Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[mansikkaa]

dostałam olejki z dostawą do pokoju bo portierka mi przyniosła paczkę gdzie zawsze dzwoni, że coś jest

[orchid1989]

Heeeeeeej Dziewuszki
Tyyyyle mnie nie było Sporo zdążyłyście się naklikać, bez ociągania :P Muszę koniecznie nadrobić
Żebyście nie pisały, że jest nowy wizaż i jakiś wkurzający pasek u góry to nawet bym się nie zczaiła Jakaś taka roztargniona jestem ostatnio. A wczoraj to apogeum chyba było: nie dość, że zaspałam do pracy, to jeszcze zostawiłam samochód na światłach i musiałam po kolegę z pracy dzwonić, który blisko zakładu pracuje, żeby przyjechał użyczyć mi swojego akumulatora. Bo kable miałam, ale na parkingu żywej duszy nie było. i w ogóle takiś taki dzień śpiący i wczoraj i dzisiaj.
Tak jak wcześniej Wam pisałam, z Londynu pierścionek przywieziony, ale niestety nie na moim palcu Fajnie ogólnie wszystko wyszło, punkt widokowy, zdjęcia, obcy ludzie składający gratulacje i klaszczący. No cóż.. Jak wracaliśmy do domu tamtego dnia to tak tłumiłam, żeby się nie popłakać, chyba z żalu po prostu. No ale jest większy cień nadziei, że i ja się wreszcie doczekam, bo na tym wyjeździe mój TŻ rzucał pytaniami typu: "To jaki w końcu Ty masz ten rozmiar palca?" Chciał przymierzyć pierścionek na swój mały palec, żeby na czuja wymierzyć jaki to rozmiar. Pytał jakie mi się podobają i oglądaliśmy różne zza okien jubilera. Także wywiad środowiskowy ma zakończony. Mam nadzieję, że jego siostra (a parę miesięcy temu jego brat) wjechali mu trochę na ambicję :P Jestem chyba wredna :P

Miłego dnia

[Agaczok]

Cytowanie nie działa?

Chloe_7 o takie: szara i cytrynowa z tym, że zawsze zamawiając przez neta się boję, że nie będę wyglądać jednak w tym dobrze (chodzi mi tu szczególnie o tą żółtą sukienkę - nie chcę wyglądać jak pszczoła ) ale od jakiegoś czasu poluję na żółtą kieckę na wiosnę/lato, chodziło mi o trochę bardziej żarówiastą, ale taka też ujdzie

[Apolinka]

orchid1989 pewnie nie było łatwo w tym uczestniczyć, ale z drugiej strony, może to faktycznie zmotywuje Twojego TŻta I fajnie, że pytał o rozmiar, tzn. że temat go obchodzi i jesteście na dobrej drodze

A ja nie wiem jak dzisiaj dotrwam do końca dnia, tak pochmurnego dnia to już dawno nie widziałam, a jeszcze się dzisiaj nie wyspałam

[Sowilo]

Napisane przez loloo

jest nowy wizaż. od dziś powinien być dla wszystkich, ale okazuje się jeszcze nie wszyscy go mają

Teraz już widzę, dziś już mam.
Ale nie mam teraz czasu na testowanie, śmigam na uczelnię.

Coś mnie dziś od rana plecy bolą, a od wczoraj oczy pieką tak jakby mnie znowu zapalenie spojówek chwytało.. :/

[Chloe_7]

Napisane przez Agaczok

Cytowanie nie działa?

Chloe_7 o takie: szara i cytrynowa z tym, że zawsze zamawiając przez neta się boję, że nie będę wyglądać jednak w tym dobrze (chodzi mi tu szczególnie o tą żółtą sukienkę - nie chcę wyglądać jak pszczoła ) ale od jakiegoś czasu poluję na żółtą kieckę na wiosnę/lato, chodziło mi o trochę bardziej żarówiastą, ale taka też ujdzie

O ładne ta żółta to chyba taka lekko wyblakła jest, więc jak pszczoła nie powinnaś wyglądać i ta cena!

