Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-08, 17:29   #691
adin123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. U mnie od rozstania minęło 8 czy 9 miesięcy... Nawet nie chce mi się liczyć ;P
Nie raz płakałam, że już nigdy nikogo nie poznam, że się nie zakocham. Że zostanę starą panną z kotami.
I bum, zakochałam się Ze wzajemnością
Was też to czeka
Jeśli to nie problem to pochwal się jak do tego doszło
adin123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 17:42   #692
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez adin123 Pokaż wiadomość
Jeśli to nie problem to pochwal się jak do tego doszło
Poznaliśmy się przez neta 2 miesiące temu. I od czasu pierwszej rozmowy gadamy codziennie po kilka godzin (a nawet kilkanaście xD) Było oczywiście kilka spotkań (bardzo fajnych z resztą ).
Jesteśmy do siebie bardzo podobni pod względem charakteru, te same pasje, podejście do życia... Nawet poczucie humoru takie samo
Zdaję sobie sprawę, że 2 miesiące to mało czasu, więc staram się do tego podchodzić z rozsądkiem, ale generalnie zapowiada się to bardzo, bardzo dobrze
Trzymajcie kciuki ^^
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)

Edytowane przez Loisto
Czas edycji: 2015-04-08 o 17:44
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 17:46   #693
adin123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Poznaliśmy się przez neta 2 miesiące temu. I od czasu pierwszej rozmowy gadamy codziennie po kilka godzin (a nawet kilkanaście xD) Było oczywiście kilka spotkań (bardzo fajnych z resztą ).
Jesteśmy do siebie bardzo podobni pod względem charakteru, te same pasje, podejście do życia... Nawet poczucie humoru takie samo
Zdaję sobie sprawę, że 2 miesiące to mało czasu, więc staram się do tego podchodzić z rozsądkiem, ale generalnie zapowiada się to bardzo, bardzo dobrze
Trzymajcie kciuki ^^
Kurczę. Mega pozytywnie. Dzięki za podzielenie się historią. Życzę szczęścia. Mi przez neta się nie udawało, więc sobie darowałem. Przez jakiś portal randkowy się umówiliście, czy tematyczny związany z zainteresowaniami?
adin123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 17:49   #694
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez adin123 Pokaż wiadomość
Kurczę. Mega pozytywnie. Dzięki za podzielenie się historią. Życzę szczęścia. Mi przez neta się nie udawało, więc sobie darowałem. Przez jakiś portal randkowy się umówiliście, czy tematyczny związany z zainteresowaniami?
Badoo można tam wyszukiwać po zainteresowaniach
Z tym netem już tak jest, kilka miesięcy nic, a tu nagle pojawia się jedna osoba i więcej nic nie trzeba Warto czekać
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 17:53   #695
adin123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 52
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Badoo można tam wyszukiwać po zainteresowaniach
Z tym netem już tak jest, kilka miesięcy nic, a tu nagle pojawia się jedna osoba i więcej nic nie trzeba Warto czekać
Pozytywnie. Moze kiedys dam szanse jeszcze raz temu portalowi. Pozdrawiam
adin123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 17:58   #696
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. U mnie od rozstania minęło 8 czy 9 miesięcy... Nawet nie chce mi się liczyć ;P
Nie raz płakałam, że już nigdy nikogo nie poznam, że się nie zakocham. Że zostanę starą panną z kotami.
I bum, zakochałam się Ze wzajemnością
Was też to czeka
to naprawdę bardzo pozytywna wiadomość! nawet nie wiesz jak mnie cieszy! trzymam kciuki
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 20:33   #697
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

jasperin - dziękuję Ci za słowa otuchy Bardzo ich teraz potrzebuję.

