Mamusie październikowe 2015! część II

[natalitka1988]

blindess nic sie nie stresuj.. dokłądnie tak jak mówisz, dzieci rosną w różnym tempie więc nie masz się czym martwić!! Duuuże już to twoje maleństwo Najważniejsze, że wszystko oki

Male nie zrobił ognia bo zawsze mamy do późnej nocy i to wystarczało by rano było ciepło, bo podłogi jeszcze ciepłe.. a dzisiaj chyba przez ten wiatr to się wyziębiło i teraz się chce urwać z pracy i przyjechać ogień zrobić...

A co do kurierów to ja się w ogóle nie wypowiadam, bo jak ludzie pracują to ich to nie obchodzi, przyjadą o godzinie obojętnie której i masz na nich czekać... a jak nie to masz sobie jechac odebrać przesyłkę do siedziby ich firmy... no zabiłabym jak bum cyk!ja rozumiem, ze to jest ich praca i jak są w pobliżu to nie będą czekać aż ty z pracy wrócisz no ale to mogliby przybliżoną godzinę pisać w smsie np...
Raz zamówiłam buty w sklepie internetowym Casu, ja wyszłam do sklepu jak on akurat przyjechał i dał te buty kobiecie, która akurat przechodziło na spacer z psem koło mojego domu.. podał mi tylko nazwisko tej kobiety i miałam sobie po całym osiedlu szukać...

[Oliath]

Napisane przez blindness_94

Cześć
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze.
Mała, nie martw się. Na pewno wszystko jest ok. Tyle już przeszłaś podczas tej ciąży, że musi być ok.
Co do wieku wg USG, to mam pytanie. Bo na ostatnim USG, 11 marca, termin porodu miałam wyznaczony na 8.10, a teraz na tym wtorkowym już na 11.10, czyli taki jak podczas pierwszego USG i teraz w sumie nie wiem, czy się martwić, czy nie . Wiem, że dzieci różnie rosną, ale jakoś nie daje mi to spokoju. Mam wrażenie, że może jakoś wolniej się rozwija to moje maleństwo. Sama już nie wiem, co myśleć. Miała tak może któraś z Was?
A tutaj zdjęcie z wtorkowego USG:

Nic się nie martwić śliczną dzidzię masz podobną do mojej ;D moja się odwyrtnęła dupką do góry tym razem

[natalitka1988]

Oliath super ta twoja dzidzi i widać, ze wiercipięta z niej

[mala29lll]

Napisane przez blindness_94

Cześć
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze.
Mała, nie martw się. Na pewno wszystko jest ok. Tyle już przeszłaś podczas tej ciąży, że musi być ok.
Co do wieku wg USG, to mam pytanie. Bo na ostatnim USG, 11 marca, termin porodu miałam wyznaczony na 8.10, a teraz na tym wtorkowym już na 11.10, czyli taki jak podczas pierwszego USG i teraz w sumie nie wiem, czy się martwić, czy nie . Wiem, że dzieci różnie rosną, ale jakoś nie daje mi to spokoju. Mam wrażenie, że może jakoś wolniej się rozwija to moje maleństwo. Sama już nie wiem, co myśleć. Miała tak może któraś z Was?
A tutaj zdjęcie z wtorkowego USG:

Ale bobasek śliczny MAsakra, że już takie małe człowieczki.
Nie martw się datą. Maluszki w różnym tempie rosną. Mój się kiedyś na tydzień ponad zatrzymał na dwóch cm a później nadrobił, aż za dużo. Rosną sobie w swoim tempie

[emylka86]

Napisane przez malinowa4

wchodzisz tu : https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=79

szukasz naszego wątku , patrzysz na prawo i tam gdzie jest liczba odpowiedzi klikasz na nią i Ci wyskakuje okienko

o dzieki, nie znalam tej opcji ;p

Napisane przez blindness_94

Cześć
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze.
Mała, nie martw się. Na pewno wszystko jest ok. Tyle już przeszłaś podczas tej ciąży, że musi być ok.
Co do wieku wg USG, to mam pytanie. Bo na ostatnim USG, 11 marca, termin porodu miałam wyznaczony na 8.10, a teraz na tym wtorkowym już na 11.10, czyli taki jak podczas pierwszego USG i teraz w sumie nie wiem, czy się martwić, czy nie . Wiem, że dzieci różnie rosną, ale jakoś nie daje mi to spokoju. Mam wrażenie, że może jakoś wolniej się rozwija to moje maleństwo. Sama już nie wiem, co myśleć. Miała tak może któraś z Was?
A tutaj zdjęcie z wtorkowego USG:

nie martw sie, jest dobrze, ciesz sie ciaza

[malinowa4]