[orchid1989]

Apolinka: też mam taką nadzieję, że całe to wydarzenie zadziała na niego motywująco. I witam w klubie niewyspanych

Sowilo: a to zapalenie spojówek to od alergii, czy od przewiania? Pytam, bo sama mam alergię na wiosenno-letnie pyłki i się zastanawiam, czy to już ten czas. Ale chyba ciutkę jeszcze za wcześnie

[Agaczok]

Napisane przez Apolinka

orchid1989 pewnie nie było łatwo w tym uczestniczyć, ale z drugiej strony, może to faktycznie zmotywuje Twojego TŻta I fajnie, że pytał o rozmiar, tzn. że temat go obchodzi i jesteście na dobrej drodze

A ja nie wiem jak dzisiaj dotrwam do końca dnia, tak pochmurnego dnia to już dawno nie widziałam, a jeszcze się dzisiaj nie wyspałam

Ja mam dzisiaj taki humor, że zaraz zacznę gryźć

[201608212239]

Napisane przez Anemone

teraz wizaż jest brzydki

Napisane przez Nealinne

Mnie irytuje ten pasek na górze strony. Stary wizażu, wróć

Mi też się stary wizaż bardziej podobał. Teraz to już nie jest to samo

[mansikkaa]

na dole strony macie powrót na stara wersję wizazu

[Sowilo]

Napisane przez orchid1989

Sowilo: a to zapalenie spojówek to od alergii, czy od przewiania? Pytam, bo sama mam alergię na wiosenno-letnie pyłki i się zastanawiam, czy to już ten czas. Ale chyba ciutkę jeszcze za wcześnie

Prędzej to drugie. Mam to szczęście, że nie mam stwierdzonej alergii. Ale zakropilam się świetlikiem i chwilowo przeszlo. Może to reakcja na dłuższe siedzenie przy komputerze albo co.

[Moniika95]

Byłam dziś w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem.

[Terha]

Nosz kurcze..... Jak po zmianie ten wizaz będzie dzialal tak samo jak teraz (czyli znowu bedzie sie cos chrzanic - tym razem cytaty) to wscieklizny dostane .

Taedio, współczuję, że musialaś przez to przechodzić. Mi by było bardzo ciężko. Pewnie bym wrocila na Twoim miejscu przybita i Tż od razu by zauważyl ze cos jest nie tak.

A co do jojoby, to ja po prostu rozsmarowywalam go na twarzy. Ot co. Ładnie zlikwidowal zaskorniki i skora stala sie miekka i delikatna. Ale sam na dluzsza mete na pewno nie wystarczy. Potrzebne sa jeszcze jakies wodne skladniki.

[kalinolistek]

Napisane przez Nealinne

Kalinolistek, nie płacz Mnie mój dzisiaj też dobił, do tej pory mi przykro i też się popłakałam

Jakby diabeł w nich wszystkich wstąpił.

Napisane przez aniaaxd2

Mi tez dzisiaj Tz sprawił przykrość

Napisane przez _Margaret_

Dziewczyny, co Ci Wasi TŻtowie tacy nie halo dziś?

Napisane przez Anemone

a co się stało z TŻ?

W zasadzie nie ma o czym mówić... TŻ choruje na depresje. 5 lat temu było znacznie gorzej, potrafił się rozpłakać i takie tam... Teraz jest lepiej, dużo lepiej, bierze mniejszą dawkę leków (chociaż nie wiem czy to świadomość, że je bierze nie działa na niego uzdrawiająco). Nie płacze, jest twardy, hardy, zaradny i... Obrażalski się zrobił - to właśnie to mnie okropnie denerwuje. Czyżbym dopiero teraz zaczęła poznawać jego charakterek, który ukrywał dotychczas? No cóż, przyjdzie mi się zmierzyć z uparciuchem niewiele mniejszym ode mnie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A długo już bierze leki? Może warto byłoby wypróbować jakichś innych?

[kalinolistek]

Napisane przez Terha

A co do jojoby, to ja po prostu rozsmarowywalam go na twarzy. Ot co. Ładnie zlikwidowal zaskorniki i skora stala sie miekka i delikatna. Ale sam na dluzsza mete na pewno nie wystarczy. Potrzebne sa jeszcze jakies wodne skladniki.

A da radę zlikwidować ekstremalnie głębokie zaskórniki?

