singielka a seks

[lilkaa009]

Mam pewien problem.. w moim życiu byłam w związku tylko raz. Był to 5-letni związek, pierwsza miłość, on był też pierwszym i jedynym mężczyzną, z którym współżyłam. Mam 23 lata, od rozstania minęło ponad 3 lata. Potem od razu rzuciłam się w wir pracy i studiowania. Nie miałam od tamtego czasu nikogo, w zasadzie nie wiem czemu, chyba zwyczajnie nie mialam czasu, bo jednoczesne studiowanie i pracowanie na caly etat wymaga zaangazowania no i czasu. Jednak do rzeczy.. przez te 3 lata po rozstaniu owszem brakowalo mi seksu, ale ten czas tak szybko mi leciał, ze pomyslalam o tym czasami, ale zaraz znowu wracalam do szarej rzeczywistosci i odkladalam moje niezaspokojone potrzeby na pozniej.. Teraz zmienilam prace, skonczylam studia, wyjechalam. Potrzeba seksu wrocila ze zdwojona sila, do tego stopnia, ze ogladam sie prawie za kazdym facetem na ulicy, obserwuje czy przypadkiem nie wpadlam mu w oko.. zaczelam bardziej o siebie dbac i to chyba dlatego, ze zwyczajnie zaczelo mi brakowac meskiego zainteresowania.. zdaje sobie sprawe, ze jestem zdesperowana, ze wszystkich facetow pozeram wzrokiem i to bez znaczenia czy jest mlodszy, starszy, czy innej narodowosci.. najgorsze jest to, ze doskonale wiem, ze jakby nadarzyła mi się okazja seksu z nowo poznanym mężczyzną nie byłabym w stanie się oprzeć.. Bardzo często myślę teraz o seksie i myśl o stosunku z kimś kogo nie znam nie wzbudza we mnie niesmaku, wręcz przeciwnie.. po co to piszę? Chcę wiedzieć jak to wygląda z waszej strony? czy cos jest ze mną nie tak? czy zachowuje sie jak pierwsza lepsza? Nie wiem kiedy znowu będę w jakimś związku, kiedy się zakocham, to też wymaga czasu, a ja jako kobieta mam swoje potrzeby i po takim czasie abstynencji już chyba dłużej nie wytrzymam..

[slowianskalala]

A kto wymaga wytrzymywać abstynencje? Niejestes zakonnica tylko młoda kobieta, masz swoje potrzeby i seks jest bardzo wazny. Czemu masz się opierać kiedy nadarzy się okazja? Jeżeli potrafisz rozdzielić seks i uczucie..to czemu nie sprobowac?
Ja miałam kilka przygod, i...niezałuje Ale wszystko zależy od nastawienia.
Wydaje mi się tez ze ty nie szukasz TYLKO seksu ale po prostu bliskości..wiec poluj bo co stoi na przeszkodzie?;-))

[pingwinek=]]

No tak, bo faceci mogą i się bawią i żyją kiedy tymczasem kobiety (podejrzewam że tak wychowane ) żyją w *** celibacie.


Litości. Dziewczyno korzystaj z życia... błagam

[umpapumpa]

Hm, masz sporo portali od tego. Wiem, ze jak moja przyjaciolka byla dluzej w podobnej sytuacji to albo szla na impreze albo zagladala na takowy portal i sprawa zalatwiona natychmiast. U dziewczyn jako tako wygladajacych nie powinno z tym byc problemu, chociaz mnie to odrzuca ale ja po prostu z tych czekajacych wiernie na jedynego kiedys tam

[lilkaa009]

Napisane przez slowianskalala

A kto wymaga wytrzymywać abstynencje? Niejestes zakonnica tylko młoda kobieta, masz swoje potrzeby i seks jest bardzo wazny. Czemu masz się opierać kiedy nadarzy się okazja? Jeżeli potrafisz rozdzielić seks i uczucie..to czemu nie sprobowac?
Ja miałam kilka przygod, i...niezałuje Ale wszystko zależy od nastawienia.
Wydaje mi się tez ze ty nie szukasz TYLKO seksu ale po prostu bliskości..wiec poluj bo co stoi na przeszkodzie?;-))

