Polecamy:

Kusum · 2015-03-10, 14:26

Cytat:

Napisane przez malla

"nie jest to typ kota, który przesypia całe dni ukryty w jakimś zakamarku i wychodzi tylko gdy jest głodny. Devony wolą siedzieć na ramieniu opiekuna i obserwować wszystko co dzieje się wokół."

no tak, prawdziwy husky :d

:d

iwona1110 · 2015-03-10, 14:27

Cytat:

Napisane przez Kusum

I chyba większość ludzi wie na co się decyduje biorąc kota czy psa?

A ja stwierdzam wręcz odwrotnie

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak ktoś ma korata, który leży na kanapie i nie wskoczył nigdy na szafę, to nie ma korata, tylko jakąś podróbkę

Najlepiej pojechać do hodowli

Na wystawie nie poznasz raczej kota, ale poznasz hodowcę, jego podejście do zwierząt.

Mam oryginał

z pogrubionym się zgadzam

Malla · 2015-03-10, 14:28

Barona poznałam na wystawie i z miejsca się zakochałam <3 jak i w jego synku <3

puchaczmalinowy · 2015-03-10, 18:28

Dziewczyny! Byliśmy dzisiaj z Luną u weta, obadała, powiedziała, że zdrowa, odrobaczyła (czy ona powinna się tak ślinić po tym preparacie?), nie wiem co myśleć o tym weterynarzu - ogólnie na pytanie ile kot ma miesięcy (ja rozumiem, że w przypadku takiej znajdy to jest "około") powiedziała, że jak wypadną jej kły to będzie miała 6 miesięcy, później jak się pytam o sterylizację to powiedziała, że po pierwszej rui a czytałam, że lepiej przed. Powiedziała, że mamy za ok tydzień przyjść na szczepienie na koci katar i że nie będzie jej szczepić na białaczkę bo kot w domu jest i nie ma kontaktu z innymi. Nie wiem, mam takie dziwne odczucie po tej wizycie....

esfira · 2015-03-10, 18:58

Cytat:

Napisane przez puchaczmalinowy

Dziewczyny! Byliśmy dzisiaj z Luną u weta, obadała, powiedziała, że zdrowa, odrobaczyła (czy ona powinna się tak ślinić po tym preparacie?), nie wiem co myśleć o tym weterynarzu - ogólnie na pytanie ile kot ma miesięcy (ja rozumiem, że w przypadku takiej znajdy to jest "około") powiedziała, że jak wypadną jej kły to będzie miała 6 miesięcy, później jak się pytam o sterylizację to powiedziała, że po pierwszej rui a czytałam, że lepiej przed. Powiedziała, że mamy za ok tydzień przyjść na szczepienie na koci katar i że nie będzie jej szczepić na białaczkę bo kot w domu jest i nie ma kontaktu z innymi. Nie wiem, mam takie dziwne odczucie po tej wizycie....

udzielono ci prawidłowych informacji, więc nie widzę tu problemu. Kotki można sterylizować przed i po pierwszej rui, jeśli wolisz przed 1. rują, to powiedz o tym w lecznicy, czy wykonają taki zabieg. Jeśli kot nie wychodzi z domu, to nie ma powodu jej szczepić na białaczkę, więc to jak najlepiej świadczy, że nie chcieli cię naciągać na niepotrzebne i drogie szczepienie

Myślę, że ze strony lecznicy wszystko tu było w jak najlepszym porządku, koty czasem się ślinią po tabletce, bo jest gorzka.

Kretka666 · 2015-03-10, 19:04

Cytat:

Napisane przez esfira

Jeśli kot nie wychodzi z domu, to nie ma powodu jej szczepić na białaczkę, więc to jak najlepiej świadczy, że nie chcieli cię naciągać na niepotrzebne i drogie szczepienie

Uff, już się martwiłam, że i mnie wcisnął wet jakiś kit

Bo Florki mają tylko podstawowe szczepienia, kk i panleuko.

