Styczniowe mamusie 2015, cz. I

[justynalyp]

ja tu wchodzę by zobaczyć torebkę Dudusia a tu dupa i nie ma. a wczoraj wieczorem padłam zmęczona jak nigdy po 22.

mam już kolejny wyjazd z córką, na maj. to będzie długa podróż, tym razem będą to Mazury. A jeszcze wcześniej zaliczymy Świnoujście.

[heffitka84]

Dziewczyny czy wasze dziecko preferuje moze jedna strone? Moj upodobal sobie prawy kierunek, w lewo obroci sie ale woli prawo. Dalam zabawki po lewej stronie, mowie do niego itd to obróci sie na troche ale i wraca na prawo. Jak trzymam go pionowo to nie ma problemu rozglada sie na wszystkie strony. Na brzuchu jak spi to woli właśnie glowke ulozyc na prawo, jak zasypia to delikatnie mu odwracam glowe na lewą strone - nie wiem czy mozna tak robić? Leos 19.04 skonczy 3 miechy

[justynalyp]

heffitka moje dziecko ma jedną swoją ulubioną stronę. I ja ciągle z tym walczę, przekręcam ją itp. bo od swojej ulubionej strony ma krzywą czachę. nie chcę aby za 15 lat miała do mnie pretensje że to wszystko moja wina.

[heffitka84]

A nie bylas u neurologa czy rehabilitantki? Ponoc do 3 miesięcy jeszcze moze tak byc a potem trzeba juz konkretnie cos z tym zrobic, sprawdzić czy nie ma kreczu szyi itd?

[justynalyp]

tylko z lekarką rodzinna na ten temat rozmawiałam. i niby wszystko jest ok. bo jak zaczęłam ją przekręcać na lewą stronę to już sama też się układa. Bo upodobała sobie przekręcanie główki na prawy bok (jej ulubiona strona). i teraz już wie, że są inne pozycje.
Spróbuje wytłumaczyć to jaśniej ciało na płasko, głowa przekręcona po skosie na prawo. i tak ciągle. leżała. spała. bawiła się. ja aby zmienić jej nawyki wszystko robiłam po jej lewej stronie. a na noc kładłam ją na lewy bok. podkładałam poduszki. zawijałam kołdrę. a ta i tak znalazła sposób aby się przekręcić. i w końcu znalazłam na nią metodę. światło. moje dziecko jest zakochane w żarówkach, lampach w każdym źródle światła. położyłam jej po lewej stronie w łóżeczku, lampkę z biedronki i to była moja najlepsza metoda, która odniosła skutek. co prawda teraz też wstaję do niej w nocy i ją przekręcam za fraki, aby spała na lewym boku.

[heffitka84]

Napisalam ladnego posta i sie nie dodalo, no trudno pozniej nadrobie :-P

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Moj jak by miał światełko pod nosem to by nie zasnal ;-) mialam caly czas wlaczona lampke nocna zeby latwiej mi bylo czuwac to odkąd gasilam to maly lepiej spi. Na lewy bok go kładę i blokuje poduszka walcem to nie ma problemu i tak spi, gorzej jak jest nw brzuchu to nic nie zablokuje i musze ręcznie delikatnie przekręcić (czuje sie z tym zle bo tez mam ulubiony bok i tez bym sie wkurzyla gdyby ktos mnie przekrecal)

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Chodzi mi o to zeby dziecko samo z siebie odwracalo raz w jedna raz w druga strone bez takich "pomocy"

[justynalyp]

to myślę że to kwestia czasu i sam się będzie przekręcał, tylko musisz być cierpliwa.
mam dzisiaj dzień dzwonienia i umawiania nas do lekarzy. Okulista, ortopeda i jeszcze muszę ogarnąć jej naczyniaki. Sama jutro muszę pójść zrobić sobie badania krwi. Morfologia i coś tam jeszcze. A za jakieś 2/3 tygodnie idę robić cytologię.
I jadę dziś kupić nam bilety na pociąg.

