Ślub planujemy w 2017 roku, daty mamy już na oku! PM2017 cz.3

[Promyk03]

hejka

oooo wątkowa spinka no to czytając te wszystkie wypowiedzi zgadzam się z missi, aardbei77, niee i pozostałymy dziewczynami które mają pewnych zachowań dość sory ale ja nawet przestałam tu wchodzić a jestem od początku ale jak zaczął się robić klub wspierania, narzekania itp tak macie rację to jest wątek ślubny ale do ślubu w dwa lata i i tak wiecznie powtarzają się te same tematyspokojnie za rok nie będzie się dało wtrącić nic innego sama nie mam żadnych konkretów i piszę o pierdołach ale kurde wieczne narzekanie i odrzucanie rad mnie zaczęło irytować

[Infernallullaby]

Napisane przez Promyk03

hejka

oooo wątkowa spinka no to czytając te wszystkie wypowiedzi zgadzam się z missi, aardbei77, niee i pozostałymy dziewczynami które mają pewnych zachowań dość sory ale ja nawet przestałam tu wchodzić a jestem od początku ale jak zaczął się robić klub wspierania, narzekania itp tak macie rację to jest wątek ślubny ale do ślubu w dwa lata i i tak wiecznie powtarzają się te same tematyspokojnie za rok nie będzie się dało wtrącić nic innego sama nie mam żadnych konkretów i piszę o pierdołach ale kurde wieczne narzekanie i odrzucanie rad mnie zaczęło irytować

co racja to racja

[Promyk03]

mam dziś wolne
fajnie ale za to w niedzielę pracuję 11 h

[201711281122]

Napisane przez Promyk03

hejka





oooo wątkowa spinka no to czytając te wszystkie wypowiedzi zgadzam się z missi, aardbei77, niee i pozostałymy dziewczynami które mają pewnych zachowań dość sory ale ja nawet przestałam tu wchodzić a jestem od początku ale jak zaczął się robić klub wspierania, narzekania itp tak macie rację to jest wątek ślubny ale do ślubu w dwa lata i i tak wiecznie powtarzają się te same tematyspokojnie za rok nie będzie się dało wtrącić nic innego sama nie mam żadnych konkretów i piszę o pierdołach ale kurde wieczne narzekanie i odrzucanie rad mnie zaczęło irytować

Pięknie ujęłaś to, o co nam wszystkim chodzi

[VinVinara]

Ja dziś pracuję 7 godzin A weekend mam wolny na szczęście. Sobotę spędzam z Tżem

[Promyk03]

Napisane przez aardbei77

Pięknie ujęłaś to, o co nam wszystkim chodzi

Napisane przez VinVinara

Ja dziś pracuję 7 godzin A weekend mam wolny na szczęście. Sobotę spędzam z Tżem

zazdroszczę

[VinVinara]

Muszę jechać kupić rodzicom pościel na rocznicę ślubu. Potem chyba pojedziemy z Tżem posłuchać orkiestry i upieczemy może jakieś ciasto

[AsiaElla]

Hej już po świętach. Spontanicznie nasi rodzice spotkali się po raz pierwszy w niedzielę. Nie było tak źle nawet... Nie było tematów ślubnych... Takie zwykłe oficjalne zapoznanie... Uff pierwsze koty za płoty... A przez całe święta wszyscy się pytali kiedy ślub, niby nic ale tak jakoś miło się na sercu robiło

[VinVinara]

Napisane przez AsiaElla

Hej już po świętach. Spontanicznie nasi rodzice spotkali się po raz pierwszy w niedzielę. Nie było tak źle nawet... Nie było tematów ślubnych... Takie zwykłe oficjalne zapoznanie... Uff pierwsze koty za płoty... A przez całe święta wszyscy się pytali kiedy ślub, niby nic ale tak jakoś miło się na sercu robiło

Dobrze, że jakoś to poszło U mnie na pierwszym ich oficjalnym spotkaniu też nie było tematu ślubu Planujemy w maju zorganizować jakiegoś grilla u nas i zaprosić rodziców Tża

[taedio]

