Marcowe Mamy 2015 cz. X - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-14, 20:35   #1771
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
mi też odbija, wczoraj jakaś bezsenność i jak nawiedzona z horroru o 2 w nocy stałam nad łóżeczkiem i gadałam do brzucha, czy jej sie coś nie podoba że wychodzić nie chce? ciężka psychodela
o 2 w nocy? zdecydowanie potrzebujemy juz urodzic nasze malenstwa

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
To mój problem z bezsennościa rozwiązał się w szpitalu. Bez problemu zasypiam o 22 - z tymże pobudka o 6 na mierzenie tętna i temperatury w domu to miałam problem z zaśnięciem i co chwilę się budzilam

kolejny plus pobytu w szpitalu a plus darmowe jedzenie
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:44   #1772
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
o 2 w nocy? zdecydowanie potrzebujemy juz urodzic nasze malenstwa

ale 2 w nocy to bardzo dobra pora, przyzwyczajajcie organizmy
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:46   #1773
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ja Tex juz od poniedziałku nie ruszam piłki bo biorę tę globulki i boję się bardziej podraznic. Trudno; )

Mordka jutro nasz TP! W życiu nie przypuszczałam, ze go powitam w dwupaku

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Matko co ten słownik mi napisal chodzilo mi o golenie bozeny; )
a ja przez chwile zrozumialam pily do ciecia hahahahahahaha ;P

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez aaakarolina Pokaż wiadomość
ale 2 w nocy to bardzo dobra pora, przyzwyczajajcie organizmy

mi sie dobrze spi pomiedzy 2 w nocy a 12 w poludnie Jeszcze
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:47   #1774
kasia.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mój opis porodu, trochę chaotyczny wybaczcie

Jak wiecie rano w dniu porodu po wstaniu z łóżka zauważyłam małe plamienie. Trochę się przestraszyłam, że to coś poważnego poszłam się wykąpać, ogolić i założyłam wkładke. Zadzwoniłam do tż żeby w razie czego zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał. No i tak sobie obserwowałam to plamienie, które ustało więc zdecydowałam że pojedziemy do szpitala sprawdzić co to dopiero jak tż wróci z pracy. Wzięliśmy tylko jedną torbę dla mnie bo myślałam że mnie zostawią na patologii lub odeślą do domu.

W szpitalu ok 17.30 dr mnie zbadała i stwierdziła że mam rozwarcie na 3-4 cm, zanik części pochwowej i poród mi się zaczął. Ja w szoku no bo nic mnie nie boli. Zaprowadzili mnie na porodówkę, podlączyli pod ktg. Na zapisie skurczy brak. Przyszła dr i zdziwiona że nie ma skurczy pyta mi się czy chce żeby wywoływać poród czy chce się położyć na patologi. Ja przerażona powiedziałam że chce na patologie, ale położne zaczęły marudzić że już papiery powypełniały chciały mnie przekonać żeby się zgodziła na oxytocyne. O godz. 19 przyszły inne położne zbadały mnie znowu a tam już 4-5 cm rozwarcia, no to dr stwierdziła że podajemy kroplówke, bo jak samo rozwarcie bez skurczy postępuje to poród będzie szybki. Zrobili mi lewatywe i zaczął mnie boleć brzuch. Ok 19.40 wskoczyłam na łóżko porodowe, położne mi się pyta czy czuje skurcze, a ja że nie tylko mnie brzuch w dole boli. A ona "no to to są właśnie skurcze" (fajnie wiedzieć) Zrobiła mi masaż szyjki macicy trochę nieprzyjemne, ale do przeżycia.

Podłączyli mi kroplówke i sobie leżałam spokojnie ze skurczami lekko bolącymi. O godz 20.20 odeszły mi wody, dziwne uczucie i zaczęly się coraz boleśniejsze skurcze. Pasy od ktg strasznie mnie wkurzały miałam ochotę je usunąć Zaczęłam się wić na łóżku, położna dała mi gaz - nic nie pomagał tylko tyle że skurcz był na wdechu gazu i się tak na nim nie skupiałam.Od 20.40 skurcze parte. Dziecko zaczęło schodzić w dół przeokropne uczucie jakby rozsadzało od środka. Chciałam uciec stamtąd ale nie było jak bo mnie osaczyło kilka osób Dostałam jakichś drgawek z bólu. Po pewnym czasie główka była już nisko położna mówiła, że mam przeć na skurczu i tak jedno parcie nic, drugie - główka wyszła, trzecie - reszta ciała. No i godz. 21.06 koniec mordęgi

Mała była owinięta pępowiną wokół szyi,na początku troszę sina była, po kilku minutach się zaróżowiła, być może stąd ten nasz przedłużony pobyt w szpitalu. Urodziła się z rączką przy główce i trochę chyba pękłam z tego powodu. Szycie troszkę bolało, ale lekarz tłumaczył, że tam gdzie jest sama skóra nie da się znieczulić.

