Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

[roxana_lu]

Napisane przez springtime

Dokładnie od ludzi starszych, ale ja słyszałam w wersji, żeby nie wychodzić, bo może się coś stać i jak dziecko umrze bez chrztu? Może zachorować albo może być wypadek itp. Czyli lepiej nigdzie w ogóle nie wychodzić, bo przecież zawsze może się coś stać ehh te zabobony.

generalnie nie rodźmy dzieci bo to też niebezpieczne...
wyjście ze szpitala? nie! w szpitalu chrzciny róbmy

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

ja do szpitala nie potrzebuję nic oprócz ciuszków na wyjście, które przyniesie TŻ w dniu wyjścia w szpitalu mogę jesli bardzo chcę mieć swoje ciuszki ale dają swoje więc nie widzę potrzeby jeszcze pchać tam własnych ciuchów.



no niestety te gadki starszych ludzi mnie śmieszą.. co to ma być w ogóle

u nas w szpitalu z ciuszkami jest podobnie

[roxana_lu]

Napisane przez mms_22

u nas w szpitalu z ciuszkami jest podobnie

i najlepiej, po co swoje ciuchy dawać do szpitala.. niech są świeżutkie, czyściutkie w domku

[mms_22]

Napisane przez fiona27

Szybko chcesz chrzcić
Zwłaszcza w lato nie mam zamiaru czekać na pierwszy spacer zbyt długo i po kilku dniach wyjdziemy do ludzi

Wiem, że szybko, ale po pierwsze - tak jak pisałam połączymy chrzciny z naszą rocznicą ślubu, a po drugie nie trzeba będzie otulać dziecko w kombinezony i po trzecie będzie większa szansa na to (choć wiem, ze nie koniecznie), że Mały prześpi całą mszę

[Mravka]

Hej Kobietki
Jakiś mam dziś spadek formy. Jakbym mogła to bym cały dzień przespała. O 15:30 idę na otwarte zajęcia z języka ang.w przedszkolu Małego.
Miła niespodzianka,bo przyszło moje żelazko poprzednie wyzionęło ducha(nie ubolewam nad tym specjalnie,bo nienawidze prasować)

Springtime kciuki za dzisiejszą wizytę!
Anevo gratuluje Synusia
Ambiwalentna hmm szkoda tych ubranek,ale teraz już nic nie zrobisz;/. Może teraz dla bezpieczeństwa trzymaj wszystko w domu?

Napisane przez asienka_182

My mieliśmy jechać dzisiaj na sesje zdjęciową ale pogoda narazie niezbyt.. Moze się jeszcze wypogodzi :p

Oo koniecznie się pochwal jak już zdjecia będą. I te z dnia ślubu także

Napisane przez beaciorq

O jaki to kocyk jakis cienki? Ja widzilaam taki ala minky ale chyva za 40zl

U mnie tz ma zawsze porządek w garderibie a ja bajzel i jak już sie z tym bałaganem nie mieszcze u siebie to sie pakuje na jego cześć no i wtedy on nie moze nic tez znalesc :-P

porządki porządki, ja gdybym mogła to bym miała oddzielną od TZ. Za każdym razem jak patrze na Jego bałagan to mnie szlag trafia. Dziwie sie jak On cokolwiek tam znajduje. Co najdziwniejsze to w pracy jest mega poukładany.Papiery,dokume nty wszystko ma swoje miejsce. Jednak Jego garderoba żyje własnym życiem

Napisane przez kasperka

Masz rację
Ja jestem akurat taka, że nawet jakby lekarka pow.mi, że nie ma przeciwskazań żeby lecieć samolotem to i tak zastanawiałabym się 10000 razy nad tym...

Na początku czerwca jesteśmy zaproszeni na ślub i przyjęcie i też nie wiem jak to będzie... Ok. 500 km musielibyśmy jechać

ooo witaj powycieczkowo
Fajnie,że się zrelaksowałaś. Pogoda dopisała?
Hmm 500km niby nie jest dużo,ale wszystko zależy od samopoczucia.
My na przełomie maj/czerwiec chcemy jechać nad morze,a potem na mazury. Myśle,że to będzie podobna odległość. Wiem jedno,częstsze postoje z pewnością będą konieczne

Napisane przez beaciorq

Moj maluch jeszcze lezakuje w brzuchu mysle dużo do przodu bo nie wiem czy organizować caly pokój (na razie stoi pusty) czu zaopatrzyć sie na razie w łóżeczko przewijak i szafe a dopiero za pare lat myslec o reszcie

Przyznam szczerze,ze ja w pokoju Roba nie miałam nigdy awaryjnego łóżka. Mialam taki zestaw o jakim piszesz: łóżeczko,komoda z przewijakiem ,szafa i fotel do karmienia. Potem tylko wymieniliśmy łóżeczko na większe drewniane łóżko(160x80cm).

Napisane przez Isabelle_26

Hej hej
Ale dzisiaj brzydko na dworze, buro ponuro i jakiś zimny wiatr, brr..

Chciałam pocytować a wizaż coś dzisiaj miesza się na tel.. Napiszę co pamiętam

Springtime kciuki za wizytę i dla reszty dziewczyn również
Ja też mam stresa przed wizytą jak nie wiem a ciśnienie wcale nie drgnie (książkowe wręcz)..

