![]() |
#691 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#692 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Poznaliśmy się przez neta 2 miesiące temu. I od czasu pierwszej rozmowy gadamy codziennie po kilka godzin (a nawet kilkanaście xD)
![]() ![]() Jesteśmy do siebie bardzo podobni pod względem charakteru, te same pasje, podejście do życia... Nawet poczucie humoru takie samo ![]() Zdaję sobie sprawę, że 2 miesiące to mało czasu, więc staram się do tego podchodzić z rozsądkiem, ale generalnie zapowiada się to bardzo, bardzo dobrze ![]() Trzymajcie kciuki ^^
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) Edytowane przez Loisto Czas edycji: 2015-04-08 o 17:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#693 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#694 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() Z tym netem już tak jest, kilka miesięcy nic, a tu nagle pojawia się jedna osoba i więcej nic nie trzeba ![]() ![]()
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
![]() ![]() |
![]() |
#695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#696 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]()
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#697 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
jasperin - dziękuję Ci za słowa otuchy
![]() Przeczytałam cały wątek od deski do deski i po prostu nie wierzę... Otoczona kochającą się rodziną, mnóstwem pożenionych i zamężnych znajomych z gromadkami cudownych uśmiechniętych dzieci byłam święcie przekonana, że jestem wybrykiem natury i tylko mnie zdarzają się takie dziwne przypadki. A tu proszę! Do wyboru do koloru! Deprymujące to strasznie... Ale wiecie co, z tych wszystkich naszych opowieści wyłaniają się dwa obrazy: kobiety silnej, walczącej o związek niczym wojownicza księżniczka Xena oraz... chłopca (bo słowo "mężczyzna" nie chce mi przejść przez gardło) - biednego, niezdecydowanego, gubiącego się już powoli w swoich kłamstwach, w tym, czego chce, a czego nie... (adin123 - Ciebie do tego grona nie zaliczam, żeby była jasność ![]() BTW - wiecie jak mój eks próbuje mnie odzyskać? Wysłał mi dwie wiadomości: "jak się czujesz? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#698 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#699 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Kropeczko daj sobie czas na żałobę, każda z nas musi przez to przejść, teraz tego nie przyjmujesz do wiadomości ale będzie lepiej. Nie odpisuj, urwij kontakt, zablokuj dostawanie smsów i możliwość połączeń, to przyspieszy proces ruszenia dalej! Edytowane przez _kari Czas edycji: 2015-04-08 o 23:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#700 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Zdalam sobie sprawę że bylam bluszczem. Teraz wszyscy mówią że wzorowy partner nie bedzie obarczal Ciebie tym z czym sam sobie nie radzisz. To do cholery o co w tym chodzi z tym calym związkiem i z miloscia skoro zwykle bolaczki dnia codziennego są czymś niechcianym, najlepiej żeby przemilczec, nie żalić się, nie dzwonić zaplakana bo w domu źle, nie szukać oparcia i pocieszenia, a jeśli to od czasu do czasu
Bo przecież bycie z kimś i kochanie ma być wygodne i miłe i przyjemne. Takie p.eprzone wygodnictwo i samolubstwo. Mój błąd. Byłam bluszczem. Przybiegalam z problemem i lzami o 2 w nocy szukając oazy, mojego azylu i spokoju. Bo myslalam że mogę. A nie mogłam. .. i jeśli to przestępstwo to ja się do tego nie nadaję Edytowane przez mymiu Czas edycji: 2015-04-08 o 23:47 |
![]() ![]() |
![]() |
#701 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
_kari - dziękuję
![]() mymiu - nie jest tak, jak mówisz. Nie uważam, żebyś na podstawie tego, co piszesz, była bluszczem. Oczekiwanie od drugiej osoby wsparcia w trudnych chwilach, zwracanie się do niej z problemem jest sprawą całkowicie normalną. Zdrowy związek tak właśnie powinien wyglądać - kiedy mam problem, jest mi ciężej na serduchu, mogę zwrócić się z tym do mojego partnera po pomoc, radę, wsparcie. I odwrotnie - kiedy on jest w potrzebie, ja staję na wysokości zadania, wspieram go, słucham, staram się pomóc. Pewnie większość z Was już na ten wątek trafiła, ale jeśli nie - polecam z całego serca zapoznanie się z historią biedronki (poniżej). Dała mi wiele do myślenia, ustawiła do pionu, wskazała na błędy, które popełniłam i... dała nadzieję. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=453034 Trzymajcie się Kochane dzielnie! Nie jesteśmy z naszym problemem same, pamiętajcie! |
![]() ![]() |
![]() |
#702 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#703 |
Adwokat diabła
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
No to ja do Was chyba od dziś dołącze
![]()
__________________
With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along |
![]() ![]() |
![]() |
#704 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() Parę dni temu odezwał się do mnie mój pierwszy eks, który zostawił mnie w dosyć niemiły sposób dobre 4 lata temu (którego krótko też tutaj "opłakiwałam") - zadzwonił do mnie cały zestresowany, jak to cudownie mnie słyszeć, że myślał o mnie bla bla bla - byłam miła, ale dałam mu jasno do zrozumienia, że ja już sobie poukładałam życie i raczej mało mnie obchodzą jego dramaty po naszym rozstaniu. Niestety, spóźnił się, ale nie powiem, taka mała "zemsta z klasą" po latach łechce ego ![]() Malla, trzymam kciuki ![]() Cytat:
![]() Co się stało?
