Marcowe Mamy 2015 cz. X

[Tepsa]

Napisane przez lesyeux

ja to ryczałam jak bóbr.. przez to KP. proszenie sie o mleko modyfikowane.
leżałam sama w izolatce w super pokoiku i powiem, ze trochę mi sie samej przykrzyło.
dzwoniłam do Tż i ryczałam co chwila, ze chce juz do domu
i godzina za godziną mi się dłuuuuuuuuuuuużyła...

a karmisz KP? czy modyfikowanym?
Kurcze mam dziś takiego doła przez to KP, ze szkoda gadać:/ średnio nam to wychodzi, młody jest jakiś nerwowy i pobudzony i nie łapie za brodawki tak jak powinien w związku z tym ja mam łzy w oczach z bólu i błędne koło się zamykadokarmiam go mm i chyba taki finał mojego kp

[aaakarolina]

Napisane przez Rossi

Dziękuję mam nadzieję, że tata w końcu zostanie zdiagnozowany i szczęśliwie się skończy!
Kurcze Crystal ale przykra sprawa z tą kasą, nie dajcie się oby udało się wywalczyć co się Wam należy

Ja po ostatniej wizycie kochany ten mój gin znowu nie chciał kasy, będę musiała pomyśleć o jakimś odwdzięczeniu się na wizycie kontrolnej A więc rozwarcie dalej na 1,5palucha ale szyjka zgładzona wytarmosił mnie tam i znowu plamię, może udało mu się rozkręcić akcję i samo się zacznie bo jak nie to w niedzielę popołudniu mam się stawić do szpitala a tego bardzo nie chcę, nie chcę wywoływania i siedzenia w szpitalu nie wiadomo ile. Mąż do pracy, córka do szkoły nie mamy jej z kim zostawić, rodzice i teściowie rozłożeni grypskiem masakra Ostatecznie tż weźmie wcześniej urlop ale wtedy będzie krócej z nami wspólnie w domku no i potem nie będę miała jak córki odprowadzać z takim tygodniowym maleństwem.. Doła mam, stracha mam i w ogóle chciałabym już być PO wszystkim!

trzymam kciuki żeby jednak się rozkręciło

[Michiru]

Napisane przez Rossi

Dziękuję mam nadzieję, że tata w końcu zostanie zdiagnozowany i szczęśliwie się skończy!
Kurcze Crystal ale przykra sprawa z tą kasą, nie dajcie się oby udało się wywalczyć co się Wam należy

Ja po ostatniej wizycie kochany ten mój gin znowu nie chciał kasy, będę musiała pomyśleć o jakimś odwdzięczeniu się na wizycie kontrolnej A więc rozwarcie dalej na 1,5palucha ale szyjka zgładzona wytarmosił mnie tam i znowu plamię, może udało mu się rozkręcić akcję i samo się zacznie bo jak nie to w niedzielę popołudniu mam się stawić do szpitala a tego bardzo nie chcę, nie chcę wywoływania i siedzenia w szpitalu nie wiadomo ile. Mąż do pracy, córka do szkoły nie mamy jej z kim zostawić, rodzice i teściowie rozłożeni grypskiem masakra Ostatecznie tż weźmie wcześniej urlop ale wtedy będzie krócej z nami wspólnie w domku no i potem nie będę miała jak córki odprowadzać z takim tygodniowym maleństwem.. Doła mam, stracha mam i w ogóle chciałabym już być PO wszystkim!

do niedzieli wszystko się może zdążyć. poza tym wiosna idzie, więc może zabranie małego szkraba i odprowadzenie córki to nie będzie problem. nie dajmy się zwariować, już odchodzi się od tego, że maluch ma mieć 2tyg czy ileś, żeby z nim wyjść na krótki spacer, jeśli jest już słonecznie i w miarę ciepło

ja np. nie będę miała wyjścia i jak TŻ wróci do pracy to będę musiała malucha brać i wyjść z psem na spacer i to w zasadzie niezależnie od pogody. nie będzie zmiłuj. na szczęście teraz jak TŻ pójdzie na 2tyg urlopu zwykłego, a potem weźmie kolejne 2tyg ojcowskiego plus jakieś weekendy czy coś to ogólnie wychodzi na to, ze grafik na kwiecień będzie miał tak ułożony, że do pracy pójdzie dopiero jakoś 20tego albo i później

[aaakarolina]

Napisane przez Tepsa

a karmisz KP? czy modyfikowanym?
Kurcze mam dziś takiego doła przez to KP, ze szkoda gadać:/ średnio nam to wychodzi, młody jest jakiś nerwowy i pobudzony i nie łapie za brodawki tak jak powinien w związku z tym ja mam łzy w oczach z bólu i błędne koło się zamykadokarmiam go mm i chyba taki finał mojego kp

nie martw się kochana jak Ci bardzo zależy to powalcz jeszcze trochę, ale pamiętam, że mm to nic strasznego!
a może przez nakładki by się udało? albo ściągnąć i dać z butli dopóki rany się nie zagoją?

