Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[201610111032]

Napisane przez mhm0808

chyba nie
(ja też JMO polecam
masz jeszcze jakiś wątek wymiankowy?

Nie mam ale planuję niebawem założyć bo mam kilka kosmetyków na zbyciu. A czemu pytasz?

[mhm0808]

Napisane przez miszona

Nie mam ale planuję niebawem założyć bo mam kilka kosmetyków na zbyciu. A czemu pytasz?

mam trochę mineralnych filtrów pootwieranych - mogłabym się podzielić

[201610111032]

Kobitki chyba oszalałam Postanowiłam ściąć włosy na krótko i zafarbować je na blond Wiem, że czeka mnie długa droga bo trzy razy farbowałam włosy henną ale na szczęście była to lajtowa mieszanka kasji z odrobiną lawsonii. Miałam zapuszczać, farbować ziółkami, być natural w 100% ale niestety źle mi z tym co teraz mam na głowie. Trochę nad tym ubolewam ale najważniejsze jest dobre samopoczucie. Gdyby nie siwe i brzydki kolor naturalków pewnie już dawno bym została przy swoim. To już moje drugie podejście do henny i zapewne ostatnie. Od stycznia nie farbowałam włosów chemią i odrosty mam już spore bo niestety henna nie chce ich dobrze złapać. Postanowiłam do świąt je dobrze nawilżyć, odżywić oraz postaram się maksymalnie wypłukać hennę z włosów. Na szczęście jestem blondynką więc nie mam dużego problemu z rozjaśnianiem. Mam nadzieję, że się uda i będę zadowolona. Prawdę mówiąc już nie mogę na siebie patrzeć. Jestem ciekawa ile z was farbuje chemią, a ile naturalnymi produktami.

[Korah]

Napisane przez miszona

Kobitki chyba oszalałam Postanowiłam ściąć włosy na krótko i zafarbować je na blond Wiem, że czeka mnie długa droga bo trzy razy farbowałam włosy henną ale na szczęście była to lajtowa mieszanka kasji z odrobiną lawsonii. Miałam zapuszczać, farbować ziółkami, być natural w 100% ale niestety źle mi z tym co teraz mam na głowie. Trochę nad tym ubolewam ale najważniejsze jest dobre samopoczucie. Gdyby nie siwe i brzydki kolor naturalków pewnie już dawno bym została przy swoim. To już moje drugie podejście do henny i zapewne ostatnie. Od stycznia nie farbowałam włosów chemią i odrosty mam już spore bo niestety henna nie chce ich dobrze złapać. Postanowiłam do świąt je dobrze nawilżyć, odżywić oraz postaram się maksymalnie wypłukać hennę z włosów. Na szczęście jestem blondynką więc nie mam dużego problemu z rozjaśnianiem. Mam nadzieję, że się uda i będę zadowolona. Prawdę mówiąc już nie mogę na siebie patrzeć. Jestem ciekawa ile z was farbuje chemią, a ile naturalnymi produktami.

Raz się żyje

Ja też farbuję chemią. Raz chciałam zapuścić odrosty, żeby powrócić do naturalnego koloru (ciemny brąz), ale wtedy wyszło szydło z worka, pierwsze siwe
Henny nigdy nie próbowałam i nawet nie zamierzam biorąc pod uwagę brak kompromisów dla mojego typu urody (niecierpiący ciepłych ceglastych, złotawych, kasztanowatych odcieni) oraz toporność moich włosów, czasem nawet chemia zawodzi w kwestii krycia, trwałości i efektu kolorystycznego, dlatego trzymam się jednej sprawdzonej farby od lat. Henny się boję, bo prawie na pewno wiem, że wybije mi rudawe tony, nawet drogeryjne farby często to robią, takie włosy i już.

[201610111032]

Napisane przez Korah

Raz się żyje

Ja też farbuję chemią. Raz chciałam zapuścić odrosty, żeby powrócić do naturalnego koloru (ciemny brąz), ale wtedy wyszło szydło z worka, pierwsze siwe
Henny nigdy nie próbowałam i nawet nie zamierzam biorąc pod uwagę brak kompromisów dla mojego typu urody (niecierpiący ciepłych ceglastych, złotawych, kasztanowatych odcieni) oraz toporność moich włosów, czasem nawet chemia zawodzi w kwestii krycia, trwałości i efektu kolorystycznego, dlatego trzymam się jednej sprawdzonej farby od lat. Henny się boję, bo prawie na pewno wiem, że wybije mi rudawe tony, nawet drogeryjne farby często to robią, takie włosy i już.