[heffitka84]

Napisane przez justynalyp

to myślę że to kwestia czasu i sam się będzie przekręcał, tylko musisz być cierpliwa.
mam dzisiaj dzień dzwonienia i umawiania nas do lekarzy. Okulista, ortopeda i jeszcze muszę ogarnąć jej naczyniaki. Sama jutro muszę pójść zrobić sobie badania krwi. Morfologia i coś tam jeszcze. A za jakieś 2/3 tygodnie idę robić cytologię.
I jadę dziś kupić nam bilety na pociąg.

Moj tez ma naczyniaki z tylu glowy ale nie trzeba je "ogarniac" samo to przejdzie ale nie tak prędko.

Szalejesz z tym podróżowaniem ;-) daj potem znac jak karmienie w pociagu i ogolnie jak sie zachowala
A Mam głupie pytanie czy dla maluszka sie wykupuje miejsce? Bo np nie wiem czy dalabym rade przez pare h (6-8h) trzymac na rekach, czasem chciaabym leżaczek polozyc obok ale to wtedy trzeba chyba kogos wyprosic :-P
Chyba ze ty 1 klasa IC ;-)

[dusiolka]

Heffitka jak na takie długie trasy to wykup sobie miejsce do lezenia kolezanka podróżując z paro miesięcznym dzieckiem tak robiła bo przeciez nie mozna komuś zajac miejsca jesli pociag przepełniony.

Justyna spokojnie zdj wrzuce :p od rana nie biegam z aparatem w Kom ;d

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

W ogole to ja do żadnego okulisty nie ide . To jakis wymysł . Co ma spr cZy dziecko widzi ?! Przeciez sama widzę ze widzi;p kolezanka ze swoja córka mała tez nie poszła. Dopiero z 2letnia

[heffitka84]

Tez nie ide do okulisty ;-) moze Justyna ma podejrzenia ze cos ze wzrokiem dziecka jest bo chyba nie idzie tam profilaktycznie?

[LindaC]

cześć dziewczyny

wiecie co.....świąt nie miałam

coś mnie podkusiło i jak tż poszedł święcić koszyczek w sobotę, odgrzałam sobie resztkę ryżu z papryką duszoną w cebulce, który stał w lodówce 3 dni! po pół godzinie tak mi serce waliło, że myślałam że zawału dostanę a za chwilę rzyg, potem znów i znów i tak chyba do pierwszej w nocy, do tego biegunka masakryczna na następny dzień już lepiej ale nic nie jadłam w niedzielę, a do dziś brzuch mnie boli i tylko lekkie rzeczy, bułeczka z masełkiem itp..............na wadze minus 2,5 kg


hehehe Justyna czekała na foto torebki dusiolki a ja tu takim opisem zarzuciłam przepraszam dziewczyny, ale musiałam się wyżalić

mój Jaś dostał skierowanie do okulisty przy wypisie ale to chyba wszystkie dzieci wcześniaki i dzieci urodzone na pograniczu wcześniactwa dostają i powiem Wam że to była makabra...........ryk taki że masakara i i jakiś metal do oczka wkładany i oczko podglądane........dzieci tak wyły że szok, rodzic dostaje instruktarz najpierw jak ma dziecko trzymać żeby się nie wyrwało..........a na przyrząd pani doktor który Jasiowi do oczka wkładała nie patrzyłam bo bym chyba padła.......i wyły tak wszystkie dzieci bo troszkę przed nami ich było

heffitka.....mój Jaś na takie coś dostał skierowanie na rechablitację, tylko że on jeszcze wygina się w literkę C na bok i w tył. To po prostu jest zbyt duża siła jednych mięśni w stosunku do innych i występuje stosunkowo często u niemowląt, Ćwiczenia mają zrównoważyć siłę we wszystkich mięśniach.


aha dziewczyny przypomniało mi się..........jeśli którejś z was dziecko troszkę mniej je i straciło apetyt i boicie się odwodnienia to obserwujcie czy dziecko nie jest bardziej senne i nie śpi za długo......bo to objaw odwodnienia. Jeśli jest ruchliwe i energiczne to raczej wszystko ok.

http://static.comicvine.com/uploads/...6162-34452.jpg

a mój Jaś ostatnio ciągle taką pozę ma wyciąga tak rączkę jak leży i obserwuje, może się tak w nią patrzeć i patrzeć . Czasem kręci w nadgarstku i cieszy się

aha no i krople Bobotic w naszym przypadku bezskuteczne na kolkę, nie polecam, to już chyba espumisan był lepszy.

