Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[KolorujeSwiat]

Napisane przez mansikkaa

W domu nie umiem się uczyć i juz nie biorę notatek do domu

Ja też nie bardzo umiem się uczyć, ale jak nie wezmę to mam wyrzuty sumienia
No i cały czwartek, piątek, sobota nie zrobiłam nic A wczoraj i dzisiaj taaaak. Moja logika

[mansikkaa]

ja nawet nie miałam z czego brać notatek bo w kwietniu nie mam żadnego kolokwium

[Listopadowaa]

Napisane przez KolorujeSwiat

Pierwsza super, moim zdaniem nadaje się i na wesele i na codzień
Następne trzy też ładne, w moim guście, ale nie na wesele [COLOR="Silver"]

Ta pierwsza bardzo mi się podoba Zastanaawiam się nad kolorem. miętowy fajny, ale nie wiem czy dla bladej skóry pasuje

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez aniaaxd2

Dzien dobry jaka piękna pogoda w Irlandii dzisiaj , normalnie lato , a ja do pracy na 12 na 4 godziny tylko wiec przeżyje to jakoś miłego dnia i moręgowany dyngusa


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

U mnie też wiosennie, słonecznie i ciepło Aż humor mam lepszy. Ja już po pracy od 13. Ale na nogach od 4.00

[klatka]

Napisane przez dorotti66

Ja miałam etapami, więc po 2-3 godzinki. I pewnie mniejszy ból niż jedna taka całościowa.
Z ciekawości ile do siebie dochodziłaś?

Wstalam z lozka chyba po trzech lub czterech dniach. Bolalo okropnie mimo lekow, prawie nie spalam. A do domu nie pamietam.. po tygodniu lub dwoch. Potem mialam nauczanie indywidualne bo to byla druga liceum. Wydaje mi sie, ze moglabym spokojnie chodzic do szkoly i zachowac ostroznosc ale tak lekarz zalecil.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Listopadowaa

Ta pierwsza bardzo mi się podoba Zastanaawiam się nad kolorem. miętowy fajny, ale nie wiem czy dla bladej skóry pasuje

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------



U mnie też wiosennie, słonecznie i ciepło Aż humor mam lepszy. Ja już po pracy od 13. Ale na nogach od 4.00

U nas podobno dopiero od czwartku ma wrocic wiosna.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Dorotti666]

Napisane przez klatka

Wstalam z lozka chyba po trzech lub czterech dniach. Bolalo okropnie mimo lekow, prawie nie spalam. A do domu nie pamietam.. po tygodniu lub dwoch. Potem mialam nauczanie indywidualne bo to byla druga liceum. Wydaje mi sie, ze moglabym spokojnie chodzic do szkoly i zachowac ostroznosc ale tak lekarz zalecil.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------



U nas podobno dopiero od czwartku ma wrocic wiosna.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To ja wstałam na drugi dzień, na trzeci wyszłam do domu. A po miesiącu byłam na weselu

[klatka]

Napisane przez dorotti66

To ja wstałam na drugi dzień, na trzeci wyszłam do domu. A po miesiącu byłam na weselu

To szybko wyszłaś. Ja musiałam czekać aż dreny zdejmą ale też po miesiącu byłam na imprezie osiemnastkowej Więc się teraz zastanawiam po co było to indywidualne nauczanie no alee.. przyjamniej w końcu pojęłam coś z matmy

[Terha]

Napisane przez Dalisa

Też miałam ochotę zapytać o kwestię ślubu kościelnego przy okazji tego wyznania o niechodzeniu na mszę w Wielkanoc, ale nie chciałam wbijać kija w mrowisko.

Ja powiem Wam szczerze, że chętnie wzięłabym ślub cywilny, ale moja mama by tego nie przeżyła. I nie jest dla niej ważne, że nie jestem wierząca, bo po prostu nie przyjmuje tego do wiadomości. Mogłabym się postawić, ale nie chcę jej psuć tego dnia. Nie zależy mi aż tak na cywilnym, żeby toczyć z nią o to wojne. Ale z drugiej strony jak myślę o ślubie to nie uśmiecha mi się iść do spowiedzi. Jestem dobrym człowiekiem z normalnymi wadami, ale okłamywanie księdza że żałuję jakoś mi się nie mieści w głowie. Nie dlatego że to ksiądz, tylko dlatego że po prostu nie potrafię/nie umiem kłamać. Poza tym już zapomniałam jak to się robiło i nie nie pamiętam tej regułki do spowiedzi.