[ojustyna]

Napisane przez Michiru

myślisz, że aż tak duża będzie, że trzeba będzie na starcie pakować w 62 zamiast 56??

ja to już nad 74 się zastanawiam, dzisiaj na ktg tam sobie z położną żartowałam

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez Michiru

jest na allegro taka koszulka "I'm pregnant. What's your excuse"
.

że też takiej nie kupiłam ..

[aaakarolina]

Napisane przez Michiru

do niedzieli wszystko się może zdążyć. poza tym wiosna idzie, więc może zabranie małego szkraba i odprowadzenie córki to nie będzie problem. nie dajmy się zwariować, już odchodzi się od tego, że maluch ma mieć 2tyg czy ileś, żeby z nim wyjść na krótki spacer, jeśli jest już słonecznie i w miarę ciepło

ja np. nie będę miała wyjścia i jak TŻ wróci do pracy to będę musiała malucha brać i wyjść z psem na spacer i to w zasadzie niezależnie od pogody. nie będzie zmiłuj. na szczęście teraz jak TŻ pójdzie na 2tyg urlopu zwykłego, a potem weźmie kolejne 2tyg ojcowskiego plus jakieś weekendy czy coś to ogólnie wychodzi na to, ze grafik na kwiecień będzie miał tak ułożony, że do pracy pójdzie dopiero jakoś 20tego albo i później

ja wyszłam w 8 dobie i wcale nie było ciepło, raczej zimno a wcześniej 3 dni werandowałam i tak naprawdę tylko raz przy ładnej pogodzie. Położna powiedziała, że nie ma problemu, mogę wychodzić

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez ojustyna

ja to już nad 74 się zastanawiam, dzisiaj na ktg tam sobie z położną żartowałam

haha 74?? to byśmy chyba w tv o Was usłyszały

[Tepsa]

Napisane przez aaakarolina

nie martw się kochana jak Ci bardzo zależy to powalcz jeszcze trochę, ale pamiętam, że mm to nic strasznego!
a może przez nakładki by się udało? albo ściągnąć i dać z butli dopóki rany się nie zagoją?

ściągam medelą ale kurcze ile można silikonowych nakładem używam, ale mimo wszytsko mam wrazenie że nam to nie wychodzi, szkoda, bo pokarmu mam sporo i tak walczyłam o kp mimo cc

[Michiru]

jakby co to crystal, aaakarolina, antoxa, ojustyna, asiulek, malinka612, mordka, olajakzam i Lila mają linka do grupy na fb, więc jakby któraś jeszcze chciała to pisać, na pewno ktoś podeśle a że ja na tel fb odpalam kilka razy dziennie i czasem nawet w nocy to dołączanie powinno pójść dość sprawnie

[ojustyna]

Napisane przez Tepsa

a karmisz KP? czy modyfikowanym?
Kurcze mam dziś takiego doła przez to KP, ze szkoda gadać:/ średnio nam to wychodzi, młody jest jakiś nerwowy i pobudzony i nie łapie za brodawki tak jak powinien w związku z tym ja mam łzy w oczach z bólu i błędne koło się zamykadokarmiam go mm i chyba taki finał mojego kp

dobrze dziewczyny napisały, jeśli mocno ci zależy to walcz dalej, może jakaś konsultantka laktacyjna? przecież są te poradnie, albo położna niech przyjdzie i coś poradzi podpowie, a jak nie to nie ma co się męczyc i zadręczać, tylko karmić mlekiem zastępczym :P ciężko mi cokolwiek doradzać, ja nawet nie wiem co i jak jeszcze

[Tamika24]

Witam sie ze szpitala. Jezu jak mam dosyc...leze od wczoraj a dzis dostalam okscytyne i mecze sie caly dzien z takimi skurczami ze ledwo zyje a rozwarcie jak bylo na 2cm tak dalej jest dostalam jeszcze jakies czopki teraz. Boze dziecko wyjdz juz

[Anneet]

Napisane przez crystal25

tez robie sobie taka nadzieje

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------



a po sraczce skurcze

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------




z dnia na dzien bedzie lepiej juz jest a jak u ciebie w domu z rodzina sie mieszka w tej chwili jak jest malenstwo? Cos sie polepszylo czy jeszcze gorzej?

