Mamusie Majowe 2015-cz.7

[Nadzieja87]

wcale nie jestem chora, ja cierpię tylko na kichanie no masakra jak mną rzuca jabym alergie miala, a nie miałam nigdy

[baelka]

Napisane przez Baset

Śliczny kocyk
Ja bym chciała się nauczyć robić na szydełku/drutach.
Macie jakieś strony gdzie opisują wszystko krok po kroku?


Złapałam jakiegoś doła

Co się stało?

Napisane przez Nadzieja87

myko włąśnie możemy zobaczyć czy ci nigdzie oczko nie uciekło Pamietam jak mnie babcia uczyła robic szaliki i kocyki dla lalek Zawsze, ale to zawsze (!!) wychodziły mi trapezy, bo np zaczynałam od 20 oczek a kończyłam na 30

Tak samo moje szaliki wyglądały

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

wcale nie jestem chora, ja cierpię tylko na kichanie no masakra jak mną rzuca jabym alergie miala, a nie miałam nigdy

Ty to wgl jesteś ewenement

[maartussss]

Scotasia kurczę.. współczuję. Może to wirus, a może po prostu jakaś wydzielina mu się nazbierała i nie może dobrze połknąć?
Zdrówka

Asiuk osz kurczę. ten Zus do wszystkiego się przychrzani :/ Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

[scotasia]

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście, śpi mój bidulek

Napisane przez TienShan

Współczuję. Najgorsze co może byc to przerażone, wymiotujące dziecko
Być może wirus bo panuje jakieś paskudztwo. Kupcie mu ors z hippa albo orsalit, pić mu dawaj po odrobinie i zimnego dość żeby nie prowokować wymiotów, do jedzenia mega rozgotowany i przesolony ryż. Oby tylko się nie odwodnił i szpital nie był konieczny.
Może to angina bo mój synek też przy niej miał podwyższoną temp + wymioty.

Tak myślałam o ryżu, ale Domiś nie przepada za nim ;/ Nastawiłam krupnik właśnie. Oby to tylko jednorazowa akcja z tymi wymiotami, bo to straszne jest!
Przepraszam , że Wam tak smęcę o sobie, ale przejęłam się strasznie Jeszcze rozwaliła mnie nasza służba zdrowia. Dzwonię, że chcę do pediatry- oczywiście nie ma miejsc. Ja prawie z płaczem, że nie wiem co mam robić, to ta do mnie, że trzeba było rano dzwonić. No k.wa a co ja, wróżka jestem, że w południe mój skarb będzie wymiotował i gorączkował ?!?! Do jakiegoś rodzinnego nas zapisała. Eh



Myko piękny kocyk, szacun!!
Nadzieja zdrówka!! Bo nie ma nic gorszego niż przeziębienie z takimi brzucholami, jak nasze
Tak piszecie o tym kangurowaniu przez tatusiów Mam nadzieję, że u nas też się uda choć chwilkę

[Nadzieja87]

Napisane przez baelka

Co się stało?



Tak samo moje szaliki wyglądały

hi 5 no ja nie mam talentu zdecydowanie

Napisane przez ola_la_7676

Ty to wgl jesteś ewenement

uznam to za komplement

sama sie z sibie recham dziś noooo

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Baset

Śliczny kocyk
Ja bym chciała się nauczyć robić na szydełku/drutach.
Macie jakieś strony gdzie opisują wszystko krok po kroku?


Złapałam jakiegoś doła

dzięki Dziewczyny
co do nauki, to polecam youtube - wszytko tam jest, hasło crochet i masz pierdyliard filmów z szydełkowaniem.
co za dół?

Napisane przez Nadzieja87

myko włąśnie możemy zobaczyć czy ci nigdzie oczko nie uciekło Pamietam jak mnie babcia uczyła robic szaliki i kocyki dla lalek Zawsze, ale to zawsze (!!) wychodziły mi trapezy, bo np zaczynałam od 20 oczek a kończyłam na 30

no właśnie na szczęście na szydełku to raczej ciężko coś nieświadomie wydłużyć albo skrócić... chyba. ale na drutach też kiedyś próbowałam i gubiłam

[dorka607]

Napisane przez jagodowa07

Scotasia zdrowia dla synka, oby szybko przeszło

Dorka dzięki, poproszę gina o zaświadczenie i razem ze zwolnieniem dostarczę, mam nadzieję że u mnie stare kadrowe księgowe nie zrobią problemu, bo to takie baby

Właśnie ostatnio myślałam o tym, że jeśli tatuś ma kangurować dziecko po porodzie, to lepiej na gołą klatę mówiłam nawet o tym tż żeby się szykował, w razie co, jak będę miała cc, bo to on przejmie synka najpierw Koszule lubi i nosi, z reszta ja tez uwielbiam panów w takich koszulach, jeszcze jak w kratę a jak chce to niech się rozbiera, ważne żeby dzidziuś był przytulony