Może po prostu pochodzę z takiej rodziny, gdzie takie rzeczy są niedopuszczalne, na dodatek z małego miasteczka, gdzie zawsze każdy o każdym wszystko wiedział.. Ja mam zupełnie inne podejście do tego, dla mnie to nie jest nic niewłaściwego, jeżeli jestem sama i tym samym nikogo nie zdradzam.. i zgadzam się z Tobą, chyba potrzebuję nie tylko seksu, ale też bliskości, czułości, przytulania, poczucia bezpieczeństwa, nawet tymczasowego..

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez pingwinek=]

No tak, bo faceci mogą i się bawią i żyją kiedy tymczasem kobiety (podejrzewam że tak wychowane ) żyją w *** celibacie.


Litości. Dziewczyno korzystaj z życia... błagam

dzięki, takiego potwierdzenia chyba w głębi duszy tu szukałam!

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez umpapumpa

Hm, masz sporo portali od tego. Wiem, ze jak moja przyjaciolka byla dluzej w podobnej sytuacji to albo szla na impreze albo zagladala na takowy portal i sprawa zalatwiona natychmiast. U dziewczyn jako tako wygladajacych nie powinno z tym byc problemu, chociaz mnie to odrzuca ale ja po prostu z tych czekajacych wiernie na jedynego kiedys tam

mnie nie odrzuca.. to dla mnie taka potrzeba teraz jak głód czy pragnienie :P

[umpapumpa]

To zajrzyj tam i cos sobie wybierz po prostu tzn. chlopa jakiegos.

[Pomaranczorange]

Masz do wyboru wibrator,portale randkowe,kluby.
Jak nie zależy ci na stałym związku to możesz wejść w opcję układ sponsorowany.Połączysz przyjemne z pożytecznym hehe

[lilkaa009]

Napisane przez Pomaranczorange

Masz do wyboru wibrator,portale randkowe,kluby.
Jak nie zależy ci na stałym związku to możesz wejść w opcję układ sponsorowany.Połączysz przyjemne z pożytecznym hehe

o nie to chyba nie dla mnie.. nie moglabym potem spojrzec w oczy przyszlemu mezowi

[elvegirl]

Napisane przez lilkaa009

(...) chyba potrzebuję nie tylko seksu, ale też bliskości, czułości, przytulania, poczucia bezpieczeństwa, nawet tymczasowego..

I to mnie zaniepokoiło. Seks bez zobowiązań nie jest niczym złym, ale jeśli chcesz się władować w układ (układy?) oparty na seksie w poszukiwaniu tego, co się dostaje w związku, to może Cię to na dłuższą metę bardzo dużo kosztować. Wesoły seks nie da Ci tak wiele. Swędzenie między nogami uspokoisz, gorzej z całą resztą...
Dobrze przemyśl czy na pewno taka zabawa jest dla Ciebie, czy na pewno jest to to, czego szukasz.

[lilkaa009]

Napisane przez elvegirl

I to mnie zaniepokoiło. Seks bez zobowiązań nie jest niczym złym, ale jeśli chcesz się władować w układ (układy?) oparty na seksie w poszukiwaniu tego, co się dostaje w związku, to może Cię to na dłuższą metę bardzo dużo kosztować. Wesoły seks nie da Ci tak wiele. Swędzenie między nogami uspokoisz, gorzej z całą resztą...
Dobrze przemyśl czy na pewno taka zabawa jest dla Ciebie, czy na pewno jest to to, czego szukasz.

szukam tez czegos wiecej.. nie bede ukrywac, ze pragne czuc sie kochana, bezpieczna. Zbyt długo jestem sama i musze sobie sama ze wszystkim radzic, gdy wokol ogladam szczesliwe pary, ktore maja siebie jak cos idzie nie tak, a ja moge liczyc wlasnie tylko na siebie, nikogo wiecej..

