|
|
#451 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
#452 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
No cóż ja bym się z nim zgodziła... Faceci nie są tak ułomni, żeby tego nie odróżnić. Wy dziewczyny chyba wiecie kiedy śpicie z prawiczkiem, a kiedy z doświadczonym facetem...
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
#453 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() Moja koleżanka spała z prawiczkiem nie wiedząc o tym. Później jej powiedział. Po mnie ponoć mojego dziewictwa widać jakoś szczególnie nie było. Co prawda wielkiego doświadczenia też nie ![]() To, że zawsze da się poznać, to śmieszna generalizacja. |
|
|
|
|
#454 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
|
#455 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa ;]
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Moj chlopak , ktory byl prawiczkiem a ja dziewica wlasciwie.. to nie bylo tego po nim widac..
Tylko prezerwatywy nie umiał zalozyc Musialam to ja zrobic wiec to tyle.. ;]
|
|
|
|
#456 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Było ok;D Niczego nie zaluje ;D Nie gadalismy o tym bo nie potrzebnie bysmy sie stresowali;D POzniej oczywiscie caly nastepny dzien byl na ten temat
|
|
|
|
|
#457 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
I mowie o tym ze dla mnie to byl by juz odpowiedni wiek. Bo mam juz swoj rozum i jestes swiadoma tego co robie. Ale tak jak kolezanka napisala niektore dziewczyny w tym wieku sa jeszcze pustymi blondyneczkami ktore chca to zrobic bo po prostu nie chca byc gorsze... Ja jednak do takich nie naleze...;] Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#458 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Nie bede tu sie tlumaczyla Wyrazilam swoje zdanie I po prostu dla mnie mieć 17 lat to najpiekniejszy wiek w ktorym duzo rzeczy sie doswiadcza i gdybym była nadal dziewica i mialabym z kim to zrobic to zrobilabym to wlasnie w tym wieku Bo uwazam sie za dosyc dojrzałą osobe juz:P Oczywiscie nie z pierwszym lepszym facetem :P Bo takie cos nie wchodzi w gre w ogole POzdrawiam:P
|
|
|
|
|
#459 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Pierwszy raz niezbyt udany ??
|
|
|
|
#460 |
|
Zakorzenienie
|
|
|
|
|
#461 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 391
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Wspominam wspaniale,to był najpiękniejszy wieczór w moim życiu i obawiam się że nigdy już nie zaznam uczucia TAKIEGO szczęścia,takiej magii. Dokładnie pamiętam datę i przebieg tego dnia
Miałam 16 lat,on 19. Miał już kilka dziewczyn przede mną. Byliśmy wtedy ze sobą oficjalnie miesiąc,spotykaliśmy się od trzech. Było świetnie,ale nie pod względem doznań seksualnych jako takich,lecz wszystkiego co się w nas działo. Co do pozycji zaczęliśmy od misjonarskiej ale bolało przeokropnie,potem na jeźdźca i już mniej ale najlepiej było od tyłu i nie czułam już żadnego bólu To było u Niego w domu,do tej pory mam sentyment do tego pokoju Jesteśmy razem nadal,prawie dwa lata.
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#462 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
z moim pierwszym razem nie bylo tak fajnie. zrobiłam to o wiele za wczesnie mialam wtedy 14 lat byłam z chłopakiem pół roku. kochalismy sie u niego w domu a poznej poszlam do szkoly. mialam ogromny uraz do seksu nie chcialam juz nigdy tego powtarzac dopiero gdy po kilku latach z moim nastepnym chlopakiem ( teraz juz narzeczonym) sprobowalismy zobaczylam ze to nie musi byc sytuacja po ktorej czlowiek sie boi i ma wyrzuty sumienia. radziłabym młodym dziewczynom aby uwazaly bo naprawde moga zlapac uraz do konca zycia.... a wiem ze teraz juz tak jest ... niedawno przyszla do mnie corka sasiadki (12-13 latenia), ktora bała się ze być może jest w ciaży. spytalam sie jej dlaczego to zrobila a odpowiedziala mi ze jej kolezanka tez juz to robila i miala to nawet na kasecie wiec nie chciala byc gorsza, wstrzasnelo to mna.. poniewaz takie dzieci naprawde nie zdaja sobie sprawy. pomyslcie dwa razy za nim zrobicie cos czego bedziecie zalowac
|
|
|
|
#463 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
mam 22 lata.. spotykam się z byłym mojej koleżanki, ale nie jesteśmy ze sobą...znamy się rok...strasznie mnie pociąga...pieszczoty mamy już za sobą...a ja chciałabym być z nim tak do końca, ale nie wiem czy powinnam? on tez bardzo tego chce (zresztą faceci zawsze chcą)
co zrobiłybyście na moim miejscu??
