Mamusie październikowe 2015! część II

[natalitka1988]

Malinowa jak dostaniesz sto śliniaków i gryzaków to będziesz nam je odsprzedawać i już

Male nie wiem czy mówimy o tym samym wózku w grochy, ale ten rico w grochy ma całą białą budkę więc to chyba odpada w porze roku kiedy sadza z kominów osadza się wszędzie

[malinowa4]

Napisane przez mala29lll

Mnie zżera ciekawość co kto tam siedzi w środku, bo już mnie męczy mówienie per ono

Oby się ludzie skapnęli, że jakiś ciuszek kupić a nie jak pisałam wcześniej sto gryzaczków i śliniaczków

A w jakich ciuszkach znalazłaś śpiworek, bo chyba nie doczytałam o co chodzi?

eee nie bo każdy pytał jaki drobiazg to mówiłam, że śpioszki, body, skarpetki, czapeczki, smoczki itp a ciotka się mamy pytała to powiedziała żeby pampersy kupili haha

w tych ciuszkach co dostałam od koleżanki wielką siatę nawet wcześniej dokładnie nie patrzyłam co tam jest.

Napisane przez natalitka1988

Malinowa super pomysł żeby zamiast kwiatów kupować coś dla maleństwa.. bo kwiaty w końcu i tak się wyrzuca, więc bez sensu...
Nie wiadomo jaka pogoda w tym roku będzie.. w zesłym roku zimy praktycznie nie było... może w tym roku jeszcze cieplej będzie
A mówicie, ze jak taki śpiworek jest do wózka głębokiego to juz dziecka nie trzeba ubierać w kombinezon?

no właśnie doszliśmy do tego samego wniosku, kwiatki zaraz by "zdechły" a tak przynajmniej dostaniemy coś praktycznego

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez natalitka1988

Malinowa jak dostaniesz sto śliniaków i gryzaków to będziesz nam je odsprzedawać i już

Male nie wiem czy mówimy o tym samym wózku w grochy, ale ten rico w grochy ma całą białą budkę więc to chyba odpada w porze roku kiedy sadza z kominów osadza się wszędzie

heheeh dobry pomysł

[Kuapouszka]

U nas w zeszłym roku na początku października były upały prawie także ja to kombinezon to raczej taki pluszowy tylko zresztą u nas zimy jako tako tez nie ma

[ewlina]

Kurcze chciałabym już zacząć powoli wszystko kupować, ale nie bardzo jest gdzie to składować u nas w starym domu...ale z drugiej strony marzą mi się już te ciuszki i w ogóle :P Chyba po genetycznym, a mam je już jutro na coś się skusze.
Pokazałam też mojemu Tż ten wózek riko nano i brano też jest fajny. Powiedział, że faktycznie fajny Opinie też ma spoko więc może wstępnie już wybraliśmy.

[natalitka1988]

Ja mam nadzieję, że zimy za bardzo nie będzie bo szkoda mi tak pięknego i drogiego wózka żeby przez większość czasu w domu stał
Bo wiadomo na początku spacer 10 minut ( dłużej ubierania niż bycia na dworze), ale później już zamierzam normalne, długie spacery odbywać

[mala29lll]

Napisane przez rita_k

Malinowa dzięki za foto ja nawet nie wiedzialam że są takie kombinezony. Ale w tym czasie spytałam też psiapsióły co ona mi doradzi to powiedziała że ma 62 i 68 i mi użyczy, także chyba problem rozejdzie się po kościach.
Te wasze wywody na temat wózków czytam namiętnie i coś mi się klaruje powoli. Ale i tak do jakiegoś sklepu trzeba się udać, bo taka przekonana byłam że te skręcające przednie koła to takei super, a któraś z was napisała, że dla niej nie bardzo.

Matko, mąż musi zacząć opróżniać pokój, co go sobie chybciki zajął na swoje potrzeby. Teraz dzieciakowe rzeczy będziemy składować.

No ja pisałam o tych kółkach. Jak prowadziłam przyjaciółki wózek to myślałam, że mnie szlag trafi. Jak jest równo to ok ale jak jakieś wertepy to tragedia a po śniegu to juz w ogóle, a tak sobie blokujesz przednie kółka i spokój JA właśnie poczytałam opinie ludzi i filmik oglądałam na co zwrócic uwagę przy kupnie wózka na You tube. Jest taki cykl "Ciężarówki" na YT fajny i o różnych sprawach gadają

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Fajne mebelki, ale cena powala http://mebledladziecka.com.pl/meble-...niemowlat.html

[natalitka1988]

Male mnóstwo rzeczy jest super dla maluchów, ale ceny powalające

A zapomniałam wam napisać czym mnie teściowa w święta wkurzyła...