ThePainfulLove · 2015-03-10, 19:12

Cytat:

Napisane przez Issabele

No to i tak bardzo odważny kotek ze po godzinie taki odważny. Moje dwa broje jak je przywiozłam to siedziały pod sofa od godzinny 11.00 jak przyjechaliśmy do 23.00 wieczorem gdy było cicho i leżelismy w łóżku. .. to był dla nas najcięższy dzień w życiu gdyż my byliśmy ciekawi, długo na koty czekaliśmy. Ten wyjątkowy dzień kot w domu a kot po od lozkiem

u wiedzieliśmy ze musimy dać im czas ale to było taaakie trudne

Oj tak, odrazu chodził po domu, wąchał, zaglądał wszędzie, bardzo ciekawy

tak samo przytulać, miziać też bardzo się chce

Cytat:

Napisane przez mietowka84

Hej

Ale slicznosci

Dziękuję

monika_sonia · 2015-03-10, 19:31

Cytat:

Napisane przez mietowka84

Mam filmik jak za laserkiem biega, ale na stronie fundacji na fb i nie wiem czy można tu taki link wrzucić

Dawaj a nie zastanawiaj się

.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:

Napisane przez esfira

Rusek koleżanki zazwyczaj tak wygląda, gdy go odwiedzam- siedzi na szafie i wydaje odgłos syczącego węża.

Nimfa20 · 2015-03-11, 00:07

Cytat:

Napisane przez ThePainfulLove

Hej, dołączam się do wątku jak mogę

Od wczoraj w moim domku zamieszkał kotek, przygarnęłam go ze schroniska

Wita was Gustaw

Witamy

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50582813]Widze wszystkie sadza trawę ja tez mam

ale nie wiem co z tego bedzie

[/QUOTE]
A to nie owies? Chyba za grube ma źdźbła jak na trawę.

Cytat:

Napisane przez Kretka666

Dziewczyny, pytanko mam. W czwartek w Lidlu będzie tuszka królicza, chciałabym ją kupić i wrzucić do mieszanki. W gazetce jest napisane, że jest schłodzona. To znaczy, że jest świeża, nie mrożona?

Cytat:

Napisane przez Kusum

Sa w lodowce jak kurczaki, zapakowane w folie.

Jak możecie...

Mój brat zawsze mnie pyta: jak myślisz, jakie miały futerka? Cham.

Cytat:

Napisane przez Vivienne

Luna by nie przeżyła bez swojej pańci

Swoją drogą u mnie koci kryzys. Nie śpią razem, nie przytulają się, a jak głaszczę jedno, to drugie je atakuje.

Nie przesadzaj

A odkąd Figiel jest u mnie (rok prawie) to raz tylko widziałam, jak spał przytulony do persa

Mam fotkę. I raz widziałam, jak Cham z persem spali koło siebie. No i na tym koniec. Za to każdy pies i kot spał przytulony ze mną

Cytat:

Napisane przez Hiver

Tak a'propos rosyjskich kotów, rozmawiałyście, to mi się przypomniało. U mnie trawa też tak kończyła

https://www.youtube.com/watch?v=t03tIsBPj6Y

Ha, ha, u mnie część zatrzymała się na kaloryferze

Jak pisałam wcześniej- pozbierałam, wrzuciłam , ugniotłam, podlałam i... rośnie

Cytat:

Napisane przez Malla

Devony wolą siedzieć na ramieniu opiekuna i obserwować wszystko co dzieje się wokół."

No tak, prawdziwy husky

Ha, ha, to opis kakadu

Cytat:

Napisane przez esfira

Rusek koleżanki zazwyczaj tak wygląda, gdy go odwiedzam- siedzi na szafie i wydaje odgłos syczącego węża.

Jak młode nimfy

Sorry, takie moje papuzie zboczenie

Cytat:

Napisane przez esfira

Jeśli kot nie wychodzi z domu, to nie ma powodu jej szczepić na białaczkę, więc to jak najlepiej świadczy, że nie chcieli cię naciągać na niepotrzebne i drogie szczepienie

Myślę, że ze strony lecznicy wszystko tu było w jak najlepszym porządku, koty czasem się ślinią po tabletce, bo jest gorzka.

