Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[Aranka]

Macio na krzesełku siedzi jak prawdziwy Prezes! Rozbawił mnie! Rośnie aż miło! Ja też zastanawiam się nad krzesełkiem tym bardziej, ze leżaczek, który miał Laurze służyć do 2 lat coś ją "kłuje w pupkę" ostatnio. Służy jedynie do jedzenia zamiast do siedzenia i bujania od czasu do czasu...chyba będziemy musiały się z nim rozstać bo robi się zbędnym meblem...

[zaba21_22]

Rzabbo dlatego ja nic nie przyspieszam na siłę, na wszystko przyjdzie czas i pora, niunia ostatnio leżąc na brzuszku obraca się wokół własnej osi albo przybiera pozycję żabki, (później wkleję zdjęcie)
Aranko Asię też ostatnio leżaczek kłuje. A co do kutreczek jestennych, to podobno w Tesco są fajne kurteczki Cherokee za ok. 30zł, co szwagierka mi mówiła

[Aranka]

zerknęłam jak tam konkurs z Antonówką no i jest teraz na 18 miejscu! dziewczyny - pomóżmy jej zajść wyzej! Trzymam kciuki aby tak się stało!

[kasia191273]

U nas tez lezaczek zaczal stanowic niebezpieczenstwo- mimo pasow Nina tak sie wygina i prostuje, ze potrafi przewrocic sie razem z lezaczkiem! Wynioslam do piwnicy i od powrotu uzywamy naszego krzeselka. Nina uwielbia siedziec razem z nami przy stole, dzis jadla sama gotowanego ziemniaka w calosci)) Swietnie jej idzie tymi trzema zebami))

Macio sliczny. Ma urode takiego grzecznego chlopczyka.

[Rzabba]

Ja musze jeszcze poprosić małża żeby zagłosował ze swojego kompa i może jeszcze ktoś z kompem się znajdzie

[yaira]

dziewczyny kupilyscie juz foteliki? bo moja gwiazda ma dopiero 8330 g ale nogi jej wystaja......i nie wiem czym sie kierowac...

[malgogaj]

Kasiu witaj po wakacjach. Teściowa jak zawsze się spisała na medal. Ja zawsze czekam na jej komentarze. Łączę się w bólu z posiadania takiej teściowej.
Yaira my już kiedyś pisałyśmy. Nogi mogą wystawać, ważne aby główka nie wystawała. Ja kupiłam Maxi Cosi Tobi ale Olaf jeszcze nie jeżdzi w nim.
Kamilko wszystkiego naj naj naj. Ja we wtorek wracam do bxl to zagłosuje jeszcze ze dwa razy.
Aranko Laura jest bombowa. Taki chodzi pchacz to dobry pomysł, ja też kupi Olafkowi, ale to jeszze nie teraz. Na rzaie Olaf na czterech chodzi, i chce stć jak Nina ale jeszze nie umie wstawać. Co dp spania, to ja mam to samo. Jak Olaf śpi to wściekam się ciągle na hałasy. Najbardziej denerwują mnie sąsiedzi co trawe ciągle koszą.
Prezes ma bardzo dojżała buzkę i prawdziwie prezesowy fotel Fajnie sobie siedzi.
Anulka widze, że jesteś. Czekamy na wieści.

I jeszcze dodam,ze mamy zęby w liczbie 0. Czy jesteśmy ostatni????? i kilka dni temu nastąpiło całkowite odstawienie od cycusia. Waracam do domu i kupuje sobie pyszne winko.

[emi22]

Napisane przez yaira

dziewczyny kupilyscie juz foteliki? bo moja gwiazda ma dopiero 8330 g ale nogi jej wystaja......i nie wiem czym sie kierowac...

ja Kacpra juz woze w foteliku od miesiaca a wazy ponad 10 kg wiec jak twoja niunia juz siedzi sztywno i wogule to mysle ze mozesz kupic jej fotelik

[AnitaSuska]

Witam niedzielnie

Dziś u nas wszystko szybko i i musimy sie organizowac..wieczorkiem spodziewamy sie gosci Przyjezdza moja kolezanka z mezem z Gdanska,bardzo sie ciesze na ten przyjazd
tylko szkoda,ze jutro ma juz dwie rady i sobie nie posiedze dzis naluzie,bo jutro o 7 pobudka..

