Sierpniowe mamusie 2015 - część III :)

[majka242007]

Napisane przez beatrix28

oj kusisz tymi potrawami ,az strach wchodzic do poludnia na wizaz
a bobas Ci sie nie buntuje podczas sprzatania?ja zamiote podlogi,pomopuje i musze usiasc chwile

u nas znow pogoda marcowa..na moje okna nie moge patrzec

Anevo moj tez je sniadanka w przedszkolu,jesli oczyiwscie jest zdrowy i chodzi..co so sliniakow polecam te sylikonowe,kupie 2-3szt
ja juz nie mam ochoty tego prać...chyba ze jakies pojedyncze nowki co zostaly mi po synku..to sie czasami uzyje ,jeszcze czasami przeciekaja,robia sie brudne same w sobie a soda czy wanish nie zawsze dadza rade.pisalam juz z sugar w tym temacie ..
Moniska139 do pracy jak do pracy, ale do szkoly tzreba bedzie byc punktualnie ..my jeszcze rok przedszkola,chyba ze zdecydujemy z wychowawca inaczej ,w szoku jestem jak ten czas szybko leci..
mms2 fajnie miec taka siostre no ja tez bym sie wstrzymala z zakupami...ja ogolnie mam malo do kupienia dla drugiego bobo, nawet jesli okaze sie dziewczynką, tez mam obiecane ciuszki,a wozek,mate,bujaczek ,lozeczko mam ..
nawet jakies pojedyncze nowki body,a dla synka cala wyprawkę ,
w sumie to tzreba kupic materac do lozeczka,pieluchy i kosmetyki.
poki co to rozgladam sie za polbutami i adidasami,dla siebie i synka.
od pon w lidlu maja byc fajne butki za 34,99zl od nr 23 do29.

Fajnie masz z jednej strony z tą wyprawką... Ja niestety nie zbierałam ciuszków po Mai ... ,,szły dalej,, Z resztą miały by teraz 7 lat więc wątpię czy były by w dobrym stanie... W momencie kiedy ja byłam w ciąy prawie że wszystkie dziewczyny ode mnie ,,psiapsióły ,, i dobre kumpele znajome codzienne.... Też były w ciąży. Mamy dzieci z jednego rocznika tylko różne miesiące... Fajnie bo się wymieniałyśmy, zamieniałyśmy itd...
Teraz niestety trzeba kupić wszystko na nowo i nowe... Podliczam wszystkie wydatki ... ciekawa jestem jaka sumka końcowa mi wyjdzie...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez kasperka

Ja właśnie w ciągu dnia wogóle nie robie dobie żadnych drzemek

a męczy cię to że nie śpisz? Czy czujesz się ,,normalnie,, i dobrze???

[mms_22]

U nas też brzydka pogoda I tak ma być co najmniej do niedzieli podobno

majka widzę, że się rozszalałaś z zakupami My konsekwentnie zbieramy kasę i zakupy planujemy na czerwiec/lipiec Już się nie mogę doczekać tej frajdy, jaką Ty już masz z zakupów

[magdowe]

Hej Dziewczyny

Ja juz dzisiaj w pracy ale naszczęście już piatek

Ja wcześniej codziennie jadłam serem almette chrzanowy chyba przez 3 tygodnie codziennie kanapki tylko z tym i pomidorem.
A wczoraj mnie naleciało na musztardę i jem kanapki z serem żółyum i musztarda chrazanową

Jestem jeszcze ciągle w emocjach po wczorajszej wizycie. Uspokoiłam się i ta świadomość że mogę mieć cc sprawiły że mam świetny humor!
Ja chyba naprawdę mam tokofobię.


majka pokaż kołyskę

MsLullaby kciuki za dzisiajsza wizytę Zazdroszczę ze juz jestes na tym etapie. Ja połówkowe mam dopiero 9 kwietnia.

moniska moja ami tez jej codziennie przed przedszkolem jeszcze śniadanie w domu. My też bez śniadania nie wychodzimy z domu

ambiwalenta współczuje bałaganu z remontu ale niedługo będziesz mieć pięknie.

dd1dd współczuje bólu głowy

roxana pokaż ciuszki i tez nie moge ssię doczekać pokoju Juniora

[majka242007]

Napisane przez mms_22

U nas też brzydka pogoda I tak ma być co najmniej do niedzieli podobno

majka widzę, że się rozszalałaś z zakupami My konsekwentnie zbieramy kasę i zakupy planujemy na czerwiec/lipiec Już się nie mogę doczekać tej frajdy, jaką Ty już masz z zakupów

No tak można uzbierać i kupić na raz Też rewelacja jak nagle wejdziesz do domu z wieeeeelkim worem rzeczy

Ja na spokojnie... Co miesiąc coś... To były dopiero moje drugie czy trzecie zakupy więc tak na prawdę mam niewiele... Jeszcze sporo trzeba kupić Ale powolutku wszystko się kupi