Podsumowując bolało strasznie, ale trauma minęła po 3 dniach i już bym mogła mieć drugiego dzieciaczka
__________________

kasia. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:49   #1775
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

a mnie znow boli jak na miesiaczke ;( a do tego zwymiotowalam kolacje, synek by chcial zebym slodkie jadla caly czas
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:56   #1776
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Mój opis porodu, trochę chaotyczny wybaczcie

Jak wiecie rano w dniu porodu po wstaniu z łóżka zauważyłam małe plamienie. Trochę się przestraszyłam, że to coś poważnego poszłam się wykąpać, ogolić i założyłam wkładke. Zadzwoniłam do tż żeby w razie czego zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał. No i tak sobie obserwowałam to plamienie, które ustało więc zdecydowałam że pojedziemy do szpitala sprawdzić co to dopiero jak tż wróci z pracy. Wzięliśmy tylko jedną torbę dla mnie bo myślałam że mnie zostawią na patologii lub odeślą do domu.

W szpitalu ok 17.30 dr mnie zbadała i stwierdziła że mam rozwarcie na 3-4 cm, zanik części pochwowej i poród mi się zaczął. Ja w szoku no bo nic mnie nie boli. Zaprowadzili mnie na porodówkę, podlączyli pod ktg. Na zapisie skurczy brak. Przyszła dr i zdziwiona że nie ma skurczy pyta mi się czy chce żeby wywoływać poród czy chce się położyć na patologi. Ja przerażona powiedziałam że chce na patologie, ale położne zaczęły marudzić że już papiery powypełniały chciały mnie przekonać żeby się zgodziła na oxytocyne. O godz. 19 przyszły inne położne zbadały mnie znowu a tam już 4-5 cm rozwarcia, no to dr stwierdziła że podajemy kroplówke, bo jak samo rozwarcie bez skurczy postępuje to poród będzie szybki. Zrobili mi lewatywe i zaczął mnie boleć brzuch. Ok 19.40 wskoczyłam na łóżko porodowe, położne mi się pyta czy czuje skurcze, a ja że nie tylko mnie brzuch w dole boli. A ona "no to to są właśnie skurcze" (fajnie wiedzieć) Zrobiła mi masaż szyjki macicy trochę nieprzyjemne, ale do przeżycia.

Podłączyli mi kroplówke i sobie leżałam spokojnie ze skurczami lekko bolącymi. O godz 20.20 odeszły mi wody, dziwne uczucie i zaczęly się coraz boleśniejsze skurcze. Pasy od ktg strasznie mnie wkurzały miałam ochotę je usunąć Zaczęłam się wić na łóżku, położna dała mi gaz - nic nie pomagał tylko tyle że skurcz był na wdechu gazu i się tak na nim nie skupiałam.Od 20.40 skurcze parte. Dziecko zaczęło schodzić w dół przeokropne uczucie jakby rozsadzało od środka. Chciałam uciec stamtąd ale nie było jak bo mnie osaczyło kilka osób Dostałam jakichś drgawek z bólu. Po pewnym czasie główka była już nisko położna mówiła, że mam przeć na skurczu i tak jedno parcie nic, drugie - główka wyszła, trzecie - reszta ciała. No i godz. 21.06 koniec mordęgi

Mała była owinięta pępowiną wokół szyi,na początku troszę sina była, po kilku minutach się zaróżowiła, być może stąd ten nasz przedłużony pobyt w szpitalu. Urodziła się z rączką przy główce i trochę chyba pękłam z tego powodu. Szycie troszkę bolało, ale lekarz tłumaczył, że tam gdzie jest sama skóra nie da się znieczulić.

Podsumowując bolało strasznie, ale trauma minęła po 3 dniach i już bym mogła mieć drugiego dzieciaczka
ale szybciutko Ci poszło
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 20:59   #1777
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Mój opis porodu, trochę chaotyczny wybaczcie

Jak wiecie rano w dniu porodu po wstaniu z łóżka zauważyłam małe plamienie. Trochę się przestraszyłam, że to coś poważnego poszłam się wykąpać, ogolić i założyłam wkładke. Zadzwoniłam do tż żeby w razie czego zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał. No i tak sobie obserwowałam to plamienie, które ustało więc zdecydowałam że pojedziemy do szpitala sprawdzić co to dopiero jak tż wróci z pracy. Wzięliśmy tylko jedną torbę dla mnie bo myślałam że mnie zostawią na patologii lub odeślą do domu.