Malgogaj, Kasiu dzięki w imieniu Maćka za miłasłowawłaśnie piszczy ,bo chce ze mna jogurt wypiuc,dam mu polizac

Macio tez lubi siedziec w swoim krzeselku,ma nas na oku i mnie krzatajaca sie po kuchni,widzi co sie dzieje przy stolea to krzeselko jest swietne,polecam!!!W Rypinie bylo drozsze niz w necie o150zł

Zabko dziękija bardzo chętnie na te czapusie blekitna z Tchibo,sorry,ze Wam wierce dziure w brzuchu,ale sie na nia nakrecilam,tym znajomym co jada tez wkrecilam ,ale w realu w gdansku juz zostaly rozowe:/skzoda..

Emi kiedys Rzabba pisala,ze u niej foteliki polecane sa od 9miesiaca zycia dziecka,gdy siedzi sztywno samo..Mackowi tez nunki wystaja,ale jezdzi tym dla maluchow jeszcze,niedlugo planuje zakup fotelika maxi cosi..

buzi kochane

[kamilka23]

Dziekuje baardzo za zyczenia, a ja sie tak sie troche nieskromnie pochwalilam A urodzinki mialam 24.

Kasiu juz nie przesadzaj z ta seniorka!!!

Anito ja szukalam w 3 tchibo sklepach i juz nie bylo tych czapek, ale mam jeszcze jeden w okolicy, w ktorym nie bylam jeszcze, pojde jutro jak beda to Ci kupie, bo chce tez kupic dla synka kuzyna. Dam Ci jutro znac czy kupilam.

Malgogaj to ja z gory za glos dziekuje, a Wam zycze udanego lotu, ja we wtorek lece do Pl i od kilku dni mam koszmary senne zwiazane z tym lotem, bo pierwszy raz lece z Antonowka i to w dodatku tylko z nia, boje sie, ze bedzie niezle zamieszanie z walizka wozkiem i moja maruda na rekach.

A ja dalej nie mam czasu na czytanie, bo ciagle gdzies jezdzimy, mam juz przedwyjazdowy stres A dzisiaj ide na urodziny do szwagierki i do znajomych.

[kasia191273]

My tez juz mamy nastapny fotelik, Maxi Cosi Tobi, ale pamietam, ze zaleca sie jak najdluzsze wozenie dziecka w tym najmniejszym, tak jak malgogaj pisala, poki glowa nie wystaje Na razie wiec uzywamy starego.

Kamilko, a nie mowilam, ze 10 lat masz wiecej do setki niz ja...!!

[Aranka]

Laura długa jak makaron spaghetti ale czuję, że w moim nosidle pojeśdzi do roku spokojnie. Stopy jej wystają a i owszem ale głowa jeszcze duużo mo miejsca. No i wagowo jest do 13 kg więc mamy hohoho kilogramów przed sobą. Kolejnego fotelika nie zamierzam kupowac bo mam po Julce jakiś taki co się go do leżenia tez rozkłada więc szkoda wydawać kasę. Ale gdyby mu się coś stało to jedyny mój faworyt to ten chyba z Bebe Confort Axiss co się przekręca - chyba, ze firmy pomyliłam ale wiecie zapewne o który chodzi. A dziś mamy spotkanie ze znajomymi i ich o 3miechy młodsza córeczką Emilką - zobaczymy czy kolejne dziecko będzie przez krzyki Laury płakać....już mam stresa....

[emi22]

Napisane przez AnitaSuska

Witam niedzielnie

Dziś u nas wszystko szybko i i musimy sie organizowac..wieczorkiem spodziewamy sie gosci Przyjezdza moja kolezanka z mezem z Gdanska,bardzo sie ciesze na ten przyjazd
tylko szkoda,ze jutro ma juz dwie rady i sobie nie posiedze dzis naluzie,bo jutro o 7 pobudka..

Malgogaj, Kasiu dzięki w imieniu Maćka za miłasłowawłaśnie piszczy ,bo chce ze mna jogurt wypiuc,dam mu polizac

Macio tez lubi siedziec w swoim krzeselku,ma nas na oku i mnie krzatajaca sie po kuchni,widzi co sie dzieje przy stolea to krzeselko jest swietne,polecam!!!W Rypinie bylo drozsze niz w necie o150zł

Zabko dziękija bardzo chętnie na te czapusie blekitna z Tchibo,sorry,ze Wam wierce dziure w brzuchu,ale sie na nia nakrecilam,tym znajomym co jada tez wkrecilam ,ale w realu w gdansku juz zostaly rozowe:/skzoda..

