Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

[gosiak0512]

ROSI tak pyszny wrecz dobrze ze mam zapas biszkoptow..

MAJKA jak moj mial zwiekszona birulbine to kazaly mi piers odstawic.. wez odstaw i daj mm jak masz nawal pokarmu! Dobrze ze w miare mu wtedy zeszlo

[kordelka85]

Mała dzisiaj płakała i ulewals taka jakby serwatka. Nie wiecie co to może być? Czy cos powazniejszego czy normalne to?

[rosarioV]

Napisane przez gosiak0512

ROSI tak pyszny wrecz dobrze ze mam zapas biszkoptow..

MAJKA jak moj mial zwiekszona birulbine to kazaly mi piers odstawic.. wez odstaw i daj mm jak masz nawal pokarmu! Dobrze ze w miare mu wtedy zeszlo

Hahahanno to domyslam się że lepszego nie jadlas

[violka848]

A my zaraz obiad bedziemy wcinać - znowu gulasz - mój Tż uwielbia a ja muszę czerwone mięcho także obojgu pasuje

Ja już po długim spacerze i po odwiedkach koleżanki- miło było ona miesiąc po mnie termin - 2gi synuś jej się szykuje

Madzixx ja też ma wôzki patrzę ciągle jak jeszcze niemialam patrzyłam i jak juz mam to patrzę hehe

Majka super że z Julkiem lepiej i że tak pomykacie

Gosiak Black powodzenia

O zaraz tesciowka wpada na kawę - fajnie że mam obiad - zaszpanuję :P

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Sylwia super artykuł z tymi lodami hehe pocieszający - bo ostatnio tak mi na słodkie się rzuciło że ciężko bedzie odstawić ale jak śmietankowe lody mozna to bajka - moje ulubione

[gosiak0512]

Ja po ktg. 40 mi sie pisza poki co.

ROSI krupnik byl spoko ale ryba zimna a ziemniaki nie slone.

[rosarioV]

Napisane przez gosiak0512

Ja po ktg. 40 mi sie pisza poki co.

ROSI krupnik byl spoko ale ryba zimna a ziemniaki nie slone.

Widzisz dbają o Ciebie abyś za dużo soli nie jadła i dlatego niesolone :p a ryba ? Pewnie sushi miało być

[gosiak0512]

ROSI suszi to by bylo jak by zaslone bylo

[DomimaZet]

Napisane przez gosiak0512

ROSI suszi to by bylo jak by zaslone bylo

Gosia a jak są juz skurcze to jaki powinien być wynik? Tzn od jakiej liczby można już wnioskować skurcze?

[rosarioV]

Napisane przez DomimaZet

Gosia a jak są juz skurcze to jaki powinien być wynik? Tzn od jakiej liczby można już wnioskować skurcze?

Chyba od 100 albo 80 ??? Właśnie jaki ?

[DomimaZet]

Napisane przez rosarioV

Chyba od 100 albo 80 ??? Właśnie jaki ?

A to jak tak to ja jestem daleko w du.pie.... bo u mnie na ktg największe napięcie to powyżej 20 chyba i to by było na tyle....

[gosiak0512]

100 to juz porodowe sa raczej ale ogolem to nie wiem szczerze mowiac ale roznica jest miedzy ostatnim zapisem bo tu to juz szalenstwo idzie a we wtorek to nic cienka prosta

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

i ja! ja tez zamorduje!

Wiedziałam że sie
przyłączysz

Napisane przez rosarioV

Biedna....


A u Ciebie odwrotnie? Obiadek dobry ?

Ups chciałam napisać że mamy plany z tż się przejść na tooo ale juz nie będę pisać

Obiadek zjedzony, zrobiłam ciasteczka maslane z jabłkami siedzą w piekarniku i się pieką. .. mniam

Nu nu nu

Napisane przez soniuska

Madzia nie nawdychaj sie srodkow






o co kaman? Co wymodzil?


Nawet sorbetow na kp nie wolno??bo domyslam sie ze lodow nie bo mleko?

Moze kupie sorbet czarna porzeczka sle on ma fhyba w skl.mleko

Napisane przez cashmere

Mi lekarka jak u nas byla tez mowila o 3 tyg. przy kp
Super Julek przybiera i Ty fajnie sobie radzisz, te zakupy z nim itp.




Ja tez!!!! :P

Może ja coś pokręciłam. Kalafior pociązowy

Napisane przez madzixx88

Sonia-spoko spoko, mam taki winogronowy spray z Froscha i on ma naturalny skład, nie śmierdzi chemia a czyści super do kuchni mam grejpfrutowy

Właśnie, jak z tymi sorbetami przy kp?

Mi dziś lekarka powiedziała zeby diety pilnować to pilnuje. Trzeba spr. skład

Napisane przez gosiak0512

ROSI tak pyszny wrecz dobrze ze mam zapas biszkoptow..