[kasperka]

Napisane przez majka242007

Fajnie masz z jednej strony z tą wyprawką... Ja niestety nie zbierałam ciuszków po Mai ... ,,szły dalej,, Z resztą miały by teraz 7 lat więc wątpię czy były by w dobrym stanie... W momencie kiedy ja byłam w ciąy prawie że wszystkie dziewczyny ode mnie ,,psiapsióły ,, i dobre kumpele znajome codzienne.... Też były w ciąży. Mamy dzieci z jednego rocznika tylko różne miesiące... Fajnie bo się wymieniałyśmy, zamieniałyśmy itd...
Teraz niestety trzeba kupić wszystko na nowo i nowe... Podliczam wszystkie wydatki ... ciekawa jestem jaka sumka końcowa mi wyjdzie...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------


a męczy cię to że nie śpisz? Czy czujesz się ,,normalnie,, i dobrze???

W ciągu dnia czuję się dobrze, tylko rano zawsze tak dziwnie...bo co tu robić o 5 godzinie Zrobię sobie zawsze coś ciepłego do picia, potem cos do jedzenia i np.czytam


Mam tu koleżankę, która też jest w ciąży (termin ma 3 tyg.przede mna) i mówiła mi, że też tak miała...
Teraz już śpi do 7 i nawet do toalety nie wstajecw nocy ...a wstawała też tak często jak ja
Może i u mnie się to wkrótce " unormuje"

[majka242007]

Napisane przez kasperka

W ciągu dnia czuję się dobrze, tylko rano zawsze tak dziwnie...bo co tu robić o 5 godzinie Zrobię sobie zawsze coś ciepłego do picia, potem cos do jedzenia i np.czytam

A no to chyba nie jest źle... Bo już się martwiłam że chodzisz ,,osowiała,, a musisz przecież wypoczywać i nabierać sił...

[belleza_ines]

Witam Dawno się nie odzywałam, ale miałam nawał pracy i niestety problemów rodzinnych. Powoli dochodzę do siebie, bo ostatni tydzień był dla mnie bardzo ciężki. Nie miałam na nic czasu, a teraz niestety odczuwam to po sobie...
Nawet nie próbuję Was nadrobić, bo i tak nie da rady:/


Dziewczyny może wiecie coś na temat tych warsztatów https://mamotoja.pl/mamo-to-ja-warsz...-bedziemy.html właśnie widzę, że pod koniec miesiąca będą u mnie w mieście i zastanawiam się, czy warto się zapisać?

[Ambiwalentna29]

już zrobili ! jestem w szoku,że tak szybko i jaki porządek za sobą zostawili takich fachowców to ja lubię teraz jeszcze "tylko" postawienie sciany i szlifowanie... nienawidze tego szlifowania i tych biąłych podłog ale to za jakiś czas.. dziś mimo,że zrobili czysto już teraz myłam 4 razy jeszcze pewnie z 4 trzeba będzie. Pozywtyw taki,że zaczynam czuć,że będzie tam gniazdko ktosia

mms to fajnie,że się udało z ciuszkami od siostry Moja siorstra tez dla mnie zostawiała wszystko!! ciuszków to chyba zubierał się kontener ( po dwóch dziewczynkach) wszystko już bym miała a tu jedyny chłopiec się urodził i wszystko od nowa kupowałam tzn od nowa w lumpkach ciuszki siostry poszły dalej.. także jakby teraz była corcia to nie mam totalnie nic !! a na cgłopca bardzo dużo ciuchów no i dojścia bo kuzynki mają chłopcow i kolezanki ,z dziewczynkami cięzko..

[kasperka]

Napisane przez majka242007

A no to chyba nie jest źle... Bo już się martwiłam że chodzisz ,,osowiała,, a musisz przecież wypoczywać i nabierać sił...

Nie, nie Osowiała na szczęście nie
Choć czasami ponarzekać sobie muszę

[moniska139]

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam ☺
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia 😛

[SugarbabyLove]

Napisane przez kasperka

Dziewczyny, chciałam Wam tylko napisać, że wszystko super na wizycie
Mały skakał jak szalony, machał rączką i pokazał grzecznie, że jest chłopcem i nawet pani doktor mówiła, że jednoznaczne to jest- a nie przyznałam się, że lekarz w klinice nam pow.ze siurek
Aaaaa i ma już 310 gram

Przed chwilą dzwonili do mnie z kliniki i jutrzejszy termin badania prenatalnego mam przełożony na poniedziałek...
Nie robi mi to w sumie różnicy, bo już dziś widziałam moje serduszko kochane i wiem, że wszystko jest dobrze

oo ciesze sie ze wszystko ok

Napisane przez fiona27

Bubchen nie słyszałam nawet takiej nazwy, ale dziękuję za podpowiedz
Własnie o tym pisałam wcześniej, że jednemu dziecku coś pasuje, ale to nie oznacza, że drugiemu będzie


Jak tak czytam o tym jadłospisie, to nie dowierzam Deser, lody

Oj pampersy mają dobre bynajmniej u nas się sprawdziły. Moje znajome tez używały i zadowolone, więc tu się nie zgodzę
Podobno z rossmanna też są ok, ale ja nie wypróbowałam.




