|  2007-08-24, 14:04 | #1 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | Ceny perfum z nowu w gore?!
			
			Wczoraj, bedac w Sephorze, spojralam na cene jednego zapachu. Jeszcze niedawno kosztowal cos niewiele ponad 150 zl, a teraz... 180! Bylo to Gucci Rush, ktore jesienia kosztowalo wlasnie 180 zl, potem potanialo, a teraz... prosze bardzo, znowu w gore. Czy tez cos takiego zauwazylyscie? dziwne to zjawisko, bo przeciec ceny mialy wlansie spadac, a nie rosnac. Dotyczyc to mialo perufm i kolorowki i liczylam na to, ze bedzie troche taniej, te 10%, ktore zapowiadali. Moze nie zrobilam pelnego rozeznania, wiec prosze, oswieccie mnie, czy tak jest tez w przypadku wielu innych perfum.
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-08-24, 14:42 | #2 | 
| czyli Endżi Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Home is where the heart is 
					Wiadomości: 10 863
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			O rany   Jeszcze bardziej podrożały ? Jakiś czas temu przytaczałam tutaj newsa na temat tego, że perfumerie Sephora (chyba też Douglas i Marionaud) zostały ukarane wysokimi grzywnami za sztuczna zawyżanie cen w swoich perfumeriach  Naprawdę nie wiem co tam się znów dzieje... 
				__________________ pachnę | 
|     |   | 
|  2007-08-24, 14:56 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Shallow Grave 
					Wiadomości: 5 143
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			Jeżeli chodzi o wzrost cen perfum, to ostatnio zauważyłam, że nawet na Truskawce niestety niektóre zapachy są droższe...    
				__________________ "It's been so long... Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ | 
|     |   | 
|  2007-08-24, 15:05 | #4 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-04 
					Wiadomości: 1 482
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			Tym samym tracą na całym interesie, bo bardzo wiele osób nadal korzystać będzie z allegro i perfumerii internetowych. Właśnie ze względu na ceny.
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-08-24, 15:51 | #5 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 
					Wiadomości: 3 163
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 Cytat: 
 Wprawdzie nie była ostatnio w sephorze więc nie looknęłam na ceny,,,,,, ale może po letnich promocjach i przecenach postanawiają "odrobić straty"?? | |
|     |   | 
|  2007-08-24, 15:55 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			Nie slyszalam, ze zaplacili grzywne, ale skoro tak, to dobrze im tak  Ale to i tak nic nie da, jak sadze, bo widac i tak dalej im sie oplaca zaplacic grzywne i zawyzac ceny. Obawiam sie, ze i ja zaczne korzystac masowo z allegro albo stref bezclowych. Moze dzieki temu moja kolekcja na nowo sie powiekszy   | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|  2007-10-20, 00:56 | #8 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;) 
					Wiadomości: 8 836
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			No to fajnie   Pozostanie: -allegro -perfumerie internetowe -zaprzyjaźniony sprzedawca z perfumerii niewirtualnej...   | 
|     |   | 
|  2007-10-20, 10:26 | #9 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-04 Lokalizacja: Cieszyn 
					Wiadomości: 8 244
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 Cytat: 
  może po wyborach się coś zmieni  , albo to wymysł tych perfumerii   
				__________________ "Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba." | |
|     |   | 
|  2007-10-21, 17:58 | #10 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 
					Wiadomości: 5 118
				 | 
				
				
				Dot.: Ceny perfum z nowu w gore?!
				