MAJKA jak moj mial zwiekszona birulbine to kazaly mi piers odstawic.. wez odstaw i daj mm jak masz nawal pokarmu! Dobrze ze w miare mu wtedy zeszlo

Mi nikt nie radzil odstawić. Ja myślałam że częściej trzeba karmić. W klinice pytali czy sie budzi na jedzenie

Napisane przez kordelka85

Mała dzisiaj płakała i ulewals taka jakby serwatka. Nie wiecie co to może być? Czy cos powazniejszego czy normalne to?

Normalne. Strawione częściowo mleko. Mój dziś nie odbił i ulal kilka razy po tarmoszeniu pediatry

Napisane przez violka848

A my zaraz obiad bedziemy wcinać - znowu gulasz - mój Tż uwielbia a ja muszę czerwone mięcho także obojgu pasuje

Ja już po długim spacerze i po odwiedkach koleżanki- miło było ona miesiąc po mnie termin - 2gi synuś jej się szykuje

Madzixx ja też ma wôzki patrzę ciągle jak jeszcze niemialam patrzyłam i jak juz mam to patrzę hehe

Majka super że z Julkiem lepiej i że tak pomykacie

Gosiak Black powodzenia

O zaraz tesciowka wpada na kawę - fajnie że mam obiad - zaszpanuję :P

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Sylwia super artykuł z tymi lodami hehe pocieszający - bo ostatnio tak mi na słodkie się rzuciło że ciężko bedzie odstawić ale jak śmietankowe lody mozna to bajka - moje ulubione

[Pavlinecka_21]

Ale ugotowałam sos - jest tak pyszny, że aż jestem zdzwiniona, że to ja go robiłam ( ofc jak zawsze u mnie jest zbyt płynny - coś za coś :P)

Byłam na zakupach i maluteńkim spacerku, kupiliśmy w końcu większe lusterko ( tzn. dalej małe, ale juz będę widzieć jak się ubrałam przynajmniej, bo teraz oglądam się w szkle witryny :P) i maleńkie skurczyki czuję, ale to raczej po spacerku...

Wymyśliliśmy z TŻetem, że jutro zrobimy sami makaron, może któraś z Was ma jakieś doświadczenia i sprawdzony przepis?

[siempre]

Napisane przez rosarioV

Ups chciałam napisać że mamy plany z tż się przejść na tooo ale juz nie będę pisać

Ja właśnie jem to zasłużyliśmy po tym myciu okien, zmachałam się przy balkonowym więc zresztą dałam sobie siana młody zamiast na dół się pchać to w bok idzie kierunki pomylił.

[Maddy84]

Witam!

Coś ostatnio się wbić nie mogę
Gardło jak bolało tak boli. Jutro idę na ktg zobaczymy czy antybiotyk mi da jakiś czy co... A dziś byłam u lekarza z Hanią bo wypatrzyłam w jej nosie podejrzaną kulkę. Okazało się, że to prawdopodobnie opuchlizna śluzówki po katarze, który raz jej leci a raz cisza. Przy okazji w przychodni napadła mnie położna środowiskowa i w ogóle przypomniała mi o tym, że muszę kogoś wybrać Tak więc papiery przede mną leżą gotowe do wypełnienia.

A w poniedziałek oprócz badań czeka mnie wizyta w ZUS bo nie wiedzieć czemu za ostatnie L4 zamiast dostać ponad 2 tys to na konto wpłynęło niecałe 1800. Dodam, że zwolnienie było od 11 marca do 10 kwietnia więc tej różnicy nie jestem w stanie ogarnąć. No chyba, że ten mój pracodawca cymbał coś skombinował co nie jest wykluczone!

Napisane przez gossip_girl21

mam szwagra kretyna... w sumie nie, szwagrem by tego człowieka nawet nie nazwał... ale nie bd wam truć... za długa historia

Jeśli szwagier to jedyny kretyn w "rodzinie" to i tak masz większe szczęście niż zdecydowana większość mojego otoczenia I nie przejmuj się. Mój szwagier to też kretyn. Ostatnio wyraziłam się dobitnie i jasno, że w szpitalu poza rodzicami, Hanią i moją siostrą nie chce nikogo widzieć. Jak ten idiota jednak pojawi się na oddziale to chyba z hukiem go wywalę. A jak weźmie ze sobą jeszcze swoją żonę to 'chyba' zmieni się w "na pewno"!

Napisane przez MaŁa_Sylwia

MAMUSIE z maluszkami :

"Latem mama karmiąca piersią może się zastanawiać czy wolno jej jeść lody?



Generalnie, lody nie są zabronione podczas karmienia piersią, jednak należy zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów:

- W pierwszych tygodniach karmienia powinno się unikać lodów o "dziwnych" smakach - czyli np. lody truskawkowe, pomarańczowe, tropikalne, o smaku "coca coli".


