Marcowe Mamy 2015 cz. X

[Lila_17]

Napisane przez Rossi

Antoxa A Ty wolisz poczekać czy wolałabyś oxy już?



Racja, psychicznie już się nastawiamy gdy odchodzi czop, mi odchodził wczoraj, dzisiaj nic..

No to proszę, wrzucam Wam brzuchol maxi, nawet nie straszę gołym po wtorkowej wizycie siedzi tam ok 3,5kg córcia (+/-500g ) mam nadzieję, że jednak będzie mniejsza. Dziś wizyta zobaczymy co będzie...

Acha załącznik...

Za tego wieloryba wiesz co Ci się należy,ale, że jesteś w ciąży daruję CiSuper brzuszek, duży, ale tam jest Dzidzia przecież

[aaakarolina]

Napisane przez meganka18

A oto i my w końcówce 39 tygodnia i z 80 kg na plusie ;/ Załącznik 5936075

super brzuszek!!

Napisane przez marta24171

Nie wiem czy któraś już wspominała o tej promocji w smyku:

http://www.smyk.com/promocje/marka-t...drilldown=7218

fajne te promocje chyba się skuszę na poduszkę do wózka myślicie, że lepsza będzie świnka czy angel's wings?? macie jakieś poduszki do wózka??

Napisane przez nouvelle2

Ale problem jest właśnie w tym, że ja te skurcze mam i czuje, a one na ktg nie wychodzą. Wyjdę tu na jakąś panikare

Zosia czeka na tatę i tyle a Ty się bardzo męczysz? czy do wytrzymania te skurcze/

Napisane przez Rossi

Antoxa A Ty wolisz poczekać czy wolałabyś oxy już?



Racja, psychicznie już się nastawiamy gdy odchodzi czop, mi odchodził wczoraj, dzisiaj nic..

No to proszę, wrzucam Wam brzuchol maxi, nawet nie straszę gołym po wtorkowej wizycie siedzi tam ok 3,5kg córcia (+/-500g ) mam nadzieję, że jednak będzie mniejsza. Dziś wizyta zobaczymy co będzie...

Acha załącznik...

tutaj też piękny brzuszek!!

Napisane przez Magnifica

A masz kartę Rossnę? Może też dostałaś maila tylko nie zauważyłaś

kurde a ja wszystkie maile od nich wyrzucam nie czytając

[Lila_17]

Napisane przez Michiru

mój ma cały czas takie podejście. przecież kiedyś muszę się rozpakować. przecież wszyscy przez to przechodzą i dają radę. itp itd. a prawda jest taka, zę to ja mam przez to przejść, on jest w pracy albo gdzieś, a to ja będę się denerwować, jak się zacznie i to mnie będzie boleć


to mi odchodził wczoraj, potem całą noc nic, nad ranem nic, a rano jak wstałam ciąg dalszy. ciekawe ile jeszcze że też nie może odejść w całości.

Lila, bierz, nie obrażę się

Oki to jesteśmy umówione U mnie zakończył odchodzić w poniedziałek, ale najlepsze jest to, że wypadał w dni (piątek i poniedziałek), w które wykazywałam dużą aktywność sprzątałam itd:P

[Rossi]

Napisane przez ewka5891

Mam identycznie. Przy pierwszym porodzie nie wiedziałam co mnie czeka i chyba mniej sie bałamteraz staram sie o tym nie myśleć, bo nie chce sie denerwowac

To dokładnie tak jak ja! Gorzej z nie myśleniem o tym, co nieuniknione i to lada moment

Napisane przez Lila_17

Za tego wieloryba wiesz co Ci się należy,ale, że jesteś w ciąży daruję CiSuper brzuszek, duży, ale tam jest Dzidzia przecież

Hehe, dzięki Ale uwierz, wieloryba przypominam w kurtce zimowej, nawet się nie chcę w niej sfocić chodzący namiot wysokość 160

[Lila_17]

Napisane przez aaakarolina

super brzuszek!!



fajne te promocje chyba się skuszę na poduszkę do wózka myślicie, że lepsza będzie świnka czy angel's wings?? macie jakieś poduszki do wózka??