Skoro farbujesz chemią to jakiego szamponu używasz? Bo przyznam szczerze nie znalazłam jeszcze idealnego. Przy włosach naturalnych bądź po hennie praktycznie każdy naturalny się u mnie sprawdza ale już na włosach farbowanych chemią niestety naturalne strasznie plączą mi włosy, są sztywne, matowe. Nie ukrywam, że jest też problem z doborem szamponu gdyż włosy szybko mi się przetłuszczają i najchętniej myłabym je codziennie. Ale wiadomo, że jak użyję tego do włosów przetłuszczających kolor szybciej się wypłucze i włosy nie będą już ładnie wyglądać. Co byś mi mogła doradzić?

[Korah]

Napisane przez miszona

Skoro farbujesz chemią to jakiego szamponu używasz? Bo przyznam szczerze nie znalazłam jeszcze idealnego. Przy włosach naturalnych bądź po hennie praktycznie każdy naturalny się u mnie sprawdza ale już na włosach farbowanych chemią niestety naturalne strasznie plączą mi włosy, są sztywne, matowe. Nie ukrywam, że jest też problem z doborem szamponu gdyż włosy szybko mi się przetłuszczają i najchętniej myłabym je codziennie. Ale wiadomo, że jak użyję tego do włosów przetłuszczających kolor szybciej się wypłucze i włosy nie będą już ładnie wyglądać. Co byś mi mogła doradzić?

Ja za bardzo nie patrzę na efekt, czy zostawia matowe włosy, czy błyszczące, ponieważ tę rolę pełnią u mnie odżywki i maski. Szampon ma przede wszystkim nie podrażniać, dobrze myć i nie plątać. U mnie dużo szamponów się sprawdza naturalnych, ale najlepszy jaki mogę do farbowanych włosów polecić i do tego rewelacyjnie przedłużający świeżość, to Equilibra wersja "Ochrona koloru". Mój hicior, rozplątuje włosy i dodatkowa zaletą jest to, że jest dostępny w aptekach nawet za 12 zł czasem w promocji.

[Korah]

właśnie zaczęło się zaćmienie słońca, widzicie?
Super widać przez ciemne tło zdjęcia rentgenowskiego i chroni oczy.

[beeets]

Napisane przez Korah

właśnie zaczęło się zaćmienie słońca, widzicie?

Nic nie ma u mnie. Może powinnam zgłosić to do prokuratora, że nie ma u mnie zaćmienia

[Korah]

Napisane przez beeets

Nic nie ma u mnie. Może powinnam zgłosić to do prokuratora, że nie ma u mnie zaćmienia

Chroń oczy, widać super przez ciemne tło zdjęcia rentgenowskiego i ponoć chroni dobrze oczy.
Oby tylko prokurator nie dostał zaćmienia umysłu

Całkowite zaćmienie widoczne w Polsce dopiero w 2135 r. Więc kochane niezła gratka nam się dziś trafia

[Bruja]

Napisane przez Korah

Chroń oczy, widać super przez ciemne tło zdjęcia rentgenowskiego i ponoć chroni dobrze oczy.

klisza RTG nie chroni oczu

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-...61616,1,0.html

[Korah]

Napisane przez Bruja

klisza RTG nie chroni oczu

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-...61616,1,0.html

Dziękuję za ostrzeżenie, ale ja mam inne informacje: https://www.youtube.com/watch?v=E5av53oyuDE

[201610111032]

Napisane przez Korah

Ja za bardzo nie patrzę na efekt, czy zostawia matowe włosy, czy błyszczące, ponieważ tę rolę pełnią u mnie odżywki i maski. Szampon ma przede wszystkim nie podrażniać, dobrze myć i nie plątać. U mnie dużo szamponów się sprawdza naturalnych, ale najlepszy jaki mogę do farbowanych włosów polecić i do tego rewelacyjnie przedłużający świeżość, to Equilibra wersja "Ochrona koloru". Mój hicior, rozplątuje włosy i dodatkowa zaletą jest to, że jest dostępny w aptekach nawet za 12 zł czasem w promocji.