Emi kiedys Rzabba pisala,ze u niej foteliki polecane sa od 9miesiaca zycia dziecka,gdy siedzi sztywno samo..Mackowi tez nunki wystaja,ale jezdzi tym dla maluchow jeszcze,niedlugo planuje zakup fotelika maxi cosi..

buzi kochane

Napisane przez kasia191273

My tez juz mamy nastapny fotelik, Maxi Cosi Tobi, ale pamietam, ze zaleca sie jak najdluzsze wozenie dziecka w tym najmniejszym, tak jak malgogaj pisala, poki glowa nie wystaje Na razie wiec uzywamy starego.

Kamilko, a nie mowilam, ze 10 lat masz wiecej do setki niz ja...!!

kochane kobietki ja to wiem ze tak sie zaleca od 9 miesiaca ale mój Kacper on jest taki duzy, że nogi i główka juz z nosidełka mu wystaja poza niego wiec nie mam wyjscia
a skoro o nim juz mowa to własnie jakies 5 dni temu mi zachorował a tym gorzej bo po nim nie widac ze jest chory zaczynał mniej jesc i wogóle i od 5 dni prawie nic nie je miał zastrzyki, ale po 5 okazało sie ze jest na nie uczulony...wiec w sobote pojechałam do pediatry bo ten lekarz co go prowadził nie przyjmuje w weekendy no i dostał Nifuroksazyd, Clemastinum i Enterol 250 bo nie napisałam jeszcze ze miał cały czas biegunke goraczke od 37-38 mu sie prawie jeszcze teraz utrzymuje i dostał od tych zastrzyków wysypke na całym ciele....a co najgorsza tych syropów co napisałam pic mi nie chce jesc wcale tylko duzo pije juz jestem bezsilna co ja mam robic? pomóżcie

[Rzabba]

Emi ja podaję syropki strzykawką, wkładam dość głęboko i celuję w policzek

[emi22]

Napisane przez Rzabba

Emi ja podaję syropki strzykawką, wkładam dość głęboko i celuję w policzek

tez tak robie tylko wystarczy ze mu troche na jezyk spadnie to koniec płacz i nic wiecej w nocy mu dałam przez smoczek to wypił ani niie wiedział kiedy a jak nie spi to koniec swiata do prawdy...

[zaba21_22]

Napisane przez yaira

dziewczyny kupilyscie juz foteliki? bo moja gwiazda ma dopiero 8330 g ale nogi jej wystaja......i nie wiem czym sie kierowac...

Napisane przez emi22

ja Kacpra juz woze w foteliku od miesiaca a wazy ponad 10 kg wiec jak twoja niunia juz siedzi sztywno i wogule to mysle ze mozesz kupic jej fotelik

Tak jak pisały dziewczyny, fotelik trzeba wymienić jak główka wystaje i ze względów bezpieczeństwa zalecane jest jak dziecko skończy 9 miesięcy, jeśli chodzi o duże dzieci, to są te następne foteliki, które można montować przodem i tyłem do kierunku jazdy.
U mnie się okazało że mam fotelik do 10 kg, i już zaczyna być na styk, więc, po 1-szym jedziemy kupić fotelik żeby już był, a z nosidłem spróbujemy wytrzymać jak najdłużej, a naszym typem jest Maxi Cosi Priori XP, albo Tobi

[sohf]

tak czy inaczej Anitko kupiłam CI ta czapkę

[kamilka23]

No wreszcie wszystko przeczytalam i...

Kasiu tesciowa jak zwykle nie zawiodla w sprawach wtracania i uprzykrzania sie. Szczerze wspolczuje. I zastanawiam sie jak taka baba moze byc lekarzem?? Z tymi badaniami moczu mnie rozwalila, a czemu niby sie nie robi, przeciez to badanie zupelnie bezinwazyjne i dla dziecka nieszkodliwe, a moze duzo wyjasnic, wiem, bo dzieki temu, ze nasz pediatra wpadl na pomysl badan moczu wyszlo na jaw, ze Antonowka miala zapalenie pecherza, a tak bysmy pojecia nie mieli czemu goraczkuje, albo zdiagnozowana by byla trzydniowka, nikt by z tym nicnie robil, a zakazenie mogloby przejsc na nerki... brrr az nie chce o tym myslec. Twoja tesciowa to jakas niedouczona chyba jest, no i te jej teksty np. w zwiazku z miodem o tym swiadcza. Tutaj lekarze az trabia, ze miod dla dziecka ponizej roku to trucizna. Szkoda tez, ze Nina zachorowala, ale dobrze, ze przynajmniej pobyt w Niemczech sie udal. Hehe a jednak nie takie Niemcy straszne jak je maluja

Anito Maciek to prawdziwy Krol Macius I, zwlaszcza na krzesle -> tronie I zdjecie jak sie lapie za nozki jest przeslodkie, uwielbiam takie kochane bobaski jak sie za stopki lapia, zupelnie mnie to rozczula.