W szpitalu ok 17.30 dr mnie zbadała i stwierdziła że mam rozwarcie na 3-4 cm, zanik części pochwowej i poród mi się zaczął. Ja w szoku no bo nic mnie nie boli. Zaprowadzili mnie na porodówkę, podlączyli pod ktg. Na zapisie skurczy brak. Przyszła dr i zdziwiona że nie ma skurczy pyta mi się czy chce żeby wywoływać poród czy chce się położyć na patologi. Ja przerażona powiedziałam że chce na patologie, ale położne zaczęły marudzić że już papiery powypełniały chciały mnie przekonać żeby się zgodziła na oxytocyne. O godz. 19 przyszły inne położne zbadały mnie znowu a tam już 4-5 cm rozwarcia, no to dr stwierdziła że podajemy kroplówke, bo jak samo rozwarcie bez skurczy postępuje to poród będzie szybki. Zrobili mi lewatywe i zaczął mnie boleć brzuch. Ok 19.40 wskoczyłam na łóżko porodowe, położne mi się pyta czy czuje skurcze, a ja że nie tylko mnie brzuch w dole boli. A ona "no to to są właśnie skurcze" (fajnie wiedzieć) Zrobiła mi masaż szyjki macicy trochę nieprzyjemne, ale do przeżycia.

Podłączyli mi kroplówke i sobie leżałam spokojnie ze skurczami lekko bolącymi. O godz 20.20 odeszły mi wody, dziwne uczucie i zaczęly się coraz boleśniejsze skurcze. Pasy od ktg strasznie mnie wkurzały miałam ochotę je usunąć Zaczęłam się wić na łóżku, położna dała mi gaz - nic nie pomagał tylko tyle że skurcz był na wdechu gazu i się tak na nim nie skupiałam.Od 20.40 skurcze parte. Dziecko zaczęło schodzić w dół przeokropne uczucie jakby rozsadzało od środka. Chciałam uciec stamtąd ale nie było jak bo mnie osaczyło kilka osób Dostałam jakichś drgawek z bólu. Po pewnym czasie główka była już nisko położna mówiła, że mam przeć na skurczu i tak jedno parcie nic, drugie - główka wyszła, trzecie - reszta ciała. No i godz. 21.06 koniec mordęgi

Mała była owinięta pępowiną wokół szyi,na początku troszę sina była, po kilku minutach się zaróżowiła, być może stąd ten nasz przedłużony pobyt w szpitalu. Urodziła się z rączką przy główce i trochę chyba pękłam z tego powodu. Szycie troszkę bolało, ale lekarz tłumaczył, że tam gdzie jest sama skóra nie da się znieczulić.

Podsumowując bolało strasznie, ale trauma minęła po 3 dniach i już bym mogła mieć drugiego dzieciaczka
dosc fajny porod mialas, pomimo ze kazdy bardzo boli, poszlo ci szybko, i nie czulas do pewnego momentu rozwarcia, a wiem ze niektore mamusie umieraja przy 3-4 cm

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

jak tak ma mnie bolec jak przed chwila to
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-14, 21:24   #1778
mama_kasia88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 271
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Kasia- super poród! Domyślam się że końcówka do "najlżejszych nie należała" ale masz już skarbka przy sobie i sie uśmiałam z... "dobrze wiedzieć że to skurcze"

ooooo to ja Wam sprzedam mój patent na kąpiel w wannie wpuszczam o 1/3 mniej wody niż zawsze (co by wieloryb za dużo nie wylał) przystawiam krzesło obok wanny a na nim ustawiam to co mi potrzebne aaaa i jak chce wyjsć to u nas hasło- "dźwig potrzebny" mobilizuje tz żeby mi pomógł choć go często o tej porze już nie ma (pracuje nocami) i wtedy czekam aż woda juz jest za zimna i chcąc nie chcąc sama jakoś wstaje nom i na słynnym krzesłku często gości laptop z jakimś filmem/serialem/show bo ja koooooocham waaaannne
__________________
Termin porodu: 21 marca 2015

Skończony 40 tc- czekamy córeczko
mama_kasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 21:32   #1779
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ja Tex juz od poniedziałku nie ruszam piłki bo biorę tę globulki i boję się bardziej podraznic. Trudno; )

Mordka jutro nasz TP! W życiu nie przypuszczałam, ze go powitam w dwupaku

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Matko co ten słownik mi napisal chodzilo mi o golenie bozeny; )
Ja się obawiam, że przeterminowana będę nic mnie to dziecko nie słucha!
A córka czeka, żeby jutro brata przywitać bo tak ma w kalendarzu zaznaczone.
Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Mój opis porodu, trochę chaotyczny wybaczcie

Jak wiecie rano w dniu porodu po wstaniu z łóżka zauważyłam małe plamienie. Trochę się przestraszyłam, że to coś poważnego poszłam się wykąpać, ogolić i założyłam wkładke. Zadzwoniłam do tż żeby w razie czego zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał. No i tak sobie obserwowałam to plamienie, które ustało więc zdecydowałam że pojedziemy do szpitala sprawdzić co to dopiero jak tż wróci z pracy. Wzięliśmy tylko jedną torbę dla mnie bo myślałam że mnie zostawią na patologii lub odeślą do domu.