Przeczytałam cały wątek od deski do deski i po prostu nie wierzę... Otoczona kochającą się rodziną, mnóstwem pożenionych i zamężnych znajomych z gromadkami cudownych uśmiechniętych dzieci byłam święcie przekonana, że jestem wybrykiem natury i tylko mnie zdarzają się takie dziwne przypadki. A tu proszę! Do wyboru do koloru! Deprymujące to strasznie... Ale wiecie co, z tych wszystkich naszych opowieści wyłaniają się dwa obrazy: kobiety silnej, walczącej o związek niczym wojownicza księżniczka Xena oraz... chłopca (bo słowo "mężczyzna" nie chce mi przejść przez gardło) - biednego, niezdecydowanego, gubiącego się już powoli w swoich kłamstwach, w tym, czego chce, a czego nie... (adin123 - Ciebie do tego grona nie zaliczam, żeby była jasność ). Kurczę, do diabła z nimi! Niepotrzebni nam tacy niedojrzali chłoptasie! My, kobiety silne, potrzebujemy równie silnych, zdecydowanych mężczyzn, broniących nas i naszych przyszłych rodzin przed wszelkim złem, a nie to zło czyniących! Życie płata różne figle. Co jeśli kiedyś stracimy pracę i nie będziemy miały za co żyć? Zostawią nas, bo ich to przerasta? Co jeśli pojawi się w naszej rodzinie choroba? Uciekną, bo nie mają na to siły? Albo jeszcze lepiej - zaczną się wypłakiwać obcym babom w necie, że "ich żona nie rozumie"?! Wściekłość mnie ogarnia kiedy czytam, jak wiele fajnych, inteligentnych i wartościowych kobiet zostało potraktowanych w taki sposób jak ja - podły, niezrozumiały, niesprawiedliwy...

BTW - wiecie jak mój eks próbuje mnie odzyskać? Wysłał mi dwie wiadomości: "jak się czujesz? ". No prawdziwy rycerz waleczny! Tak wymachiwał dzielnie szabelką, że aż jaja stracił...
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 21:02   #698
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez FacetBezTwarzy Pokaż wiadomość
Ja wolę jak dziewczyna mnie rzuca, bo jakbym ja miał to zrobić to miałbym straszne wyrzuty sumienia.
Niestety, ale dla dziewczyn zrywanie wcale nie jest łatwiejsze
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:27   #699
_kari
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
jasperin - dziękuję Ci za słowa otuchy Bardzo ich teraz potrzebuję.

Przeczytałam cały wątek od deski do deski i po prostu nie wierzę... Otoczona kochającą się rodziną, mnóstwem pożenionych i zamężnych znajomych z gromadkami cudownych uśmiechniętych dzieci byłam święcie przekonana, że jestem wybrykiem natury i tylko mnie zdarzają się takie dziwne przypadki. A tu proszę! Do wyboru do koloru! Deprymujące to strasznie... Ale wiecie co, z tych wszystkich naszych opowieści wyłaniają się dwa obrazy: kobiety silnej, walczącej o związek niczym wojownicza księżniczka Xena oraz... chłopca (bo słowo "mężczyzna" nie chce mi przejść przez gardło) - biednego, niezdecydowanego, gubiącego się już powoli w swoich kłamstwach, w tym, czego chce, a czego nie... (adin123 - Ciebie do tego grona nie zaliczam, żeby była jasność ). Kurczę, do diabła z nimi! Niepotrzebni nam tacy niedojrzali chłoptasie! My, kobiety silne, potrzebujemy równie silnych, zdecydowanych mężczyzn, broniących nas i naszych przyszłych rodzin przed wszelkim złem, a nie to zło czyniących! Życie płata różne figle. Co jeśli kiedyś stracimy pracę i nie będziemy miały za co żyć? Zostawią nas, bo ich to przerasta? Co jeśli pojawi się w naszej rodzinie choroba? Uciekną, bo nie mają na to siły? Albo jeszcze lepiej - zaczną się wypłakiwać obcym babom w necie, że "ich żona nie rozumie"?! Wściekłość mnie ogarnia kiedy czytam, jak wiele fajnych, inteligentnych i wartościowych kobiet zostało potraktowanych w taki sposób jak ja - podły, niezrozumiały, niesprawiedliwy...

BTW - wiecie jak mój eks próbuje mnie odzyskać? Wysłał mi dwie wiadomości: "jak się czujesz? ". No prawdziwy rycerz waleczny! Tak wymachiwał dzielnie szabelką, że aż jaja stracił...
To niewiarygodne co się dzieje z tymi facetami, to chyba jakaś plaga chłopczyków! Przykład mojego byłego: facet 30 lat, byliśmy prawie 8 lat a on owszem chciał rodziny, chciał się oświadczyć wszystko bardzo chciał, chciał lepszej pracy, chciał się nauczyć jakiegoś języka, samochód też chciał kupić, tylko kurcze czego się nie dotknął to mu nie wychodziło. Jestem w stanie zrozumieć wiele rzeczy ale żeby na kilka lat prób, gdziekolwiek by nie próbował nic nie wyszło? z niczym? WTF? pracy nigdzie dla niego nie było, w żadnym mieście, ale wymagania to on miał że ho ho. Ale to nie jego wina była przecież, 0 samokrytycyzmu. To dobry człowiek w gruncie rzeczy ale kompletnie niezaradny życiowo na każdym polu. To zastanawiające że ostatnio czy to wśród znajomych bliższych- czy dalszych coraz częściej się spotykam z tego rodzaju "zjawiskiem".