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." Edytowane przez harvvey Czas edycji: 2015-04-09 o 11:49 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#705 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
bez sensu jest ta psychika..przeciez bol po rozstaniu nie jest do niczego potrzebny, a tylko wyniszcza organizm.
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj. |
![]() ![]() |
![]() |
#706 |
Adwokat diabła
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Hej, na wizażu jestem już sporo czasu. Ostatnio zamilkłam, bo wczułam się w związek który wydawało mi się miał dla mnie bardzo duże znaczenie. Byłam zakochana, nawet nadal jestem. Czułam wiele pozytywnych uczuć do mojego tż. Zaczeliśmy mieszkać ze sobą po kilku mcach znajomości i tak teraz jesteśmy 1,5 roku, lecz od jakiegoś czasu wszystko się wali.
Począwszy od tego, że jego matka robi ze mnie ćpunkę, narkomankę, dziwkę itp itd. On nie potrafi powiedzieć jej by przestała mnie obrażać. Przykre? To dopiero początek.. Ona traktuje go nie jak syna ale jak partnera którego musi bronić przed kazdą kobietą która jej go odbierze. Z automatu jestem tą złą,bo mam inne poglądy, styl prowadzenia domu. Wtyka nos we wszystko począwszy od prania, sprzątania, gotowania po wieszanie firanek i układania rzeczy w szafie. Mam dość, no ale to przecież matka.. Doszło ostatnio do tego, że tż w akcie napadu złości mnie pobił. Czemu? Bo uroił sobie, że go zdradzam. Nikt nic nie widział, za rękę nie złapał ale zdradziłam! On w ramach wetu zrobił to samo.. Ręce mi opadły, awantury się powtarzają, przy byle jakiej awanturze lubi podnieść na mnie rękę, zwyzywać mnie od najgorszych. Odsunął odemnie wszystkich znajomych, zabronił chodzić do pracy (bo on zarobi...). Schudłam ze stresu 10kg, wygłądam nieźle. Awantury się toczą o mój wygląd, o fb, że piszę znajomym jak to wygląda bo przecież to ja prowokuje. Próbowałam się wyprowadzić, ale bezskutecznie. Teraz gdy zaczęłam zbierać kasę i siły na ucieczkę on zaczął mi mówić, że mnie kocha, że zależy, że lubi we mnie wszystko, przytula się, mizdrzy i jak to on chciałby mnie widzieć w białej sukni. Dziś kolejny bulwers bo przecież odpowiedziałam nie tak jak tego oczekiwał. Przez niego nie mam swoich przyjaciól, kolegów, życia. Mam depresję, stany lękowe,próby samobójcze i łykanie psychotropów. Ale on mnie przecież kocha.. ![]() ![]() ![]()
__________________
With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along |
![]() ![]() |
![]() |
#707 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
BlackAngel - ostro... Spierniczaj od niego!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#708 |
Adwokat diabła
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
__________________
With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along |
![]() ![]() |
![]() |
#709 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
NIGDY nie zrozumiem kobiet, ktore w czyms takim zostaja. Maja to na wlasne zyczenie, skoro sie na to godza.
|
![]() ![]() |
![]() |
#710 | |
Adwokat diabła
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Nie ma co porównywać jednego przypadku do drugiego. Doskonale wiem co takie kobiety przeżywają, sama przeszłam piekło i nadal przechodzę.
