyczajone do różnorodności zadaniowej.[/QUOTE] Dziękuję Ci bardzo ![]() ![]() Zastanawiam się, czy kupować to teraz, bo jak się okaże, że nauczycielka wybierze to samo, to jest sens? Z drugiej strony chciałabym przejść z tego literowania na sylaby. Kupić już? Fajnego nauczyciela ma Twoja klasa, marzenie rodzica ![]() Cytat:
Zgadzam się z tym, że dzielenie roczników, zostawianie decyzji rodzicom, niestety, ale potęguje chaos.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
E tam, pewnie jak zawsze, część rodziców zadowolona, część nie. Norma
![]() Co do późniejszych problemów - niestety w obecnym systemie edukacji przejście z 3 do 4 klasy to dla większości (zdecydowanej, niestety) ogromny wysiłek. Winię tu jednak zbyt wielką rozbieżność między tym, czego i JAK uczy się w edukacji wczesnoszkolnej (system kształcenia zintegrowanego) a tym, JAK uczy się w starszych klasach (podział przedmiotowy). Kiedy ja i większość moich znajomych chodziliśmy do klas 1-3, to były normalne przedmioty: język polski, matematyka, środowisko, muzyka i tak dalej. Z kim rozmawiam - nikt nie miał wielkiego stresu w 4 klasie. Była ciekawość - bo dochodziły: geografia, biologia, historia. Ale stres? Nie. Ja sama nie pamiętam, by ktoś miał naprawdę duże problemy w 4 klasie - owszem, byli słabi uczniowie, ale oni byli słabi i w młodszych klasach. Dlatego do mnie nie bardzo przemawia idea nauczania zintegrowanego. Bez problemu da się podzielić: język polski na jednej godzinie, na drugiej matematyka, na trzeciej przyroda... A jednocześnie tak mieszać ze sobą treści, by jedno łączyło się z kolejnym. Jeśli na przyrodzie mówimy o motylach, to na języku polskim możemy układać zdania ze słowami: motyl, ćma, dzienny, nocny (cokolwiek), możemy tworzyć opis motyla. Możemy uczyć się wiersza o motylu albo czytać tekst o nim. Na matematyce opowiemy o symetrii i będziemy rozwiązywać zadania tekstowe z motylem w tle. Na technice zrobimy motyla metodą origami, a na muzyce nauczymy się piosenki o wiosennej łące. Da się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50561759]Wg prawa nie bardzo mają możliwość odroczyć. Odroczenie ze wzgl. na ew. niedojrzałość emocjonalną czy też jakieś braki (nie spowodowane chorobą) możliwe było tylko w związku z bieżącym rokiem szkolnym.[/QUOTE]
Nie prawda. W tym roku też można odroczyć. Tylko zależy wszystko od wizyty w poradni psychologiczno-pedagicznej. To tam zdecydują po badaniach czy dziecko się nadaje czy lepiej odroczyć. Polecam stronę ratujmaluchy.pl tam wszystko jest dobrze wyjaśnione. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Cytat:
W UZASADNIONYCH PRZYPADKACH I owszem, teoretycznie faktycznie masz rację, natomiast w praktyce ![]() Niestety, gro poradni dostało odgórny prikaz o nieodraczaniu :/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Wiem o liście pani premier, która postraszyła poradnie. Ale spróbować można. Tak, dyrektor wydaje odroczenie ale po decyzji z poradni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Tyle, że taki list nie ma żadnej mocy sprawczej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50572744]Tyle, że taki list nie ma żadnej mocy sprawczej.[/QUOTE]
Ale poradnie mogą się bać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Zaczynam mieć wrażenie, że to wielka zadyma o nic.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Ajah, tzn?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Z tej strony co podałaś wynika, że można odrczyć 6 latka po badaniu czy dziecko jest dojrzałe fizycznie, psychicznie, emocjonalnie lub społecznie. Jeśli ma jakieś braki to dostaje się opinię o odroczeniu. To tak jak pisałam, że zależy od badania w poradni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50572884]Ajah, tzn?