Kropeczko daj sobie czas na żałobę, każda z nas musi przez to przejść, teraz tego nie przyjmujesz do wiadomości ale będzie lepiej. Nie odpisuj, urwij kontakt, zablokuj dostawanie smsów i możliwość połączeń, to przyspieszy proces ruszenia dalej!

Edytowane przez _kari
Czas edycji: 2015-04-08 o 23:36
_kari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:45   #700
mymiu
Raczkowanie
 
Avatar mymiu
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Zdalam sobie sprawę że bylam bluszczem. Teraz wszyscy mówią że wzorowy partner nie bedzie obarczal Ciebie tym z czym sam sobie nie radzisz. To do cholery o co w tym chodzi z tym calym związkiem i z miloscia skoro zwykle bolaczki dnia codziennego są czymś niechcianym, najlepiej żeby przemilczec, nie żalić się, nie dzwonić zaplakana bo w domu źle, nie szukać oparcia i pocieszenia, a jeśli to od czasu do czasu

Bo przecież bycie z kimś i kochanie ma być wygodne i miłe i przyjemne.
Takie p.eprzone wygodnictwo i samolubstwo.

Mój błąd. Byłam bluszczem. Przybiegalam z problemem i lzami o 2 w nocy szukając oazy, mojego azylu i spokoju. Bo myslalam że mogę. A nie mogłam.

.. i jeśli to przestępstwo to ja się do tego nie nadaję

Edytowane przez mymiu
Czas edycji: 2015-04-08 o 23:47
mymiu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 09:00   #701
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

_kari - dziękuję Taki mam właśnie zamiar. Myślenie o nim, o tym, co się stało tylko mnie niepotrzebnie wyprowadza z równowagi, a to ostatnie, czego teraz potrzebuję. Ignoruję jego 2 SMSy, nie odpisuję. Nie ma co do tego wracać. Zniszczył moje zaufanie, oszukał mnie, okłamał, potraktował bez szacunku. Na takim "fundamencie" nie da się zbudować związku i już. Jest ciężko, ale będzie lepiej. Na pewno. Trzeba w to wierzyć i starać się myśleć pozytywnie.

mymiu - nie jest tak, jak mówisz. Nie uważam, żebyś na podstawie tego, co piszesz, była bluszczem. Oczekiwanie od drugiej osoby wsparcia w trudnych chwilach, zwracanie się do niej z problemem jest sprawą całkowicie normalną. Zdrowy związek tak właśnie powinien wyglądać - kiedy mam problem, jest mi ciężej na serduchu, mogę zwrócić się z tym do mojego partnera po pomoc, radę, wsparcie. I odwrotnie - kiedy on jest w potrzebie, ja staję na wysokości zadania, wspieram go, słucham, staram się pomóc.

Pewnie większość z Was już na ten wątek trafiła, ale jeśli nie - polecam z całego serca zapoznanie się z historią biedronki (poniżej). Dała mi wiele do myślenia, ustawiła do pionu, wskazała na błędy, które popełniłam i... dała nadzieję.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=453034

Trzymajcie się Kochane dzielnie! Nie jesteśmy z naszym problemem same, pamiętajcie!
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 09:46   #702
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Napisał mi, że od grudnia to było jednostronne zauroczenie, że ona nic nie chciała od niego, ale od dwóch tygodni to przerodziło się w coś więcej... po co mnie mamił...
Bo jest idiotą.
Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Ja nie potrafię sobie z tym poradzić, mam ochotę umrzeć... Staram się dla dziecka, naprawdę, ale nie mogę sobie z tym poradzić...Pewnie nawet nie byłabym z nim szczęśliwa jeśliby wrócił, bo tak po prostu jest. Ale nie mogę, rozum mi mówi-to palant, a serce - kochasz go...
Twoje reakcje są zupełnie naturalne. Czas je ostudzi
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 11:27   #703
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

No to ja do Was chyba od dziś dołącze
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 11:42   #704
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. U mnie od rozstania minęło 8 czy 9 miesięcy... Nawet nie chce mi się liczyć ;P
Nie raz płakałam, że już nigdy nikogo nie poznam, że się nie zakocham. Że zostanę starą panną z kotami.
I bum, zakochałam się Ze wzajemnością
Was też to czeka
Loisto, ja cię kojarzę! Super że się udało, bardzo się cieszę Związki nam się rozpadły w podobnym okresie i ja też mogę tu z czystym sumieniem wesprzeć dziewczyny dobrym słowem - będzie dobrze Dzisiaj jestem wdzięczna, że eks mnie zostawił. Wiele zrozumiałam, nigdy bym już do niego nie wróciła. Poznałam świetnego faceta i od 3 miesięcy tworzę udany związek, jestem zakochana po uszy. Co najważniejsze - związek, w którym naprawdę widzę siebie za 10 czy 20 lat.