Super ciesze się bardzo i jaki duży syneczek

bubchen to tez kosmetyki dla dzieci nie sa zle
te dady przesikiwal marcelek bardzo szybko co chwile trzeba bylo zmieniac je.. te rossmana uzywalismy przewaznie

Napisane przez majka242007

super!!!! al duuuży chłopak

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------


Każda z nas ma chyba kartę ciąży.... Potem zabieraja ją w szpitalu... więc jak któraś chce mieć pamiątkę to róbcie ksero przed porodem

Napisane przez kasperka

U nas nie zabierają , także fajna pamiątka zostaje
W tej naszej książeczce to wszystko dosłownie wpisane, od hemoflobimy po hiv, kiłe, toxo itd 😱

nom nie zabieraja i dobrze

Napisane przez kasperka

Niektórych rzeczy nawet odczytać nie jestem w stanie

haha dokladnie

Napisane przez MsLullaby

A ja dziś mam usg polowkowe!!

powodzenia

Napisane przez kasperka

Mniam
Przypomniałaś mi właśnie co muszę dziś koniecznie kupić

mniam ja jutro na zakupy ide to tez kupie

Napisane przez Ambiwalentna29

już zrobili ! jestem w szoku,że tak szybko i jaki porządek za sobą zostawili takich fachowców to ja lubię teraz jeszcze "tylko" postawienie sciany i szlifowanie... nienawidze tego szlifowania i tych biąłych podłog ale to za jakiś czas.. dziś mimo,że zrobili czysto już teraz myłam 4 razy jeszcze pewnie z 4 trzeba będzie. Pozywtyw taki,że zaczynam czuć,że będzie tam gniazdko ktosia

mms to fajnie,że się udało z ciuszkami od siostry Moja siorstra tez dla mnie zostawiała wszystko!! ciuszków to chyba zubierał się kontener ( po dwóch dziewczynkach) wszystko już bym miała a tu jedyny chłopiec się urodził i wszystko od nowa kupowałam tzn od nowa w lumpkach ciuszki siostry poszły dalej.. także jakby teraz była corcia to nie mam totalnie nic !! a na cgłopca bardzo dużo ciuchów no i dojścia bo kuzynki mają chłopcow i kolezanki ,z dziewczynkami cięzko..

suuper fotke daj efektu koncowego koniecznie

[mms_22]

Napisane przez Ambiwalentna29

mms to fajnie,że się udało z ciuszkami od siostry Moja siorstra tez dla mnie zostawiała wszystko!! ciuszków to chyba zubierał się kontener ( po dwóch dziewczynkach) wszystko już bym miała a tu jedyny chłopiec się urodził i wszystko od nowa kupowałam tzn od nowa w lumpkach ciuszki siostry poszły dalej.. także jakby teraz była corcia to nie mam totalnie nic !! a na cgłopca bardzo dużo ciuchów no i dojścia bo kuzynki mają chłopcow i kolezanki ,z dziewczynkami cięzko..

to jak będziesz miała drugiego Synka, to problem z głowy a jak okaże się, że jednak będzie córka, to myślę, że nie będziesz narzekać, tylko pobiegniesz na łowy

Napisane przez kasperka

Nie, nie Osowiała na szczęście nie
Choć czasami ponarzekać sobie muszę

Masz do tego prawo

Napisane przez moniska139

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam ☺
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia 😛

Co do tego wymogu, to nie wiem, pierwsze słyszę... ale muszę zanotować i na najbliższej wizycie zapytam gin (bo ona ma etat w szpitalu, w którym będę rodzić, więc powinna wiedzieć )
Jeśli chodzi o karuzele, to właśnie ostatnio oglądałam z Fisher-Price, tak, żeby się zorientować i mam zamiar jakąś kupić Siostra miała pożyczoną, ale bardzo się sprawdziła, bo Mały był strasznie w nią zapatrzony Co prawda dopiero od któregoś tam miesiąca się nią interesował, ale widać było, że mu się podoba

[SugarbabyLove]

Napisane przez moniska139

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam ☺
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia 😛

nie u nas nie trzeba
karuzele http://www.ebay.de/itm/191523370121?...%3AMEBIDX%3AIT

ta planuje kupic warto na pewno prz mlodym tez mialam

[Isabelle_26]

Hejo, witam się w piątek 13-tego
U mnie za oknem ponuro i zimno, aż mi się nic nie chce..

