Mamusie październikowe 2015! część II

[AgatkaSz]

Napisane przez Amelie04

ja tez zawsze tak do 100 kupuje torebki ostatnio w sinsay kupilam za 50zł calkiem fajną i dobrze sie trzyma

Ja mam tyle torebek,ze nawet nie ktorych nie nosilam.:P bralam do sklepu i od razu sobie zawsze jakas jedna mam piekna w kolorze fuksji taka duza plaska listonoszke i mialam ja raz

[mala29lll]

Napisane przez Pasztetnik

Chocbym chciala nie da rady, niektore kobiety mdli w ciazy na widok konkretnych kolorow... a mdli mnie na widok TZ facjaty

No nie, a on się tak dla CIebie poświęcił ostatnio

[frik frik]

Kolejny post mi sie nie dodal. Dziala Wam aplikacja?

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Grrrr teraz sie dodal. Dziad jeden!!!

PASZTETNIK lol bidny tz

[Amelie04]

Napisane przez Zaliczka

Hej dziewczyny!

Wreszcie nadrobiłam - wczoraj o 21 odpadłam, a dzisiaj trochę załatwiania miałam, zakupy, oglądanie mieszkania, sprzątanie...



To taki dość duży przedział jest między 100 a 180, nie?



Ja nadal staram się o tym nie myśleć. W moim przypadku na pewno jakieś cięcie będzie, tylko kwestia, z której strony - całe życie niedowagę miałam i ogólnie straszny chudzielec jestem. A CC robi się tylko pod miejscowym znieczuleniem czy pod narkozą? Bo też ciężko mi sobie wyobrazić, jakbym miała tam w pełni świadomości leżeć, a oni mi do brzucha ze skalpelem, już teraz mi się uciekać chce...

Ale póki co trochę się zaczęłam stresować USG genetycznym. Pierwsze i dotąd jedyne miałam prawie 6 i pół tygodnia temu więc się trochę martwię czy z dzidzią wszystko w porządku. Za 48h będę już po badaniu i mam nadzieję że będziemy się cieszyć wspaniałymi wynikami

Dobrego wieczorku wszystkim!

CC robi sie albo w znieczuleniu zewnątrzoponowym- w kręgoslup, wtedy nic Cie nie boli ale czujesz jak dziecko wyjmuja itd. albo narkoza czyli spisz.

kciuki

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Pasztetnik jestes niesamowita

[AgatkaSz]

Balabym sie narkozy ale to chyba w skrajnych przypadkach. Ja mialam zo i fajnie ze czulam jak mi grzebia hehe

[Malpka]

Napisane przez natalitka1988

Dziewczyny czy wy już współżyjecie ze swoimi mężczyznami?

my od początku nie było powodów żeby przestawać

[mala29lll]

Napisane przez AgatkaSz

Balabym sie narkozy ale to chyba w skrajnych przypadkach. Ja mialam zo i fajnie ze czulam jak mi grzebia hehe

Ale to pewnie dają taką narkozę jak miałam przy punkcji jajników. Fajny odlot na 15 - 30 min i jest bezpieczne, bo nie zasypiasz głęboko, ale totalnie nie wiesz co się z Tobą dzieje w tym czasie JA bym się właśnie bała tego grzebania brrrr.... Szwagierka porównała cesarkę do tego jakby jej ktos pod koszulką grzebał heheh To prawda?

[AgatkaSz]

No czujesz ze ktos Cie dotyka ale tylko tyle dziwne i nagle czulam jak mi brzuch opada pod mostkiem nagle plasko heheh napewno nie macis sie czego bac przy ZO widzisz od razu dziecko mozesz je ucalowac

[malinowa4]

o boziu w końcu doczytałam piszecie jak szalone, w tej części napewno nie będę w czołówce zaproszenia rozwiezione jeszcze tylko jutro ale już padam

Napisane przez Amelie04

Nadrabiam jeszcze 1 część.

