Panny Młode 2015 część 41- nasz sezon!

[zmotywowanaja]

u mnie jakiś sezon ciążowy.. jedni znajomi termin mają na czerwiec, drudzy na sierpień plus najbliższa kuzynka ona ma termin na początku lipca

[aneta_91]

Napisane przez zmotywowanaja

u mnie jakiś sezon ciążowy.. jedni znajomi termin mają na czerwiec, drudzy na sierpień plus najbliższa kuzynka ona ma termin na początku lipca

To u mnie taki bum był w lutymi dzięki temu mam 3 kuzynki, które na naszym ślubie będą miały 4 miesięczne brzdące

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez asica_

a co to?

Na zakwasy najlepszy jest kolejny trening

Insanity - Tutaj masz informacje

ja nie wiem czy bym to zakwasami nazwała, bo plus treningach jest taki, że jest rozciąganie, więc to chyba bardziej zmęczenie mięśni

[agnieszka255]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;50793901]Odmówiło mi własnie 6 osób... cała rodzina... Nie wiem czy śmiać się, czy płakać[/QUOTE]
witajcie Ale natrzepalyscie postow rany... , u mnie tez będzie bardzo malo osób nawet moich rodzicow nie bedzie, ani moich sis tylko rodzicie mojego przyszlego męzusia, swiadkowie i prawdopodobnie babcia i dziadek ech..smutno mi...

[201711281030]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;50798278]Insanity - Tutaj masz informacje

ja nie wiem czy bym to zakwasami nazwała, bo plus treningach jest taki, że jest rozciąganie, więc to chyba bardziej zmęczenie mięśni[/QUOTE]
o dzięki

[gr8ania]

Napisane przez agnieszka255

witajcie Ale natrzepalyscie postow rany... , u mnie tez będzie bardzo malo osób nawet moich rodzicow nie bedzie, ani moich sis tylko rodzicie mojego przyszlego męzusia, swiadkowie i prawdopodobnie babcia i dziadek ech..smutno mi...

a dlaczego tak? (jeśli mogę spytać oczywiście)

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Hej

A ja się dowiedziałam w niedziele, że do mojego dziadka dzwonił jego brat z pytaniem jak się nazywa mój P. Bo jego syn się żeni tydzień przed nami.

Więc chyba najwyższy czas zamawiać zaproszenia

[SteveS]

Cześć! Jest tak cudnie na dworze, że aż mi się nie chce siedzieć i pracować

Napisane przez krolewna_smieszka

Niestety tak mam. :/ Mój TŻ też. W moim przypadku nawet gdy nic nie jem przez kilka godzin, to mnie goni do łazienki - przeczyszcza mnie z głodu. X_X Częstym widokiem jest, że zapycham się suchymi bułkami, byle tylko coś mieć w żołądku. xD Tasiemiec jak nic. xD

Do lekarza pędzikiem na diagnozę. Też tak miałam, lekarz zdiagnozował, przypisał leki, zalecił zmianę przyzwyczajeń - i przeszło

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;50793901]Odmówiło mi własnie 6 osób... cała rodzina... Nie wiem czy śmiać się, czy płakać[/QUOTE]

Olać, to najlepsze rozwiązanie

Napisane przez asica_

moja teoria głosi, że gorzka czekolada to nie słodycze

O to to!

Napisane przez misiaa91

No tak, bardzo. Ale będziecie mieć te 100 osób? Ja się bardzo cieszę, że my nie mamy minimum, bo przy naszych odmowach byłabym w czarnym miejscu.

My mamy umowę na 100 osób (moja mama taką podpisała wbrew moim zaleceniom, i była to ostatnia rzecz, którą zajmowała się przy moim ślubie), a mamy ok. 75, więc musimy dopłacić po ok. 5 zł do osoby.