Aranko dziekuje za Twoje wielkie wsparcie w sprawie Antonowki, ale juz widze, ze bedzie bardzo ciezko. A Laurka niezle sie wspina, podobnie jak corka mojej kolezanki, smiejemy sie, ze stoi juz o wszystko co popadnie Aha i ja tez mam obsesje na punkcie halasu jak Antonowka spi, TZ ma juz mnie dosyc bo zaczynam przesadzac.

Emi tym, ze nie je sie nie martw, moja Antonowa tez ostatnio nic nie je. Wazne jest, ze duzo pije. A z syropkiem to ciezka sprawa, sama nie wiem co poradzic.

A moja Antonowka wziela sie wczoraj tak na maksa za raczkowanie. Bylismy u znajomych, ktorzy maja corke w wieku Antonowki, a ona popiernicza po mieszkaniu jak poparzona, aha i oni maja tez psa - jamnika. Antonia miala wiec niezla zachete do lazenia, rozkrecila sie dziewczyna, bo najpierw polowala na Michelle, a potem na ogon jamnika. Niezle to robi, bo jedna noge ma wyprostowana i ja ciagnie za soba i wyglada jak pralityk . Ale dzisiaj rano zauwazylam, ze teraz probuje klekac na ta noge.

A ja wyprasowalam wieeelki kosz prania i oparzylam przy tym dwa palce sierota ze mnie. Mam juz wlasciwie wszystko na droge gotowe. Poodkurzam jutro TZtowi, zeby biedaka w syfie nie zostawiac i zrobie mu jakis obiadek na dwa dni, bo tesciowie na urlop dzisiaj polecieli i mamusia nie bedzie mogla synkowi nic do jedzenia zrobic

[zaba21_22]

Napisane przez sohf

tak czy inaczej Anitko kupiłam CI ta czapkę

Sohf to fajnie że kupiłaś, a ja jeszcze nie zdążyłam, miałam dzisiaj jechać do Galerii Krakowskiej.

Kamilko szkoda że z jednego komputera nie da się oddać większej ilości głosów, spróbuję odpalić laptopa, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo brat coś przekombinował i nie chciał się internet włączać, dobrze że w komputerze mam standardowo Internet Explorer i Mozille Firefox, zawsze to o głos więcej

A moja niunia sama nauczyła się puszczać buziaczki, myśmy do niej bardzo często puszczali, więc ona zaczęła nas naśladować, super jej to wychodzi.

Acha. Mam pytanie jakim programem mogę odczytać pliki z rozszerzeniem MOV, bo ściągłam filmiki z aparatu i nie mogę ich w kompie odtworzyć, a nie jestem zbytnim znawcą komputerów

A to Asiulka:
1 rozmarzona
2 w opasce
3 wsuwam paluszki
4 mały rozbójnik w łóżeczku
5 chora
6 mała żabka

[emi22]

ale słodkie te wasze bobaski jak juz chodza i na czworaka sie czołgaja
mój niuniek dopiero zaczoł na nóżki stawac ale w chodaku zasówa jak zawodowiec ale na siedzaco jeszczeoto kilka fotek

[kamilka23]

Zabo Asia jak zwykle urocza ze swoimi doleczkami. A na zdjeciu pt. chora jest taka kochana. Dziekuje tez za proby oddania nowych glosow

Emi Twoj synek na niezlego rozrabiake wyglada i fajnie sie smieje.

[zaba21_22]

Emi czyżby Twój synek był podobny do ciebie, i fajowo się śmieje

Kamilko dziękujemy za komplement, a głos na Antonówkę oddałam z przyjemnością

A to kolejne:
1 czytam
2,3,4 wczoraj na spacerku

[Aranka]

Laura nie chce jeść zupek! Tydzień jej już wciskam różne różniste - gotuję, kupuję, z miąskiem, bez miąska, wszystkie po łyżeczce opłakiwane sa zewnymi łzami..Łaski bez! Poczekamy kilka dni i może moje do tej pory wszytskożerne niczym prosię dziecko jakoś przeprosi się z zupkami! Strasznie zasmakowała w "Sałatce z owoców lata" Bobovity! No i sama już kilkakrotnie dorwała się do kosza z owocami i przyłapałam ją na skonsumowaniu połowy śliwki lub nekatrynki! Dziś dostała szału jak miała iść spać bo wyprałam jej pościel i założyłam nową i kolor był inny więc ją to drażniło. No i brak ochraniacza tez ją wkurzył! Co ja mam za nerwowe dziecko? Ja taka ostoja spokoju....