|
|
|
|
#464 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
molla sama wiesz lepiej
![]() nie wiem jak ty ale ja zawsze sama podejmuję decyzje i raczej opinie ludzi mają bardzo nikły wpływ na to co robię a tym bardziej jeśli chodzi o sex:P chyba nie zamierzasz zrobic tak czy inaczej po wysłuchaniu naszych opini ![]() trudno określić po tych kilku zdaniach jakie są stosunki między wami... a tak w ogóle co twoja koleżanka na to? |
|
|
|
#465 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
małaPaulina hejże
koleżanka a powiem więcej moja sąsiadka zanim Jej o wszystkim powiedziałam to Ona już wiedziała hehe do tej pory nie wiem kto mnie wyręczył. życzy Nam wszystkiego dobrego... a jeśli chodzi o opinię, fakt zrobię jak sama postanowię, ale chciałam się tak tylko zorientować co drogie koleżanki płci pięknej mi radzą a jeśli chodzi o nasze stosunki to dobrze się dogadujemy od samego początku jak się poznaliśmy...czuję się z Nim dobrze...i bezpiecznie najbardziej obawiam się że wszystko pryśnie jak się z Nim prześpię... póki co On jest w wojsku a ja siedzę i rozważam za i przeciw
|
|
|
|
#466 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 862
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
heh to ja bym się z nim przespała
ale czy czar nie pryśnie po wszystkim?tego to już nie wiem...nie jest to wykluczone,pogadaj z nim o tym ![]() cholera też bym chciała takiego kolegę
|
|
|
|
#467 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
przecież kolegów mnóstwo na ulicach jest
czyli teraz jesteś sama? jeśli mogę zapytać? ja sobie tak myślę, że jak Go wykorzystam to moje raz sie przecież żyje a jeśli nawet potem nic już nie będzie to chyba jakoś to przeżyję... jedno jest pewne, że przez to wojsko On ma straszną ochotę hehe
|
|
|
|
#468 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jesli nic do niego nie czuje to ok działaj dalej ![]() ale jesli nadal cos jest.. to bym działała bardzo ostroznie |
|
|
|
|
#469 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Nasze szczęście Julia |
|
|
|
|
#470 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
hej nic do siebie już nie mają...pokłócili sie i to ostro jeden drugiego nie chce widzieć w sumie to zaczynam znowu wątpić czy to zrobić jeny czasami mam ochotę ale z drugiej strony mam dziwne przeczucie że też na siebie nie spojrzymy po tym....
|
|
|
|
|
#471 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
#472 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ehh, to teraz moja kolej
do pierwszego razu mieliśmy z TŻ wiele podejść, ale zawsze szło coś nie tak. za piewrszym razem przeszkodził nam jego pijany kolega, który dobijał się nam do pokoju podczas imprezy. kolejnym razem byłam tak zestresowana ( zobaczyłam jego wyposażenie i pomyślałam, że mnie rozerwie ;p) i w momencie stałam się suchutka jak pustynia, no i znowu lipa. udało się za 3 razem. bylismy u mnie w domu, nikt nam nie przeszkadzał. nie było to nic specjalnego, natomiast teraz jest nam jak w niebie.