Hej
Ja już w pracy ale dzisiaj mało dzieciaków więc trochę luźniejszy dzień

Nie mam jeszcze konkretnej daty ślubu a kusi mnie ciągle żeby iść poprzymierzać sobie suknie

[AsiaElla]

Napisane przez VinVinara

Dobrze, że jakoś to poszło U mnie na pierwszym ich oficjalnym spotkaniu też nie było tematu ślubu Planujemy w maju zorganizować jakiegoś grilla u nas i zaprosić rodziców Tża

No moja mama właśnie też już coś mówiła że może zrobimy kolejne spotkanie u moich rodziców, bo w święta było tak że mama Tż zadzwoniła i zapytała czy rodzice są zajęci bo może by na kawę wpadli. Wiem wiem pierwsze spotkanie powinno być w domu u dziewczyny no ale jak już mówiłam to było spontaniczne i nieplanowane...

[VinVinara]

Napisane przez taedio

Hej
Ja już w pracy ale dzisiaj mało dzieciaków więc trochę luźniejszy dzień

Nie mam jeszcze konkretnej daty ślubu a kusi mnie ciągle żeby iść poprzymierzać sobie suknie

Mnie też, ale boję się, że się zakocham i będę miała problem

[taedio]

Napisane przez AsiaElla

No moja mama właśnie też już coś mówiła że może zrobimy kolejne spotkanie u moich rodziców, bo w święta było tak że mama Tż zadzwoniła i zapytała czy rodzice są zajęci bo może by na kawę wpadli. Wiem wiem pierwsze spotkanie powinno być w domu u dziewczyny no ale jak już mówiłam to było spontaniczne i nieplanowane...

U mnie było DOKŁADNIE tak samo
z tą różnicą, ze nasi ojcowie się bardzo dobrze znają ale obawiałam się spotkania rodzicielek bo są zupełnie różne.. na szczęście było miło

[AsiaElla]

Napisane przez taedio

Hej
Ja już w pracy ale dzisiaj mało dzieciaków więc trochę luźniejszy dzień

Nie mam jeszcze konkretnej daty ślubu a kusi mnie ciągle żeby iść poprzymierzać sobie suknie

Haha ja zawsze oglądam wszystkie na wystawach i tak mnie kusi żeby wejść do środka...

[taedio]

Napisane przez VinVinara

Mnie też, ale boję się, że się zakocham i będę miała problem

Ja w sumie też się tego obawiam i dlatego jeszcze nie byłam no i jeszcze boję się trochę tego, że babki w sklepie mnie wyśmieją, że chce ślub brać a wyglądam na szesnastkę

[VinVinara]

Ja nie pójdę przymierzać dopóki nie schudnę z 10kg

[Promyk03]

Napisane przez VinVinara

Ja nie pójdę przymierzać dopóki nie schudnę z 10kg

mi zostało jeszcze jakieś 3-4 kg z 10

[AsiaElla]

Napisane przez taedio

Ja w sumie też się tego obawiam i dlatego jeszcze nie byłam no i jeszcze boję się trochę tego, że babki w sklepie mnie wyśmieją, że chce ślub brać a wyglądam na szesnastkę

No to piona mi ostatnio powiedziano że mam 18 lat...

[taedio]

Napisane przez VinVinara

Ja nie pójdę przymierzać dopóki nie schudnę z 10kg

U mnie problemem jest to, ze nie musze chudnąć i mnie to nie powstrzymuje

A Ty z czego chcesz chudnąć?

[VinVinara]

Napisane przez taedio

Ja w sumie też się tego obawiam i dlatego jeszcze nie byłam no i jeszcze boję się trochę tego, że babki w sklepie mnie wyśmieją, że chce ślub brać a wyglądam na szesnastkę

Moja koleżanka chodziła do LO i weszła do salonu i babka normalnie się nią zainteresowała, dopóki nie powiedziała, że przyszła tak tylko pooglądać i ślubu jeszcze nie planuje

[taedio]

Napisane przez Promyk03

mi zostało jeszcze jakieś 3-4 kg z 10

super!

Napisane przez AsiaElla

No to piona mi ostatnio powiedziano że mam 18 lat...

