|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Jaki powinien być tytuł następnej części wątku? | |||
Nasze dwulatki bunt zaliczaja i rodziców nerwy na próbę wystawiają | 3 | 23,08% | |
Mamusie swoim dwulatkom noski wycierają, a w brzuszkach kolejne maluszki mieszkają | 1 | 7,69% | |
Z buntem się zmagamy i na kolejne dzieciaczki czekamy | 6 | 46,15% | |
Humorki naszych dzieci dzielnie znosimy i o przesypianie nocek prosimy | 3 | 23,08% | |
Głosujący: 13. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2015-03-26, 05:42 | #1471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Piotruś przespał całą noc. Śpi dalej. Zwykle budzi sie jak tata przychodzi, a tym razem sie nie zbudzil.
Margoś dobrze ze troche lepiej już ---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ---------- Ale mi sie nie chce wstawac. Mogłabym tak caly dzien leżeć |
2015-03-26, 06:22 | #1472 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Witam sie z pracy.
Fiazo ale sie musial wystraszyc na ten upadek. Aga a nie moze siostra do jakiegos figloparku zabrac dzieciaki? Miszka na szczescie to jednorazowa nocka. Po prostu sie walal na mnie i nie spal. Vo do leku to nie pomoge. Dzis jade do kolezanki z pracy popoludniu na kawke. Ma dwie cory wiec mysle ze Igi bedzie sie dobrze bawil. |
2015-03-26, 07:22 | #1473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Aga no ja pewnie bym nie jechala. Za to moja sis wymyslila ze chce rodzic prywatnie w innym miescie i ja bym z Karina miala z nia tam jechac. Chce jej pomoc ale sobie tego nie wyobrazam.
Miszka no moze jedak zabki. Oby szybko przeszlo. A co do szczepienie to wlasnie problem taki ze jeszcze nas jedno czeka bo mialysmy obsuwe ok pol roku Fiazo uf to dobrze ze chociaz dywan. Ja zrobilam mlodej wyjscie jal zobaczylam ze juz noge na szczebelki potrafi zalozyc. ---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ---------- Margo uh wspolczuje... Nigdy nie mialam ale z Twoich opisow to bym chyba padla. Ale L4 dostalas?
__________________
|
2015-03-26, 08:47 | #1474 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Witamy sie
Opiekunka w sobote nie moze wiec Bianka musiałaby ze mna jechac no ale stwierdziłam ze jak 2 tyg. TZ nie widziałam to jeszcze te pare godz wytrzymam Co do imprezy urodzinowej to tak sie skonczy ze pojada gdzies w plener i tyle bo ja chałupy nie udostepnie Margos no mam nadzieje ze to ucho szybko wydobrzeje. A Dotakaa nie moze do nas wrócic? pochwalic sie Zuzia? Pozdrów ja Kurcze obiecałam sobie ze jak teraz jestem sama to sie zawezme i Bianka wróci do swojego pokoju ale tak mi sie z nia słodko spi a własciwie wstaje ze nie miałam serca jej wynosic uwielbiam sie budzic a ona wisi nade mna i sie usmiecha |
2015-03-26, 10:24 | #1475 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Hello.
