Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Ja w końcu jestem zwinna jak gazela haha :P

podpisuje sie pod tym

[soniuska]

Napisane przez FlightlessBird

ooo bidulko Tobie już wcale kostek nie widać ja mam bardziej same stopy, kostki jeszcze jako takie.

mój kalafior




mąż mnie z wanny wyciągał - nie umiałam sama wyjść. poważnie nie wiedziałam jak się za to zabrać

lecę się dalej zbierać i proszę już o kciuki, bo już nie będę wchodzić przed wyjazdem

No niestety straszne mam nogi..
Kciukaski

Napisane przez madzixx88

Ale naskrobaly szalone! a niby mniej piszemy taaaa
Ja 3h polazilam i zakupy robiłam, spożywka, rossek, SP, cukiernia i alkoholowy
Dziękuje za wszystkie życzonka i zapraszam na imprezkę z bavaria jabłkowa i radlerkiem i pycha ciastem

ale zaszalalas!

Napisane przez rosarioV

Ja już do wanny się nie klade tylko prysznic bo boje się że w czasie leżenia w wannie odejda wody i nie poczuje

hehe

Napisane przez kordelka85

Synek znowu dzisiaj gorączka i kaszle. Juz wczoraj było ok i dzisiaj wrocilo:banghead:

wspolczuje..

Napisane przez Maddy84

Madzixx - gratuluję kolejnego tygodnia i życzę wszystkiego najlepszego!

Witam się w nowym wątku

Chyba mnie jednak nie ominie choróbsko od rana boli mnie gardło i mam coraz bardziej czerwone zaje.biscie. zobaczymy jak będzie jutro. W razie czego mam w sobotę ktg to lekarka mi pewnie antybiotyk da. I tak wolę tą wersję niż iść na cc dzień wcześniej i tam abtybiotyk dopiero. Bosh. Że też musiało się coś przyplątać na koniec.

A jak wszystko dobrze pójdzie to za tydzień o tej porze Hania nie będzie już jedynaczką

o mamo,wiem cos o przeziebieniu:/

Napisane przez nancy822

Ja po wizycie.
Ktg wyszło tak sobie bo mały cały czas się wiercił. Jakieś dwa delikatne skurcze się zapisały, nic więcej.
Miałam usg bo gin chciał sprawdzić wody i jest ich dużo- dlatego mały tak się kręci. Niby nie powinnam się martwić bo nie miałam wielowodzia od początku ciąży ale ja już poczytałam co nieco i jestem zestresowana Na rychły poród się nie zapowiada a mały już około 3500
We wtorek następna wizyta.

spoko,moj tez wielkolud:/ i tez cisza

Napisane przez siempre

Kochana zdrowy będzie a na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Bądź spokojna, nie stresuj się bo to teraz najważniejsze.

dokladnie.
Ja robilam badania ale to tylko 80% pewnoscj

Napisane przez kamilove

Bird fajne ciuszki ja jakoś nie mogę się przekonać do długości maxi

Czarna kciuki żeby wszystko poszło sprawnie

Hanka fajna torba

Lekka gratki wizyty, to tak jak u mnie też pi tygodniu na wywołanie zatrzymują.

Wiecie co z tymi lekarzami to oszalec można,każdy ma jakieś swoje widełki w jakich interpretuje wyniki badań, dziś z kolei ktg było za słabe, poryczec się można tylko do tego rozbieralam się do badania i czuje jak nagle mi cieknie, wylala się brązowa wydzielina, całkiem sporo, zawstydzilam się i zaczęłam przepraszać lekarz niezła miał minę powiedział że dobrze ze teraz bo mnie zbada, po wywiadzie i obejrzeniu stwierdził że to raczej od czopa ale jeszcze zrobi mi usg. Na usg przepływy dobre, wód już mniej ale jeszcze ok ale nie mógł namierzyć pepowiny, a pisałam Wam że mała dziś całą noc się miotala w brzuchu. Poszedł na górę do szefowej oddziału się skonsultować ale wrócił do mnie już całkiem inny lekarz, na fotel jeszcze raz i usg jeszcze raz. Też powiedział że wydaje mu się to od czopa do tego ze oni mnie badają i cały czas podrazniaja w środku wszystko. Jutro mam znów na ktg przyjechać

idzie sie wsciec..jednym slowem..

