infekcja intymna czy zapalenie pęcherza?

[basikagniezno]

Hej. Mam problem z odroznieniem zapalenia pochwy od zapalenia pęcherza. Na początku miesiąca byłam u ginekologa, miałam zapalenie pochw,dostalam leki - gynalgin. Po kuracji nadal piekło, więc poszłam na wymaz- nna bakterie beztlenowe i biocenoze. Czekam na wyniki. Ale od paru dni częściej chodzę siusiu. Nie piecze ani nie boli podczas oddawania moczu ale chodzę często mimo że nie pije więcej niż wcześniej. I teraz juz sama nie wiem czy to infekcja intymna czy zapalenie pęcherza... czy może juz i to i to... czy przy infekcji pochwy tez można częściej siusiac? Co myślicie?

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Czy ktoś z was też tak miał?

[basikagniezno]

halo, dziewczyny, czy żadna z was nie wie?

[lenka285]

hey,
często borykałam się z infekcjami intymnymi, otarłam się też o grzybiczą.
Ciężko jednoznacznie stwierdzić co Ci dolega mogę tylko opisać czy podpowiedzieć jak to u mnie w skrócie wyglądało.Miałam uporczywy świąd, ból i pieczenie w okolicach intymnych a dodatkowym objawem wskazującym na grzybicę pochwy było częste oddawanie moczu i uczucie nieopróżnionego do końca pęcherza.Powodem infekcji jak stwierdziła moja pani dr.nie jest nieodpowiednia higiena intymna ale np.siedzący tryb życia,antykoncepcja,stres ,cukier ,basen czy publiczne toalety.Dostałam maść Clotrimazolum i dopochwowy lek Lactovaginal na infekcje intymne i po leczeniu przeciwbakteryjnym w ulotce też jest napisane,że można go też brac(jeśli okaże się ze masz zapalenie pęcherza).

[basikagniezno]

czyli niekoniecznie się pomyliłam.
poczekam na wyniki, mam nadzieję,że będą szybko. już nie daję rady

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

już zaczęłam panikować przez to częste sikanie, bo rok temu miałam nerektomię przedkrzyżową (laparoskopia, lekarz przeciął nerw pod macicą, ze względu na ciągły ból brzucha). Po operacji mój ginekolog mówił, że dość szeroko im się udało to zrobić i zastanawiał się czy wysłać mnie do urologa. Ale w sumie tylko po operacji miałam problem z częstym siusianiem, potem się uspokoiło. Co prawda siusiam częściej niż przed laparoskopią, ale spokojnie. Pewnie to albo zapalenie pęcherza albo tylko jakaś infekcja intymna. Zobaczymy po wynikach wymazów a jak to będzie okej to zrobię badania moczu. Mam nadzieję, że to rozwiąże problem

[asiuniaskc]

W czystej teorii w zapaleniu pęcherza nie masz upławów, w infekcji intymniej tak. Też mi trudno to odróżnić ale zwykle niestety mam zapalenia pęcherza bo w posiewie moczu wychodzą bakterie

[basikagniezno]

miałam upławy, ale takie bardziej białe, ale więcej niż zawsze i takie ... twarogowate. Potem byłam u ginekologa, stwierdził, że lekkie zapalenie jest, dostałam leki, ale mam wrażenie, że jest gorzej niż przed.
ale już nie wykluczam pęcherza, zobaczymy po wynikach wymazów, jak nic nie wyjdzie to sprawdzę czy to nie pęcherz.

[basikagniezno]

wyników nie ma jeszcze, ale robiłam dzisiaj test Gineintima i niby wyszedł wynik ok. czyli mogę wykluczyć zapalenie pochwy ?

[basikagniezno]

ehh... czy któraś z was ma doświadczenie z gineintima tekst?

[floragia]

Nie robiłam tego testu, jak miałam zapalenie pęcherza to ciągle chodziłam do toalety, czułam też pieczenie przy oddawaniu moczu, jeśli masz podobnie to może sobie kup urofuraginum, można bez recepty kupić, po kilku dniach powinno pomóc.