A więc opisuję, muszę to z siebie wyrzucić. Tło sytuacji: TŻ na delegacji, a jakże Zaczęło się od tego, że za długo byliśmy w CH, biję się w pierś - moja wina. W tramwaju i autobusie Artek był marudny, w końcu w busie na 3 przystanki przed domem trochę mi zwymiotował Nie wiem, czy był taki przemęczony (matka roku) czy ma jakąś chorobę lokomocyjną. W każdym razie - wyszliśmy z busa, wszystko wróciło do normy, dziecko uśmiechnięte, pokazuje nasz blok, latarnie itd. Zostawiłam go w kojcu, rozebrałam z kurtki i poszłam na dół po wózek i nalać wody do wanny, chciałam go od razu wykąpać. Przychodzę po niego, patrzę, on ma jedną z szelek z ogrodniczek rozpiętą. Patrzę na tę szelkę, a tam nie ma z jednej strony tej zaczepki, która przytrzymuje nap... Nogi się pode mną ugięły i już miałam czarne scenariusze przed oczami. Nie umiałam tego ustrojstwa nigdzie znaleźć (i do teraz nie wiem, gdzie jest, ale nie jest powiedziane, że to już się gdzieś wcześniej nie zgubiło lub w praniu). No ale nic, kąpię gościa, kładę spać. Wypił mleko.. i się zaczęło. Zaczął się wiercić, co chwila wybudzać i krzyczeć. Ja już miałam wizję, że nap mu robi sieczkę w żołądku. Już się zastanawiałam serio, czy nie jechać do szpitala, trwało to prawie godzinę. Miałam też przy okazji wizję, że mi odbierają dziecko, bo już raz była u nas karetka i sanitariusze się krzywo patrzyli (jak nam pierwszy raz spadł z łóżka). Ogólnie to się cała trzęsłam. Oczywiście sama. No ale każda mama pozna płacz swojego dziecka i w sumie Artkowy płacz to też nie był taki płacz ewidentnie z bólu, a raczej z przemęczenia (matka roku, brawo!!). Stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia, i tak go nie umiem uspać; postawiłam gościa na nogi, wzięłam do drugiego pokoju, dałam pilot do ręki. Młody - uśmiech na twarzy, włączył sobie tv, usiadł obok mnie na tapczanie i cały szczęśliwy przełączał kanały. Żadnego płaczu, krzyku, nic. Jedynie się oczka kleiły. Pilnowałam tylko, żeby nie oglądał żadnej przemocy ani nagości (no bo na bajki o 23 nie ma co liczyć..) i sprawdzałam brzuszek, był miękki. Po pół godzinie wzięłam go do jego pokoju, oczywiście się buntował, ale potem po chwili spokojnie zasnął. Ja czuwałam pół nocy, ale już do samego rana nie zapłakał nawet, tylko o 5 poprosił o transport do mnie. Teraz jest już OK, wesoły, wypił całe mleko rano (wieczorem też), bawi się, brzuszek miękki. Czekam z niecierpliwością na kupę, ale akcja miała miejsce 12 h temu, jakby się coś miało stać, to by się stało już, no nie? Boże, jestem taka głupia i nieodpowiedzialna.. Czasami sobie myślę, że nie zasługuję na takie fajne dziecko. On jest taki słodki, radosny, uśmiechnięty, a ja go tak potrafię skrzywdzić ---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ---------- Sorry za wyznanie, ale kupa czysta, może tego nie połknął.. Zresztą Artek to jest taki typ, że mnie zawoła, jak znajdzie pół-milimetrowego okruszka, oby i z tym tak było |
2015-03-26, 10:39 | #1476 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Perse luzuj poslady.
Na pewno tego nie zjadł tylko zgubiłas to wczesniej. Wczoraj mógł marudzic bo mógł byc zmeczony, głodny ,znuzony , wymioty mogły byc spowodowane podróża. Moja młoda tez czasami odwala akcje bo widac ze jej nie pasi ze taty troche juz nie ma. Nie przejmuj sie i nie rób sobie wyzutów wszystko jest ok Artuś ma super mame |
2015-03-26, 11:34 | #1477 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
czesc
---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ---------- Aga poczulam sie wywolana ha od czasu do czasu Was podczytuje..Margosia juz napisala wsumie co u nas..ogolnie leci zaniedlugo Zu do zlobka ja bede szukac pracy.Zuzia jest kochanym dzieckiem madrym bardzo ..strasznie biega biega i jeszcze raz biega uwielbia to,jest strasznie wesola uamiech jej nie znika z buzki ,jest uparta jak mamusia;P bylysmy ostatnio sie wazyc i mierzyc i ma 89 cm i 14 kg wiec drobinka bym ja nie nazwala..wszystko je,zadnych uczulen problemow brzuszkowych nic..ogolnie wszystko jest fajnie niewiem co wiecej moglabym powiedziec.. |
2015-03-26, 15:41 | #1478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Witaj Dotkaaa
Zuzka widze jak Bianka na tyłku nie usiedzi i wiecznie cos kombinuje tylko wymiarami moje dziecie to kruszynka wypada. Super ze córa tak ci sie zdrowo rozwija i powodzenia w szukaniu pracy ale z tego co pamietam to masz fach w ręku |
2015-03-26, 19:05 | #1479 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
PERSE ale przygoda! współczuję stresu ale myślę, ze te wymioty to po prostu zbieg okoliczności. Dobrze, że Artek w końcu zasnął i dzisiaj już ok. Nie stresuj się tak kobieto bo osiwiejesz przed czasem.
