Zdrowe odchudzanie od stycznia 2015 :)

[meeg_]

Dziś rano u mnie zimnica i rano gdy szłam do sklepu po zakupy to mnie trochę zmroziło. Qrcze - jutro planowałam dłuższy wyjazd rowerowy a tu chyba lipa.... Ta pogoda mnie wkurza - jakby nie mogłoby choć raz w weekend być ładnie - a nie np. we wtorek czy środę...
W sklepie skusiły mnie natomiast truskawki. Wiem, że spryskane na maksa, i w smaku są ... bez smaku, no ale ten wygląd - a u mnie oczy jedzą jako pierwsze i nawet mam czasem głupie wrażenie, że samym spojrzeniem się najadam Więc nie czekając na nadejście krytycznych myśli zdrowego rozsądku (ten u mnie z reguły działa ciut wolniej niż naoczne łakomstwo ) wybrałam kilka sztuk do woreczka. I na drugie śniadanie były truskawki z jogurtem naturalnym. Truskawki oczywiście takie "truskawkopodobne" bardziej - ale i tak mi smakowały

Zaraz pójdę ugotować obiad. Dziś bez szaleństw - myślę nad jakimś omletem ze świeżym szpinakiem - może wyjdzie coś fajnego

[Farisss]

Ja szukam czegoś bezmiesnego na dzis i nie mam kompletnie pomyslu

[meeg_]

Dziś pomimo soboty wstałam o 6 rano
Dlatego jestem już po śniadaniu - dziś rano po prostu jajecznica, a do tego tost z żytniego chleba i pomidorek ze szczypiorkiem.
Za oknem jeszcze niestety mróz ale mam nadzieję, że o 10.30 będzie już cieplej i nadal będzie słoneczko - bo mam umówiony trening rowerowy
Przed trenigniem ku pokrzepieniu łyżka masła orzechowego - jak ja je kocham jeść - najlepiej takie z kawałkami orzechów
Na obiad u mnie dziś owoce morza, które wprost ubóstwiam
Jeszcze przed wyjściem na rower zamarynuję sobie kalmarki a po powrocie szybciutko je zgrilluję, do tego zrobię jakąś sałatkę i pyszności gotowe

[gochaa_p]

Napisane przez Farisss

Ja szukam czegoś bezmiesnego na dzis i nie mam kompletnie pomyslu

ja dzis tez bezmiesnie: makaron razowy i warzywa na patelnie

[201604250957]

Napisane przez gochaa_p

ja dzis tez bezmiesnie: makaron razowy i warzywa na patelnie

trochę słaby posiłek bo bez białka

[rombek]

Do bezmięsnych dań wypróbujcie soczewicę - ma mnóstwo białka, jest pyszna i można z niej wyczarować dużo ciekawych dań

[evicca1]

Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy

Ja ostatnio stoję z kilogramami w miejscu, prawdopodobnie przez to, że nie każdej nocy idę spać .

waga może stać, a Ty możesz się zmniejszać lepiej się mierzyć centymetrem

[Kala713]

Napisane przez evicca1

waga może stać, a Ty możesz się zmniejszać lepiej się mierzyć centymetrem

Mam wrażenie,że u mnie jest dokładnie odwrotnie
Waga stoi (chyba) a ja jak bym się powiększała
Jeszcze od kiedy zaczęłam jeść regularnie 5 posiłków to już w ogólę Dla mnie 5 to chyba za dużo-nawet jeśli chodzi o zdrowe posiłki

[evicca1]

ja dzięki temu, że jem często i mało to nie czuję się ociężała, jeżeli nawet nie chudnę to przyjemnie to działa na psychikę to uczucie lekkości :p

[gochaa_p]

Napisane przez Kala713

Mam wrażenie,że u mnie jest dokładnie odwrotnie
Waga stoi (chyba) a ja jak bym się powiększała
Jeszcze od kiedy zaczęłam jeść regularnie 5 posiłków to już w ogólę Dla mnie 5 to chyba za dużo-nawet jeśli chodzi o zdrowe posiłki

jak sa małe to nie jest to duzo. jednym posiłkiem moze byc np jogurt naturalny 150g i kilka rodzynek. własnie to spałaszowałam

[201604250957]

Napisane przez Kala713

Mam wrażenie,że u mnie jest dokładnie odwrotnie
Waga stoi (chyba) a ja jak bym się powiększała
Jeszcze od kiedy zaczęłam jeść regularnie 5 posiłków to już w ogólę Dla mnie 5 to chyba za dużo-nawet jeśli chodzi o zdrowe posiłki

napisz proszę swój przykładowy jadłospis, 5 posiłków pięciu posiłkom nierówne, może są za duże albo nie zbilansowane pod względem B/W/T

[Kala713]

Napisane przez kashmirka

napisz proszę swój przykładowy jadłospis, 5 posiłków pięciu posiłkom nierówne, może są za duże albo nie zbilansowane pod względem B/W/T

A mogę tu na forum napisać?