Ja pytałam kiedyś o testy na FIV i FeLV w lecznicy. Chodziło mi o zrobienie ich zanim chyba wzięłam Figla czy jakaś sytuacja taka była. Nie mogłam się z wetką dogadać, bo była zdziwiona, że chcę robić kotom testy przed dokoceniem. Wg. niej testy powinno się robić jak coś nas zaczyna niepokoić

Ja kiedyś dałam Chamowi i persowi tabletkę- pół mieszkania miałam oplutego

Kakadu oddany. Przyjechała właścicielka, wrócił do niej. Gdyby nie to darcie, to by został. Jak wróciłabym do pracy i by musiał zostać sam- mogiła normalnie. Papug świetny, szczekał i warczał na psy, a później się śmiał z nich -

Wrzucę kiedyś film na YT i podeśle link.
Śpiewał po swojemu, tańczył, gwizdał.

Oglądałam film na laptopie przy klatce. Oczy mi się zamykały, zrobiłam sobie drzemkę. Za chwilę słyszę:
- E!
Momentalnie się ocknęłam, a on, jak coś chciał, to wołał 'E!'

Jak spałam, a nie widział mnie to krzyczał (wierzcie, że stawałam na baczność w ułamku sekundy- dosłownie; gorzej niż w wojsku

) .
Jak mu się pokazałam, że jestem, tylko śpię to co jakiś czas wołał 'E!'. Ja mu odpowiadałam, to był cicho. Później tylko wystawiałam do góry rękę .

Genialnie tupał po panelach. Jak spodobała mu się zabawka kotów, to wyciągał po nią łapę.
Czyścił sobie w wolnych chwilach klatkę po prostu wyrzucając zbędne rzeczy (łupiny od orzechów włoskich) przez kraty na panele

Chodził po drapaku, chciał uśmiercić moje kapcie, oglądając swoje zdjęcia w aparacie dawał sobie buziaki.
Jak brat się z nim bawił i pokazał mu tel. to później wystawiał po niego łapę

Czego mi najbardziej żal? Tego, że od tych kilku dni wiem, że wielką krzywdą dla papugi jest uczłowieczanie go- taka papuga-jak zostało napisane na pewnym blogu- nie utożsamia się ze swoim gatunkiem. Wśród swojego gatunku by się już nie odnalazła, a mimo wszystko nie jest człowiekiem.
I co też mi się szczególnie nie spodobało to podcinanie lotek. Nie wiem, jak można podcinać ptakom skrzydła.
Gdyby został u mnie, na bank miałby zrobioną wolierę- nie wiem z czego by była , ale by miał.

Psy za bardzo nie zwracały na niego uwagi. Koty podchodziły i obserwowały. Figiel , jak było już ciemno to wkładał łapę do środka i wyciągał łupiny orzechów

Cham dopiero wczoraj w dzień przyszedł do pokoju i go zobaczył. Może dlatego, że powiedziałam mu wcześniej, że to ostatni dzień.

Niedawno, jak siedział na biurku zapytałam czy mnie kocha, to strzelił baranka i położył się na kolanach

Z racji tego, że od 5 dni mogłam swobodnie wyjść na dwór- ba, że w ogóle mogłam wyjść z pokoju

- zrobiłam porządek na ogródku, posiedziałam na dworze, byłam w mieście. A czułam się, jakbym wyszła z więzienia albo z czegoś, gdzie przebywa się nie wiadomo ile. A do mamy, zamiast powiedzieć, że 'po tych 5 dniach ' to powiedziałam 'po tych 5 latach'

A mama też nie lepsza:
M- Zgasisz światło papugom o 20.
Ja:

M- No o 20 im zgaś, bo nie potrzebują światłą więcej niż 12 h.
Ja:

M- O kurdę, znaczy rybom zgaś.
Ja:

Tak na marginesie, to schudłam przez tę papugę prawie 1 kg. Przez 5 dni jadłam tylko 1 posiłek dziennie.

Dziękuję za wysłuchanie mnie. Za niedługo wrócę do normalności.

