Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII) - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-08, 22:45   #601
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Hje-dziś akurat była taka sytuacja że gotowałam dwa obiady. Po prostu chciałam mieć już dla Oskara obiad jak wstanie a do pomidorowej dopiero rozmrażało się mięso. Nie wyrobiłabym się czasowo więc tak wyszło.

Ad. 2 Nie żartuje,ale pozwól że nie będę się teraz rozwijać bo nie chce sobie psuć nerwów na noc. Po prostu brak mi już sił na tą kobietę i jej zachowanie.
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 22:52   #602
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
To na co czekasz? ))




Ale w sensie, że tak się zgadza na wszystko?
taaaaaa, chyba snisz :P W sensie,ze opowiada cos i co drugie słowo to "oczywiscie" wygląda to mniej wiecej tak:
B: Chłoptyk (chłopczyk) miał balony, OCZYWISCIE ładne.
Ja: A motor jakiego koloru ma?
B: Oczywiscie unty (żółty), oczywiscie ładny tez

No polew na maksa

MAŁA, trzymasz sie dzielnie kobito to i podziw jest

GOJKA, przykro mi, ale podejscie Twoje chyba lepsze niz załamywanie sie, widocznie tak miało byc, jeszcze sie doczekasz

ELLLMI, zdrówka dla Was wszystkich
Mojego tate w Wielki Piątek tak rozłożył tego typu wirus, ze miał przez 3 dni ponad 40stopni i w niedziele w koncu zawiezli go na pogotowie bo nic nie działało. Sie okazało,ze grypa, wirusówka +zapalenie gardła, lezy juz 6 dzien i ledwo widzi na oczy, mimo leków, a od 30 lat nie miał nawt kataru...

Dziewczyny, jak ja sie teraz ciesze, ze przetrzymałam Sylwestra i młody dopiero 3 stycznia wylazł nie bede musiała kombinowac ja poszłam rok wczesniej a dodatkowo jestem z konca listopada, byłam w klasie z chłopakiem z 5 stycznia który poszedł rocznikowo "normalnie" i było miedzy nami dwa lata róznicy prawie nie to , ze czułam sie dziwnie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 22:54   #603
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Kurde pisalam posta i mi sie przegladarka wylaczyla

Gojka, tule! Jestesmy z toba

Mala, piszesz to wszystko z takim spokojem, z taka pewnoscia..... Podziwiam Cie

Elllmi, trzym sie!

Debrah, zdrowka dla Ami.


Bylismy z Pietraszkiem wczoraj u lekarza okazało się że reakcja na brak tabletek(mielismy obserwowac co sie bedzie dzialo po odstawieniu tabletek p alergicznych no i duszenie sie itd, bo osluchowo czysty i gardlo tez czyste takze dostalismy recepte dzisiaj juz dostal 'cukiereczka' i poki co jest ok wiec tabletki beda w uzytku czuje non stop), a maz umiera na angine
Aaaaaa i powiem wam ze od tej ostatniej awantury jak pojechalam z mlodym do mamy to jest dobrze, naprawde dobrze, wrecz love nam sie wlaczylo na nowo bardzo zrozumial swoje ja tez troche podejscie zmienilam do niektorych spraw i naprawde sie dogadujemy w koncu!

Dziewczyny, kiedy posylacie dzieci do p-li? My z wiadomych wzgledow odpuszczamy zlobek do konca wakacji na pewno. We wrzesniu mlode bedzie mialo 2l9m jest sens wracac do zlobka? Czy lepiej jeszcze przeczekac rok i w nastepnym roku od wrzesnia do p-la? Bo szczerze to jestesmy troche w czarnej a ja totalnie nie ogarniam co z tym fantem zrobic
Druga sprawa, czy zasady rekrutacji do miejskich p-li sa wszedzie takie same czy to zalezy od miasta/placowki?

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:10   #604
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Lady ja z checia dałabym do przedszkola od tego wrzesnia bo mały ciagnie do dzieci, bawic sie chce no i by sie nauczył, ze nie wszystko jest jego ALE u nas przyjmują trzylatki (pełne)- chyba, ze nie mają kompletu na miejsca to dobierają z listy rezerwowych dzieci młodsze. Podstawowy warunek: odpampersowane, odsmoczkowane i samojedzące. Samojedzący od dawna, odsmoczkowany tez-pampers najlepszy przyjaciel,wiec kicha. Poza tym, z tego co sie dowiedziałam ( a wiem z pierwszego źródla bo kuzynka tzta teraz pracuje w gminie przy tym) to na ten rok juz zapisów w ciul no i powiedzmy sobie szczerze, nie bardzo ten budynek obecny dla takich małych maluchów jest dostosowany (mają w planie przenosiny do nowowybudowanego). Takze raczej dopiero od przyszłego wrzesnia pojdzie, no ale u mnie ma kto z nim byc wiec nie mam spiny, ze musze sie zwalniac albo cos w tym stylu.