Napisane przez Oliath

Nic się nie martwić śliczną dzidzię masz podobną do mojej ;D moja się odwyrtnęła dupką do góry tym razem

ale się wypięła

[emylka86]

Napisane przez natalitka1988

blindess nic sie nie stresuj.. dokłądnie tak jak mówisz, dzieci rosną w różnym tempie więc nie masz się czym martwić!! Duuuże już to twoje maleństwo Najważniejsze, że wszystko oki

Male nie zrobił ognia bo zawsze mamy do późnej nocy i to wystarczało by rano było ciepło, bo podłogi jeszcze ciepłe.. a dzisiaj chyba przez ten wiatr to się wyziębiło i teraz się chce urwać z pracy i przyjechać ogień zrobić...

A co do kurierów to ja się w ogóle nie wypowiadam, bo jak ludzie pracują to ich to nie obchodzi, przyjadą o godzinie obojętnie której i masz na nich czekać... a jak nie to masz sobie jechac odebrać przesyłkę do siedziby ich firmy... no zabiłabym jak bum cyk!ja rozumiem, ze to jest ich praca i jak są w pobliżu to nie będą czekać aż ty z pracy wrócisz no ale to mogliby przybliżoną godzinę pisać w smsie np...
Raz zamówiłam buty w sklepie internetowym Casu, ja wyszłam do sklepu jak on akurat przyjechał i dał te buty kobiecie, która akurat przechodziło na spacer z psem koło mojego domu.. podał mi tylko nazwisko tej kobiety i miałam sobie po całym osiedlu szukać...

boże co sytuacja to większy palant

[mala29lll]

Napisane przez Oliath

Nic się nie martwić śliczną dzidzię masz podobną do mojej ;D moja się odwyrtnęła dupką do góry tym razem

No i ciekawe co ma tam między nóżkami. Akurat u Ciebie najbardziej jestem ciekawa płci (nie wliczając mojego malca heh).
Mąż to by pewnie chciał jakiego faceta w domu następnego, bo same kobitki to biedy oszaleje hihii już by piąta była Mój tata miał 4 kobitki w domu i szybko osiwiał hehhe od tych kłotni o łazienkę, podkradanie ciuchów i kosmetyków

[emylka86]

Napisane przez Pasztetnik

No tylko że tych składek pracodawcy nie chcą odprowadzać Jada na zleceniach najtaniej ja sie da i uzalezniaja pracownika od siebie Mialam zamiar zmienic prace na jakies godniejsze warunki ale w moim stanie juz po ptokach

dziwnie, ja jak robiłam przy zleceniu to bez problemu powiedzialam szefostwu że chce skladki odprowadzana, mniej przez to do raczki dostawalam ale wszystko poplacone bylo. czytalam gdzies, że to pracownik ma wyrazic chęć, a pracodawca nie moze odmówic

[natalitka1988]

Napisane przez emylka86

dziwnie, ja jak robiłam przy zleceniu to bez problemu powiedzialam szefostwu że chce skladki odprowadzana, mniej przez to do raczki dostawalam ale wszystko poplacone bylo. czytalam gdzies, że to pracownik ma wyrazic chęć, a pracodawca nie moze odmówic

No bo pracodawcy to obojętne bo i tak on to odprowadzi z twojego wynagrodzenia!

Dziewczyny mam pytanie.
Ja od dawna opłacam sobie dodatkowe ubezpieczenie w firmie więc liczę na to, że po urodzeniu dziecka coś dostanę do tego dochodzi becikowe. No i mój tż zaczął od marca opłacać sobie też dodatkowe ubezpieczenie, okres karencji wynosi 6 miesięcy, ja już byłam w ciąży jak on zaczął opłacać, ale dziecko urodzi się już po tych 6 miesiącach. Czy on dostanie jakieś pieniadze ze swojej ubezpieczalni??

[Oliath]

Napisane przez natalitka1988

Oliath super ta twoja dzidzi i widać, ze wiercipięta z niej

Napisane przez malinowa4

ale się wypięła

Napisane przez mala29lll

No i ciekawe co ma tam między nóżkami. Akurat u Ciebie najbardziej jestem ciekawa płci (nie wliczając mojego malca heh).
Mąż to by pewnie chciał jakiego faceta w domu następnego, bo same kobitki to biedy oszaleje hihii już by piąta była Mój tata miał 4 kobitki w domu i szybko osiwiał hehhe od tych kłotni o łazienkę, podkradanie ciuchów i kosmetyków

sama umieram z ciekawości a co najlepsze, mój gin też

Mąż twierdzi że NIE MA INNEJ OPCJI - a mi po raz pierwszy jest prawie wszystko jedno

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez natalitka1988

No bo pracodawcy to obojętne bo i tak on to odprowadzi z twojego wynagrodzenia!

