Dziecięce teksty, które powalają na kolana

[PaLLitQa]

moja kuzynka powiedziala kiedys do mojej wysokiej kolezanki "Jakie Ty masz dlugie nogi! Az do samej ziemi!!"

[mav]

moja kuzynka(5lat) nie rozróżnia kiedy było wczoraj kiedy jest dziś i kiedy jest jutro...więc jak pytałam kiedyś kiedy wróciła z wakacji
powiedziała jutro

[arbuz]

Za kilka dni koniec wolności, wracam do pracy i takich "mądrych tekstów" będę znów miała zatrzęsienie.

[lacallie]

Moja sąsiadka ma strasznie nieposłusznego synka (ma może 4 lata)...kiedyś siedziałam w pokoju, a okno było otwarte, więc mimowolnie podsłuchałam ich rozmowę:
Mama się pyta: "Karolku gdzie teraz chciałbyś pójść?"
Karolek: "Do domu!"
Mama: "Może chodź pójdziemy jeszcze do piaskownicy albo na karuzelę"
Karolek: " Kur.. mać! Idziemy do domu!"
Jak to usłyszałam, to myślałam, że z fotela spadnę

[kolmanka]

rozmowa z moją chrześniaczką 2 lata temu ( miała wtedy 4 lata)
ona: wiesz, wczoraj był u mnie Karol i Magda no i Kasia
ja: o to super , co robiliscie?
ona: bawilismy sie w diabła!!
ja:w co?
ona: no Karol zdjął spodnie i gonił nas z gołym ptaszkiem
ja:

[lukreti]

Moja wówczas 4 letnia siostrzenica odmawiała modlitwę za zmarłych w ten oto sposób: Wieczne odpoczywanie racz im dać panie ,a światło w okulistach niechaj im świeci......Do dziś mnie to bawi

[TheCuteOne]

Napisane przez agness86

W zeszłym tygodniu potrzebowałam porozmawiać z moją sąsiadką, która mieszka piętro niżej. Schodzę, dzwonię, czekam, czekam, czekam... otwiera mi jej młodszy syn (6-7lat), włos rozwiany, koszula rozpięta... Nie zdążyłam się nic odezwać, a Maciek: Sorry Aga, ale nie mam teraz czasu...
Nie powiem przytkało mnie

ucałuj go ode mnie

[wesna]

Natalia (4lata): Pokaz mi kotka
Ja: Ale ja nie mam kotka
Natalia: To pokaz mi ze nie masz

[sacharka]

Moja siostra modliła się:
"... chleba pokruszonego racz nas Panie"

A jak była jeszcze mniejsza to wbiegła do domu z płaczem krzycząc"mamo popisali niebo!"
Chodziło jej o ślady po lotach samolotów

[ciaszunia]

Napisane przez kolmanka

rozmowa z moją chrześniaczką 2 lata temu ( miała wtedy 4 lata)
ona: wiesz, wczoraj był u mnie Karol i Magda no i Kasia
ja: o to super , co robiliscie?
ona: bawilismy sie w diabła!!
ja:w co?
ona: no Karol zdjął spodnie i gonił nas z gołym ptaszkiem
ja:

ale sie usmialam

[pink69]

Napisane przez kolmanka

rozmowa z moją chrześniaczką 2 lata temu ( miała wtedy 4 lata)
ona: wiesz, wczoraj był u mnie Karol i Magda no i Kasia
ja: o to super , co robiliscie?
ona: bawilismy sie w diabła!!
ja:w co?
ona: no Karol zdjął spodnie i gonił nas z gołym ptaszkiem
ja:

Ejj ja nie znałam takich zabaw

[kolmanka]

podobno jak miałam 4 lata odbyłam taką rozmowe z mamą

ja: mamo ja chce miec siostrzyczke
mama: kochanie musiałabym o tym porozmawiac z tatusiem
ja: mama ale po co? Przeciez nie musisz mu nic mówic...wiesz schowamy dzidziusia i zrobimy mu niespodziankę

tekst mojej 3,5 letniej kuzynki z jej siostrą lat 5
kuzynka: oddaj mi tą zabawkę
siostra: spadaj nie dam Ci jej
kuzynka" osz ty głupia"kujwo"
siostra: ide powiedziec mamie co ty mówisz
kuzynka do mnie: ehhh bol egzystencji mnie przytłacza

[misialinka]

Moja 5 letnia kuzynka opowiadała mi kiedyś o swoim chłopaku z przedszkola.
Aguś: Ma na imię Michał. Lubię go, bo nie bije dziewczyn i szybko je zupę. Ale on tak na prawdę nie wie, że jest moim chłopakiem. Wstydziłam się mu powiedzieć.