Em no wlasnie nie wiem jaki ten rowerek
u nas na podwórku duuzo piachu. a ten z daszkiem do prowadzania to juz chyba długo nie posłuzy , wiec moze lepiej biegowy?

Natalitka sliczny maluch

Malinowa a Ty tez CC planujesz?

Oliath zazdroszczę bezbolesnego porodu, było ZZO?

mnie wczoraj zemdliło strasznie po serku president. wypiłam mięte i było ok. w ogole caly czas pije mięte, bo ona mnie jakos ratuje.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Malinowa mam nadzieje, ze w tej części mnie nie prześcigniesz z postami, hehe

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

niud nie mam pojęcia a z czego oni to wnioskują? przeciez to zalezy od wielu czynnikow...

co do cc to coraz bardziej się do tego przekonuję. boję się bólu i żeby nie było powikłań z owinięciem się pępowiny itp. ale po cc boję się z kolei, że nie będę w pełni sprawna przez tą bolącą bliznę
eheheh raczej nie przegonię

Napisane przez AgatkaSz

Dziewczyny pojechalam do mcdonalda i ale najpierw po tesciowa i kolo jej prach jest taki fajny sklep i co ... kupilam sobie torebke trochd droga jak na moja kieszen ale nie umialam jej odlozyc zakochalam sie chyba musze przestac nosic karte

ja dzisiaj pożałowałam, że pojechałam do maka takie mam teraz rewolucje w żołądku bleee nigdy więcej

Napisane przez natalitka1988

Nie ogarniam Was wyprowadzam się od was...

Dziewczyny czy wy już współżyjecie ze swoimi mężczyznami?

eee dziś chcę zacząć

Napisane przez amelia177

Hejaaaa! Witam się w nowym wątku! Piszecie jak torpedy Ledwo co skończyłam stary wątek a tu tyle naprodukowane

Ja dzisiaj dostałam rano powera i się wzięłam za sprzątanie, a że dawno nie zrobiłam tego porządnie trochę mi zeszło, jak skończyłam to nie mogłam usiąść! Tak mnie krzyż bolał i boli, że masakra. Byłam jeszcze na zakupach i dostałam takich mdłości, że mówię koniec, normalnie szukałam gdzieś miejsca żeby pawika zapodać )) myślę sobie jakiś karton czy co heheh... ale udało się szybko wydostać ze sklepu...ufff...potem coś gryznęłam i przeszło.

Co do przytulanka Czy czytałyście gdzieś, że facet nie może "pieścić" kobiecie w ciąży piersi, bo to wywołuje skurcze i się wydziela oksytocyna?

o tego to nienawidzę odkąd stały się wrażliwsze, zakaz bawienia się

[frik frik]

Malinowa ktory juz weekend biegasz z zaproszeniami?

Ja szykuje sobie nasiadowke w misce. Czuje sie conajmniej dziwnie ale cos mnie smyra na dole. Badziewie.

A jak post mi zniknie to odinstaluje ta aplikacje!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

O dodal się dziad

MALA a co do lezenia to dobrze robisz. Mialas wyrazne zalecenie do tego i warto bylo
Pisalam to wcześniej ale chyba sie skasowalo.
To ide moczyc tylek

[malinowa4]

Napisane przez frik frik

Malinowa ktory juz weekend biegasz z zaproszeniami?

Ja szykuje sobie nasiadowke w misce. Czuje sie conajmniej dziwnie ale cos mnie smyra na dole. Badziewie.