- Z oczywistych powodów, nie należy jeść lodów adwokatowych, rumowych czy też zawierających inny alkohol


- Na początku radziłabym raczej unikać lodów czekoladowych i orzechowych, zwłaszcza jeśli obserwowałaś wcześniej złą reakcję dziecka po zjedzeniu czekolady bądź orzechów - niektóre dzieci mogą być uczulone (ale nie muszą)


- Unikajcie lodów z podejrzanego źródła, zwłaszcza w czasie upałów - lody zawierają surowe żółtko, które potencjalnie może być źródłem salmonelli


- Najbezpieczniejszymi lodami dla mamy karmiącej są lody wodne, śmietankowe bądź waniliowe. Mają one najmniej sztucznych aromatów i barwników. Możesz spróbować również np. lody z rodzynkami, lody malinowe, lody agrestowe, lody morelowe, lody porzeczkowe.


- Jeśli Twoje dziecko źle reaguje na produkty mleczne - unikaj klasycznych lodów, bazujących na mleku czy śmietanie, zamiast tego możesz spróbować lodów wodnych. Lody wodne można zrobić samemu w domu (wystarczy do plastikowego kubka wlać sok, np. malinowy, jabłkowy czy inny, dodać trochę cukru i wody, wrzucić patyczek i zamrozić na ok. 2 godziny). Odpowiednie dla mamy karmiącej są również sorbety owocowe."


a ze ja raczej sie nie ograniczam, to lody sobie jutro kupie! co! mniam!

Oj tam zawsze można lody sobie zrobić jakby bardzo kogoś piliło. Wtedy jest pewność jeśli ma się jajca z pewnego źródła

[rosarioV]

Kurcze jak dotrwam do poniedziałku to musze iść polozna też załatwić po wizycie pojade do miasta do pdzychodni

[gossip_girl21]

Maddy u mnie dojdzie do tego że go na nasze wesele nie zaprosimy....
ale mnie to na rękę bo go nie znoszę tak samo jego żony...
A i niby nic wielkiego ale nie mamy sie na fb w znajomych od początku związku jak jestem z Tż to cos do mnie mają... a zamienili ze mną kilka słów dosłownie.... ale jak dla mnie wypas! przynajmniej mam spokój.... a dziś zobaczyłam że jego córka mnie ze znajomych usunęła...
na rękę mi to bo jak urodzę to nie bd widzieć zdj. malutkiej
hahah ułatwili mi sprawę

[DomimaZet]

Napisane przez gossip_girl21

Maddy u mnie dojdzie do tego że go na nasze wesele nie zaprosimy....
ale mnie to na rękę bo go nie znoszę tak samo jego żony...
A i niby nic wielkiego ale nie mamy sie na fb w znajomych od początku związku jak jestem z Tż to cos do mnie mają... a zamienili ze mną kilka słów dosłownie.... ale jak dla mnie wypas! przynajmniej mam spokój.... a dziś zobaczyłam że jego córka mnie ze znajomych usunęła...
na rękę mi to bo jak urodzę to nie bd widzieć zdj. malutkiej
hahah ułatwili mi sprawę

Jezu chyba w każdej rodzinie sa jakieś takie czarne owce z którymi po prostu nie da się utrzymywać zdrowych normalnych relacji...

[rosarioV]

Idę sobie z kotem na spacer ładna pogoda a on miauka pod drzwiami. A Tż nie chce iść bo gdzie z kotem na smyczy ja go nie rozumiem

[Pavlinecka_21]

Napisane przez rosarioV

Idę sobie z kotem na spacer ładna pogoda a on miauka pod drzwiami. A Tż nie chce iść bo gdzie z kotem na smyczy ja go nie rozumiem

Mój ( pomijając, ze o kocie nie chce słyszeć) chyba by mnie śmiechem zabił, jakbym mu takie zwierzę na smyczy wręczyła Gdzie taki samiec alfa z kotkiem na smyczy, no Rosi

[Maddy84]

Napisane przez gossip_girl21

Maddy u mnie dojdzie do tego że go na nasze wesele nie zaprosimy....
ale mnie to na rękę bo go nie znoszę tak samo jego żony...
A i niby nic wielkiego ale nie mamy sie na fb w znajomych od początku związku jak jestem z Tż to cos do mnie mają... a zamienili ze mną kilka słów dosłownie.... ale jak dla mnie wypas! przynajmniej mam spokój.... a dziś zobaczyłam że jego córka mnie ze znajomych usunęła...
na rękę mi to bo jak urodzę to nie bd widzieć zdj. malutkiej
hahah ułatwili mi sprawę

My się niby ze szwagrem mamy ale mam go wsadzonego do Dalekich więc jeśli nie sprawdza mnie regularnie to nie widzi nic co udostępniam

[DomimaZet]

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój ( pomijając, ze o kocie nie chce słyszeć) chyba by mnie śmiechem zabił, jakbym mu takie zwierzę na smyczy wręczyła Gdzie taki samiec alfa z kotkiem na smyczy, no Rosi

O tym samym pomyślałam... u mnie problem jest żeby wyszedł z psem ( a to Maltanczyk ) -gdzie on z takim małym białym pieskiem.. no co Ty. ..

