A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[IsiaG]

Hej.

Napisane przez ola_la_7676

Masakra, niby nie jestem jakoś bardzo delikatna, znoszę jakoś ból Ale nie wiem czy zniose TAKI ból

Coś Ty, to aż tak nie boli. Nie daj się zastraszyć, bo niekiedy dziewczyny rodzą migiem. Naturalna rzecz i dasz radę jak tysiące kobiet przed Tobą.

Napisane przez MarudexuS

Dobry!
Wiosna!
A u mnie zaczyna się 24 tydzień
Leci, co nie?

NIE!!! KIEDY???? Jestem w szoku, serio. No Twoja ciąża to mi śmiga.
Jak z imieniem, wybrane?

Napisane przez cebulova

. Z tego wszystkiego Antek dostał obiad ze słoika
A i się pochwalę, że synuś mój zrobił dziś 5 kroczków. Wczoraj przy tż podobno też, ale tego nie widziałam.

Słoiczek Ci wybaczamy , sama czasami daję mojej słoiczek, bo obiad w polu a ona o 12 głodna. Wciąga słoiczek a potem o 16 je z nami obiad. Mimo to chudzinka taka z niej. Ale idzie w ślady siostry, długa, szczupła i ładna . Te se poleciałam komplementa.

Napisane przez Sophia_1

Hej.

Zabiję okna dechami. Agata wstaje o 6, A czasem nawet przed i nawet jak nocki śpi super, to mamy nowego sąsiada na górze i jak płacze to ja się budzę. No wyczulona jestem na dziecięcy płacz dlatego chcę domek

heh, skąd ja to znam? Jak kiedyś dla mnie po 7 było wcześnie i marudziłam to teraz budzi nas chwilę po 6 a mieszkam w domku, także ...dzieci chyba tak specjalnie robią.



U nas wczoraj zimnica cholerna i siąpił deszcz a potem śnieg. Dziś piękne słońce ale strasznie zimno. Mogę zapomnieć o sianiu. Póki co zasiałam rzodkiewkę, sałatę i marchew a reszta czeka na cieplejsze dni. Seler i pietruszka oraz zioła sobie poczekają. No i zamówiłam drzewka w necie. Ale przyjdą dopiero ok 8 kwietnia.


Byłam z Lidką u lekarza, niby osłuchowo czysto ale jeśli kaszel będzie się utrzymywał przez 2 tyg, to mam przyjść i dostanie antybiotyk. Mam nadzieję, że jej przejdzie, starsza też dychra jak stary gruźlik. Aplikuje im leki ale teraz chyba przeszło na mnie, bo mam nos zawalony gęstym katarem, że wydmuchać go nie mogę i co rano budzę się z bolącym gardłem. Ech, jak nie urok to.....!

[MarudexuS]

Napisane przez IsiaG

NIE!!! KIEDY???? Jestem w szoku, serio. No Twoja ciąża to mi śmiga.
Jak z imieniem, wybrane?

sama nie wiem kiedy to leci, odkąd jestem w domu to czas ucieka ...
Imię chyba tak, prawdopodobnie będzie Wiktor

[...Skierka...]

Maru imie bardzo ladne tez je bralam pod uwage
I masz, racje. Czas w domu leci szybko. Zdecydowanie za szybko....

Czarna dziekuje ze pytasz skora Tymusia nie najgorzej. W sumie to ostatnio tylko troche go wysypalo bo byl podziebiony, a przy oslabieniu to tak z automatu go wysypuje ale tak to jest ok. Alw trzymamy ta scisla diete i to daje rezultat....

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Ola to naturalne ze sie boisz. Ale pomysl o tym tak, ze natura wie co robi i wszystko da sie zniesc. Tyle kobiet to przezylo, a potem swiadomie decyduja sie przejsc to jeszcze raz

[magdaaamm]

Cześć dziewczyny. Nie odzywałam się, tylko podczytywalam was ciągle, ale poprostu nie miałam nastroju jakoś, kiedy wreszcie przyjdzie spokój..
zaczęłam ostatnio plamic bardzo nz brązowo, tak bardzo ciemno.. do tego bóle podbrzusza.. I w szpitalu wylądowałam, dziś juz po ale plamienia dalej są. Niby wszystko w porządku, dziś gościu mial 1 cm i 3 mm.. glista mała. i teraz przyjmuje luteine, duphaston, acard, mam dwa razy w tyg zastrzyki clexane, zaax i omegamed. Może jakoś to będzie.. mam leżeć:/
pozdrawiam was wszystkie gorąco. Buziaki