Napisane przez MsLullaby

A ja dziś mam usg polowkowe!!

Kciuki zaciśnięte

Karuzele miałam przy młodej, teraz też mam zamiar kupić

Co do porodów rodzinnych to nie wiem jakie są wymogi, mój małżonek raczej chętny nie jest na takie rzeczy z resztą nie mam pewności, że kiedy zacznę rodzić on będzie akurat w domu. W najgorszym wypadku będę musiała sama się dowieźć do szpitala - dobrze że blisko

[mms_22]

Chciałabym jeszcze coś takiego do łóżeczka http://www.fisher-price.com/pl_PL/pr...kop-do-ozeczka

ale to kupimy pewnie później, bo myślę, że przyda się to dopiero ok 4-5 mies, nie wcześniej

[springtime]

Napisane przez MsLullaby

A ja dziś mam usg polowkowe!!

Ale ten czas leci Trzymamy kciuki

Napisane przez mms_22

A ja się obudziłam z bólem gardła i katarem... I od rana kuruję się herbatą z miodem i cytryną... Mam nadzieję, że trochę puści, bo miałam w planach po południu na zakupy jechać...

Może trochę bardziej drastycznie, ale mnie pomaga czosnek Jak mnie gardło boli to mąż na wieczór robi mi kanapeczkę z masełkiem i drobno posiekanym czosnkiem (samego czosnku nie tknęłabym nawet). Jem to pomału i rozgryzam dobrze i rano jestem jak nowonarodzona

Napisane przez roxana_lu

Tak kochana, junior ma wszystko z pokoju wyniesione, zostały tylko te same ściany
Wszystko nowe bedzie miał - porządne biurko bo uwielbia przy nim siedziec, łóżko itd pokaże efekt końcowy ale jak juz bedzie na gotowo z dodatkami bo to one POWINNY dac najlepszy efekt a niestety troche to potrwa :P na sam dywan musimy jeszcze z 3/4 tygodnie czekac

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem remontu na wątku również

Dziewczyny powiedzcie mi czy macie już tego powera II trymestru? Bo ja nadal czekam i nic Jestem wiecznie zmęczona, jedynie odeszło spanie 20h/dobę. Dodatkowo nadal boli mnie d.upa Nie wiem czy dzieciaczki uciskają na jakiś nerw kości ogonowej czy co, ale wczoraj tak mnie bolało, że nie mogłam się na łóżku z boku na bok przewrócić, bo ból aż do nóg promieniował. Mówiłam o tym gin ostatnio, ale powiedziała, że on nie ma pojęcia od czego.
Aaa i dzisiaj byłam na badaniach, standardowo morfologia glukoza i mocz. Wyniki po południu. 19 marca wizyta, już się nie mogę doczekać Myślicie, że przekupstwo słodyczami coś da, żeby pokazały co mają między nóżkami?

[belleza_ines]

Napisane przez moniska139

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam ☺
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia 😛

Rozmawiałam na ten temat z położną i mi powiedziała, że już nie mogą w szpitalu tego wymagać. Podobno każdej kobiecie należy się przy porodzie, żeby był ktoś bliski. Jedynie co, to trzeba wcześniej o tym powiedzieć, żeby rodzić na sali do porodów rodzinnych, co w niektórych szpitalach jest płatna.

[mms_22]

Napisane przez SugarbabyLove

nie u nas nie trzeba
karuzele http://www.ebay.de/itm/191523370121?...%3AMEBIDX%3AIT

ta planuje kupic warto na pewno prz mlodym tez mialam

u mnie siostra miała dokładnie taką http://allegro.pl/karuzela-z-misiami...143568669.html
i taką (lub podobną) chcę kupić, ponieważ te "latające miśki", to pluszaki, które można zdjąć i którymi siostrzeniec chętnie się bawił to, że on się bawił, nie znaczy, że Mojego Maluszka też zainteresują, ale i tak wolę takie zawieszki od plastikowych

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez springtime

Może trochę bardziej drastycznie, ale mnie pomaga czosnek Jak mnie gardło boli to mąż na wieczór robi mi kanapeczkę z masełkiem i drobno posiekanym czosnkiem (samego czosnku nie tknęłabym nawet). Jem to pomału i rozgryzam dobrze i rano jestem jak nowonarodzona

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem remontu na wątku również

Dziewczyny powiedzcie mi czy macie już tego powera II trymestru? Bo ja nadal czekam i nic Jestem wiecznie zmęczona, jedynie odeszło spanie 20h/dobę. Dodatkowo nadal boli mnie d.upa Nie wiem czy dzieciaczki uciskają na jakiś nerw kości ogonowej czy co, ale wczoraj tak mnie bolało, że nie mogłam się na łóżku z boku na bok przewrócić, bo ból aż do nóg promieniował. Mówiłam o tym gin ostatnio, ale powiedziała, że on nie ma pojęcia od czego.
Aaa i dzisiaj byłam na badaniach, standardowo morfologia glukoza i mocz. Wyniki po południu. 19 marca wizyta, już się nie mogę doczekać Myślicie, że przekupstwo słodyczami coś da, żeby pokazały co mają między nóżkami?