Uwaga bede sie chwalic
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 11117694_585097861593641_659741785_n.jpg (15,3 KB, 45 załadowań)
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:13   #605
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

no wyebało mnie
http://demotywatory.pl/4480814/Jeste...go-nie-robilam

ide spac bo zaczynam bac sie internetów
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:28   #606
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

pytanie mam: ma któraś z Was rowerek biegowy z kołami piankowymi? bardzo "złe" są? bo TŻ naciska na pompowane, ale wtedy ten rowerek cięższy i droższy z reguły, a poza tym więcej jest piankowych do wyboru

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
ELLLMI, zdrówka dla Was wszystkich
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Elllmi, trzym sie!


a do przedszkola od przyszłego roku
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:42   #607
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Jakieś 2 tyg temu bylo tak samo tylko katar bez gorączki. Ma trochę ponad 38 teraz , zobaczymy jak rano, pojadę do lekarza najwyżej. Tylko to totalnie nieczytelne jest. W zasadzie nie wiadomo czy i co podawać. Marud duży i nic nie chce poza mlekiem moim , zjadła trochę samego makaronu i kawałek bułki przez cały dzień.

Nic nie podawaj, jesli zbijesz goraczke trudniej bedzie okreslic, co jej dolega. U nas tez taka sytuacja sie powtarza i za kazdym razem witamy zab
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:43   #608
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Elllmi, my mamy z piankowymi. Dobre są tylko na asfalt czy chodnik, ale wystarczą mniejsze kamyki i już jest problem. Nasze jeżdżą jeszcze, ale są już konkretnie popękane.
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:47   #609
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Nie odzywałam sie, bo nie chciałam Wam świąt psuć. Niedawno wróciłam od lekarza i teraz już mogę Wam napisać.
Poroniłam. Choć nie wykluczona jest ciąża pozamaciczna. Jutro i w poniedzialek mam zrobic bete. Za tydzien znowu wizyta. Dobrze ze szpital mnie ominal
Tylko błagam bez zadnego wspulczucia tu strasznie tego nie lubie i nie chcialabym sie rozkleic. Trzymam sie juz dobrze. Najgorsza byla niedziela. A teraz powtazam sobie, ze lepiej teraz niz pod koniec i lepiej ze tak sie stalo niz urodzic dziecko z jakas powazna wada, ktore by sie tylko meczylo. Nie ukrywam, ze przykro mi jest. Nie tak mialo to wygladac, ale na niektore rzeczy nie mamy wplywu. Nastepnym razem bedzie dobrze.

A przy okazji pytanie do tych, które tez tego doswiadczyly. Faktycznie czekalyscie pol roku z drugim podejściem? Rozmawialam z jedna osoba. Mowila mi ze po pierwszym poronieniu czekala pol roku i drugie tez porobnila. Po tym drugim w pierwszym cyklu zaszla w ciaze i dziecko urodzilo sie zdrowe. Przeciez pol roku to tak strasznie dlugo.. Lekarz twierdzi ze jak wczesniej zajde w ciaze to jest duza szansa, ze i to poronie.
Glupia jestem. Wiekszosc kobiet na moim miejscu pewnie plakalaby i przezywala to co sie stalo a ja mysle juz o kolejnych staraniach... Ale co zrobic jak moja kobieca intuicja mnie nie zawiodla. No i od niedzieli mialam czas sie przygotowac psychicznie.

A u nas tatusizm pelna para od jakiegos tygodnia. A zwlaszcza przez te 4 dni kiedy z lozka nie wstawalam.

To pewnie byla ciaza biochemiczna, mnie lekarz powiedzial, zeby odczekac jeden cykl i zaczac sie starac, kiedy bedziemy gotowi. W kolejnym zaszlam z Yae. Jeszcze jedno, tego typu poronienia nie liczy sie do historii poronien.

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2015-04-08 o 23:58
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:48   #610
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Elllmi, my mamy z piankowymi. Dobre są tylko na asfalt czy chodnik, ale wystarczą mniejsze kamyki i już jest problem. Nasze jeżdżą jeszcze, ale są już konkretnie popękane.
no własnie kamyków ci u nas dostatek
zaraz pier.d.olca dostanę z tymi rowerkami
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-08, 23:56   #611
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Kurde pisalam posta i mi sie przegladarka wylaczyla

Gojka, tule! Jestesmy z toba

Mala, piszesz to wszystko z takim spokojem, z taka pewnoscia..... Podziwiam Cie

Elllmi, trzym sie!

Debrah, zdrowka dla Ami.


Bylismy z Pietraszkiem wczoraj u lekarza okazało się że reakcja na brak tabletek(mielismy obserwowac co sie bedzie dzialo po odstawieniu tabletek p alergicznych no i duszenie sie itd, bo osluchowo czysty i gardlo tez czyste takze dostalismy recepte dzisiaj juz dostal 'cukiereczka' i poki co jest ok wiec tabletki beda w uzytku czuje non stop), a maz umiera na angine
Aaaaaa i powiem wam ze od tej ostatniej awantury jak pojechalam z mlodym do mamy to jest dobrze, naprawde dobrze, wrecz love nam sie wlaczylo na nowo bardzo zrozumial swoje ja tez troche podejscie zmienilam do niektorych spraw i naprawde sie dogadujemy w koncu!

