Wiosna w powietrzu, słońce na niebie, w przyszłym roku poślubię ciebie! PM 2016 cz.26

[fioleciasto]

Dzień dobry

[201711281122]

Dzień dobry! Ja już na uczelni



Jak ja Wam współczuję tych zawiłości rodzinnych! U mnie odpukać nie ma większych problemów.



Z takich nieprzyjemnych weselnych historii:

Na weselu przyjaciółki mojej mamy wywiązała się awantura, pan młody pobił się z jakimś facetem od strony młodej.

Sąsiadka zaryła głową o sufit podczas podrzucania. Od tamtej pory zawsze mnie ta czynność przeraża!

Tuż przed ślubem przyjaciół brata Tż, mama PMki dostała zawału. Odbył się sam ślub, młodzi nawet nie pojechali na sale, goście zjedli obiad i wyszli.

[zambeza]

Heja ja wlasnie jade na uczelnie

[fioleciasto]

jestem ze śniadaniem i kawą

a humor jakiś beznadziejny...

[grejpfrutowa01]

hej!
Witam się
Ja raczej nie będę miała podziękowań dla rodziców.
Uważam że jak ktoś ma nieżyjącego/ rozwiedzionego rodzica, z którym nie utrzymuje kontaktów, to już w ogóle bez sensu takie podziękowania na sali. Takie na pokaz. Można podziękować w domowym zaciszu i tym osobom, którym się chce.

A z cyklu "straszne" historie na weselu to ostatnio bylismy na takim gdize był chwilowy dramat.
Goście się bawią. W pewnym momencie zespół ogłasza: czy jest na sali lekarz? Wszyscy oniemieli, orkiestra przestała grać.
Okazało się że chwilę wcześniej była ta piosenka Big Cyc Rudy się żeni - (w moich okolicach zamieniają Rudy na imię pana młodego i znajomi go prodrzucają do góry)
I jak PM spadał to uderzył butem jakiegoś kolegę w głowę. Ten się odsunął najpierw, ale go zamroczyło i zemdlał
Wynieśli go bliżej powietrza, ale coś długo nie mogli docucić i wezwali karetkę. Jego żona w ciąży w ryk, Panna Młoda to samo....
Masakra...
W życiu bym nie chciała takich akcji, mimo iż na sali będę miała przynajmniej 4 lekarzy

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Hej


Ja witam sie z pracy. Juz mi sie nie chce

[kognisia]

A ja witam się z łóżka! idę dziś do Anny Kary

[Cherry_Muffin]

Napisane przez kognisia

A ja witam się z łóżka! idę dziś do Anny Kary

koniecznie daj znać po

powiem Wam, że 5 z przodu wprowadza u mnie jakąś panikę

dzizas masakra, od 22:30 nie było neta i nie działały telefony z Orange

[smerfetk_a]

Śniło mi się że jest godzina do ślubu a ja się dopiero maluje (i jeszcze rozmazuje mi się ten makijaż), uświadamiam sobie że nie ustaliłam niczego z fotografem i DJ, a TŻ jeszcze w pracy siedzi

[fioleciasto]

Napisane przez smerfetk_a

Śniło mi się że jest godzina do ślubu a ja się dopiero maluje (i jeszcze rozmazuje mi się ten makijaż), uświadamiam sobie że nie ustaliłam niczego z fotografem i DJ, a TŻ jeszcze w pracy siedzi

[lenka990]

Ja nie wiem co wy przed snem bierzecie, że śnią Wam sie takie rzeczy

Ja jeszcze nie miałam ani jednego snu związanego ze ślubem

[fioleciasto]

Ja miałam ale tylko jeden raz

[Sophie24]

Napisane przez aardbei77

Dzień dobry! Ja już na uczelni



Jak ja Wam współczuję tych zawiłości rodzinnych! U mnie odpukać nie ma większych problemów.



Z takich nieprzyjemnych weselnych historii:

Na weselu przyjaciółki mojej mamy wywiązała się awantura, pan młody pobił się z jakimś facetem od strony młodej.