|
|
|
|
#473 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mój pierwszy raz był niezapomniany poprostu taki jaki sobie wymarzyłam, szczerze mówiac średnio planowany (gumki były kupione juz jakiś czas wcześniej i tylko czekały na odpowiedni moment). Wszystko było takie romantyczne mój kochany przyniósł wino, kwiaty a ja zrobilam kolacyjkę (pamiętam wszystko jakby to było wczoraj a to było to prawie 2 lata temu 08.10.2005, miałam wtedy 17 lat, On 21, on doświadczony, ja nie...). Wszystko wspominam baaaardzo miło, mimo, iz na początku były lekkie problemy z "włożeniem" i troszke mnie bolało, ale krwi nie było ani kropelki, mój ukochany był bardzo czuły i delikatny i musze powiedzieć że jestem z Nim do dziś i nigdy nie żałowałam że zrobiłam to właśnie wtedy i z Nim, bo wiem, że to właśnie TEN JEDYNY
|
|
|
|
#474 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Hmm.. powiem tak. Na pewno nie kochałabym sie z kims do kogo nie mam 100% zaufania czyli - w Twoim przypadku - boisz sie że może on sie Tobą przestanie już interesować. Pamietaj że zwiazku nie buduje sie na seksie <choc w duzej mierze on sie potem na tym opiera> tylko na wzajemnej bliskości i porozumieniu. Jesli masz teraz jakies wątpliwosci to poczekaj jeszcze troche, poznajcie sie bliżej. Dużo rozmawiajcie, tak żebys naprawde poczuła sie bezpiecznie i że on równie poważnie traktuje Ciebie co ty jego. Wtedy bedzie cudownie i bedziesz sobie gratulowac że jednak poczekałaś
|
|
|
|
|
#475 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
ja nadal się zastanawiam...czas mi jednak sprzyja i sama jestem ciekawa jak sie zachowam jak sie spotkamy![]() |
|
|
|
|
#476 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
moj pierwszy ra hm raczej nie chcialabym tego wspominac zrobilam to ze starszym chlopakiem ktorego poznalam na czacie pisalismy troche potem po kilku dniach sie umowilismy zakochalam sie w nim po kilku rozmowach na gg i jego fotce potem przyjechal do mnie do domu i stalo sie...bylam mloda i glupia bo sie w nim zakochalam potem spotykalismy sie przez 8 miesiecy z czego tylko 1 jako para a reszta poprostu przyjaciele od seksu beznadzieja pozniej poznalam jaki z niego lajdak ja bylam z nim bo czulam cos do niego omotal mnie a on mnie wykorzystywal bo mu sie podobalam;( plakac sie chce;(
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
#477 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa ;]
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
#478 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
pozniej jeszcze utrzymywalam z nim kontakt za kim zerwalam z nim wszelkie stosunki ciagle mnie dreczyl i chcial moje nagie zdj ale miala juz tego dosc tego ze ciadle chce mnie miec i wtedy sie wydalo ze przez caly czas mnie wykorzystywal a ja go kochalam teraz nie utrzymuje z nim kontaktu nie chce go znac to samo napisalam jemu bo nie mialam mozliwosci wykrzyczec mu to w twarz poniewaz mieszkamy w innych miastach...
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
#479 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: ♡★ Gliwice ★♡
Wiadomości: 4 371
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
heeee a myslalam ze ja momentami jestem naiwna, ale takich rzeczy nie przerabialam
__________________
|
|
|
|
#480 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
ja niestety zakochalam sie w nim;(
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:48.







Musialam to ja zrobic 




Więc pytam, skąd 17-letnia dziewczyna może mieć pewność, że 17 lat to najwłaściwszy czas na utratę dziewictwa?
Czyli co? wszystkie 17-latki powinny się sprężać, mając świadomości, że teraz najlepiej, a np. moja 24-letnia przyjaciółka, która uznała, że zrobi to po ślubie, ma sobie wyrywać włosy z głowy, bo przegapiła najlepszy moment. Teoria PaoLi177, to miom zdaniem, bzdura kompletna. W końcu sama pisze, że zrobiła to mając chyba 15, teraz uznała, ze jednak 17 byłoby najodpowiedniejsze. A może jak będzie miała 20 lat, wówczas uzna, że jednak 20 to najlepszy okres. Do tego odnosi się moje


jeny czasami mam ochotę ale z drugiej strony mam dziwne przeczucie że też na siebie nie spojrzymy po tym....
moje wypocinki 
