Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[pantera09]

Napisane przez Arya90

Cześć dziewczyny.
Dołączam, bo niestety też wykryto u mnie niedoczynność tarczycy. Moja mama choruje na niedoczynność i chorobę Hashimoto od lat i u mnie w lutym padło podejrzenie tej choroby. W poniedziałek byłam u lekarza i też potwierdził u mnie niedoczynność i... Hashimoto.
Mój wynik TSH wynosi 5,6

Teraz zaczynamy z lekarzem ustalać dawkę leku. Zaczęliśmy od dawki 25 i zobaczymy jak będzie. Mam czekać do 4 tygodni na efekty, choć szczerze mówiąc już po kilku dniach czuję się nieco lepiej.

Witam się i ja, jeśli mogę dołączyć?
Mam identyczne TSH i też stwierdzone hashimoto, tydzień temu. USG tarczycy też miałam, obraz typowy dla Hashi, atpo ok. 460, atg 360. Ft3 i ft4 w normie, choć jak dobre pamiętam ft4 przy dolnej granicy. Też po kilku dniach czuję się minimalnie lepiej, ale dzisiaj przespałam 12h i mogłabym dalej spać... Całe szczęście, że mam wolne.

Trochę martwi mnie lekarka do której trafiłam, bo mam się do niej zgłosić za 2.5 miesiąca z badaniami krwi, a zleciła mi tylko tsh i ft4, nie powinnam sprawdzić też ft3?

[Chatul]

Napisane przez Arya90

ft3, ft4, usg tarczycy.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

ft4 wyszło za niskie, ft3 w normie.
obraz tarczycy na usg to lewy płat w normie, prawy powiększony. Tarczyca z ciemnymi plamami, lekarz powiedział, że jak ser szwajcarski.

anty TPO mam zrobić, ale ponoć w początkowej fazie może nawet wyjść prawidłowo jeszcze...

Jasne, rozumiem. Zapytałam o to, bo diagnozowanie chorób tarczycy na podstawie samego TSH jest mało sensowne, a są lekarze, którzy tak robią. Ty, na szczęście, miałaś zrobione odpowiednie badania

Napisane przez pantera09

Witam się i ja, jeśli mogę dołączyć?
Mam identyczne TSH i też stwierdzone hashimoto, tydzień temu. USG tarczycy też miałam, obraz typowy dla Hashi, atpo ok. 460, atg 360. Ft3 i ft4 w normie, choć jak dobre pamiętam ft4 przy dolnej granicy. Też po kilku dniach czuję się minimalnie lepiej, ale dzisiaj przespałam 12h i mogłabym dalej spać... Całe szczęście, że mam wolne.

Trochę martwi mnie lekarka do której trafiłam, bo mam się do niej zgłosić za 2.5 miesiąca z badaniami krwi, a zleciła mi tylko tsh i ft4, nie powinnam sprawdzić też ft3?

Z tego, co wiem, to FT3 jest potrzebne przede wszystkim do ustalenia przyczyny problemu. U Ciebie ta przyczyna jest znana (choroba Hashimoto), więc FT3 już takie istotne nie jest. Ale jak chcesz, to możesz je zrobić razem z TSH i FT4, na pewno nie zaszkodzi.

[pantera09]

Napisane przez Chatul

Jasne, rozumiem. Zapytałam o to, bo diagnozowanie chorób tarczycy na podstawie samego TSH jest mało sensowne, a są lekarze, którzy tak robią. Ty, na szczęście, miałaś zrobione odpowiednie badania



Z tego, co wiem, to FT3 jest potrzebne przede wszystkim do ustalenia przyczyny problemu. U Ciebie ta przyczyna jest znana (choroba Hashimoto), więc FT3 już takie istotne nie jest. Ale jak chcesz, to możesz je zrobić razem z TSH i FT4, na pewno nie zaszkodzi.

