Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[panna_felicjanna]

Napisane przez Mojwa

Jak ja znalazlas? Tez mi sie taka marzy

U nas dużo jest ogłoszeń do takiej pracy.

[visionAM]

My też rozmawiamy o ślubie, a pierścionka nie mam i jakoś tak coraz bardziej mnie to irytuje

[panna_felicjanna]

Napisane przez visionAM

My też rozmawiamy o ślubie, a pierścionka nie mam i jakoś tak coraz bardziej mnie to irytuje

Mówiłaś o tym TŻowi?

[KolorujeSwiat]

Napisane przez Mojwa

Mogliby.
W ogole nie macie opcji zamieszkac razem, bez niej?

Teoretycznie jest opcja ale troche ciezko. Ja dziennie studiuje. W gre wchodzi jakas dorywcza praca. TŻ pracuje ale kokosow nie zarabia wiec to nie starczy na utrzymanie dwoch doroalych osob z dzieckiem niestety. Dlatego tu jest pies pogrzebany. A nawet jakbysmy sie utrzymali to nic nie odlozymy i wesela nigdy nie bedzie. Ciezka sytuacja no ale cos trzeba myslec bo dluzej tak nie pociagniemy
A tak btw. tesciowej juz przeszlo... Milutka jak gdyby nigdy nic. Nie ogarniam...

[Mojwa]

Napisane przez panna_felicjanna

U nas dużo jest ogłoszeń do takiej pracy.

Ale na razie nie szukam, zaczne gdzieś za 2-3 tygodnie bo za 4 robi mi sie luz na uczelni

[visionAM]

Napisane przez panna_felicjanna

Mówiłaś o tym TŻowi?

tak, twierdzi, że to jedynie formalność... a mi w sumie odechciewa się szukać różnych rzeczy na temat ślubu, skoro oficjalnie nie zapytał mnie czy chcę być jego żoną

[Mojwa]

Napisane przez visionAM

tak, twierdzi, że to jedynie formalność... a mi w sumie odechciewa się szukać różnych rzeczy na temat ślubu, skoro oficjalnie nie zapytał mnie czy chcę być jego żoną

To przestan szukac i planowac i zapowiedz, ze wrocicie do tego po oswiadczynach

[Lilly_Lilly]

Napisane przez panna_felicjanna

Czyżby jakiś progres?

no chyba a właśnie , ile liczy się wodki na osobe?

[visionAM]

On też szuka i coś tam planuje i codziennie o coś się mnie pyta w związku z weselem a ja zaczynam mieć coraz większy mętlik w głowie z tego powodu

[201801191006]

u mnie też dużo ofert takich prac biurowych, poszukiwania czegoś dorywczego to pewnie kwesta tygodnia.

ja nie wiem jak dalej będzie z moją 'karierą', na pewno do końca czerwca popracuję, a potem nie wiem, bo przez wakacje chciałabym mieć zwyczajnie wolne

[panna_felicjanna]

Napisane przez Mojwa

To przestan szukac i planowac i zapowiedz, ze wrocicie do tego po oswiadczynach

Zgadzam się.

Vision powiedz mu wprost, że chciałabyś wszystko planować dopiero po oświadczynach, bo on może nie wie że to dla Ciebie takie ważne.

Moja znajoma też zgodziła się na planowanie ślubu przed zaręczynami. Wszystko ustalili, wybrali, a pierścionka wciąż nie było. Oświadczyn doczekała się miesiąc przed ślubem.

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

To przestan szukac i planowac i zapowiedz, ze wrocicie do tego po oswiadczynach

Dokładnie

Napisane przez loloo

u mnie też dużo ofert takich prac biurowych, poszukiwania czegoś dorywczego to pewnie kwesta tygodnia.

ja nie wiem jak dalej będzie z moją 'karierą', na pewno do końca czerwca popracuję, a potem nie wiem, bo przez wakacje chciałabym mieć zwyczajnie wolne

Też bym chciała mieć wolne wakacje
Ale na wesele samo się nie zarobi

[mansikkaa]

u mnie chyba to ostatnie wolne wakacje
za rok kończę licencjat i zaczne cv wysyłać w mieście gdzie tż pracuje

[201801191006]

Napisane przez dorotti66

Dokładnie

Też bym chciała mieć wolne wakacje
Ale na wesele samo się nie zarobi

akurat na wesele już mamy odłożone. jedyne co mnie będzie powstrzymywało przed taką decyzją to to, że jakbym szukała od września czegoś nowego to mogę tak dobrze już nie trafić. więc pewnie nie zrezygnuję.

