A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

Ja zaraz wstaję i podjadę chyba dziś do lumpka, bo przeszłam wczoraj dwie galerie wzdłuż i wszerz, i kurtki nie znalazłam była jedna, która nawet mi odpowiadała w Stradivariusie, ale wypchana jest pierzem, a ja uczulona na pióra jestem cholercia no ale jak nic nie znajdę, to wyboru nie mam z resztą wszystkie te kurtki szyte są teraz na jedno kopyto idziesz do Reserved, Bershki czy Zary są dokładnie te same, tylko metki poprzeszywane

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

W diverse kiedyś mega kurtka byla. Za 4 stowy. Gdyby nie brzuszek to bym ją kupiła

[MarudexuS]

Eee Czarna, kurtka z pierzem na wiosnę?

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

W diverse kiedyś mega kurtka byla. Za 4 stowy. Gdyby nie brzuszek to bym ją kupiła

Była fajna, ale miała pasek i guzika pod szyją Ja i tak bym tego nie zapinała, a podczas wiatru obijałoby mi się to o gębę

Napisane przez MarudexuS

Eee Czarna, kurtka z pierzem na wiosnę?

Tak Maru bo ja potrzebuję takiej przejściówki, a ciepłolubna jestem, poza tym to takie "wymiętolone" pierze

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[lady_malgo]

Napisane przez MarudexuS

Oj no to faktycznie sporo, to jednak nie te leki co podejrzewałam



Receptę z refundacją wyślą? Super.

Raczej bez, ale to tylko na estrofem to dużo i tak bym nie zaoszczędziła

[MarudexuS]

Napisane przez czarna_mala

Tak Maru bo ja potrzebuję takiej przejściówki, a ciepłolubna jestem, poza tym to takie "wymiętolone" pierze

Oj, a mi mój ciążowy płaszczyk zaczyna przygrzewać jak słoneczko mocniejsze i zaczynam myśleć o jakimś fifroku lekkim już ..

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Oj, a mi mój ciążowy płaszczyk zaczyna przygrzewać jak słoneczko mocniejsze i zaczynam myśleć o jakimś fifroku lekkim już ..

Prosiłam kiedyś żebyś pokazała plaszczyk, ale nie pokazałaś

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[MarudexuS]

Napisane przez czarna_mala

Prosiłam kiedyś żebyś pokazała plaszczyk, ale nie pokazałaś

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Oj, nie wrzucałam linka? Przepraszam ..

http://allegro.pl/49n-fantastyczny-p...008947755.html

Chyba, że chcesz fotkę na żywo? To przy okazji jakoś pstryknę

[IsiaG]

Hej.
Odzywam się, że żyję ale lecę zaraz do pracy....wrrrr

Miałam 8 marca prpblem z dodaniem postu więc teraz go wkleję.

Hej laski.


Widzę, że ostatnio więcej tu czytających niż piszących , ale rozumiem to, bo tez tak miałam. Z Lidką za chiny nie mogłam usiąść przy kompie, bo od razu chciała bajki. Tak to jest jak się pokaże, bo się chce mieć chwilę dla siebie. Teraz korzystam jak ona po kąpieli ogląda swoje bajki w TV a ja mogę tu zajrzeć lub gdy śpi.