			 
			
			Bedac wczoraj w perfumerii, obeszlam sporo polek i zorientowalam sie, ze najwyzsze ceny maja oczywiscie nowosci - to oczywista oczywistosc  Rozumiem to, ale jak wacham cos, co praktycznie nie pachnie (a powinno, wszak to wysoka polka), nie rozwija sie, tylko szybko gasnie, no to zastanawiam sie dlaczego to kosztuje az 200 zl za 30 ml? Nie jestem sknera, wrecz przeciwnie i jestem w stanie dac duzo, jesli cos mi sie podoba, ale obiektywnie musze stwierdzic, ze tu juz nawet nie chodzi o gust, bo kazdy ma inny. Ale jelsi zapach nie jest ani troche wyszukany, dopracowany a w dodatku prawie niewyczuwalny, to mysle, ze powinno sie cos z ta cena zrobic. Zwlaszcza, ze to szczegolnie w Polsce ceny perfum sa spore. Kiedy przegladam strony Douglasa w Niemczech to sporo ofert jest korzystniejszych, nie wpsominajac o ciaglych promocjach na Jil Sander itp. | 
|     |   | 
|  2008-08-04, 23:15 | #11 | |
| czyli Endżi Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Home is where the heart is 
					Wiadomości: 10 863
				 | 
				