Dziewczyny mam pytanie.
Ja od dawna opłacam sobie dodatkowe ubezpieczenie w firmie więc liczę na to, że po urodzeniu dziecka coś dostanę do tego dochodzi becikowe. No i mój tż zaczął od marca opłacać sobie też dodatkowe ubezpieczenie, okres karencji wynosi 6 miesięcy, ja już byłam w ciąży jak on zaczął opłacać, ale dziecko urodzi się już po tych 6 miesiącach. Czy on dostanie jakieś pieniadze ze swojej ubezpieczalni??

Sprawdź, czy tam małym druczkiem nie jest napisane, ze w przypadku ciąży okres karencji wynosi 12 mies. bo często ogólna karencja jest krótsza, ale się skubańcy zabezpieczają na okoliczność narodzin dziecka ubezpieczonego

[blindness_94]

Chyba faktycznie nie ma co się przejmować. Z resztą, tylko parę procent dzieci rodzi się w wyznaczonym terminie. Dzięki wielkie .
Oliath, ale fajna dzidzia. A jak się odwróciła . Moja akurat spokojna całe badanie była. Grzecznie leżała i wody płodowe piła. Chociaż, kto wie, co ona robi jak nie patrzę .

[natalitka1988]

Napisane przez Oliath

sama umieram z ciekawości a co najlepsze, mój gin też

Mąż twierdzi że NIE MA INNEJ OPCJI - a mi po raz pierwszy jest prawie wszystko jedno

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------


Sprawdź, czy tam małym druczkiem nie jest napisane, ze w przypadku ciąży okres karencji wynosi 12 mies. bo często ogólna karencja jest krótsza, ale się skubańcy zabezpieczają na okoliczność narodzin dziecka ubezpieczonego

Prawie robi wielką różnicę ja jak nic czuję , że to chłopak.. wy macie takie wewnętrzne odczucia?? ale tli się jeszcze nadzieja , że może jednak ta dziewczynka...

[Em_jK]

Dzień dobry

Nie pamiętam czy juz gratulowalam, ale gratuluję udanych wizyt Ciesze się, że z waszymi fasolkami wszystko ok.

Trzymam tez kciuki za wizytujace dziś ✊✊✊

Mała,

I za Ciebie w szczególności ✊✊

Co do przeczuc to ja mam przeczucie graniczace z pewnością, że w brzuszku mieszkają dwie panienki.

Ja oczywiście nadaje z pracy. Dziś dzieciaki mają gorszy dzień, ale pocieszam się, że jeszcze tylko jutro i mam wolne, aż do środy 😀

Miłego dnia 🌸

[emylka86]

Napisane przez natalitka1988

No bo pracodawcy to obojętne bo i tak on to odprowadzi z twojego wynagrodzenia!

Dziewczyny mam pytanie.
Ja od dawna opłacam sobie dodatkowe ubezpieczenie w firmie więc liczę na to, że po urodzeniu dziecka coś dostanę do tego dochodzi becikowe. No i mój tż zaczął od marca opłacać sobie też dodatkowe ubezpieczenie, okres karencji wynosi 6 miesięcy, ja już byłam w ciąży jak on zaczął opłacać, ale dziecko urodzi się już po tych 6 miesiącach. Czy on dostanie jakieś pieniadze ze swojej ubezpieczalni??

powinien dostać o ile ta karencja faktycznie tyle wynosi
ja z męzem też płacimy dodatkowe, ale to już od dawna, a teraz jego kadrowa podpowiada nam bysmy zaczeli placic jeszcze jedno bo nowy ubezpieczyciel się pojawił w firmie i jest bezkarencyjny dla pracowników

Napisane przez natalitka1988

Prawie robi wielką różnicę ja jak nic czuję , że to chłopak.. wy macie takie wewnętrzne odczucia?? ale tli się jeszcze nadzieja , że może jednak ta dziewczynka...

tez od poczatku czyję że to drugi syn...

[sabonka123]

Napisane przez natalitka1988

Prawie robi wielką różnicę ja jak nic czuję , że to chłopak.. wy macie takie wewnętrzne odczucia?? ale tli się jeszcze nadzieja , że może jednak ta dziewczynka...