[201604250957]

no jasne, właśnie chodzi o to żebyś wkleiła tu na wątek

[Kala713]

Napisane przez kashmirka

no jasne, właśnie chodzi o to żebyś wkleiła tu na wątek

Ok.
Śniadanie Płatki na mleku:
4 łyżki płatków górskich,
1 łyżka otrębów
pestki dyni
pestki słonecznika
3 suszone śliwki
siemię
cynamon

IIŚniadanieKanapki
3kanapki chleba orkiszowego z
serkiem naturalnym bieluch
zielona sałata
plasterek chudej wędliny (filet)
pomidor koktajlowy
szczypiorek

Obiad
Filet ugotowany na parze
warzywa ugotowane na parze (brokuł,kalafior)
czasami kasza jaglana/brązowy ryż

Podwieczorek
W zależności na co mam ochotę ale zazwyczaj jest to:
truskawki zblenderowane z kefirem z łyżką miodu/ewentualnie zamiast miodu troszkę kakao

KolacjaCzasami kanapki takie jak na drugie śniadanie ,częściej sałatka.
Sałatka(+kanapki z serkiem naturalnym)+zielona herbata:
zielona sałata,pomidory koktajlowe i tutaj opcjonalnie albo filet ugotowany na parze,albo tuńczyk w sosie własnym albo jajko
serek sałatkowy,dymka cebuli+łyżka oliwy z oliwek

W miedzy czasie staram się pić herbatę zieloną,ew mięte,koperek,herbatę ,rzadko kawę (ale zdarza się-ostatnio pracuję na nocki i czasami padam bez kawy)

Kiedy "coś mi się chce to sięgam po wafle ryżowe takie które mają w składzie tylko ryż brązowy.Wczoraj robiłam ciasto chyba nawet dietetyczne bo nie miało grama cukru w składzie tylko kasza jaglana,rodzynki,mleko i jabłka

Nie wiem ale od kiedy tak jem mam wrażenie,że jakoś tak puchnę. Może to głupie ale naprawdę tak mi się wydaje
Czy ja za dużo jem?
U mnie najgorsze miejsce na które nie mogę patrzeć jest brzuch.
Wyglądam jak bym w ciąży była
Jak kupuje jakiekolwiek ciuchy to strasznie zwracam uwagę żeby nic mi się nie opinało na brzuchu
Jestem osobą dość niską.Marzy mi się mieć mniejszy brzuch,dużo czytałam o tym ale czasami mam wrażenie,że u mnie to jest marzenie niedoścignione
Od 1stycznia brałam udział w przedsięwzięciu sto dni bez słodyczy + ćwiczyłam.Kręciłam się na hula hop (15 min w jedną +15 min w drugą stronę) i brzuszki do tego ,dochodziłam nawet do 200 z tym,że teraz wiem,że brzuszki nie są dobre na oponkę na brzuchu
Ogólnie to poległam chyba jakoś w 64 dni,zjadłam słodkie i od tego też czasu przestałam ćwiczyć
Podłamałam się trochę bo miałam mieć ściągnięty gips z ręki a okazało się ,że jeszcze muszę w nim chodzić i tak poszło,a to jakieś piwko z koleżanką a to jakiś batonik.Teraz się ogarniam i staram się bardzo nie jeść słodyczy.Wczoraj,że mi się chciało to dlatego zrobiłam to ciasto z kaszy.
Od poniedziałku znowu chciałabym się ogarnąć na tyle żeby coś z sobą zrobić bo nie mogę patrzeć na swój brzuch
Siłownia czy fitness nie wchodzi w grę mam tak nieregularną prace ,że nie jestem w stanie chodzić a poza tym gdzie z gipsem,wyglądałabym jak sierota