A jak post mi zniknie to odinstaluje ta aplikacje!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

O dodal się dziad

MALA a co do lezenia to dobrze robisz. Mialas wyrazne zalecenie do tego i warto bylo
Pisalam to wcześniej ale chyba sie skasowalo.
To ide moczyc tylek

drugi jeszcze tylko jutro i później przy okazji obiadu wielkanocnego organizowanego zawsze u babci dajemy siostrze taty z mężem i kuzynce. i zostają nam jedni z rodziny tż ale niewiadomo kiedy pojedziemy, bo u żony wujka tż ostatnio same tragedie w rodzinie
ale to to już pikuś. najwięcej latania było w zeszły weekend, wtedy jeszcze na to genetyczne jechaliśmy

[Kuapouszka]

Napisane przez Amelie04

Ja bym w sumie tez wolala SN , bo 2 dni i do domu.. Kobiety na sali pytały sie mnie czy ja w ogole po porodzie ,bo nie wygladam na taka co rodzila no ale swoje przezyłam.
U mnie poród byłby nawet znośny, bo o 21 zaczely sie pierwsze skurcze o 1 w nocy 3cm , o 4-5 nad ranem juz bylo 7cm i zatrzymało sie. o 7 decyzja o cesarce brak postepu i ... wkracza ordynatorek i mowi stanowcze NIE. i wtedy zaczęli mnie maltretowac na wszystkie strony zebym urodzila SN od 7 do 12. myslalam juz ze umre, skurcze na ktg 140 a oni mnie pod oksy. myslalam ze umre po tej kroplowce, serio. głowka dziecka nie chciala w ogole schodzic. pozniej polozna mi kazala stac i popierac sobie na stojąco i nagle poczulam, ze chce mi sie do kibelka . 10min i dziecko na swiecie.
teraz sie boje powtórki, ze znowu głowka nie bedzie chciala schodzić i beda znowu przymuszac SN i tyle godzin męki.
teraz myslę, bo u nas w szpitalu troche sie pozmienilo i niby daja kazdej rodzącej, ktora chce ZZO. myslalam, zeby oplacic swoja polozna, kolezanka polecila mi fajną.
ale boje sie. a z drugiej strony jak bede jechala do Białegostoku i jak dojade juz na miejsce i bedzie za pozno na ZZO? a te CC tez rozwazam i nie wiem juz sama chcialabym zacząć SN. a w razie przedluzania sie porodu zakonczyc CC.

Amelie jakbym czytała swoją historię u mnie rozwarcia od 3 cm do pełnego nie było przez dobę; / tez dziecko nie chciało zejść i nawet po oksytocynie trwało to ponad 12 h mimo dużych skurczów; ( no ale po co cc jak dziecko cały czas monitorowane o puls dobry miało -spadać zaczął dopiero w czasie parcia i wyciągnęli ja vaccum
Tez bym chciała zacząć SN a w razie co dostać cc ale tak się nie da ; (

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Zaliczka

Hej dziewczyny!

Wreszcie nadrobiłam - wczoraj o 21 odpadłam, a dzisiaj trochę załatwiania miałam, zakupy, oglądanie mieszkania, sprzątanie...



To taki dość duży przedział jest między 100 a 180, nie?



Ja nadal staram się o tym nie myśleć. W moim przypadku na pewno jakieś cięcie będzie, tylko kwestia, z której strony - całe życie niedowagę miałam i ogólnie straszny chudzielec jestem. A CC robi się tylko pod miejscowym znieczuleniem czy pod narkozą? Bo też ciężko mi sobie wyobrazić, jakbym miała tam w pełni świadomości leżeć, a oni mi do brzucha ze skalpelem, już teraz mi się uciekać chce...

Ale póki co trochę się zaczęłam stresować USG genetycznym. Pierwsze i dotąd jedyne miałam prawie 6 i pół tygodnia temu więc się trochę martwię czy z dzidzią wszystko w porządku. Za 48h będę już po badaniu i mam nadzieję że będziemy się cieszyć wspaniałymi wynikami

Dobrego wieczorku wszystkim!

Ej oswiecilyscie mnie ze cc jest w ZZO a na mnie ZZO nie działa nie licząc zdretwialej nogi przez 2 dni
Pod narkoza to już tak nie miło trochę; /

[Amelie04]

Napisane przez frik frik

Malinowa ktory juz weekend biegasz z zaproszeniami?