				
				Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Na początek cytaty z artykułu z przedostatniego Nesweeka (numer 31/08, strona 42). Cytat: 
 No właśnie... Podczas dzisiejszego obchodu perfumerii zwróciłam uwagę na ceny i muszę przyznać, że mnie dosłownie powaliły   Wiadomo, miłość perfumeryjna nigdy nie była sprawą tanią, ale to co się teraz dzieje przechodzi wszelkie pojęcie. Takie na przykład 50ml My Insolence, które w polskiej Sephorze i Douglasie kosztują 270zł a w zagranicznym sklepie internetowym kosztują 134zł + 13,40 za przesyłkę. Jedyne wyjście z tej sytuacji to zakupy internetowe. Ale w naszym wypadku to chyba i tak dominująca forma zakupów, prawda  ? 
				__________________ pachnę | |
|     |   | 
|  2008-08-04, 23:52 | #12 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 
					Wiadomości: 38
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Ja myślę, że to raczej trendowe zjawisko dotknęło i perfum. Wchodząc do sklepu spożywczego obok mnie codziennie widzę, że jest drożej.Sprzedawczynie skarżą się, że każda dostawa ma wyższe ceny. Gdzie się nie obejrzę (przynajmniej w Warszawie) ceny naprawdę rosną z dnia na dzień. Myślę, że po prostu ten trend spadł teraz i na perfumy, bo żadnych racjonalnych podstaw to nie ma (wręcz przeciwnie, powinny być tańsze).Swego czasu tak właśnie było z mieszkaniami.Na przykładzie W-wy patrząc w ciągu półtora roku ceny wzrosły 200%, chociaż kiedy rozmawiałam ze znajomymi z firmy budowlanej twierdzili, że max 50% jest uzasadnione.Ale popyt był olbrzymi ( napędzali go nie ma się co oszukiwać powracający z zagranicy młodzi ludzie oraz możliwość brania 30-letnich kredytów ), wszyscy podnosili ceny mieszkań z dnia na dzień - więc nikt nie chciał mniej zarobić niż inni.Teraz to już się uspokoiło (ale marna pociecha kiedy metr w normalnym budynku kosztuje ok 10 tys), słyszy się już nawet, że niektórzy zaczynają robić promocje, dorzucają wycieczki, część montażu za friko czy też wprost negocjują niższą cenę.Co do mnie nie będę i z przekonania i z powodu możliwości finansowych płacić za coś 400 zł jeżeli ten sam produkt mogę mieć za połowę ceny.Już chyba bardziej opłaca się wsiąść w pociąg, skoczyć na jednodniową sklepową wycieczkę do Niemiec i tam na promocjach zrobić zakupy.A dla leniwych (takich jak ja) pozostaje oczywiście internet   .Chociaż zakupy w nim jak wiemy niestety potrafią pod innym względem zaboleć. | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 00:20 | #13 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-12 
					Wiadomości: 1 080
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Już wiele było świetlanych wizji, że w perfumeriach ma być taniej   Teraz już w obietnice i zapowiedzi tego typu nie wierze za grosz  W cytatach które zostały tu przytoczone, jest zdanie, które w pełni podzielam: jakiekolwiek ceny by w perfumeriach nie były i tak sklepy internetowe nie odbiorą im znaczącej ilości klientów. Trzeba wziąć pod uwagę, że my, tu na forum jesteśmy dość specyficzną grupą ludzi i absolutnie nie jesteśmy jakimś wyznacznikiem. Stanowimy swoisty krąg wtajemniczonych  Wydaje mi się, że dla większości ludzi, zamawianie perfum ze Stanów, czy kosmetyków z Hong-Kongu jest dość obce  a jak wiadomo, tego co nieznane ludzie się obawiają i wolą iść do pobliskiej Sephory / Douglasa, gdzie wszystko jest pod ręką, a pani konsultantka doradzi. Przyznaje, że jak sama poznawałam oferty sklepów internetowych, był to dla mnie spory szok, na zasadzie "jak to mozliwe??!!". Nie jestem sknerą, a przynajmniej tak mi się wydaje  ale okropie nie lubie przepłacać. Owszem do tej pory kupuje czasem coś w Douglasie, najczęściej jest to pielęgnacja, typu mleczka, toniki, czy coś z kolorówki, co jest potrzebne, na już  I bardzo lubie tam kupować, lubie zawsze miłe, uśmiechnięte panie (najbardziej wtedy, kiedy płace  ), lubie całą tą otoczkę i atmosferę. Ale to właśnie coraz bardziej konkurencyjne ceny w sklepach internetowych, sprawiają, że coraz częściej myśle sobie, że niestety, zarobić lokalnemu Douglasowi nie dam. Moje podejście przekłada się na wszystkie chyba dziedziny życia: tak samo jak nie biagam po sklepach szukając, czy schab na kotlety będzie gdzieś minimalnie tańszy  tak samo jeśli różnice cenowe są zdecydowanie niewielkie, nie zawracam sobie tym głowy. Jednak jak Angel przytoczyła przykład My Insolence, w pierwszym poście, czasami są one zastraszające. I na koniec równie dobry przykład:  Zachorowałam na początku tego roku na podkład La Prairie, zachwycił mnie i musiałam mieć. W perfumeri zostałam ogłuszona ceną 630 zł. Po czym na Strawberrynet zamówiłam za bodajże 315 zł. To chyba nie wymaga komentarza   | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 00:29 | #14 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 1 541