Zosia czeka na tatę i tyle a Ty się bardzo męczysz? czy do wytrzymania te skurcze/



tutaj też piękny brzuszek!!



kurde a ja wszystkie maile od nich wyrzucam nie czytając

Ja póki co nie mam poduszki, na początku nie powinno się stosować, a jeśli chodzi na później to mam, ale do łóżeczka taką płaską określona, jako dla noworodka.

[papalinka83]

Napisane przez Lila_17

Ja mam wizytę we wtorek (miałam jej nie doczekać) i właśnie mam zrobić morfo i mocz, ale zrobię w poniedziałek, jeśli wcześniej nie zacznę rodzić.

No może nie doczekasz Ja też bym wolała do poniedziałku już urodzić

[Michiru]

87marta78, gratki! wreszcie coś się u Ciebie zadziało.

Napisane przez Magnifica

A masz kartę Rossnę? Może też dostałaś maila tylko nie zauważyłaś

mam właśnie sprawdziłam mejla i ostatni mejl z rossmanna mam o bilecie do kina. może skasowałam a nie wiem :/

Napisane przez papalinka

Jak nie urodzę to w poniedziałek mam wizytę i zastanawiam się, czy powinnam też na nią robić morfo i mocz? Bo zawsze miałam robić na każdą wizytę, a od poprzedniej minęły 3 tygodnie. Nie wiem, czy jest jeszcze sens, bo jak co, to muszę jutro iść. Jak myślicie?

chyba lepiej zrobić. zawsze to są aktualne badania, a nie sprzed kilku tyg. ja już wizyty nie mam mieć, ale w przyszłym tyg (o ile do tej pory nie urodzę oczywiście) mam jeszcze mocz zrobić, bo mi ostatnio krew wyszła.

Rossi, piękny brzuszek taki sterczący się wydaje.

[Magnifica]

Napisane przez aaakarolina

kurde a ja wszystkie maile od nich wyrzucam nie czytając

Ja tak robiłam z allegro póki kiedyś nie otworzyłam, a tam bon na 50 zł i teraz otwieram allegro o rossmanna

[Lila_17]

Napisane przez papalinka83

No może nie doczekasz Ja też bym wolała do poniedziałku już urodzić

To obyśmy nie doczekały

[Michiru]

Napisane przez Lila_17

Oki to jesteśmy umówione U mnie zakończył odchodzić w poniedziałek, ale najlepsze jest to, że wypadał w dni (piątek i poniedziałek), w które wykazywałam dużą aktywność sprzątałam itd:P

a to ja cały czas aktywna tu zamieść, tam odkurzyć, pozmywać, iść kilka razy na spacer z psem, ostatnio na pocztę co chwilę latam paczki wysyłam. ale to chyba dobrze, bo może szybciej i łatwiej urodzę

Rossi, jak tak Ci przeszkadza ten brzuszek to pocieszaj się, że już niedługo i nie będziesz, w swoich oczach, przypominać namiotu.

ja mam poduchę do wózka, ale na początek chyba będzie zbędna. nie dajemy poduchy do łóżeczka, bo przecież maluch na płasko ma leżeć to do wózka chyba też się to tyczy.

a tak w ogóle to się ujajiłam z PayU na allegro. tak pomieszałam z kontem, że teraz mam 150zł których sobie przelać nie mogę

[meganka18]

Nouvelle2 - moja gin wczoraj powiedziała ze leczy Pacjentkę a nie maszynę KTG ( bo powiedziałam jej o tym ze nic nie czułam ) wiec mysle ze beda brali pod uwagę Twoje odczucia ! Bedzie dobrze kochana a te bole sa do wytrzymania ?