Od kiedy jestem w ciąży staram się nie pić coli, wcześniej piłam jej bardzo dużo... teraz piję tylko wtedy kiedy jesteśmy gdzieś u kogoś u kogo akurat na stole stoi... sama raczej nie kupuję...
No i siedzimy sobie w święta wlałąm sobie może trochę więcej niż pół szklanki tej coli a ta do mojego Tż że jak on może mi tak pozwalać to są same toksyny, że w dzisiejszych czasach dziewczyny nie potrafią sobie niczego odmówić.. a ona nawet sexu musiał sobie odmawaic i jakos przeżyła... na koniec skwitowała w ten sposób, że przestanie kupować colę skoro ja nie potrafię się opanować...
Myślałam, że wstanę i wyjdę... na koniec dodała, że mam się przypadkiem nie obrażać bo ona dla mojego dobra to...

[malinowa4]

Napisane przez natalitka1988

Male mnóstwo rzeczy jest super dla maluchów, ale ceny powalające

A zapomniałam wam napisać czym mnie teściowa w święta wkurzyła...

Od kiedy jestem w ciąży staram się nie pić coli, wcześniej piłam jej bardzo dużo... teraz piję tylko wtedy kiedy jesteśmy gdzieś u kogoś u kogo akurat na stole stoi... sama raczej nie kupuję...
No i siedzimy sobie w święta wlałąm sobie może trochę więcej niż pół szklanki tej coli a ta do mojego Tż że jak on może mi tak pozwalać to są same toksyny, że w dzisiejszych czasach dziewczyny nie potrafią sobie niczego odmówić.. a ona nawet sexu musiał sobie odmawaic i jakos przeżyła... na koniec skwitowała w ten sposób, że przestanie kupować colę skoro ja nie potrafię się opanować...
Myślałam, że wstanę i wyjdę... na koniec dodała, że mam się przypadkiem nie obrażać bo ona dla mojego dobra to...

to ja miałam podobnie ale z babcią tż.. najechała na mnie, że bez pantofli chodzę, że muszę dbać o siebie i dziecko, że zdrowa matka to zdrowe dziecko i oczywiście walnęła historią z przed naszej ery że jakiś tam jej kuzyn się urodził z wylewającą się ropą z uszu bo matka chodziła "umorsana"- czyt. mokra po polach. helloł mamy XXI wiek i nie zamierzam chodzić w mokrych ciuchach po polu. tak na mnie najechała, że mam dbać o siebie, wielka "dobra, martwiąca prababcia" a jak poszłam do jej łazienki to zimniej niż u mnie w garażu bo oczywiście okno otwarte chociaż na dworze pizga śniegiem. (wyjaśniam : tż mieszka z dziadkami, jego mama z siostrą w niemczech. jak czasem przyjeżdżam do niego na noc to idzie hipotermii w łazience dostać )

[mala29lll]

Napisane przez natalitka1988

Male mnóstwo rzeczy jest super dla maluchów, ale ceny powalające

A zapomniałam wam napisać czym mnie teściowa w święta wkurzyła...

Od kiedy jestem w ciąży staram się nie pić coli, wcześniej piłam jej bardzo dużo... teraz piję tylko wtedy kiedy jesteśmy gdzieś u kogoś u kogo akurat na stole stoi... sama raczej nie kupuję...
No i siedzimy sobie w święta wlałąm sobie może trochę więcej niż pół szklanki tej coli a ta do mojego Tż że jak on może mi tak pozwalać to są same toksyny, że w dzisiejszych czasach dziewczyny nie potrafią sobie niczego odmówić.. a ona nawet sexu musiał sobie odmawaic i jakos przeżyła... na koniec skwitowała w ten sposób, że przestanie kupować colę skoro ja nie potrafię się opanować...
Myślałam, że wstanę i wyjdę... na koniec dodała, że mam się przypadkiem nie obrażać bo ona dla mojego dobra to...

Mogłaś zapytać dlaczego podaje na stół toksyny dla gości?