Kiedyś koleżanka opowiadała mi, że była w sklepie świadkiem takiej oto sceny:
Dziewczynka około 4-5 lat przewróciła się, wstała otrzepała...
Mama dziewczynki: Mówiłam żebyś nie biegała! Pokaż, co zrobiłaś?
Mała (na caaały głos): Pokazywałam jak byłam mała, teraz już tylko daję!
Mama ponoć burak na twarzy, ludzie w śmiech, mała zadowolona z siebie biegnie dalej...

[aaricia8]

świetny wątek

[balance <3]

ja, 4 latka: Mamo, wiesz, ja bardzo chciałabym mieć meża.
Mama: A po co Ci mąż?
J: Bo chciałabym mieć takiego malutkiego dzidziusia
M: Ale żeby mieć dzidziusia wcale nie musisz mieć męża.
J ( po chwili namysłu): Na prawdę?Dziekuję Mamusiu, kocham Cię ! Jestem taka szczęśliwa!!

[rozmarynek]

wszystkie smieszne...

[misialinka]

Przypomniało mi się jeszcze coś (jeden z wielu zapewne takich kwiatków...)

Swego czasu nosiłam taki wkładany aparat na zęby. Pewnego dnia z samego rana przyszła do mnie 6 letnia w ów czas kuzynka. Aparat leżał sobie w pudełeczku przy łóżku. Ciekawość kuzynki zmusiła ją do otwarcia pudełka.
Kaśka: O fuuuuj!!! Wyrzuć to! Skubana szczęka!

I jeszcze... ta sama kuzynka. Była z rodzicami w kawiarni. Zamówiła ciastko, ktorego nie była w stanie zjeść. Ciocia nieco się poddenerwowała bo uprzedzała małą, że za duże te ciastko.
Kaśka (na cały głos): A sranie w banie!
Rodzice małej zrobili się purpurowi na twarzy, wszyscy inni ludzie zwrocili głowy w ich stronę, a Kaśka oczywiście zadowolona z siebie...

[Muffi]

Napisane przez misialinka

I jeszcze... ta sama kuzynka. Była z rodzicami w kawiarni. Zamówiła ciastko, ktorego nie była w stanie zjeść. Ciocia nieco się poddenerwowała bo uprzedzała małą, że za duże te ciastko.
Kaśka (na cały głos): A sranie w banie!
Rodzice małej zrobili się purpurowi na twarzy, wszyscy inni ludzie zwrocili głowy w ich stronę, a Kaśka oczywiście zadowolona z siebie...

[caro_l_a]

o ludzie

[paolla]

moja dwuletnia córka chrzestna ostatnio powtarza wszytsko, co słyszy. niedawno usłyszała, jak jej mama opowiadała mojej mamie o remoncie, reklamacji farby - dorosłe tematy jednym słowem. chwilę później Dominika mówi do mnie:

-wiesz, kupiłam farbę...

[agness86]

Napisane przez kolmanka

rozmowa z moją chrześniaczką 2 lata temu ( miała wtedy 4 lata)
ona: wiesz, wczoraj był u mnie Karol i Magda no i Kasia
ja: o to super , co robiliscie?
ona: bawilismy sie w diabła!!
ja:w co?
ona: no Karol zdjął spodnie i gonił nas z gołym ptaszkiem
ja:

ta dzisiejsza młodzież

Napisane przez TheCuteOne

ucałuj go ode mnie

jeszcze mnie spławi, albo kosza dostanę i co?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Koleżanka opowiadała mi o sytuacji, jaką widziała:
Dziewczynka stoi na murku, mama ją prosi, żeby stamtąd zeszła:
Mama:Kochanie, zejdź z tego murka, bo spadniesz!
Dziecko: Nie mów mi co mam robić!! To jest moje życie!!