[emily863]

Napisane przez papalinka83

Jak nie urodzę to w poniedziałek mam wizytę i zastanawiam się, czy powinnam też na nią robić morfo i mocz? Bo zawsze miałam robić na każdą wizytę, a od poprzedniej minęły 3 tygodnie. Nie wiem, czy jest jeszcze sens, bo jak co, to muszę jutro iść. Jak myślicie?

Jak byłam 03.03. (37 tydzień) to nic mi nie kazał robić. Stwierdził, ze już się pokłułam jak za dwie ciężarne. Może dlatego że wyniki były ok (no może oprócz zaniżonej hemoglobiny i hematokrytu, ale to przecież i tak diametralnie się nie zmieni), a może dlatego że sadzi że nie dotrwam do wizyty 17.03. A ja przyjdę

[meganka18]

Ja czekam na moja gin bo właśnie poszła na obchod wiec troche pewnie zejdzie ...

[Lila_17]

Napisane przez Michiru

a to ja cały czas aktywna tu zamieść, tam odkurzyć, pozmywać, iść kilka razy na spacer z psem, ostatnio na pocztę co chwilę latam paczki wysyłam. ale to chyba dobrze, bo może szybciej i łatwiej urodzę

Rossi, jak tak Ci przeszkadza ten brzuszek to pocieszaj się, że już niedługo i nie będziesz, w swoich oczach, przypominać namiotu.

ja mam poduchę do wózka, ale na początek chyba będzie zbędna. nie dajemy poduchy do łóżeczka, bo przecież maluch na płasko ma leżeć to do wózka chyba też się to tyczy.

a tak w ogóle to się ujajiłam z PayU na allegro. tak pomieszałam z kontem, że teraz mam 150zł których sobie przelać nie mogę

Ja musiałam się oszczędzać ze względu ma szyjkę, przestałam, a i tak jeszcze nie urodziłam:P

[mordka_1985]

Nouvelle- jak sytuacja? Zbadali Cię już?

[Rossi]

Michru no nie powiem, męczący taki bebzolek ale jeszcze pewnie za nim zatęsknię, pewnie wiele z nas zatęskni

Napisane przez Lila_17

Ja musiałam się oszczędzać ze względu ma szyjkę, przestałam, a i tak jeszcze nie urodziłam:P

O, to tak jak u mnie, dwa miesiące leżenia bo skurcze były i szyjka się skróciła, za szybko zmiękła a teraz 3 dni po terminie i nic Może ten weekend będzie nasz

[aaakarolina]

Napisane przez Lila_17

Ja póki co nie mam poduszki, na początku nie powinno się stosować, a jeśli chodzi na później to mam, ale do łóżeczka taką płaską określona, jako dla noworodka.

wiem, że powinna spać na płasko, w łóżeczku śpi tylko na pieluszce tetrowej, ale pomyślałam, że taką świnkę do wózka mogłaby mieć nawet na później...piszą, że jest płaska...zastanowię się jeszcze

[antoxa]

Napisane przez Rossi

Antoxa A Ty wolisz poczekać czy wolałabyś oxy już?



Racja, psychicznie już się nastawiamy gdy odchodzi czop, mi odchodził wczoraj, dzisiaj nic..

No to proszę, wrzucam Wam brzuchol maxi, nawet nie straszę gołym po wtorkowej wizycie siedzi tam ok 3,5kg córcia (+/-500g ) mam nadzieję, że jednak będzie mniejsza. Dziś wizyta zobaczymy co będzie...

Acha załącznik...

Szczerze to mi już wszystko jedno czuję się bezpieczniejsza w szpitalu..a mam współlokatorki na sali w miarę ok, wiec czas jakoś leci

[Lila_17]

Napisane przez Rossi

Michru no nie powiem, męczący taki bebzolek ale jeszcze pewnie za nim zatęsknię, pewnie wiele z nas zatęskni



O, to tak jak u mnie, dwa miesiące leżenia bo skurcze były i szyjka się skróciła, za szybko zmiękła a teraz 3 dni po terminie i nic Może ten weekend będzie nasz

No to witam w klubie, moja dopiero zmiękła, jak zaczęłam się mniej oszczędzać czyli od skończonego 37t, a później sprzątanie i czop sobie wyszedł i na tym koniec. Oby był nasz, ja nawet nie chce myśleć, że urodzę po terminie..