O dzięki, to nie będę szaleć, skoro nie ma takiej potrzeby;-)

[lalka3]

Sluchajcie czy Wy pomimo odpowiedniej dawki tyroxyny i dobrych wynikow czujecie sie zle?? Ja nie wiem ale wyniki mam dobre podobno bo nie wierze zbytnio angielskim lekarzom, poza tym tu robia tylko tsh. T3 i t4 robilam poltora roku temu w Pl. wyszly wtedy tez antyciala kolo 300 chyba. Ale ktos mi mowil zeby bylo hashimoto musi byc ich wieksza liczba.. Tak samo z usg tarczycy. W Pl mialam usg i wykazalo guzki, wiec powtorzylam w uk( ublagalam lekarke o skierowanie) i pokazalo normalny rozmiar tarczycy z guzkami tez ale mi tu powiedzieli ze to normalne ze tarczyca ma guzki. I czy jak by wyszlo hashimoto i zly poziom t3 i t4 to leczenie bylo by inne?? Obecnie biore 50 levotyroxyny( chyba eutyrox polski). W kazdym razie zle sie czuje, slabo mi,kreci mi sie we lbie, pazury to mi sie nie rozdwajaja tylko dziela chyba na 4.. I bardzo czesto lapie przeziebienia acha i jeszcze od tego wszystkiego mam chyba nerwice i depresje... A na badania chodzicie po tabletce czy po? Raz poszlam przed to wyszly zle i chciala mi podwyzszyc, zrobilam powtorne "po" i wyszly dobrze.

[Arya90]

Chyba nie byłoby inne, bo mi wyszło Hashimoto, a mam dawkę eutyroxu 25

[lalka3]

Napisane przez Arya90

Chyba nie byłoby inne, bo mi wyszło Hashimoto, a mam dawkę eutyroxu 25

A ile masz przeciwcial kochanienka??

[gwiazdka93]

Napisane przez lalka3

Sluchajcie czy Wy pomimo odpowiedniej dawki tyroxyny i dobrych wynikow czujecie sie zle??

Tak. Może nie źle, ale jakoś ekstra też nie Generalnie w moim wieku podobno powinnam tryskać energią, być ciągle wypoczęta. A tymczasem jestem non stop zmęczona, chce mi się spać, a z paznokciami dramat. Mam non stop nałożoną odżywkę, a i tak nic to nie daje. Dodam, że ostatnie TSH wynosiło coś ledwo ponad 0,9. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny tych problemów A dawniej miałam masę energii i uważałam, że noc i sen mogłyby nie istnieć...

[lalka3]

Napisane przez gwiazdka93

Tak. Może nie źle, ale jakoś ekstra też nie Generalnie w moim wieku podobno powinnam tryskać energią, być ciągle wypoczęta. A tymczasem jestem non stop zmęczona, chce mi się spać, a z paznokciami dramat. Mam non stop nałożoną odżywkę, a i tak nic to nie daje. Dodam, że ostatnie TSH wynosiło coś ledwo ponad 0,9. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny tych problemów A dawniej miałam masę energii i uważałam, że noc i sen mogłyby nie istnieć...

O wlasnie, kiedys a teraz to dwie rozne sprawy jeszcze pare lat temu przed stwierdzeniem u mnie niedoczynnosci , bylam chyba inna osoba..aktywna, wesola, pelna energii, moglam spac pare godzin albo nie spac wcale! A teraz...porazka.. Nie chce mi sie wierzyc ze to wszystko tarczyca.. Moja bratowa ktora interesuje sie bio energomterapia i czakrami -mowi ze chora tarczyca to nie wykrzyczane emocje i zycie " wbrew sobie"..

[Arya90]

Napisane przez lalka3

A ile masz przeciwcial kochanienka??

Jeszcze nie miałam robionych. U mnie stwierdzono to na podstawie TSH, ft3 ft4 i obrazu tarczycy na usg, a także obciążenia genetycznego (moja mama choruje od lat).

Co do samopoczucia. Ja ciągle byłam wypruta od x msc, ale teraz jak biorę leki, a biorę krótko, bo dopiero nieco ponad tydzień, to czuję się lepiej. Jeszcze nie jest idealnie, ale jestem dobrej myśli, bo widzę poprawę, a lekarka mówiła, że muszę na pełną poprawę poczekać do msc

[pantera09]

Napisane przez lalka3

Sluchajcie czy Wy pomimo odpowiedniej dawki tyroxyny i dobrych wynikow czujecie sie zle?? Ja nie wiem ale wyniki mam dobre podobno bo nie wierze zbytnio angielskim lekarzom, poza tym tu robia tylko tsh. T3 i t4 robilam poltora roku temu w Pl. wyszly wtedy tez antyciala kolo 300 chyba. Ale ktos mi mowil zeby bylo hashimoto musi byc ich wieksza liczba.. Tak samo z usg tarczycy. W Pl mialam usg i wykazalo guzki, wiec powtorzylam w uk( ublagalam lekarke o skierowanie) i pokazalo normalny rozmiar tarczycy z guzkami tez ale mi tu powiedzieli ze to normalne ze tarczyca ma guzki. I czy jak by wyszlo hashimoto i zly poziom t3 i t4 to leczenie bylo by inne?? Obecnie biore 50 levotyroxyny( chyba eutyrox polski). W kazdym razie zle sie czuje, slabo mi,kreci mi sie we lbie, pazury to mi sie nie rozdwajaja tylko dziela chyba na 4.. I bardzo czesto lapie przeziebienia acha i jeszcze od tego wszystkiego mam chyba nerwice i depresje... A na badania chodzicie po tabletce czy po? Raz poszlam przed to wyszly zle i chciala mi podwyzszyc, zrobilam powtorne "po" i wyszly dobrze.