Możecie się śmiać ale ja już nawet myślałam o operacji plastycznej na brzuch,nie wiem liposukcji albo czymś innym,baa ja nawet swój plan w życie zaczęłam wcielać.Miałam konsultacje u chirurga plastycznego chyba z dwa lata temu.Powiedział mi,że owszem mam tłuszczyk na brzuchu i za jakąś tam kwotę ( nie pamiętam ile) zrobi mi brzuch płaski jak deskę.
Płaskiego nie miałam nigdy ale kiedyś kiedy miałam dość spore problemy i otarłam się o stan gdzie nie chciało mi się żyć wpadłam w głodówkę nie jadłam chyba z 3 tygodnie ,żyłam na wodzie to mój brzuch wyglądał świetnie.Nie piszcie mi teraz,że jestem kopnięta na głowę bo w tamtej chwili moim celem nie było odchudzanie ,ja po prostu nie myślałam o jedzeniu,życie mi się zawaliło i naprawdę nie widziałam sensu w niczym a już na pewno nie w jedzeniu.
To chyba tyle,rozpisałam się,przepraszam

Koniec końców wracając do meritum.
Jem te posiłki ale czuje się ociężała po nich a paradoksem jest to,że niby czuje się ciężka ale dość szybko robię się głodna i w ogóle dużo myślę o jedzeniu i o tym co zjem-nigdy tak nie miałam.Dziwne

[Andzia9191]

Ja staram się mimo wszystko jeść 5 mniejszych posiłków niż 3 duże. Wtedy dużo lepiej i lżej się czuję.

[201604250957]

Napisane przez Kala713

Ok.
Śniadanie Płatki na mleku:
4 łyżki płatków górskich,
1 łyżka otrębów
pestki dyni
pestki słonecznika
3 suszone śliwki
siemię
cynamon

śniadanie ok

IIŚniadanieKanapki
3kanapki chleba orkiszowego z
serkiem naturalnym bieluch
zielona sałata
plasterek chudej wędliny (filet)
pomidor koktajlowy
szczypiorek

tu bym odjęła jedną kanapkę a zamiast niej dołożyła więcej wędliny bo brakuje białka w posiłku

Obiad
Filet ugotowany na parze
warzywa ugotowane na parze (brokuł,kalafior)
czasami kasza jaglana/brązowy ryż

ok ale jakie ilości? u mnie na redukcji było tak: 100g mięsa/ryby 1/3 woreczka ryżu/ kaszy po ugotowaniu a warzywa bez ograniczeń ale przy pamiętaniu żeby się nie przejadać


Podwieczorek
W zależności na co mam ochotę ale zazwyczaj jest to:
truskawki zblenderowane z kefirem z łyżką miodu/ewentualnie zamiast miodu troszkę kakao

ok, choć ja się trzymam zasady żeby owoce jeść do południa

KolacjaCzasami kanapki takie jak na drugie śniadanie ,częściej sałatka.
Sałatka(+kanapki z serkiem naturalnym)+zielona herbata:
zielona sałata,pomidory koktajlowe i tutaj opcjonalnie albo filet ugotowany na parze,albo tuńczyk w sosie własnym albo jajko
serek sałatkowy,dymka cebuli+łyżka oliwy z oliwek

z kolacji wyrzuciłabym pieczywo, sałatka z mięsem/rybą wystarczy

ogólnie jadłospis ładny, pytanie tylko od jak dawna tak jesz? bo jeśli od tygodnia to na efekty trzeba poczekać i przede wszystkim postaraj się nie podjadać, 5 posiłków zaspokoi Twoje potrzeby, podejrzewam że to podjadanie to kwestia przyzwyczajenia, spróbuj się zmobilizować i np. przez tydzień nie podjadać, zobaczysz jak szybko się od tego odzwyczaisz

co do brzucha no to niestety każdy z nas ma taką piętę achillesową z której chudnie najwolniej, gdzie tłuszcz jest najbardziej odporny, z mojego doświadczenia pozbyć się oponki najbardziej pomagają ćwiczenia cardio: bieganie, rolki, orbitek, jak masz tam dużo tłuszczu to ani brzuszki ani hula-hop nie pomogą

[Farisss]

Ja zaczynam biegać
jest pięęęęęękna pogoda, szkoda marnować, skoro można potruchtać co 2 dni po te 30 minut na początku

[evicca1]

odnośnie mleka - wydaje mi się, że nie ma sensu go spożywać w takiej formie w jakiej jest sprzedawany w sklepach, no chyba, że ktoś ma zaufaną krówkę