Napisane przez Listopadowaa

Dziewczyny podobają się wam te sukienki?
http://www.boohoo.com/restofworld/ba.../invt/azz53888
http://www.boohoo.com/restofworld/da.../invt/azz62375
http://www.boohoo.com/restofworld/bo.../invt/pzz98415
http://www.boohoo.com/restofworld/da.../invt/azz24689

Szukam czegoś na wesele i przy okazji na co dzień. Ta koronkowa to raczej na co dzień się nie nadaje, a te następne jak myślicie?
Podobają mi się sukienki i chciałabym częściej w nich chodzić i szukam jakiś normalnyc które by się nadawły żeby ładnie wyglądać ale niezbyt strojnie

Jak dla mnie na co dzień ładne, ale na wesele się żadna nie nadaje. Ewentualnie na poprawiny.

[201608212239]

Napisane przez Terha

Ja powiem Wam szczerze, że chętnie wzięłabym ślub cywilny, ale moja mama by tego nie przeżyła. I nie jest dla niej ważne, że nie jestem wierząca, bo po prostu nie przyjmuje tego do wiadomości. Mogłabym się postawić, ale nie chcę jej psuć tego dnia. Nie zależy mi aż tak na cywilnym, żeby toczyć z nią o to wojne. Ale z drugiej strony jak myślę o ślubie to nie uśmiecha mi się iść do spowiedzi. Jestem dobrym człowiekiem z normalnymi wadami, ale okłamywanie księdza że żałuję jakoś mi się nie mieści w głowie. Nie dlatego że to ksiądz, tylko dlatego że po prostu nie potrafię/nie umiem kłamać. Poza tym już zapomniałam jak to się robiło i nie nie pamiętam tej regułki do spowiedzi.



Jak dla mnie na co dzień ładne, ale na wesele się żadna nie nadaje. Ewentualnie na poprawiny.

Nie popieram ani nie rozumiem takiego dostosowywania się do poglądów rodziny w ważnych życiowych momentach. Nie wiem, może dlatego, że sama mam cudownych rodziców,którzy nigdy ode mnie takich zachowań nie oczekiwali, a wszystkie moje wybory były z miejsca przez nich akceptowane. Taka postawa jak opisujesz to brak charakteru i brak własnych poglądów.

[Mojwa]

Napisane przez Dalisa

Nie popieram ani nie rozumiem takiego dostosowywania się do poglądów rodziny w ważnych życiowych momentach. Nie wiem, może dlatego, że sama mam cudownych rodziców,którzy nigdy ode mnie takich zachowań nie oczekiwali, a wszystkie moje wybory były z miejsca przez nich akceptowane. Taka postawa jak opisujesz to brak charakteru i brak własnych poglądów.

Zgadzam się nie lubię tez robienia szopki z religii.

[klatka]

Napisane przez Dalisa

Nie popieram ani nie rozumiem takiego dostosowywania się do poglądów rodziny w ważnych życiowych momentach. Nie wiem, może dlatego, że sama mam cudownych rodziców,którzy nigdy ode mnie takich zachowań nie oczekiwali, a wszystkie moje wybory były z miejsca przez nich akceptowane. Taka postawa jak opisujesz to brak charakteru i brak własnych poglądów.

Tez sie zgadzam. Jakby moje dziecko tak uwazalo i mowilo to bym uznala ze gdzies popelnilam wychowawczy blad.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Listopadowaa]

Dziewczyny ci tak zamilkłyście, jak nigdy ciszaaa

[201801191006]

wróciłam właśnie od teściów. byliśmy u nich na śniadaniu, potem na obiad u mojej rodziny i znowu do teściów na kolacje. od rana wszędzie wino <3 tak dobrze mi się teraz siedziało, ale tż już chciał się zbierać, bo ma jakąś pracę na jutro
wszyscy się mną dziś zachwycali i moją gęsią też

[Mojwa]

To dałaś radę :d
Tz mi marudzi, ze go brzuch boli, ale jak policzyl ile zjadl to wyszlo mu:
- 2 rolady
- 2 poduszki (kotlet z kurczaka zawijany z serem i szynka w panierce)
- 5 pyz drozdzowych
- kilka ziemniakow
- talerz zupy gulaszowej
To sie nie dziwię, że go boli

[Dorotti666]

Ja wróciłam do domu niedawno. Bo od wczoraj byliśmy u teściów, a dziś u babci TŻ-a. I wracałam autem prawie 200km, bo TŻ sobie wypił
Jutro mam jeszcze wolne i idę do kosmetyczki i fryzjera

[pogosquad]

Hej, mozna się przyłączyć? Jestem świeża na wizażu, a tym bardziej na tym wątku <3 Naszło mnie dziś, bo niebawem mija trzecia rocznica bycia ze sobą. A tu nic Czemu nie można się oświadczyć facetowi? Na niego czekać, to hoooooo.