DZOAN chyba niewiele zrozumiałam odnośnie wit. D a czy Oluś przypadkiem nie zażywał Pneumolanu ostatnio? (coś kojarzę) Przez ile dni go pił? MARGOSIA nadal cierpiąca jesteś? bardzo współczuję Jesteś na l4 ? DOTKA cześć nie znamy się ale cieszę sie, że Zuzia pięknie się rozwija Wymiary super, pasowałaby do mojego syna ale rozumiem, że Ona ma już kandydata i jest przypisana, haha MArgosia, spokojnie, rozumiem i już się wycofuję FIAZO o jak ja Ci zazdraszczam przespanej nocy... Jestem w transie- robię woskowe jajo do powieszenia w oknie Uwielbiam takie robótki Edytowane przez miszkaaa Czas edycji: 2015-03-26 o 19:06 |
2015-03-26, 19:42 | #1480 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Nie cytuje mi
Miszkaaa Peter nie jest przypisany do Zuzi To jest istny Casanova Codziennie kocha inną Raz jest Ola, raz Zuza a ostatnio w żłobku nic innego nie robił tylko się przytulał z koleżanką Piszę tylko "przytulał" bo nie robili nic innego hahaha ale na grupie są też tacy co się w usta całują więc ekhm Co do l4 to wiecie... Na l4 to idę jak Peter jest umierający a nie jak mnie ucho boli Są sprawy ważne i ważniejsze Perse Miałaś przygodę, ale ja myślę jak dziewczyny, że za bardzo się tym wszystkim przejmujesz Wiem też, że my możemy pisać o wyluzowaniu a zrobić coś takiego to jak zdobyć jakiś niebezpieczny szczyt górski w środku zimy Wiem, bo też jestem panikarą Tylko w innych tematach Aga Gorzej jak później będziecie spać w 4 Mamaszkrabka Igo się wybawił? Fiazo więcej takich nocek Spoko poprawa ma być do 6 dni a dzisiaj dopiero 4 mija Jeszcze liczę na cud Jutro mam też odstawić przeciwbólowe, chociaż nie wiem jak będę wtedy sypiać A tak serio to jestem totalnym, 100% hipochondrykiem więc trochę wyolbrzymiam Najgorsza ta ropa co się ciągle leje I ona w nocy nie daje mi spać bo jak się zbiera i zalega w uchu to powoduje ból, a tak to lajt... To, że nie słyszę ma plusy
__________________
Duży Mały |
2015-03-26, 21:43 | #1481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Peter opracował własną koncepcję "Koła autobusu kręcą się"
Najpierw rysuje koło a potem kręci się w kółko śpiewając "Koła kręcą się" hahahahha Albo zmienił kryteria oceny aut. Do tej pory to było "szary, szary, biały, czarny, niebieski, czerwony, Tatusia, Dziadziusia" A dzisiaj w drodze do żłobeczka było "Brudny, brudny, brudny, brudny" Nie muszę chyba dodawać, że nie było czystego
__________________
Duży Mały |
2015-03-27, 06:27 | #1483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
czy ktos wie co u Rockyy?jak sobie radzi z dziewczynkami i co wogole slychac u niej?
|
2015-03-27, 06:35 | #1484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
dzień dobry
nie działa wizaz w telefonie Margosia ale się męczysz biedulko. A tak o tym pozytywnie piszesz jakby wcale nie bolało. A Peter mnie rozwala, mądry chłopiec z niego bardzo jest Dotka witaj fajnie, że się odezwałaś. Może zostaniesz z nami już? Super, że Zuza taka wesoła i ładne wymiary ma Perse to się nadenerwowałaś, nie dziwię się, że się strachu najadłaś Miszka pokaż jaja jak zrobisz Yewel to Karinka przegoniła łukasza z zębami, my jeszcze żadnej 3 nie mamy, raz myślałam, że się przebija bo ranka była ale znikła. My też szczepienia mamy w plecy, te które powinno być w 16-18 miesiącu i jedną dawkę pneumokoków Fiazo o matko, Piotruś to kaskader, biedny Wczoraj w nocy tz wrócił. Dzisiaj poszedł odprowadzić Łukasza do żłobka, ale się cieszył mały, bo tak zawsze ja go zaprowadzam. I oczywiście pobudka o 5,15 moje dziecko wstało, ale chyba nie wyspał się dobrze, bo strasznie marudny było. Kaszel jak był tak jest, katar też. Poza tym dzisiaj stuło mi równe 8 kg mniej
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień "dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie" Łukaszek |
2015-03-27, 07:55 | #1485 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Hej.