Parę dni temu odezwał się do mnie mój pierwszy eks, który zostawił mnie w dosyć niemiły sposób dobre 4 lata temu (którego krótko też tutaj "opłakiwałam") - zadzwonił do mnie cały zestresowany, jak to cudownie mnie słyszeć, że myślał o mnie bla bla bla - byłam miła, ale dałam mu jasno do zrozumienia, że ja już sobie poukładałam życie i raczej mało mnie obchodzą jego dramaty po naszym rozstaniu. Niestety, spóźnił się, ale nie powiem, taka mała "zemsta z klasą" po latach łechce ego

Malla, trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
_kari - dziękuję Taki mam właśnie zamiar. Myślenie o nim, o tym, co się stało tylko mnie niepotrzebnie wyprowadza z równowagi, a to ostatnie, czego teraz potrzebuję. Ignoruję jego 2 SMSy, nie odpisuję. Nie ma co do tego wracać. Zniszczył moje zaufanie, oszukał mnie, okłamał, potraktował bez szacunku. Na takim "fundamencie" nie da się zbudować związku i już. Jest ciężko, ale będzie lepiej. Na pewno. Trzeba w to wierzyć i starać się myśleć pozytywnie.
Jeżeli miałabym dać jakąś radę świeżym porozstaniówkom, to miałaby ona podobny przekaz. Odciąć się, zająć sobą i co najważniejsze - pogodzić z rozstaniem. Ja po dwóch dniach, chociaż cholernie bolało, wiedziałam, że za nic w świecie nie wrócę. To mi pomogło stanąć na nogi, bo po prostu wiedziałam, że nie ma odwrotu, muszę nauczyć się żyć bez niego. Przechodziłam różne etapy, ale po paru miesiącach było znacznie lepiej. Czas naprawdę leczy

Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
No to ja do Was chyba od dziś dołącze
Co się stało?
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."

Edytowane przez harvvey
Czas edycji: 2015-04-09 o 11:49
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:28   #705
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

bez sensu jest ta psychika..przeciez bol po rozstaniu nie jest do niczego potrzebny, a tylko wyniszcza organizm.
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj.
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:38   #706
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Co się stało?
Hej, na wizażu jestem już sporo czasu. Ostatnio zamilkłam, bo wczułam się w związek który wydawało mi się miał dla mnie bardzo duże znaczenie. Byłam zakochana, nawet nadal jestem. Czułam wiele pozytywnych uczuć do mojego tż. Zaczeliśmy mieszkać ze sobą po kilku mcach znajomości i tak teraz jesteśmy 1,5 roku, lecz od jakiegoś czasu wszystko się wali.
Począwszy od tego, że jego matka robi ze mnie ćpunkę, narkomankę, dziwkę itp itd. On nie potrafi powiedzieć jej by przestała mnie obrażać. Przykre? To dopiero początek.. Ona traktuje go nie jak syna ale jak partnera którego musi bronić przed kazdą kobietą która jej go odbierze.
Z automatu jestem tą złą,bo mam inne poglądy, styl prowadzenia domu.
Wtyka nos we wszystko począwszy od prania, sprzątania, gotowania po wieszanie firanek i układania rzeczy w szafie.
Mam dość, no ale to przecież matka..
Doszło ostatnio do tego, że tż w akcie napadu złości mnie pobił.
Czemu? Bo uroił sobie, że go zdradzam. Nikt nic nie widział, za rękę nie złapał ale zdradziłam! On w ramach wetu zrobił to samo..
Ręce mi opadły, awantury się powtarzają, przy byle jakiej awanturze lubi podnieść na mnie rękę, zwyzywać mnie od najgorszych. Odsunął odemnie wszystkich znajomych, zabronił chodzić do pracy (bo on zarobi...). Schudłam ze stresu 10kg, wygłądam nieźle.
Awantury się toczą o mój wygląd, o fb, że piszę znajomym jak to wygląda bo przecież to ja prowokuje. Próbowałam się wyprowadzić, ale bezskutecznie.
Teraz gdy zaczęłam zbierać kasę i siły na ucieczkę on zaczął mi mówić, że mnie kocha, że zależy, że lubi we mnie wszystko, przytula się, mizdrzy i jak to on chciałby mnie widzieć w białej sukni.
Dziś kolejny bulwers bo przecież odpowiedziałam nie tak jak tego oczekiwał. Przez niego nie mam swoich przyjaciól, kolegów, życia.
Mam depresję, stany lękowe,próby samobójcze i łykanie psychotropów.
Ale on mnie przecież kocha..
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:56   #707
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