Issabele · 2015-03-11, 06:48

No to przyszła paczka z zooplus. Czy do Polski tez paczki jada z Niemiec? I czy również DPD obsługuje dostarczanie paczek? Bo wiecie normalnie paczkę mi pod drzwi postawili. Moj TZ znalazł ja gdy wrócił do domu przedemna. Mają na stronie napisane ze gdy paczka przekracza 20 kg zostawiają na poczcie. A moja ważyła 28 kg. Wiec nie rozumiem. Zresztą co za polityka zostawiania paczki pod drzwiami. Gdybym była cwana to bym za kilka dni zadzwoniła z pytaniem gdzie jest moja paczka.... czy u was w Polsce też tak robią?

Dziś rano rozpoczęłam karmienie Grau. Mokrym. Tylko niestety dopiero wczoraj odkryłam ze skończyło mi się stare mokre jedzenie i nie mam jak im wiecie prowadzac nowego bo głupia ja przejęta ta paczka zapomniałam kupić tego IAMS A którym teraz karmiłam. Wiec byłam zmuszona dać im obrazu dziś rano tylko nowa karmę. :/ mam.nadzieje ze nic im nie będzie na żołądku...

Teodor wciągnął bez problemu tak jak się spodziewałam. Ale Mysak już nie był taki chętny. .. :/ jadł ostrożniej i zostawił połowę. Pobiegł do ubikacji - co jest?! - gdy wrócił to Teodor juz zjadl jego porcję

po chwili zauważyłam że Mysak wylizywal miskę wiec dałam mu trochę więcej tego Grau. Zjadl trochę I chyba się najadl / albo mu nie smakuje i próbuje. Mam nadzieje ze to pierwsze bo mam 24 puszki w domu...
Poza tym zauważyłam że Teodor miauczy. Chodzi i miauczy gdy np Mysak leży albo śpi a ja np jestem w sypialni czy w pokoju. On się włuczy po domu i mialczy, czasem wydaje taki dłuższy dźwięk podobny do miauczenia. Oczywiście ja reaguje na te jego dźwięki i pochodzę i pytam go co chce i głaszcze. To wtedy cichnie. Albo jak Mysak podejdzie. Przy mnie i przy Mysaku tego nie robi. Tylko jak jest sam. Czy on prosi o uwagę albo nauczył się ze jak miauczy to ja reaguje i on to wykorzystuje czy może coś ku jest?

on zawsze był gadatliwy i lubial sobie takie tam dźwięki wydawać od samego początku ale teraz to trochę się nasililo. Nie wiem czy to może jakaś oznaką czegoś. .. no nie wiem. ..

monika_sonia · 2015-03-11, 08:26

Cytat:

Napisane przez Issabele

Gdybym była cwana to bym za kilka dni zadzwoniła z pytaniem gdzie jest moja paczka.... czy u was w Polsce też tak robią?

Zrobiłabym tak

. Denerwują mnie coraz bardziej.

W Polsce możemy wybrać DPD albo GLS, wybieram GLS bo już "wytresowałam" kuriera o której ma być i gdzie zostawić paczkę jak mnie nie ma

.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Nimfa 100 lat! Fajnie, że się odezwałaś, czekam na te filmiki z papugą.

Kusum · 2015-03-11, 08:27

Nimfa dzięki za relacje z pobytu

Bardzo fajne ptaszysko. I gdyby nie darcie dzioba i śmiecenie dookoła może bym się kiedyś skusiła?

Miałam papużki faliste jak byłam dzieckiem, ale to nie to samo. Zadziwiające jak mądre są kakadu

To musiał być niezwykły tydzień

Kretka666 · 2015-03-11, 09:54

Nimfa, królik mięso jak każde inne

Issabele, jak jedzą to dobrze

U mnie nigdy nie zostawił. Pisze smsa, że dziś będzie i mogę odpisać, że np. mnie nie będzie o tej i o tej. Wtedy się dogadujemy jakoś.
Bisiak też miauczy jak chce zwrócić na siebie uwagę

**201611241302** · 2015-03-11, 09:59

Co do ras to ja oczywiscie jestem zakochana w brytyjczykach.Wpadlam po uszy i drugi (o ile sie zdecydujemy) tez bedzie brytkiem.