Ja się leczę dopiero 2 tydzień i czuję różnice - jest lepiej, energia powróciła, choć spać nadal mogę duuuużo.
Leczenie będzie takie samo, nawet jeśli miałabyś hashimoto stwierdzone.
Przy braniu leków badanie krwi zawsze przed tabletką. Idziesz na czczo, robisz badanie, bierzesz tabletkę, jesz śniadanie;-)
Co do samopoczucia sprawdź sobie żelazo i ferrytyne - jeśli masz hashimoto to możesz mieć też anemię, która daje też takie objawy.
No chyba, że po prostu masz za słabą dawkę leków (przeklamane wyniki przez tabketki) i dalej masz objawy niedoczynności.
A jakie miałaś wyniki bez tabletki?

[Chatul]

Napisane przez lalka3

Ja nie wiem ale wyniki mam dobre podobno bo nie wierze zbytnio angielskim lekarzom, poza tym tu robia tylko tsh. T3 i t4 robilam poltora roku temu w Pl. wyszly wtedy tez antyciala kolo 300 chyba. Ale ktos mi mowil zeby bylo hashimoto musi byc ich wieksza liczba..

W takiej sytuacji Hashimoto diagnozuje się na podstawie poziomu TSH oraz USG tarczycy.

Tak samo z usg tarczycy. W Pl mialam usg i wykazalo guzki, wiec powtorzylam w uk( ublagalam lekarke o skierowanie) i pokazalo normalny rozmiar tarczycy z guzkami tez ale mi tu powiedzieli ze to normalne ze tarczyca ma guzki.

Masz możliwość skonsultowania tego USG z innym lekarzem? Najlepiej z Polski?

I czy jak by wyszlo hashimoto i zly poziom t3 i t4 to leczenie bylo by inne??

Prawdopodobnie nie. Chyba, że wyszłaby Ci np. niedoczynność tarczycy wynikającą z niedoboru jodu.

Obecnie biore 50 levotyroxyny( chyba eutyrox polski).

Lewotyroksyna to substancja aktywna, substytut tyroksyny, którą produkuje tarczyca. W Polsce lewotyroksyna dostępna jest pod nazwami handlowymi: Letrox oraz Euthyrox (produkty różnych firm). Jeśli w Twoim leku substancją czynną jest tylko lewotyroksyna, to przyjmujesz właśnie zamiennik Letroksu czy Euthyroksu.

W kazdym razie zle sie czuje, slabo mi,kreci mi sie we lbie, pazury to mi sie nie rozdwajaja tylko dziela chyba na 4.. I bardzo czesto lapie przeziebienia

Jak się żywisz? Masz jakieś niedobory? Przyjmujesz suplementy?

[lalka3]

Napisane przez pantera09

Ja się leczę dopiero 2 tydzień i czuję różnice - jest lepiej, energia powróciła, choć spać nadal mogę duuuużo.
Leczenie będzie takie samo, nawet jeśli miałabyś hashimoto stwierdzone.
Przy braniu leków badanie krwi zawsze przed tabletką. Idziesz na czczo, robisz badanie, bierzesz tabletkę, jesz śniadanie;-)
Co do samopoczucia sprawdź sobie żelazo i ferrytyne - jeśli masz hashimoto to możesz mieć też anemię, która daje też takie objawy.
No chyba, że po prostu masz za słabą dawkę leków (przeklamane wyniki przez tabketki) i dalej masz objawy niedoczynności.
A jakie miałaś wyniki bez tabletki?