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa i pocieszenie Stokrotka wow, aż 8 kg Ja mam na minusie 5 od wagi początkowej i czuję, że zaczynam wyglądać jak człowiek - i to jest dla mnie dobra motywacja, że fajnie tak chudnąć i lepiej się czuć. Aż się odechciewa słodyczy. No i powoli się wciągam w to bieganie, wczoraj sobie puściłam muzykę i było zarąbiście, gdyby tylko nie wielkie psy puszczane bez smyczy na ścieżce, po której ludzie biegają/jeżdżą na rolkach, rowerze itd... No pełne gacie miałam jak taki owczarek a'la Alex wprost na mnie leciał |
2015-03-27, 08:23 | #1486 |
Zakorzenienie
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Dzień dobry!
DOTKA witamy dorodna masz córkę i do tego biegaczke. Dawaj zdjęcia PERSE u nas jak przeciagniemy Igiego to też jest ryk okropny. Przytulam, rozumiemstres. FIAZO oooj kaskader kolejny na wątku. Z tym wchodzeniem do łóżeczka też testowalam. Ale jest duże poczucie własności u mojego syna i za chwile juz każe mi iść sobie. Tak samo z kocykami, jego i mam się przytulać (jak juz zasypia). MISZKA Igi brał coś podobnego ok. 5dni a wit d poki co zamierzam podawac. Jak nie zapomnę Byliśmy wczoraj na testach pokarmowych. Nic nie wyszło,ale podobno tak jest. Wiec mam dalej obserwować bo szybciej dojde na co ma uczulenie. Igi był mega dzielny i fajna pielęgniarka z podejściem do dzieciaków. Poza tym miałam dzisiaj beznakdziejny sen z Igim właśnie...( odwróciłam się na chwile, a on z uśmiechem biegł do mnie i wpadl do dziury..takiej ogromnej kratki ściekowej.. Nie muszę mówić co było dalej.... Wrr... Sent from my Lumia 800 using Tapatalk
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto https://instagram.com/rudymspojrzeniem http://www.rudymspojrzeniem.pl Galeria pazurkowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692 |
2015-03-27, 08:33 | #1487 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Elaine, boimy się o te nasze dzieciaki i potem mamy takie projekcje..
Ja też mam non stop niespokojne sny. Często śnią mi się wysokości, jakieś np. małe balkoniki, do których wchodzi się po niebezpiecznych drabinkach.. Dziś miałam znowu taki sen. Taka reakcja mózgu na wszystko, czego się obawiam w dzień. Tym bardziej, że ja ciągle jestem sama, a jak się zwierzę TŻowi, to usłyszę, że jestem histeryczką itd. No, wsparcie 100%. Dobrze, że jest wizaż. |
2015-03-27, 08:45 | #1488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Miszka dopiero przeczytałam jaką bzdurę napisałam o wit. D Oczywiście chodziło mi, że będę podawała ją dalej, gdyż uważam, że mimo słonecznych dni i tak będzie mu jej brakowało. A najlepiej byłoby badania porobić jaki rzeczywiście ma ten poziom w organizmie, tak dla pewności. No chyba że pytałaś jak długo w ogóle, do jakiego wieku? A to też jeszcze dłuuuugo
A Pneumolanu nigdy nie zażywaliśmy Mamaszkrabka i jak spotkanie minęło? Perse współczuję stresującej sytuacji.. pewnie odczepiło się gdzieś poza domem i wcale Artuś tego nie połknął, myślę że gdyby tak się stało już dawno byś zauważyła coś bardziej niepokojącego.. Dotka fajnie, że u Was wszystko w porządku, ucałowania dla Zuzi Margosia ja nawet słyszałam wczoraj w pracy, że są sprawy ważne, mniej ważne i gó*no ważne Ale Twoje ucho mimow szystko zaliczyłabym do tych pierwszych. Jak się czujesz? Stokrotka pięknie kg-amy Ci lecą A Łukaszek nieźle się trzyma w żłobku. Ile już chodzi? My jesteśmy w plecy ze szczepieniami od tych w 13. mcu Perse taranem na owczarka Elaine całe szczęście, że to tylko sen..ale niektóre potrafią być tak realne, że po przebudzeniu długo nie można dojść do siebie i jakiś taki niepokój się odczuwa ciągle Na co podejrzewasz alergię u Igiego? To ja się pochwalę, że jak się ostatnio zważyłam, to pokazało 55,5, gdzie wcześniej podbijałam już do 57-58kg Nie wiem czy to zasługa ćwiczeń, mniejszego obżerania się.. bo ogólnie żadnej specjalnej diety nie prowadzę Później już nie wchodziłam na wagę..bałam się, że to przypadek Ale jakby nie patrzeć i mimo wciąż za dużej opony na brzuchu czuję się znacznie lepiej i wydaje mi się, że tu i ówdzie ciało robi się bardziej sprężyste |
2015-03-27, 09:31 | #1489 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
czesc. nie odzywam sie bo nie mam humoru i nie chce wam marudzic. z tz ciagle sie klocimy. nie wychodzi nam na odlegosc...