[justynalyp]

każde dziecko musi zaliczyć wizytę u okulisty w 3 miesiącu życia. Ja się boję, że coś może być nie tak bo sama mam problemy z oczami, więc wolę na zimne dmuchać. poza tym to będzie badanie komputerowe. wolę pójść niż później pluć sobie w twarz.
a z naczyniakiem. uruchamiam właśnie znajomości. bo naszą klientką jest pewna pani dermatolog, jej mąż jest w razie czego chirurgiem. i po prostu chcę aby ktoś to zobaczył, bo według mnie ten naczyniak się coraz brzydszy i większy robi. a poza tym to też moja córka odziedziczyła po tatArku.

co do pociągu to dziecko do 4 roku życia ma bilet za darmo i swoją miejscówkę. wózek który się nie składa a z dzieckiem też jedzie za darmo. ale mój wózek zajmie pół przedziału, więc jestem ciekawa jak to się rozwiązuje logistycznie.

http://piekielni.pl/65677

[dusiolka]

ImageUploadedByWizaz Forum1428400084.314598.jpg

[justynalyp]

Dusiolka piękna. I od razu mój dzień stał się lepszy.

[Katerina_00]

Siemka siemka
Duduś bardzo ładna torebka, ja ci powiem, ze moje leżą nieużywane w szafie, kiedyś brałam do pracy a teraz to tylko na zakupy w weekend, tak to noszę te z milionem kieszonek czyli baby bag

LindaC to sie zalatwilas, no ale przynajmniej nie ma tego złego, waga spadła.

Ja na cytologie właśnie się zapisałam jak będzie moj tata I się dzieciakiami zajmie, czyli za miesiąc.

Dziś Nina kończy 3 miesiace a marudzi za dwoje

[heffitka84]

Napisane przez justynalyp

każde dziecko musi zaliczyć wizytę u okulisty w 3 miesiącu życia. Ja się boję, że coś może być nie tak bo sama mam problemy z oczami, więc wolę na zimne dmuchać. poza tym to będzie badanie komputerowe. wolę pójść niż później pluć sobie w twarz.
a z naczyniakiem. uruchamiam właśnie znajomości. bo naszą klientką jest pewna pani dermatolog, jej mąż jest w razie czego chirurgiem. i po prostu chcę aby ktoś to zobaczył, bo według mnie ten naczyniak się coraz brzydszy i większy robi. a poza tym to też moja córka odziedziczyła po tatArku.

co do pociągu to dziecko do 4 roku życia ma bilet za darmo i swoją miejscówkę. wózek który się nie składa a z dzieckiem też jedzie za darmo. ale mój wózek zajmie pół przedziału, więc jestem ciekawa jak to się rozwiązuje logistycznie.

http://piekielni.pl/65677

Dziecko w solarium?! Jestem przerazona ....

[suszarka]

Napisane przez justynalyp

każde dziecko musi zaliczyć wizytę u okulisty w 3 miesiącu życia. Ja się boję, że coś może być nie tak bo sama mam problemy z oczami, więc wolę na zimne dmuchać. poza tym to będzie badanie komputerowe. wolę pójść niż później pluć sobie w twarz.
a z naczyniakiem. uruchamiam właśnie znajomości. bo naszą klientką jest pewna pani dermatolog, jej mąż jest w razie czego chirurgiem. i po prostu chcę aby ktoś to zobaczył, bo według mnie ten naczyniak się coraz brzydszy i większy robi. a poza tym to też moja córka odziedziczyła po tatArku.

co do pociągu to dziecko do 4 roku życia ma bilet za darmo i swoją miejscówkę. wózek który się nie składa a z dzieckiem też jedzie za darmo. ale mój wózek zajmie pół przedziału, więc jestem ciekawa jak to się rozwiązuje logistycznie.

http://piekielni.pl/65677

hmm a skąd takie info o okuliście?
Co do przekręcania główki w jedna stronę dobrze żeby dziecko zobaczył neurolog bo może to być asymetria ulozeniowa i lepiej wcześniej niż pózniej rehabilitować takie ułożenie.