[natalitka1988]

Malinowa ja też pomijam fakt, ze u nich ogólnie w domu zazwyczaj jest chłodno.. bo jak spaliśmy tam z pierwszego święta na drugie to jak w drugie rano zrobili ogień który był w piecu może z 2 godziny to już później wcale nie robili... i do nich to normalne i jeszcze okno otwierali...
Mi tu będzie mówić co ja mogę a czego nie, a nie widzą tego, ze ich najmłodszy syn ma 14 lat i nadwagę, której próbują się pozbyć, ale nie wychodzi im to bo za każdym razem jak tam jestem to wcina tyle ciasta co ja w swoim życiu nie zdżarłam....
I mogłabym tak pisać i pisać... na szczęście widujemy się z nimi około raz w miesiacu gólnie nic do nich nie mam ale jest wiele rzeczy które mnie denerwują Bo mają 4 chłopaków i żaden sobie nawet kanapki sam nie zrobi a mają ponad 20 lat

[mala29lll]

Ciekawe czy kołyska się sprawdza? Taką fajną znalazłam http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-...koik-ecru.html czy lepsze zwykłe łóżeczko?

[natalitka1988]

heheh mala nie wpadłam na to

A najlepsze było jak pojechaliśmy do babci tż i mówimy im o ciąży i w ogóle chociaż dawno już na pewno to wiedzą.. i tam mieszka z nimi taki wuja mojego tż a on do mojego tż: To widzę, że pozazdrosciłeś Adamowi dziecka ( kuzynowi mojego tż)..... nie miałąm odwag ale chciałam powiedzieć, że ma nie porównywać wpadki po 2 -miesięcznej znajomości do planowanego dziecka...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Male kołyska super, zastanawiam sie tylko czy nie jest ona na za wysokim poziomie... bo np takie roczne dziecko które już wstaje w łóżeczku mogłoby wypaść... no chyba, że później zamierzacie zmienić np na turystyczne łóżeczko...

[ktosiula]

Pasztetnik za 2 miesiące będziesz żoną a za 6 mamą - to dopiero coś

Napisane przez natalitka1988

Ja na pewno kupując wózek zwróce uwagę żeby miało to podnoszenie
zobaczymy co ostatecznie wybiorę

Idę się brac za obiad bo nic jeszcze dzis w domu nie tknęłam :P
Dziś pomidorówka bo tym jedzeniu świątecznym mam dośc mięsa i cieżkich potraw
No i moze placki ziemniaczane zrobię bo chodzą za mną a dawno nie jadłam

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Rita ciężko stwierdzić bo nie wiemy ile te nasze szkraby będą mierzyły ale trzeba wziąć pod uwagę, że zaraz po porodzie dziecko na spacer nie wychodzi tylko dopiero po jakiś 2 tygodniach... a o wiele, wiele za dużego też nie można kupić bo dziecko później jak nieszczęśliwe wygląda...

Ja na pierwszym spacerze z synem byłam jak miał 5 dni chyba. Rodziłam na początku grudnia i miałam kombinezon na 56 i 52. Ten mniejszy na początek i tak był za duży ale dzieci bardzo szybko rosną.

Myślę że rozmiar 62/68 będzie dobry.

Ja mam pełno wszystkiego po synku, pora roku też nawet się pokryje. Na pewno będę musiała kupić jakiś cieńszy kombinezon z polaru. Chyba że będzie dziewczynka to na pewno też trochę babskich fatałaszków jej kupię

Wózka nie kupuje bo szkoda pieniędzy.
U nas podnoszenie w gondoli się nie sprawdziło, dziecko zjeżdża i jest pokrzywione. Szkoda mi było jego pleców. W gondoli mały jeździł 7 mscy, do końca czerwca ale na długość był już na styk. Do spacerówki powinno się dziecko przesadzać dopiero jak samo siada i siedzi stabilnie.

Trochę mi szkoda że nie kupie wózka ale rozsądek wygrywa


Mała odnośnie fotelika. Miałam MC cabriofix i byłam bardzo zadowolona. Mały jeździł 10 mscy. Tu wszystko zależy od wagi dziecka i wzrostu, jeździ tak długo aż główka nie będzie wystawała poza obręb fotelika. Jeszcze się nie spotkałam żeby waga była problemem, raczej szybciej dziecko wyrośnie na długość. Najlepiej żeby jeździło jak najdłużej, tyłem do kierunku jazdy to najbezpieczniejsza pozycja ever.
Teraz kupię ten sam lub pebble.