Sąsiadka zaryła głową o sufit podczas podrzucania. Od tamtej pory zawsze mnie ta czynność przeraża!

Tuż przed ślubem przyjaciół brata Tż, mama PMki dostała zawału. Odbył się sam ślub, młodzi nawet nie pojechali na sale, goście zjedli obiad i wyszli.

Napisane przez grejpfrutowa01

hej!
Witam się
Ja raczej nie będę miała podziękowań dla rodziców.
Uważam że jak ktoś ma nieżyjącego/ rozwiedzionego rodzica, z którym nie utrzymuje kontaktów, to już w ogóle bez sensu takie podziękowania na sali. Takie na pokaz. Można podziękować w domowym zaciszu i tym osobom, którym się chce.

A z cyklu "straszne" historie na weselu to ostatnio bylismy na takim gdize był chwilowy dramat.
Goście się bawią. W pewnym momencie zespół ogłasza: czy jest na sali lekarz? Wszyscy oniemieli, orkiestra przestała grać.
Okazało się że chwilę wcześniej była ta piosenka Big Cyc Rudy się żeni - (w moich okolicach zamieniają Rudy na imię pana młodego i znajomi go prodrzucają do góry)
I jak PM spadał to uderzył butem jakiegoś kolegę w głowę. Ten się odsunął najpierw, ale go zamroczyło i zemdlał
Wynieśli go bliżej powietrza, ale coś długo nie mogli docucić i wezwali karetkę. Jego żona w ciąży w ryk, Panna Młoda to samo....
Masakra...
W życiu bym nie chciała takich akcji, mimo iż na sali będę miała przynajmniej 4 lekarzy

U nas żadnego podrzucania:P Poza tym właśnie przy tej piosence (zawsze już teraz zmienia się chyba na imię PM) u nas raczej zakłada się mu jakąś śmieszną czapkę/fryzurę afro czy irokeza i po prostu faceci tańczą z nim a reszta szaleje gdzieś w tle:P Ale z drugiej strony trudno uprzedzić facetów by sobie darowali podrzucanie. Wtedy idą na żywioł.

Napisane przez kognisia

A ja witam się z łóżka! idę dziś do Anny Kary

Ale zazdroszczę. Daj znać co i jak po
Chyba się umówię już w czerwcu na mierzenie sukien Wczoraj oglądałam a M. do mnie tylko - Ty w życiu się na żadną nie zdecydujesz, sama nie wiesz czego chcesz Jak on mnie zna


Hejo tak w ogóle
Nie mam ochoty na śniadanie. Piję kawę zbożową i zjadam wafle zbożowo-ryżowe. Bardziej mnie kusi opchanie się winogronem
Koło 12 ruszam do weta z psem. Nie lubię wizyt, Mesio panikuje jakby mu nie wiem co robili.

[malgochna]

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

[fioleciasto]

Napisane przez kognisia

A ja witam się z łóżka! idę dziś do Anny Kary

Wiem, pamiętam, czekam na relacje!

[Sophie24]

Napisane przez lenka990

Ja nie wiem co wy przed snem bierzecie, że śnią Wam sie takie rzeczy

Ja jeszcze nie miałam ani jednego snu związanego ze ślubem

U mnie zawsze pozytywne są sny Miałam chyba ze 3 albo 4 i nie mogę narzekać
Ale ja w sumie potrafię sobie przetłumaczyć wszelkie stresowe sytuacje tak, by mieć je pod kontrolą. Bo właśnie - kontrola - jak kontroluje wszystko i to ja ciągam za sznurki to co ma się nie udać

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez malgochna

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

Witaj
Kolejna lipcowa
Od kiedy zaręczeni? Jaki wiek? Pracujecie, uczycie się, jakieś dzieci?
Jak się zepniecie i dobrze traficie to jeszcze jakieś sale powinny się uchować. Są tu PMki z Twojej okolicy - powiedzą Ci może co i jak

[201711281122]