Napisane przez madzixx88

Przedstawiam moja kurę póki co przetestowałam pod swoją głowę i mega wygodna
Załącznik 5956553

sliczna!

[madzixx88]

Napisane przez rosarioV

Po domu to ja też chodze w takich szmatkach ale z domu bym w tym nie wyszła :P

ja w domu chodzę w dresach/legginsach ale jak się robią szmatkowe to wywalam na ścierę, bo się czuje jak fleja w takich

Napisane przez kordelka85

Synek znowu dzisiaj gorączka i kaszle. Juz wczoraj było ok i dzisiaj wrocilo:banghead:

zdrówka dla synka

Napisane przez nancy822

Ja po wizycie.
Ktg wyszło tak sobie bo mały cały czas się wiercił. Jakieś dwa delikatne skurcze się zapisały, nic więcej.
Miałam usg bo gin chciał sprawdzić wody i jest ich dużo- dlatego mały tak się kręci. Niby nie powinnam się martwić bo nie miałam wielowodzia od początku ciąży ale ja już poczytałam co nieco i jestem zestresowana Na rychły poród się nie zapowiada a mały już około 3500
We wtorek następna wizyta.

a ile masz tych wód?
waga synka niezła

Napisane przez rybcia2309

Co ja mam powiedzieć 3650 1,5 tyg temu do szpitala mam sie zglosic w poniedziałek to juz bedzie 2 tyg od usg czyli kolo 400 gr wiecej...no ale jest jeszcze margines błędu, ile jeszcze...już i pochodzilam, gotuje, sprzatam :/

nie martw się, zrobią Ci usg przed porodem i pewnie cc będzie jak taki duży..

Napisane przez Hanka20

Kochane powiedzcie mi czy robilyscie wszystkie badania prenatalne?

nie, my tylko usg. W I trym kość nosowa i te inne wyznaczniki były wg gina super, więc nie widział powodu robić testu Pappa. Zresztą mojej koleżance źle wyszło usg, test Pappa to samo i dopiero amniopunkcja wykluczyła zespół Downa, a co się nastresowała przez ten czas to masakra:/

Napisane przez kamilove

Wiecie co z tymi lekarzami to oszalec można,każdy ma jakieś swoje widełki w jakich interpretuje wyniki badań, dziś z kolei ktg było za słabe, poryczec się można tylko do tego rozbieralam się do badania i czuje jak nagle mi cieknie, wylala się brązowa wydzielina, całkiem sporo, zawstydzilam się i zaczęłam przepraszać lekarz niezła miał minę powiedział że dobrze ze teraz bo mnie zbada, po wywiadzie i obejrzeniu stwierdził że to raczej od czopa ale jeszcze zrobi mi usg. Na usg przepływy dobre, wód już mniej ale jeszcze ok ale nie mógł namierzyć pepowiny, a pisałam Wam że mała dziś całą noc się miotala w brzuchu. Poszedł na górę do szefowej oddziału się skonsultować ale wrócił do mnie już całkiem inny lekarz, na fotel jeszcze raz i usg jeszcze raz. Też powiedział że wydaje mu się to od czopa do tego ze oni mnie badają i cały czas podrazniaja w środku wszystko. Jutro mam znów na ktg przyjechać

jejku ale się nastresujesz bidulko
trzymam kciuki, żeby wszystko było ok
mój gin pewnie już by mnie sto razy zostawił w szpitalu.. dobrze, że jutro ktg znów. Ja też idę

Napisane przez kamilove

Szczerze ta końcówka jest dla mnie dramatyczna, stresuje się strasznie samym porodem a do tego tymi wszystkimi badaniami i lekarzami. Ten drugi lekarz co zszedł powiedział że w usg nie ma się do czego przyczepić. Nie zatrzymali mnie bo no chyba po konsultacji stwierdzili tam na górze że nie ma takiej potrzeby ale jutro mam przyjść czyli wychodzi na to że codziennie będę mieć ktg robione.

no i dobrze, że codziennie, będziesz spokojniejsza

Napisane przez Majka232

Co dobrego kupiłaś? Co ciekawego w SP?

a fajne promki są kupiłam szampon i odżywkę John Frieda Go blonder, bo mają -50%, dla blondynek polecam bardzo
z Sally hansen wzięłam odżywkę i lakier, bo jest -40 % a z tołpy krem ujędrniający (-40%)
Chcę jeszcze coś z Dermedica upolować, może ten balsam co Ty wziełaś dla maluszka, -40% jest

[gossip_girl21]

Kordelka a tu?
http://www.ernstings-family.de/kat/d...htwaesche.html

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez gossip_girl21

Na pocieszenie kupiłam sobie magnuma białego
zaraz za chrupki serowe sie biore

jestes bez serca

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez cashmere

Chyba zablokuje Twoje posty! :P

i ja tez!