W szpitalu ok 17.30 dr mnie zbadała i stwierdziła że mam rozwarcie na 3-4 cm, zanik części pochwowej i poród mi się zaczął. Ja w szoku no bo nic mnie nie boli. Zaprowadzili mnie na porodówkę, podlączyli pod ktg. Na zapisie skurczy brak. Przyszła dr i zdziwiona że nie ma skurczy pyta mi się czy chce żeby wywoływać poród czy chce się położyć na patologi. Ja przerażona powiedziałam że chce na patologie, ale położne zaczęły marudzić że już papiery powypełniały chciały mnie przekonać żeby się zgodziła na oxytocyne. O godz. 19 przyszły inne położne zbadały mnie znowu a tam już 4-5 cm rozwarcia, no to dr stwierdziła że podajemy kroplówke, bo jak samo rozwarcie bez skurczy postępuje to poród będzie szybki. Zrobili mi lewatywe i zaczął mnie boleć brzuch. Ok 19.40 wskoczyłam na łóżko porodowe, położne mi się pyta czy czuje skurcze, a ja że nie tylko mnie brzuch w dole boli. A ona "no to to są właśnie skurcze" (fajnie wiedzieć) Zrobiła mi masaż szyjki macicy trochę nieprzyjemne, ale do przeżycia.

Podłączyli mi kroplówke i sobie leżałam spokojnie ze skurczami lekko bolącymi. O godz 20.20 odeszły mi wody, dziwne uczucie i zaczęly się coraz boleśniejsze skurcze. Pasy od ktg strasznie mnie wkurzały miałam ochotę je usunąć Zaczęłam się wić na łóżku, położna dała mi gaz - nic nie pomagał tylko tyle że skurcz był na wdechu gazu i się tak na nim nie skupiałam.Od 20.40 skurcze parte. Dziecko zaczęło schodzić w dół przeokropne uczucie jakby rozsadzało od środka. Chciałam uciec stamtąd ale nie było jak bo mnie osaczyło kilka osób Dostałam jakichś drgawek z bólu. Po pewnym czasie główka była już nisko położna mówiła, że mam przeć na skurczu i tak jedno parcie nic, drugie - główka wyszła, trzecie - reszta ciała. No i godz. 21.06 koniec mordęgi

Mała była owinięta pępowiną wokół szyi,na początku troszę sina była, po kilku minutach się zaróżowiła, być może stąd ten nasz przedłużony pobyt w szpitalu. Urodziła się z rączką przy główce i trochę chyba pękłam z tego powodu. Szycie troszkę bolało, ale lekarz tłumaczył, że tam gdzie jest sama skóra nie da się znieczulić.

Podsumowując bolało strasznie, ale trauma minęła po 3 dniach i już bym mogła mieć drugiego dzieciaczka
Też bym chciała nie wiedzieć co to skurcze szybko ci poszło.
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:18   #1780
DezireOrient
Raczkowanie
 
Avatar DezireOrient
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 239
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Jejku,jaki ładny opis tak delikatnie tę nasze marcóweczki te porody przechodzą.
Spać nie mogę :/ I tak czekam czy może się coś zacznie czy nie. Ale tam na dole cisza, mała chyba śpi . zresztą prawie ciągle tam śpi😈 jeszcze jak był brzuch mniejszy i miejsca więcej to było kopanko,a teraz to się tylko co jakiś czas napnie i tyleczek mi wystawi I oczywiście jej ulubione ŻEBRA .. już licząc od jutra to do terminu 3dni😨i mojej Ninusi jest się wcale a wcale nie spieszy.
Śpijcie dobrze mamusie, może coś się u którejś zdarzy, czego serdecznie życzę do jutra!!
__________________
Mamusi serduszko-Nina <3 <3
TP.USG 27.03.2015
TP.OM 18.03.2015