Mogę z całą pewnością stwierdzić, że Lidka przechodzi typowy bunt dwulatka. Zaczęła nas testować. Naszą cierpliwość i granice. Rzuca zabawkami w nas, w telewizor, okno, kota cokolwiek jej przyjdzie akurat do głowy. Dziś oberwałam od niej kubkiem w goleń. Zabolało. Oczywiście była reakcja, łapię ją bo się wyrywa, dostaje lekko po łapkach, mówię jej za co i że to boli, że nie powinna po czym płaczącą zaprowadzam do pokoju. Jak się uspokoi i przyjdzie do nas, wtedy już na spokojnie mówię jej, że tak nie wolno, że zrobiła mamie ała i że to boli. Że nie wolno nikogo bić ani rzucać zabawkami. Niby ok, powie szaszam mama, pocałuje i przytuli a potem w jakimś amoku z powrotem jest to samo. Dziennie ok 5 razu. Męczące to jest ale czy jest inny sposób aby zrozumiała? Przecież nie będę jej bić, bo tylko ją nauczę, że mówię dwie sprzeczne rzeczy.
Pamiętam jak ja kiedyś uderzyłam wujka. Wujek złapał mnie i spytał którą ręką go uderzyłam. Oczywiście nie powiedziałam ale pamietam, że uderzył mnie po ręce, prawej ręce. Więcej go już nie uderzyłam. miałam może z 3-3,5 roku. Dlatego Lidkę też lekko uderzam po rączce. Ale nie wiem czy to dobrze? Jak inaczej jej to wyperswadować, bo nie pozwolę jej na takie zachowanie. Musi wiedzieć, że tak nie można. Musi znać te granice i ich przestrzegać.

Miłej niedzieli oraz Dnia Kobiet .
Ja nie dostałam nic, ale mąż rano zajął się Lidką i mogłam sobie jeszcze pospać. To było miłe.

[201606011622]

Napisane przez IsiaG

Hej.
Odzywam się, że żyję ale lecę zaraz do pracy....wrrrr

Miałam 8 marca prpblem z dodaniem postu więc teraz go wkleję.

Hej laski.


Widzę, że ostatnio więcej tu czytających niż piszących , ale rozumiem to, bo tez tak miałam. Z Lidką za chiny nie mogłam usiąść przy kompie, bo od razu chciała bajki. Tak to jest jak się pokaże, bo się chce mieć chwilę dla siebie. Teraz korzystam jak ona po kąpieli ogląda swoje bajki w TV a ja mogę tu zajrzeć lub gdy śpi.

Mogę z całą pewnością stwierdzić, że Lidka przechodzi typowy bunt dwulatka. Zaczęła nas testować. Naszą cierpliwość i granice. Rzuca zabawkami w nas, w telewizor, okno, kota cokolwiek jej przyjdzie akurat do głowy. Dziś oberwałam od niej kubkiem w goleń. Zabolało. Oczywiście była reakcja, łapię ją bo się wyrywa, dostaje lekko po łapkach, mówię jej za co i że to boli, że nie powinna po czym płaczącą zaprowadzam do pokoju. Jak się uspokoi i przyjdzie do nas, wtedy już na spokojnie mówię jej, że tak nie wolno, że zrobiła mamie ała i że to boli. Że nie wolno nikogo bić ani rzucać zabawkami. Niby ok, powie szaszam mama, pocałuje i przytuli a potem w jakimś amoku z powrotem jest to samo. Dziennie ok 5 razu. Męczące to jest ale czy jest inny sposób aby zrozumiała? Przecież nie będę jej bić, bo tylko ją nauczę, że mówię dwie sprzeczne rzeczy.
Pamiętam jak ja kiedyś uderzyłam wujka. Wujek złapał mnie i spytał którą ręką go uderzyłam. Oczywiście nie powiedziałam ale pamietam, że uderzył mnie po ręce, prawej ręce. Więcej go już nie uderzyłam. miałam może z 3-3,5 roku. Dlatego Lidkę też lekko uderzam po rączce. Ale nie wiem czy to dobrze? Jak inaczej jej to wyperswadować, bo nie pozwolę jej na takie zachowanie. Musi wiedzieć, że tak nie można. Musi znać te granice i ich przestrzegać.

Miłej niedzieli oraz Dnia Kobiet .
Ja nie dostałam nic, ale mąż rano zajął się Lidką i mogłam sobie jeszcze pospać. To było miłe.