o nieeee.... tylko nie czosnek musiałoby już mnie na prawdę rozłożyć, żebym po niego sięgnęła jeszcze nie jest aż tak źle ale dzięki

Napisane przez belleza_ines

Rozmawiałam na ten temat z położną i mi powiedziała, że już nie mogą w szpitalu tego wymagać. Podobno każdej kobiecie należy się przy porodzie, żeby był ktoś bliski. Jedynie co, to trzeba wcześniej o tym powiedzieć, żeby rodzić na sali do porodów rodzinnych, co w niektórych szpitalach jest płatna.

No i właśnie pobieranie opłat za poród rodzinny jest niezgodne z prawem. Oglądałam kiedyś jakiś program o porodach ("M jak Mama" chyba) i tam prowadząca mówiła jakie mamy prawa i właśnie zwróciła uwagę na to, że w niektórych szpitalach w PL pobierają opłaty za poród rodzinny, co jest niezgodne z prawem (od bodajże 2008r - ale nie jestem pewna) ... Dziwi mnie to, że wszyscy op tym wiedzą, ale nikt z tym nic nie robi

[springtime]

Napisane przez mms_22

u mnie siostra miała dokładnie taką http://allegro.pl/karuzela-z-misiami...143568669.html
i taką (lub podobną) chcę kupić, ponieważ te "latające miśki", to pluszaki, które można zdjąć i którymi siostrzeniec chętnie się bawił to, że on się bawił, nie znaczy, że Mojego Maluszka też zainteresują, ale i tak wolę takie zawieszki od plastikowych

Z projektorem też miała? Tak się zastanawiam czy on w ogóle potrzebny jest Dzieci się są zainteresowane? Czy to tylko zbędny gadżet?

Heheheh wiem Też nie cierpię czosnku, ale w tej wersji jest nawet zjadliwy Tylko tak jak pisałam, na wieczór przed snem

[moniska139]

Napisane przez springtime

Ale ten czas leci Trzymamy kciuki


Może trochę bardziej drastycznie, ale mnie pomaga czosnek Jak mnie gardło boli to mąż na wieczór robi mi kanapeczkę z masełkiem i drobno posiekanym czosnkiem (samego czosnku nie tknęłabym nawet). Jem to pomału i rozgryzam dobrze i rano jestem jak nowonarodzona

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem remontu na wątku również

Dziewczyny powiedzcie mi czy macie już tego powera II trymestru? Bo ja nadal czekam i nic Jestem wiecznie zmęczona, jedynie odeszło spanie 20h/dobę. Dodatkowo nadal boli mnie d.upa Nie wiem czy dzieciaczki uciskają na jakiś nerw kości ogonowej czy co, ale wczoraj tak mnie bolało, że nie mogłam się na łóżku z boku na bok przewrócić, bo ból aż do nóg promieniował. Mówiłam o tym gin ostatnio, ale powiedziała, że on nie ma pojęcia od czego.
Aaa i dzisiaj byłam na badaniach, standardowo morfologia glukoza i mocz. Wyniki po południu. 19 marca wizyta, już się nie mogę doczekać Myślicie, że przekupstwo słodyczami coś da, żeby pokazały co mają między nóżkami?

A może masz dyskopatię? Ja mam z wysuwaniem się krążka problem od 12 roku życia i teraz w ciąży częściej mi dysk wypada. Wystarczy, że cały dom odkurzę i resztę dnia chodzę polamana albo schyle się nie tak jak powinnam.


Niby niezgodne jest ale u nas mówią na to cegiełki na lepsze warunki dla rodzących. I każdy szczęśliwy tatuś zawsze jakąś kopertę zostawi. U nas każą chodzić do szkoły rodzenia bo prowadzi to oddzialowa z ginekologii i kilku lekarzy wiec wiecie, żeby biznes się kręcił.
Ja tam męża nawet nie mam zamiaru brać do rodzenia bo biedny będzie się stresował bardziej niż ja i tylko się naslucha żali moich. Już teraz jestem wystarczająco wredna i złośliwa bez powodu

[mms_22]

jem sobie właśnie ciacha, a Młody mi buszuje po brzuchu uwielbiam ten stan

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez springtime

Z projektorem też miała? Tak się zastanawiam czy on w ogóle potrzebny jest Dzieci się są zainteresowane? Czy to tylko zbędny gadżet?