[kalinolistek]

Napisane przez panna_felicjanna

Ostatnio moja koleżanka była w tego typu pracy na dniu próbnym i stwierdziła, że już tam nie wróci bo właśnie nikt tam na nią nie zwracał uwagi, tylko każdy był wpatrzony w swój komputer.

No dokladnie tak to wyglada. To troche smutne.

[Terha]

Napisane przez panna_felicjanna

Moja znajoma też zgodziła się na planowanie ślubu przed zaręczynami. Wszystko ustalili, wybrali, a pierścionka wciąż nie było. Oświadczyn doczekała się miesiąc przed ślubem.

Generalnie staram się mieć otwarty umysł, ale to dla mnie jest bez sensu. To po co w ogóle były te oświadczyny?

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

Jak ja znalazlas? Tez mi sie taka marzy

Moja kolezanka tam pracowala wczesniej.

[Dorotti666]

Napisane przez Terha

Generalnie staram się mieć otwarty umysł, ale to dla mnie jest bez sensu. To po co w ogóle były te oświadczyny?

Właśnie

[Mojwa]

A gdzie tego szukać?
Chociaż w sumie przeglądam olx z ciekawości i nie jest źle. A zawsze to jakieś doświadczenie + kasa.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Terha

Generalnie staram się mieć otwarty umysł, ale to dla mnie jest bez sensu. To po co w ogóle były te oświadczyny?

zeby ludzie "nie gadali"

[Terha]

A mnie teraz czeka ciężki tydzień ;/. Dużo dodatkowej pracy. Tż mówi, żebym z czegoś zrezygnowała, ale skoro nadarza się okazja to chyba warto się przemęczyć, prawda? Zwłaszcza, że nie mówimy tu o wyjęciu z życiorysu na 4 miesiące. Ale i tak sobie muszę trochę pomarudzić . Jutro wieczorem będzie już jeden dzień odhaczony .

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

A gdzie tego szukać?
Chociaż w sumie przeglądam olx z ciekawości i nie jest źle. A zawsze to jakieś doświadczenie + kasa.

Hm... Akurat teraz juz skonczyli nabor ale we wrzesniu znowu bedzie. szukaj na mtp

[Nealinne]

Loloo a Ty gdzie pracujesz?

Mnie generalnie moja "kariera" przyszła niedoszła przeraża Studiuję totalnie abstrakcyjny, nieżyciowy, humanistyczny kierunek i czasem sobie myślę, że przegrałam życie . Obecnie kończę studia, dorabiam sobie w pracy lekko upokarzającej (rozdaję ludziom w sklepie torby na zakupy i mówię im Dzień Dobry! ) i nie wiem co dalej... Generalnie mam ostatnio doła i cierpię na brak perspektyw...

Tak sobie czytam co było pisane na temat teściowych i szczerze, jestem trochę zażenowana poziomem. Okej, różne rzeczy mogą się nie podobać, ale serio, teksty takie jak "małpa", "babsko", "zołza" są dla mnie nie na miejscu . Mimo wszystko to kobiety, które się jednak jakimś tam szacunkiem darzyć powinno, chociażby przez sam fakt, że to matki Tżtów .

[201801191006]

Napisane przez Nealinne

Loloo a Ty gdzie pracujesz?

Mnie generalnie moja "kariera" przyszła niedoszła przeraża Studiuję totalnie abstrakcyjny, nieżyciowy, humanistyczny kierunek i czasem sobie myślę, że przegrałam życie . Obecnie kończę studia, dorabiam sobie w pracy lekko upokarzającej (rozdaję ludziom w sklepie torby na zakupy i mówię im Dzień Dobry! ) i nie wiem co dalej... Generalnie mam ostatnio doła i cierpię na brak perspektyw...

Tak sobie czytam co było pisane na temat teściowych i szczerze, jestem trochę zażenowana poziomem. Okej, różne rzeczy mogą się nie podobać, ale serio, teksty takie jak "małpa", "babsko", "zołza" są dla mnie nie na miejscu . Mimo wszystko to kobiety, które się jednak jakimś tam szacunkiem darzyć powinno, chociażby przez sam fakt, że to matki Tżtów .

w dużym skrócie - administracja w szkole językowej. samodzielne stanowisko, nad sobą mam tylko dyrektor oddziału i ogólnie fajnie jest.

a co do drugiej kwestii to się zgadzam

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Witam się

Witam nowe oczekujące :kwiatek:

Ale lecicie ja teraz mam mało czasu na cokolwiek... Za to dzisiaj z TZem rozmawialiśmy o wspólnym domu, o przyszłości. Coś czuję że w końcu doczekam się pierścienia

[_Margaret_]

Napisane przez Nealinne

Loloo a Ty gdzie pracujesz?