DezireOrient jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:25   #1781
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mama_kasia88 Pokaż wiadomość

ooooo to ja Wam sprzedam mój patent na kąpiel w wannie wpuszczam o 1/3 mniej wody niż zawsze (co by wieloryb za dużo nie wylał) przystawiam krzesło obok wanny a na nim ustawiam to co mi potrzebne aaaa i jak chce wyjsć to u nas hasło- "dźwig potrzebny" mobilizuje tz żeby mi pomógł choć go często o tej porze już nie ma (pracuje nocami) i wtedy czekam aż woda juz jest za zimna i chcąc nie chcąc sama jakoś wstaje nom i na słynnym krzesłku często gości laptop z jakimś filmem/serialem/show bo ja koooooocham waaaannne

dzwig potrzebny mi to ciezko sie wstaje tez z wanny i bardzo lubie z komputerkiem sie kapac, znaczy sie on na krzeselku a ja w wannie

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

a mnie znow po prysznicu zaczelo bolec podbrzusze az mialam lzy w oczach ;( co jest.... ;(

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Cytat:
Napisane przez DezireOrient Pokaż wiadomość
Jejku,jaki ładny opis tak delikatnie tę nasze marcóweczki te porody przechodzą.
Spać nie mogę :/ I tak czekam czy może się coś zacznie czy nie. Ale tam na dole cisza, mała chyba śpi . zresztą prawie ciągle tam śpi😈 jeszcze jak był brzuch mniejszy i miejsca więcej to było kopanko,a teraz to się tylko co jakiś czas napnie i tyleczek mi wystawi I oczywiście jej ulubione ŻEBRA .. już licząc od jutra to do terminu 3dni😨i mojej Ninusi jest się wcale a wcale nie spieszy.
Śpijcie dobrze mamusie, może coś się u którejś zdarzy, czego serdecznie życzę do jutra!!
ale do wyjscia sie nie spieszy dobrze jej w domku spij dobrze
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:34   #1782
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

A ja w ciąży boję się kąpać a teraz mam wannę duża trójkątna wydaje mi się że coś się rozpuści i będzie problem a ja lubię we wrzątku wiec odpuszczam.
Crystal masz przepowiadacze wiec może u Ciebie juz niedługo?
U mnie cisza..zero skurczy zero boli i dobrze.

Malowanie skończone jutro w szafkach poukładać graty. Podłogi zbyt, WC i łazienka tez. Kuchnia to już najmniejszy problem.

Kurde psiurzyc mi bąka puścił fu ale mi jedzie.. Spać nie mogę ;/tez juz śpi i chrapie, pies tez a ja zero..
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:42   #1783
malinka612
Raczkowanie
 
Avatar malinka612
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: D.
Wiadomości: 435
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mama d Pokaż wiadomość
Ale heca!
jestem z Meganka w jednej sali
Ale super!





Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
trochę szkoda w takim razie, ze jutro nie wyjdziecie. choć z drugiej strony, jeśli puszczą Was w poniedziałek to w zasadzie też nie będą Was aż tak długo trzymać, skoro urodziłaś wczoraj wieczorem i też takiego maluszka, pewnie chcą mieć na Twoją Zosię oko

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

wolę być na bieżąco, żeby łatwiej było, przynajmniej zanim sama na porodówkę nie trafię :P

TŻ ma 15min spóźnienia ahhh! jak ja takiego czegoś nie lubię! albo niech nie deklaruje, ze będzie o tej i o tej, albo niech dotrzymuje słowa.



tez nie lubię spóźniania się. A jak ja się już muszę spóźnić to jestem taka zła że aż mnie nosi.,,


Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Mój opis porodu, trochę chaotyczny wybaczcie

Jak wiecie rano w dniu porodu po wstaniu z łóżka zauważyłam małe plamienie. Trochę się przestraszyłam, że to coś poważnego poszłam się wykąpać, ogolić i założyłam wkładke. Zadzwoniłam do tż żeby w razie czego zwolnił się z pracy i po mnie przyjechał. No i tak sobie obserwowałam to plamienie, które ustało więc zdecydowałam że pojedziemy do szpitala sprawdzić co to dopiero jak tż wróci z pracy. Wzięliśmy tylko jedną torbę dla mnie bo myślałam że mnie zostawią na patologii lub odeślą do domu.

W szpitalu ok 17.30 dr mnie zbadała i stwierdziła że mam rozwarcie na 3-4 cm, zanik części pochwowej i poród mi się zaczął. Ja w szoku no bo nic mnie nie boli. Zaprowadzili mnie na porodówkę, podlączyli pod ktg. Na zapisie skurczy brak. Przyszła dr i zdziwiona że nie ma skurczy pyta mi się czy chce żeby wywoływać poród czy chce się położyć na patologi. Ja przerażona powiedziałam że chce na patologie, ale położne zaczęły marudzić że już papiery powypełniały chciały mnie przekonać żeby się zgodziła na oxytocyne. O godz. 19 przyszły inne położne zbadały mnie znowu a tam już 4-5 cm rozwarcia, no to dr stwierdziła że podajemy kroplówke, bo jak samo rozwarcie bez skurczy postępuje to poród będzie szybki. Zrobili mi lewatywe i zaczął mnie boleć brzuch. Ok 19.40 wskoczyłam na łóżko porodowe, położne mi się pyta czy czuje skurcze, a ja że nie tylko mnie brzuch w dole boli. A ona "no to to są właśnie skurcze" (fajnie wiedzieć) Zrobiła mi masaż szyjki macicy trochę nieprzyjemne, ale do przeżycia.

