Marcowe Mamy 2015 cz. X

[Tepsa]

Napisane przez asiulek8

U mnie też 56 już popakowane, a 62 są już w sam raz... dobrze, że nie nakupowałam tyle takich małych. Chociaż jak w nocy 3 razy przebieram? W ciągu dnia też. To idzie tego trochę

U nas tez już 56 schowane, chociaz prawie miesiac sluzyly, dobrze ze kupilam kilka bodziakow bo 62 bylo zdecydowanie za duze i sie w nich synal topil
My walczymy z katarem, wczoraj sie meczyl synek dzis niby trochę lepiej ale spacer odpuszczę.macie jakieś metody na biale glutki?

[Magnifica]

Napisane przez kordelka85

Hej.
Można się przyłączyć?
Tak się stało, ze dostalam mama marcowa( a miałam być primaaprylisowa)

Zapraszamy Napisz coś więcej o sobie i o maluszku

[JoaMro]

- laktacyjny l

Napisane przez papalinka83

Normalnie można brać dopuszczalne dawki dobowe? Polozna mówiła, że lepiej paracetamol, ale on na mnie słabo dziala

www.kobiety.med.pl/cnol/ - laktacyjny leksykon leków
Można brać normalnie.
Polecam strone.

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez emilia1987

Witajcie Kochane, widze ze czekacie juz tylko na mnie
Urodziłam 31 marca o godz 17:05, Synek wazył 3750g, 58 dł. Siłami natury.

Synek wysłuchał mamy prosbe by dał mozliwosc podejsc mi do egzaminu.
Tp miałam na 25 marca a 30 marca w poniedziałek jechałam jeszcze do warszawy na egzamin pisemny który trwał 3 godz, w kazdej chwili mogłam tam zaczac rodzic na dobra sprawe oczywiscie przygotowałam sie na taka okolicznosc i jechałam z torba do szpitala. Po powrocie do domu, wieczorem zmeczona chcialam isc juz spac i ok 23 złapały mnie skurcze co 5 min... Dokladniejszy opis wstawie pozniej, bo w sumie dzis dopiero wrocilismy do domku ze szpitala.
Pozdrawiam Was, postaram sie za jakis czas nadrobic wątek.

piękna waga i długość, gratulacje

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez kordelka85

Hej.
Można się przyłączyć?
Tak się stało, ze dostalam mama marcowa( a miałam być primaaprylisowa)

zapraszamy, pisz coś o sobie, może zdjęcie swojego skarba nam pokaż

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez asiulek8

U mnie też 56 już popakowane, a 62 są już w sam raz... dobrze, że nie nakupowałam tyle takich małych. Chociaż jak w nocy 3 razy przebieram? W ciągu dnia też. To idzie tego trochę

właśnie, dużo tych ciuszków idzie, ciągle coś piorę, a najgorsze że stosuję rivanol na wrastający paznokietek małej i jak tym uplamię to już ciuszek nie do uratowania

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez kruszynkaa88

A moje kochane dziecko z dnia zrobiło sobie noc, a w nocy buszuje :brzyda l: a tak to wszystko w porządku

czekajmy cierpliwie na koniec 3 miasiąca, wtedy te pory snu będą podobno prawidłowe

[asiulek8]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

niemowlaki nie lubią takich atrakcji, ja nikogo nie zapraszałam, zresztą kto by szykował ucztę dla wszystkich, tylko ja.
i nie chciałam właśnie takich perypetii z dzieckiem bo ilekroś przyjdą do nas szwagierka z jej chłoptasiem to mała mi się przy piersi rozpłakuje, w nocy nie daje się uśpić godzinę a nawet dłużej. ta dziopa jest jakaś pechowa...atfuuu

Wiesz co, ja mam ciotkę (bardzo fajną) i która uwielbia dzieci, ale swoich mieć nie mogła. Za to dzieci jej nie lubią. Każde w naszej rodzinie reagowało na jej widok i głos płaczem.