Dziewczyny, kiedy posylacie dzieci do p-li? My z wiadomych wzgledow odpuszczamy zlobek do konca wakacji na pewno. We wrzesniu mlode bedzie mialo 2l9m jest sens wracac do zlobka? Czy lepiej jeszcze przeczekac rok i w nastepnym roku od wrzesnia do p-la? Bo szczerze to jestesmy troche w czarnej a ja totalnie nie ogarniam co z tym fantem zrobic
Druga sprawa, czy zasady rekrutacji do miejskich p-li sa wszedzie takie same czy to zalezy od miasta/placowki?

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

Yae pojdzie od kwietnia przyszlego roku, ale o rekrutacji juz myslec musze i ja przygotowac

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
pytanie mam: ma któraś z Was rowerek biegowy z kołami piankowymi? bardzo "złe" są? bo TŻ naciska na pompowane, ale wtedy ten rowerek cięższy i droższy z reguły, a poza tym więcej jest piankowych do wyboru







a do przedszkola od przyszłego roku

Mam piankowe z mozliwoscia wymiany na pompowane. Ciezszy to ok, bo bardziej stabilny, ale na poczatek wydaje mi sie, ze piankowe sa latwiejsze do opanowania, ale to zalezy od nawierzchni, w teren sie nie nadaja wg mnie

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2015-04-08 o 23:58
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 00:09   #612
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mam piankowe z mozliwoscia wymiany na pompowane. Ciezszy to ok, bo bardziej stabilny, ale na poczatek wydaje mi sie, ze piankowe sa latwiejsze do opanowania, ale to zalezy od nawierzchni, w teren sie nie nadaja wg mnie
no to jednak TŻ ma rację

a jeszzce w temacie rowerków: jak najniższa pozycja siodełka jest na wysokości 35cm, a Filip ma własnie tyle od kroku do podłogi, to będzie za duży ten rowerek? bo wtedy nóżki będą tak na styk dotykały ziemi, a jak patrzę na te filmiki wszystkie, to dzieci maja zazwyczaj trochę ugięte nogi
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 00:12   #613
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
no to jednak TŻ ma rację

a jeszzce w temacie rowerków: jak najniższa pozycja siodełka jest na wysokości 35cm, a Filip ma własnie tyle od kroku do podłogi, to będzie za duży ten rowerek? bo wtedy nóżki będą tak na styk dotykały ziemi, a jak patrzę na te filmiki wszystkie, to dzieci maja zazwyczaj trochę ugięte nogi

Troche wysoki moze sie okazac, ale najlepiej przymierzyc. Z ugietymi zdecydowanie latwiej na poczatku
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 06:12   #614
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Gojka,
Ja też poroniłam za pierwszym razem. Musiałam leżeć w szpitalu długo. Dostałam wtedy tabl , ale i tak czyszczenie musiałam mieć. Straszne to było. Potem miałam odczekać co najmniej 3 miesiące, ale po dwóch wpadliśmy. I urodziła się zdrowa Darunia
Trzymaj się kochana.


--------
Ja właśnie wracam z nocki. Boli mnie WSZYSTKO. Dosłownie wszystko
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 06:39   #615
hope01
Zakorzenienie
 
Avatar hope01
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Ellmi Dawid ma z piankowymi. Milly Mally Dragon. Bardzo fajny tylko fakt faktem nie na wielkie kamyrdole
Lady Dawid idzie 04,05.
__________________
-Mów do mnie brzydko!
-Wziąść, włanczać, przyszłem ...



hope01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 06:57   #616
neti1
Zakorzenienie
 
Avatar neti1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 895
GG do neti1
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cześć dziewczyny. My nadal nie wiemy jaki ten rowerek biegowy-ale kola muszą być pompowane na nasze podwórko. ..

Ja właśnie lecę ćwiczyć i życzę Wam miłego dnia-słoneczko za oknem świeci. .pięknie jest.
__________________
Wirtualne poznanie ... 13.10.2009r.
Ślub ... 06.08.2011 r.
ANTOŚ 18.02.2013


"Jeśli zastanowisz się nad tym, aby przerwać dążenie do celu, przypomnij sobie, dlaczego zaczęłaś do niego dążyć."
neti1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 08:21   #617
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Gojak, bardzo mi przykro

Mała, pełen podziw i szacun dla Ciebie

Lady, ja zapisałam P. od września do żłobka, ale zobaczymy co z tego będzie

Powiem Wam, żę koniec 39 tc, mega przeziębienie z gorączką i migrena to średnie połączenie Jednym słowem umieram, dziś jeszcze krwotoku z nosa dostałam Dziękuję losowi za męża, który cudnie się spisuje
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 08:40   #618
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

hej

gojka
mi lekarz kazał odczekać od 3 do 6 miesięcy. w styczniu miałam niestety zabieg a w czerwcu byłam w ciąży z Hanią teraz nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej.. dzieki temu wszystkiego jest Hania