Na drugim miejscu chyba ragdolle. Raczej wole duze koty

Chociaciaz intryguja mnie bardzo devony. Chcialabym poobserwowac jakiegos na zywo.
Niestety u nas bieda z wystawami.

Malla · 2015-03-11, 10:26

Devony rządzą

**201611241302** · 2015-03-11, 10:30

Zdjecie: Sa smieszne

super
Jestem fanka niebieskookich kotow.
A powiedz czy je sie kąpie?

Issabele · 2015-03-11, 10:41

Cytat:

Napisane przez Malla

Devony rządzą

Czy to wszystkie twoje zdjęcia?

fantastyczne. co masz na myśli mówiąc ze maja pędzelek?

Malla · 2015-03-11, 10:56

Cytat:

Napisane przez dzasminka

Zdjecie: Sa smieszne

super
Jestem fanka niebieskookich kotow.
A powiedz czy je sie kąpie?

Przyznam, że bardziej podobają mi się zielone oczy mojego burego dachowca niż lodowy błękit pointki. Zakochałam się w zołzie od pierwszego wejrzenia, bo była inna od biało-czarnego rodzeństwa. Rezerwacji musiałam dokonać od razu, bo było dużo chętnych. Jednak jej rodzeństwo ma fajniejszy charakter i po wizycie w hodowli bardziej podobała mi się inna kotka (obecnie matka malutkich maluszków). Wczesne rezerwacje to minus kupowania z hodowli, bo nie poznasz kota przed wpłaceniem zaliczki.

Nie kąpię jej, ma dużo futra, więc nie ma takiej potrzeby. Kąpie się łysolce, bo zbiera się na nich tłuszcz i po prostu brudzą wszystko wokół. Kicia czasem wpadnie do wanny się pobawić

Ogólnie lubi wodę, ale jeśli sama do niej podchodzi. Jak ją skropię choć kropelką, to krzyczy na mnie i ucieka.

Cytat:

Napisane przez Issabele

Czy to wszystkie twoje zdjęcia?

fantastyczne. co masz na myśli mówiąc ze maja pędzelek?

Na uszach

Wszystkie fotki moje. Ostatnie zdjęcie robił ktoś z telefonu, ale występuję na nim.

**201611241302** · 2015-03-11, 11:04

Cytat:

Napisane przez Malla

Wczesne rezerwacje to minus kupowania z hodowli, bo nie poznasz kota przed wpłaceniem zaliczki.

No tak.
My z TZ kota kupilismy spontanicznie.Zostal ostatni z miotu, trafilam na ogloszenie hodowli i na drugi dzien byl u nas (akurat skonczyl 12 tyg).
Chyba czekal na nas

Ale fakt, ze normalnie czeka sie miesiacami na rasowca.

Malla · 2015-03-11, 11:08

Są takie momenty, gdy słabo się sprzedają, np. po świętach, przed wakacjami. Moim zdaniem już wizyta u 2-miesięcznego maleństwa potrafi określić, czy będzie do nas przybysz pasował.

W przypadku dachowca też zaliczyłam miłość od pierwszego wejrzenia, ale tu od razu się dogadaliśmy także w innych sprawach, po prostu wiedziałam, że to Mój Kot, a on wiedział, że Ta Lasia Jest Spoko

Kusum · 2015-03-11, 11:08

Cytat:

Napisane przez Malla

Devony rządzą

Zapomniałaś o jednym: mają cudowne w dotyku futerko

Vivienne · 2015-03-11, 11:14

Cytat:

Napisane przez Malla

Devony rządzą

Wymarzony kot!