Napisane przez kordelka85

Hej.
Można się przyłączyć?
Tak się stało, ze dostalam mama marcowa( a miałam być primaaprylisowa)

Jasne witamy

Miałam dzisiaj ambitny plan: naszykowałam 4 prania i jeden wsad do prasowania, pójść na spacer(ale jest koło 5 stopni, to nie wiem czy sobie nie darować...).

[kordelka85]

Napisane przez Magnifica

Zapraszamy Napisz coś więcej o sobie i o maluszku

Mała ma na imie Ania. Ur. 17.03. Godz. 5.30. 3050 g 50 cm

Ja pisze do was z Niemiec. Mamy jeszcze synka 19 miesięcy.

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez papalinka83

Czesć mamusie U mnie fajne święta, bo przyjechali rodzice z babcią i wujkiem przywieźli jedzonko, Ja mało czego spróbowałam, ale młody ma i tak problemy z brzuszkiem i nie wiem, czy to od jedzenia, czy po prostu wchodzi w okres kolkowy. Mega jestem niewyspana

Co do połogu, to dziewczyny bądźcie dzielne, niedługo będzie lepiej. Ja z Ola bardzo źle znosiłam polog, ale było minęło. Czas szybko leci

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A co do kg to u mnie niestety stanelo na -10, 8 zostalo i pewnie tak jak poprzednio jak skoncze kp to czeka mnie prawdziwa dieta

a u nas jakby Świąt w ogóle nie było, Święconka owszem była ale zero gości i jakiegoś nastroju takiego, w końcu kto miał mi pomóc w zrobieniu Świąt

połóg u mnie jeszcze trwa bo teoretycznie ma to trwać od 6-8 tygodni, a u mnie dopiero 4 tygodnie skończone w poniedziałek.

zaraz po porodzie waga spadła u mnie do tej z 11 tc i jeszcze zleciałam 2 kg, a ile ważyłam zaraz jak się dowiedziałam o ciąży to kurcze nie wiem i nie znam wagi wyjściowej

[papalinka83]

[/COLOR]

Napisane przez kordelka85

Mała ma na imie Ania. Ur. 17.03. Godz. 5.30. 3050 g 50 cm

Ja pisze do was z Niemiec. Mamy jeszcze synka 19 miesięcy.

Witajto mamy podobna roznice wieku miedzy dziecmi U mnie równo 1,5 roku, tylko corke mam starsza, a synka mlodszego

[kordelka85]

Napisane przez papalinka83

Witaj to mamy taką samą różnicę wieku między dziećmi. U mnie równo 1,5 roku tylko starsza mam corke a mlodszego synka

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Witajto mamy podobna roznice wieku miedzy dziecmi U mnie równo 1,5 roku, tylko corke mam starsza, a synka mlodszego

Jak sobie z nimi radzisz? Bo szczerze mówiąc mi troche ciężko jest. Cały czas mam wrażenie ze latam od jednego do drugiego. Karnie, przewijam, myje, zabawiam, klasę spać.

[papalinka83]

Napisane przez kordelka85

Jak sobie z nimi radzisz? Bo szczerze mówiąc mi troche ciężko jest. Cały czas mam wrażenie ze latam od jednego do drugiego. Karnie, przewijam, myje, zabawiam, klasę spać.

Jeszcze nie wiem, jak sobie radzę, bo jest u mnie teściowa do pomocy. Pewnie zacznie się problem, jak wyjedzie, bo średnio sobie to wyobrażam, np. jak mam położyć spać córkę, która potrzebuje co najmniej pół godziny ze mną, żeby zasnąć, jak mały będzie akurat płakał, itp. Także pisz, jak masz jakieś patenty, jak to wszystko pogodzić

[KasiaKasiaWiki]

a u nas przez całą noc i teraz nadal nie ma kupki, niby nie płacze ale czasem się pręży, popłakuje przy jedzeniu jakby było jej niewygodnie. w pieluszce tylko siku i bączki eh, czyżby kupki od 5tygodnia miały być tak rzadko?
wczoraj do wieczora było 5