Lady
ja posyłam Hanię we wrześniu do przedszkola.. zobaczymy jak to będzie;p

Debrah zdrówka dla Amelki i ellmi dla Fifka

insolito o kurde:/ dużo zdrówka! przecież to już zaraz

moja Hania tez chora wczoraj gile po pachy, wieczorem zwymiotowała:/ oczy zaropiałe rano ich otworzyć nie mogła. a przecież jest na antybiotyku taka nieswoja jest:/
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 09:55   #619
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Lady daje mala od wrzesnia do przedszkola. Jak wczesniej pisalam, wzgledy ekonomiczno- transportowe i nie chcialam jej trzymac do 3 lat w zlobku balabym sie, ze sie hmm uwsteczni(?) z maluchami.
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 10:10   #620
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50969118]


dlatego ja cenię swoje zdrowie psychiczne, i mam w domu wieczny baj.zel



[/COLOR]Gojka, zwyczajnie mi przykro i wiem, jak to jest. Też w początkowych tygodniach poroniłam, w dodatku szpital mnie nie ominął, bo było poronienie zatrzymane, musiałam tabletki dostać. Leżałam w swoje urodziny.
Trzymaj się, tak bywa czasami, po prostu. Za to... wiesz, z całego serca się cieszę, że jest D. Gdyby nie poronienie, jej by nie było. Byłoby inne dziecko, tak samo kochane, wiadomo, ale... jest, jak jest i się cieszę

Poronilam we wrześniu, do grudnia zakaz, tzn. 3 cykle miałam odpuścić, potem ok. Bo bez mechanicznej ingerencji no i prawdopodobnie po prostu wada zarodka, podobno 50% kobiet ma takie sytuacje i nawet o nich nie wie.[/QUOTE]

OOO i ja też mam zawsze artystyczny nieład. O co wiecznie tocze wojny z tż. Dla niego ma być idealnie posprzatane, a ja na pierwszym miejscu stawiam dziecko. Wole się z nią pobawić niż np kurze wycierać. Owszem ścieram je średnio co 2 dni, odkurzam raczej codziennie. Podłogi myję już rzadziej, bo czy umyte czy nie zawsze wyglądają na brudne Mieszkam w centrum i tu ciężko utrzymać porządek, chyba, że coedziennie sprzątam. Do tego mamy psa, który też nie ułatwia. Ale wg mojeggo tż powinnam codziennie wszystko pucować, bo przecież siedzę w domu i mam cały dzień na to.

Wczoraj wieczorem tak się o sprzątanie pożarliśmy, że chyba przez tydzień się do niego nie odezwę. Oberwało mi się, że jest bałagan. Fakt był. Ale kurde ja 4 dni przeleżałam! Nawet jadłam na leżąco. Paulina też nie do końca po sobie sprząta. Wróciłam od lekarza i najnormalniej przesiedziałam wieczór. Do tego jestem strasznie osłabiona, dziś mam takie uczucie jak na mega kacu, tzn w głowie tylko. Potrzebowałam troche czasu, żeby przerawić tą informacje a ten do mnie z pretensją... wiem, że on to strasznie przezył, chyba bardziej niz ja. ALe sumienie chyba go ruszyło, w sobote cały dzięń przeleżał przed tv, wszystko sama robiłam i wieczorem zaczełam krwawić. Rozumiem, że dla niego to trudna sytuacja, ale żeby się na mnie wyżywać?

Musiałam się wyżalić

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Hje-dziś akurat była taka sytuacja że gotowałam dwa obiady. Po prostu chciałam mieć już dla Oskara obiad jak wstanie a do pomidorowej dopiero rozmrażało się mięso. Nie wyrobiłabym się czasowo więc tak wyszło.

Ad. 2 Nie żartuje,ale pozwól że nie będę się teraz rozwijać bo nie chce sobie psuć nerwów na noc. Po prostu brak mi już sił na tą kobietę i jej zachowanie.
Ja do wrzątku wrzucam mięso prosto z zamrażalki Nie zawsze rozmrażam

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Kurde pisalam posta i mi sie przegladarka wylaczyla

Gojka, tule! Jestesmy z toba

Mala, piszesz to wszystko z takim spokojem, z taka pewnoscia..... Podziwiam Cie

Elllmi, trzym sie!

Debrah, zdrowka dla Ami.


Bylismy z Pietraszkiem wczoraj u lekarza okazało się że reakcja na brak tabletek(mielismy obserwowac co sie bedzie dzialo po odstawieniu tabletek p alergicznych no i duszenie sie itd, bo osluchowo czysty i gardlo tez czyste takze dostalismy recepte dzisiaj juz dostal 'cukiereczka' i poki co jest ok wiec tabletki beda w uzytku czuje non stop), a maz umiera na angine
Aaaaaa i powiem wam ze od tej ostatniej awantury jak pojechalam z mlodym do mamy to jest dobrze, naprawde dobrze, wrecz love nam sie wlaczylo na nowo bardzo zrozumial swoje ja tez troche podejscie zmienilam do niektorych spraw i naprawde sie dogadujemy w koncu!