Napisane przez kognisia

A ja witam się z łóżka! idę dziś do Anny Kary

Ale super! Czekamy na relację

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

dzizas masakra, od 22:30 nie było neta i nie działały telefony z Orange

Ja od czwartku mam nr w Play przeniesiony z Orange i się w duchu podśmiechuję z tego

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez smerfetk_a

Śniło mi się że jest godzina do ślubu a ja się dopiero maluje (i jeszcze rozmazuje mi się ten makijaż), uświadamiam sobie że nie ustaliłam niczego z fotografem i DJ, a TŻ jeszcze w pracy siedzi

Często miałam takie sny. Teraz mam przerwę w interesowaniu się ślubem to i snów nie ma. Ale na pewno wrócą

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez lenka990

Ja nie wiem co wy przed snem bierzecie, że śnią Wam sie takie rzeczy





Ja jeszcze nie miałam ani jednego snu związanego ze ślubem

Podobno ser żółty ma takie właściwości

[kognisia]

Napisane przez malgochna

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

Hej! Opowiedz coś więcej o Was

[201711281122]

Napisane przez malgochna

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

Hej uwierz, że w tym nic szokującego nie ma. W wielu miejscach ciężko o wakacyjne terminy w sobotę. Ja zaręczyłam się we wrześniu i ze ślubem w 2016 mogłam się pożegnać.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Mi sie śnił juz cywilny i potem zaraz szlam do kościoła i miałam kościelny bezsens w ogóle jakieś bzdety.


A i suknia moja na mnie nie pasowała dobrze ze sny sa na odwrót

[Katiaskaa]

Hej

Napisane przez Sophie24

U nas podziękowania już ustalone - zabierzemy ich po weselu do Sheratona na brunch i wręczymy fotoksiążki. Dziś bym prawie mamie to wygadała
Tort dajemy po obiedzie
A, z nowości jeszcze mamy tak między 21-22 (jak ciemni będzie) taniec z ziemnymi ogniami (do piosenki PIN "Miłość tak piękna"). Tak dla wszystkich - taniec-przytulaniec

Super pomysły, zwłaszcza z tym podziękowaniem

Napisane przez malgochna

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

Cześć, napisz coś więcej o sobie.
I na pocieszenie to my też nawet sali nie mamy

[kognisia]

Napisane przez aardbei77

Hej uwierz, że w tym nic szokującego nie ma. W wielu miejscach ciężko o wakacyjne terminy w sobotę. Ja zaręczyłam się we wrześniu i ze ślubem w 2016 mogłam się pożegnać.

Potwierdzam! Rezerwując we wrześniu 2013, byłam w ciężkim szoku, że na wakacje 2015 nic już nie ma !

[Sophie24]

Napisane przez aardbei77

Hej uwierz, że w tym nic szokującego nie ma. W wielu miejscach ciężko o wakacyjne terminy w sobotę. Ja zaręczyłam się we wrześniu i ze ślubem w 2016 mogłam się pożegnać.

My zaręczyliśmy się w listopadzie i gdyby nie to, że wiedzieliśmy od początku, że robimy piątkowe wesele, to też nie byłoby szans na ślub i wesele 2016. Przynajmniej nie w naszej sali a to jakby nie było - oferta najbardziej zbliżona do tej, która nam odpowiada.

[aguleekk]

Napisane przez smerfetk_a

Śniło mi się że jest godzina do ślubu a ja się dopiero maluje (i jeszcze rozmazuje mi się ten makijaż), uświadamiam sobie że nie ustaliłam niczego z fotografem i DJ, a TŻ jeszcze w pracy siedzi

Mi się kiedyś śniło, że rano w sobotę moja mama przychodzi do nas i mówi, że ma dla nas niespodziankę - udało jej się wszystko załatwić wcześniej i bierzemy ślub dziś po południu więc mamy szybko wstawać i się szykować bo nie zdążymy...