Idę do dermatologa w środę. Już boli mnie portfel (120zł wizyta), pragnę czegoś konkretnego, chcę się wyleczyć z tego paskudztwa na mojej twarzy.
Wydałam mnóstwo pieniędzy przez te lata - a to leki na receptę, same wizyty u dermatologów, kosmetyki takie, siakie i owakie. To smutne, a z roku na rok jest coraz gorzej. Pamiętam, jak będąc w gimnazjum myślałam sobie "Noo, jak będę miała z 22 lata, to wtedy już z pewnością nie będę musiała się martwić wypryskami". I co? Pstro.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;50820307]A długo już bierze leki? Może warto byłoby wypróbować jakichś innych?[/QUOTE]

Minęło 5 lat. W tym roku miał podejście do innych ale mimo upływu czasu na "przyzwyczajenie" jego samopoczucie było wręcz tragiczne, w zasadzie nie czuł radości z niczego, niespecjalnie chciał gdzieś wyjść, coś zrobić tylko dla siebie, bo zawsze słyszałam tylko "nie, bo znowu źle się czuje".

Pojechał do lekarza i wrócił do poprzednich leków. Jest lepiej ale... Kurde, te wahania nastroju są krzywdzące... Dla mnie...

Odkąd zaczęliśmy być ze sobą (a było to niecałe 5 lat temu) był tuż po swym najgorszym okresie. Zawsze powtarzał, że to ja daję mu siłę, trochę radości, trochę szczęścia. To było i jest wzruszające, pokochałam go takiego i tak się wspieramy wzajemnie i rozumiałam, że niektóre sytuacje wynikają właśnie z choroby z którą przyszło nam się zmierzyć.
Minęło już tyle czasu, tyle historii, wzlotów i upadków i nagle zwyczajnie nie mam już psychicznie na to siły.

Trochę samozaparcia też by mu się przydało, bo te wszystkie wydarzenia sprawiły, że stałam się bardzo nerwowa, szybko boli mnie żołądek ze stresu i ogólnie mięczak ze mnie.

[201608212239]

Dziewczęta, też mam dzisiaj podły dzień, ale dla odmiany nie przez TŻ. Chodzi o moją mamę. Podjęła decyzję, że wyjeżdża ze swoim mężem do Anglii. Już wcześniej o tym wspominała, ale nie chciałam się martwić dopóki ten wyjazd nie będzie pewny. Mąż mamy pracuje za granicą od roku, dobrze zarabia, mama też ma zagwarantowaną pracę. Pewnie będzie jej tam dobrze, ale mimo to ciężko mi się z nią pożegnać.

[kalinolistek]

Napisane przez Dalisa

Dziewczęta, też mam dzisiaj podły dzień, ale dla odmiany nie przez TŻ. Chodzi o moją mamę. Podjęła decyzję, że wyjeżdża ze swoim mężem do Anglii. Już wcześniej o tym wspominała, ale nie chciałam się martwić dopóki ten wyjazd nie będzie pewny. Mąż mamy pracuje za granicą od roku, dobrze zarabia, mama też ma zagwarantowaną pracę. Pewnie będzie jej tam dobrze, ale mimo to ciężko mi się z nią pożegnać.

Oj... Mam bardzo dobry kontakt z mamą i z pewnością byłoby mi tak samo ciężko się z nią pożegnać jak Tobie. To wyjazd na stałe?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To trudna sytuacja, nie dziwię Ci się, że jest Ci ciężko... Z jednej strony krzywdzi Cię, ale z drugiej strony zdajesz sobie sprawę, że to wina choroby i nie zostawisz go przecież. Może jednak trzeba próbować z innymi lekami, ale doskonale wiem, że to trudne, bo odstawienie przyjmowanych leków i zmiana na inny łączy się z pogorszeniem nastroju i niepożądanymi objawami "odstawienia"... A mogę wiedzieć co bierze?


CZO TEN WIZAŻ?