Malla · 2015-03-11, 11:17

Matka Niuńki ma włos ościsty, dość szorstki, Niuńka jest pluszowa jak zabaweczka. Lubię wycierać w nią ręce po myciu

Byłaby wymarzonym kotem, gdyby przez pierwszy rok życia nie miała w dupce motorku 20 godzin na dobę

Vivienne · 2015-03-11, 11:21

Chciałabym pluszowego devona

może kiedyś

A kota z motorkiem w tyłku już mam

ale liczę, że wyrośnie...

withi_as · 2015-03-11, 11:36

Hej. Mam do oddania 6 puszek mokrej karmy Animonda dla kociaków, dokładnie tej: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm.../kitten/298186 . Jak ktoś jest z Warszawy i chciałby to dajcie znać na PW. Wcześniej to co nie smakowało mojemu Leonowi oddawałam Paluchowi, ale teraz nie mam jak tam podjechać.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Wczesne rezerwacje to minus kupowania z hodowli, bo nie poznasz kota przed wpłaceniem zaliczki.

Z tego co pamiętam ja najpierw zobaczyłam kociaka, a potem wpłaciłam zaliczkę. Po prostu zadzwoniłam do hodowcy, powiedziałam że interesuje mnie ten maluch, tylko chciałabym wcześniej go zobaczyć (zresztą nawet pani z hodowli powiedziała, że najpierw chciałaby się ze mną spotkać) i zapytałam czy po prostu może go dla mnie trzymać

No i trzymała, potem pojechałam do niej, tego samego dnia, tuż po zakochaniu się w maluchu, wpłaciłam zaliczkę

Także różnie to bywa

Kretka666 · 2015-03-11, 11:43

Devony prawie jak Florki

Kusum · 2015-03-11, 11:43

PONy przyjechały

Jeśli kogoś interesuje to jest pełny stok

Malla · 2015-03-11, 11:43

Cytat:

Napisane przez withi_as

Także różnie to bywa

No dokładnie. U mnie nie było takiej możliwości, bo pointy są rozchwytywane, ale już łaciate potrafią się sprzedać dopiero po 3-4 miesiącach.

daktylek1987 · 2015-03-11, 11:52

Dla mnie w sumie wygląd nie ma znaczenia, tzn. nie chcę długowłosego ani łysego, ale to nie chodzi o wygląd, ale pielęgnację, nie miałabym raczej do tego cierpliwości i z czasem stałoby się pewnie przykrym obowiązkiem.

Natomiast choćby kot mi się nie podobał na początku, ale ujmie mnie charakterem, to na pewno zapytana później będę w nim zakochana po uszy i będzie dla mnie niesamowitą pięknością. Tak już mam.

Czytam o rasach i już sama nie wiem. Chyba muszę sobie zrobić przerwę

Misia ma dziś przerwę od barfa, chyba mieszanka jej się znudziła, bo inne karmy wcina, więc to nie jest "przejedzenie", jutro spróbuję znów albo zobaczę może ta mieszanka z jagnięciną wróci do łask

Wiosna uciekła

Obudziło mnie dziś drapanie Misi w koc, bo próbowała się pod niego wcisnąć

Monika co u Sonika? Wiadomo już coś po tych ostatnich badaniach?

Vivienne · 2015-03-11, 11:59

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Natomiast choćby kot mi się nie podobał na początku, ale ujmie mnie charakterem, to na pewno zapytana później będę w nim zakochana po uszy i będzie dla mnie niesamowitą pięknością. Tak już mam.

Tez tak mam, dlatego wybrałam Lady,a nie jej brata przystojniaka niczym z reklamy whiskasa

Dziś u mnie w nogach były kocie przytulanki, a potem wielka bitwa. I jestem taka niewyspana

2015-03-10, 14:28	#603
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część XI Barona poznałam na wystawie i z miejsca się zakochałam <3 jak i w jego synku <3 __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2015-03-10, 18:28	#604
puchaczmalinowy Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 501	Dot.: Koty - część XI Dziewczyny! Byliśmy dzisiaj z Luną u weta, obadała, powiedziała, że zdrowa, odrobaczyła (czy ona powinna się tak ślinić po tym preparacie?), nie wiem co myśleć o tym weterynarzu - ogólnie na pytanie ile kot ma miesięcy (ja rozumiem, że w przypadku takiej znajdy to jest "około") powiedziała, że jak wypadną jej kły to będzie miała 6 miesięcy, później jak się pytam o sterylizację to powiedziała, że po pierwszej rui a czytałam, że lepiej przed. Powiedziała, że mamy za ok tydzień przyjść na szczepienie na koci katar i że nie będzie jej szczepić na białaczkę bo kot w domu jest i nie ma kontaktu z innymi. Nie wiem, mam takie dziwne odczucie po tej wizycie.... __________________ 28.06.2014 żona swego męża You made me feel like a million bucks You do… I was made for you "Na zawsze" składa się z wielu "teraz".