Nie wiem czy sie nadaje do takiego ukladu.. Może te tymczasowe uczucie bliskosci mnie zaspokoi? Zanim znajdę kogoś na poważnie to też minie troche czasu.. o to wlasnie chodzi

[umpapumpa]

Napisane przez elvegirl

I to mnie zaniepokoiło. Seks bez zobowiązań nie jest niczym złym, ale jeśli chcesz się władować w układ (układy?) oparty na seksie w poszukiwaniu tego, co się dostaje w związku, to może Cię to na dłuższą metę bardzo dużo kosztować. Wesoły seks nie da Ci tak wiele. Swędzenie między nogami uspokoisz, gorzej z całą resztą...
Dobrze przemyśl czy na pewno taka zabawa jest dla Ciebie, czy na pewno jest to to, czego szukasz.

Tez tak uwazam, dlatego wiem, ze takie uklady nie sa dla kazdego. Mi np. brakowaloby tego co jest dla mnie najwazniejsze i wiem, ze bylabym wkurzona na sama siebie za cala sytuacje, tzn. przespanie sie z kims ot tak a pozniej rozkladanie tego na czynniki pierwsze i rozmyslanie nad soba, a raczej filozofowanie nad wszystkim

[elvegirl]

Napisane przez lilkaa009

Może te tymczasowe uczucie bliskosci mnie zaspokoi?

Przemyśl, czy dasz sobie radę ze świadomością, że jesteś jedną z wielu, że facet miło spędza z Tobą czas, ale nic głębszego się za tym nie kryje, że to nie jest uczucie bliskości, tylko chęć orgazmu itd itp.

To są bardzo zdradliwe kwestie, często po takim jednorazowym seksie tylko się człowiek czuje bardziej samotny. A friends with benefits grozi zakochaniem w kimś, kto chce tylko niezobowiązującego romansu. Jasne, można sprawdzić, spróbować, ale trzeba mieć świadomość, że konsekwencje mogą boleć bardziej niż abstynencja.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez umpapumpa

Tez tak uwazam, dlatego wiem, ze takie uklady nie sa dla kazdego.

No nie są, dlatego zawsze jak ktoś chce się w coś takiego wpakować, to bardzo zwracam uwagę na motywy. Jak swędzi i tyle, to droga wolna, ale jeśli się szuka czegoś głębszego, to odradzam.

[lilkaa009]

To w takim razie co radzicie?? Mam teraz robić casting na faceta i co tydzień chodzić na randki, żeby wreszcie znaleźć tego jedynego, mieć miłość i seks w jednym?? To wszystko nie jest takie proste..

[elvegirl]

Ja bym postarała się przeczekać aż ten napad desperacji zelżeje, znalazłabym sobie zajęcia, żeby nie mieć czasu na wysyłanie myśli na manowce.

Z desperacji rzadko się rodzą zdrowe rzeczy.

Ale to ja Autorko. Ty po prostu przemyśl czy jesteś w stanie w razie czego udźwignąć świadomość, że dostaniesz seks i namiastkę czułości.

[Pomaranczorange]

Napisane przez lilkaa009

To w takim razie co radzicie?? Mam teraz robić casting na faceta i co tydzień chodzić na randki, żeby wreszcie znaleźć tego jedynego, mieć miłość i seks w jednym?? To wszystko nie jest takie proste..

Radze się zastanowić czy Twoja wrażliwość jest gotowa na takie rzeczy jak jednorazowe przygody,ff czy sponsoring.Ale z tego co piszesz to nie,więc albo ten ten wibrator albo zajęcie się czymś.Czyli to samo co w poście wyżej

[lilkaa009]

Macie rację, muszę to jeszcze raz dokładnie przemyśleć..