Dziewczyny, kiedy posylacie dzieci do p-li? My z wiadomych wzgledow odpuszczamy zlobek do konca wakacji na pewno. We wrzesniu mlode bedzie mialo 2l9m jest sens wracac do zlobka? Czy lepiej jeszcze przeczekac rok i w nastepnym roku od wrzesnia do p-la? Bo szczerze to jestesmy troche w czarnej a ja totalnie nie ogarniam co z tym fantem zrobic
Druga sprawa, czy zasady rekrutacji do miejskich p-li sa wszedzie takie same czy to zalezy od miasta/placowki?

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
Ja bym odpuściła jeszcze rok. Niech odpornosci nabierze. U nas podobna sytuacja. MAła też nam wiecznie chorowała, co miesiąc w szpitalu, potem też ciągle chor. Teraz po skończeniu szczepionki odpornościowej zdrów jak ryba, ale i tak czekamy jeszcze rok.

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
hej

gojka
mi lekarz kazał odczekać od 3 do 6 miesięcy. w styczniu miałam niestety zabieg a w czerwcu byłam w ciąży z Hanią teraz nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej.. dzieki temu wszystkiego jest Hania

Lady
ja posyłam Hanię we wrześniu do przedszkola.. zobaczymy jak to będzie;p

Debrah zdrówka dla Amelki i ellmi dla Fifka

insolito o kurde:/ dużo zdrówka! przecież to już zaraz

moja Hania tez chora wczoraj gile po pachy, wieczorem zwymiotowała:/ oczy zaropiałe rano ich otworzyć nie mogła. a przecież jest na antybiotyku taka nieswoja jest:/

Dziękuję dziewczyny za odp na moje pytanie i troche mi raźniej wiedząc, że to raczej często się zdarza.

Meneq nawet nie wiedziałam, że jest takie pojęcie jak ciąża biochemiczna. Teraz to się zastanawiam ile takich ciąż mam za sobą Przed P miałam bardzo nieregularne miesiączki, praktycznie nigdy testu nie robiłam, bo byłam przekonana, że znowu mi się @ spóźnia. A to może właśnie ta ciąża była.

Nie ma co rozmyslać, trzeba żyć dalej
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 10:55   #621
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
OOO i ja też mam zawsze artystyczny nieład. O co wiecznie tocze wojny z tż. Dla niego ma być idealnie posprzatane, a ja na pierwszym miejscu stawiam dziecko. Wole się z nią pobawić niż np kurze wycierać. Owszem ścieram je średnio co 2 dni, odkurzam raczej codziennie. Podłogi myję już rzadziej, bo czy umyte czy nie zawsze wyglądają na brudne Mieszkam w centrum i tu ciężko utrzymać porządek, chyba, że coedziennie sprzątam. Do tego mamy psa, który też nie ułatwia. Ale wg mojeggo tż powinnam codziennie wszystko pucować, bo przecież siedzę w domu i mam cały dzień na to.



Wczoraj wieczorem tak się o sprzątanie pożarliśmy, że chyba przez tydzień się do niego nie odezwę. Oberwało mi się, że jest bałagan. Fakt był. Ale kurde ja 4 dni przeleżałam! Nawet jadłam na leżąco. Paulina też nie do końca po sobie sprząta. Wróciłam od lekarza i najnormalniej przesiedziałam wieczór. Do tego jestem strasznie osłabiona, dziś mam takie uczucie jak na mega kacu, tzn w głowie tylko. Potrzebowałam troche czasu, żeby przerawić tą informacje a ten do mnie z pretensją... wiem, że on to strasznie przezył, chyba bardziej niz ja. ALe sumienie chyba go ruszyło, w sobote cały dzięń przeleżał przed tv, wszystko sama robiłam i wieczorem zaczełam krwawić. Rozumiem, że dla niego to trudna sytuacja, ale żeby się na mnie wyżywać?



Musiałam się wyżalić







Ja do wrzątku wrzucam mięso prosto z zamrażalki Nie zawsze rozmrażam







Ja bym odpuściła jeszcze rok. Niech odpornosci nabierze. U nas podobna sytuacja. MAła też nam wiecznie chorowała, co miesiąc w szpitalu, potem też ciągle chor. Teraz po skończeniu szczepionki odpornościowej zdrów jak ryba, ale i tak czekamy jeszcze rok.









Dziękuję dziewczyny za odp na moje pytanie i troche mi raźniej wiedząc, że to raczej często się zdarza.



Meneq nawet nie wiedziałam, że jest takie pojęcie jak ciąża biochemiczna. Teraz to się zastanawiam ile takich ciąż mam za sobą Przed P miałam bardzo nieregularne miesiączki, praktycznie nigdy testu nie robiłam, bo byłam przekonana, że znowu mi się @ spóźnia. A to może właśnie ta ciąża była.



Nie ma co rozmyslać, trzeba żyć dalej

I tego sie trzymaj!!