BlackAngel - ostro... Spierniczaj od niego!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 14:22   #708
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
BlackAngel - ostro... Spierniczaj od niego!
A zaczęło sie jak w bajce..
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 14:34   #709
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

NIGDY nie zrozumiem kobiet, ktore w czyms takim zostaja. Maja to na wlasne zyczenie, skoro sie na to godza.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 14:40   #710
BlackAngel
Adwokat diabła
 
Avatar BlackAngel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 11 899
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
NIGDY nie zrozumiem kobiet, ktore w czyms takim zostaja. Maja to na wlasne zyczenie, skoro sie na to godza.
Wiesz tylko większość z Nas nie jest w stanie tego przewidzieć, boi się odejść, albo nie ma do kogo..
Nie ma co porównywać jednego przypadku do drugiego. Doskonale wiem co takie kobiety przeżywają, sama przeszłam piekło i nadal przechodzę.
__________________

With enough time, we all find what we're looking for.
Even if it was there all along
BlackAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 14:52   #711
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez BlackAngel Pokaż wiadomość
Wiesz tylko większość z Nas nie jest w stanie tego przewidzieć, boi się odejść, albo nie ma do kogo..
Nie ma co porównywać jednego przypadku do drugiego. Doskonale wiem co takie kobiety przeżywają, sama przeszłam piekło i nadal przechodzę.
Ale jak sie cos takiego dzieje to sie odchodzi. Jak moj eks podniosl na mnie reke, to najpierw mu odwinelam, a potem zasadzilam kopa za drzwi z wymiana zamkow wlacznie. Natychmiast! Od momentu, gdy we mnie rzucil butelka, a to byl pierwszy przejaw takiej agresji, nigdy wiecej nie przekroczyl progu mojego domu.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 15:09   #712
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Myślę, że bycie z kimś takim to forma uzależnienia, na którą trudno mieć świadomy wpływ, jeśli nie rozwiąże się problemu, który do uzależnienia doprowadził, np. lęku przed samotnością, braku samodzielności emocjonalnej.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 15:48   #713
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Myślę, że bycie z kimś takim to forma uzależnienia, na którą trudno mieć świadomy wpływ, jeśli nie rozwiąże się problemu, który do uzależnienia doprowadził, np. lęku przed samotnością, braku samodzielności emocjonalnej.
Ja na szczescie nie bylam w toksycznym zwiazku.Ale chyba jetsem niesamodzielna emocjonalnie.Uzaleznilam sie, swoj nastroj od tego jaki byl dla mnie. Moja siostra stwierdzila, ze zanim go poznalam bylam bardzo nerwowa a on mnei poniekad uleczyl ( on czy milosc) ..i teraz jestem jeszcze wiekszym klebkiem nerwow niz zanim go poznalam..
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj.
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 21:05   #714
aniaexplode
Zadomowienie
 
Avatar aniaexplode
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dołaczam do was, Kochane! Nie żałuję ze tu jestem, tylko przykro mi że mój były pokazał, jak mu " bardzo" na mnie zależało...
__________________
Kochaj albo Rzuć!

I forgot that all might see
So many beautiful things...


Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461
kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683
aniaexplode jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 00:02   #715
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny pewnie niektóre z Was mnie pamiętają. U mnie od rozstania minęło 8 czy 9 miesięcy... Nawet nie chce mi się liczyć ;P
Nie raz płakałam, że już nigdy nikogo nie poznam, że się nie zakocham. Że zostanę starą panną z kotami.
I bum, zakochałam się Ze wzajemnością
Was też to czeka
Zdecydowanie "LUBIĘ TO" i trzymam kciuki za rozwój znajomości. Zwłaszcza, że pamiętam, jak ci doskwierała samotność i chciałaś być z kimś.