Heheheh wiem Też nie cierpię czosnku, ale w tej wersji jest nawet zjadliwy Tylko tak jak pisałam, na wieczór przed snem

masz na myśli to, co wyświetla się na suficie? Jeśli tak, to miała i też używała, tylko też w późniejszym czasie, jak Mały był bardziej "rozumny"

[SugarbabyLove]

Napisane przez mms_22

Chciałabym jeszcze coś takiego do łóżeczka http://www.fisher-price.com/pl_PL/pr...kop-do-ozeczka

ale to kupimy pewnie później, bo myślę, że przyda się to dopiero ok 4-5 mies, nie wcześniej

oo fajne ale to pozniej no teraz jest czas na takie bajery ja np chce taki bujaczek/fotelik takze mate do zabawy.. ale to pozniej wlasnie..

Napisane przez belleza_ines

Rozmawiałam na ten temat z położną i mi powiedziała, że już nie mogą w szpitalu tego wymagać. Podobno każdej kobiecie należy się przy porodzie, żeby był ktoś bliski. Jedynie co, to trzeba wcześniej o tym powiedzieć, żeby rodzić na sali do porodów rodzinnych, co w niektórych szpitalach jest płatna.

Napisane przez mms_22

u mnie siostra miała dokładnie taką http://allegro.pl/karuzela-z-misiami...143568669.html
i taką (lub podobną) chcę kupić, ponieważ te "latające miśki", to pluszaki, które można zdjąć i którymi siostrzeniec chętnie się bawił to, że on się bawił, nie znaczy, że Mojego Maluszka też zainteresują, ale i tak wolę takie zawieszki od plastikowych

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------




o nieeee.... tylko nie czosnek musiałoby już mnie na prawdę rozłożyć, żebym po niego sięgnęła jeszcze nie jest aż tak źle ale dzięki




No i właśnie pobieranie opłat za poród rodzinny jest niezgodne z prawem. Oglądałam kiedyś jakiś program o porodach ("M jak Mama" chyba) i tam prowadząca mówiła jakie mamy prawa i właśnie zwróciła uwagę na to, że w niektórych szpitalach w PL pobierają opłaty za poród rodzinny, co jest niezgodne z prawem (od bodajże 2008r - ale nie jestem pewna) ... Dziwi mnie to, że wszyscy op tym wiedzą, ale nikt z tym nic nie robi

oo faktycznie chyba nawet jest praktryczniejsza ta z pluszakami musze jej poszukac na ebay
wlasnie ja sie dziwie w PL strasznie żałują wszystkiego w szpitalach.. żarcie do doopy, wszystko praktycznie trzeba ze soba brać.. do tegi placic każą za to ze ktos przy tobie bedzie?> to jest juz chamstwo! Polska kurrrr***

Napisane przez mms_22

jem sobie właśnie ciacha, a Młody mi buszuje po brzuchu uwielbiam ten stan

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------




masz na myśli to, co wyświetla się na suficie? Jeśli tak, to miała i też używała, tylko też w późniejszym czasie, jak Mały był bardziej "rozumny"

ja zeżarłam kawał ciasta i nadal glodna jestem kurde
mi tez dzidzia momentami przy jedzeniu fika to czuje juz takie puk puk w dole przucha

[Ambiwalentna29]

Napisane przez moniska139

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam ☺
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia 😛

U mnie nie ma całe szczęscie takiego wymogu- w żadnym nie powinno być - normalnie dyskryminacja! karuzele mam po synie i jest naparwdę fajna najbardziej uwielbiam odgłos lasu.. http://ekajtek.pl/blog/liscmi-tropik...-fisher-price/

Napisane przez mms_22

to jak będziesz miała drugiego Synka, to problem z głowy a jak okaże się, że jednak będzie córka, to myślę, że nie będziesz narzekać, tylko pobiegniesz na łowy



Masz do tego prawo



Co do tego wymogu, to nie wiem, pierwsze słyszę... ale muszę zanotować i na najbliższej wizycie zapytam gin (bo ona ma etat w szpitalu, w którym będę rodzić, więc powinna wiedzieć )
Jeśli chodzi o karuzele, to właśnie ostatnio oglądałam z Fisher-Price, tak, żeby się zorientować i mam zamiar jakąś kupić Siostra miała pożyczoną, ale bardzo się sprawdziła, bo Mały był strasznie w nią zapatrzony Co prawda dopiero od któregoś tam miesiąca się nią interesował, ale widać było, że mu się podoba

hehe dlateo czasem myślimy czy nie lepiej żeby synek był wszystko już mamy i bracia będą razem się bawić ( albo bić) Jakby była dziewczynka to jestem finansowo skończona wszystko od zera, nawet zabawki.. a że nie znam umiaru nawet w lumpeksach może byc cięzko

[mms_22]