![]() Mam tu na myśli tyle, że pokazuje się dzieci sześcioletnie jako biedne dzieciaczki. Psioczy o tym, że sześciolatek jeszcze się uczy przez zabawę, a siedmiolatek już może wchodzić w etap nauki. Rzecz jasna jest to bujda na resorach i populizm nie z tej ziemi: choćby ze względu na to, że jakoś nie zauważyłam, by rozkminy i akcje dotzyły gotowości chłopców i dziewczynek (co jak wiadomo jest często zupełno innym poziomem gotowości). Mam porównanie z systemem brytyjskim, gdzie dzieci czteroletnie idą do szkoły (odpowiednika polskiej zerówki), gdzie: siedzą w ławkach, zaczynają pisać, czytać itd. Często (wg mnie) czterolatki mogłyby jeszcze pobawić się w przedszkolu, bo niestety bywa, że są mniej dojrzałe i emocjonalnie nie do końca sobie radzą z sytuacją (nie wspominając o umiejętnościach manualanych). Moje drugie dziecko w tym roku s kończy 5 lat i w tym roku idzie od września do szkoły ( ze względu na system rekrutacji, a nie na odroczenie). Dziecko chce iść do szkoły, opiekunka pod, której jest opieką jasno mówi, że dziecko jest już gotowe. Z moich obserwacji również wynika, że jest gotowa do nauki w szkole, nie tylko przez zabawę. Różnica między system polskim a brytyjskim jest taka, ze funkcjonuje on dłuższego czasu i jest w pewnym stopniu ulepszany. Z tego co tu czytam to polska szkoła nie tylko fizycznie, ale i mentalnie nie jest przygotowana na takie zmiany. Rodzice zachowują się dziwnie: zamiast pisać petycje o możliwość odroczenia (która moim zdaniem powinna byc mimo wszystko opcją), robią jakąś zadymę i emocjonalnie podchodzą do tematu powinni pakować energię w ulepszenie systemu i to by nadchodzące zmiany poszły łatwiej i z namniejszym kosztem dla dziecka. Nie wierzę, że wszystkie sześciolatki w Polsce są tak słabo rozwinięte, że im to odroczenie by przysługiwało. Dodam, ze w szkołach mojego dziecka nie było klas jako pomieszczeń zamkniętych, do których wchodzono z korytarza). Klasy były odzdzielone czymś na zasadzie ścianki działowej, przejścia między klasami płynne (bez drzwi), podobnie jak przejście na inny poziom szkoły. O dziwo przerwy dzieci mają, rozpierduchy nie ma: znaczy jedno drugiemu szczególnie nie przeszkadza.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Tylko powiedz jak ulepszyć ten system. Bo czy ciebie albo mnie-rodziców będzie ktoś słuchał. Politycy nie liczą się ze zdaniem zwykłych obywateli. Chyba, że będzie się przemawiać tak jak górnicy czy rolnicy. A może dyrektorzy szkół mają w tym pomóc gdy boją się o własny stołek. Więc jak ulepszyć system szkolnictwa?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Cytat:
Za moich czasów, i gdy jeszcze mieszkałam w Polsce rodzice stali w opozycji do szkoły, a szkoła nie rzadko zachowywała się niczym święta krowa. Rodzice nie korzystali często z praw, które mieli i wszystko się bujalo, na zasadzie: bo tak być musi. Tu przyda się zmiana podejścia samych rodziców, uzmyslowienie sobie, że relacja ze szkołą jest relacja dwustronna. Mówiąc krótko chodzi o dialog i zaprzestanie spycholigii.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Ajah dopytałam koleżanki która mieszka w Angli i owszem 4 letnie dzieci idą do szkoły ale to wygląda tak jak u nas przedszkole gdzie dzieci chodzą od 3 roku życia. I wcale w Angli nieuczą się pisać ani czytać od 4 roku życia. Tak jak w Polsce mają książeczki. A widząc jak 10 letniemu synowi wydmuchuje nos
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Ajah, po części się zgadzam, ale po części tylko. Bowiem Ok, sama idea posłania młodszego dziecka do szkoły jest ok, natomiast nie możesz porównywać szkoły UK i PL - dwa światy. Tam dzieci zaczynające naukę mają 4 lata, ale i sama nauka wygląda inaczej, a przede wszystkim WARUNKI. Kilka dni temu specjalnie sobie oglądałam fotki sal, w których dzieci się uczą, w UK i USA. U nas - to marzenie. Sale niedostosowane (tak, wiem, że są szkoły idealnie zrobione pod najmłodsze dzieci - niestety, to chyba nawet połowa nie jest), zbyt małe - a ilość dzieci przeraża. I kasa, kasa, kasa. Ajah, słowo - ja UWIELBIAM robić zadania dla dzieciaków, karty pracy, różne pomoce - ale grosza na to nie dostaję. Jeśli potrzebuję do klasy kalendarz - muszę sama sobie załatwić. Potrzebuję zdjęcia kwiatów - albo sama wywołam, albo narysuję. Nie ma mowy o laminowaniu (co pozwoliłoby na wiele lat mieć daną pomoc), bo ok, mam w pracy laminarkę, ale folii nie dostanę. Drukowanie - z łaską i tylko czarno-białe. Dzieciaki na przerwę wychodzą - ale co to za przerwa? Biegać - nie, skakać - nie, tak naprawdę wychodzi na to, że na przerwie mogą chodzić albo... siedzieć. Nie ma żadnej sali, w której mogliby poszaleć na przerwie. Nie ma placu zabaw (bowiem plac zabaw wg ustawy jest tylko zaleceniem, nie obowiązkiem). Fuks, że akurat moje miejsce pracy ma ogromny teren trawiasty, w ciepłe dni dzieciaki wychodzą i wreszcie mogą pobiegać. Ale powiedzmy od października do marca/kwietnia?