Z tym. chodzeniem przed tabletka czy po, zdania sa podzielone. Zelazo i ferretyne moge dop sprawdZic jak bede w Polsce. Tak jak pisalam , bez tabletki- wynik zly( nie wiem jaki bo oni nie mowia, mowia tylko- jest ok lub nie), z tabletka- dobry. Raz sobie sama podwyzszylam dawke na 75, przez dwa tygodnie czulam sie bosko, pelna energii i optymizmu, ale potem..tak mnie pogielo ze karetka mnie z domu zabrala. Mialam okropne bole lewej czesci ciala, myslaam ze to zawal , zabrali mnie do szpitala i stwierdzili ze nie serce..zeby sie upewnic, powtorzylam eksperyment i znowu prawie zawal.. Takze nie wiem czy sie nadaje by podwyzszyc dawke, bo tak zle i tak nie dobrze..

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Chatul

W takiej sytuacji Hashimoto diagnozuje się na podstawie poziomu TSH oraz USG tarczycy.



Masz możliwość skonsultowania tego USG z innym lekarzem? Najlepiej z Polski?



Prawdopodobnie nie. Chyba, że wyszłaby Ci np. niedoczynność tarczycy wynikającą z niedoboru jodu.

Nie mam mozliwosci skonsultowania tego usg z GB w Polsce, bo mi nic nie dali, "specjalista" żekl, ze guzki na tarczycy to normalna sprawa, tarczyca jest w normalnych rozmiach i nie mam sie cYm martwic. Jak bede w Pl to moge isc do tego samego szpitala co robilam tamto 1.5 roku temu, wiec pewnie beda mieli w historii jak bylo a jak jest. Co do niedoboru jodu, wiesz ze to moze byc trafne? Bo jestem z Gdanska wiec jodu mialam pod dostatkiem a po przeprowadzce do uk, daleko od morza moze tarczyca sie zbuntowala? Ale nastapilo to dopiero po paru latach pobytu.

Lewotyroksyna to substancja aktywna, substytut tyroksyny, którą produkuje tarczyca. W Polsce lewotyroksyna dostępna jest pod nazwami handlowymi: Letrox oraz Euthyrox (produkty różnych firm). Jeśli w Twoim leku substancją czynną jest tylko lewotyroksyna, to przyjmujesz właśnie zamiennik Letroksu czy Euthyroksu.



Jak się żywisz? Masz jakieś niedobory? Przyjmujesz suplementy?

Zywie sie h.m... Diety nie przestrzegam , co prawda kalafiorami i kapusta sie nie obrzeram ale nie unikam, gotuje sama czasem tlusciej czasem chudziej. Czy mam niedobory nie wiem- dop jak bede w ojczyznie to sie wyda, gdy zrobie full screen. Suplementy od paru dni to magnez z wit b6, co dwa dni, wyciag z liscia oliwnego i tran. Martwi mnie tez zapadanie na infekcje, co rôž! Jak nie urok to sraczka. Teraz tez mam cos, chyba od migdalow,, no mowie Wam.. A najsmiesniejsze jest to ze wszystkie moje choroby, niedoczynnosc, refluks, zaatakowaly mnie gdy sie przeprowadzialm do uk.. Chyba czas stad sie ewakuowac.. A! I astma jeszcze..

[Smerfetka696969]

Hej dziś rodzinna zobaczyła u mnie gulke o średnicy około 0,3 mm myślicie, że to coś z tarczyca?

[WhiteCherry]

Napisane przez Smerfetka696969

Hej dziś rodzinna zobaczyła u mnie gulke o średnicy około 0,3 mm myślicie, że to coś z tarczyca?

zawsze możesz zrobić sobie usg tarczycy

[Smerfetka696969]

Napisane przez WhiteCherry

zawsze możesz zrobić sobie usg tarczycy

Dziś zrobiłam test z krwi(musiałem zrobić test na OB i helikobakter) to przy okazji i tarczyce.Dostałam skierowanie od Dr do laryngologa i jadę w piątek.Zobaczymy co mi powie itp.

[Arya90]

Dlaczego do laryngologa? Tarczyca zajmuje się przecież endokrynolog.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Arya90

Dlaczego do laryngologa? Tarczyca zajmuje się przecież endokrynolog.

Nie wiem powiedziała, że to raczej nie tarczyca i pytała innej Dr gdzie mnie z tą gulka wysłać.No nic jutro się dowiem czegoś więcej.