Napisane przez SugarbabyLove

wlasnie ja sie dziwie w PL strasznie żałują wszystkiego w szpitalach.. żarcie do doopy, wszystko praktycznie trzeba ze soba brać.. do tegi placic każą za to ze ktos przy tobie bedzie?> to jest juz chamstwo! Polska kurrrr***


ja zeżarłam kawał ciasta i nadal glodna jestem kurde
mi tez dzidzia momentami przy jedzeniu fika to czuje juz takie puk puk w dole przucha

Tzn ja tam narzekać nie mogę, bo u mnie w szpitalu chociaż jedzenie mi nie smakuje, to ogólne warunki są dobre. Oddział jest odnowiony, mają dużo profesjonalnego i nowoczesnego sprzętu (min. inkubatory z WOŚP), położne (w większości) są bardzo miłe i wg jest przyjemnie... Ale jak nieraz słyszę o warunkach w innych szpitalach, lub o tym, że każą dodatkowo płacić, za coś co Ci przysługuje to aż się wkurzam...

a i przypomniało mi się, ze w tym programie mówili też o tym, że mamy prawo do znieczulenia... no ale też są szpitale, które odmawiają pacjentkom tego prawa - chociaz nie powinny

[Ambiwalentna29]

sugarbaby jeszcze dłuuuuga droga do zakończenia pokoju ale oczywiście jak już będzie finisz to wrzucę fotkę

[SugarbabyLove]

Napisane przez mms_22

Tzn ja tam narzekać nie mogę, bo u mnie w szpitalu chociaż jedzenie mi nie smakuje, to ogólne warunki są dobre. Oddział jest odnowiony, mają dużo profesjonalnego i nowoczesnego sprzętu (min. inkubatory z WOŚP), położne (w większości) są bardzo miłe i wg jest przyjemnie... Ale jak nieraz słyszę o warunkach w innych szpitalach, lub o tym, że każą dodatkowo płacić, za coś co Ci przysługuje to aż się wkurzam...

a i przypomniało mi się, ze w tym programie mówili też o tym, że mamy prawo do znieczulenia... no ale też są szpitale, które odmawiają pacjentkom tego prawa - chociaz nie powinny

noo to tyle dobrze

Napisane przez Ambiwalentna29

sugarbaby jeszcze dłuuuuga droga do zakończenia pokoju ale oczywiście jak już będzie finisz to wrzucę fotkę

aahh dacie rade
a ja znalazlam suuper lozeczko ale drogie jak choleraaa http://www.ebay.de/itm/Gitterbett-Ba...item2ed9bcff68

[Jess922]

Napisane przez mms_22

Właśnie w pracy jest i nie wiadomo o której wyjdzie... no nic, jakoś będziemy sobie sami z Młodym radzić

a pomidorową jadłam wczoraj u mamy pyszna była a i rozmawiałam wczoraj z siostrą i wstrzymuję się z zakupami dla Dziecka, bo ona ma dla mnie odłożony stos ubrań (min 40 szt bodziaków 0-3 mies.) z czego połowa nowych, bo jak jej syn był mały, to siostra dostała wielką paczkę ze Stanów i część ubrań była już mała na niego, więc są "ganc nówki"

Tzn znając życie i tak coś fajnego kupię, ale pewnie niewiele :p także zostaje mi tylko (albo aż) wózek, łóżeczko z wyposażeniem, podgrzewacz no i takie drobnostki typu butelki, śliniaczki, smoczki no i w późniejszym czasie być może laktator

Ale fajnie masz z tymi ciuchami Ja będę miała tak samo jak będzie córeczka, jak synuś to będę musiała jeszcze sporo ubranek kupić. No, ale to uparciuszek nasz musi się ujawnić najpierw

Napisane przez dd1dd

U mnie deszcz ze śniegiem pada

hehe żóltego sera z chrzanem jeszcze nie jadłam nigdy
ja dzisiaj zjadłam prawie cały serek almette wiśnia z żurawiną

ooo matko ! ja bym nie dała rady

Napisane przez moniska139

Tak mi się teraz przypomniało. Czy w Waszych szpitalach też jest taki wymóg, że jak chce się poród rodzinny to musicie być po szkole rodzenia? To tak z ciekawości pytam
Kupujecie karuzele do łóżeczka? Dla młodego nie miałam ale teraz zastanawiam się nad kupnem. I nie wiem czy warto.
Zabieram się za książki i oczywiście jest pełno rzeczy ważniejszych do zrobienia ��

Nie ma u nas takiego wymogu

Napisane przez springtime

Ale ten czas leci Trzymamy kciuki


Może trochę bardziej drastycznie, ale mnie pomaga czosnek Jak mnie gardło boli to mąż na wieczór robi mi kanapeczkę z masełkiem i drobno posiekanym czosnkiem (samego czosnku nie tknęłabym nawet). Jem to pomału i rozgryzam dobrze i rano jestem jak nowonarodzona