Simono - ja żeby Laura lepiej w nocy spała karmię ją kaszką więczore. Ale tą lekkostrawną typu na dobranoc - ostatnio rewelacja jest u nas HIPP kaszka na dobranoc z jabłkiem i koperkiem włoskim. Daję jej ją z 40 minut przed pójściem spać a tuż przed zaśnięciem "dobijam" cyckiem. Spróbuj może tak Tami da ci troszkę w nocy odespać...A jak tam twoje zdrówko?


1. 2 Laurki
2. Bujanko

[emi22]

Aranka ale Laura ma fajne bójankou nas takich nie ma a szkoda od razu bym Kacprowi kupiła


zaba21_22 mój synek moze i jest do mnie podobny ale bardziej do dziadka jak był malutki zaraz po urodzeniu to był kropka w kropke taki jak ja byłam mała ale teraz sie zmienił

kamilka23 on tylko tak wyglada ale w rzeczywistosci to tak jak by dziecka nie było

[Aranka]

Emi mnie twój synek przypomina synka kuzynki - chociaz tamten ma totalnie błeitne oczka to coś w ich rysach jest podobnego! Zazdroszczę, ci, że jest taki grzeczny...bo ja choć mam dziewczynkę to mam prawdziwego zbója! A huśtawka to jest już też na odstawce...bo Laurę nudzi no i za bardzo się w niej już kręci!Są takie na allegro.

http://www.allegro.pl/item228755864_..._nowa_gw_.html

[emi22]

Napisane przez Aranka

Emi mnie twój synek przypomina synka kuzynki - chociaz tamten ma totalnie błeitne oczka to coś w ich rysach jest podobnego! Zazdroszczę, ci, że jest taki grzeczny...bo ja choć mam dziewczynkę to mam prawdziwego zbója! A huśtawka to jest już też na odstawce...bo Laurę nudzi no i za bardzo się w niej już kręci!Są takie na allegro.

http://www.allegro.pl/item228755864_..._nowa_gw_.html

DZIEKI ZERKNE TAM

kamilka23 sorki cos sknociłam tam w tym głosowaniu bo przez pomyłke zaczełam od 1 punktu i reszty nie mogłam juz dodac przepraszam....
tak to jest jak sie jest mało inteligentnym

[emi22]

mój Kacper własnie mi zrobił artystyczny bałagan na głowie

[zaba21_22]

Emi nie chcę cię martwić, ale niestety te huśtawki są do 11kg, bo sami dość niedawno się zastanawialiśmy nad kupnem, ale stwierdziliśmy że na góra 3 miesiące jest to nieopłacalne, Laura Aranki jest trobniutka to inna sprawa
http://www.entliczek.pl/?p0=2&p1=7&p2=84&o=286&pf=1

Aranko już nie raz pisałam, Laura ma prześliczne te oczka

[emi22]

no tez racja bo mój juz ma 10 kg ponad nawet ale co tam bedzie kiedys drugie dzidzi to kupie

[kasia191273]

wszystkie mamy juz spia???

ja slecze nad kolejna fucha, a jutro mamy ciekawy dzien - Nina idzie do zlobka na cale 3 godziny. Byla juz raz godzine, jutro trzy, za tydzien 5 godzin i potem od 11 wrzesnia na cale wtorki i kawalek srody. Trzymajcie kciuki, zeby zaadaptowala sie w miare bezbolesnie, please!
Ja dzis dostalam swoj plan lekcji w pracy, mam tez juz rozklad zajec na studiach, wiec moge sobie to wszystko jakos wyobrazic. Jakos, bo i tak mnie napawa przerazeniem nie tylko techniczna strona tych zmian (kto zawiezie, kto odbierze itd., mijanie sie z mezem w drzwiach itd.), ale przede wszystkim strona merytoryczna pt. jak sobie poradze intelektualnie na studiach w kombinacji z praca i - to najwazniejsze- malym dzieckiem. Brrrrr. Wsparcia szukam, a tu wszyscy juz spia, buuuuu.

Dobrounoc zatem i do jutra. Zdam relacje, jak bylo