Podłączyli mi kroplówke i sobie leżałam spokojnie ze skurczami lekko bolącymi. O godz 20.20 odeszły mi wody, dziwne uczucie i zaczęly się coraz boleśniejsze skurcze. Pasy od ktg strasznie mnie wkurzały miałam ochotę je usunąć Zaczęłam się wić na łóżku, położna dała mi gaz - nic nie pomagał tylko tyle że skurcz był na wdechu gazu i się tak na nim nie skupiałam.Od 20.40 skurcze parte. Dziecko zaczęło schodzić w dół przeokropne uczucie jakby rozsadzało od środka. Chciałam uciec stamtąd ale nie było jak bo mnie osaczyło kilka osób Dostałam jakichś drgawek z bólu. Po pewnym czasie główka była już nisko położna mówiła, że mam przeć na skurczu i tak jedno parcie nic, drugie - główka wyszła, trzecie - reszta ciała. No i godz. 21.06 koniec mordęgi

Mała była owinięta pępowiną wokół szyi,na początku troszę sina była, po kilku minutach się zaróżowiła, być może stąd ten nasz przedłużony pobyt w szpitalu. Urodziła się z rączką przy główce i trochę chyba pękłam z tego powodu. Szycie troszkę bolało, ale lekarz tłumaczył, że tam gdzie jest sama skóra nie da się znieczulić.

Podsumowując bolało strasznie, ale trauma minęła po 3 dniach i już bym mogła mieć drugiego dzieciaczka
Ekspresowy porod






Cytat:
Napisane przez DezireOrient Pokaż wiadomość
Jejku,jaki ładny opis tak delikatnie tę nasze marcóweczki te porody przechodzą.
Spać nie mogę :/ I tak czekam czy może się coś zacznie czy nie. Ale tam na dole cisza, mała chyba śpi . zresztą prawie ciągle tam śpi😈 jeszcze jak był brzuch mniejszy i miejsca więcej to było kopanko,a teraz to się tylko co jakiś czas napnie i tyleczek mi wystawi I oczywiście jej ulubione ŻEBRA .. już licząc od jutra to do terminu 3dni😨i mojej Ninusi jest się wcale a wcale nie spieszy.
Śpijcie dobrze mamusie, może coś się u którejś zdarzy, czego serdecznie życzę do jutra!!
Moja tez dziś śpiocha ma. U mnie lubi też popisywac się pietami (tak mi się wydaje z opisu lekarza)- robi mi dodatkowy biust

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Cytat:
Napisane przez mama_kasia88 Pokaż wiadomość
Kasia- super poród! Domyślam się że końcówka do "najlżejszych nie należała" ale masz już skarbka przy sobie i sie uśmiałam z... "dobrze wiedzieć że to skurcze"

ooooo to ja Wam sprzedam mój patent na kąpiel w wannie wpuszczam o 1/3 mniej wody niż zawsze (co by wieloryb za dużo nie wylał) przystawiam krzesło obok wanny a na nim ustawiam to co mi potrzebne aaaa i jak chce wyjsć to u nas hasło- "dźwig potrzebny" mobilizuje tz żeby mi pomógł choć go często o tej porze już nie ma (pracuje nocami) i wtedy czekam aż woda juz jest za zimna i chcąc nie chcąc sama jakoś wstaje nom i na słynnym krzesłku często gości laptop z jakimś filmem/serialem/show bo ja koooooocham waaaannne
Dobre haselko
Ja to tak tęsknię za wanną ze jak tylko jestem u rodziców/tesciow to mnie ponad godzinę nie ma dla nikogo tu mamy prysznic i jestem z tego powodu zła :/
malinka612 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:43   #1784
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Przynajmniej mniej wody Zuzyjesz
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:43   #1785
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
A ja w ciąży boję się kąpać a teraz mam wannę duża trójkątna wydaje mi się że coś się rozpuści i będzie problem a ja lubię we wrzątku wiec odpuszczam.
Crystal masz przepowiadacze wiec może u Ciebie juz niedługo?
U mnie cisza..zero skurczy zero boli i dobrze.

