Mamusie Majowe 2015-cz.7

[scotasia]

To może najpierw trzeba zadać pytanie, czy są wśród nas takie, które nie będą miały możliwości osobistego poinformowania nas o "powiciu"?

[Iluzja00]

Albo po prostu niech nr zostawia te, które chcą

[TienShan]

Napisane przez Iluzja00

A co jeśli ostatnie będą pierwszymi?

no bez takich mi tu

Napisane przez scotasia

To może najpierw trzeba zadać pytanie, czy są wśród nas takie, które nie będą miały możliwości osobistego poinformowania nas o "powiciu"?

o to też

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Iluzja00

Albo po prostu niech nr zostawia te, które chcą

[Emilia 25]

Napisane przez Iluzja00

Albo po prostu niech nr zostawia te, które chcą

No raczej przymusu nie będzie.

[Iluzja00]

Napisane przez TienShan

no bez takich mi tu

Nigdy nie wiadomo:p

[TienShan]

Napisane przez Iluzja00

Nigdy nie wiadomo:p

nie życzę sobie bo ja jestem bliżej końca listy choć dziś małżowi powiedziałam, że urodzę na majówkę

[Iluzja00]

Napisane przez TienShan

nie życzę sobie bo ja jestem bliżej końca listy choć dziś małżowi powiedziałam, że urodzę na majówkę

Nie chcesz mieć tego za soba? Ja nie chciałam czekać do terminu i Mała się posluchala

[Madeleine05]

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

[TienShan]

Napisane przez Iluzja00

Nie chcesz mieć tego za soba? Ja nie chciałam czekać do terminu i Mała się posluchala

Z synem liczyłam na ciut wcześniejszy poród i nie posłuchał się a wtedy ciąża mi nie ciążyła Teraz nie robię sobie nawet nadziei choć nie obraziłabym się o poród tydzień, półtora wcześniej bylem tylko na urodziny młodego była w domu

Napisane przez Madeleine05

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

Współczuję nie słyszałam o tym

[fistaszek24]

tatuś poszedł z mała na huśtawki a ja musze posprzątać armagedon który zrobiła .

[scotasia]

Napisane przez Madeleine05

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

Współczuję... co prawda teraz nie mam takich problemów, ale kilka tyg po pierwszym porodzie miałam podobne problemy... Tylko u mnie to było bardziej nadwyrężenie nadgarstków od podnoszenia synka. Przeszło mi w sumie dopiero po kilku mies, jak zrobił się bardziej samodzielny i mobilny. Ale wspominam to strasznie...

Podczas porodu miałam też coś takiego, że przy fazie parcia zaczęły mi się strasznie ręce trząść, nie panowałam nad tym wcale. Była wtedy obok mnie studentka, ja do niej z przerażeniem, co to się dzieje?? A ona jeszcze bardziej przerażona niż ja Na szczęście przyszła doświadczona położna i mnie uspokoiła, że tak czasem bywa Jak juz urodziłam to przeszło

Ja chcę tylko doczekać 38tyg, a potem szybko rodzić Tzn na tyle szybko, żebym zdążyła dojechać do szpitala

Fistaszku nabałaganiła, to niech sama sprząta

Tien pytałam nie dawno, ale chyba nie zauważyłaś.. orientujesz się , czy to prawda, że lepiej kupić chustę używaną niż nówkę? Że używka jest już "wyrobiona" i łatwiej się z nią pracuje?? Bo ceny używek i nowych są podobne, więc się zastanawiam czy jest sens szukać używki

[TienShan]

Scotasia wybacz, musiałam nie zauważyć pytania. To fakt, że używana będzie łatwiejsza dla osoby początkującej (nawet sama Wam to pisałam ) ale lenny lamb albo little frog - teraz nie pamiętam - ma tak miękką bawełnę, że w sumie od początku fajnie się mota Ja mam Nati i te chusty są ciut twardsze.
Myślę, że warto się rozejrzeć za używaną jeśli chcą za nią jakieś 100zł

[scotasia]

Napisane przez TienShan

Scotasia wybacz, musiałam nie zauważyć pytania. To fakt, że używana będzie łatwiejsza dla osoby początkującej (nawet sama Wam to pisałam ) ale lenny lamb albo little frog - teraz nie pamiętam - ma tak miękką bawełnę, że w sumie od początku fajnie się mota Ja mam Nati i te chusty są ciut twardsze.
Myślę, że warto się rozejrzeć za używaną jeśli chcą za nią jakieś 100zł

Dzięki! Tak właśnie myślałam, ze jak trafię na używkę do 100zł to kupię

O, moje chłopaki wracają z męskiej wyprawy

[Sylvie_91]

Napisane przez Madeleine05

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

Ja nie wiem czy to tak sie fachowo nazywa, ale stawy w palcach u rąk mnie bolą, a rano jak się obudzę to palce są sztywne i nie zginąją się płynnie tylko tak przeskakują??? Co dziwne, tylko te najmniejsze palce, ale stawy bolą we wszystkich...