o matko Perse wspolczuje przezyc. juz sie tak nie katuj jestes super mama moja wczoraj sie bawila i zaczela sie jakby dlawic ja do ratowania co sie dzieje a ona w smiech tak sie nauczyla udawac wykonczona jestem juz..wiec nie smece wiecej. |
2015-03-27, 10:49 | #1490 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
nie dość że forum w tel nie działa to jeszcze na kompie nie da się cytować
stokrotka, no my właśnie zaległe na pneumo mieliśmy, jeszcze to 16-18m i babka mnie ciśnie na ospe, muszę jej coś powiedzieć żeby dała mi święty spokój bo mnie wnerwia 8kg wow gratuluje!! dotka, heja ale Zuza poszła z rozmiarami, a ja myślałam że moja jest duża ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Perse, kurde tak przeczytałam Twój post i wczoraj zrobiła to samo, przeciągnęłam Karinkę i się darła z 30 min a ja widziałam nad łóżeczkiem trzymając jej rączkę
__________________
|
2015-03-27, 10:56 | #1491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Zuzinka
Edytowane przez d0tkaaa Czas edycji: 2015-03-27 o 19:41 |
2015-03-27, 11:26 | #1492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 712
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
sory ze bokiem...niewiem czemu tak..to z telefoni moze dlstego..
---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- no,teraz na spokojnie Zuzia spi a ja kawa. Czy ktoras szczepila dziecko ta szczepionka na "odpornosc"?zastanawi am sie czy to pic na wode a boje sie ze mala bedzie chorowac jak zacznie zlobek,chociaz odpukac wogole nam nie choruje a katar to ino na zeby ma.He. Zapisalam Zuzie chyba w pazdzierniku do zlobka Margosiowego...i co byla 200 na liscie nawer nie mowie ile czekania na miejsce lool wiec idzie prywatnie no bo coz zrobic aaa jak ktoras mnie pamieta w blond wlosach to ...dawno i nie prawda teraz prawie czarne ) pada..;/ udzielacie sie na fb czy to dwie osobne grupy juz? |
2015-03-27, 12:09 | #1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
STOKROTKA ale piękny wynik, wow! gratuluje! przynajmniej dalsza motywacja jest
MARGOSIA to Peter szaleje z tymi miłościami, haha To teraz muszą zaaranżować spotkanie z Zuzią chociaż nie wiem czy jest szansa bo na naszej grupie Maks zawsze siedzi obok filigranowej Aoife (to jest imię jakby ktoś nie wiedział jakbym tu zostawała i miala córkę to tak bym nazwała) Ale na razie nawet przytulasek nie ma bo mój syn lekko nieśmiały, po tatusiu, jest DZOAN haha, dzięki za wyjaśnienie z tą wit. no właśnie ja też bym wolała na podstawie badań odstawić ale tutaj prywatnie nie mogę iść a przez lekarza to wyjdę na jakąś dziwną. Ewentualnie jak będę następnym razem w PL to zrobię na jej poziom. I też nadal podaję. Brawa za wagę! PERSE również gartuluję kg na minus Lato się zbliza i szalejecie laski! A co do lęków to ja jestem jakaś dziwna bo ja ich nie mam. tfu tfu Ani nie miałam w ciąży ani teraz. Ale ja zawsze tak miałam, nie zastanawiałam się co by było gdyby i nie doszukiwałam się ciemnych stron i zagrożeń jeśli się nie zdarzyły. Trzymam się powiedzenia "pesymizm jest jedynym proroctwem, które zawsze się spełnia" (trochę współczuję mojej mamie, bo nie miała ze mną i z moimi decyzjami łatwo ale akceptowała je i jestem jej za to wdzięczna) ---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- DOTKA Zuzia jak przedszkolak wygląda, śliczna dziewczynka |
2015-03-27, 12:15 | #1494 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Miszka, aż sobie włączyłam wymowę Na pierwszy rzut oka myślałam, że będzie "Ofi", a jest "Ifa"
Jezuuu prawie zabiłam naszą rybkę!! Mamy jednego bojownika, wymieniałam mu wodę i jak go wrzucałam z powrotem do akwarium, to mi fiknął do zlewu!!! Szybko go wzięłam na łyżkę cedzakową, ale się zestresował chłop. Ja 100 razy bardziej, serce mi wali do teraz. Oby mu nic nie było. Tak btw nasza rybka nazywa się Czesław i Artek mówi na nią: tatatań |
2015-03-27, 12:24 | #1495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
PERSE ja jak zobaczyłam to imię to mało języka nie połamałam i w szoku byłam, ze tak to się czyta. Ale już sie z tym imieniem osłuchałam i bardzo mi się podoba
|
2015-03-27, 18:11 | #1496 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Pabianice/k. Łodzi
Wiadomości: 4 957
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Mydream przybij piątkę, ja też się co chwila z mężem kłócę.