Napisane przez asia1905

Jestem wściekła. nie mogę wytłumaczyć moim rodzicom, że plan stołów to konieczność. Znam swoja rodzinę i wiem jak to zawsze wygląda, z 15 minut się usadzają, przesuwają, a później i tak młodsza część rodziny musi się rozdzielać, bo starszym coś nie pasuje Mój tata oczywiście uważa, że ktoś będzie marudzić to mu mówię, że zapraszam wtedy z pretensjami do mnie jak ktoś jest na tyle niekulturalny, żeby zamiast cieszyć się naszym szczęściem marudzić, że przypasowaliśmy osoby do stołu. A tat do mnie to pewnie ktoś Ci przyjdzie. No to niech w ogóle nie przychodzą Ci goście na ślub, ajk mają marudzić tylko. No wiem jak to wygląda zawsze zamieszanie kto gdzie usiądzie i nie cche tego na ślubie. Czy tak trudno to im zrozumieć.

Nie tłumacz. Ja mam takie przejścia z moją mamą - od początku jej nie odpowiadało, że mamy okrągłe stoły. Cały czas marudziła i chyba miała nadzieję, że menagerka sali nie pamięta o tym, że kazałam je zamówić. Oczywiście, pamiętała, bo jest profesjonalistką. Więc potem mama miała problem z usadzeniem gości - ale z teściową przyszłą jakoś sobie poradziły. No to ja już zamówiłam układ stołów, a ta do mnie dzwoni, że całą noc nie spała i jednak chce to zrobić inaczej. Powiedziałam, że nieaktualne, bo poszło do druku, i że to mój ślub - więc niech się ogarnie. Mały foch, i jej przeszło kombinowanie

Napisane przez aneta_91

Ad. 2 - to dobrze, że nie pytał a podczas protokołu poruszał tą kwestię?

U nas ksiądz nie tyle pytał o wspólne mieszkanie, co pytał o adresy - to przy protokole. A ostatnio rozmawialiśmy z innym, który dawał nam kartki na spowiedź, i on pytał o wspólne mieszkanie.

Napisane przez aneta_91

No kurde...To możemy mieć problem. Choć jak ksiądz chodził po kolędzie to mama wspomniała, że mieszkamy w Warszawie, bo jakaś tam rozmowa w związku ze ślubem była, no i teraz na protokole musimy też chyba podawać warszawski adres...ale wtedy będzie lipa. Choć z drugiej strony - nic wtedy nie powiedział, że mamy jakieś licencje, zgody czy inne takie załatwiać...

Ja podałam swój adres zameldowania, czyli ten przy parafii, w której biorę ślub. Przecież od kolędy mogło Ci się wszystko pozmieniać.

Napisane przez asia1905

Nasz ksiądz wie, że mieszkamy w Toruniu i już nie studiujemy i nic nie mówił o jakiś licencjach itp.

Bo to w dużej mierze zależy do dobrej woli księdza. I jego humoru danego dnia

[zmotywowanaja]

Mama tż też miała problem z okrągłymi stołami a ja teraz myślę jak to rozegrać czy drugiego dnia mogą być już podłużne? Bo nie uśmiecha mi się robić znowu winietki, bo drugiego dnia dojdzie trochę dzieciaków. Poza tym będzie grill to już taka luźniejsza forma i każdy mógłby usiąść gdzie chce myślicie, że to przejdzie?

[aneta_91]

Napisane przez zmotywowanaja

Mama tż też miała problem z okrągłymi stołami a ja teraz myślę jak to rozegrać czy drugiego dnia mogą być już podłużne? Bo nie uśmiecha mi się robić znowu winietki, bo drugiego dnia dojdzie trochę dzieciaków. Poza tym będzie grill to już taka luźniejsza forma i każdy mógłby usiąść gdzie chce myślicie, że to przejdzie?

U nas drugiego dnia nie ma już winietek zazwyczaj, każdy siada tu gdzie siedział pierwszego dnia.

[zmotywowanaja]

Napisane przez aneta_91

U nas drugiego dnia nie ma już winietek zazwyczaj, każdy siada tu gdzie siedział pierwszego dnia.

u nas różnie z tym bywa, czasem się przesiadają no ale jeśli się nie da tych stołów na drugi dzień zmienić, to każdy usiądzie gdzie będzie chciał i tyle

[magda_mjt]

Napisane przez farbstiftka

magda mjt ile cm wstążki użyłaś na jedną zawieszkę na wódkę? Chcę się zabrać za doklejanie wstążek, ale nie mam butelki w domu.