Polska klasa wygląda tak - tu przynajmniej widzę nowe krzesła, stoliki i raczej malo dzieci: http://d.polskatimes.pl/k/r/1/18/71/...jpg?1411691880 http://www.sp17.republika.pl/zdjecia/klasa.jpg Ciasno! brak miejsca! A tu USA: http://mediad.publicbroadcasting.net...d_11-26-13.JPG i UK: http://www.kendall.essex.sch.uk/imag...387&width=995& Przykładowo, rzecz jasna. To, że klasy są liczne (bo to też nie tak, że klasy mają do 25 osób - pomijam, że te 25 osób to też dużo) ciągnie za sobą pewną organizację pracy, nauki. Mam z dziećmi robić zabawy, ok. Zanim każdy w niej weźmie udział, to ci, co bawili się na początku - już są znudzeni do bólu i zaczynają szaleć. Jak się człowiek zajmie tymi szalejącymi, to znów ci, co nie brali udziału są pokrzywdzeni ![]() Kolejna rzecz - wyposażenie. Mam kilka fajnych rzeczy, ale to są pojedyncze egzemplarze. Nie do wykorzystania na lekcji, bo brakuje. Ministra ![]() Robię gry sama, ale... na formacie A4, wydrukowane, czarno białe. To nie zachęca, niestety. I tak dalej. A, jeszcze - u nas w ogóle leży też dalszy system - ja np. MUSZĘ dzieciaki nauczyć przepisywania z tablicy, bo potem w starszych klasach - padną. A co za tym idzie - skoro mają przepisywać, muszą siedzieć frontem do niej. Najlepiej sprawdziło mi się ustawienie ławek w kwadraty, po 2 ławki, czyli 4 osoby siedziały - ale niestety wówczas połowa osób nie mogła nic przepisywać. Polska paranoja. ------------------ I tu masz rację, zamiast tracić energię na jakieś petycje, lepiej by było znaleźć sponsorów, na przykład. Albo zwracać uwagę i walczyć o takie rzeczy, które by ułatwiły to funkcjonowanie w szkole (i dziecku, i rodzicowi) - np. 6latki mają obowiązek szkolny, ale nie mogą same wracać do domu ani iść do szkoły - nawet, jeśli mieszkają w bloku sąsiadującym! to - jak mi zgłaszają rodzice - jest totalne nieporozumienie, bo teraz prawo zostało stare - dopiero 7latek może sam iść - ale skoro uznają, że dziecko może być w szkole, to (przynajmniej "moi" rodzice) może by zajrzeć do innych ustaw też, które jakoś się z tą szkołą łączą? Albo - niech powalczą, by przy danej liczbie dzieci asystent był obowiązkowo - a nie tylko "zalecany" - bo teraz wygląda to tak, że dzieci masa, a miasto na asystenta nie da (bo przecież... obowiązku nie ma!). I tak dalej. Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: 6latek do pierwszej klasy
Masz racje pewnie była tą jedną z nadopiekuńczych mam, to nie wina dziecka. Tylko to dziecko miało już 10 lat. Myślałam, że pęknę ze śmiechu ale i pomyślałam sobie jak można tak krzywdzić dziecko.
Edytowane przez aniakondzia Czas edycji: 2015-03-09 o 20:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:53.