[Nadzieja87]

Dziewczyny żeby nie było ja nie mam zamiaru komukolwiek odbierać przyjemności w informowaniu nas o powiciu maleństwa... Sama przecież mam internet i aplikacje z wizażem wiec będę dawać znać jak urodze. Pomysł tylko wysunęłam z myślą o tych które nie mają takich możliwości


Zrobiłam pycha naleśniki częstuje
Zjadłam 2 i kończe imprezę

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Madeleine05

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

Ja wczoraj zdiagnozowałam i siebie zespół niespokojnych nóg...
Tez masakra, bo biegam w łóżku przed zaśnięciem...

[Madeleine05]

Napisane przez Sylvie_91

Ja nie wiem czy to tak sie fachowo nazywa, ale stawy w palcach u rąk mnie bolą, a rano jak się obudzę to palce są sztywne i nie zginąją się płynnie tylko tak przeskakują??? Co dziwne, tylko te najmniejsze palce, ale stawy bolą we wszystkich...

No coś w tym stylu. Tylko u mnie palce wszystkich stawów i ból jak nimi ruszam/zaciskam. Są takie zdrętwiałe i sztywne.

[moniisia90]

Iluzja - specjalnie dla Ciebie, przepis na błyskawiczną szarlotkę, ciasto jest dość niskie ale rozpływa się w ustach Jak ma być naprawdę błyskawiczne to polecam użyć tych gotowych jabłek w słoiczkach :P gwarantuję, że się nie narobisz :P

5 jaj
1 szklanka cukru
(ubić mikserem)

1 szklanka mąki ziemniaczanej (ciut mniej)
1 szklanka mąki (ciut mniej)
1 gorąca margaryna
2 łyżeczki proszku do pieczenia
te składniki wymieszać razem, tamte zmiksować, potem połączyć wszystko razem i zmiksować do jednolitej konsystencji

2/3 ciasta zapiec ok 10-15 min, potem wyłożyć jabłka, posypać cynamonem i przykryć resztą ciasta. Piec ok 30 min. w temp ok 180 stopni z termoobiegiem. Na koniec można polać lukrem, najlepiej smakuje na ciepło


co do informowania o porodzie to ja też poinformuję was osobiście więc ci co nie mają dostępa z komórki niech się wypowiedzą jak im będzie najwygodniej

robię zapiekankę... tż miał już być a on znów robi nagodziny.. :/ cóż, zjem sama :P

laseczki - czy ja dobrze widzę, że żadna kwietniówka się jeszcze nie rozpakowała????

[Nadzieja87]

Łooo Jezu żołądek mi eksploduje zaraz po tych naleśnikach. Zjadłam w sumie 3 i napuchlam chyba

[TienShan]

Nadzieja moja cora też dba o to bym się nie objadala. Jem jak pisklak ;-)

[Nadzieja87]

Si, Monia kwietniówki trzymają się dzielnie

Może niech się trzymają, bo wtedy i u nas powstanie panika

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez TienShan

Nadzieja moja cora też dba o to bym się nie objadala. Jem jak pisklak ;-)

Nooo właśnie ja miałam najpierw napady głodu a teraz przez cały dzień mogę jedynie zjeść śniadanie, obiad i to wszystko. Więcej jadłam bez ciąży...

A mama dziś stwierdziła, że pewnie schudłam ze stresu..