[ania1232]

Jak tak czytam to i mi się coś przypomniało :

Któregoś dnia stałam w kolejce w sklepie. Pewna pani z 5 letnią córką właśnie wychodziła ze sklepu. Po chwili wraca, a jej córka mówi :
-Mamo! Ale ty masz skleroze!

[czapeczkaelfa]

Podsłuchane nad morzem:

Mama i mała córeczka

córka: Mamo, drzewa nie żyją. nie mają oczu.
mama: ależ oczywiście że drzewa żyją!
córka (do siebie): aha. mają oczy.

[ja-ika]

2 lata temu na wakacjach mój syn wówczas 5 lat namawiał mnie na zabawkę. Po długich namowach w końcu się zgodziłam:
No dobrze, ale pierwszą i ostatnią-odpowiedziałam
Na to Kamilek:
To znaczy, że kupisz mi dwie???-zapytał ucieszony z szeroko otwartymi oczkami.
Normalnie nas tym powalił

[kiniaczeq]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;5094595]Koleżanka opowiadała mi o sytuacji, jaką widziała:
Dziewczynka stoi na murku, mama ją prosi, żeby stamtąd zeszła:
Mama:Kochanie, zejdź z tego murka, bo spadniesz!
Dziecko: Nie mów mi co mam robić!! To jest moje życie!!
[/QUOTE]

piękne.


misialinka - zazdroszczę kuzynki bo fajne teksty ma

[TheCuteOne]

Napisane przez agness86

jeszcze mnie spławi, albo kosza dostanę i co?

No w sumie taki młody alvaro to nigdy nie wiadomo
Ale jeżeli Ty jesteś na avie, to myślę że nawet u niego masz szanse na buziaka

[Moobi]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;5094595]Koleżanka opowiadała mi o sytuacji, jaką widziała:
Dziewczynka stoi na murku, mama ją prosi, żeby stamtąd zeszła:
Mama:Kochanie, zejdź z tego murka, bo spadniesz!
Dziecko: Nie mów mi co mam robić!! To jest moje życie!!
[/quote]

Oto historia, ktora opowiedzialk mi moj TZ, a dotyczy jego mlodszej siostry (wtedy miala okolo 10 lat):
Siostra mojego TZ, stala wraz z mama w kolejce do spowiedzi.Wszyscy wokol skupieni, absolutna cisza.Nagle mama odwraca sie do corki, zeby cos jej szeptem powiedziec, a ta...,,mamo, ale ci z papy wali"-NA CALY GLOS

szczera aż do bólu..

[anecia0509]

Joj dziewczyny nie moge

Moja siostra (4 lata starsza) jak się urodziłam była zazdrosna i do mojej babci "babciu chodź wyrzucimy tą anete przez okno" potem cała rodzina mnie pilnowała zeby ten mały zazdrośnik nic mi nie zrobił :P

[misialinka]

Jeszcze mi się cos przypomniało.
Jakiś czas temu wspomniana już Kaśka (która w chwili obecniej ma 8 lat) biła się ze swoją siostrą (również już wspomnianą Agnieszką, obecnie lat 5). Trzeba dodać że to Agnieszka była osobą prowokującą. Dziewczynki były pod moją opieką, robiłam im kanapki i kiedy weszłam do pokoju zobaczyłam płaczącą Katarzynę. Wysłuchałam opowieści o ty, jak to Agnieszka sprowokowała bójkę i okładała siostrę, nie patrząc, w co uderza. Zapytałam więc Agnieszkę, dlaczego to zrobiła w odpowiedzi usłyszałam 'bo zupa była za słona!' Zostałam z taką miną i przez chwilę nie byłam w stanie nic powiedzieć...

Na komunię Katarzyna dostała w prezencie od 'wujka' mp4. Ktoś powiedział, że to iPod i tak zostało. Obu dziewczynką bardzo spodobał się prezent. Niestety obie na raz nie mogły słuchać, mimo miejsca na 2 pary słuchawek, bo nie było właśnie tych 2 słuchawek... Oczywiście [ierwszeństwo w tej sytuacji miała Kaśka. Agnieszka wpadła w histerię. Z początku nikt nie wiedział o co chodzi, więc każdy dopytywał. W koncu mała wykrztusiła, że ona 'też chce ajwona!''

Myślę dalej, może mi się jeszcze coś przypomni