U mnie 7 miesięcy, wciąż bardzo na plus, czuję się wolna, zadowolona i nie mam na razie ochoty się wiązać, ale gdyby ktoś fajny się trafił, to dlaczego nie?
Znalazłam spokój i zadowolenie w tym, co robię, kim jestem - bardzo mi tego brakowało, bo przecież straciłam siebie dla związku. :/
3-4 miesiące po rozstaniu miałam swoją "małą romantyczną historię", z której nic nie wyszło, ale pokazała mi, że na świecie są też inni, szalenie interesujący mężczyźni. No i do tego zdarzają się flirty, na razie jest okej.

W dodatku kumpluję się z eksem i mamy normalny, ZDROWY kontakt, który z mojej strony na pewno już nie przerodzi się w nic więcej (z jego też raczej nie). On jest w związku, z którego robi taką samą huśtawkę jak z naszego, a ja patrzę na to z boku i cieszę się, że już nie tkwię w tym po uszy.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 09:06   #716
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Fajnie się czyta Was, dziewczyny, które kiedyś - tak jak my teraz - opłakiwały tu swoich eksów, dzieliły się bólem i zastanawiały się, co dalej. A teraz - proszę! Odnalazły siebie, nie żałują, że stało się tak, jak się stało, odżyły, czy nawet - są już w nowym, co najważniejsze szczęśliwym związku. Są spełnione. To przywraca mi wiarę i nadzieję, że wszystko się ułoży, że wreszcie kiedyś będzie dobrze.

Ja również odradzam absolutnie tkwienie w związku, w którym jest przemoc. Przerabiałam to na własnej skórze, wiem, że często kobiety są od takich mężczyzn niezdrowo uzależnione i cholernie ciężko jest im się z tego układu wydostać. Ale wierzcie mi - mężczyzna, który raz podniósł rękę na kobietę, zrobi to po raz kolejny. Mało tego, uczyni wszystko, żeby wmówić jej, że to ona za to wszystko odpowiada. Taki związek niszczy psychikę i duszę. Im dłużej trwa, tym jest gorzej z tej patologii się wydostać. Malla - uciekaj i to jak najdalej, i jak najprędzej! Nic dobrego już z tego nie wyniknie.
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 09:29   #717
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

K_ropka - pomyliłaś mnie z kimś, w moim związku nie ma przemocy. Są schizy i depresja, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-04-10, 09:34   #718
Ma Rysia
Raczkowanie
 
Avatar Ma Rysia
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Ale jak sie cos takiego dzieje to sie odchodzi. Jak moj eks podniosl na mnie reke, to najpierw mu odwinelam, a potem zasadzilam kopa za drzwi z wymiana zamkow wlacznie. Natychmiast! Od momentu, gdy we mnie rzucil butelka, a to byl pierwszy przejaw takiej agresji, nigdy wiecej nie przekroczyl progu mojego domu.
Mój ex wolał rzucać telefonem. Moim na dodatek.
Na szczęście mimo upadku z drugiego piętra i poważnych zewnętrznych obrażeń telefon działa, jest tak samo niezniszczalny jak ja

Edytowane przez Ma Rysia
Czas edycji: 2015-04-10 o 09:36
Ma Rysia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 10:20   #719
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
K_ropka - pomyliłaś mnie z kimś, w moim związku nie ma przemocy. Są schizy i depresja, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Malla, wybacz! Apel skierowany był do BlackAngel oczywiście. Mam dziś znów gorszy dzień, ryczę, przez co chyba mi wzrok szwankuje :/
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-10, 11:06   #720
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

K_ropka - Nie trafiłaś znowuż tak daleko, bo mój jest schizofrenikiem. Ma problemy neurologiczne wynikające z wypadku, jakiego doznał w dzieciństwie i jest koszmarnie zazdrosny.
Pracuję nad uzyskaniem jego zaufania, jestem grzeczną żoną i mam anielską cierpliwość. Widzę, że jest zakochany, że trafiło go od pierwszego wejrzenia i boi się, że powtórzy się sytuacja, która doprowadziła do rozpadu jego małżeństwa.

10 lat temu nie pchałabym się w trudny związek, zadziałałby instynkt samozachowawczy. Teraz inaczej na to patrzę. Po pierwsze, każdy ma prawo posiadać demony i póki z nimi walczy, jestem w stanie pomóc. Po drugie, po trzydziestce trudno o kogoś wolnego bez przejść, kto jest dobrym i uczciwym człowiekiem, a nie starym kawalerem o zaściankowym myśleniu...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.