Malowanie skończone jutro w szafkach poukładać graty. Podłogi zbyt, WC i łazienka tez. Kuchnia to już najmniejszy problem.

Kurde psiurzyc mi bąka puścił fu ale mi jedzie.. Spać nie mogę ;/tez juz śpi i chrapie, pies tez a ja zero..
naszemu to z buzi nie raz jedzie tak ze wytrzymac nie idzie a zawsze jak spie u mamy, to wbija mi sie do lozka, a jak sie budze to lezy mi nad glowa zadowolony ( piesek jest mamy, ale pisze nasz bo byl wczesniej u nas kilka lat, a pozniej mama go zabrala jak juz miala warunki )
szybko wam idzie, zrobicie wszystko za nim synek sie urodzi
fajna taka wanna trojkatna
nie wiem, czy ja chce znaczy sie chce, ale nie chce bedzie bolec ;( a do tego synek musi byc bardzo nisko juz, bo czuje klucia i rozpychanie w dole, i co ucisnie to musze isc siusiu, nawet co kilkanascie minut sie zdarzy ;(
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:46   #1786
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

mama d i meganka ale macie fajowo

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Crystal zabko musi boleć! Ja też się boję okrutnie ;( Ja jestem z tych placzek i panikar aż się boję co to będzie brr

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Idę spać - spróbuję. Dobrej nocki mamusie
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-14, 22:59   #1787
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
mama d i meganka ale macie fajowo

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Crystal zabko musi boleć! Ja też się boję okrutnie ;( Ja jestem z tych placzek i panikar aż się boję co to będzie brr

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Idę spać - spróbuję. Dobrej nocki mamusie
ja tez ;( oby sie dzis nic nie zaczelo, bo chce sie wyspac dobrej nocy musimy duzo spac to nasze ostatnie przespane nocki

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

ale sie rozmarzylam o zimnym piwku albo likierze typu sheridan
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 00:25   #1788
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Jaki tu spokój nananana

Nic się nie dzieje nananana





U nas karmienie, ale zaraz kończymy i idę spaaaać



Jutro jedziemy pierwszy raz do moich rodziców, ciekawe jak mala będzie się zachowywać
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 00:26   #1789
antoxa
Rozeznanie
 
Avatar antoxa
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 567
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
o 2 w nocy? zdecydowanie potrzebujemy juz urodzic nasze malenstwa

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------




kolejny plus pobytu w szpitalu a plus darmowe jedzenie
Haha darmowe jedzenie dobre :p na śniadanie i kolacje są zawsze dwie kromki chleba i masło :P wczoraj był luksus bo dali dżem do śniadania :P a obiady są nawet całkiem zjadliwe.

Ale noc na oddziale co chwilę kogoś przyjmują. U nas w pokoju jedna cały czas jęczy bo boli ją brzuch, a dostała juz kroplowke i zastrzyk na ból. Nie da się spać
__________________
Antoś
antoxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 00:39   #1790
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez aaakarolina Pokaż wiadomość
Jaki tu spokój nananana

Nic się nie dzieje nananana





U nas karmienie, ale zaraz kończymy i idę spaaaać



Jutro jedziemy pierwszy raz do moich rodziców, ciekawe jak mala będzie się zachowywać

wszystkie rodza albo karmia daj znac jak malutka zniosla jazde samochodem, jestem ciekawa

---------- Dopisano o 01:39 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Haha darmowe jedzenie dobre :p na śniadanie i kolacje są zawsze dwie kromki chleba i masło :P wczoraj był luksus bo dali dżem do śniadania :P a obiady są nawet całkiem zjadliwe.

Ale noc na oddziale co chwilę kogoś przyjmują. U nas w pokoju jedna cały czas jęczy bo boli ją brzuch, a dostała juz kroplowke i zastrzyk na ból. Nie da się spać
jaki luksus, ale darmowy wiec sie liczy
bedzie ja bolal mocniej co nie? ale sie napatrzysz, i bedziesz wiedziec co cie czeka nie dobrze moze zrob jej masaz to przestanie na chwile
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 00:59   #1791
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Ja dopiero wczoraj wyszłam z córeczką ze szpitala, spędziłyśmy tam 9 dni Najpierw mała nie przybierała na wadze, później miała żółtaczke, na końcu bakterie w moczu Ale już wyszłyśmy z opresji, karmimy się tylko piersią, a dzieciątko jest przeukochane taki słodki aniołeczek nie płacze praktycznie w ogóle