Mam szampon Equilibra restrukturyzujący z ceramidami i jestem nim zachwycona. Zwłaszcza teraz gdy rozjaśniłam włosy. Wiesz może czy kosmetyki tej marki dostępne są w Superpharm?

[Korah]

Napisane przez miszona

Mam szampon Equilibra restrukturyzujący z ceramidami i jestem nim zachwycona. Zwłaszcza teraz gdy rozjaśniłam włosy. Wiesz może czy kosmetyki tej marki dostępne są w Superpharm?

Chyba nie są, ale są na pewno w "dbam o zdrowie" i w Ziko.

Ja też jestem zachwycona tym do farbowanych, a ten Twój wypróbuję na pewno , za to dobry, ale nie jakiś super był ten re-balancing, co niby jest podstawowy, jego już nie kupię i nie kupię też maski, bo mi się w ogóle nie sprawdziła

[201610111032]

Napisane przez Korah

Chyba nie są, ale są na pewno w "dbam o zdrowie" i w Ziko.

Ja też jestem zachwycona tym do farbowanych, a ten Twój wypróbuję na pewno , za to dobry, ale nie jakiś super był ten re-balancing, co niby jest podstawowy, jego już nie kupię i nie kupię też maski, bo mi się w ogóle nie sprawdziła

Kupiłam przed chwilą kilka produktów tej marki w ich oficjalnym sklepie internetowym. Co prawda przesyłka 14 zł ale za polubienie na FB do pierwszych zakupów oprócz próbek dorzucają w prezencie mydło w kostce. A powyżej 100 zł szampon restrukturyzujący z ceramidami. Także będę miała teraz dwa szampony

[Korah]

Napisane przez miszona

Kupiłam przed chwilą kilka produktów tej marki w ich oficjalnym sklepie internetowym. Co prawda przesyłka 14 zł ale za polubienie na FB do pierwszych zakupów oprócz próbek dorzucają w prezencie mydło w kostce. A powyżej 100 zł szampon restrukturyzujący z ceramidami. Także będę miała teraz dwa szampony

Daj koniecznie znać, który uważasz za lepszy A co jeszcze kupiłaś? Jak coś to na włoskiej odsłonie są podane składy wszystkiego, bo nie wszystko ma fajne składy.

[201608040942]

Wy tak o zamawianiu i ja tez zamowilam oczywiscie Weleda. Bardzo mi ostatnimi czasy pasuje to i owo i stwierdzilam ze wyporbuje jeszcze co nie co. zamowilam w internetowej aptece gdzie jest bardzo tanio( tanszego zrodla nie znam) kilka probek i jeden pelnowymiarowy produkt ale w mniejszej pojemnosci. Bardzo lubie Wohltuende Gesichtscreme z serii Mandel , a ze idzie wiosna to pomyslalam, ze jeszcze raz wyporbuje wersje nawilzajaca i przy okazji nawilzajace kremy z pozostalych serii. Moze ktorys mi bardziej podjedzie, jak sie juz mocniej cieplo zrobi. Chcialam tez wkoncu dorwac probke mleczka z tej podstawowj serii, ale bylo oczywiscie to 2in1, a ja chce to zwykle( migdalowe mialam pelnowymiarowe) i tonik i tez doopa. Nie zebym nie miala sie czym zmywac. mam mleczko Martina Gebhardt, mam wlasnej roboty oliwke z oleju migdalowego, ale tak mnie ciekawi to Weleda. 2in1 mialam a ze jest wodniste to sie nie nadaje do nanoszenia lapskami, tylko platkiem, a tak to ja sie zmywac nie bede, to juz wole nie miec nic do zmywania i uzywac mikrofazy z sama woda. Poza za tym wzielam tez dwie probki balsamow do ciala. Tylko probki, bo mam sie czym smarowac. Mam 3 oleje, a czwarty w szafie jeszcze czeka( ale nie naturalny), a ja ostatnio wyciagnelam olej kokosowy i tym sie cala smaruje na noc i najlepiej mi pasi. Najchetniej kupila bym jeszcze wiecej ale rozsadek wziol gore

[201610111032]

Napisane przez Korah

Daj koniecznie znać, który uważasz za lepszy A co jeszcze kupiłaś? Jak coś to na włoskiej odsłonie są podane składy wszystkiego, bo nie wszystko ma fajne składy.