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Może być też tak, że nie brakuje ci tak naprawdę seksu, tylko autentycznej bliskości. To też tak może się manifestować. Pomyśl o swoich innych związkach, czy są udane, szczere, czy masz przyjaciół. Czasem takie coś się bierze z wewnętrznej pustki, z samotności, z braku otwartości.

[lilkaa009]

Napisane przez MistrzyniDrugiegoPlanu

Może być też tak, że nie brakuje ci tak naprawdę seksu, tylko autentycznej bliskości. To też tak może się manifestować. Pomyśl o swoich innych związkach, czy są udane, szczere, czy masz przyjaciół. Czasem takie coś się bierze z wewnętrznej pustki, z samotności, z braku otwartości.

Jak już wspomnialam, byłam tylko w jednym związku i to dawno temu.. Co do przyjaciół, w tym też cos jest.. nigdy nie miałam ich za wielu.. teraz tym bardziej, gdy wyjechalam za granicę, mieszkam sama i znajomych niewielu. Z boku mógłby mi ktos zazdroscic, bo mieszkam na bardzo dobrych warunkach, pracuje, zadnych problemow.. A ja wlasnie wolalabym juz nawet zyc w tej polsce, zarabiac duzo mniej, ale miec kogos, kogo kocham i kto kocha mnie.. Brakuje mi bliskości ale co to ma wspólnego z duzym pociagiem seksualnym? Czasami naprawde mam ochote przespac sie z kims i za chwile zadowolona wrocic do swoijego zycia

[umpapumpa]

Napisane przez MissChievousTess

Żadna normalna kobieta nie jest w stanie normalnie funkcjonować w układzie, w którym jej ciało jest traktowane całkowicie przedmiotowo niczym gigantyczny wibrator.
Jakoś daje radę w tej sytuacji prostytutka bo ten zawód tak spacza psychikę, że kobieta przestaje czerpać radość z seksu i czuć łączność z własnym ciałem- nie moje wymysły, wyniki badań psychologów z kobietami, które były prostytutkami.
Kobieta po seksie "ściemnia Ci o ciąży"? No fajnie, zważywszy, że każdy stosunek może się ciążą skończyć. Nie mówiąc o tym, że przy dłuższym regularnym współżyciu szanse na to rosną.
Odpowiedź na Twoje pytanie: po każdym stosunku seksualnym normalna psychicznie kobieta może oczekiwać czegoś więcej bo u kobiet podczas stosunku wydziela się oksytocyna, czyli hormon przywiązania i jest to naturalne, i jak najbardziej normalne oraz powszechne u wszystkich samic rodzaju ludzkiego.
Traktujesz przedmiotowo seks? Wiesz jest masturbacja, nie popieram, ale jest prostytucja, są utrzymanki itd.
Nie ma czegoś takiego jak korzystny układ fucking friends dla kobiety bo po prostu chemia mózgu i miłości jest u kobiet taka jak jest i żadna kobieta siłą woli chemii swojego organizmu nie zmieni.
Tym bardziej jeśli psychiczne koszty jakie ponosi i ryzyko ciąży oraz chorób wenerycznych i innych przenoszonych drogą płciową (w Polsce chyba nr 1 to nadal żółtaczka) nie zostaną jej jakoś zrekompensowane- np. w formie wynagrodzenia finansowego.

Droga Autorko, wiem ze nie powinno sie wyciagac postow z innych watkow, ale tutaj Wizazanka napisala tak madrze odp jakiemus facetowi, ze musialam przytoczyc wiadomosc. To jest 100% prawdy, MissChievousTess Przeczytaj i dokladnie sobie przemysl sprawe.

[Pomaranczorange]

Napisane przez umpapumpa

Droga Autorko, wiem ze nie powinno sie wyciagac postow z innych watkow, ale tutaj Wizazanka napisala tak madrze odp jakiemus facetowi, ze musialam przytoczyc wiadomosc. To jest 100% prawdy, MissChievousTess Przeczytaj i dokladnie sobie przemysl sprawe.