[bazile]

Magdam wypoczywaj oby kolejna wizyta w szpitalu byla juz na porod nie wczesniej niz za 8 miesiecy.
Maru faktycznie Twoje tygodnie leca nie wiadomo gdzie,chyba dobrze nie zdarzymy sie przyzwyczaic do mysli,ze jestes w ciazy a bedziemy pytac kiedy rodzisz
Ola nie zamartwiaj sie na zapas,co ma byc to i tak bedzie,nie da sie tego obejsc.A ostatecznie jak nadejdzie ten dzien,to nawet nie bedziesz miala czasu rozmyslac o tym,tylko bedziesz sie skupiac,zeby tulic juz swojego Skarba
Isiu az dziwnie sie czuje(czyt.fajnie) jak piszesz o swoich wysiewach.Mieszkalam na wsi i moi Rodzice prowadzili role,glownie warzywna.Oj natyralam sie.ALe kiedys jak bede miec swoj ogrodek to zapewne tez bede sie pastwic nad warzywkami.
Sophia apropo sasiadow,to teraz mamy nad soba jakis z dziecmi,ktore niezle halasuja,skacza i chyba rzucaja co sie da.Halas slychac przez kratki wentylacyjne i wczoraj moj TZ zniszczyl nastolatkom imreze.Godzina 21 a one pewnie bez rodzicow,muza na maksa,razem z basami,tak ze u nas na polkach szklo drgalo.I zaczeli niezle tupac(ogolnie,to bylo juz tak od ok 18tej).Poszedl i grzecznie poprosil zeby sciszyly muzyke,pozniej smial sie do mnie,ze mina tej dziewczynki byla straszna.I nie mogl przezyc,ze musial odebrac radosc z wolnej chaty.Ale pewnie i tak za dlugo by nie balowali,bo bylo slychac,ze 10 min pozniej wrocili rodzice.
Cebulova gratki dla Antosia.A ja tam nie mam nic do sloiczkow
Oczywiscie staram sie gotowac,ale nie zawsze sie uda z czasem.
Monini Pracusiu Ty nasz
Pszczoua a jak ma sie Julek? I Okruszek,buszuje mocno po brzuchu i jak Ci w nocy sypia?
Czarna a jak Ty sie czujesz?
Skierka ciesze sie,ze Tymek wyszedl na prosta z wysypkami.
Kejcik
Wiosna wracaj tu do nas,bo slonce ucieklo!

witam sie
dziekuje Wam Dziewczyny za achy
Luna to byla piatka dzieci z zespolem.
Wczoraj wrocilismy do domu.Oj ciezki tydzien.Szon rozpieszczany byl przez Babcie musze sie za Niego teraz wziac,pod kazdym wzgledem.Mam z Nim problem.Od dlugiego czasu nie chce mi nic jesc oprocz mm.I chyba nie mam wyjscia i musze Mu zrobic glodowke.

[iza243]

Magda lez i wypoczywajfasolka najwazniejsza.masz przeczucie co do płci?

Wysłane z mojego GT-S5830i

[magdaaamm]

Leze leze:/ 8 tydzień leci jeszcze 7 miesięcy! ! Hurra:d heheh a jakos czuje chłopak będzie Od początku tak o nim myślę

[201606011622]

Napisane przez magdaaamm

Leze leze:/ 8 tydzień leci jeszcze 7 miesięcy! ! Hurra:d heheh a jakos czuje chłopak będzie Od początku tak o nim myślę

ja tez miałam przeczucie na chłopca od początku i sprawdziło się

dzięki dziewczyny za słowa otuchy

[lady_malgo]

Napisane przez magdaaamm

Cześć dziewczyny. Nie odzywałam się, tylko podczytywalam was ciągle, ale poprostu nie miałam nastroju jakoś, kiedy wreszcie przyjdzie spokój..
zaczęłam ostatnio plamic bardzo nz brązowo, tak bardzo ciemno.. do tego bóle podbrzusza.. I w szpitalu wylądowałam, dziś juz po ale plamienia dalej są. Niby wszystko w porządku, dziś gościu mial 1 cm i 3 mm.. glista mała. i teraz przyjmuje luteine, duphaston, acard, mam dwa razy w tyg zastrzyki clexane, zaax i omegamed. Może jakoś to będzie.. mam leżeć:/
pozdrawiam was wszystkie gorąco. Buziaki

Leż, wypoczywaj.. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Musi być dobrze

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez czarna_mala

Lady kciuki za pisanie pracy a kiedy obrona?




Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze nie wiadomo... na razie utknęłam w połowie teorii a jeszcze badania mi zostają... żeby bronić się w pierwszym terminie musiałąbym oddać całość do połowy maja... czyli 1,5 miecha, a zajęć mam dużo poza tym więc nie wiem jak to ogarnę..

[monini2507]

Hej
Witam poniedziałkowo
Lady dzięki za przybliżenie mi całego tego invitro
Magdamm leż i pachnij i nic nie rób
Maru 24tc masakra jak kiedy
Iza jak tam po imprezkowym weekendzie
Pszczoua i Ty już na końcówce
Ola zaraz Ci będziemy zadawać pytania czy już rodzisz
Dobra spadam bo dziś mam dużo pracy zajrzę później do Was

[201606011622]

Napisane przez monini2507

Hej
Witam poniedziałkowo
Lady dzięki za przybliżenie mi całego tego invitro
Magdamm leż i pachnij i nic nie rób
Maru 24tc masakra jak kiedy
Iza jak tam po imprezkowym weekendzie
Pszczoua i Ty już na końcówce
Ola zaraz Ci będziemy zadawać pytania czy już rodzisz
Dobra spadam bo dziś mam dużo pracy zajrzę później do Was

noooo pewnie tak.
kurde, muszę zamówić koszule do porodu dziś - koniecznie, przymierzam sie juz n-ty raz. szlafrok , dokupić tantum rosę i klapki pod prysznic i w zasadzie mogę się pakować

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

hmmm to teraz ja pierwsza jestem na wylocie tu na watku

[czarna_mala]

Heja

Witam się z laba, wypiłam glukozę i badają mi poziom insuliny na czczo, 1h po wypiciu glukozy i 2h po wypiciu glukozy nie wyobrażam wypicia sobie tego drugi raz w ciąży ja lubię słodkie, ale kilo cukru rozpuszczone w szklance wody, to dla mnie za dużo

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

Heja

Witam się z laba, wypiłam glukozę i badają mi poziom insuliny na czczo, 1h po wypiciu glukozy i 2h po wypiciu glukozy nie wyobrażam wypicia sobie tego drugi raz w ciąży ja lubię słodkie, ale kilo cukru rozpuszczone w szklance wody, to dla mnie za dużo

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

ja lubię bardzo słodkości wiec myślałam, ze jakos przez to przejdę...
ledwo to wypiłam, a przy końcówce myślałam, ze sie wyrzygam. potem meeega chciało mi się spac i wgl muliło.
za wyniki

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

ja lubię bardzo słodkości wiec myślałam, ze jakos przez to przejdę...
ledwo to wypiłam, a przy końcówce myślałam, ze sie wyrzygam. potem meeega chciało mi się spac i wgl muliło.
za wyniki

Mnie też chce się spać i na zmianę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez czarna_mala

Mnie też chce się spać i na zmianę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

no dokładnie
ja to i tak dobrze, ze miałam towarzystwo, z inną ciezarna sobie pogadałam, bo tak to bym chyba zasnęła

[magdaaamm]

OLA, CZARNA A cytrynke wzięły ze sobą na badanie? )

[201606011622]

Napisane przez magdaaamm

OLA, CZARNA A cytrynke wzięły ze sobą na badanie? )

nie, gin mówiła, zeby nie brac, a z kolei w lab jak zapytałam to mówiły, ze odrobinkę mozna wcisnąć. no ale jak zgapiłam i w koncu nie wzięłam to musiałam sobie poradzić bez

[MarudexuS]

Bry!

Ja nawet przetrwałam tą glukozę, wcisnęłam pół cytryny .. zgubiła się ta cytryna w tym ale chyba trochę zneutralizowała tą słodkość wypić było ciężko ale potem było ok, tylko trochę suszyło no i łzy w oczach stanęły po wypiciu .

[201606011622]

Napisane przez MarudexuS

Bry!

Ja nawet przetrwałam tą glukozę, wcisnęłam pół cytryny .. zgubiła się ta cytryna w tym ale chyba trochę zneutralizowała tą słodkość wypić było ciężko ale potem było ok, tylko trochę suszyło no i łzy w oczach stanęły po wypiciu .

mi tez

jak tam się czujesz?