Napisane przez Michiru

Anneet, no właśnie, jak rodzinka, teściowa i w ogóle?? daje się Wam we znaki czy jednak spuściła z tonu??

Kochane więc tak niby coś tam lepiej bo chodzi jak mała płacze,przy kąpaniu też jest i nawet bywa,że czasem ucisza szwagra dzieci,nie pozwala im iśc do nas jak Wiki śpi..ale w☠☠☠☠ia mnie bo wiadomo pierwsze dziecko człowiek głupi jest tak?ale żeby na każdym kroku to nie tak tylko tak,a to tak a tamto tak trzymcie mnie bo jak nie pier...to wpier to źle trzymam w trakce mycie,to w trakce odbijania dziecku po jedzeniu ,to źle przewracam jak chcę ubrać nawet teraz jak się męczę z tymi cyckami to przychodzi nie proszona i się wpiebsza źle ręke trzymasz,źle ma ona główkę ☠☠☠☠a i źle i źle nawet mój mąż w końcu powiedział,dobra daj spokój daj jej butle jutro spróbujesz ją przyłożyć..mała płacze z głodu a ta na ręce nagle wzieła i za uciszanie jej no kuźwa dziecko głodne to głodne a nie,że coś tam kuźwa ja sama sobie musze poradzić z karmieniem małej to ona ma się przyssać do mnie i my się mamy do siebie ułożyć a nie do jej niewiele brakowało,by oni moim cyckiem chciała ją karmić..i to jej hasło..no tak jak poczuła od początku butlę to już koniec z cyckami,to mówię a c miałam zrobić jak nie mogłam jej karmić? po porodzie tak mi hormony buszują,że teraz bym beczała nawet jak mała płacze jak ją brzuszek boli a ta mi tu będzie swoje radziła..no ok chce i jak się przydadzą rady to ok ale samo to że zarówno ja się wkurzam jak ona mi koło cycka siedzi i poprawia,ze nie tak ręka,głowa,Wiki wyczuwa moje zdenerwowanie i ona się denerwuje..chcę coś powiedzieć ale mi normalnie wszystko w gardle siedzi a nie chce się rozbeczeć i pokazać jej,ze nie daję sobie rady z karmieniem własnej córki..
nic idę się brać za kąpanie małej,oby ta noc była jakaś spokojniejsza dla Wikusi

Dziewczyny dziękuję wam za wszystkie dobre rady i okres przed porodem i teraz po ja ile będę mogła wskoczyć to wskoczę napisać chociaż co u nas,myślę,że za jakiś czas ogarnę tą zmianę w życiu i będę mogła was poczytać dokładnie co u was..Buźki mamuśki

[ojustyna]

Napisane przez aaakarolina

haha 74?? to byśmy chyba w tv o Was usłyszały

czekajcie na dniach na super newsa w tv właśnie, bo jak urodzę albo wyjmą ze mnie córcie, to ja nawet was nie poinformuje, chyba że na fb bo lipa u mnie z tym wizażem na tel niestety

[Michiru]

Napisane przez aaakarolina

ja wyszłam w 8 dobie i wcale nie było ciepło, raczej zimno a wcześniej 3 dni werandowałam i tak naprawdę tylko raz przy ładnej pogodzie. Położna powiedziała, że nie ma problemu, mogę wychodzić

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



haha 74?? to byśmy chyba w tv o Was usłyszały

te pogody to teraz są czasami do bani, ale o tyle dobrze, że wiosna idzie, więc jak ktoś zaraz urodzi to możliwe, ze nie będzie musiał długo czekać na spacer teraz podobno weranduje się głównie wcześniaki no i jak jest jeszcze naprawdę brzydka pogoda, ale jak już cieplutko będzie to pewnie i bez werandowania się obejdzie taką mam w każdym razie nadzieję. u mnie na osiedlu, swoją drogą, momentami nieźle wieje, mam nadzieję, że mi dziecka nie przewieje

[ojustyna]