Hmm uważam że wielkiej krzywdy jej nie zrobisz jak delikatnie po łapkaCh dostanie, a tak jak mówisz, musi znać granice. W końcu się nauczy że tak nie wolno, być może w końcu przestanie tak robić bo sobie skojarzy z tymi lapkami, teraz jeszcze może zwyczajnie nie pamietac

[bazile]

witam pochmurnie
i za oknem i w duszy...

Isiu nie pociesze,bo ja ostatnio mam zdecydowanie kryzys "cierpliwosci"
Nie wiem jak moglam miec przez lata do innych dzieci tyle cierpliwosci,mimo ze byly bardziej niegrzeczne niz Szon.Bylam opiekunka,plus jezdzenie po rodzinie od malolata i bawienie sie w nianke.

Szon wogole sie mnie nie slucha,powtarzam po 10 razy i nic.Najbardziej co mnie denerwuje,to jak zaczepia Ade bez powodu,niby chce glaskac,a tu pach i drapie po buzi badz wciska palca do oka. Bawi sie w otwieranie balkonu(na szczescie dzis przyszly klamki) i wogole opadam juz poprostu z sil.
Wiem,ze dzieci takie sa,ale kurcze zeby choc troche sie mnie bal.Ostatnio troche duzo na Niego krzycze i stawiam do kata.Wydaje mi sie,ze to bedzie kolejny skok,jest podobnie jak w listopadzie.I pocieszam sie,ze za chwile przejdzie.U nas jest jeszcze problem taki,ze po narodzinach Ady babcia pokazala mu wiele rzeczy z ktorymi ja teraz walcze.
Absolutnie nie zaluje,ze mamy taki odstep miedzy dziecmi,tej decyzji raczej nie zmienilabym.Tylko czasmi trace juz cierpliwosc.

Pozatym dzis mija 9 lat,kiedy moja Mama odeszla...
Wciaz mam wrazenie,ze za chwile wroci. Wydaje mi sie,ze "ten dzien" byl przed chwila.
Braklo Jej miesiac do 49 urodzin.Bylysmy ze soba bardzo zwiazane. 2 dni przed smiercia poznala mojego TZta.
Kiedy chodze na cmentarz nadal nie wierze,ze Ona tam jest ;(

[pszczoua]

Dziewczyny, przepraszam że się nie odzywam, ale walcze u siebie z rotawirusem od poniedziałku. Ja dziś już lepiej, ale Julcio też dostał biegunkę także nieciekawie jest bo marudny i przez to nie mam czasu na nic... Po pepti póki co (odpukać) ok i mam nadzieję, że ta biegunka jest spowodowana wirusem a nie mlekiem, tym bardziej że pojawiła się po tygodniu picia pepti. Doświadczalnie wyszło nam uczulenie na truskawki, jak skończy się biegunka spróbuję znów wprowadzić coś nowego... Kusi mnie żółtko jajka ale boję się reakcji...

No a poza tym u mnie dziś zaczął się 30 tc Miałam dziś wizytę i mały nie taki mały bo ma już 1558 gram i wychodzi znów większy niż z tp. Niestety - był ułożony już ładnie główkowo, a tymczasem obrócił się pośladkowo. Wg lekarza ma czas na obrót do następnej wizyty za 3 tygodnie. Jeśli się nie obróci, to w zależności od jego wielkości - albo cc albo próba porodu sn (jeśli byłby maleńki na co się nie zanosi). Jestem załamana, TŻ nie zdążył na pierwszy poród i nie chciałabym żeby ten został zakończony cc. Ja wiem, że dla niektórych to nie tragedia ale mi bardzo zależy na sn... Także proszę o kciuki (na plus przemawia duża ilość wód płodowych, także maluszek ma jeszcze miejsce na obrót).