Daj link to wątku.

[elvegirl]

Napisane przez lilkaa009

Brakuje mi bliskości ale co to ma wspólnego z duzym pociagiem seksualnym?

Po prostu zdajesz sobie sprawę, że to jest najszybsza droga do osiągnięcia choćby fragmentu tego, czego potrzebujesz. A że przy okazji żyjesz jakiś czas w abstynencji...wystarczy trochę się ponakręcać, dorzucić do tego odpowiedni dzień cyklu i kaplica

Napisane przez lilkaa009

Czasami naprawde mam ochote przespac sie z kims i za chwile zadowolona wrocic do swoijego zycia

Pytanie czy będziesz zadowolona, jak się po prostu z kimś prześpisz. I na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć.

Napisane przez umpapumpa

To jest 100% prawdy, MissChievousTess

E tam, guzik z pętelką. Układy ff są jak najbardziej dla kobiet, wiele z nas się w nich odnajduje. Tylko właśnie, trzeba mieć ku temu predyspozycje i trzeba dokładnie wiedzieć, że właśnie tego i tylko tego się chce.

[Rena]

a czemu nie poszukasz sobie chlopaka?

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Napisane przez elvegirl

Po prostu zdajesz sobie sprawę, że to jest najszybsza droga do osiągnięcia choćby fragmentu tego, czego potrzebujesz. A że przy okazji żyjesz jakiś czas w abstynencji...wystarczy trochę się ponakręcać, dorzucić do tego odpowiedni dzień cyklu i kaplica
Pytanie czy będziesz zadowolona, jak się po prostu z kimś prześpisz. I na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć.

Jasne, ludzie sobie często zastępują jedne potrzeby drugimi. To dość powszechne zjawisko. Jeżeli brak ci znajomych, przyjaciół, bliskości, to w pierwszej kolejności zajmij się tym właśnie. Ja tak bym zrobiła.

[pseudofeministka]

Napisane przez elvegirl

Po prostu zdajesz sobie sprawę, że to jest najszybsza droga do osiągnięcia choćby fragmentu tego, czego potrzebujesz. A że przy okazji żyjesz jakiś czas w abstynencji...wystarczy trochę się ponakręcać, dorzucić do tego odpowiedni dzień cyklu i kaplica
Pytanie czy będziesz zadowolona, jak się po prostu z kimś prześpisz. I na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć.


E tam, guzik z pętelką. Układy ff są jak najbardziej dla kobiet, wiele z nas się w nich odnajduje. Tylko właśnie, trzeba mieć ku temu predyspozycje i trzeba dokładnie wiedzieć, że właśnie tego i tylko tego się chce.

Jest nawet taka ksiazka pt. Nieseksualne powody dla których ludzie uprawiaja seks I tam tez sa dosc dobrze wyjasnione motywy dzialan. I nie zawsze tak jest, ze za ochota na seks kryje sie tylko... seks. Dlatego bardzo slusznie zwrocilas uwgae na motywy dzialan i na to co popycha clzowieka do takich a nie innych zachowan.

Bo jezeli motywacja jest pustka/poczucie samotnosci to uwiklanie sie w jakikolwiek uklad zrodzi tylko nadzieje na cos. I bedzie gorsze niz zycie w abstynencji

[201803290936]

Napisane przez elvegirl

I to mnie zaniepokoiło. Seks bez zobowiązań nie jest niczym złym, ale jeśli chcesz się władować w układ (układy?) oparty na seksie w poszukiwaniu tego, co się dostaje w związku, to może Cię to na dłuższą metę bardzo dużo kosztować. Wesoły seks nie da Ci tak wiele. Swędzenie między nogami uspokoisz, gorzej z całą resztą...
Dobrze przemyśl czy na pewno taka zabawa jest dla Ciebie, czy na pewno jest to to, czego szukasz.

To samo chciałam napisać. Istnieje niestety spore ryzyko, że seks = przywiązanie emocjonalne do faceta, nadzieja na związek.