Napisane przez Tamika24

Witam sie ze szpitala. Jezu jak mam dosyc...leze od wczoraj a dzis dostalam okscytyne i mecze sie caly dzien z takimi skurczami ze ledwo zyje a rozwarcie jak bylo na 2cm tak dalej jest dostalam jeszcze jakies czopki teraz. Boze dziecko wyjdz juz

trzymamy wszystkie kciuki za ciebie, oby rozwarcie ładnie ruszyło i "wrota" dla dzidzi się otworzyly


sporo nas w szpitalach jakoś

[aaakarolina]

Napisane przez Tepsa

ściągam medelą ale kurcze ile można silikonowych nakładem używam, ale mimo wszytsko mam wrazenie że nam to nie wychodzi, szkoda, bo pokarmu mam sporo i tak walczyłam o kp mimo cc

no mi nakładki też zdecydowanie nie pasowały, ale mała w końcu załapała i ciągnie cycka. A z laktatorem to wiem, że męka...ja się czułam jak krowa jak ściągałam co 3 godziny
a może masz gdzieś blisko poradnię laktacyjną? mi babka przez telefon doradziła i pomogła, a wizyta w ogóle może być zbawienna.
i pamiętaj, że cokolwiek zrobisz jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka!

Napisane przez Tamika24

Witam sie ze szpitala. Jezu jak mam dosyc...leze od wczoraj a dzis dostalam okscytyne i mecze sie caly dzien z takimi skurczami ze ledwo zyje a rozwarcie jak bylo na 2cm tak dalej jest dostalam jeszcze jakies czopki teraz. Boze dziecko wyjdz juz

trzymam kciuki żeby się rozkręciło!!

[nouvelle2]

19.15 urodziłam

[crystal25]

Napisane przez ojustyna

jakim złem? niedługo otworze klub kwadransowych grubasów ja jako największa zostane jego założycielką, a później spektakularna przemiana w szczupłego łabądka a najbardziej śmieszą mnie pytania ile przytyłam w ciaży, to mówie że kto by takie liczby smiał liczyć haha

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


o tym bym nawet nie pomyślała, wręcz przeciwnie że ciemne to zdrowsze, a tu proszę, jak dobrze kogoś mądrego posłuchać, a tyle o kp się naczytałam, ale o pieczywie jakoś cisza

pisze sie do tego klubu mnie tylko raz sie jedna osoba spytala ile przytylam, ale odpowiedzialam bardzo nie milo i bardzo sie tym pytaniem poirytowalam

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez nouvelle2

19.15 urodziłam

nie wierze gratulacje zochanek juz na swiecie!!!

[ojustyna]

Napisane przez Anneet

Kochane więc tak niby coś tam lepiej bo chodzi jak mała płacze,przy kąpaniu też jest i nawet bywa,że czasem ucisza szwagra dzieci,nie pozwala im iśc do nas jak Wiki śpi..ale w☠☠☠☠ia mnie bo wiadomo pierwsze dziecko człowiek głupi jest tak?ale żeby na każdym kroku to nie tak tylko tak,a to tak a tamto tak trzymcie mnie bo jak nie pier...to wpier to źle trzymam w trakce mycie,to w trakce odbijania dziecku po jedzeniu ,to źle przewracam jak chcę ubrać nawet teraz jak się męczę z tymi cyckami to przychodzi nie proszona i się wpiebsza źle ręke trzymasz,źle ma ona główkę ☠☠☠☠a i źle i źle nawet mój mąż w końcu powiedział,dobra daj spokój daj jej butle jutro spróbujesz ją przyłożyć..mała płacze z głodu a ta na ręce nagle wzieła i za uciszanie jej no kuźwa dziecko głodne to głodne a nie,że coś tam kuźwa ja sama sobie musze poradzić z karmieniem małej to ona ma się przyssać do mnie i my się mamy do siebie ułożyć a nie do jej niewiele brakowało,by oni moim cyckiem chciała ją karmić..i to jej hasło..no tak jak poczuła od początku butlę to już koniec z cyckami,to mówię a c miałam zrobić jak nie mogłam jej karmić? po porodzie tak mi hormony buszują,że teraz bym beczała nawet jak mała płacze jak ją brzuszek boli a ta mi tu będzie swoje radziła..no ok chce i jak się przydadzą rady to ok ale samo to że zarówno ja się wkurzam jak ona mi koło cycka siedzi i poprawia,ze nie tak ręka,głowa,Wiki wyczuwa moje zdenerwowanie i ona się denerwuje..chcę coś powiedzieć ale mi normalnie wszystko w gardle siedzi a nie chce się rozbeczeć i pokazać jej,ze nie daję sobie rady z karmieniem własnej córki..
nic idę się brać za kąpanie małej,oby ta noc była jakaś spokojniejsza dla Wikusi