Zaraz zmierzę i dam Ci znac

Napisane przez krolewna_smieszka

Dziewczyny, mam pytanie. Jak myślicie, czy wypada założyć na rozmowę kwalifikacyjną skórzane czarne baleriny? Chcę założyć spódnicę, koszulę i marynarkę, ale nie wzięłam z Polski niskich szpilek i mam tylko wysokie peep-toe, no i po pierwsze nie bardzo mi się widzi zakładać takie wysokie, bo są trochę wyzywające, a po drugie będę daleko jechać komunikacją i ma lać. :/ I też drugie pytanie: lepiej zupełnie płaskie baleriny czy na niskiej koturnie?
Potrzebuję butów.

Pewnie, ze wypada, a czemu nie? ja przewaznie chodzę w czarnych, skórzanych balerinach na rozmowy

Napisane przez Kelpie

Miałam zabiegany cały dzień i nie miałam kiedy zajrzeć

Byłam w Taranko i kupiłam sukienkę na poprawiny. Gdyby nie to, że mi się podobała to nie dałabym im zarobić. Tak mnie laska wkurzyła, że szok.

Mam jakiś problem z dłońmi tak mi się skóra na tych wystających kostkach, że aż mi pęka i krew leci. Nie wiem czym to smarować żeby pomogło.

Mam takie pytanie. Jakie macie cytaty na zaproszeniach?

O ja tez mam jakis problem, ale tylko przy palcu gdzie nosilam pierscionek . Maści od derma nie pomagają i nie wiem co robic . Raz (głownie jak planuje sie tutaj wybrac do lekarza) wyglada to bardzo dobrze, a innym razem mam az suche placki . Nawilzam mocno, a to i tak sie pojawia. Wkrotce oddaje pierscionek do odświeżenia, mozliwe ze rod mi sie przytarl/ uszkodził i stad jakies uczulenie- maja wyczyścić, pokryć nowa wartawa rodu, moze pomoze .

Napisane przez Cherry_Muffin

my mamy:
"W opinii tego swiata zawarcie malzenstwa jest uwienczeniem wszystkiego, jak w komedii. Prawda jednak jest dokladnie odwrotna: malzenstwo to poczatek wszystkiego". A.S.Swetchine

dzien dobry.
musze nadgonic dzis dziurkowanie kwiatkow. zaraz powinien byc kurier z platkami, kamyczkami i sercem. to moze zaczniemy dzis z mama robienie kurtyny
poza tym chyba wczoraj dzwiglam bo boli mnie kregoslup.
A i mamy Wyborowa w limitowanych butelkach - jest bardzo ladna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, mamy ten sam cytat . O dziwo moj M go wybrał


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gr8ania]

u nas też winietki tylko na wesele. poprawiny dowolnie już

[zmotywowanaja]

magda_mj dzięki za link do drewnianych literek dzisiaj zamawiamy

[sQuaara]

Napisane przez viva91

Studentów nie obowiązuje zasada 3 czy 6 miesięcy

Mówiliśmy, na naszej karteczce z potwierdzeniem spowiedzi jest informacja, żeby o tym powiedzieć i nasz "ksiądz od ślubu" też nam to mówił

a to jak klekasz to mowisz i wspominasz "bo zaraz podejdzie narzeczony" czy jakos do ksiedza trzeba wczesniej podejsc?

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

[gr8ania]

Napisane przez sQuaara

a to jak klekasz to mowisz i wspominasz "bo zaraz podejdzie narzeczony" czy jakos do ksiedza trzeba wczesniej podejsc?

u nas na kartce jest formułka:

"przystępuję do pierwszej spowiedzi przedślubnej" i "przystępuję do drugiej spowiedzi przedślubnej"

nie musisz iść razem z narzeczonym więc "zaraz podejdzie narzeczony" takie trochę z czapy

[kreciorek85]

Bry

to jest straszne jak znacznie przez ostatnie miesiące się postarzałam Niby z jednej strony wysypało mnie jak 20-tkę a z drugiej zmarchy mi się zrobiły jak u 40-tki wory pod oczami, jakbym z miesiąc nie spała wysyp siwych włosów jak u 50-tki No jak żyć 30-tka to jest jednak straszny wiek-jeszcze nie stara, już nie młoda i taki misz masz wszystkiego Trzeba zacząć ogarniać jakieś cusik z liftingiem, żeby znów wyglądać jak człowiek