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

A w ogole, to pieknie szaja napisala!
Bylysmy dzis u kolezanki Polki, byla jeszcze jedna, z ktora mieszkamy tuz obok siebie. Yae cudnie sie bawila z dziecmi, by na koncu ugryzc w nos 3miesieczne niemowle, krew sie polala, opuchniety caly, o mm od oka bylo. A mnie albo z przemeczenia (pod gore bystro bylo), albo ze stresu jakos dziwnie brzuch zaczal pobolewac. Teraz odpoczywam.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 11:43   #622
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nie wiem co temu mojemu dziecku, typowo jak na nią jeść nie chce, lekki katar i trochę gorączki. Niby nic a jednak coś.
Debrah umnie to samo. Od kąpieli zrobił się katar. Nie mogła zasnąć, mam wrażenie że cała noc nieprzespana. Wstawałam chyba z milion razy. Dobrze było na rękach jak głowe miała pionowo, odłożona do łóżeczka - charczy. Lekko ciepłe czoło miała. Jak pytałam co boli to na głowe pokazywała. Rano trochę glutków z nosa wyciągnęłam, ale jeść za bardzo nie chciała chociaż specjalnie zrobiłam parówki. Nie wiem co to moze być. A najlepsze ze to nasz pierwszy katar od najmniej roku.
Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
Nie odzywałam sie, bo nie chciałam Wam świąt psuć. Niedawno wróciłam od lekarza i teraz już mogę Wam napisać.
Poroniłam. Choć nie wykluczona jest ciąża pozamaciczna. Jutro i w poniedzialek mam zrobic bete. Za tydzien znowu wizyta. Dobrze ze szpital mnie ominal
Tylko błagam bez zadnego wspulczucia tu strasznie tego nie lubie i nie chcialabym sie rozkleic. Trzymam sie juz dobrze. Najgorsza byla niedziela. A teraz powtazam sobie, ze lepiej teraz niz pod koniec i lepiej ze tak sie stalo niz urodzic dziecko z jakas powazna wada, ktore by sie tylko meczylo. Nie ukrywam, ze przykro mi jest. Nie tak mialo to wygladac, ale na niektore rzeczy nie mamy wplywu. Nastepnym razem bedzie dobrze.

A przy okazji pytanie do tych, które tez tego doswiadczyly. Faktycznie czekalyscie pol roku z drugim podejściem? Rozmawialam z jedna osoba. Mowila mi ze po pierwszym poronieniu czekala pol roku i drugie tez porobnila. Po tym drugim w pierwszym cyklu zaszla w ciaze i dziecko urodzilo sie zdrowe. Przeciez pol roku to tak strasznie dlugo.. Lekarz twierdzi ze jak wczesniej zajde w ciaze to jest duza szansa, ze i to poronie.
Glupia jestem. Wiekszosc kobiet na moim miejscu pewnie plakalaby i przezywala to co sie stalo a ja mysle juz o kolejnych staraniach... Ale co zrobic jak moja kobieca intuicja mnie nie zawiodla. No i od niedzieli mialam czas sie przygotowac psychicznie.

A u nas tatusizm pelna para od jakiegos tygodnia. A zwlaszcza przez te 4 dni kiedy z lozka nie wstawalam.
Gojak tak zwyczajnie mi przykro i tulę mocno. Moja koleżanka poroniła chyba z 5 razy. Miała już chłopczyka, potem te poronienia, i teraz drugi synek ponad roczek ma.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50969118]tak, rocznikowe 5latki do zerówki, rocznikowe 6latki do 1 klasy - czyli Leoś trafi do 1 klasy mając niecale 6 lat :/
Pstrykowa w takiej samej sytuacji przecież... i Ninagg.

[QUOTE]
Dla mnie to jest masakra. Widz ejak jest przepaść między moją Olwiką z lutego a synkiem kuzynki z listopada. I np trafiaja do jednej klasy, to jest masakra.
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość

Dziewczyny, kiedy posylacie dzieci do p-li? My z wiadomych wzgledow odpuszczamy zlobek do konca wakacji na pewno. We wrzesniu mlode bedzie mialo 2l9m jest sens wracac do zlobka? Czy lepiej jeszcze przeczekac rok i w nastepnym roku od wrzesnia do p-la? Bo szczerze to jestesmy troche w czarnej a ja totalnie nie ogarniam co z tym fantem zrobic
Druga sprawa, czy zasady rekrutacji do miejskich p-li sa wszedzie takie same czy to zalezy od miasta/placowki?

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
Zdróweczka dla Pietraszka.
Ja daję Oliwke od września. Już zapisana, raczej wszystkie dzieci przyjmą a ida też takie z września, czyli będa mieć dwa lata, ale u mnie nie ma za bardzo opcji na żłobek więc ida tez mniejsze dzieci. Nie wiem jak z pampersem ale chyba nie ma wymogu że musi być bez.
Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
pytanie mam: ma któraś z Was rowerek biegowy z kołami piankowymi? bardzo "złe" są? bo TŻ naciska na pompowane, ale wtedy ten rowerek cięższy i droższy z reguły, a poza tym więcej jest piankowych do wyboru
Ja mam Kinder kraft bo był w promocji i ma chyba piankowe koła ale raczej po kostce będzie i po asfalcie jeżdżony więc chyba spoko. Na razie Oli jeszcze nie zaczaiła jak jeździć
Cytat:
Napisane przez gojka24 Pokaż wiadomość
OOO i ja też mam zawsze artystyczny nieład. O co wiecznie tocze wojny z tż. Dla niego ma być idealnie posprzatane, a ja na pierwszym miejscu stawiam dziecko. Wole się z nią pobawić niż np kurze wycierać. Owszem ścieram je średnio co 2 dni, odkurzam raczej codziennie. Podłogi myję już rzadziej, bo czy umyte czy nie zawsze wyglądają na brudne Mieszkam w centrum i tu ciężko utrzymać porządek, chyba, że coedziennie sprzątam. Do tego mamy psa, który też nie ułatwia. Ale wg mojeggo tż powinnam codziennie wszystko pucować, bo przecież siedzę w domu i mam cały dzień na to.