Ja szykuje sobie nasiadowke w misce. Czuje sie conajmniej dziwnie ale cos mnie smyra na dole. Badziewie.

A jak post mi zniknie to odinstaluje ta aplikacje!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

O dodal się dziad

MALA a co do lezenia to dobrze robisz. Mialas wyrazne zalecenie do tego i warto bylo
Pisalam to wcześniej ale chyba sie skasowalo.
To ide moczyc tylek

a co dodalas do tej nasiadowki , rumianek? ja juz od paru dni sie mecze ze swędzeniem i zółtymi upławami mam nadzieje ze to minie najlepiej jest jak sie podmyje to troche czuje ulgi ale zaraz znowu jest to samo, nie wiem czy to nie przez luteine

Napisane przez Kuapouszka

Amelie jakbym czytała swoją historię u mnie rozwarcia od 3 cm do pełnego nie było przez dobę; / tez dziecko nie chciało zejść i nawet po oksytocynie trwało to ponad 12 h mimo dużych skurczów; ( no ale po co cc jak dziecko cały czas monitorowane o puls dobry miało -spadać zaczął dopiero w czasie parcia i wyciągnęli ja vaccum
Tez bym chciała zacząć SN a w razie co dostać cc ale tak się nie da ; (

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------



Ej oswiecilyscie mnie ze cc jest w ZZO a na mnie ZZO nie działa nie licząc zdretwialej nogi przez 2 dni
Pod narkoza to już tak nie miło trochę; /

ojeja bidulka miejmy nadzieje, ze teraz bedzie tylko lepiej

[frik frik]

AMELIE04 nom rumianek. Pierwszy raz w zyciu to robię, ale tu nie mam lekarza który by mi cos przepisal, wiec uciekam sie do naturalnych sposobow. A takie ogólnodostępne leki, to chyba niebardzo wolno?

[mala29lll]

Dzień dobry Mój wewnętrzny zegar tez się przestawił. Obudziłam się o 5 rano na stary i koniec. Jakże się ucieszyłam spoglądając na 2 zegarek co się przestawił, że już 6 i można na legalu wstać hihii

Amelie wrednoto, która zraniła wczoraj moje serce nie powinnam Ci nic pisać, ale będę dobrą koleżanką i podzielę się moim doświadczeniem zdobytym podczas leczenia. Więc Luteina bardzo często uczula i dziewczyny czuły jakby im pochwę wypalało Można zmienić ten lek.Najlepiej na Lutinus, ale on jest bardzo drogi, bo to naturalny progesteron, a Luteina jest syntetyczna. Lutinus niestety to koszt od 145 do 220 zł.Najtańszy jest w Aptekach koło klinik leczenia niepłodności. Myślę jednak, że gin może CI śmiało zamienić Luteinę na Duphaston, bo i to i to jest syntetycznym progesteronem po prostu. Może po prostu masz tą Grażynę taką wrażliwą A czemu Ty w ogóle bierzesz Luteinę? Przeciez u CIebie jest wszystko ok.

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Napisane przez frik frik

AMELIE04 nom rumianek. Pierwszy raz w zyciu to robię, ale tu nie mam lekarza który by mi cos przepisal, wiec uciekam sie do naturalnych sposobow. A takie ogólnodostępne leki, to chyba niebardzo wolno?

JAkby ten rumianek nie pomógł to może zapytaj w aptece czy możesz brać jakiś ogólnodostępny lek w ciąży. Czy tam też farmaceuci są dokształceni jak sprzedawcy cukierków na temat leczenia?

[Pasztetnik]

Napisane przez AgatkaSz

Ja mam tyle torebek,ze nawet nie ktorych nie nosilam.:P bralam do sklepu i od razu sobie zawsze jakas jedna mam piekna w kolorze fuksji taka duza plaska listonoszke i mialam ja raz

Ja mam... 2 torebki Ale jedna Prada Rok temu wyprzedalam wszystkie sieciowkowe badziewia i za uzbierana kase kupilam w Wiedniu w outletowym butiku, inwestycja na lata

Napisane przez frik frik

Kolejny post mi sie nie dodal. Dziala Wam aplikacja?