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			"Psycholog Katarzyna Hamer nie spodziewa się, aby tańsze zakupy w sieci odciągnęły klientów od butików, salonów samochodowych i galerii handlowych. - Kupowanie w eleganckich miejscach, estetyczne otoczenie, usłużna obsługa niesie przyjemność, której nie daje internet - mówi Hamer. Bo kupowanie w sklepach pozwala przejrzeć się w oczach innych, pełnych podziwu i zazdrości." Zaznaczone zdanie jest mistrzowskie.  Ale co do reszty - z pewnością są takie osoby, o jakich mówi ta psycholożka, ale mogę im tylko współczuć. Jeśli dla nich miernikiem własnej wartości jest zazdrość w oczach innych, no to chyba niezbyt dużo sobą reprezentują. Ja rosnące ceny perfum i kosmetyków odbieram w ten sposób, że ww. przestają już być w PL towarem luksusowym. Jeszcze nie tak dawno flaszka Chanel czy Diora była towarem luksusowym i naprawdę drogim, dziś w dobie internetowych zakupów może sobie na nie pozwolić "niemal każdy". Dlatego też producenci kosmetyków starają się dalej utrzymać tę "luksusowość", m.in. przez windowanie cen. Uważam też (zresztą takie są prognozy instytutów jakichś tam  ), że ilość zakupów internetowych będzie wciąż rosła, w PL zwłaszcza - w porównaniu do innych krajów jesteśmy w tyle pod tym względem. Osobiście wolę kupić w necie taniej, nawet za cenę braku "przejrzenia się w oczach innych, pełnych podziwu i zazdrości" w sklepie stacjonarnym.   
				__________________  Czasem jestem jak kolorowy ptak Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 08:36 | #15 | 
| BAN stały | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			ja jakoś boję się kupowac w necie, jakos nie chce mie sie wierzyć, ze perfumy o tak niskich cenach sa prawdziwe.Złamałam się dwa razy- raz na allegro nabyłam podróbę Angela za 300zł  , za drugim razem w perfumerii.pl udało mi sie dostac prawdziwego Innocenta za połowę ceny z Sephory  . pomijam juz fakt, ze w necie poruszam sie jak słoń w składzie porcelany i większość to dla mnie czarna magia.Truskawka kusi mnie strasznie, ceny mają super ale nie posiadam niestety karty kredytowej więc o zakupach moge tylko pomarzyc.A Pradę kupiłam w perfumerii za koszmarne pieniadze. Już sie zastanawiam co zrobić jak flaszka się skończy  a mam takiego fioła, że kiedy zostaje pół to znaczy, że sie konczy   | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 08:58 | #16 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-12 
					Wiadomości: 12 990
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
 Ja nie będę kupować w sieciówkach za cenę wyższą o połowę, co to to nie  Co prawda trzeba się trochę wysilić i poszukać w necie dobrych cen ale coś za coś. My tutaj mamy ułatwioną sytuację i tak jak któraś z dziewczyn napisała wyżej, nie jesteśmy zwykłą i reprezentatywną grupą konsumentów  Szkoda że producenci nie widzą, że perfumy (dzięki internetowi) coraz częściej stają się towarem dla każdego i nie są już towarem bardzo ekskluzywnym. Wielu ludzi po prostu nie będzie chciało przepłacać, nie będzie chciało się "przejrzeć się w oczach innych, pełnych podziwu i zazdrości"   
				__________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 | |
|     |   | 
|  2008-08-05, 12:59 | #17 | |
| czyli Endżi Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Home is where the heart is 
					Wiadomości: 10 863
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
  Chociaż po głębszym zastanowieniu, może i coś w tym jest. Ekspedientki potrafią traktować jak bóstwo osobę, która zostawi w sklepie 1000zł a jakaś osoba, która wychodzi z drogiego sklepu z ogromniastą logowaną papierową torbą wypełnioną różnymi drogimi cudami być może czuje się kimś lepszym - pewnie są takie przypadki. Ja w Sephorze kupiłam tylko parę flakoników właśnie ze względu na to, że jestem świadoma, że istnieją miejsca gdzie 100ml oryginalnego (oczywiście) Angela kosztuje 250 a nie 680 złotych  Pamiętam wypowiedź jednej dziewczyny tu na forum. W Stanach perfumy marek dostępnych w Sephorze absolutnie nie są żadnym luksusem z kosmosu. Dziewczyna dość dobitnie napisała, że tam "każda sprzątaczka, która ma na to ochotę pachnie Diorem". Ceny oprócz tego, że są najnormalniej w świecie niższe to w dodatku są proporcjonalnie realne w stosunku do płac. A u nas ceny się jeszcze podwyższa żeby sprawiać iluzję jeszcze większej nieosiągalności   