[nancy822]

Napisane przez madzixx88

a ile masz tych wód?
waga synka niezła

Szczerze Ci powiem, że nie wiem bo nie dopytywałam bo myślałam, że to nic takiego.

[kamilove]

Dziękuję dziewczyny ale z Wami raźniej mój mąż kochany ale nie chce mu się ciągle zalic bo on też się stresuje mega

Jeszcze dziś mnie lekarz pocieszyl że waga 3kg,maluszek piękny ale dla Pani lepiej Urodzic jak najszybciej bo juz może być ciężko cudownie

[soniuska]

Napisane przez kamilove

Dziękuję dziewczyny ale z Wami raźniej mój mąż kochany ale nie chce mu się ciągle zalic bo on też się stresuje mega

Jeszcze dziś mnie lekarz pocieszyl że waga 3kg,maluszek piękny ale dla Pani lepiej Urodzic jak najszybciej bo juz może być ciężko cudownie

Kochana a moj maluszek okolo 4kg.. i co ja mam powiedziec?:/
Szalu idzie dostac :/

[kordelka85]

Napisane przez gossip_girl21

Kordelka a tu?
http://www.ernstings-family.de/kat/d...htwaesche.html

Dzieki, popatrze

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Zjadlam milke karmelowa

[nancy822]

Napisane przez soniuska

Kochana a moj maluszek okolo 4kg.. i co ja mam powiedziec?:/
Szalu idzie dostac :/

Sonia, możemy sobie przybić piątkę Bo obie urodzimy klocuszki...

[siempre]

Napisane przez nancy822

Sonia, możemy sobie przybić piątkę Bo obie urodzimy klocuszki...

Będziecie mieć wypasione dzieci

[rybcia2309]

Napisane przez soniuska

Kochana a moj maluszek okolo 4kg.. i co ja mam powiedziec?:/
Szalu idzie dostac :/

Jednymi słowy tak źle i tak niedobrze a tak serio to damy rade musimy juz lada moment

[gossip_girl21]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

jestes bez serca

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------


i ja tez!

przecież przerosiłam....

[kamilove]

Napisane przez soniuska

Kochana a moj maluszek okolo 4kg.. i co ja mam powiedziec?:/
Szalu idzie dostac :/

Wiem kochana


Ogólnie to dziś jeszcze nas przytarl chamsko samochód i mąż na komisariacie siedzi. Okropny dzień! A mialbyc piękny.

[rybcia2309]

Napisane przez siempre

Będziecie mieć wypasione dzieci

I ja i ja nikt nie pamieta ze mój tez klocek

[gossip_girl21]

oho zaczynam ja czuc na dole albo to przez to że mega siku mi sie chce a tż w wc..... kurde a zanim wywietrzeje strefa gazy to ja sie posikam

[cashmere]

Napisane przez kamilove

Bird fajne ciuszki ja jakoś nie mogę się przekonać do długości maxi

Czarna kciuki żeby wszystko poszło sprawnie

Hanka fajna torba

Lekka gratki wizyty, to tak jak u mnie też pi tygodniu na wywołanie zatrzymują.

Wiecie co z tymi lekarzami to oszalec można,każdy ma jakieś swoje widełki w jakich interpretuje wyniki badań, dziś z kolei ktg było za słabe, poryczec się można tylko do tego rozbieralam się do badania i czuje jak nagle mi cieknie, wylala się brązowa wydzielina, całkiem sporo, zawstydzilam się i zaczęłam przepraszać lekarz niezła miał minę powiedział że dobrze ze teraz bo mnie zbada, po wywiadzie i obejrzeniu stwierdził że to raczej od czopa ale jeszcze zrobi mi usg. Na usg przepływy dobre, wód już mniej ale jeszcze ok ale nie mógł namierzyć pepowiny, a pisałam Wam że mała dziś całą noc się miotala w brzuchu. Poszedł na górę do szefowej oddziału się skonsultować ale wrócił do mnie już całkiem inny lekarz, na fotel jeszcze raz i usg jeszcze raz. Też powiedział że wydaje mu się to od czopa do tego ze oni mnie badają i cały czas podrazniaja w środku wszystko. Jutro mam znów na ktg przyjechać

Ty to biedna sie masz na koncowce...