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Grrrr teraz sie dodal. Dziad jeden!!!

PASZTETNIK lol bidny tz

Raczej on tez nie ma ochoty, jak co chwila splukuje po mnie kibel albo wynosi miski z pawiami, niezbyt go to podnieca

Napisane przez frik frik

Malinowa ktory juz weekend biegasz z zaproszeniami?

Ja szykuje sobie nasiadowke w misce. Czuje sie conajmniej dziwnie ale cos mnie smyra na dole. Badziewie.

A jak post mi zniknie to odinstaluje ta aplikacje!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

O dodal się dziad

MALA a co do lezenia to dobrze robisz. Mialas wyrazne zalecenie do tego i warto bylo
Pisalam to wcześniej ale chyba sie skasowalo.
To ide moczyc tylek

Do wszystkich dziewczyn: zanim jeszcze zlapia Was dolegliwosci, stosujcie 2-3 razy w tygodniu profilaktycznie jakis probiotyk w globulkach Dobrze stosowac cala ciaze na uspokojenie szalejacej flory bakteryjnej i bedziecie mialy spokoj

Napisane przez frik frik

AMELIE04 nom rumianek. Pierwszy raz w zyciu to robię, ale tu nie mam lekarza który by mi cos przepisal, wiec uciekam sie do naturalnych sposobow. A takie ogólnodostępne leki, to chyba niebardzo wolno?

Zapytaj o Clotrimazol masc - nie jest oficjalnie dopuszczony w ciazy ale gin mi powiedzial, ze jest bezpieczny bo w przeciwienstwie do typowych antybiotykow dziala domiejscowo A na pewno jego uzycie jest tysiac razy bezpieczniejsze niz chodzenie z infekcja. Teraz w ciazy uzylam go doraznie dwa razy - podraznilam cobie ujscie cewki moczowej latajac co chwila do kibelka, wystarczyla kropelka masci i ulga juz po sekundzie

[mariolaw_132]

Hej,
Nadrobilam

Co do luteiny to ona jest uczulajaca. Sama to przeszlam w drugiej ciazy....jakis obled.

co do porodu to chcialam SN bylam przy porodzie jak siostra rodzila i mnie to przerazilo Ale ostatnio porod szwagierki wzbudzil moj niepokoj. Zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie.

Jutro wizyta ciekawe czy detektor wyczuje serducho.

A mialam dzisiaj koszmar.....snilo mi sie ze zaczelam krwawic

[niud]

Napisane przez Pasztetnik

Ee tam, mysle ze takie prawdopodobienstwo ma kazda ciezarna wiec spokojnie

Wgl ja tez jestem wczesniakiem, niestety nie wiem dokladnie w jakim tyg sie urodzilam (i nie dopytam teraz matki bo zacznie cos podejrzewac a niestety jeszcze z 2tyg musi pozyc w nieswiadomosci ) ale jakos 3-4tyg przed terminem. Przy czym urodzilam sie z normalna zdrowa waga, 10pkt mialam i odeslano mnie normalnie do domu

Wyniki dostałam mailem, w ramach badania mam jeszcze za darmo konsultację, więc na pewno się dopytam i dam znać. Jak zobaczyłam wyniki trisomi to się od razu uspokoiłam, wychodzę z założenia, że skoro wiem to z takim wyprzedzeniem to z podtrzymaniem porodu medycyna sobie radzi

Napisane przez natalitka1988

Nie ogarniam Was wyprowadzam się od was...

Dziewczyny czy wy już współżyjecie ze swoimi mężczyznami?