[rosarioV]

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój ( pomijając, ze o kocie nie chce słyszeć) chyba by mnie śmiechem zabił, jakbym mu takie zwierzę na smyczy wręczyła Gdzie taki samiec alfa z kotkiem na smyczy, no Rosi

No ale ma iść ze mną ja kota trzymam a on obok nie on sam

[Pavlinecka_21]

Napisane przez DomimaZet

O tym samym pomyślałam... u mnie problem jest żeby wyszedł z psem ( a to Maltanczyk ) -gdzie on z takim małym białym pieskiem.. no co Ty. ..

Mój jak z jamnikiem czasem wychodził to albo w tempie ekspresowym, albo stał z nim w jednym miejscu... Chciałabym mieć mopsa, to też już zapowiedział, że mogę mieć, tylko on z nim nie będzie wychodzić...

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez rosarioV

No ale ma iść ze mną ja kota trzymam a on obok nie on sam

hehe, widocznie to też godzi w jego samczość :P

[DomimaZet]

Napisane przez rosarioV

No ale ma iść ze mną ja kota trzymam a on obok nie on sam

No ale wiesz... no samiec alfa .. i kot ... 😊

[gossip_girl21]

Napisane przez DomimaZet

Jezu chyba w każdej rodzinie sa jakieś takie czarne owce z którymi po prostu nie da się utrzymywać zdrowych normalnych relacji...

jak ktoś robi tak że po śmierci ojca jego wolę zmienia, wiedząc doskonale co ojciec chciał to już nie jest normalny.... i mimo że nikt z rodzeństwa nie chce nic lub coś dostał jak chciał, a żeby na przekór młodszemu bratu zrobić się nie spisywać a kazać zakładać sprawę w sądzie to jest kretynem....

[m girl]

Cześć dziewczyny,

Czytam Was ale nic nie pisałam, bo hasła zapomniałam.

Ale teraz udało mi się odzyskać, więc napiszę:

Dziś dzień porodu, więc rano odszedł mi czop i mam skurcze co 15-20 minut. Moja niunia terminowa jest

No ale na razie to nic się więcej nie rusza, więc idę się położyć spać. Położna pożyczyła mi detektor tętna to sobie czasami serduszka słucham.

Po jakim czasie od odejścia czopa urodziłyście? JA poprzednio po 2 dniach.

Zdrówka

[DomimaZet]

Napisane przez DomimaZet

No ale wiesz... no samiec alfa .. i kot ... 😊

Nie znalazłam nic w necie o tych wartościach skurczy.... jestem ciekawa jak to się przedstawia jeśli chodzi o liczby... generalnie znalazłam tylko ze jak skurcze występują to zapis jest taki jakby poszarpany -góra,dół. .. no ale to nawet dość. logiczne 😊

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój jak z jamnikiem czasem wychodził to albo w tempie ekspresowym, albo stał z nim w jednym miejscu... Chciałabym mieć mopsa, to też już zapowiedział, że mogę mieć, tylko on z nim nie będzie wychodzić...

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------



hehe, widocznie to też godzi w jego samczość

Ha ha ha rany boskie jakie te chłopy są śmieszne nie? 😊

[gossip_girl21]

Napisane przez Pavlinecka_21

Mój ( pomijając, ze o kocie nie chce słyszeć) chyba by mnie śmiechem zabił, jakbym mu takie zwierzę na smyczy wręczyła Gdzie taki samiec alfa z kotkiem na smyczy, no Rosi

haahah ja sama bym nie wyszła z kotem na smyczy
już sobie wyobrażam jade na wieś do Tż domu rodzinnego i wychodze tam z kotem na smyczy..... hahah "ale by ludzie gadali"

[Pavlinecka_21]

Napisane przez m girl

Cześć dziewczyny,

Czytam Was ale nic nie pisałam, bo hasła zapomniałam.

Ale teraz udało mi się odzyskać, więc napiszę:

Dziś dzień porodu, więc rano odszedł mi czop i mam skurcze co 15-20 minut. Moja niunia terminowa jest

No ale na razie to nic się więcej nie rusza, więc idę się położyć spać. Położna pożyczyła mi detektor tętna to sobie czasami serduszka słucham.

Po jakim czasie od odejścia czopa urodziłyście? JA poprzednio po 2 dniach.

Zdrówka

Ocho, mała jaka punktualna Bardzo grzeczna