__________________
With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along |
|
![]() ![]() |
![]() |
#711 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ale jak sie cos takiego dzieje to sie odchodzi. Jak moj eks podniosl na mnie reke, to najpierw mu odwinelam, a potem zasadzilam kopa za drzwi z wymiana zamkow wlacznie. Natychmiast! Od momentu, gdy we mnie rzucil butelka, a to byl pierwszy przejaw takiej agresji, nigdy wiecej nie przekroczyl progu mojego domu.
|
![]() ![]() |
![]() |
#712 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Myślę, że bycie z kimś takim to forma uzależnienia, na którą trudno mieć świadomy wpływ, jeśli nie rozwiąże się problemu, który do uzależnienia doprowadził, np. lęku przed samotnością, braku samodzielności emocjonalnej.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#713 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja na szczescie nie bylam w toksycznym zwiazku.Ale chyba jetsem niesamodzielna emocjonalnie.Uzaleznilam sie, swoj nastroj od tego jaki byl dla mnie. Moja siostra stwierdzila, ze zanim go poznalam bylam bardzo nerwowa a on mnei poniekad uleczyl ( on czy milosc) ..i teraz jestem jeszcze wiekszym klebkiem nerwow niz zanim go poznalam..
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj. |
![]() ![]() |
![]() |
#714 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dołaczam do was, Kochane! Nie żałuję ze tu jestem, tylko przykro mi że mój były pokazał, jak mu " bardzo" na mnie zależało...
![]()
__________________
Kochaj albo Rzuć! I forgot that all might see So many beautiful things... Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461 kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683 |
![]() ![]() |
![]() |
#715 | |
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
U mnie 7 miesięcy, wciąż bardzo na plus, czuję się wolna, zadowolona i nie mam na razie ochoty się wiązać, ale gdyby ktoś fajny się trafił, to dlaczego nie? Znalazłam spokój i zadowolenie w tym, co robię, kim jestem - bardzo mi tego brakowało, bo przecież straciłam siebie dla związku. :/ 3-4 miesiące po rozstaniu miałam swoją "małą romantyczną historię", z której nic nie wyszło, ale pokazała mi, że na świecie są też inni, szalenie interesujący mężczyźni. No i do tego zdarzają się flirty, na razie jest okej. W dodatku kumpluję się z eksem i mamy normalny, ZDROWY kontakt, który z mojej strony na pewno już nie przerodzi się w nic więcej (z jego też raczej nie). On jest w związku, z którego robi taką samą huśtawkę jak z naszego, a ja patrzę na to z boku i cieszę się, że już nie tkwię w tym po uszy. ![]()
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
![]() ![]() |
![]() |
#716 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Fajnie się czyta Was, dziewczyny, które kiedyś - tak jak my teraz - opłakiwały tu swoich eksów, dzieliły się bólem i zastanawiały się, co dalej. A teraz - proszę! Odnalazły siebie, nie żałują, że stało się tak, jak się stało, odżyły, czy nawet - są już w nowym, co najważniejsze szczęśliwym związku. Są spełnione. To przywraca mi wiarę i nadzieję, że wszystko się ułoży, że wreszcie kiedyś będzie dobrze.
Ja również odradzam absolutnie tkwienie w związku, w którym jest przemoc. Przerabiałam to na własnej skórze, wiem, że często kobiety są od takich mężczyzn niezdrowo uzależnione i cholernie ciężko jest im się z tego układu wydostać. Ale wierzcie mi - mężczyzna, który raz podniósł rękę na kobietę, zrobi to po raz kolejny. Mało tego, uczyni wszystko, żeby wmówić jej, że to ona za to wszystko odpowiada. Taki związek niszczy psychikę i duszę. Im dłużej trwa, tym jest gorzej z tej patologii się wydostać. Malla - uciekaj i to jak najdalej, i jak najprędzej! Nic dobrego już z tego nie wyniknie. |
![]() ![]() |
![]() |
#717 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
K_ropka - pomyliłaś mnie z kimś, w moim związku nie ma przemocy. Są schizy i depresja, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#718 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Na szczęście mimo upadku z drugiego piętra i poważnych zewnętrznych obrażeń telefon działa, jest tak samo niezniszczalny jak ja ![]() Edytowane przez Ma Rysia Czas edycji: 2015-04-10 o 09:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
![]() ![]() |
![]() |
#720 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
K_ropka - Nie trafiłaś znowuż tak daleko, bo mój jest schizofrenikiem. Ma problemy neurologiczne wynikające z wypadku, jakiego doznał w dzieciństwie i jest koszmarnie zazdrosny.
Pracuję nad uzyskaniem jego zaufania, jestem grzeczną żoną i mam anielską cierpliwość. Widzę, że jest zakochany, że trafiło go od pierwszego wejrzenia i boi się, że powtórzy się sytuacja, która doprowadziła do rozpadu jego małżeństwa. 10 lat temu nie pchałabym się w trudny związek, zadziałałby instynkt samozachowawczy. Teraz inaczej na to patrzę. Po pierwsze, każdy ma prawo posiadać demony i póki z nimi walczy, jestem w stanie pomóc. Po drugie, po trzydziestce trudno o kogoś wolnego bez przejść, kto jest dobrym i uczciwym człowiekiem, a nie starym kawalerem o zaściankowym myśleniu...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.