MADZIX fajna kurka To do karmienia, tak?

[sunny_eyes]

Napisane przez Maddy84

To nie Ty przyciągasz fachowców palantów tylko niestety zdecydowana większość z nich jest niesłowna. Jak po ślubie z tż remontowaliśmy naszą połowę domu to koleś który przyszedł wyceniać powiedział, że spoko spoko 2 tygodnie i będzie po sprawie. Finalnie bujaliśmy się z nimi... ponad 6! Następnie narożnik: przyszedł pan, wybraliśmy materiał, mniej więcej wycenił (wyszło w ch...!) umówił się, że następnego dnia prześle projekt i.... nigdy więcej się nie odezwał nie mówiąc o tym, żeby odebrać tel

A i tak najlepsze mieli znajomi. Kupili mieszkanie. Udało im się szybko stare sprzedać i w jakimś rozsądnym kilkumiesięcznym terminie mieli się wyprowadzić. Zamówili u jednego stolarza wszystkie meble do domu. Zaliczka zapłacona na kupno materiałów. Na 2 miesiące przed przeprowadzką zaniepokojeni, że gość nagle przestał się odzywać pojechali do niego. Co się okazało? Facet popełnił samobójstwo! Wszystkie płyty i drewno pocięte pod ustalone projekty. Syn (też stolarz) oddał pieniądze i materiał i powiedział, że on się tego nie podejmie kończyć bo.... "to pechowa robota".... Nikt im nie chciał tego skończyć jak się dowiadywał czemu wszystko wycięte. W końcu udało im się kogoś znaleźć ale generalnie początkowo mieszkali w pustych ścianach jak koczownicy w oczekiwaniu na meble.

Hanka20 - ja też nie robiłam. Też się boję i tylko o tym myślę by mały zdrowy był. W poprzedniej ciąży robiłam testy z krwi i tyle stresu co się nażarłam to moje. A na koniec i tak usłyszałam, że to tylko statystyka dlatego tym razem gdy lekarka nie mówiła nic na ten temat też nie nalegałam jakoś specjalnie.

To i tak dobrze, że udało im się odzyskać pieniądze i towar.

[soniuska]

Napisane przez nancy822

Sonia, możemy sobie przybić piątkę Bo obie urodzimy klocuszki...

Noo..mam nadzieje ze moj jednak bedzie maly..i usg sie myli

Napisane przez siempre

Będziecie mieć wypasione dzieci

hahaha

Napisane przez rybcia2309

Jednymi słowy tak źle i tak niedobrze a tak serio to damy rade musimy juz lada moment

musimy...

Napisane przez gossip_girl21

oho zaczynam ja czuc na dole albo to przez to że mega siku mi sie chce a tż w wc..... kurde a zanim wywietrzeje strefa gazy to ja sie posikam

haha ja bym ryzykowala

Napisane przez kamilove

Wiem kochana


Ogólnie to dziś jeszcze nas przytarl chamsko samochód i mąż na komisariacie siedzi. Okropny dzień! A mialbyc piękny.

Masakra..nic tylko sie "cieszyc"..

[sunny_eyes]

Napisane przez kamilove

Szczerze ta końcówka jest dla mnie dramatyczna, stresuje się strasznie samym porodem a do tego tymi wszystkimi badaniami i lekarzami. Ten drugi lekarz co zszedł powiedział że w usg nie ma się do czego przyczepić. Nie zatrzymali mnie bo no chyba po konsultacji stwierdzili tam na górze że nie ma takiej potrzeby ale jutro mam przyjść czyli wychodzi na to że codziennie będę mieć ktg robione.

Dziś jest mój termin

Jak ja się cieszę, że moja gin już mi powiedziała, że tydz przed terminem zaczynamy działać, bo po terminie to chyba całkiem bym osiwiała z takim podejściem... A do lekarza chodzisz prywatnie czy na nfz?