Autorko wątku, a co z masturbacją połączoną z fantazjowaniem? Rozładowujesz w ten sposób część napięcia?

[Pako_]

Napisane przez lilkaa009

To w takim razie co radzicie?? Mam teraz robić casting na faceta i co tydzień chodzić na randki, żeby wreszcie znaleźć tego jedynego, mieć miłość i seks w jednym?? To wszystko nie jest takie proste..

Dokładnie tak.
Nie bardzo wiem jak ogłosić taki casting (starej daty jestem) ale to słuszna droga. Może podczas randki dowiesz się, czego naprawdę potrzebujesz?

[Clemence]

Ja nie umiałabym złapać faceta, nawet gdyby był najpiekniejszy, model, elegancki itd i pójść z nim do łóżka.
Nie czułabym nic ,poza paroma ahami i do widzenia. Ja bym sie z tym czuła po prostu źle, zreszta dla mnie nie byłoby sensu,zadne z tego przezycie, a dla samego seksu dla mnie nie warte.

Wolałabym po prostu skupic sie na poszukaniu faceta wartego mej uwagi i na zwiazek, nie na 5 minut

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Rena

a czemu nie poszukasz sobie chlopaka?

W zasadzie to tez mnie zastanowilo ;p

[pseudofeministka]

Napisane przez Clemence

Ja nie umiałabym złapać faceta, nawet gdyby był najpiekniejszy, model, elegancki itd i pójść z nim do łóżka.
Nie czułabym nic ,poza paroma ahami i do widzenia. Ja bym sie z tym czuła po prostu źle, zreszta dla mnie nie byłoby sensu,zadne z tego przezycie, a dla samego seksu dla mnie nie warte.

Wolałabym po prostu skupic sie na poszukaniu faceta wartego mej uwagi i na zwiazek, nie na 5 minut

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------


W zasadzie to tez mnie zastanowilo ;p

Zaloze sie, ze autorka ma problem ze znalezieniem kogos sensownego. W dzisiejszych czasach trudno o kogos do zwiazku, natomiast do seksu niekoniecznie

[lilkaa009]

Czemu nie poszukam sobie chłopaka? To jest dobre pytanie, pseudofeministka dobrze zauważyła, po prostu w tych czasach ciężko znaleźć kogoś właściwego. Nie, żebym miała jakieś wygórowane wymagania..

Poza tym chodziłam na pare randek, po których wpadłam w jeszcze wieksza depresje, bo zdalam sobie sprawe, ze im bardziej jestem zdesperowana, im czesciej szukam kogos nawet na zwykle spotkanie to nic z tego nie wychodzi. Czuję, ze wszystko z gory jest skazane na kleske jak czegos bardzo chce..

Doris1981 co to masturbacji, to owszem jest i fantazjowanie również, ale to jest zaspokojenie się tylko na chwilę.. Albo nawet przez to nabieram większej ochoty na prawdziwy, normalny seks z facetem

Wracając jeszcze do tego przywiązania, myślę że nie do końca.. Poznałam paru facetów, ktorzy mi się na poczatku w miare podobali, ale jak tylko zaczelam wyczuwac z ich strony zbytnie zainteresowanie, zaangazowanie i staranie sie, automatycznie chcialam sie wycofac, nie wiem czemu..

[doriiska]

Autorko, Tobie nie chodzi tylko o seks, ale przede wszystkim o taką bliskość psychiczną typu poczucie bezpieczeństwa, możliwość polegania na drugiej osobie, która nierozerwalnie łączy się z bliskością fizyczną. Myślę, że w Twoim przypadku taki niezobowiązujący seks zaspokoiłby Cię chwilowo, po czym przyszłoby jeszcze większe poczucie pustki.
Zdaję sobie sprawę, że ciężko o kogoś odpowiedniego dla nas do związku... co do uciekania od potencjalnych zainteresowanych kandydatów, to sama chętnie dowiem się o co chodzi