Z tej rozpaczy umyję sobie okna w pracy Pozostawię po sobie przynajmniej czyste okna w biurze Bo szału dostaje jak widzę te paćki

[Cherry_Muffin]

Napisane przez sQuaara

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

moja też szalała okazało się, że ma słabe baterie

[magda_mjt]

Napisane przez zmotywowanaja

magda_mj dzięki za link do drewnianych literek dzisiaj zamawiamy

Cieszę sie, ze ktos moze skorzystac, bo swietna cena . Jedynie pamiętaj, ze to pokrycie kolorem nie jest pelnokryjace.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aneta_91]

Napisane przez sQuaara

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

A ważysz się w tym samym miejscu? Bo wiem, że waga potrafi wariować jak się ją przestawi, dlatego ważne jest ważenie w tym samym miejscu, bo czasem przesunięcie w obrębie jednej płytki w łazience powoduje różnice rano? No może przed @ jesteś, w trakcie, po ?

[zmotywowanaja]

Napisane przez sQuaara

a to jak klekasz to mowisz i wspominasz "bo zaraz podejdzie narzeczony" czy jakos do ksiedza trzeba wczesniej podejsc?

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez magda_mjt

Cieszę sie, ze ktos moze skorzystac, bo swietna cena . Jedynie pamiętaj, ze to pokrycie kolorem nie jest pelnokryjace.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

wiem, ale gdyby nam to przeszkadzało to znalazłam w necie filmik jak można to ładnie wstążką zakryć ewentualnie pomalujemy na biało coś wymyślimy

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

dobra to i ja spadam trochę poćwiczyć motywacja co prawda nie jest najwyższa, no ale tż nawet zaczął treningi personalne (!) to i ja jakoś u jego boku muszę wyglądać

[gr8ania]

Napisane przez sQuaara

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

bo źle się ważysz

[aga99792]

Mam zdjęcia . jakość pozostawia wiele do życzenia , no ale lepiej niż wczoraj
Viva jesteś?

[magda_mjt]

Napisane przez zmotywowanaja

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------


wiem, ale gdyby nam to przeszkadzało to znalazłam w necie filmik jak można to ładnie wstążką zakryć ewentualnie pomalujemy na biało coś wymyślimy

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

dobra to i ja spadam trochę poćwiczyć motywacja co prawda nie jest najwyższa, no ale tż nawet zaczął treningi personalne (!) to i ja jakoś u jego boku muszę wyglądać

A to spoko, spoko dodałam na wszelki wypadek, zeby potem nie było, ze złe polecilam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aga99792]

nie wiem czemu takie obrócone xD

[farbstiftka]

Napisane przez sQuaara

a to jak klekasz to mowisz i wspominasz "bo zaraz podejdzie narzeczony" czy jakos do ksiedza trzeba wczesniej podejsc?

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ej moja waga oszalala... zaczelam od 65..tydzien pozniej 64,3 weszlam w poniedzialek 69,9
zalamalam sie, przez mysl przeszło 100 chorób..
dzis stanelam 63,3..
w poniedziałek bylam ja i ciężar poniedziałku chyba

moja waga robi to samo:/ w niedzielę ważyłam 58kg a wczoraj 63... A jak ważę się u lekarza lub u rodziców na tradycyjnej wadze to zawsze podobnie. Jednak te na baterie potrafią świrować

Napisane przez gr8ania

bo źle się ważysz

skorzystam

[sQuaara]

Napisane przez gr8ania

u nas też winietki tylko na wesele. poprawiny dowolnie już

no no u mnie tez szczegolnie ze najczesniej (przynajmniej ja) i tak ląduje na tym samym miejscu

[zmotywowanaja]

Napisane przez magda_mjt

A to spoko, spoko dodałam na wszelki wypadek, zeby potem nie było, ze złe polecilam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nie no coś Ty jestem wdzięczna za polecenie

[magda_mjt]

Aga, spoko wyglada jeszcze za taka cene to faktycznie warto było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aga99792]

Napisane przez magda_mjt

Aga, spoko wyglada jeszcze za taka cene to faktycznie warto było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dziękuję
zaczynam kupować na all xD