Wczoraj wieczorem tak się o sprzątanie pożarliśmy, że chyba przez tydzień się do niego nie odezwę. Oberwało mi się, że jest bałagan. Fakt był. Ale kurde ja 4 dni przeleżałam! Nawet jadłam na leżąco. Paulina też nie do końca po sobie sprząta. Wróciłam od lekarza i najnormalniej przesiedziałam wieczór. Do tego jestem strasznie osłabiona, dziś mam takie uczucie jak na mega kacu, tzn w głowie tylko. Potrzebowałam troche czasu, żeby przerawić tą informacje a ten do mnie z pretensją... wiem, że on to strasznie przezył, chyba bardziej niz ja. ALe sumienie chyba go ruszyło, w sobote cały dzięń przeleżał przed tv, wszystko sama robiłam i wieczorem zaczełam krwawić. Rozumiem, że dla niego to trudna sytuacja, ale żeby się na mnie wyżywać?
Meneq nawet nie wiedziałam, że jest takie pojęcie jak ciąża biochemiczna. Teraz to się zastanawiam ile takich ciąż mam za sobą Przed P miałam bardzo nieregularne miesiączki, praktycznie nigdy testu nie robiłam, bo byłam przekonana, że znowu mi się @ spóźnia. A to może właśnie ta ciąża była.

Nie ma co rozmyslać, trzeba żyć dalej
Baty dla męża za te awantury. u mnie to ja większa wage przywiązuje do porządku, zabawki zawsze sprzątam jak Oli idzie na drzemkę i wieczoram, staram sie wogóle schowac jedno zanim drugie wyciagniemy; Tż zostawia wszystko jak leżało. Kurze raczej codzienni ścieram bo na czarnych meblach masakrycznie widać. Ścieram podłogi przynajmniej dwa razy w tygodniu. Odkurzanie różnie
Tak jak pisałam moja koleżanka chyba ze 4 razy poroniła plus ciąża pozamaciczna z zagrożenim życia. W końcu zaszła w ciążę i ma drugiego synka. Moja mama miała teorię że moze tamte wczesniejsze poronienia to byla dziewczynka i organizm z jakichś względów odrzucał zarodek.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A w ogole, to pieknie szaja napisala!
Bylysmy dzis u kolezanki Polki, byla jeszcze jedna, z ktora mieszkamy tuz obok siebie. Yae cudnie sie bawila z dziecmi, by na koncu ugryzc w nos 3miesieczne niemowle, krew sie polala, opuchniety caly, o mm od oka bylo. A mnie albo z przemeczenia (pod gore bystro bylo), albo ze stresu jakos dziwnie brzuch zaczal pobolewac. Teraz odpoczywam.
Nieźle, dbaj o siebie

Tak jak pisałam, noc praktycznie nie przespana, jestem padnięta. Zobaczymy jak to sie rozwinei, mam nadzieję ze żadnej choroby z tego nie będzie.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 11:43   #623
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Gojka

Misia, Debrah, Ellmi - zdrówka dla dzieciaków!

Lady - ja chcę dać Mychę do przedszkola od września, ale zobaczymy, jak to będzie...

Insolito - zdrówka dla Ciebie

Co do rowerków biegowych, to Młoda ma z piankowymi kołami. Na razie nie zauwazyłam, by coś się działo, ale ona jeszcze mało jeździła.

Miłego dnia!
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 11:56   #624
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Zuzia się dostała do przedszkola boje się ona taka malutka jeszcze
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 12:39   #625
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Aga - super, bardzo fajnie! Ale rozumiem Twoje obawy Sama się boję.
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 12:42   #626
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Gojka : bardzo mi przykro, tulę

Sylwia : ale z ciebie laska na fb A dzieci widzę wymiatają tekstami
ifwka: no ja nie wiem co to jest, już 2gi raz tak jest w ostatnim czasie. Ona mi generalnie w ogóle nie choruje, ale te dziwne katary + jeden dzień podwyższonej temperatury to ja nie wiem co to jest? Chyba faktycznie te zęby, bo już nie wiem. Nagle przychodzi i tak samo nagle znika, przedziwne to.

Dziś już zero gorączki i normalne, aczkolwiek nie jedzące dziecko.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:35   #627
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Hej.

Gojka-przykro mi bardzo ale widzę że na szczęście się jakoś trzymasz ,to dobrze,czasu już nie da cofnąć.

Insolito-zdrówka

Dla naszych wątkowych dzieciaczków również mnóstwo zdrówka życzę.