[Farisss]

Sklepowe mleko w ogóle nie ma żadnych walorów oprócz tego, że stanie się pustymi kaloriami. Generalnie jeśli już pić jakieś to tylko 3,2%, bo przynajmniej ma smak i nie jest aż tak rozcieńczone jak te wszystkie 00%. Ja od mleka się skutecznie odzwyczaiłam, a jak piję do kawy to w ogóle rarytas - piorę to takie słodkie z kartonika 7%


Ćwiczyłam wczoraj ZWOW, niepełny nawet, bo nie dałam rady w całości i mam taaaaaaaakie zakwasy dzisiaj. Ale nie poddaję się, walczę dalej, szukam kolejnego zwowika

[201604250957]

ja mleko tylko do kawy (3,2% właśnie) bo lubię kawę z mlekiem a poza tym mleko mogłoby dla mnie nie istnieć

[gochaa_p]

hej, Wrocilsm od dietetyka, bilans po 36 dniach: 6,3 kg na minusie . W biuscie , brzuchu post 2 cm mniej , biodra , pod biustem 3. Uda az 6

[justynkie]

Witam się po dłuższej nieobecności!
Ja układam jadłospisy inspirując się blogiem qchenne inspiracje. Ćwiczę różnie, teraz robię facebookowe wyzwanie z Tips for woman.

Dodatkowo zapraszam do mnie na bloga - link w podpisie

[maalinkaa90]

Ja wlasnie zaczynam weekendowy detox, mam nadzieje ze rozpędzi mi metabolizm przed odchudzaniem które zaczynam w poniedziałek

[antonina_bielska]

Mam za sobą kolejne comiesięczne mierzenie i ważenie i:
waga: 71,8 kg (-2,4) jaram się
ale:
talia: 81 cm (+3)
brzuch: 92 (+1)
udo: 59 cm (0)
ale w sumie ciągle w kółko jestem chora, rzadziej ćwiczę

[Madziulka2907]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=808072

Niech ktos sie wypowie na ten temat, prosze o pomoc!

[evicca1]

Napisane przez Farisss

Sklepowe mleko w ogóle nie ma żadnych walorów oprócz tego, że stanie się pustymi kaloriami. Generalnie jeśli już pić jakieś to tylko 3,2%, bo przynajmniej ma smak i nie jest aż tak rozcieńczone jak te wszystkie 00%. Ja od mleka się skutecznie odzwyczaiłam, a jak piję do kawy to w ogóle rarytas - piorę to takie słodkie z kartonika 7%


Ćwiczyłam wczoraj ZWOW, niepełny nawet, bo nie dałam rady w całości i mam taaaaaaaakie zakwasy dzisiaj. Ale nie poddaję się, walczę dalej, szukam kolejnego zwowika

racja, mleko bez tłuszczu to już totalny syf

[201605090949]

Napisane przez evicca1

waga może stać, a Ty możesz się zmniejszać lepiej się mierzyć centymetrem

Hehe, nie chciałoby mi się mierzyć w udach itd., to nie dla mnie. Ale od tamtego posta już ogarnąłem zasypianie w normalnych godzinach, ćwiczę znowu itd. i jest lepiej :-D.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez evicca1

odnośnie mleka - wydaje mi się, że nie ma sensu go spożywać w takiej formie w jakiej jest sprzedawany w sklepach, no chyba, że ktoś ma zaufaną krówkę

Dobrej jakości krowie mleko to naturalne źródło kwasu liponowego. Jest bardzo zdrowy. Jakby ktoś chciał, mogę wrzucić artykuł .

[maalinkaa90]

Ja osobiście fatalnie czuje się po krowim mleku

[xiuxiunat]

Ja na diecie bezmięsnej od prawie 2 miesięcy. niestety na większość mięs wyszła mi nietolerancja pokarmowa, a kurczaka nie będę mogła spożywać już nigdy. ale przyznam szczerze, że kompletnie mi to nie przeszkadza. kwestia przyzwyczajenia i pozytywnego nastawienia. dodatkowo staram się biegać 3 razy w tygodniu i efekty widać. prawie -10 kg

[krystyna77]

istnieje sporo świetnych potraw bezmięsnych np. krokiety gryczane czy na przekąskę chipsy z warzyw, więc można odkryć nowe smaki.