[VinVinara]

Napisane przez loloo

wróciłam właśnie od teściów. byliśmy u nich na śniadaniu, potem na obiad u mojej rodziny i znowu do teściów na kolacje. od rana wszędzie wino <3 tak dobrze mi się teraz siedziało, ale tż już chciał się zbierać, bo ma jakąś pracę na jutro
wszyscy się mną dziś zachwycali i moją gęsią też

To były Twoje ostatnie święta jako panna

[Jazgotek]

A ja wróciłam z Polski i prawie dostałam oczopląsu i własnego miasta nie poznałam Nowe apartamenty, nowe trakcje tramwajowe w miejscach, w których nawet bym nie pomyślała że je kiedykolwiek tam puszczą, budują kolej metropolitalną i kilka innych galerii (jakby Bałtycka była za mała ). Wszędzie pełno samochodów i to wcale nie najstarszych, a Polki były tak odwalone, że wyglądały niemal jak modelki. Poczułam się jak jakaś wieśniara z prowincji
Już nigdy w życiu nie uwierzę nikomu, że Polaków (przynajmniej w dużych miastach) na coś tam nie stać. Do tej pory jestem w głębokim szoku.

No, ale jak się dorwałam do Rossmanna i Hebe w końcu to pół wypłaty tam zostawiłam Obkupiłam się we wszystkie wizażowe cudawianki i teraz będę je wszystkie testować

[201801191006]

Napisane przez VinVinara

To były Twoje ostatnie święta jako panna

ej faktycznie

wczoraj się wszyscy dopytywali o ślub, wujek tżta mówił że odkąd wybraliśmy lokal, to już kilka razy był tam na kolacji żeby testować jedzenie i za każdym razem rewelacja.

[Mojwa]

Jazgotek - to jest.ten paradoks Polski tylko większość tych cudow jest na długoletnie kredyty.

[PannaBlack]

Albo na bogatych mężów

[VinVinara]

Napisane przez loloo

ej faktycznie

wczoraj się wszyscy dopytywali o ślub, wujek tżta mówił że odkąd wybraliśmy lokal, to już kilka razy był tam na kolacji żeby testować jedzenie i za każdym razem rewelacja.

To super. Na pewno będziecie mieli pyszne jedzenie. Ja chyba zamówię na urodziny Tża tort z naszej sali. Podobno pyszne, trzeba spróbować

[201801191006]

o, tort.
ja mam foto naszego na kompie w domu, to wam potem pokażę jak nie zapomnę

[VinVinara]

foto tortu?

[201801191006]

tak, bo moja restauracja robi tort na miejscu jeśli się chce od nich i chyba mają jeden 'model'. zwykły, prosty, bez udziwnień i twardej cukrowej skorupy

[VinVinara]

My możemy wybrać czy chcemy takie okrągłe na stelażu czy taki angielski. Te drugie bardziej mi się podobają, ale właśnie boję się tej skorupy

[201801191006]

u nas jest taki zwykły okrągły, bez pięter. zamiast skorupy beza i w środku owocowy. wydaje mi się, że dobrze będzie się smakowo komponował.

[VinVinara]

Nienawidze bezy ale spokojnie, jestem zdecydowana mniejszoscia

[Icannotfly]

O fu, te cukrowe skorupy są straszne.

[Muminkowa Migotka]

Hej!
wiecie może kiedy się daję prezent ślubny młodej parze? Przed ślubem, po ślubie? Jak to wygląda...

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez pogosquad

Hej, mozna się przyłączyć? Jestem świeża na wizażu, a tym bardziej na tym wątku <3 Naszło mnie dziś, bo niebawem mija trzecia rocznica bycia ze sobą. A tu nic Czemu nie można się oświadczyć facetowi? Na niego czekać, to hoooooo.

Hej! Można

[VinVinara]

no chyba po ślubie, przed kościołem. Przynajmniej u mnie zawsze tak było. Wtedy składa się życzenia itd.. a jak jest brzydka pogoda to wtedy na sali.