__________________
Małgosia http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay39l1xn26m.png Alicja http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1rvw46h6aq.png |
2015-03-27, 18:22 | #1497 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Cytat:
Cytat:
Brawo za spadek Cytat:
Perse współczuje przeżyć Witaj Dotka U nas wczoraj była powtórka histerii i trzymanie za rączke przy zasypianiu |
|||
2015-03-27, 18:44 | #1498 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Cytat:
No więc Igo był wniebowzięty. Koleżanka ma w domu pokój dla dzieci zrobiony w płytach osb, na ścianach i suficie są te skałki wspinaczkowe czy tam ścianki do wspinaczki (zwał jak zwał), drabinki, materace, zjeżdżalnia, zabawki, trampolina i liny zwisające z sufitu więc po prostu raj dla dzieciaków Igo się tak wyszalał, że nie chciał iść stamtąd chociaż ledwo stał na nogach. DZOAN, PERSE i STOKROTKA! Brawa za stracone kilogramy! MISZKA, PERSE o jakim Wy imieniu gadacie bo nie kumam??? DOTKA witaj Słodka córa. Na fb nie wszystkie działamy bo zwyczajnie dołączyłyśmy do wątku później MYDREAM współczuję kłótni :/ ELAINE super, że Igi nie ma alergii Mojej szwagierki syn ma alergie na fruktozę. :/ |
|
2015-03-27, 21:27 | #1499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Cytat:
---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- FIAZO sooorki, nie chciałam;p a tak nawiasem to może macie to samo co my czyli mamomanię i trzymanie za rączkę i kiepskie noce... SZKRABKOWA wow! myślałam, ze takie pokoje to tylko w TV. Naprawdę mają taki pokój?? Kurde, mogłaś fote cyknąć- zobaczyłabym z czystej ciekawości Fajnie, że Igo sie podobało. MYDREAM współczuję wiem, że życie na odległośc nie jest łatwe... ochłońcie trochę, dajcie sobie czas na przyzwyczajenie do nowej sytuacji i nie drążcie niepotrzebnych tematow i nie czepiajcie się słówek- zwłaszcza pisanych... taka rada koleżanki, która żyła na odległość 2,5 roku ---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- BYłam dzisiaj pograć, chłopaki mnie zawieźli. Specjalnie pojechaliśmy wszyscy, żeby Maksia uczyć, ze mamusia wychodzi i wraca. Okazało się, ze przetrwał bez płaczu, ufff. A teraz Maksiul został uśpiony przez tatusia Udało się!!!!!!!!!!!!!!!! I to bez płaczków tylko ciiiiii |
|
2015-03-27, 21:51 | #1500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII
Usmażylam kotlety na jutro, planuje zrobić domowe hamburgery na jutrzejszy obiad.
Poćwiczylam, odchwaszczyłam się :-D, zrobilam maseczkę i w zasadzie mogę iść spać. Olus juz trzecia godzinę chrapie, mąż w pracy do 2. Jutro robimy porządki w komórce, siostra przyjedzie się zająć Małym w tym czasie i zostanie na noc. Także robotny dzień się szykuje :-P ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Aaa no i musimy się pozbyć drugiego auta :-( przegląd się skończył i kolejnego nie ma.szans by przeszedł, a nie chcemy już inwestować w 20letnie auto. Na złom pójdzie. Szkoda mi tej naszej golfiny, bo służyła wiernie i nadal możnaby nią jeździć, ale teraz to.już niemożliwe. Ehhh. Muszę się wreszcie przesiąść na tego nowszego kloca :-P Edytowane przez dzoan Czas edycji: 2015-03-27 o 21:52 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:10.