Nie mogą. A jaki masz okres rozliczniowy i którego wypłata? jeśli pracodawca wie o ciąży to musi 100% zapłacić-ale żeby wiedział musi być zaświadczenie od gina ważne żeby zaświadczenie było dostarczone w tym samym okresie rozliczeniowym by mogły naliczyć 100%

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

hi 5 no ja nie mam talentu zdecydowanie




uznam to za komplement

sama sie z sibie recham dziś noooo

udańcu Ty :p
lepiej rechotac niż płakać

[Nadzieja87]

scotasia dzięki

[dorka607]

Napisane przez scotasia

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście, śpi mój bidulek


Tak myślałam o ryżu, ale Domiś nie przepada za nim ;/ Nastawiłam krupnik właśnie. Oby to tylko jednorazowa akcja z tymi wymiotami, bo to straszne jest!
Przepraszam , że Wam tak smęcę o sobie, ale przejęłam się strasznie Jeszcze rozwaliła mnie nasza służba zdrowia. Dzwonię, że chcę do pediatry- oczywiście nie ma miejsc. Ja prawie z płaczem, że nie wiem co mam robić, to ta do mnie, że trzeba było rano dzwonić. No k.wa a co ja, wróżka jestem, że w południe mój skarb będzie wymiotował i gorączkował ?!?! Do jakiegoś rodzinnego nas zapisała. Eh



Myko piękny kocyk, szacun!!
Nadzieja zdrówka!! Bo nie ma nic gorszego niż przeziębienie z takimi brzucholami, jak nasze
Tak piszecie o tym kangurowaniu przez tatusiów Mam nadzieję, że u nas też się uda choć chwilkę

Durny NFZ... u nas 2 dni wcześniej trzeba się zapisywać do lekarza a skąd ma człowiek wiedzieć, że będzie ktoś chory za pare dni...
trzymamy żeby to było jednorazowe

[Nadzieja87]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

dzięki Dziewczyny
co do nauki, to polecam youtube - wszytko tam jest, hasło crochet i masz pierdyliard filmów z szydełkowaniem.
co za dół?

no właśnie na szczęście na szydełku to raczej ciężko coś nieświadomie wydłużyć albo skrócić... chyba. ale na drutach też kiedyś próbowałam i gubiłam

a chcesz sie założyć ze wszystko sie da?

z rok temu kupiłam sobie szydełko i mnie nie szło

Napisane przez ola_la_7676

udańcu Ty :p
lepiej rechotac niż płakać

no raczej

właśnie se smarknełam krwią...bossssko

[jagodowa07]

Napisane przez dorka607

Nie mogą. A jaki masz okres rozliczniowy i którego wypłata? jeśli pracodawca wie o ciąży to musi 100% zapłacić-ale żeby wiedział musi być zaświadczenie od gina ważne żeby zaświadczenie było dostarczone w tym samym okresie rozliczeniowym by mogły naliczyć 100%

Wypłatę mam zawsze pod koniec miesiąc, za miesiąc przepracowany, więc jak dostarczę zaświadczenie w piątek lub poniedziałek to powinno być 100%.

Mogłam u lekarza o ten kod B zapytać, ale wyleciało mi to z głowy, jak już zaczął je wypisywać. No nic, myślę że będzie ok

[dorka607]

Napisane przez jagodowa07

Wypłatę mam zawsze pod koniec miesiąc, za miesiąc przepracowany, więc jak dostarczę zaświadczenie w piątek lub poniedziałek to powinno być 100%.

Mogłam u lekarza o ten kod B zapytać, ale wyleciało mi to z głowy, jak już zaczął je wypisywać. No nic, myślę że będzie ok

A to spoko

[Nadzieja87]

Napisane przez dorka607

Durny NFZ... u nas 2 dni wcześniej trzeba się zapisywać do lekarza a skąd ma człowiek wiedzieć, że będzie ktoś chory za pare dni...
trzymamy żeby to było jednorazowe

u nas też bywa ze sie 1-2 dni czeka na termin u pediatry ale to te nie pilne przypadki

i se dzwonisz i mówisz dzień dobry wie pani co nie wiem, ale wydaje mi sie ze moje dziecko za 2 dni bedzie chore prosze mnie zapisać na termin

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

a chcesz sie założyć ze wszystko sie da?

z rok temu kupiłam sobie szydełko i mnie nie szło




no raczej

właśnie se smarknełam krwią...bossssko

ja troszkę tez plamię z nosa. takie naprawdę delikatne plamienie.
nie wiem od czego to.