2015-03-11, 06:48	#610
Issabele Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 186	Dot.: Koty - część XI No to przyszła paczka z zooplus. Czy do Polski tez paczki jada z Niemiec? I czy również DPD obsługuje dostarczanie paczek? Bo wiecie normalnie paczkę mi pod drzwi postawili. Moj TZ znalazł ja gdy wrócił do domu przedemna. Mają na stronie napisane ze gdy paczka przekracza 20 kg zostawiają na poczcie. A moja ważyła 28 kg. Wiec nie rozumiem. Zresztą co za polityka zostawiania paczki pod drzwiami. Gdybym była cwana to bym za kilka dni zadzwoniła z pytaniem gdzie jest moja paczka.... czy u was w Polsce też tak robią? Dziś rano rozpoczęłam karmienie Grau. Mokrym. Tylko niestety dopiero wczoraj odkryłam ze skończyło mi się stare mokre jedzenie i nie mam jak im wiecie prowadzac nowego bo głupia ja przejęta ta paczka zapomniałam kupić tego IAMS A którym teraz karmiłam. Wiec byłam zmuszona dać im obrazu dziś rano tylko nowa karmę. :/ mam.nadzieje ze nic im nie będzie na żołądku... Teodor wciągnął bez problemu tak jak się spodziewałam. Ale Mysak już nie był taki chętny. .. :/ jadł ostrożniej i zostawił połowę. Pobiegł do ubikacji - co jest?! - gdy wrócił to Teodor juz zjadl jego porcję po chwili zauważyłam że Mysak wylizywal miskę wiec dałam mu trochę więcej tego Grau. Zjadl trochę I chyba się najadl / albo mu nie smakuje i próbuje. Mam nadzieje ze to pierwsze bo mam 24 puszki w domu... Poza tym zauważyłam że Teodor miauczy. Chodzi i miauczy gdy np Mysak leży albo śpi a ja np jestem w sypialni czy w pokoju. On się włuczy po domu i mialczy, czasem wydaje taki dłuższy dźwięk podobny do miauczenia. Oczywiście ja reaguje na te jego dźwięki i pochodzę i pytam go co chce i głaszcze. To wtedy cichnie. Albo jak Mysak podejdzie. Przy mnie i przy Mysaku tego nie robi. Tylko jak jest sam. Czy on prosi o uwagę albo nauczył się ze jak miauczy to ja reaguje i on to wykorzystuje czy może coś ku jest? on zawsze był gadatliwy i lubial sobie takie tam dźwięki wydawać od samego początku ale teraz to trochę się nasililo. Nie wiem czy to może jakaś oznaką czegoś. .. no nie wiem. ..

2015-03-11, 08:27	#612
Kusum Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: lbn Wiadomości: 9 822	Dot.: Koty - część XI Nimfa dzięki za relacje z pobytu Bardzo fajne ptaszysko. I gdyby nie darcie dzioba i śmiecenie dookoła może bym się kiedyś skusiła? Miałam papużki faliste jak byłam dzieckiem, ale to nie to samo. Zadziwiające jak mądre są kakadu To musiał być niezwykły tydzień __________________ "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins

2015-03-11, 09:54	#613
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Koty - część XI Nimfa, królik mięso jak każde inne Issabele, jak jedzą to dobrze U mnie nigdy nie zostawił. Pisze smsa, że dziś będzie i mogę odpisać, że np. mnie nie będzie o tej i o tej. Wtedy się dogadujemy jakoś. Bisiak też miauczy jak chce zwrócić na siebie uwagę __________________ Mydła, oleje, no poo Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2015-03-11 o 09:55