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez aaakarolina

wiem, że powinna spać na płasko, w łóżeczku śpi tylko na pieluszce tetrowej, ale pomyślałam, że taką świnkę do wózka mogłaby mieć nawet na później...piszą, że jest płaska...zastanowię się jeszcze

Na później pewnie będzie oki, ja zamawiałam też do kompletu z minky taką właśnie płaską, ale świnka wydaje mi się na zdjęciu jeszcze bardziej płaska

[Magiusa]

Napisane przez aaakarolina

wiem, że powinna spać na płasko, w łóżeczku śpi tylko na pieluszce tetrowej, ale pomyślałam, że taką świnkę do wózka mogłaby mieć nawet na później...piszą, że jest płaska...zastanowię się jeszcze

My mamy klin i u starszaja jest on od najmlodszych lat. Teraz robi za poduszke a jak byl maly to czula sie z nim bezpieczniejsza. Teraz z Bartusiem tez tak planuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiulek8]

Napisane przez aaakarolina

wiem, że powinna spać na płasko, w łóżeczku śpi tylko na pieluszce tetrowej, ale pomyślałam, że taką świnkę do wózka mogłaby mieć nawet na później...piszą, że jest płaska...zastanowię się jeszcze

A na boczkach jej nie kladziesz? Bo my tak na zmiane kladziemy, raz boczki raz plasko. Bo troche przekrzywia biderka na jednas strone jak lezy na wznak. A w lozeczku spi na rozlozonym rozku. I dzieki Bogu, bo dzisiaj w nocy przy przewijaniu kupa nam wystrzelila to tylko rozek di prania

[Michiru]

Napisane przez Lila_17

Ja musiałam się oszczędzać ze względu ma szyjkę, przestałam, a i tak jeszcze nie urodziłam:P

ale już Ci czop odchodzi, więc postęp jest

Napisane przez Rossi

Michru no nie powiem, męczący taki bebzolek ale jeszcze pewnie za nim zatęsknię, pewnie wiele z nas zatęskni

nie jedna z nas pewnie tak mi masa osób zresztą powtarza, że będę tęsknić za ciążą, choć ja akurat nie kmam czaczy, raczej tęsknię za swoimi starymi ciuchami sprzed ciąży, spaniem na brzuchu i możliwością wypicia Redd'sa albo kolorowego drinka

[Lila_17]

Napisane przez Michiru

ale już Ci czop odchodzi, więc postęp jest


nie jedna z nas pewnie tak mi masa osób zresztą powtarza, że będę tęsknić za ciążą, choć ja akurat nie kmam czaczy, raczej tęsknię za swoimi starymi ciuchami sprzed ciąży, spaniem na brzuchu i możliwością wypicia Redd'sa albo kolorowego drinka

Mam nadzieję, że już wszystko odeszło w poniedziałek Teraz tylko czekać nam pozostało.

[aaakarolina]

Napisane przez asiulek8

A na boczkach jej nie kladziesz? Bo my tak na zmiane kladziemy, raz boczki raz plasko. Bo troche przekrzywia biderka na jednas strone jak lezy na wznak. A w lozeczku spi na rozlozonym rozku. I dzieki Bogu, bo dzisiaj w nocy przy przewijaniu kupa nam wystrzelila to tylko rozek di prania

W łóżeczku śpi na boczku, raz na jednym raz na drugim. W wózku ją kładę na wznak, ale to cały czas ją widzę, więc sie nie martwię jakby ulała czy coś

[nouvelle2]

Leże sobie na przedporodowej sali, na bloku porodowym. Jestem podpięta pod ktg. Rozwarcie na 1,5 cm czyli w zasadzie żadne..... a ja mam te skurcze co 3- 4 minuty mniej więcej i naprawdę są bolesne. Do przeżycia, ale bolesne i męczące tym bardziej ze to trwa już od 2 w nocy

Napisane przez papalinka83

Może z krzyza są?