[TienShan]

Napisane przez jagodowa07

Właśnie ostatnio myślałam o tym, że jeśli tatuś ma kangurować dziecko po porodzie, to lepiej na gołą klatę mówiłam nawet o tym tż żeby się szykował, w razie co, jak będę miała cc, bo to on przejmie synka najpierw Koszule lubi i nosi, z reszta ja tez uwielbiam panów w takich koszulach, jeszcze jak w kratę a jak chce to niech się rozbiera, ważne żeby dzidziuś był przytulony

Dowiedz się czy w ogóle w szpitalu dają tacie do kangurowania dziecko po cc bo niestety często to niemożliwe

Napisane przez scotasia

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście, śpi mój bidulek


Tak myślałam o ryżu, ale Domiś nie przepada za nim ;/ Nastawiłam krupnik właśnie. Oby to tylko jednorazowa akcja z tymi wymiotami, bo to straszne jest!
Przepraszam , że Wam tak smęcę o sobie, ale przejęłam się strasznie Jeszcze rozwaliła mnie nasza służba zdrowia. Dzwonię, że chcę do pediatry- oczywiście nie ma miejsc. Ja prawie z płaczem, że nie wiem co mam robić, to ta do mnie, że trzeba było rano dzwonić. No k.wa a co ja, wróżka jestem, że w południe mój skarb będzie wymiotował i gorączkował ?!?! Do jakiegoś rodzinnego nas zapisała. Eh


Tak piszecie o tym kangurowaniu przez tatusiów Mam nadzieję, że u nas też się uda choć chwilkę

Wierzę, że się przejęłaś. A przychodnia niech nie czaruje bo mają obowiązek przyjąć pacjenta w potrzebie

nawet jak się nie uda w szpitalu to w domu może kangurować to ważne nie tylko w pierwszej dobie

[Baset]

Ola, Baelka, Myko
Dziękuje za troskę
TŻ i jego podejście...
Się załamałam, bo nigdy problemów nie miałam z zębami, a w ciąży proszę... ósemki mi się psują

Myko
Mnie mama próbowała nauczyć, ale jest niecierpliwa, a ja tego nie lubię.
Będę oglądać, dzięki

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

ja troszkę tez plamię z nosa. takie naprawdę delikatne plamienie.
nie wiem od czego to.

u mnie tak delikatnie to codziennie, ale bywają momenty ze czuje ze płynie fala

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Koniec :d

[dorka607]

Napisane przez Nadzieja87

u nas też bywa ze sie 1-2 dni czeka na termin u pediatry ale to te nie pilne przypadki

i se dzwonisz i mówisz dzień dobry wie pani co nie wiem, ale wydaje mi sie ze moje dziecko za 2 dni bedzie chore prosze mnie zapisać na termin

Ale szczerze mówiąc ja się nie dziwię czasem, że tak jest... u nas rejestracja jest od poniedziałku na cały tydzień. I w pn od 7 już mohery stoja rejestrować się na cały tydzień a że przychodnia od 8 czynna to ja przyjdziesz na czas to nie dość że kolejka kilometrowa to jeszcze poniedziałek już zajęty
Ja jak chodziłam teraz w pn to od 7.30 już tam czatowałam, żeby w ten sam dzień mnie przyjęli o byłam z 20sta w kolejce

Napisane przez ola_la_7676

ja troszkę tez plamię z nosa. takie naprawdę delikatne plamienie.
nie wiem od czego to.

krew z nosa czy dziąseł może lecieć w ciąży

[201606011622]

wypad na nową część

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=807023

[karol_ak]

ha ha załapałam się jeszcze

po ostatnich akcjach przyspieszam z przygotowaniami muszę w końcu zamówić łóżeczko i materac

scotasia zdrówka dla synka, na siebie też uważaj no bo ja się właśnie w chorobie syna doigrałam, efekt taki że leżakuję ile się da, mama została nie wiem może już w ogóle zostanie u nas na dłużej, zobaczymy
u synka twojego to może być angina, jak jest wysoka gorączka, a wymioty z podrażnienia gardła i trudności z przełykaniem, no albo jelitówka ale biegunki nie ma, nie pisałaś, tylko wymioty
także łączę się w bólu daj znać po wizycie u lekarza co tam
co do pomocy mam tak samo, na sam gorący okres okołoporodowy będzie u nas moja mama, nie pracuje to może z nami pomieszkać, w razie niespodziewanych wydarzeń mamy też sąsiadkę życzliwą ale to już ostateczna ostateczność

myko ty zdolniacha jesteś a ciuszki piękne
gdybym miała córkę byłaby Zosia

capriola fajnie że jesteś w domu, cieszę się że wszystko pod kontrolą
co do wózka to ja wzięłabym czarny stelaż i plastikowe czarne felgi, dokładnie jak na głównym zdjęciu aukcji którą wrzuciłaś

asiuk za imię !

za wszystkie dzisiejsze wizyty




eh no spoko, jak zaczęłam pisać to było 40 postów do końca