				__________________ pachnę | |
|     |   | 
|  2008-08-05, 13:09 | #18 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-12 
					Wiadomości: 12 990
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
  ale cóż, jeśli ktoś chce się dowartościować tym, iż kupił "perfumę Diora" w Sephorze za tyleee kasy to należy tylko współczuć   
				__________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 | |
|     |   | 
|  2008-08-05, 13:32 | #19 | |
| czyli Endżi Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Home is where the heart is 
					Wiadomości: 10 863
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
  Hm, zastanawiam się czy według zarządu wspomnianych w artykule marek perfumeryjnych perfumy to w dalszym ciągu tylko pachnąca woda czy już wyznacznik statusu  Pytanie retoryczne.  A cierpią na tym perfumoholiczki   
				__________________ pachnę | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2008-08-05, 18:07 | #20 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Ślunsk :) 
					Wiadomości: 27 535
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Ostatnie zdanie jest boskie.    A tak poza tym dziwi mnie bardzo ta ambicja firmy Chanel do bycia cenowym nr 1. Jakość ich towaru ciągle spada, pomadki nie są już tak trwałe, a butelki perfum coraz bardziej przypominają niedoróbki podróbek (jakkolwiek to brzmi  ).  Rozumiem, że chcą być marką ekskluzywną, ale w takim przypadku cena powinna iść w parze z jakością. Tymczasem wychodzi z tego masówka i tyle. A co do tematu zakupów... Ja nie kupuję w Sephorze ani Douglasie, tzn. nie kupuję tam perfum. Na swoją wypłatę muszę zapracować, na flaszkę muszę się napocić kilkanaście godzin i nie robię tego po to, by część tej kasy wyrzucić. Jeśli mogę mieć 75ml Lolity edt za 120zł + 10 za przesyłkę, to dlaczego mam niby wydać 160zł za 30ml? Nie rozumiem i nie zamierzam.   A zazdrosne spojrzenia i powiew luksusu w perfumeriach mi zwyczajnie zwisają. | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 18:27 | #21 | 
| rude jest piękne:) Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: nad jeziorem 
					Wiadomości: 12 607
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Powiem tylko tyle,ze strasznie sie ciesze ,ze trafilam na to forum i na dziewczyny. Moge kupowac perfumy w necie , wczesniej kupowalam niestety w perfumeriach lub przywozilam z zagranicy (nie wiedzialam ,ze mozna tak jak teraz i dodatkowo balam sie ,ze kupie podroby) Teraz ciesze sie bo za cene jednego flakonu moge zakupic 2 flakoniki malo tego zawsze ktos spieszy z pomoca w zakupach i ocenie czy sa orginalne  Dziewczyny bardzo,bardzo dziekuje -wiedza ktore...  ,a swoja droga nie spodziewalam sie ,ze moge miec perfumy z Hong-Kongu. Za zazdrosnymi spojrzeniami i powiewem luksusu w perfumeriach nie tesknie .  wisi mi i powiewa. Edit prosze moda o usuniecie tego na dole  wizaz padl jak wysylalam i kurcze drugi post sie wzial ale   
				__________________ Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński Twój klik pomaga  nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW  Edytowane przez czarnazuzia1 Czas edycji: 2008-08-05 o 19:41 | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 20:03 | #22 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-01 
					Wiadomości: 2 904
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Psycholog Katarzyna Hamer nie spodziewa się, aby tańsze zakupy w sieci odciągnęły klientów od butików, salonów samochodowych i galerii handlowych. - Kupowanie w eleganckich miejscach, estetyczne otoczenie, usłużna obsługa niesie przyjemność, której nie daje internet - mówi Hamer. Bo kupowanie w sklepach pozwala przejrzeć się w oczach innych, pełnych podziwu i zazdrości.  To ostatnie zdanie jakkolwiek może się wydawać z kosmosu, nie jest tak do końca pozbawione sensu i producenci ekskluzywnych towarów, w tym kosmetyków doskonale zdają sobie z tego sprawę. Nadmienię przy okazji, że i mnie ten "splendor" zwisa, podobnie jak poprzedniczkom   Oglądałam kiedyś program, bodajże na Planete, o tym jak ekskluzywne marki (chodziło konkretnie o Lancome) ustalają ceny swoich produktów. Jak to się dzieje, że krem którego całkowity koszt powstania (składniki, proces technologiczny, opakowanie, etc.) wynosi, powiedzmy nie więcej jak 15 $, jako produkt finalny kosztuje 150 $ i więcej. Dlaczego tak się dzieje? Bo tyle skłonni są za niego zapłacić potencjalni nabywcy poddani szczegółowym testom przez ekspertów od marketingu rzeczonych firm ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)  | 