[ANTERIA]

Dziewczyny. Jak nauczyłyście wasze dzieci zasypiać same? Nie mam już siły ciągle usypiałam go na rękach huśtając na krześle od kompa mam dość, bo zanim uśnie w taki sposób to nieraz gdy już zaśnie i próbuje go odłożyć do łóżeczka to zaraz się budzi a zajmuje to nieraz nawet do dwóch godzin.

Mały ma gorszy czas. Nie chce jeść ani słoiczków ani ugotowanych przeze mnie zup jedyne co chce jeść to kaszki z butelki, mleka też już nie chce pić. Wiem że idą mu zęby w dalszym ciągu, już dwie jedynki dolne się przebiły teraz idzie chyba dwójka górna.

Mało śpię bo może i mały w nocy się nie budzi ale często krzyczy a ja mam już radar włączony

W dzień jest grzeczny, bawi się sam śmieje zaczepia wszystkich tylko wiecznie z tym usypianiem problem. Zaczyna też raczkować, no ale tylko do tyłu ale goni po całym mieszkaniu już

Wybaczcie że tak tylko wpadłam się wyżalić, ale liczę na waszą pomoc, wiem że kilka z was kiedyś męczyło się właśnie z usypianiem dzieci jak sobie poradziłyście?

[magdaaamm]

Niektóre dziewczyny przychodziły nz pobranie 'po 2 h' ale po sytym śniadaniu tak im lekarze zdlecili..
OLA masz naprawde super tp rodzenia wiosna i całe lato przed wami, spacery. Pięknie )
MARU a twoja ciąża tak szybko leci... dopiero była beta.. a tu juz coraz bliżej końca.. ale ja też bym tak chciała )

[201606011622]

Napisane przez magdaaamm

Niektóre dziewczyny przychodziły nz pobranie 'po 2 h' ale po sytym śniadaniu tak im lekarze zdlecili..
OLA masz naprawde super tp rodzenia wiosna i całe lato przed wami, spacery. Pięknie )
MARU a twoja ciąża tak szybko leci... dopiero była beta.. a tu juz coraz bliżej końca.. ale ja też bym tak chciała )

no też sie cieszę, ze tak nam wyszło
wgl to trzymajcie kciuki, zebym się przeterminowała.
moze to i śmieszne, ale chciałabym tak z dzien dwa przed terminem niech sie samo zacznie, niz potem po terminie jeździć i prosić się o wywołanie

[MarudexuS]

Napisane przez ola_la_7676

mi tez

jak tam się czujesz?

Ja cały czas super raz miałam sytuację dziwną - wieczorem zaczęło mnie boleć tak co jakiś czas (to chyba skurcze były) i dziwnie ciągnąć, już TŻta przygotowywałam na wyjazd do szpitala jakby się nasilało ale przeszło .. potem sobie przypomniałam, że wjechaliśmy w sporą dziurę w drodze i trochę szarpnęło .. być może to przez to.
Kilka dni potem byłam na tej glukozie i powiedziałam w rejestracji o tym to mnie też do dr wysłały i wszystko ok, ale kazała następnym razem od razu jechać na IP z takimi skurczami ...
Wychodzi na to, że do panikary mi daleko .. może to dlatego, że niby to ból był ale nie taki mocny a ja przywykłam do hardkoru przez moją endomendę .. muszę być chyba bardziej wyczulona ...

Napisane przez magdaaamm

MARU a twoja ciąża tak szybko leci... dopiero była beta.. a tu juz coraz bliżej końca.. ale ja też bym tak chciała )

Zobaczysz, też Ci przeleci szybko mam nadzieję, że u Ciebie w końcu się ustabilizuje sytuacja i będziesz mogła trochę pośmigać .. mi dobrze robią długie spacery no ale mi można ... trzymam kciuki!