[heffitka84]

No właśnie i sie zastanawiam czy do normalnego neurologa sie idzie czy takiego dziecięcego?

[ewka555]

Moje dziecko mnie rozbraja ostatnio https://plus.google.com/116937003700...03700835283601

[aczka5]

Linda, jakie ćwiczenia zalecił Ci rehabilitant? Pytam, bo mój Jas tez się układa w C i w sobotę dowiemy się, czy będą go prostować metoda Vojty. Ja małego kulam na piłce.

[suszarka]

Napisane przez heffitka84

No właśnie i sie zastanawiam czy do normalnego neurologa sie idzie czy takiego dziecięcego?

Do dziecięcego.

[dusiolka]

Dziękować dziewczyny

[ewka1368]

hej
witam sie po świetach i chrzcinach
chrzciny uważam za udane dziecko było bardzo grzeczne jedzenie dobre

[LindaC]

aczka - ćwiczenia zaczynamy 5 maja, to był pierwszy wolny termin a rezrerwowany przez nas początkiem marca, kiedy neurolog skierowała nas stwierdzając asymetrię. Choć neurolog nie kazała szukać gdzie indziej a właśnie ten czas określiła jako dobry na rozpoczęcie ćwiczeń, to będzie ponad 4,5 miesiąca Jaśka myśklałam żeby w tym czasie już gdzie indziej chodzić, ale skoro tak, to zaufałam lekarzowim, być może chodzi o to że do tego czasu troszkę samo się wyrówna, po ponoć przy asymetrii przełomem jest 4 miesiące od narodzin a chodzimy do neurooga dziecięcego przy szpitalu, dobrej lekarki, więc zaufałam

ale o Vojcie mówiła

[heffitka84]

Linda C a podasz namiar na swojego neurologa? prywatnie czy na nfz chodzisz?

[aczka5]

Linda, te Jaski chyba tak mają :p
My czekaliśmy miesiąc na wizytę i nie proznowalismy - kulam go i wyginam zgodnie z zaleceniami znajomej rehabilitantki.(mam madzieję, że krzywdy nie robie)
Odnosze wrażenie jakby skrzywienie było mniejsze, ale nie wiem czy to nie złudzenie spowodowane strachem przed Metoda Vojty.
A Twój maluch tez zaciska piastki?

[LindaC]

heffitka posłałam Ci pw

aczka - ale i tak wszystkie Jasie to fajne chłopaki!
u nas piąstki rozluźnione. a co do ćwiczeń to ja też się boję tego Voyty. Taki maluszek na ćwiczeniach i jeszcze takich dość "na siłę". Eh. A jak ćwiczysz ze swoim Jasiem? po prostu "rozpościerasz" go na piłece takiej do skakania? coś jeszcze robicie. No bo ja z uporem maniaka staram się go jakoś tak bokiem chwytać żeby mi się nie wyginał, ale i tak znajduje sposób....

nie wiesz ile taka rechabilitacja trwa? moja koleżanka chodziła z synkiem od 2 miesiąca do skończonego 6 miesiąca. ale twierdzi że w dużej mierze po prostu "wyrósł" z tego złego ułożenia, choć pewnie i ćwiczenia na marne nie poszły.

[lilijka3]

witam się

dziewczyny, nie ma się czego bać metody Vojty, Fakt jest ona nieprzyjemna dla oka rodzica, ale dla dziecka nie. Te ćwiczenia wymuszają na dziecku zmienienie nawyków, dziecko się denerwuje wtedy, ale z czasem akceptuje nowe "ustawienia"

U nas wszystko ok. Jutro mamy drugie szczepienie. Święta mega obżarte

[justynalyp]

byłam, kupiłam bilety i jestem w szoku jakie są teraz zniżki, bo w dwie strony kosztowało mnie tyle co w jedną.
a teraz jadę na zakupy, wydawać pieniądze.

[aczka5]

Linda - dokładnie - kładę go na brzuszku na piłce, łapie z boku brzuszka i kulam nim do przofu
i do tyłu. Oprócz tego jak leży na.plecach to naciągam go - prawa stopka do lewej dłoni i na odwrót. No i dużo na brzuchu kładę.
Nie mam pojęcia ile może trwać taka rehabilitacja - pewnie aż się wyprostuje