Napisane przez malinowa4

myślę że lepiej kupić śpiworek zamiast kombinezonu. zawsze sobie może nóżkami pomerdać zaraz zrobię zdjęcie mojego i dodam ja mam rozmiar 86. będzie troszkę większy jak się zima zacznie ale rękawki można podwinąć i dobrze wygląda a zawsze na dłużej wystarczy

86 to nosi teraz mój syn, ma 16 mscy. Myślę że jednak taki rozmiar nie przejdzie. Chyba że miałaś na myśli 68. A że śpiworek się sprawdza u maluszka to prawda mam podobny do twojego, dzieci nie lubią się ubierać więc to świetne rozwiązanie. Wkladasz, zapinasz i w drogę

I też polecam śpiworek do forelika, wygodna sprawa.

[Malpka]

Napisane przez malinowa4

eee nie bo każdy pytał jaki drobiazg to mówiłam, że śpioszki, body, skarpetki, czapeczki, smoczki itp a ciotka się mamy pytała to powiedziała żeby pampersy kupili haha

o tak pieluchy w każdej ilości sie przydadzą

Napisane przez natalitka1988

A zapomniałam wam napisać czym mnie teściowa w święta wkurzyła...

Od kiedy jestem w ciąży staram się nie pić coli, wcześniej piłam jej bardzo dużo... teraz piję tylko wtedy kiedy jesteśmy gdzieś u kogoś u kogo akurat na stole stoi... sama raczej nie kupuję...
No i siedzimy sobie w święta wlałąm sobie może trochę więcej niż pół szklanki tej coli a ta do mojego Tż że jak on może mi tak pozwalać to są same toksyny, że w dzisiejszych czasach dziewczyny nie potrafią sobie niczego odmówić.. a ona nawet sexu musiał sobie odmawaic i jakos przeżyła... na koniec skwitowała w ten sposób, że przestanie kupować colę skoro ja nie potrafię się opanować...
Myślałam, że wstanę i wyjdę... na koniec dodała, że mam się przypadkiem nie obrażać bo ona dla mojego dobra to...

Napisane przez malinowa4

to ja miałam podobnie ale z babcią tż.. najechała na mnie, że bez pantofli chodzę, że muszę dbać o siebie i dziecko, że zdrowa matka to zdrowe dziecko i oczywiście walnęła historią z przed naszej ery że jakiś tam jej kuzyn się urodził z wylewającą się ropą z uszu bo matka chodziła "umorsana"- czyt. mokra po polach. helloł mamy XXI wiek i nie zamierzam chodzić w mokrych ciuchach po polu. tak na mnie najechała, że mam dbać o siebie, wielka "dobra, martwiąca prababcia" a jak poszłam do jej łazienki to zimniej niż u mnie w garażu bo oczywiście okno otwarte chociaż na dworze pizga śniegiem. (wyjaśniam : tż mieszka z dziadkami, jego mama z siostrą w niemczech. jak czasem przyjeżdżam do niego na noc to idzie hipotermii w łazience dostać )

a gdzie po slubie będziecie mieszkać ?

ja to mam trochę zlewkę na gadanie takich starszych ludzi

[blindness_94]

Napisane przez mala29lll

Ciekawe czy kołyska się sprawdza? Taką fajną znalazłam http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-...koik-ecru.html czy lepsze zwykłe łóżeczko?

Też myślałam o kołysce, ale z tego, co czytałam, to starcza na maksymalnie 6 miesięcy. Także, raczej kupimy łóżeczko. Znalazłam też łóżeczko z funkcją kołyski, ale jeszcze nie czytałam żadnych opinii ani nic.

[vikicullen]

Napisane przez mala29lll

Mogłaś zapytać dlaczego podaje na stół toksyny dla gości?