Nie, normalne takie, bo kręgosłup nie boli

Napisane przez antoxa

Nie wypuszczają mnie do domu..mialam robiony test oksytocyny i w 3 minucie wyszły skurcze. Lekarz stwierdził, że nie powinno być kłopotu jak podają mi kroplowke na wywołanie którą mi dopiero mają dać w poniedziałek..więc do tego czasu lezakuje w szpitalu.

To jak, robimy zawody, która pierwsza?

[aaakarolina]

Napisane przez Michiru

ale już Ci czop odchodzi, więc postęp jest


nie jedna z nas pewnie tak mi masa osób zresztą powtarza, że będę tęsknić za ciążą, choć ja akurat nie kmam czaczy, raczej tęsknię za swoimi starymi ciuchami sprzed ciąży, spaniem na brzuchu i możliwością wypicia Redd'sa albo kolorowego drinka

Ja narazie za brzuchem nie tęsknię i chyba już nie będę bardziej tęsknię za somersby na plaży w letni dzień :P

[Michiru]

Napisane przez nouvelle2

Leże sobie na przedporodowej sali, na bloku porodowym. Jestem podpięta pod ktg. Rozwarcie na 1,5 cm czyli w zasadzie żadne..... a ja mam te skurcze co 3- 4 minuty mniej więcej i naprawdę są bolesne. Do przeżycia, ale bolesne i męczące tym bardziej ze to trwa już od 2 w nocy

Nie, normalne takie, bo kręgosłup nie boli

To jak, robimy zawody, która pierwsza?

do TŻta dzwoniłaś, żeby wiedział, na co przyjeżdża??

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Leże sobie na przedporodowej sali, na bloku porodowym. Jestem podpięta pod ktg. Rozwarcie na 1,5 cm czyli w zasadzie żadne..... a ja mam te skurcze co 3- 4 minuty mniej więcej i naprawdę są bolesne. Do przeżycia, ale bolesne i męczące tym bardziej ze to trwa już od 2 w nocy

Nie, normalne takie, bo kręgosłup nie boli

To jak, robimy zawody, która pierwsza?

Dobrze, że takie rozwarcie, przynajmniej mąż zdąży spróbuj odpocząć i sie przespać i jedz póki możesz

[antoxa]

Napisane przez nouvelle2

Leże sobie na przedporodowej sali, na bloku porodowym. Jestem podpięta pod ktg. Rozwarcie na 1,5 cm czyli w zasadzie żadne..... a ja mam te skurcze co 3- 4 minuty mniej więcej i naprawdę są bolesne. Do przeżycia, ale bolesne i męczące tym bardziej ze to trwa już od 2 w nocy

Nie, normalne takie, bo kręgosłup nie boli

To jak, robimy zawody, która pierwsza?

Ewentualnie Cię przepuszcze :p ja nastawiam się na poniedziałek :p choć może coś wcześniej ruszy

[Lila_17]

Napisane przez nouvelle2

Leże sobie na przedporodowej sali, na bloku porodowym. Jestem podpięta pod ktg. Rozwarcie na 1,5 cm czyli w zasadzie żadne..... a ja mam te skurcze co 3- 4 minuty mniej więcej i naprawdę są bolesne. Do przeżycia, ale bolesne i męczące tym bardziej ze to trwa już od 2 w nocy

Nie, normalne takie, bo kręgosłup nie boli

To jak, robimy zawody, która pierwsza?

Coś się dzieje, oby do przodpu, a może to KTG nie rejestrować skurczów, co oni na to, że się nie piszą?