Ode mnie chcieli dowód jak kupowałam kupon totka

[VinVinara]

Napisane przez taedio

U mnie problemem jest to, ze nie musze chudnąć i mnie to nie powstrzymuje

A Ty z czego chcesz chudnąć?

Jak to z czego! Przecież widzisz na fb jak wyglądam

[taedio]

Napisane przez VinVinara

Moja koleżanka chodziła do LO i weszła do salonu i babka normalnie się nią zainteresowała, dopóki nie powiedziała, że przyszła tak tylko pooglądać i ślubu jeszcze nie planuje

Do tego bym się nie przyznała .. Jakbym już poszła poprzymierzać to powiedziałabym, że ślub w tym roku..

[Promyk03]

Napisane przez taedio

super!

ale długa droga jeszcze do wakacji przede mną

[taedio]

Napisane przez VinVinara

Jak to z czego! Przecież widzisz na fb jak wyglądam

No właśnie widze i dlatego się pytam z czego chcesz schudnąć

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez Promyk03

ale długa droga jeszcze do wakacji przede mną

Oddaj mi trochę motywacji

[VinVinara]

Napisane przez taedio

super!



Ode mnie chcieli dowód jak kupowałam kupon totka

Ja mam 21 lat do tej pory chcą dowozu. W tamtym tygodniu wpadłam do monopolowego (zapomniałam, że umówiłam się na frytki i piwo), poprosiłam o piwo jakieś tam smakowe i babka tak się na mnie patrzy. Powiedziałam "ja wiem, chce pani dowód, ale nie mam przy sobie, z 94 roku jestem". Zaczęła się śmiać i powiedziała, że no okej i sprzedała

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Promyk, właśnie sprawiłaś, że zbieram tyłek z łóżka i zaczynam ćwiczyć. Dzięki!

[taedio]

Napisane przez VinVinara

Ja mam 21 lat do tej pory chcą dowozu. W tamtym tygodniu wpadłam do monopolowego (zapomniałam, że umówiłam się na frytki i piwo), poprosiłam o piwo jakieś tam smakowe i babka tak się na mnie patrzy. Powiedziałam "ja wiem, chce pani dowód, ale nie mam przy sobie, z 94 roku jestem". Zaczęła się śmiać i powiedziała, że no okej i sprzedała

Ale w sumie się z tego cieszę za 20 lat ludzie będą się mnie pytać co to za eliksir młodości popijam, że tak młodo wyglądam

[Promyk03]

Napisane przez taedio

Oddaj mi trochę motywacji

wysyłam

[taedio]

Napisane przez Promyk03

wysyłam

Dzisiaj ćwiczę!
Ewentualnie jeszcze wieczorkiem o tym przypomnij

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez nniee

Czesc, zaraz się pakuje i za dwie godzinki widzimy się z Tzem po świątecznej przerwie i jedziemy do siebie

Vin, a dlaczego?

Ja np. nie jestem narzeczona i niczego póki co nie rezerwujemy, więc o swoich przygotowaniach zupełnie nic nie mogę napisać, ale chętnie czytam i rozmawiam z dziewczynami na bieżące tematy Tu nie chodzi do końca o to, że mamy pisać o jednym, ale ciężko się rozmawia, kiedy ktoś ciągle skupia rozmowę wokół siebie, a jeśli sa to co rusz przykre tematy to atmosfera siada i robi się koło wspierania. Cięzko pozniej zmienić tor rozmowy i się robi nieprzyjemnie. Ogólne oburzenie wynika też stąd, że próbowano podpowiedzieć dziewczynie rozne rozwiązania danych sytuacji, ale ciągle było coś na nie lub się nie dało i nastąpiło ogolne zdenerwowanie u osób, które wiedzą, że się da, były w podobnych sytuacjach czy po prostu patrzą na to z innej perspektywy.
Mi też się nie podoba to, co ostatnio się tu dzieje i chciałabym, żeby się to zmieniło.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Lepiej tego ująć nie mogłaś bo właśnie w tym sedno sprawy.
Ja też nie jestem jeszcze narzeczoną, w wątku też nie jestem długo ale jakoś umiałam się z wszystkimi dziewczynami dogadać.