2015-03-11, 09:59	#614
201611241302 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 3 242	Dot.: Koty - część XI Co do ras to ja oczywiscie jestem zakochana w brytyjczykach.Wpadlam po uszy i drugi (o ile sie zdecydujemy) tez bedzie brytkiem. Na drugim miejscu chyba ragdolle. Raczej wole duze koty Chociaciaz intryguja mnie bardzo devony. Chcialabym poobserwowac jakiegos na zywo. Niestety u nas bieda z wystawami. Edytowane przez 201611241302 Czas edycji: 2015-03-11 o 10:01

2015-03-11, 10:26	#615
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część XI Devony rządzą 1. Jak są małe, to wyglądają jak ufolki. https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...92b5cf746b66d4 2. Uwielbiają przytulanie, śpią z człowiekiem. https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.n...0329f27fd108bb 3. Są małpami. https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...6b&oe=5578A9E1 4. Merdają ogonem, gdy się cieszą i warczą w trakcie zabawy. https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...b9e6a85ed83a5b 5. Mają pędzelki. https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.n...c85620a0bac5e0 6. Lubią inne koty. https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...b2bf5025651a44 7. Nie wybrzydzają przy misce. https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...5f122a3d465afe 8. Są śmieszne. https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...f7c85ed4d74010 9. Są przyjazne względem obcych. https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.n...e9cebcd569b718 Prawa do zdjęć zastrzeżone __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2015-03-11 o 10:28

2015-03-11, 10:30	#616
201611241302 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 3 242	Dot.: Koty - część XI Zdjecie: Sa smieszne super Jestem fanka niebieskookich kotow. A powiedz czy je sie kąpie?

2015-03-11, 11:08	#620
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część XI Są takie momenty, gdy słabo się sprzedają, np. po świętach, przed wakacjami. Moim zdaniem już wizyta u 2-miesięcznego maleństwa potrafi określić, czy będzie do nas przybysz pasował. W przypadku dachowca też zaliczyłam miłość od pierwszego wejrzenia, ale tu od razu się dogadaliśmy także w innych sprawach, po prostu wiedziałam, że to Mój Kot, a on wiedział, że Ta Lasia Jest Spoko __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2015-03-11, 11:17	#623
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Koty - część XI Matka Niuńki ma włos ościsty, dość szorstki, Niuńka jest pluszowa jak zabaweczka. Lubię wycierać w nią ręce po myciu Byłaby wymarzonym kotem, gdyby przez pierwszy rok życia nie miała w dupce motorku 20 godzin na dobę __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2015-03-11, 11:21	#624
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: Koty - część XI Chciałabym pluszowego devona może kiedyś A kota z motorkiem w tyłku już mam ale liczę, że wyrośnie... __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2015-03-11, 11:43	#626
Kretka666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 22 332	Dot.: Koty - część XI Devony prawie jak Florki __________________ Mydła, oleje, no poo

2015-03-11, 11:43	#627
Kusum Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: lbn Wiadomości: 9 822	Dot.: Koty - część XI PONy przyjechały Jeśli kogoś interesuje to jest pełny stok __________________ "Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins

2015-03-11, 11:52	#629
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 668	Dot.: Koty - część XI Dla mnie w sumie wygląd nie ma znaczenia, tzn. nie chcę długowłosego ani łysego, ale to nie chodzi o wygląd, ale pielęgnację, nie miałabym raczej do tego cierpliwości i z czasem stałoby się pewnie przykrym obowiązkiem. Natomiast choćby kot mi się nie podobał na początku, ale ujmie mnie charakterem, to na pewno zapytana później będę w nim zakochana po uszy i będzie dla mnie niesamowitą pięknością. Tak już mam. Czytam o rasach i już sama nie wiem. Chyba muszę sobie zrobić przerwę Misia ma dziś przerwę od barfa, chyba mieszanka jej się znudziła, bo inne karmy wcina, więc to nie jest "przejedzenie", jutro spróbuję znów albo zobaczę może ta mieszanka z jagnięciną wróci do łask Wiosna uciekła Obudziło mnie dziś drapanie Misi w koc, bo próbowała się pod niego wcisnąć Monika co u Sonika? Wiadomo już coś po tych ostatnich badaniach? __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc." Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-03-11 o 11:54

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)