Ja czekam na pozwolenie od mojej lekarki Przez torbiel miałam poczekać do końca 1 trymestru, 09.04 idę na wizytę i mam nadzieję, że już mi się wszystko odpowiednio "podniosło"

Napisane przez frik frik

AMELIE04 nom rumianek. Pierwszy raz w zyciu to robię, ale tu nie mam lekarza który by mi cos przepisal, wiec uciekam sie do naturalnych sposobow. A takie ogólnodostępne leki, to chyba niebardzo wolno?

Ja a piątek byłam u doktorka, bo mnie ciągle coś męczy. Powiedział, że została taka resztka i przepisał mi Clotrimazolum globulki ( + maść a ona jest bez recepty ).
Można stosować pod warunkiem, że się skończyło 12 t.
Pasztetnik mnie uprzedziła, a raczej masz potwierdzenie z 2 źródeł

W ogóle jakoś tak sobie myślę, że wszystko co najgorsze mam za sobą, czyli 1 trymestr, badania genetyczne + PAPPA i w końcu mogę się zacząć cieszyć ciążą

Wam Wszystkim też tego życzę

[mala29lll]

Napisane przez mariolaw_132

Hej,
Nadrobilam

Co do luteiny to ona jest uczulajaca. Sama to przeszlam w drugiej ciazy....jakis obled.

co do porodu to chcialam SN bylam przy porodzie jak siostra rodzila i mnie to przerazilo Ale ostatnio porod szwagierki wzbudzil moj niepokoj. Zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie.

Jutro wizyta ciekawe czy detektor wyczuje serducho.

A mialam dzisiaj koszmar.....snilo mi sie ze zaczelam krwawic

A czemu poród szwagierki wzbudził Twój niepokój? Może siostra uczestniczyć w porodzie?

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

A mój mąż na jakiś głupi turniej pojechał z pracy związkowy. Niby musiał. Ja kurde w depresję wpadnę w końcu. Całymi daniami prawie sama w domu DObrze, że choć tu z Wami mogę popisać, bo by źle było ze mną

[Malpka]

Napisane przez mala29lll

Ale to pewnie dają taką narkozę jak miałam przy punkcji jajników. Fajny odlot na 15 - 30 min i jest bezpieczne, bo nie zasypiasz głęboko, ale totalnie nie wiesz co się z Tobą dzieje w tym czasie JA bym się właśnie bała tego grzebania brrrr.... Szwagierka porównała cesarkę do tego jakby jej ktos pod koszulką grzebał heheh To prawda?

No narkoza nie jest zbyt mocna bo juz nasali wybudzali mnie

A tak wogole witajcie

[Pasztetnik]

Napisane przez niud

Wyniki dostałam mailem, w ramach badania mam jeszcze za darmo konsultację, więc na pewno się dopytam i dam znać. Jak zobaczyłam wyniki trisomi to się od razu uspokoiłam, wychodzę z założenia, że skoro wiem to z takim wyprzedzeniem to z podtrzymaniem porodu medycyna sobie radzi


Ja czekam na pozwolenie od mojej lekarki Przez torbiel miałam poczekać do końca 1 trymestru, 09.04 idę na wizytę i mam nadzieję, że już mi się wszystko odpowiednio "podniosło"



Ja a piątek byłam u doktorka, bo mnie ciągle coś męczy. Powiedział, że została taka resztka i przepisał mi Clotrimazolum globulki ( + maść a ona jest bez recepty ).
Można stosować pod warunkiem, że się skończyło 12 t.
Pasztetnik mnie uprzedziła, a raczej masz potwierdzenie z 2 źródeł

W ogóle jakoś tak sobie myślę, że wszystko co najgorsze mam za sobą, czyli 1 trymestr, badania genetyczne + PAPPA i w końcu mogę się zacząć cieszyć ciążą

Wam Wszystkim też tego życzę

Ehh, fajnie masz że najgorsze juz za Toba, zazdraszczam pozytywnie

A u mnie dzis happy poranek, nie mam mdlosci, pozarlam juz ryz z cynamonem i zaraz wciagne galaretke, apetyt mam Koncze dzis 11tydz, moze zaczne życ w 12-tym, choc uwierze dopiero jak przez 7 dni pod rzad sie nie porzygam

[elvegirl]

Napisane przez natalitka1988

Dziewczyny czy wy już współżyjecie ze swoimi mężczyznami?