[lady_malgo]

Może jestem głupia ale kupiłam sikańca.. na początku nic nie było, ale po 5 minutach pojawił się cień cienia. Na zdj w telefonie widać, a na kompie już nie bardzo nie wiem czemu... bo chciałam wam wrzucić go. Oczywiście już w aptece kupiłam dwa, bo w myślach miałam, że zrobie jutro z rana, a gdzieś za uszami coś mi szeptało rób już, natychmiast. No głupota. Ale ten cień podtrzymuje chociaż nadzieję.

[MarudexuS]

Napisane przez lady_malgo

Może jestem głupia ale kupiłam sikańca.. na początku nic nie było, ale po 5 minutach pojawił się cień cienia. Na zdj w telefonie widać, a na kompie już nie bardzo nie wiem czemu... bo chciałam wam wrzucić go. Oczywiście już w aptece kupiłam dwa, bo w myślach miałam, że zrobie jutro z rana, a gdzieś za uszami coś mi szeptało rób już, natychmiast. No głupota. Ale ten cień podtrzymuje chociaż nadzieję.

No to trzymamy kciuki!!!!!

[iza243]

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, przepraszam że się nie odzywam, ale walcze u siebie z rotawirusem od poniedziałku. Ja dziś już lepiej, ale Julcio też dostał biegunkę także nieciekawie jest bo marudny i przez to nie mam czasu na nic... Po pepti póki co (odpukać) ok i mam nadzieję, że ta biegunka jest spowodowana wirusem a nie mlekiem, tym bardziej że pojawiła się po tygodniu picia pepti. Doświadczalnie wyszło nam uczulenie na truskawki, jak skończy się biegunka spróbuję znów wprowadzić coś nowego... Kusi mnie żółtko jajka ale boję się reakcji...

No a poza tym u mnie dziś zaczął się 30 tc Miałam dziś wizytę i mały nie taki mały bo ma już 1558 gram i wychodzi znów większy niż z tp. Niestety - był ułożony już ładnie główkowo, a tymczasem obrócił się pośladkowo. Wg lekarza ma czas na obrót do następnej wizyty za 3 tygodnie. Jeśli się nie obróci, to w zależności od jego wielkości - albo cc albo próba porodu sn (jeśli byłby maleńki na co się nie zanosi). Jestem załamana, TŻ nie zdążył na pierwszy poród i nie chciałabym żeby ten został zakończony cc. Ja wiem, że dla niektórych to nie tragedia ale mi bardzo zależy na sn... Także proszę o kciuki (na plus przemawia duża ilość wód płodowych, także maluszek ma jeszcze miejsce na obrót).

Mam nadzieje że mały się obróci.Ma czas

Napisane przez lady_malgo

Może jestem głupia ale kupiłam sikańca.. na początku nic nie było, ale po 5 minutach pojawił się cień cienia. Na zdj w telefonie widać, a na kompie już nie bardzo nie wiem czemu... bo chciałam wam wrzucić go. Oczywiście już w aptece kupiłam dwa, bo w myślach miałam, że zrobie jutro z rana, a gdzieś za uszami coś mi szeptało rób już, natychmiast. No głupota. Ale ten cień podtrzymuje chociaż nadzieję.

Aaaaa mocne kciuki

[bazile]

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, przepraszam że się nie odzywam, ale walcze u siebie z rotawirusem od poniedziałku. Ja dziś już lepiej, ale Julcio też dostał biegunkę także nieciekawie jest bo marudny i przez to nie mam czasu na nic... Po pepti póki co (odpukać) ok i mam nadzieję, że ta biegunka jest spowodowana wirusem a nie mlekiem, tym bardziej że pojawiła się po tygodniu picia pepti. Doświadczalnie wyszło nam uczulenie na truskawki, jak skończy się biegunka spróbuję znów wprowadzić coś nowego... Kusi mnie żółtko jajka ale boję się reakcji...