Ifwka-kobieto za dużo na siebie bierzesz a potem nic dziwnego że jesteś przemęczona. Nie dość że pracujesz to w domu też zapieprzasz jak w robocie,zluzuj trochę bo odbije to się na twoim zdrowiu kochana. Jestem pełna podziwu dla ciebie,ja w porównaniu do ciebie to chyba wychodzę na syfiarza a mam czas na sprzątanie,naprawdę.

Moje dziecko od wczoraj próbuje mnie zrujnować psychicznie
Chyba jakiegoś szaleju się najadł bo jest niemożliwy. Dziś WSZYSTKIE swoje zabawki porozrzucał po pokoju,nie było gdzie nogi postawić- w pewnym momencie myślałam że wezmę łopatę,otworze okno i będę się wszystkiego pozbywać.
No paranoja co on wyczynia

Umyłam podłogę,dziś dla męża szybki obiad bo pierogi,ja zjadłam zapiekankę i idę dalej coś działać póki chuligan śpi
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:49   #628
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Gojka : bardzo mi przykro, tulę

Sylwia : ale z ciebie laska na fb A dzieci widzę wymiatają tekstami
ifwka: no ja nie wiem co to jest, już 2gi raz tak jest w ostatnim czasie. Ona mi generalnie w ogóle nie choruje, ale te dziwne katary + jeden dzień podwyższonej temperatury to ja nie wiem co to jest? Chyba faktycznie te zęby, bo już nie wiem. Nagle przychodzi i tak samo nagle znika, przedziwne to.

Dziś już zero gorączki i normalne, aczkolwiek nie jedzące dziecko.
Debrah no właśnie dzwoniłam do Tż i dziecko zdowe, kataru zero, gorączki zero, zjadlo calego pomarańcza, ciekawe jak będzie z obiadem ale jest spagetti więc chyba zje. Tylk ociekawe co znowu w nocy będzie.
Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Hej.


Ifwka-kobieto za dużo na siebie bierzesz a potem nic dziwnego że jesteś przemęczona. Nie dość że pracujesz to w domu też zapieprzasz jak w robocie,zluzuj trochę bo odbije to się na twoim zdrowiu kochana. Jestem pełna podziwu dla ciebie,ja w porównaniu do ciebie to chyba wychodzę na syfiarza a mam czas na sprzątanie,naprawdę.

Moje dziecko od wczoraj próbuje mnie zrujnować psychicznie
Chyba jakiegoś szaleju się najadł bo jest niemożliwy. Dziś WSZYSTKIE swoje zabawki porozrzucał po pokoju,nie było gdzie nogi postawić- w pewnym momencie myślałam że wezmę łopatę,otworze okno i będę się wszystkiego pozbywać.
No paranoja co on wyczynia

Umyłam podłogę,dziś dla męża szybki obiad bo pierogi,ja zjadłam zapiekankę i idę dalej coś działać póki chuligan śpi
Mała ale ja mam dziecko w miarę bez nadmiernego mamizmu, bez histerii, uspyia o stałych godzinach więc można cos zaplanować, no i jak nie mamy z Tż jakichś cichych dni to on dużo pomaga i dużo się Oliwką zajmuje. Poza tym muszę znależć czas na moje rękodzieło bo mnie to odstresowuje.
Co nie zmienia faktu że jestem zmęczona bo ostatnio nie mogłam krwi oddac bo hemoglobinę miałam za niska
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka

Edytowane przez Ifwka
Czas edycji: 2015-04-09 o 13:52
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 13:59   #629
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Pytanie makijazowe : co myślicie o czymś takim ?
I trochę zamknięte oko. Na pewno kolory trochę przeinaczone itp bo z bardzo bliska. Chodzi mi do zdjęć więc musi być mocno, mam różne koncepcje.

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2015-04-09 o 14:05
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-09, 14:47   #630
gojka24
Zakorzenienie
 
Avatar gojka24
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Debrah no właśnie dzwoniłam do Tż i dziecko zdowe, kataru zero, gorączki zero, zjadlo calego pomarańcza, ciekawe jak będzie z obiadem ale jest spagetti więc chyba zje. Tylk ociekawe co znowu w nocy będzie.

Mała ale ja mam dziecko w miarę bez nadmiernego mamizmu, bez histerii, uspyia o stałych godzinach więc można cos zaplanować, no i jak nie mamy z Tż jakichś cichych dni to on dużo pomaga i dużo się Oliwką zajmuje. Poza tym muszę znależć czas na moje rękodzieło bo mnie to odstresowuje.
Co nie zmienia faktu że jestem zmęczona bo ostatnio nie mogłam krwi oddac bo hemoglobinę miałam za niska

Zapmniałam wcześniej poprosić. Mogłabyś pokazać swoje laleczki?

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Pytanie makijazowe : co myślicie o czymś takim ?
I trochę zamknięte oko. Na pewno kolory trochę przeinaczone itp bo z bardzo bliska. Chodzi mi do zdjęć więc musi być mocno, mam różne koncepcje.
Mi się podoba, choć gdybyś mogła pokazać całą twarz lub więcej, bo wtedy lepiej da się określić, ale chyba będzie ok. Mi się bardzo podoba, sama chciałabym umieć tak się pomalować
gojka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-18 08:14:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.