Ja mam silne przeczucie ze będzie chlopak mimo że zawsze chciałam córkę to jeśli mi lekarz powie ze dziewczynka to się baaardzo zdziwię

[blindness_94]

Natalitka, ja na samym początku ciąży miałam przeczucie, że chłopiec. Może dlatego, że bardzo chciałam chłopca . Później żadnych przeczuć nie miałam, chociaż nawet TŻ mówił do brzucha w formie męskiej (mimo tego, że marzył o dziewczynce). No, a na genetycznym lekarz powiedział, że w 80% dziewczynka i już sobie chłopca nie wyobrażam .

[natalitka1988]

Em_jk pytałam jaka reakcja twojego Tż na bliźniaki była i chyba nie otrzymałam odpowiedzi

Dziewczyny czy polecacie jakieś konkretne farby do włosów?? konkretnej firmy?? u mojej fryzjerki wykryto niestety guza mózgu i muszę sobie sama poradzić jakoś...

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Nigdzie nie widzę, żeby było napisane małym druczkiem, że w przypadku ciaży okres karencji wynosi 12 miesięcy.. więc mam nadzieję, że dostaniemy... zawsze to prawie 2 tys do przodu.. trzeba korzystać jak można! a co
Jeszcze jedno pytanie mam...jako, że już pełny miesiąc jestem na L4 to zus wypłąca mi penję.. jeśli normalnie wypłatę dostaję 10 dnia każdego miesiaca to zus też tak wypłaca czy on ma więcej czasu na to?

[Malpka]

Napisane przez natalitka1988

Malpka a ty dowiedziałaś się jaka płeć?
?

niestety nie ale ten lekarz co mam usg na nfz nigdy nie chciał mowić ale zawsze dodatkowo ide do takiej swojej ulubionej ginki prywatnie i ona zwykle próbuje podpatrzyć więc może za tydzień coś się uda zobaczyć

Napisane przez blindness_94

Cześć
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze.
Mała, nie martw się. Na pewno wszystko jest ok. Tyle już przeszłaś podczas tej ciąży, że musi być ok.
Co do wieku wg USG, to mam pytanie. Bo na ostatnim USG, 11 marca, termin porodu miałam wyznaczony na 8.10, a teraz na tym wtorkowym już na 11.10, czyli taki jak podczas pierwszego USG i teraz w sumie nie wiem, czy się martwić, czy nie . Wiem, że dzieci różnie rosną, ale jakoś nie daje mi to spokoju. Mam wrażenie, że może jakoś wolniej się rozwija to moje maleństwo. Sama już nie wiem, co myśleć. Miała tak może któraś z Was?
A tutaj zdjęcie z wtorkowego USG:

super słodziak i nie martw się raz jest 3 dni do tyłu raz 3 do przodu, wszystko jest dobrze ja tak przy Julce miałam

Napisane przez Oliath

Nic się nie martwić śliczną dzidzię masz podobną do mojej ;D moja się odwyrtnęła dupką do góry tym razem

twój maluch też slodki moja wiercipięta taks ię wierciła ze lekarz wcale nie mogł złapać

Napisane przez natalitka1988

Prawie robi wielką różnicę ja jak nic czuję , że to chłopak.. wy macie takie wewnętrzne odczucia?? ale tli się jeszcze nadzieja , że może jednak ta dziewczynka...

ja czuje ze to dziewczyna

[Em_jK]

Natalitka,

Pisałam Ci powiedział najpierw przez telefon, żebym więcej na usg nie chodziła bo jeszcze z jedno przyniosę. A potem jak był w domu to się pytał ale naprawdę, ale naprawdę? Bo ja żadnego zdjęcia odpisu nic nie mam tylko lekarz kartę ciąży nowa mi dał i zaznaczył, że ciąża mnoga.
Tak więc jakiejś super reakcji nie ma. Myślę, że on narazie przetrawia te wiadomość - tak samo jak i ja i dopiero na genetycznym uwierzy albo połówkowym bo nie wiem na które będzie mógł iść ze mną

[natalitka1988]

Napisane przez blindness_94

Natalitka, ja na samym początku ciąży miałam przeczucie, że chłopiec. Może dlatego, że bardzo chciałam chłopca . Później żadnych przeczuć nie miałam, chociaż nawet TŻ mówił do brzucha w formie męskiej (mimo tego, że marzył o dziewczynce). No, a na genetycznym lekarz powiedział, że w 80% dziewczynka i już sobie chłopca nie wyobrażam .