|     |   | 
|  2008-08-05, 21:04 | #23 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 1 541
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
  Bo "płacimy" za markę, za te wszystkie gwiazdy i modelki, które reklamują produkt, za reklamy w ekskluzywnych gazetach (tych droższych, Lancome nie będzie się wszak reklamowało w Pani Domu czy Naj  ), które są strasznie drogie. Zresztą, pewne "fakty" dot. marek i tak mamy już niejako zakodowane w naszej podświadomości. Gdyby położono przed nami pudełeczka kremów z identyczną zawartością, ale na jednym z nich napisane byłoby Lancome, a na drugim dajmy na to Kolastyna, to i tak podświadomie wywindowalibyśmy cenę Lancome - mamy w umyśle "zapisane", że to musi być drogie, bo "ekskluzywne". Ale oczywiście wiadomo nie od dziś, że "ekskluzywność" nie musi iść w parze z jakością, a szkoda.   
				__________________  Czasem jestem jak kolorowy ptak Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry | |
|     |   | 
|  2008-08-05, 21:46 | #24 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-01 
					Wiadomości: 2 904
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
  Za to wzniecanie w klientach poczucia, że poprzez używanie danego produktu zaznają raju na ziemi - bezcenne    Kwestia - ile zechcą za to zapłacić   | |
|     |   | 
|  2008-08-05, 22:14 | #25 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Granatowe Góry 
					Wiadomości: 3 219
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
 Na pewno taki jest cel producentów, windujących ceny z kilkukrotnym przebiciem. Jesteśmy dla nich wschodnim rynkiem, więc może uważają, że mamy mentalność podobną do stereotypowych "Nowych Ruskich" - im drożej, tym kupione produkty fajniejsze?  Wiadomo, znajdą się tacy ludzie - w sumie żal ich trochę.  A z drugiej strony, myślę że przy niższych cenach wiele drogerii mogłoby zwyczajnie splajtować. Kiedyś dowiedziałam się, ile kosztuje miesięczny czynsz za 1 metr kwadratowy powierzchni sklepowej na krakowskim Rynku - długo nie mogłam wyjść z szoku i obliczyć, jak też komukolwiek może się to opłacać. Bo przecież największy udział w cenie luksusowych produktów to sklepowe marże, które pokrywają ceny wynajmu powierzchni i wynagrodzenia tych wszystkich teoretycznie kompetentnych pań ekspedientek. ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) Że tak wrednie dodam na wspomnienie pani Fuksjowej Ropuchy z Douglasa. 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2008-08-06, 21:28 | #26 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-01 
					Wiadomości: 2 904
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Papużko, przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać   - zwizualizowałam sobie ową Fuksjową Ropuchę z Douglasa  i monitor do czyszczenia   | 
|     |   | 
|  2008-08-07, 18:29 | #27 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Ja tez kupuje perfumy i kosmetyki tylko w internecie a dokladnie na ebay. Nigdy nie kupilam nic w sieciowkach. Jedynie w Anglii zdarza mi sie kupic cos w drogeriach, glownie chodzi mi o kremy, maseczki czy podklady.
		
		 | 
|     |   | 
|  2008-08-07, 22:47 | #28 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Granatowe Góry 
					Wiadomości: 3 219
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
   
				__________________ | |
|     |   | 
|  2008-08-08, 11:43 | #29 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 
			
			Czy ja wiem,czy ceny az tak rosna...W kazdym razie w SP i w Rossamnnie jest coraz wiecej coraz wiekszych (   )promocji i wole kupowac tam,bo wiem,ze sa oryginalne  W necie troszke sie boje  W Sephorze i Douglasie tez jest coraz wiecej promocji  Ale dla porownania: 100 mln Halloween w SP kosztowal 79,90, a 30 mln w Douglasie 59 zl.Wiec czekam,az SP i Rossmann powieksza swoja zapachowa baze   | 
|     |   | 
|  2008-08-09, 01:23 | #30 | |
| Noc żywych, dzikich tru(p)skawek Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Kraków/Lublin 
					Wiadomości: 12 680
				 | 
				
				
				Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce
				
			 Cytat: 
   
				__________________ "Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Perfumy | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.
 
                



