No a poza tym u mnie dziś zaczął się 30 tc Miałam dziś wizytę i mały nie taki mały bo ma już 1558 gram i wychodzi znów większy niż z tp. Niestety - był ułożony już ładnie główkowo, a tymczasem obrócił się pośladkowo. Wg lekarza ma czas na obrót do następnej wizyty za 3 tygodnie. Jeśli się nie obróci, to w zależności od jego wielkości - albo cc albo próba porodu sn (jeśli byłby maleńki na co się nie zanosi). Jestem załamana, TŻ nie zdążył na pierwszy poród i nie chciałabym żeby ten został zakończony cc. Ja wiem, że dla niektórych to nie tragedia ale mi bardzo zależy na sn... Także proszę o kciuki (na plus przemawia duża ilość wód płodowych, także maluszek ma jeszcze miejsce na obrót).

o jej wspolczuje jelitowki
chyba wstrzymalabym sie narazie z zoltkiem,lepiej zeby Julek dobrze przyswoil to mleko,zebys miala potem pewnosc od czego ewentualnie...
Brawo dla Twojego Okruszka,pociesze Cie,ze Ada do 27 tyg tez byla glowka w dol i zrobila mi psikusa,ale dokladnie tak jak Tobie lekarz mi powiedzial,ze jeszcze mamy czas i na wizycie w 32 tyg byla juz znow glowka w dol.

Napisane przez lady_malgo

Może jestem głupia ale kupiłam sikańca.. na początku nic nie było, ale po 5 minutach pojawił się cień cienia. Na zdj w telefonie widać, a na kompie już nie bardzo nie wiem czemu... bo chciałam wam wrzucić go. Oczywiście już w aptece kupiłam dwa, bo w myślach miałam, że zrobie jutro z rana, a gdzieś za uszami coś mi szeptało rób już, natychmiast. No głupota. Ale ten cień podtrzymuje chociaż nadzieję.

tak po cichu

Pochwale sie zdolnosciami mojej Siostry
i tak dodam,ze moze Ktoras z Was chcialaby...
Siostra robi rozniste zaproszenia,kartki okolicznosciowe.

[magdaaamm]

Podczytuje tylko z telefonu..nie mam komputera.:/ a nienawidzę pisać z tego padła bo zajmuje mi to baaardzo dużo czasu. . Wiec pazdrawiam wszystkie!
baziLe Adunia przecudna!! Bije z tego zdjęcia, od niej takie ciepło i miłość.. nawet nie wiadomo jak to nazwać*
Pszczolko dochodzcie do zdrowia)

jutro w pracy poczytam co tam naskrobalyscie jeszcze;** dobranoc! !

Lady! Czekamy od rana na zdjęcia testu i trzymamy meeega kciuki! Daj od razu znać nam tu żebyśmy dobrze dzień zaczęły!

[magbes]

czesc
lady czekamy na potwierdzenia
bazilko piekne kartki! ma zdolnosci siostra
pszczoua wspolczuje chorobska ,mam nadzieje, ze szybko przejdzie
magdamm hej
czarna - kiedys pokazywalas pomysl na wreczenie pieniazkow na slub...w takim okraglym pojemniku.... zapisalam sobie Twoja fotke ale padl mi teli zniknela :P moglabys jeszce raz wrzucic fotke??

[wiosenka92]

Witam się w pracy w
19 dniu cyklu..tempki mi jakoś nie wskazują na owulkę ale szyjka mówi że się zaczyna

[lady_malgo]

Dzisiaj z porannego ten sam test pokazał dokładnie taki sam cień. No durny test. Człowiek nie wie co ma o tym wszystkim sądzić. Znalazłam zdj na blogu jakiejś dziewczyny z tym samym testem robione 12 dpt i identyczny cień ma tej kreski, a betę po 2 dniach jak zrobiła to miała 1086.
I nie wiem, czy mykać dziś na betę, czy do jutra poczekać.