Mam nadzieję, że pochwalisz się efektem remontu na wątku również

Dziewczyny powiedzcie mi czy macie już tego powera II trymestru? Bo ja nadal czekam i nic Jestem wiecznie zmęczona, jedynie odeszło spanie 20h/dobę. Dodatkowo nadal boli mnie d.upa Nie wiem czy dzieciaczki uciskają na jakiś nerw kości ogonowej czy co, ale wczoraj tak mnie bolało, że nie mogłam się na łóżku z boku na bok przewrócić, bo ból aż do nóg promieniował. Mówiłam o tym gin ostatnio, ale powiedziała, że on nie ma pojęcia od czego.
Aaa i dzisiaj byłam na badaniach, standardowo morfologia glukoza i mocz. Wyniki po południu. 19 marca wizyta, już się nie mogę doczekać Myślicie, że przekupstwo słodyczami coś da, żeby pokazały co mają między nóżkami?

Ja mam więcej energii, ale żeby to nazwać powerem to nie
Ja miałam te bóle brzucha przez miesiąc czasu, nie wiadomo skąd, bo z macicą i szyjką wszystko było w porządku i z dnia na dzień mi to odeszło. Idź może przebadać się u chirurga??

Napisane przez mms_22

jem sobie właśnie ciacha, a Młody mi buszuje po brzuchu uwielbiam ten stan

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------




masz na myśli to, co wyświetla się na suficie? Jeśli tak, to miała i też używała, tylko też w późniejszym czasie, jak Mały był bardziej "rozumny"

To już tak regularnie odczuwasz ruchy?? Zazdroszczę ja odczuwam, ale nieregularne. A dzisiaj rano jak leżałam to poczułam taki mało przyjemny ucisk w podbrzuszu i wiedziałam, że to malec się wierci, a za chwile po prawej stronie brzucha miałam taką twardą kulkę, pewnie główka.



A my dzisiaj do notariusza na podpisanie umowy najmu, a później przeprowadzka. Nie wyobrażam sobie znoszenia tych wszystkich worów z 3 piętra i wnoszenie znów na 3 piętro brrr.


Dziewczyny zrobiłyście się też takie "ostrożne" , trochę "bojaźliwe" ?? Bo ja strasznie, to do mnie nie podobne. Dzisiaj ktoś dzwonił do drzwi, poszłam zobaczysz przez judasza kto to i nie otworzyłam myślałam, że może jakieś Świadki Jehowy. I tak jest zawsze, że nie otwieram, ostatnio nie otowrzyłam kolesiowi z gazowni bo myślałam, że jakieś cygany, a nawet Łukaszowi ostatnio nie otworzyłam, bo stał tyłem i go nie poznałam

[moniska139]

Napisane przez mms_22

a i przypomniało mi się, ze w tym programie mówili też o tym, że mamy prawo do znieczulenia... no ale też są szpitale, które odmawiają pacjentkom tego prawa - chociaz nie powinny

Bo jak jest jeden anestezkolog na cały szpital to siedzi na oit albo bloku operacyjnym. Ja rodząc w niedzielę z taką sytuacją się spotkałam.
Poza tym czy takie znieczulenie czy gaz rozweselajacy czy jeszcze coś innego kosztuje. A przecież kobiety zawsze jakoś rodziły to po co wydawać pieniądze? Nie rozumię takiego tłumaczenia ale cóż. Tak się tłumaczą...

[mms_22]

Napisane przez SugarbabyLove

ja zeżarłam kawał ciasta i nadal glodna jestem kurde
mi tez dzidzia momentami przy jedzeniu fika to czuje juz takie puk puk w dole przucha

a to ja czuję już konkretne kopy (a raczej uderzenia rączkami, bo na usg widać było, ze w miejscu, gdzie najczęściej unosi mi się brzuch są rączki Synka) no wczoraj jak mnie siostry obsiadły i przykładały ręce do brzucha to nie mogły uwierzyć, ze 320gram może mieć tyle siły a ja szczupła jestem, brzuch miałam zawsze płaski, zero tłuszczu, dlatego chyba tak bardzo mogę je czuć

Napisane przez SugarbabyLove

aahh dacie rade
a ja znalazlam suuper lozeczko ale drogie jak choleraaa http://www.ebay.de/itm/Gitterbett-Ba...item2ed9bcff68

No nie tanie, ale patrząc na funkcje, jakie może spełniać, to warte swojej ceny (o ile jest solidnie zrobione, a nie jakaś sklejka)

[SugarbabyLove]

Jess- jak ja cie rozumiem.. na 2 pietro musze lazić.. na wozek miejsca na klatce nie ma tylko w piwnicy .. przy 2 dzieci juz nie dam rady zreszta tu juz nam za ciasno.. juz marze o dniach kiedy bedzie juz PO i bede szukac mieszkania..