Kupiłam też ten szampon do włosów farbowanych, który używasz. A także żel aloesowy multi-active i jeszcze kilka innych pierdułek. Prawdę mówiąc poza mydłem nic tej marki nie miałam. Doszłam ostatnio do wniosku, że jeżeli coś jest w miarę dobre składowo i mi odpowiada to nie będę na siłę szukać zamiennika w 100% naturalnego.

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Wy tak o zamawianiu i ja tez zamowilam oczywiscie Weleda. Bardzo mi ostatnimi czasy pasuje to i owo i stwierdzilam ze wyporbuje jeszcze co nie co. zamowilam w internetowej aptece gdzie jest bardzo tanio( tanszego zrodla nie znam) kilka probek i jeden pelnowymiarowy produkt ale w mniejszej pojemnosci. Bardzo lubie Wohltuende Gesichtscreme z serii Mandel , a ze idzie wiosna to pomyslalam, ze jeszcze raz wyporbuje wersje nawilzajaca i przy okazji nawilzajace kremy z pozostalych serii. Moze ktorys mi bardziej podjedzie, jak sie juz mocniej cieplo zrobi. Chcialam tez wkoncu dorwac probke mleczka z tej podstawowj serii, ale bylo oczywiscie to 2in1, a ja chce to zwykle( migdalowe mialam pelnowymiarowe) i tonik i tez doopa. Nie zebym nie miala sie czym zmywac. mam mleczko Martina Gebhardt, mam wlasnej roboty oliwke z oleju migdalowego, ale tak mnie ciekawi to Weleda. 2in1 mialam a ze jest wodniste to sie nie nadaje do nanoszenia lapskami, tylko platkiem, a tak to ja sie zmywac nie bede, to juz wole nie miec nic do zmywania i uzywac mikrofazy z sama woda. Poza za tym wzielam tez dwie probki balsamow do ciala. Tylko probki, bo mam sie czym smarowac. Mam 3 oleje, a czwarty w szafie jeszcze czeka( ale nie naturalny), a ja ostatnio wyciagnelam olej kokosowy i tym sie cala smaruje na noc i najlepiej mi pasi. Najchetniej kupila bym jeszcze wiecej ale rozsadek wziol gore

Przyznam, że z Weledy nigdy jeszcze nic nie miałam, nawet jednej próbki Wstyd!

Napisane przez miszona

Kupiłam też ten szampon do włosów farbowanych, który używasz. A także żel aloesowy multi-active i jeszcze kilka innych pierdułek. Prawdę mówiąc poza mydłem nic tej marki nie miałam. Doszłam ostatnio do wniosku, że jeżeli coś jest w miarę dobre składowo i mi odpowiada to nie będę na siłę szukać zamiennika w 100% naturalnego.

Żel aloesowy to cudotwórca, zwłaszcza, że zbliża się lato. Leczy użądlenia, ukąszenia i inne takie i po opalaniu (poparzeniu), kwasach oraz depilacji nie ma nic lepszego. Do twarzy też się nadaje, ale dobrze go zmieszać z czymś np kremem czy serumem, bo mocno ściąga skórę.

[anula_ga]

Ja w sprawie niekosmetycznej

Czy któraś z Was karmi psiaka suchą karmą bezzbożową?
Jeśli tak to którą polecacie dla półrocznej bestii z gatunku sznaucer miniaturka???
Dotychczas była na royal canin... tak ją karmił hodowca, potem my też jakoś tak bezmyślnie. Ostatnio zainteresowałam się tematem i żałuję, że tak późno. Ponoć pieski nie trawią zbóż zbyt dobrze, a te wszystkie marketowe są nimi napakowane. Niby royal canin to nie marketówka, ale składowo mieści się w tym segmencie (jadą na kukurydzy)...