[Smerfetka696969]

Patrzyłam na wyniki z laboratorium i THS mam 1,130

[Lisek1990]

Dziś rano byłam u lekarza rodzinnego po skierowania i jak zerknela na moj wynik, ktory robilam prywatnie i zobaczyła 5.27 TSH. I ze to jest norma. To ja sie zalamalam... mam 25 lat i wg niej to normalne. A ona nie widzi zwiazku z tym ze przytylam. Jestem senna. Mam wysoki cholesterol. Wypadaja mi wlosy. Dla niej to jest ok. Dobrze, że bylam ostatnio prywatnie u endo i jednak ma inne zdanie... i żeby dostac skierowanie od rodzinnego na cokolwiek to ona nie widzi podstaw. Nic a nic. I dalsze badania sa zbedne. :-(

[Chatul]

Napisane przez Lisek1990

Dziś rano byłam u lekarza rodzinnego po skierowania i jak zerknela na moj wynik, ktory robilam prywatnie i zobaczyła 5.27 TSH. I ze to jest norma. To ja sie zalamalam... mam 25 lat i wg niej to normalne. A ona nie widzi zwiazku z tym ze przytylam. Jestem senna. Mam wysoki cholesterol. Wypadaja mi wlosy. Dla niej to jest ok. Dobrze, że bylam ostatnio prywatnie u endo i jednak ma inne zdanie... i żeby dostac skierowanie od rodzinnego na cokolwiek to ona nie widzi podstaw. Nic a nic. I dalsze badania sa zbedne. :-(

A jakie normy laboratoryjne były podane? Twoje TSH 5,27 mieści się w normie laboratoryjnej? Jeśli tak, to podejrzewam, że wiele nie zrobisz, ale jeśli przekracza normę laboratoryjną, to masz pełne prawo wymagać od rodzinnego skierowania na dalsze badania. Powiedz, że TSH przekracza normy, widzisz to, masz objawy niedoczynności tarczycy i chcesz dalszej diagnostyki. A jeśli nie otrzymasz skierowania na badania, to składasz skargę.

[pantera09]

Napisane przez Lisek1990

Dziś rano byłam u lekarza rodzinnego po skierowania i jak zerknela na moj wynik, ktory robilam prywatnie i zobaczyła 5.27 TSH. I ze to jest norma. To ja sie zalamalam... mam 25 lat i wg niej to normalne. A ona nie widzi zwiazku z tym ze przytylam. Jestem senna. Mam wysoki cholesterol. Wypadaja mi wlosy. Dla niej to jest ok. Dobrze, że bylam ostatnio prywatnie u endo i jednak ma inne zdanie... i żeby dostac skierowanie od rodzinnego na cokolwiek to ona nie widzi podstaw. Nic a nic. I dalsze badania sa zbedne. :-(

A atpo miałaś sprawdzane?
Masakra z lekarzami ja przy minimalnie większym wyniku tsh 5.6 dostałam już euthyrox... Co możemy poradzić, nic tylko szukaj innego lekarza ...

[Lisek1990]

Normy to sa do 4,2 ale tak jak czytam na forum tutaj to juz jak jest powyżej 2,5 to zle. Bo wrozy klopoty z zajściem w ciążę. Itd. I cale zmeczenie bieze sie od tarczycy. Robilam juz usg i mam nieco mala ta tarczyce jak na swoje lata. Ale wizyte u endo mam kolejna po swietach. A bylam ciekawa co powie o takim wyniku rodzinna i się nie pomylilam. Ze dla nich to hmm. I jeszcze zasugerowala a moze to laboratorium nie tak przebadalo. Tragedia po prostu. Ja kiedys byłam u niej z wynikami 4.2; 5.20; 3,80 tsh i raz dostałam skierowanie do endokrynologa z wielka laska bo juz raz zrobilam o to awanture. I dostałam. Ale oni maja takie podejście.

[Chatul]

Napisane przez Lisek1990

Normy to sa do 4,2 ale tak jak czytam na forum tutaj to juz jak jest powyżej 2,5 to zle. Bo wrozy klopoty z zajściem w ciążę. Itd.

Pytałam o normy laboratoryjne, ponieważ dopóki pacjent się w nich mieści, trudniej mu będzie udowodnić, że coś jest nie tak, a lekarz to zbagatelizował. Ty akurat masz już wynik nawet poza normami laboratoryjnymi, więc masz prawo domagać się skierowania przynajmniej na TSH i FT4, a tak naprawdę najlepiej byłoby, gdybyś zrobiła z jednej próbki: TSH, FT3, FT4 i aTPO. I to przed wizytą u endokrynologa, bo bez tych badań rozsądny lekarz raczej leków nie prepisze, tylko najpierw skieruje na wymienione przeze mnie badania.