Postaram się z grubsza zaznajomić co tam się u Was działo. gratulacje dla tych co urodziły chociaż nie za dużo ich z tego co widzę. Postaram się niedługo wstawić opis porodu.
Ojej ale się nameczylyscie w szpitalu, dobrze że już w domku
Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
aż mi wstyd... prawie wściekłam się na TŻta, że znów nie wróci o czasie i mnie zlał, a on 10min później przyszedł. chyba mu wybaczę takie małe spóźnienie
A widzisz, brawa dla tzta, takie spóźnienie to żadne
Cytat:
Napisane przez aaakarolina Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzisiaj miałam drugie podejście do mojej pięknej kury do karmienia, bo jak wróciłam ze szpitala do jakoś mi nie pasowało na niej karmić i okazało się, że jest jednak super także polecam wszystkim kurę

Moja gwiazda właśnie zasnęła przy cycku, zobaczymy ile pośpi

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------





To taki okres przejściowy, za chwilę wszystkie juz będą miały maluchy przy sobie
Ja chyba każe sobie przywieźć tutaj ją

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ja Tex juz od poniedziałku nie ruszam piłki bo biorę tę globulki i boję się bardziej podraznic. Trudno; )

Mordka jutro nasz TP! W życiu nie przypuszczałam, ze go powitam w dwupaku

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Matko co ten słownik mi napisal chodzilo mi o golenie bozeny; )
Ja w życiu bym nie pomyślała, że swój termin powitam rozpakowana

---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

U nas jedzonko, mała spala prawie 4 godziny, rozbudzilam ja przewijaniem i teraz je
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 03:11   #1792
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Hej. Ja nadaje z przedporodowej. Skurcze chwyciły mnie o 22:00 a 2:15 byłam w szpitalu. Skurcze co 5-7 min rozwarcie prawie żadne. Może urodze w terminie?!
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 03:29   #1793
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Hej. Ja nadaje z przedporodowej. Skurcze chwyciły mnie o 22:00 a 2:15 byłam w szpitalu. Skurcze co 5-7 min rozwarcie prawie żadne. Może urodze w terminie?!


Trzymamy kciuki!!



U nas kolejne karmienie

Crystal my do rodziców mamy 15 minut samochodem wiec bliziutko ze szpitala mieliśmy dalej to przespała całą drogę



Nouvelle nie każą Ci jej budzic co 3 godz na jedzenie?
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-15, 03:56   #1794
rosiek
Zakorzenienie
 
Avatar rosiek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 12 523
GG do rosiek
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mordka trzymam kciuki!

U mnie tez karmienie tylko piersi mam juz puste a Mloda dalej je meczy i nie chce spac.
rosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 04:15   #1795
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Dzięki. Też bym chciała już karmić. Skurcze co 4 min i przeczyściło mnie. Skacze na piłce.
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 04:15   #1796
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez rosiek Pokaż wiadomość
Mordka trzymam kciuki!

U mnie tez karmienie tylko piersi mam juz puste a Mloda dalej je meczy i nie chce spac.


Może Ci się wydawać, że puste a młoda swoje wyciągnie moje też teraz jakby bardziej flakowate, ale mała ssie i słychać, że przełyka, więc chyba jest ok



Dobra zasnęła, idę dalej spać
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 04:50   #1797
87marta78
Zadomowienie
 
Avatar 87marta78
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 402
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Gratuluje wszystkim rozpakowanym!!!! . Nie dam dziewczyny rady Was nadrobić. Nadal jestesmy w szpitalu.jesli wyniki Oliwii będą dzis dobre to idziemy do domu.a tam na spokojnie opisze jak bylo
87marta78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-15, 05:09   #1798
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mordka kciuki za szybką akcję trochę zazdroszczę
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 05:38   #1799
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Hej. Ja nadaje z przedporodowej. Skurcze chwyciły mnie o 22:00 a 2:15 byłam w szpitalu. Skurcze co 5-7 min rozwarcie prawie żadne. Może urodze w terminie?!
Ooo to ja trzymam kciuki innej części szpitala kurcze szkoda, że u mnie pełna sala
Cytat:
Napisane przez aaakarolina Pokaż wiadomość
Trzymamy kciuki!!



U nas kolejne karmienie

Crystal my do rodziców mamy 15 minut samochodem wiec bliziutko ze szpitala mieliśmy dalej to przespała całą drogę



Nouvelle nie każą Ci jej budzic co 3 godz na jedzenie?
Każą wzbudzać, póki co nie mówili co ile. Staram się co 3 godziny + podać jej w miarę możliwości przez sen. No ale nie zawsze wychodzi teraz ostatni raz skończyła jeść o 4 i za chwilkę będę ją wzbudzać, bo przez sen nie chce chwycić cwaniak
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-15, 06:07   #1800
201711130954
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 216
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

I my meldujemy się w dwupaku bez żadnych objawów wcześniejszego rozpakowania...
201711130954 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-11 13:14:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.