Przestawiamy teraz małą na taste of the wild - wzięłam jej z łososiem, bo to dla wrażliwych brzuszków , ale chyba docelowo chciałabym przejść na orijen.
Może ktoś ma z tą karmą doświadczenia? Co znajoma opinia to znajoma

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Chce ktoś kod do Iwos, na 5%, do jutra? (na wszystko).

[losek78]

Napisane przez anula_ga

Ja w sprawie niekosmetycznej

Czy któraś z Was karmi psiaka suchą karmą bezzbożową?
Jeśli tak to którą polecacie dla półrocznej bestii z gatunku sznaucer miniaturka???
Dotychczas była na royal canin... tak ją karmił hodowca, potem my też jakoś tak bezmyślnie. Ostatnio zainteresowałam się tematem i żałuję, że tak późno. Ponoć pieski nie trawią zbóż zbyt dobrze, a te wszystkie marketowe są nimi napakowane. Niby royal canin to nie marketówka, ale składowo mieści się w tym segmencie (jadą na kukurydzy)...

Przestawiamy teraz małą na taste of the wild - wzięłam jej z łososiem, bo to dla wrażliwych brzuszków , ale chyba docelowo chciałabym przejść na orijen.
Może ktoś ma z tą karmą doświadczenia? Co znajoma opinia to znajoma

Polecam gotować psu w domu, mój miał alergię od karmy sklepowej , dość poważną, od kiedy mu gotuje to nie ten pies, zdrowy, nie ma problemu z żołądkiem i sierść tak nie leci ,
gotuje mu kurczaka (udko) + marchew, wychodzi taki rosół z tego, dodaje osobno ugotowaną kaszę jaglaną (bo sama ją jadam więc nie muszę gotować osobno kaszy dla psa), czasem zmieniam na kaszę gryczaną, jestem na bezglutenowej diecie i mój pies wyszło że też jest na takiej

[anula_ga]

wkurzają mnie te problemy z cytowaniem...
Losek - dzięki za odpowiedź
Ja jej daję gotowane mięsko i warzywa ale jako dodatek. No i niestety kurczaka nie bardzo może... inne mięska przyswaja. Ale zdecydowaliśmy, że to jednak sucha karma będzie podstawą.
Na razie mamy taste of the wild z wędzonym łososiem i jest ok . Widzę poprawę z żołądkiem, wymioty już się prawie nie zdarzają. Chyba jednak niunia nie do końca trawiła zboża...

[losek78]

W takim razie nie pomogę.

[201610111032]

Napisane przez anula_ga

wkurzają mnie te problemy z cytowaniem...

Możesz powrócić na stary wizaż i nie będzie problemów. Na samym dole trzeba kliknąć w: Powrót na stary Wizaż

[Patryka]

Anula_ga, a masz jakąś fotkę piecha? To taka słodka rasa

[anula_ga]

Napisane przez miszona

Możesz powrócić na stary wizaż i nie będzie problemów. Na samym dole trzeba kliknąć w: Powrót na stary Wizaż

dzięki wielkie!

Napisane przez Patryka

Anula_ga, a masz jakąś fotkę piecha? To taka słodka rasa

czy mam????? kochana - setki całe

[Patryka]

Napisane przez anula_ga

czy mam????? kochana - setki całe

tak myślałam ależ słodziak!

[anula_ga]

Napisane przez Patryka

tak myślałam ależ słodziak!

Dzięki

[cloche]

Napisane przez anula_ga

dzięki wielkie!

czy mam????? kochana - setki całe

Anulka, alez ona wyrosla!!! przekochana!

zmienie troszke temat heh, smiejcie sie, ale zamowilam wlasnie ten to no... jak to sie nazywa menstrual cup lunette aine (kolor chyba jak najbardziej odpowiedni ) i oczywiscie rozmiar wiekszy. zobaczymy co z tego bedzie...

[anula_ga]

Napisane przez cloche

Anulka, alez ona wyrosla!!! przekochana!

zmienie troszke temat heh, smiejcie sie, ale zamowilam wlasnie ten to no... jak to sie nazywa menstrual cup lunette aine (kolor chyba jak najbardziej odpowiedni ) i oczywiscie rozmiar wiekszy. zobaczymy co z tego bedzie...

daj znać jak bedziesz sobie z nim radzić