[pantera09]

Napisane przez Chatul

Pytałam o normy laboratoryjne, ponieważ dopóki pacjent się w nich mieści, trudniej mu będzie udowodnić, że coś jest nie tak, a lekarz to zbagatelizował. Ty akurat masz już wynik nawet poza normami laboratoryjnymi, więc masz prawo domagać się skierowania przynajmniej na TSH i FT4, a tak naprawdę najlepiej byłoby, gdybyś zrobiła z jednej próbki: TSH, FT3, FT4 i aTPO. I to przed wizytą u endokrynologa, bo bez tych badań rozsądny lekarz raczej leków nie prepisze, tylko najpierw skieruje na wymienione przeze mnie badania.

Dokładnie.
Podała, że norma górna kończy sie na 4.2.

Lisek, a jak nie dostaniesz od lekarza ft3 i ft4 i myślę że też atpo byłoby dobrze zrobić, to szukaj innego lub zrób prywatnie (mogą być drogie niestety). Do endo bez tych wyników raczej nie masz co iść, bo sam Ci je zleci, a Tobie w pewnym sensie przepadnie wizyta... Bo i tak po zrobieniu badań będziesz musiała pójść ponownie do endo i dopiero podejmie jakieś kroki...

[Smerfetka696969]

Laryngolog powiedział, że mam chyba torbiele tarczycy.Dzwonie w pon do Dr prywatnie.

[Lisek1990]

Ja mam skierowanie od endo juz na te badania tsh. Ft3.ft4 i atpo. Ale bylam po prostu zaskoczona podejściem lekarza rodzinnego do tego. Bo jak jej powiedziałam ze chyba bedzie problem przy takich wynikach zajsc w ciążę to tak wzruszyla ramionami i ze w normach sie mieszcze. Ci lekarze to wcale nie sluchaja co sie do nich mowi... dzis chcialam tez zarejestrować narzeczonego do hepatologa i ze skierowaniem zapisy dopiero na listopad. A prywatnie juz w kwietniu. Co to sie dzieje...

[NothingElse]

czy to możliwe, żeby przyzwyczaić się do Letroxu? biorę od 12 lutego, czyli dokładnie miesiąc, połowę tabletki 50mg. na początku czułam poprawę, więcej energii, brak permanentnego zmęczenia, lepszy sen- zaczęłam wierzyć, że kiedyś obudzę się wyspana, bo już nie pamiętam jakie to uczucie ale tak jakoś po trzech tygodniach brania leku, znowu czuję się mocno przeciętnie.na pewno jest lepiej niż było przed braniem leku, ale czuję jakbym się zatrzymała na tym poziomie i nic się nie zmienia. boję się sama kombinować z dawką, wizytę mam dopiero 1.04.

[pantera09]

Napisane przez NothingElse

czy to możliwe, żeby przyzwyczaić się do Letroxu? biorę od 12 lutego, czyli dokładnie miesiąc, połowę tabletki 50mg. na początku czułam poprawę, więcej energii, brak permanentnego zmęczenia, lepszy sen- zaczęłam wierzyć, że kiedyś obudzę się wyspana, bo już nie pamiętam jakie to uczucie ale tak jakoś po trzech tygodniach brania leku, znowu czuję się mocno przeciętnie.na pewno jest lepiej niż było przed braniem leku, ale czuję jakbym się zatrzymała na tym poziomie i nic się nie zmienia. boję się sama kombinować z dawką, wizytę mam dopiero 1.04.

Na pewno się nie przyzwyczaisz, to hormon Możliwe jedynie, że za mała dawka, ale jak sama mówisz - nie kombinuj z dawkami. Wizyta w sumie już za 2 tygodnie, nie wytrzymasz? A badanie krwi będziesz robić przed wizytą?

[Smerfetka696969]

Dziewczyny jak pójdę do endo z tą gulka na szyi to pewnie będzie mi robił USG a zbada hormony?
Od x czasu mam trądzik i poce się nadmiernie myślę właśnie, że hormony itp to jest tego przyczyna mam rację?

[Chatul]

Napisane przez Smerfetka696969

Dziewczyny jak pójdę do endo z tą gulka na szyi to pewnie będzie mi robił USG a zbada hormony?

Pewnie tak.

Od x czasu mam trądzik i poce się nadmiernie myślę właśnie, że hormony itp to jest tego przyczyna mam rację?

Trudno na podstawie samych opisów objawów stwierdzić co jest przyczyną, ale możliwe, że przyczyną są hormony tarczycy. Chociaż to raczej objawy nadczynności niż niedoczynności.