Nikt nie zakazywał, więc nie było żadnej przerwy Aczkolwiek trochę się przestawiliśmy godzinowo, bo wieczorami mnie czasem za bardzo rozdyma i pobolewa

Napisane przez AgatkaSz

O nawet nie wiedziedzialam ,ze pabia to stare monnari

Śliczna! Aż się przejdę do monnari z ciekawości, może będzie coś podobnego Cena trochę odstrasza jak na taką małą torebkę, ale...

Napisane przez AgatkaSz

(...)co do CC to slyszalam duzo ze jest to bezpieczniejsze dla dziecka , nie owinie sie pepowina ,nie bedzie trzeba na sile go wyciagac, raz dwa i dziecko na swiecie i latwiej wyczyscic dokladnie macice

Każdy poród ma swoje wady i zalety. Wadą cc jest to, że większość odbywa się w terminie zaplanowanym przez lekarzy, a nie przez dziecko, czyli nie wtedy kiedy dziecko jest naprawdę gotowe to wyjścia na świat. No i nie ma naturalnego odessania wód płodowych z płuc, pierwszy oddech jest wspomagany przez lekarzy.
Gdyby nie ryzyko porażenia mózgowego przy porodzie naturalnym, to bym się w ogóle nie zastanawiała, a tak to...ale to już mój gin zdecyduje, ufam mu.

Napisane przez malinowa4

ja dzisiaj pożałowałam, że pojechałam do maka takie mam teraz rewolucje w żołądku bleee nigdy więcej

A mnie dziś od rana ślinka na myśl o macu cieknie

[mariolaw_132]

Niud teraz to juz z gorki.

Mala bo szwagierka miala same bole parte z 2 godziny a moja siostra 3 parte i maly byl na swiecie. Moja siostra jest/ byla niepelnoletnia a ja mialam zgode od mamy podpisana przed notariuszem. Moha mam jest chora wiec nie moglabybyc przy niej.

[AgatkaSz]

Elvegirl wejdz na strone monnari jest moja torebka za hmmm 129 hahahaha to sobie poprawilan wczoraj humor tylko dziwie sie bo cena nie byla metkowana tylko normalnie na kartonowej metce wyryta z logo firmy

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Przy prodzie moze byc kto chce moja kuzynka byla przy swojej kolezance bo tylko Ona byla gotowa jak zaczela rodzic w nocy
Ah... przy mnie nie bylo nikogo no za sciana byl Tz ale jak wyjezdzalam z sali operacyjnej to pierwsza osoba jaka ukazala sie moim oczym byla... moja szwagierka ...
bo Tz poszedl z corka na noworodki do dzis zastanawiam sie kto ja wpuscil bo przed jej nie bylo

[elvegirl]

Napisane przez AgatkaSz

Elvegirl wejdz na strone monnari jest moja torebka za hmmm 129 hahahaha to sobie poprawilan wczoraj humor tylko dziwie sie bo cena nie byla metkowana tylko normalnie na kartonowej metce wyryta z logo firmy [COLOR="Silver"]

Widziałam właśnie, 30% zniżki rzucili, ciekawe czy to tylko online, czy stacjonarnie też...Przejdę się, sprawdzę, pomacam bo online bez macania nie lubię kupować. Kilka innych też mi wpadło w oko, muszę sprawdzić No i przede wszystkim zważyć w łapie, bo nie znoszę ciężkich torebek.

[niud]

Napisane przez mariolaw_132

Niud teraz to juz z gorki.