Napisane przez malgochna

Cześć melduję się jako kolejna (prawdopodobnie) PM 2016


Jestem w ciężkim szoku że macie już wszystko poplanowane tyle czasu przed. Mam nadzieję że nam też się uda wszystko ogarnąć, póki co mamy wybraną wstępnie datę (lipiec 2016) i po świętach jedziemy oglądać sale. Suknię też mam upatrzoną w internecie ale ze zdobyciem jej może być ciężko bo chyba tylko kilka salonów je prowadzi

Witaj Nie stresuj się bo na pewno wszystko da się załatwić. Ja salę zaklepałam jakiś miesiąc temu dopiero, chociaż przyznam, ze mój sierpniowy termin był ostatni wolny. W innych miesiącach w sezonie też już było krucho. Za to z zespołem, foto czy video (w tym tygodniu podpisujemy umowę dopiero) nie było żadnego problemu z terminem. Większość miała wolny

[izk_a]

Napisane przez smerfetk_a

Śniło mi się że jest godzina do ślubu a ja się dopiero maluje (i jeszcze rozmazuje mi się ten makijaż), uświadamiam sobie że nie ustaliłam niczego z fotografem i DJ, a TŻ jeszcze w pracy siedzi

hej

moja mama ma dziś urodziny z życzeniami i prezentami czekam, aż reszta domowników wróci
podkradłam z lodówki urodzinowe ciacho i

[201711281122]

Napisane przez Sophie24

My zaręczyliśmy się w listopadzie i gdyby nie to, że wiedzieliśmy od początku, że robimy piątkowe wesele, to też nie byłoby szans na ślub i wesele 2016. Przynajmniej nie w naszej sali a to jakby nie było - oferta najbardziej zbliżona do tej, która nam odpowiada.

Na "upartego" to by się wszystko dało.

Nas nie interesował żaden dzień poza sobotą i latem, więc ciężko.

Pod koniec listopada ub.r. sala, która nas interesowała, zaoferowała nam pierwszą sobotę września w tym roku! Ale weź pogódź terminy z innymi usługodawcami...

[aguleekk]

Napisane przez aardbei77

Hej uwierz, że w tym nic szokującego nie ma. W wielu miejscach ciężko o wakacyjne terminy w sobotę. Ja zaręczyłam się we wrześniu i ze ślubem w 2016 mogłam się pożegnać.

Masakra :O Ja się zaręczyłam w listopadzie, o ślubie w sensie o przygotowaniach zaczęłam myśleć dopiero jakoś na początku lutego i przez myśl mi nie przeszło, że nie damy rady na 2016...

[izk_a]

Napisane przez aguleekk

Masakra :O Ja się zaręczyłam w listopadzie, o ślubie w sensie o przygotowaniach zaczęłam myśleć dopiero jakoś na początku lutego i przez myśl mi nie przeszło, że nie damy rady na 2016...

my też zaręczyny w listopadzie, szukaliśmy sali od razu i było bardzo ciężko z 2016r.

[aguleekk]

Napisane przez izk_a

my też zaręczyny w listopadzie, szukaliśmy sali od razu i było bardzo ciężko z 2016r.

No to może mieszkam w mało atrakcyjnym dla ślubów rejonie albo po prostu miałam szczęście Sala, którą mamy była jedyną do której się odezwaliśmy.

[taedio]

Hej
Mało mnie było przez ostatnie 3 dni ale jakaś zakręcona chodziłam byliśmy wczoraj na tym obiedzie - przepyszne dali nam na przystawkę (za darmo) świeżo pieczona, ciepła, chrupiąca bułeczke z jakimś pysznym sosem i grillowana roladke z bakłażana z twarogiem i sosem sweet chili zupa i 2 danie równie pyszne po obiedzie pogadalismy z managerem, wrażenie dużo lepsze niż po poprzedniej sali. Odpowiedział na wszystkie pytania, da się ze wszystkim dogadać, miejsce bardziej nam ssie podoba, jest w spokojniejszym miejscu, noclegi tańsze, cena za osobę również mniejsza a wszystko w cenie. Wiec... Zaręczyn jak nie było tak nie ma ale sale juz wiemy jaka na 100%