Może mój lekarz też mnie zadziwi i powie, że dziewczynka chyba z fotela bym mu zjechała

Ja słyszałam, że o ile lekarz powie na pierwszej wizycie , że będzie chłopiec, a później może się okazać że to jednak dziewczynka , to jak już na pierwszej wizycie powie, ze dziewczynka to juz raczej tą dziewczynką zostanie

[Malpka]

Napisane przez natalitka1988

Jeszcze jedno pytanie mam...jako, że już pełny miesiąc jestem na L4 to zus wypłąca mi penję.. jeśli normalnie wypłatę dostaję 10 dnia każdego miesiaca to zus też tak wypłaca czy on ma więcej czasu na to?

oj niestaty z zusem to jesrt różnie:/ kolezanka nie dośc ze miała zawsze opóźnienia to potrafili nie wypłacac od razu pełnej kwoty tylko w 2 częściach co ileś dni

[Oliath]

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAA

Ja mam taki nowatorski pomysł
żeby w pierwszym poście dopisać te Wasze przeczucia
i potem będziemy sprawdzać i się zaśmiewać
jak już nam wszystkim się "pcie" potwierdzą

[natalitka1988]

Napisane przez Em_jK

Natalitka,

Pisałam Ci powiedział najpierw przez telefon, żebym więcej na usg nie chodziła bo jeszcze z jedno przyniosę. A potem jak był w domu to się pytał ale naprawdę, ale naprawdę? Bo ja żadnego zdjęcia odpisu nic nie mam tylko lekarz kartę ciąży nowa mi dał i zaznaczył, że ciąża mnoga.
Tak więc jakiejś super reakcji nie ma. Myślę, że on narazie przetrawia te wiadomość - tak samo jak i ja i dopiero na genetycznym uwierzy albo połówkowym bo nie wiem na które będzie mógł iść ze mną

To musiałam przeoczyć to narmalne, że człowiek musi takie wiadomości jakoś najpierw przetrawić, bo bliźniaki to naprawdę wyzwanie! ale dacie radę bo jak nie wy to kto?

[Oliath]

Napisane przez natalitka1988

Może mój lekarz też mnie zadziwi i powie, że dziewczynka chyba z fotela bym mu zjechała

Ja słyszałam, że o ile lekarz powie na pierwszej wizycie , że będzie chłopiec, a później może się okazać że to jednak dziewczynka , to jak już na pierwszej wizycie powie, ze dziewczynka to juz raczej tą dziewczynką zostanie

A nie odwrotnie?

[Em_jK]

Oliath,

A wiesz, że miałm to samo właśnie zaproponować

[Kuapouszka]

Napisane przez natalitka1988

Może mój lekarz też mnie zadziwi i powie, że dziewczynka chyba z fotela bym mu zjechała

Ja słyszałam, że o ile lekarz powie na pierwszej wizycie , że będzie chłopiec, a później może się okazać że to jednak dziewczynka , to jak już na pierwszej wizycie powie, ze dziewczynka to juz raczej tą dziewczynką zostanie

Napisane przez Oliath

A nie odwrotnie?

Dokładnie tak - chlopiec zawsze może się stać dziewczynka ale na odwrót ( o ile dobrze podpatrzone ) na ogół się nie dzieje - a to dlatego że na początku oboje mają siurka heheh u dziewczynki się potem splaszcza; p

[natalitka1988]

Napisane przez Oliath

A nie odwrotnie?

Ja słyszałam że dziewczynka pozostaje dziewczynką, a z chłopakiem to różnie Zobaczymy jak się sprawa na wątku rozwinie

[Kuapouszka]

Witam się z rana, poklocilam się z mężem, dziecię ma kryzys i drze się w nieboglosy a mnie boli brzuch i plamie - cudowny początek dnia. ..

[natalitka1988]

Malpka to mnie pocieszyłaś.....
Ja to zawsze 10 siadam wieczorem do laptopa, płacę rachunki wszystkie patrzę ile mogę w tym miesiac stracić a ile odłożyć... i cyferki muszą mi się zgadzać a teraz to kicha będzie :P nie lubię tak mieć niepoukładane

Kuapouszka nie przejmuj się z mężem się pogodzisz za chwilę, dziecię się uspokoi jak się zmęczy.. pewnie pogoda tak na nie wpływa, a plamienie to pewnie z nerwów i stresu od rana.. Relax....

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Mnie Mój tż też właśnie wkurza bo sto smsów mi piszę, żebym się zastanowiła nad tym farbowaniem włosów, czy na pewno można, czy nie zaszkodzi... w końcu ptanie: czy dziecko nie urodzi się rude.. bo jego kuzynka nie farbowała włosów przez cała ciąze bo wierzyła w zabobony, że dziecko urodzi się rude...i wyglądała jak półtora nieszczęść bo odrosty to pół pyska, rzeczy jakieś po ciotkach nosiła wyciągnięte.. masakra... i to nie z biedy bo kasę mają....