[magbes]

Napisane przez wiosenka92

Witam się w pracy w
19 dniu cyklu..tempki mi jakoś nie wskazują na owulkę ale szyjka mówi że się zaczyna

wzrost temperatury jest jak dobrze pamietam dopiero po owulacji...wiec na podstawie tempki mozna jedynie mniemac ze juz byla. A moze jak sie tak obserwujes to warto dolaczyc testy owulacyjne? (mam nadzieje, ze ni epochrzanilam ta tempkai nie wprowadzam w blad:P )
lady jesli nat escie by cos wychodzilo to beta tymbardziej wyjdzie wiec ja szlabym na bete ale ja w goracej wodzie kapana :P

[magdaaamm]

Dzień dobry)
Magbes hej do kogo ty chodzisz tu u nas? Do Jakiego gina?

ja też nie byłabym zz bardzo cieRpliwa: D pobiegłabym na betę

[magbes]

Napisane przez magdaaamm

Dzień dobry)
Magbes hej do kogo ty chodzisz tu u nas? Do Jakiego gina?

ja też nie byłabym zz bardzo cieRpliwa: D pobiegłabym na betę

Madziu chodze do Oronowicz i jestem z niej zadowolona. chodze do niej juz dobrych pare lat...z 5-6?

[lady_malgo]

Gorsza sprawa bo głowa mnie bardzo boli, ciśnienie mi podskoczyło i boję się, że mam tą hiperstymulację... powiększony obwód brzucha zwalałam na zaparcie, ale nie powiększyłby się aż tyle..

[iza243]

Witam

Napisane przez lady_malgo

Dzisiaj z porannego ten sam test pokazał dokładnie taki sam cień. No durny test. Człowiek nie wie co ma o tym wszystkim sądzić. Znalazłam zdj na blogu jakiejś dziewczyny z tym samym testem robione 12 dpt i identyczny cień ma tej kreski, a betę po 2 dniach jak zrobiła to miała 1086.
I nie wiem, czy mykać dziś na betę, czy do jutra poczekać.

Leć na bete


A jak z fajkami rzuciłaś już?

[lady_malgo]

test.jpg
nie wiem czy coś tu widać, ale moja mama i ja widzimy...

[lady_malgo]

Napisane przez iza243

A jak z fajkami rzuciłaś już?

Od punkcji do transferu w ogóle nie paliłam, później tak co 2 dzień zapaliłam... Palę ale sporo mniej niż kiedyś. Stopniowo zmniejszam

[magdaaamm]

Widać! !!! I to wcale nie taki bladzioch..

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Pozwolę sobie na ciche gratulacje! !
I trzymam dalej kciuki.

[magbes]

lady widac widac moj bladzioch byl o wiele bledszy niz tez a teraz ma juz 1,5 roku

[magdaaamm]

MAGBES pytam bo musze sobie kogoś znaleźć tutaj na miejscu.. nie mogę jakoś dobrać sobie lekarza.. iwanicki ludwicki winnicki.. no nie umiem z nimi rozmawiać ..

[MarudexuS]

Napisane przez lady_malgo

Dzisiaj z porannego ten sam test pokazał dokładnie taki sam cień. No durny test. Człowiek nie wie co ma o tym wszystkim sądzić. Znalazłam zdj na blogu jakiejś dziewczyny z tym samym testem robione 12 dpt i identyczny cień ma tej kreski, a betę po 2 dniach jak zrobiła to miała 1086.
I nie wiem, czy mykać dziś na betę, czy do jutra poczekać.

Lady leć na betę

Napisane przez lady_malgo

Gorsza sprawa bo głowa mnie bardzo boli, ciśnienie mi podskoczyło i boję się, że mam tą hiperstymulację... powiększony obwód brzucha zwalałam na zaparcie, ale nie powiększyłby się aż tyle..

Tym się na razie nie przejmuj jeśli nie dzieje się nic więcej, powinno przejść. Pij dużo wody!
Oczywiście jak się będzie pogarszać to jedź na IP ...