[TienShan]

No ja wysiedziec nie mogę przy obiedzie bo mnie młoda uciska. Jak będę miała coś wyjątkowo pysznego to chyba na leżąco będę jadła :-D

[maartussss]

Ciekawe co tam u Capriola... Mówiła chyba, że w piątek wychodzi, ale nie daje nic znać

A co do numerów, to może dobrze by było, żeby jakiś jeden-dwa numery ktoś podał w razie W Ja na pewno będę miała internet w tel, więc raczej napiszę tu od razu, ale gdyby ktoś nie mógł to fajnie by było, żeby chociaż telefoniczny kontakt był

Mój małż właśnie przyszedł ze spaceru i kupił lody
Idę szamać

[Nadzieja87]

No ja mam to samo od paru dni

Ten numer to najlepiej mieć do Iluzji i do niej pisać przynajmniej nie ma strachu, że będzie równocześnie na porodowce leżeć

[mykofenolan mofetilu]

Ufff, goście pojechali a ja Was nadrobiłam.
Byli u mnie moi rodzice i mój brat z narzeczoną, od piątku. Pomalowali wspólnymi siłami pokój Córci jest niebieski piękny i schnie dodatki będą koralowe, już kupiłam doniczki
A i skończyłam kocyk dla Małej, kolorowy jest w paski
Bardzo dziękuję wszystkim za życzenia tort jeszcze został, więc nadal częstuję

Maja wszystkiego najlepszego i najpiękniejszego! Zdrowego i bezpiecznego porodu i zdrówka dla Maleństwa

Karol_ak zdrówka
Santi piękne zdobycze!
Madeleine, ja bym jak zwykle polecała fizjoterapeutę - jakieś ćwiczenia na to są? To rzeczywiście przechodzi po ciąży, ale jakoś radzić sobie trzeba... mój tato miał cieśń, ale taką "prawdziwą" - operacja mu pomogła, reszta nie.

[SzaraaMyszka]

Uff udało mi się was nadrobić

Ja witam się w 32 tygodniu czyli 8 miesiącu :-D

Sto lat dla solenizantek :-*

Co do numerów to może warto mieć do kogoś numer bo to jednak nigdy nie wiadomo jak to z tym netem będzie...


Byłam dziś z mężem na randce w ramach zeszło tygodniowego dnia kobiet bo akurat wtedy byłam chora to dziś sobie nadrobilismy

Santi super łupy aż zazdroszczę

Ja dziś kupiłam 2 koszule do szpitala

[Nadzieja87]

Myko takich gości co mi remont zrobią tez bym chciała
Łazienka i kuchnia prosi się o odmalowanie

Szaramyszka za 32 tc

Laski ile macie w pasie??? Ja mam 105cm

[dorka607]

Napisane przez Madeleine05

A ma któraś z was zespół cieśni nadgarstka w ciąży?
Bo ja się tak właśnie zdiagnozowałam. Drętwieją mi w nocy ręce aż po łokcie i bolą mnie stawy w dłoniach. I najgorsze jest to, że nie wiem co mam zrobić, żeby nie bolało :/ Chwilowo pomaga ciepło - np. ciepły prysznic, czy termofor, ale jak tylko skończy się obkładać dłonie, to od razu ból wraca. Czuję się jak jakaś reumatyczna staruszka. Chwytać nie dam rady, otwierać szuflad - masakra. Z tego co czytam w necie - mija parę tygodni po urodzeniu, ale co zrobić, żeby przez najbliższe dwa miesiące nie zwariować?

Tak, ja mam...niestety męczę się z tym już od października jakoś... jedyne co można zrobić to brać dużo magnezu- 3xdziennie biorę Asmag Forte i dbać o potas w diecie. Pomaga mi też jak trzymam ręcę w dół-więc jak czuję że drętwieją to od razu w dół daje. Najgorzej jest w nocy...

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Ja myślę, że z tymi nr tel dobry pomysł, bo ja na co dzień w tel nie mam neta- do szpitala pewnie sobie włączę jakiś pakiet ale cholera wie jak będzie działać. A smsa zawsze wygodnie wysłać

[TienShan]

Nadzieja 101cm mi wyszło w pępku.

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Nadzieja87

Myko takich gości co mi remont zrobią tez bym chciała
Łazienka i kuchnia prosi się o odmalowanie

Szaramyszka za 32 tc

Laski ile macie w pasie??? Ja mam 105cm

ja się nie mierzę a tacy goście są fajni, mama mi wszystko posprzątała

[Nadzieja87]

TienShan, znaczy jestem na prowadzeniu póki co
Kurcze trochę się zdziwiłam tymi centymetrami

Myko, aż ci zazdroszczę, ale z drugiej strony nie mogę narzekać bo tż wczoraj latal na mopie i wgl się wziął, a ja leżałam