Dziewczyny dziękuję wam za wszystkie dobre rady i okres przed porodem i teraz po ja ile będę mogła wskoczyć to wskoczę napisać chociaż co u nas,myślę,że za jakiś czas ogarnę tą zmianę w życiu i będę mogła was poczytać dokładnie co u was..Buźki mamuśki

co za babisko ręce opadają, przecież ona cie wpędzi w jakąś depresje, zamontujcie sobie zamek w drzwiach i zamykaj, przez nerwy może kp też nie iśc, dzieciaczki wyczuwają nerwy, więc jedyną dobrą radą jest izolacja od tej kobiety, bo nic dobrego to ona do was nie wprowadza, podziwiam cie że z nią wytrzymujesz, ja bym się już całkowicie załamała słysząc takie "wsparcie"

[antoxa]

Napisane przez nouvelle2

19.15 urodziłam

Gratulacje! kurcze ale zazdroszczę!

[crystal25]

Napisane przez ojustyna

czekajcie na dniach na super newsa w tv właśnie, bo jak urodzę albo wyjmą ze mnie córcie, to ja nawet was nie poinformuje, chyba że na fb bo lipa u mnie z tym wizażem na tel niestety

ja tez pewnie przez fc bo nie wiem jak w wizaz wejsc na telefonie

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Tepsa

a karmisz KP? czy modyfikowanym?
Kurcze mam dziś takiego doła przez to KP, ze szkoda gadać:/ średnio nam to wychodzi, młody jest jakiś nerwowy i pobudzony i nie łapie za brodawki tak jak powinien w związku z tym ja mam łzy w oczach z bólu i błędne koło się zamykadokarmiam go mm i chyba taki finał mojego kp

a myslalas umowic sie do poradni laktacyjnej?

[ojustyna]

Napisane przez nouvelle2

19.15 urodziłam

ooo jak szybko i spawnie poszło, gratulacje czyli na tża jednak nie chciała córa poczekać :P to się mąż zdziwi, wraca po takim czasie a tu już dwie kobietki ukochane

[crystal25]

Napisane przez Michiru

też słyszałam, że kąpiele w krochmalu są bardzo dobre na odparzenia i inne problemy skórne u maluchów ale pewnie /was rozbawię, bo ja jeszcze jakiś czas temu nie do końca zdawałam sobie sprawę co to jest krochmal
super, że Ci to pomogło i już nie drapiesz się jak opętana widać najskuteczniejsze leki to te najtańsze i najprostsze.

mordka, wysłałam Ci PW

Ja tez nie wiedzialam co to takiego dopiero jak mamusie mi poradzily zaczelam czytac o tym, i google mnie oswiecilo
polecam, kupywalam drogie kremu typu bepanthen i zuzywalam w jedna noc, to bylo na nic ;( a kupilam duzo opakowan maki i pomoglo

[ojustyna]

Napisane przez crystal25

ja tez pewnie przez fc bo nie wiem jak w wizaz wejsc na telefonie

ojej jak miło że nie tylko ja taka sierotka elektroniczna

[aaakarolina]