Mnie generalnie moja "kariera" przyszła niedoszła przeraża Studiuję totalnie abstrakcyjny, nieżyciowy, humanistyczny kierunek i czasem sobie myślę, że przegrałam życie . Obecnie kończę studia, dorabiam sobie w pracy lekko upokarzającej (rozdaję ludziom w sklepie torby na zakupy i mówię im Dzień Dobry! ) i nie wiem co dalej... Generalnie mam ostatnio doła i cierpię na brak perspektyw...

Ja poszłam na studia techniczne, uważałam, że wybrałam dobry kierunek ze względu na lokalizację. Potem wszyscy zastrajkowali i dupa Od półtorej miesiąca szukałam pracy na pełny etat. 80% rozmów kwalifikacyjnych dotyczyło call center Jutro idę popracować na próbę w drogerii...

[Nealinne]

Napisane przez _Margaret_

Ja poszłam na studia techniczne, uważałam, że wybrałam dobry kierunek ze względu na lokalizację. Potem wszyscy zastrajkowali i dupa Od półtorej miesiąca szukałam pracy na pełny etat. 80% rozmów kwalifikacyjnych dotyczyło call center Jutro idę popracować na próbę w drogerii...

Współczuję i znam ten ból Do call center nie pójdę, serio, pracowałam w takim miejscu i to jest rzeź dla mojej głowy Mam nadzieję, że Ci wyjdzie z tą drogerią, bo zawsze to trochę lepsze a skoro na ten moment nie ma nic ciekawszego to dobre i to.
Ja mam nadzieję, że coś tam jednak znajdę, no ale czy praca w zawodzie, np. w ośrodku pomocy społecznej będzie taka super, to przekonana nie jestem.

[Lilly_Lilly]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50667455]Witam się

Witam nowe oczekujące :kwiatek:

Ale lecicie ja teraz mam mało czasu na cokolwiek... Za to dzisiaj z TZem rozmawialiśmy o wspólnym domu, o przyszłości. Coś czuję że w końcu doczekam się pierścienia [/QUOTE]

ja tak samo w tym roku bedzie , czuję w kościach

[Mojwa]

Ja też myślałam, że wybrałam dobry i przyszłościowy kierunek ale z pracą cały czas jest kiepsko :/ Dlatego chcę spróbować HRów czy czegoś podobnego, w między czasie skończyć magisterkę zaocznie i wtedy próbować w zawodzie, jak nie tu, to w Warszawie.

Zgadzam się odnośnie szacunku do teściowych

[panna_felicjanna]

Napisane przez Terha

Generalnie staram się mieć otwarty umysł, ale to dla mnie jest bez sensu. To po co w ogóle były te oświadczyny?

Nie mam pojęcia.

Napisane przez Terha

A mnie teraz czeka ciężki tydzień ;/. Dużo dodatkowej pracy. Tż mówi, żebym z czegoś zrezygnowała, ale skoro nadarza się okazja to chyba warto się przemęczyć, prawda? Zwłaszcza, że nie mówimy tu o wyjęciu z życiorysu na 4 miesiące. Ale i tak sobie muszę trochę pomarudzić . Jutro wieczorem będzie już jeden dzień odhaczony .

Złapałaś jakąś dodatkową pracę?

Napisane przez Lilly_Lilly

ja tak samo w tym roku bedzie , czuję w kościach

U mnie raczej też. Wiele na to wskazuje. Żebyśmy tylko się nie rozczarowały.

Napisane przez Nealinne

Obecnie kończę studia, dorabiam sobie w pracy lekko upokarzającej (rozdaję ludziom w sklepie torby na zakupy i mówię im Dzień Dobry! ) i nie wiem co dalej... Generalnie mam ostatnio doła i cierpię na brak perspektyw...

Tak sobie czytam co było pisane na temat teściowych i szczerze, jestem trochę zażenowana poziomem. Okej, różne rzeczy mogą się nie podobać, ale serio, teksty takie jak "małpa", "babsko", "zołza" są dla mnie nie na miejscu . Mimo wszystko to kobiety, które się jednak jakimś tam szacunkiem darzyć powinno, chociażby przez sam fakt, że to matki Tżtów .

Chyba fajna taka praca, nie musisz się wysilać.



A co do drugiego to też się zgadzam.