[olajakzam]

witam poswiątecznie! moja mała chyba zaczyna mieć kolki;/ już 2 dni o tej samej porze płacz i napinanie się...;/ chyba że to przez święta?;/ ale w niedziele ochrzciliśmy małą i mamy z głowy mała była grzeczna jak aniołek... a obok starsze dzieci płakały całą mszę, więc cieszę się z decyzji o tak wczesnym chrzcie bo dopiero dziś ma 3 tygodnie! jutro kontrola u ortopedy... i mam nadzieję na ładną pogodę co by w końcu zacząć spacerować a jak u Was?

[aaakarolina]

Napisane przez Magnifica

Cześć dziewczyny

My wczoraj wróciliśmy do domu. I nastał nas pierwszy kryzys. Młoda płakała cały dzień z przerwami na krótkie drzemki i dopiero o 3 w nocy zasnęła. Teraz śpi, obudziła się tylko na przebranie i chwilę pojadła i zasnęła przy piersi. I teraz śpi dalej.

Powiedzcie Waszym maluchom zawsze się odbija po jedzeniu? Moja ma czkawkę, a potem podkurcza nóżki i jest ryk. Przykro jest patrzeć jak tak cierpi

moja nie zawsze odbija, a czkawkę też ma bardzo często daję jej cycka, a jak nie chce to samo przechodzi

Napisane przez mama d

oj tak, próg 'obrzydliwości' sie zmienia

U nas tak jak u Was - goście NIE mile widziani ;-)
Jak wczoraj Anie wymęczyli to bidusia spała ciurkiem 5h (dodam, ze jest kp) - SZOK

no to więcej z nas miało dzisiaj dobre nocki

Napisane przez kordelka85

Hej.
Można się przyłączyć?
Tak się stało, ze dostalam mama marcowa( a miałam być primaaprylisowa)

witaj

Napisane przez Tepsa

U nas tez już 56 schowane, chociaz prawie miesiac sluzyly, dobrze ze kupilam kilka bodziakow bo 62 bylo zdecydowanie za duze i sie w nich synal topil
My walczymy z katarem, wczoraj sie meczyl synek dzis niby trochę lepiej ale spacer odpuszczę.macie jakieś metody na biale glutki?

inhalacja, sól morska i odciąganie. Do tego nasivin i witaminca c-cebion

Napisane przez asiulek8

Wiesz co, ja mam ciotkę (bardzo fajną) i która uwielbia dzieci, ale swoich mieć nie mogła. Za to dzieci jej nie lubią. Każde w naszej rodzinie reagowało na jej widok i głos płaczem.



Jasne witamy

Miałam dzisiaj ambitny plan: naszykowałam 4 prania i jeden wsad do prasowania, pójść na spacer(ale jest koło 5 stopni, to nie wiem czy sobie nie darować...).

u mnie już 2 prania zrobione, spacer zaliczony (chociaż wieje okrutnie, więc tylko godzinkę pospacerowałyśmy), jeszcze czeka prasowanie, ale niedużo, bo prasuję tylko rzeczy małej, naszych nie

właśnie zjadłam prince polo i modlę się żeby wszystko było ok bo było pyszne!
chociaż wczoraj tyle różnych rzeczy zjadłam i nocka była piękna więc się jakoś bardzo nie martwię

[zielone_oko]

Napisane przez olajakzam

witam poswiątecznie! moja mała chyba zaczyna mieć kolki;/ już 2 dni o tej samej porze płacz i napinanie się...;/ chyba że to przez święta?;/ ale w niedziele ochrzciliśmy małą i mamy z głowy mała była grzeczna jak aniołek... a obok starsze dzieci płakały całą mszę, więc cieszę się z decyzji o tak wczesnym chrzcie bo dopiero dziś ma 3 tygodnie! jutro kontrola u ortopedy... i mam nadzieję na ładną pogodę co by w końcu zacząć spacerować a jak u Was?