Napisane przez Anneet

Kochane więc tak niby coś tam lepiej bo chodzi jak mała płacze,przy kąpaniu też jest i nawet bywa,że czasem ucisza szwagra dzieci,nie pozwala im iśc do nas jak Wiki śpi..ale w☠☠☠☠ia mnie bo wiadomo pierwsze dziecko człowiek głupi jest tak?ale żeby na każdym kroku to nie tak tylko tak,a to tak a tamto tak trzymcie mnie bo jak nie pier...to wpier to źle trzymam w trakce mycie,to w trakce odbijania dziecku po jedzeniu ,to źle przewracam jak chcę ubrać nawet teraz jak się męczę z tymi cyckami to przychodzi nie proszona i się wpiebsza źle ręke trzymasz,źle ma ona główkę ☠☠☠☠a i źle i źle nawet mój mąż w końcu powiedział,dobra daj spokój daj jej butle jutro spróbujesz ją przyłożyć..mała płacze z głodu a ta na ręce nagle wzieła i za uciszanie jej no kuźwa dziecko głodne to głodne a nie,że coś tam kuźwa ja sama sobie musze poradzić z karmieniem małej to ona ma się przyssać do mnie i my się mamy do siebie ułożyć a nie do jej niewiele brakowało,by oni moim cyckiem chciała ją karmić..i to jej hasło..no tak jak poczuła od początku butlę to już koniec z cyckami,to mówię a c miałam zrobić jak nie mogłam jej karmić? po porodzie tak mi hormony buszują,że teraz bym beczała nawet jak mała płacze jak ją brzuszek boli a ta mi tu będzie swoje radziła..no ok chce i jak się przydadzą rady to ok ale samo to że zarówno ja się wkurzam jak ona mi koło cycka siedzi i poprawia,ze nie tak ręka,głowa,Wiki wyczuwa moje zdenerwowanie i ona się denerwuje..chcę coś powiedzieć ale mi normalnie wszystko w gardle siedzi a nie chce się rozbeczeć i pokazać jej,ze nie daję sobie rady z karmieniem własnej córki..
nic idę się brać za kąpanie małej,oby ta noc była jakaś spokojniejsza dla Wikusi

Dziewczyny dziękuję wam za wszystkie dobre rady i okres przed porodem i teraz po ja ile będę mogła wskoczyć to wskoczę napisać chociaż co u nas,myślę,że za jakiś czas ogarnę tą zmianę w życiu i będę mogła was poczytać dokładnie co u was..Buźki mamuśki

biedna jesteś...ja bym oszalała jakby mi tak ktoś nad głową stał i rady dawał...co za kobieta

Napisane przez nouvelle2

19.15 urodziłam

aaaa gratulacje!! ale Ci szybko poszło

[Michiru]

Napisane przez Tamika24

Witam sie ze szpitala. Jezu jak mam dosyc...leze od wczoraj a dzis dostalam okscytyne i mecze sie caly dzien z takimi skurczami ze ledwo zyje a rozwarcie jak bylo na 2cm tak dalej jest dostalam jeszcze jakies czopki teraz. Boze dziecko wyjdz juz

ojustyna, właśnie u mnie też lipa z wizażem na tel, więc dawałabym znać prze nouvelle, a wiadomo że teraz niekoniecznie trzeba będzie jej głowę zawracać, bo będzie musiała się przyzwyczaić i zająć dzidziusiem. a tak cyk post na fb "jestem na porodówce. trzymajcie kciuki" i wszyscy będą wiedzieć

Anneet, to trzymam kciuki, żeby teściowa się uspokoiła. naprawdę, szkoda trochę, że z rodziną mieszkacie, bo z jednej strony to jakaś pomoc, ale tak jak Wy to moze z tego więcej problemów wyniknąć.

[crystal25]

Napisane przez lesyeux

Crystal Tz na pewno wstąpi do cukierni i kupi Ci smakołyki

sama zaraz pojde, jak skoncze was nadrabiac ;P chce mi sie bezow

[Tamika24]

Napisane przez ojustyna

trzymamy wszystkie kciuki za ciebie, oby rozwarcie ładnie ruszyło i "wrota" dla dzidzi się otworzyly


sporo nas w szpitalach jakoś

Oj oby ale polozna marnie to widzi i kaze sie nie nastawiac ze dzis ruszy

[ojustyna]

Napisane przez antoxa

Gratulacje! kurcze ale zazdroszczę!

daj spokój, na nas też przyjdzie pora może się pozamieniało coś i to my wielkanocne będziemy

[crystal25]

Napisane przez aaakarolina

doooobra...wasze tematy zdecydowanie fajniejsze
mam w lodówce milkę oreo, której nie zdążyłam zjeść, ale ona na mnie patrzy


mam pytanie co do grupy na fb, to co piszę nie wyświetla się na tablicy moich znajomych??

nie wyswietla sie, nie ma prawa bo to grupa zamknieta jest daj milki nie jadlam jeszcze tego

[mordka_1985]

Napisane przez Tamika24

Witam sie ze szpitala. Jezu jak mam dosyc...leze od wczoraj a dzis dostalam okscytyne i mecze sie caly dzien z takimi skurczami ze ledwo zyje a rozwarcie jak bylo na 2cm tak dalej jest dostalam jeszcze jakies czopki teraz. Boze dziecko wyjdz juzrosi:

Współczuje. Umęczysz się,ale może nagle skoczy chociaż do 8 cm.

Napisane przez nouvelle2

19.15 urodziłam

Jupi!!!!