[201606011622]

ja tez nie panikuję zbytnio, tz juz bardziej.
jak ostatnim razem mnie tak zlapało, ze się ruszyc nie mogłam, ale dałam sobie tylko nospe podac.
a tez juz zwijał manatki i myślał jak mnie zawieźć do szpitala

czuc tez sie super czułam przez cały czas, mdłości bardzo mało miałam, czasem sie zdarzyły jakies skurcze ale ogólnie to bez większych ekscesów zniosłam ten czas. teraz końcówka, to w sumie moze pod sam koniec bd jęczała

[lady_malgo]

Napisane przez monini2507

Hej

Lady dzięki za przybliżenie mi całego tego invitro

Nie ma za co

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ola, Maru- zazdroszczę wam bezobjawowej ciąży Życzę również bezbolesnego porodu

[czarna_mala]

Napisane przez magdaaamm

OLA, CZARNA A cytrynke wzięły ze sobą na badanie? )

Nie pozwolila mi Pani



Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

A tak wogóle to się wkurzyłam
Dziewczyny w złe probówki pobrali mi to badanie na insulinę w pracy jazdy, że się spoźniłam i jeszcze będę musiała powtórzyć to badanie w środę i wypić znowu tą glukozę

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

Napisane przez czarna_mala

Heja

Witam się z laba, wypiłam glukozę i badają mi poziom insuliny na czczo, 1h po wypiciu glukozy i 2h po wypiciu glukozy nie wyobrażam wypicia sobie tego drugi raz w ciąży ja lubię słodkie, ale kilo cukru rozpuszczone w szklance wody, to dla mnie za dużo

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

ciekawa jestem dlaczego w De kupuje sie samemu w aptece taki sok i bierze sie ze soba do lekarza. I poprostu sie pije go na miejscu,a ma smak porzeczek. Ciekawe dlaczego w Pl tak nie moze byc
Az to wredne baby,takie niekompetentne tam pracuja,nie dziwie sie ze nerw Cie wzial

Anteria okolo 9-10 misiaca z Szonem mialam podobnie,wieczorne usypianie bylo katorga zwykle zajmowalo mi od godz do poltora. Ja sie klade z Nim do lozka,a jak idziemy spac to Go przekladam do lozeczka.
Po jakims czasie przeszlo Mu i teraz jest max 30 min,a najczesciej 10 min i spi.

[ANTERIA]

Napisane przez bazile

Anteria okolo 9-10 misiaca z Szonem mialam podobnie,wieczorne usypianie bylo katorga zwykle zajmowalo mi od godz do poltora. Ja sie klade z Nim do lozka,a jak idziemy spac to Go przekladam do lozeczka.
Po jakims czasie przeszlo Mu i teraz jest max 30 min,a najczesciej 10 min i spi.

Fajnie że tak Ci usypia mój dzisiaj prawie zasną przy butelce położyłam go do łóżeczka trochę postękał ale zasną, co z tego skoro po 20-stu min się obudził i nie szło go uspokoić w łóżeczku wzięłam go do bujaczka i zasną prawie od razu czasami już mi brakuje cierpliwości.

Ale mały wynagradza mi to swoim uśmiechem i dzisiaj sam usiadł pierwszy raz

[Sophia_1]

Hej

Anti chyba Isia polecala kiedyś książkę "usnij wreszcie". Ja zastosowalam tez ta metodę, tylko dostosowalam ją do naszych możliwości i temperamentu córy dzieci to mali spryciarze i potrafią walczyć o swoje. Powodzenia
Brawa dla Radusia

Ola, Maru super, ze ciąże przebiegają bez problemu moja była trudna i poprostu mną poniewierala

Czarna Ale bym się wkurzyla. Dla mnie to badanie nie było straszne ale drugi raz wolałabym go nie robić

Dziewczyny, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja wstaję skoro świt

[iza243]

u mnie zmiany.Majster zauważył jaka jest atmosfera z tymi dziewczynami co pracuje i przeniósł mnie na inne stanowisko.Powiedział ze nie ma zastrzezen do mojej pracy,ale widzi jak one mnie traktuja i postanowił mi pomoc przenoszac mnie.Wiec dzis byłam 1 dzien na nowym stanowusku.Towarzystwo wydaje sie ok,sama praca troche inna i pewnie troche minie zanim sie wkrece.

dzis tez osoba co załatwiała mi prace rozmawiała zebym dostala umowe pod firma zebym mogła isc na operacje.Machina została ruszona i jutro mam zadzwonic do dyrektora mojej firmy.On juz wie ze musze isc na operacje co wiaze sie z dłuzszym l4 i powiedział ze chce ze mna porozmawiac i znajdziemy rozwiazanie zebym była zadowolona.No ciekawe.

Wysłane z mojego GT-S5830i


Wysłane z mojego GT-S5830i