To już chrzest z głowy My chrzcimy 6.06.

Kordelka85 wiatj


My zaraz szykujemy się na spacer bo ładna pogoda, słoneczko pięknie świeci i 10stopni jest Moja Mała daje w dzień popalić , nie chce spać taka ciekawa świata a jak się zmęczy to nie może zasnąć.. Dobrze , że noce ładnie nam przesypia bo śpi po 5-6h także jesteśmy zadowoleni Święta też zniosła dobrze, byli goście, my byliśmy w gościach

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez kordelka85

Mała ma na imie Ania. Ur. 17.03. Godz. 5.30. 3050 g 50 cm

Ja pisze do was z Niemiec. Mamy jeszcze synka 19 miesięcy.

czy ja koleżanki nie znam ze słodkich mam?

[aaakarolina]

nouvelle jak po świątecznym jedzeniu?? bo pisałaś,że dużo zjadłaś

u mnie nic kompletnie się nie działo, a zjadłam sporo nowych rzeczy. Oczywiście miałam jeść max jedną dziennie, ale wczoraj nie mogłam się oprzeć :P

[kordelka85]

Napisane przez papalinka83

Jeszcze nie wiem, jak sobie radzę, bo jest u mnie teściowa do pomocy. Pewnie zacznie się problem, jak wyjedzie, bo średnio sobie to wyobrażam, np. jak mam położyć spać córkę, która potrzebuje co najmniej pół godziny ze mną, żeby zasnąć, jak mały będzie akurat płakał, itp. Także pisz, jak masz jakieś patenty, jak to wszystko pogodzić

To mnie maz odwiózł ze szpitala do domu i pojechał na tydzień do polski bo wypadło cos ważnego do załatwienia i nie mogło czekać. Ale mała tylko spala, nawet na spiocha karmilam. Potem byliśmy 1,5 tygodnia razem, bo miał urlop no i dzisiaj poszedł do pracy.

Mój synek na szczęście sam zasypia. Klade do lozeczka i wychodze. Tylko żeby miał swój kocyk. Ale np przy jedzeniy trzeba go pilnować bo wylazi z krzeselka, albo rozrzuca jedzenie czy rozsmarowuje po blacie.

Spacery będzie ciezko samemu ogarnąć. Na razie mała kocha, a mały cos ma podwyższona temperaturę wiec nie wychodzimy.

[mikakrolikowa]

Napisane przez papalinka83

Jeszcze nie wiem, jak sobie radzę, bo jest u mnie teściowa do pomocy. Pewnie zacznie się problem, jak wyjedzie, bo średnio sobie to wyobrażam, np. jak mam położyć spać córkę, która potrzebuje co najmniej pół godziny ze mną, żeby zasnąć, jak mały będzie akurat płakał, itp. Także pisz, jak masz jakieś patenty, jak to wszystko pogodzić

Ja tez poprosze o patenty jak dwijke pogodzic bo dzis rano myslalam ze oszaleje

[kordelka85]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

czy ja koleżanki nie znam ze słodkich mam?

Tak. Znamy się.

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez kordelka85

Tak. Znamy się.

wreszcie koniec diety eh ulga ale za to przy kp mam kolejną

[kordelka85]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

wreszcie koniec diety eh ulga ale za to przy kp mam kolejną

Ja na razie jem wszystko i małej po moim mleku nic. Ale ma problemy je mm( karmie mieszanie kpi plus mm bo mi nie wystarcza)trochę biogaja pomogła.

[jalouse]

Widze, ze watek przystopowal. Przynajmniej daje rade nadrabiac.

Wczoraj tz wrocil do Niemiec i przyjedzie za miesiac, wiec musze sobie dawac rade sama. Cale szczescie, ze mam zlote dziecko, ladnie spi, zwlaszcza w nocy. Budzi sie dwa razy na karmienie, je 15 minut, przewijam i spi dalej. Niestety takim sposobem odparzyla sobie pachwiny, bo nie uslyszalam, ze zrobila kupke i obudzila sie dopiero na karmienie. Teraz czuje sie jak wyrodna matka, bo przez moje zaniedbanie mala cierpi. Chociaz jej chyba nie przeszkadza, bo nawet nie placze.
Diety nie trzymam, a mala nie ma kolek.