[soniuska]

Rybciu my pamietamy,ale Tobie bedzie latwiej bo to drugie dzieciatko

[nancy822]

Napisane przez rybcia2309

I ja i ja nikt nie pamieta ze mój tez klocek

Rybcia, to przybij piąteczkę

[FlightlessBird]

u mnie nuda
zapisał się cały jeden skurczyk

położona przedKTG obmacała mi brzuch i stwierdziła, że na jej oko główka jest na górze, bo tak twardych pośladków raczej maluch nie ma musiałybyście widzieć moją minę i łzy w oczach
na szczęście na USG okazało się, że Tatiana ma jednak tak twarde poślady
wody w normie, główka jest już baaaaardzo nisko (czyli ten nacisk, który czuję na obu dziurkach nie bierze się z nikąd) i nawet nie mógł jej zmierzyć żeby sprawdzić wagę
Za wizytę nic nie skasował (150zł w kieszeni), bo to ostatnia i taki ma zwyczaj no chyba, że nie urodzę, to mam się stawić w dniu porodu u niego w gabinecie. Po 7 dniach od terminu przyjęcie na oddział i w 8 dobie ewentualne wywoływanie
Następne KTG za tydzień.

Mam wykorzystać męża, umyć okna i.... zrobić sobie lewatywę, podobno dobrze działa na wywołanie porodu


zaraz nadrobię - chociaż chyba aż tak dużo nie naskrobałyście

[kamilove]

Napisane przez sunny_eyes

Jak ja się cieszę, że moja gin już mi powiedziała, że tydz przed terminem zaczynamy działać, bo po terminie to chyba całkiem bym osiwiała z takim podejściem... A do lekarza chodzisz prywatnie czy na nfz?

Lekarza mam prywatnie ale on przyjmuje też w tym szpitalu gdzie chodze na ktg i w nim też będę rodzić.

[soniuska]

Bird super wiesci!
Czy Tylko moj syn taki oporny?:/
Okien nie myj,bo to niebezpieczne
Ale lewatywe zrobisz?
Wykorzystuj meza za to ile wlezie

[kordelka85]

Jem setnika na ciemnym spodzie

[madzixx88]

kurcze a mi się ostatnio brzuch prawie wcale nie stawia
wcześniej jak brałam nospę to się częściej stawiał
nacisku na dół też nie czuję a jak wypycha się to pod żebrami nadal czuję...

[kamilove]

Bird no to super

Kordelka smacznego

[soniuska]

Napisane przez madzixx88

kurcze a mi się ostatnio brzuch prawie wcale nie stawia
wcześniej jak brałam nospę to się częściej stawiał
nacisku na dół też nie czuję a jak wypycha się to pod żebrami nadal czuję...

Kochana mam dokladnie to samo!

[Hanka20]

Napisane przez FlightlessBird

u mnie nuda
zapisał się cały jeden skurczyk

położona przedKTG obmacała mi brzuch i stwierdziła, że na jej oko główka jest na górze, bo tak twardych pośladków raczej maluch nie ma musiałybyście widzieć moją minę i łzy w oczach
na szczęście na USG okazało się, że Tatiana ma jednak tak twarde poślady
wody w normie, główka jest już baaaaardzo nisko (czyli ten nacisk, który czuję na obu dziurkach nie bierze się z nikąd) i nawet nie mógł jej zmierzyć żeby sprawdzić wagę
Za wizytę nic nie skasował (150zł w kieszeni), bo to ostatnia i taki ma zwyczaj no chyba, że nie urodzę, to mam się stawić w dniu porodu u niego w gabinecie. Po 7 dniach od terminu przyjęcie na oddział i w 8 dobie ewentualne wywoływanie
Następne KTG za tydzień.

Mam wykorzystać męża, umyć okna i.... zrobić sobie lewatywę, podobno dobrze działa na wywołanie porodu


zaraz nadrobię - chociaż chyba aż tak dużo nie naskrobałyście

No to super ze wszystko u Was ok

Mnie coś niedobrze się zrobiło i nie mam apetytu kurde dziwne bo ostatnio ciągle bym jadla! Może coś się dzieje? Juz mam małego stresa...