[KolorujeSwiat]

Hej
Dzisiaj tylko dwie sztuki zajęć, a na uczelni od 10 do 15 Głupie okienka
I teściowa mnie wykończy. Dwa tygodnie temu jak byłam u TŻ zaczęła jakieś cyrki robić, że się za często z TŻ widzimy, ale nie powiedziała tego wprost, tylko tak wiecie... I dzisiaj mi tak humor popsuła. Wypisywała do mnie sms-y, obrażała, no ryczałam z 2h na polibudzie, dobrze, że okienko miałam Jak mam zachować szacunek do tej kobiety, skoro ona nie szanuje mnie?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dalisa, a często widujesz się z mamą tu, w Polsce? Współczuję

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;50820575]Może jednak trzeba próbować z innymi lekami, ale doskonale wiem, że to trudne, bo odstawienie przyjmowanych leków i zmiana na inny łączy się z pogorszeniem nastroju i niepożądanymi objawami "odstawienia"... A mogę wiedzieć co bierze?
[/QUOTE]

Zoloft 50mg

Te pogorszenie nastroju jest najgorsze :/

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Nawet nie idzie edytować posta

[kalinolistek]

Napisane przez KolorujeSwiat

Hej
I teściowa mnie wykończy. Dwa tygodnie temu jak byłam u TŻ zaczęła jakieś cyrki robić, że się za często z TŻ widzimy, ale nie powiedziała tego wprost, tylko tak wiecie... I dzisiaj mi tak humor popsuła. Wypisywała do mnie sms-y, obrażała, no ryczałam z 2h na polibudzie, dobrze, że okienko miałam Jak mam zachować szacunek do tej kobiety, skoro ona nie szanuje mnie?

Hej!

Dlaczego Cię obrażała? Nie odpisuj jej, nawet nie odczytuj smsów jeśli widzisz, że będzie gorąco. Najlepsza metoda, to zwyczajnie unikać, bo mądry da sobie spokój, a niemądry (żeby nie powiedzieć głupi) z każdą odpowiedzią będzie się burzył jeszcze bardziej.

[201801191006]

Dalisa
moja mam też wyjechała z Pl, póki co wracać nie planuje. teraz nawet na święta nie przyjedzie.

[KolorujeSwiat]

Napisane przez kalinolistek

Hej!

Dlaczego Cię obrażała? Nie odpisuj jej, nawet nie odczytuj smsów jeśli widzisz, że będzie gorąco. Najlepsza metoda, to zwyczajnie unikać, bo mądry da sobie spokój, a niemądry (żeby nie powiedzieć głupi) z każdą odpowiedzią będzie się burzył jeszcze bardziej.

Żebym ja wiedziała czemu mnie obraża, ogólnie to w życiu mówię co myślę, ale z nią nie wchodzę w dyskusje bo to straszna kobieta. Ona miała w życiu najgorzej, ona wie najlepiej co jest dobre... I ma pretensje, że się nie odzywam za dużo, że jestem wrażliwa (czasem gdzieś mi łzy polecą) i ogólnie ma ból dupy o wszystko... Dzisiaj jej odpisałam, bo zarzuciła mi, że jestem obrażona (jakbym nie odpisała to by się utwierdziła i byłoby jeszcze gorzej). No i wyraziłam grzecznie z szacunkiem swoje zdania, a ta mnie zjechała, że jestem młoda i głupia, nie mam racji i wgl. nie powinnam się odzywać... Mózg mi rozwaliło

[Muminkowa Migotka]

Napisane przez Agaczok

Cytowanie nie działa?

Chloe_7 o takie: szara i cytrynowa z tym, że zawsze zamawiając przez neta się boję, że nie będę wyglądać jednak w tym dobrze (chodzi mi tu szczególnie o tą żółtą sukienkę - nie chcę wyglądać jak pszczoła ) ale od jakiegoś czasu poluję na żółtą kieckę na wiosnę/lato, chodziło mi o trochę bardziej żarówiastą, ale taka też ujdzie

Ja mam identyczną tylko ognista czerwień, i chyba z innego materiału

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Hejo

Ja dla odmiany powiem, ze nowy wizaż bardzo mi się podoba, właśnie tego paska mi brakowało, zawsze się wkurzałam, że jak chcę wejść w cokolwiek muszę całą stronę scrollować W końcu wizaż czytał mi w myślach No ale nie powiem - ciężko się przyzwyczaić

Ja wróciłam i jestem wykończona, ledwo siedzę. A chodzić to wcale nie mogę. Dobra wycieczka

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Agaczok szara sukienka jest super

Koloruje nie przejmuj się

[kalinolistek]

Chloe_7 - pozdrawiam fankę "Wspaniałego stulecia"!!!

[KolorujeSwiat]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50821362]

Koloruje nie przejmuj się [/QUOTE]

Staram się, ale nie jest to proste, bo ciągle się to powtarza