Dziewczyny jak nie mozecie sie zalatwic, to polecam czopki glicerynowe.

Emilia, Crystal, gratulacje.

Kordelka, witaj.

[JoaMro]

Ja też witam słodką koleżankę

Chćj ja akurat zostałam mamą w lutym.

I też nie trzymam teraz żadnej diety. Cukrzycową się za bardzo zmęczyłam

[nouvelle2]

Wracam juz na dobre tz pojechał do pracy, zostalysmy z Zosia i tęsknimy. Musze przyznać, że Zosia pokazuje juz swój charakterek, nie śpi tak często i walczy o swoje krzykiem. Ale jakoś sobie radzimy teraz dosypia po spacerze, już druga godzinę wiec pewnie noc będzie ciężka... jutro mamy wizytę u pediatry i ważenie, wreszcie się dowiem, ile ten szkrab waży

Napisane przez aaakarolina

nouvelle jak po świątecznym jedzeniu?? bo pisałaś,że dużo zjadłaś

u mnie nic kompletnie się nie działo, a zjadłam sporo nowych rzeczy. Oczywiście miałam jeść max jedną dziennie, ale wczoraj nie mogłam się oprzeć

Nic kompletnie jej nie było, dzisiaj zjadłam 5 kinder czekoladek i jak dotąd problemu nie ma

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

W ogóle to mam chyba pieprzonego hemoroida muszę jutro jakaś maść kupić

[kordelka85]

Napisane przez JoaMro

Ja też witam słodką koleżankę

Chćj ja akurat zostałam mamą w lutym.

I też nie trzymam teraz żadnej diety. Cukrzycową się za bardzo zmęczyłam

No ja tez.

[smv]

Dziewczyny furagina/irofuraginum /urosept można podczas kp czy nie? Jedni piszą ze tak inni ze nie a ja odczuwam pieczenie i klucie przy siku ;( masakra jesCze się co przypaleta do mnie i małego

[asiulek8]

Napisane przez JoaMro

Ja też witam słodką koleżankę

Chćj ja akurat zostałam mamą w lutym.

I też nie trzymam teraz żadnej diety. Cukrzycową się za bardzo zmęczyłam

Doszłam do tego samego wniosku w ciąży się namęczyłam z dietą to teraz jem wszystko w granicach rozsądku

Mój spacer dzisiaj trwał 15 minut hehe tyle ile idę do chrześniaka, tak strasznie zmarzłam, że skręciłam do nich na kawkę

[papalinka83]

Napisane przez asiulek8

Doszłam do tego samego wniosku w ciąży się namęczyłam z dietą to teraz jem wszystko w granicach rozsądku

Mój spacer dzisiaj trwał 15 minut hehe tyle ile idę do chrześniaka, tak strasznie zmarzłam, że skręciłam do nich na kawkę

Pijesz normalną kawę?

[marcia45]

smv ja tez sie mecze. wyczytalam ze furagina nie, na urosepcie na ulotce tez jest ze nie. najlepsze ze dalam mocz do badan i nic nie wykazalo, mowia ze moze od porodu naturalnego a ja czuje sie jak przy zapaleniu pecherza. Mi pomaga obecnie zurawina, pokrzywa,podmywam sie tantum rosa i na noc termofor miedzy nogi i ulga jest.

[kordelka85]

Na FB polecam grupę " karmienie piersią". Tam maja kobitki dużą wiedzę na temat odzywiania, leków jakie można brać.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez papalinka83

Pijesz normalną kawę?

Ja pije. Ale zaraz po ściągnięciu mleka. Następne za 3 godz to się chyba juz kofeina ulotni.