HAHAHAHA, dobre

[malinowa4]

Napisane przez ktosiula

86 to nosi teraz mój syn, ma 16 mscy. Myślę że jednak taki rozmiar nie przejdzie. Chyba że miałaś na myśli 68. A że śpiworek się sprawdza u maluszka to prawda mam podobny do twojego, dzieci nie lubią się ubierać więc to świetne rozwiązanie. Wkladasz, zapinasz i w drogę

I też polecam śpiworek do forelika, wygodna sprawa.

no coś Ty .. półroczne dziecko nie wiem czy się zmieści a co dopiero 16msc.. rozmiar z metki 86 ale to albo błąd albo zawyżona rozmiarówka bo porównywałam z 2 innymi co mam i faktycznie wychodzi że to bardziej 68-74

Napisane przez Malpka

o tak pieluchy w każdej ilości sie przydadzą



a gdzie po slubie będziecie mieszkać ?

ja to mam trochę zlewkę na gadanie takich starszych ludzi

przeprowadzamy się w czerwcu do Niemiec ja też to normalnie zlewam ale wtedy się we mnie zagotowało

[natalitka1988]

Oczywiście, że zlałam to... a do tego wszystkiego na to co moja teściowa powiedziała to mój tż wziął tą szklankę i sam większą połowę mi wypił....
Jestem nerwowa ostatnio i bardzo płaczliwa
Która to w tym tygodniu ślub teraz bierze?

[malinowa4]

Napisane przez natalitka1988

Oczywiście, że zlałam to... a do tego wszystkiego na to co moja teściowa powiedziała to mój tż wziął tą szklankę i sam większą połowę mi wypił....
Jestem nerwowa ostatnio i bardzo płaczliwa
Która to w tym tygodniu ślub teraz bierze?

oo ja też jestem mega nerwowa ostatnio , wszystko mnie irytuje i z byle czego płaczę

Sabonka w piątek bierze ślub

[natalitka1988]

Za dużo już was tu i mi się mylicie, ale teraz będę pamiętać że sabonka ma w piątek ślub

[ktosiula]

Napisane przez malinowa4

no coś Ty .. półroczne dziecko nie wiem czy się zmieści a co dopiero 16msc.. rozmiar z metki 86 ale to albo błąd albo zawyżona rozmiarówka bo porównywałam z 2 innymi co mam i faktycznie wychodzi że to bardziej 68-74




przeprowadzamy się w czerwcu do Niemiec ja też to normalnie zlewam ale wtedy się we mnie zagotowało

To coś ta rozmiarówka nie teges

[mala29lll]

Też mam ochotę co raz częściej zamordować męża. Tak mi się koło 11 tygodnia ciąży zaczeły nerwówki

[malinowa4]

Napisane przez ktosiula

To coś ta rozmiarówka nie teges

no raczej tak nie kupowałabym narazie rzeczy na więcej niż 4-5 miesięczne dziecko

[Malpka]

Napisane przez natalitka1988

Oczywiście, że zlałam to... a do tego wszystkiego na to co moja teściowa powiedziała to mój tż wziął tą szklankę i sam większą połowę mi wypił....

Jestem nerwowa ostatnio i bardzo płaczliwa

bym zrobiła na złośc i nalała sobie znów do pelna i wypiła przy wszystkich
ja tez nerwowa

[natalitka1988]

hehhe już nie wiem czy to z innymi jest coś nie tak czy to poprostu my jesteśmy takie wredne heheh

[malinowa4]

to chyba coś jest w nas ja mam takie dni że wszystkich bym pozabijała tż w pierwszej kolejności, a potem bym ryczała

[ewlina]

To nie jest tak, że tylko my.. wina zawsze leży po dwóch stronach :P

[natalitka1988]

Ewlina i tego sie trzymajmy heheh chociaż ja zazwyczaj czuję się bezwinna Ale to dlatego, że mój tż jest taki roztrzepany i zazwyczaj to on coś zbroi

[ewlina]

Hehe
Ja z kolei częściej się wzruszam, a zazwyczaj było z tym różnie..podejrzewam, że jutro na genetycznym..jak zobaczę porządnie dzidziusia, i dłużej niż wczoraj to się poryczę :P
I nie wiem czemu, ale mimo że wolałabym dziewczynkę to wczoraj ciągle mówiłam do szkraba jak do chłopca

[mala29lll]

Napisane przez natalitka1988

hehhe już nie wiem czy to z innymi jest coś nie tak czy to poprostu my jesteśmy takie wredne heheh

To z innymi nie tak, bo myślą, że cięzarną to można wkurzać bezkarnie bo i tak pójdzie na jej hormony a nie że to czyjaś wina. Wszystko przez innych. My jestesmy grzeczne jak aniołki