Ty jutro odbierzesz ujemy wynik i wsiądziesz ze mną do tego samego wózka

[blindness_94]

Witam się już w nowym wątku .
Ale szybko piszecie . Nie odzywałam się, bo małe problemy miałam, a poza tym sprzedałam auto. Ogólnie czuję się ok. Tylko dzisiaj znowu mdłości mnie męczą od rana . Sama nie wiem, czy coś mi zaszkodziło, czy dzidzia daje o sobie znać . Pobieżnie Was nadrobiłam. Gratuluję wszystkich udanych wizyt.
Ja czuję, że dla mnie ogólnie poród będzie straszny . Moja odporność na ból jest strasznie niska, więc zejdę pewnie kilka razy przy porodzie sn. Zaś cc się boję, bo to jednak operacja, poza tym, jak widziałam, ile czasu moja ciotka dochodziła do siebie po cc, to też podziękuję.
Ja też mam nadzieję, że od wtorku jakoś bardziej zacznę cieszyć się tą ciąża. Bo jak na razie pierwszy trymestr, to głównie stres i strach, czy aby na pewno wszystko będzie dobrze. Teraz też się stresuję, czy to genetyczne we wtorek wyjdzie ok.

[niud]

Napisane przez blindness_94

Ja też mam nadzieję, że od wtorku jakoś bardziej zacznę cieszyć się tą ciąża. Bo jak na razie pierwszy trymestr, to głównie stres i strach, czy aby na pewno wszystko będzie dobrze. Teraz też się stresuję, czy to genetyczne we wtorek wyjdzie ok.

Będzie ok, coby się nie działo
Jakoś tak od wczoraj mi odwaliło i wszystkim na około ( łącznie z sobą ) każe się przestawić na pozytywne myślenie
Wczoraj TZ mi słusznie przypomniał, jak zaczęłam jęczeć odnośnie tego prawdopodobieństwa przedwczesnego terminu porodu, że przecież nie mam na to wpływu, a stresując się stresuje dziecko i tym negatywnym myśleniem mogę tylko zaszkodzić... i coś w tym jest. Także dziewczyny głowy do góry, uśmiech numer 5 i brzuchy do przodu !

[Kuapouszka]

Napisane przez mariolaw_132

Hej,
Nadrobilam

Co do luteiny to ona jest uczulajaca. Sama to przeszlam w drugiej ciazy....jakis obled.

co do porodu to chcialam SN bylam przy porodzie jak siostra rodzila i mnie to przerazilo Ale ostatnio porod szwagierki wzbudzil moj niepokoj. Zobacze co z tego wszystkiego wyjdzie.

Jutro wizyta ciekawe czy detektor wyczuje serducho.

A mialam dzisiaj koszmar.....snilo mi sie ze zaczelam krwawic

Witam się niedzielnie; *
Tez dziś koszmar miałam - snilo mi się że poszłam na to genetyczne usg co mam teraz mieć i się okazało ze dziecku serce nie bije; ( wiem, tylko sen ale stres został; /

[natalitka1988]

Napisane przez Pasztetnik

Chocbym chciala nie da rady, niektore kobiety mdli w ciazy na widok konkretnych kolorow... a mdli mnie na widok TZ facjaty

no tego jeszcze nie słyszałam

Ja boje się porodu cc... po pobraniu komórek jak miaąłm tą krótka narkozę to dwa dni wymiotowałam i łeb mi pękała... chyba wolę pomęczyć się te kilka godzin i później mieć spokój niż znowu to przeżywać... może za dużą dawkę tego czegoś mi dali albo coś... w każdym bądź razie wszysy których znam mówią że sn lepiej bo szybciej wraca się do normalności

A w ogóle ja od jakiś dwóch tygodni mam jakąś falę uczuć... nigdy nie byłąm wylewna w uczuciach a teraz to nie mogę przestać przytulać się buziakować i w ogóle aż mnie Tż nie poznaje zakochałam się od nowa jestem teraz jak nastolatka