[basikagniezno]

Dzwonił mój gin i wyniki okej.. A mnie piecze non stop. Często oddaje mocz, ale nie piecze podczas. Jutro mam zrobić badania moczu i w poniedziałek zadzwonić do gin z wynikiem. Kupiłam zurawit, gin polecił

[floragia]

Powodzenia

[basikagniezno]

Jak wyniki moczu będą ok to już nie wiem objawy bym chciała zlikwidować

[DONWROC83]

Szczerze ciężko mi powiedzieć czy to zapalenie pęcherza czy nadal infekcja intymna ... choć ja bym w sumie powiedziała ,że raczej pęcherz, tym bardziej ,że tabletki gynalgin sa raczej dobre , mi przynajmniej pomogły ,także , ja infekcje pochwy bym tu raczej wykluczyła.

[blackdrees]

To może dla pewności lepiej pójść do jeszcze jednego lekarza, żeby skonsultować problem? No wiesz jeśli nie pomagają leki nie ma na co czekać. Mnie też dopadały jakieś infekcje intymne, ale u mnie zawsze świetnie sobie z nimi radził lactovaginal.

[PaniSamosia]

Witaj! Jeśli chodzi o siusianie to jestem specem Też miałam problem z pęcherzem, a chodzenie do toalety dobijało do około 5-6 razy na godzine. W domu okej, ale w robocie byłam zażenowana..
Mówilam doktorce, że przed zabiegiem (też laparoskopia, grudzień) miałam bardzo liczne bakterie w moczu, więc powtórzyłysmy jakieś 2 miesiące temu badanie i wyszły różwnież liczne bakterie oraz pH lekko ponad normę. Przepisała mi jakieś leki, ale w ogóle nie pomagało. Już nie pamiętam nazwy bo brałam przez 2 dni i miałam od razu poczuć ulgę.
Potem przez tydzień piłam szklankę wody z łyżeczką sody oczyszczonej i witaminą C lewoskrętną.. podobno odkwasza organizm i pomaga w zapaleniu pęcherza. Przeszło.
Nie wiem czy powinnaś robić kolejne badania czy iść do urologa, chociaż w Twoim przypadku jest to uzasadnione.

[basikagniezno]

Napisane przez PaniSamosia

Witaj! Jeśli chodzi o siusianie to jestem specem Też miałam problem z pęcherzem, a chodzenie do toalety dobijało do około 5-6 razy na godzine. W domu okej, ale w robocie byłam zażenowana..
Mówilam doktorce, że przed zabiegiem (też laparoskopia, grudzień) miałam bardzo liczne bakterie w moczu, więc powtórzyłysmy jakieś 2 miesiące temu badanie i wyszły różwnież liczne bakterie oraz pH lekko ponad normę. Przepisała mi jakieś leki, ale w ogóle nie pomagało. Już nie pamiętam nazwy bo brałam przez 2 dni i miałam od razu poczuć ulgę.
Potem przez tydzień piłam szklankę wody z łyżeczką sody oczyszczonej i witaminą C lewoskrętną.. podobno odkwasza organizm i pomaga w zapaleniu pęcherza. Przeszło.
Nie wiem czy powinnaś robić kolejne badania czy iść do urologa, chociaż w Twoim przypadku jest to uzasadnione.

Ogólnie sprawa już wyjaśniona, biorę leki. Było coraz gorzej, zaczęło się już powoli nietrzymanie moczu. Nie mogłam nigdzie dojść, do WC latałam co 20 min :/ miałam badanie moczu (posiew) i badanie urodynamiczne. Wyszło, że mam nadreaktywność pęcherza i złe ciśnienie w cewce moczowej. Posiew też nie zbyt dobrze, ale to już wyleczone. A leki na nadreaktywność raczej długo będę brać, po refundacji koszt to 70 zł

[pannaoset]

kurcze, mi również zawsze pomagało urofuraginum i dodatkowo probiotyk lacibios femina ale widzę że u ciebie to naprawdę poważny problem. A co powiedział lekarz, ta nadreaktywność jest wynikiem operacji o której pisałaś?Ten magiczny lek za 70 zł ma wszystkiemu zapobiec?

[basikagniezno]

może być to powód, może nie.

ogólnie lek pomaga i to bardzo... tylko szkoda, że tak drogi

[pannaoset]

Napisane przez basikagniezno

może być to powód, może nie.

ogólnie lek pomaga i to bardzo... tylko szkoda, że tak drogi

jak pomaga to najważniejsze, nie ma rady trzeba brać . Oby jak najszybciej ci pomógł bo faktycznie musiałaś mieć niezły stres.