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------



Moje w 18t5d miało 260g, dziś mam 22t1d i powiem wam wieczorem ile przybrało

Anev0 gratuluję udanej wizyty i 100% chłopaka

Trzymam kciuki za wizytę!

Mój Smerf w 22 tyg i 2 dni ważył 500g. Sprawdziłam sobie z ciekawości ile Rob miał na połówkowym i wyszło,że w 22 tyg i 5 dniu miał 542g. Także wygląda na to,że Mały już jest większy.

Napisane przez martulka0991

Dziewczyny kciuki za dzisiejsze i jutrzejsze wizyty jw od rana walcze z laptopem i netem zeby rozliczyc pit :-/ i chyba zostawie to jak wroci moj Ł. Moze razem pojdzie lepiej ;-) ogolnie to zaczynam sie zbierac do pracy. A co do wyjazdow, ja dojezdzam samochodem sama ;-) czasem z kolezanka, ale moj nieszczesnik chce jechac na weekend majowy w nasze rodzinne strony a to 450km wiec zastanawiam sie czy dam rade a to tylko 3dni wiec nic i tak nie zalatwimy w urzedach wiec nie wiem jak to bedzie...

Kwestia samopoczucia . Może to kwestia częstszych przystanków? Czy coś Ci dokucza ewidentnie podczas podróży?

Napisane przez MsLullaby

Ja właśnie jem orzeszki ziemne w paprykowej panierce

uwieeeelbiam!

Napisane przez mms_22

Weszłam i mam ochotę wyjść, bo takie pyszności tu wstawiacie, aż ślinka cieknie... Tylko mój leń dzisiaj wygrywa z jakąkolwiek zachcianką

A mam takie pytanie - Wy szykujecie się na spacery od razu po przywiezieniu Dzieci do domu? Tzn może nie w tym samym dniu, ale jeszcze przed chrzcinami?
Albo zapytam inaczej - ilu tygodniowe dziecko zabierzecie na spacer (oczywiście jeśli pogoda na to pozwoli)... Bo w moich stronach jest jakiś taki przesąd, ze z dzieckiem, które jeszcze nie było chrzczone nie powinno się nigdzie chodzić i jeździć...

My chrzest planujemy na 6 września (bo to jest niedziela i jednocześnie I rocznica naszego ślubu) i jeśli tylko Maluszek będzie zdrowy, to wtedy chciałabym te dwa święta połączyć... No i nie wiem czy słuchać przesądów i cały sierpień siedzieć w domu? ten przesąd to jakiś wymysł ludzi, czy faktycznie miesięczne dziecko jest za małe na spacery?

Jak będzie pogoda to myślę,że po kilku dniach/tygodniu. Nie wierzę w żadne przesądy i zupełnie się tym nie sugerowałam nigdy. Myślę,że takich zabobonów jest mnóstwo i nie ma co się dać zwariować. Będzie ładna pogoda to aż żal nie korzystać. I tak jesteśmy w tej komfortowej sytuacji,że to nie deszczowy listopad,czy mrozny styczeń.

Dziewczyny, kojarze,że już o tym pisałyśmy chyba,ale nie mogę znalezc. W którym tyg miałyście to badanie obciażenia glukozą oraz toksoplazmoze (mam na myśli to ponowne badanie na toxo)

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

i najlepiej, po co swoje ciuchy dawać do szpitala.. niech są świeżutkie, czyściutkie w domku

Ja Ci powiem szczerze, ze z początku myślałam dać swoje, nowe ciuszki, ale doszłam do wniosku, że kupię, a potem może zdarzyć się tak, że tam zostaną, więc nie ma sensu Skoro tyle dzieci się rodzi i prawie każde jest ubierane w szpitalne kompleciki, to i mojemu się nic nie stanie

[roxana_lu]

Mravka ja i glukozę i toxo robiłam w 21 tc

[Nicole`_]

Mravka, glukoze z krwi mialam w 21 tyg, drugie toxo i obciazenie glukoza bede miala w 25-26tyg.

[jusiowa]

Napisane przez roxana_lu

Mravka ja i glukozę i toxo robiłam w 21 tc

toxo robiłam od razu na początku w 6 tygodniu a na glukozę jeszcze nie dostałam skierowania nawet, czyli na pewno nie wczesniej niż w 26 tygodniu

[roxana_lu]

Napisane przez jusiowa

toxo robiłam od razu na początku w 6 tygodniu a na glukozę jeszcze nie dostałam skierowania nawet, czyli na pewno nie wczesniej niż w 26 tygodniu

Ale toxo sie powtarza

[mms_22]

glukoza z krwi to jest to samo, co krzywa cukrowa, tak?
Jeśli tak, to ja idę ją zrobić w przyszłym tyg, czyli w 26tc
toxo miałam jak na razie tylko raz i na razie nic mi gin nie mówiła...

[jusiowa]

Napisane przez roxana_lu

Ale toxo sie powtarza

seriooo? a no to w takim razie teraz dostałam skierowanie na jakieś badania, to może teraz mam do zrobienia

[dd1dd]

trochę mnie nie było a tu tyle stron idę poczytać co tam ciekawego pisałyście

[roxana_lu]

MMS glukoze pobierają z krwi na czczo a badanie obciążeniem glukoza to pobierają krew na czczo, po godzinie i po dwoch od wypicia tego czegoś...

JUSIOWA no ja tak miałam

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

MMS glukoze pobierają z krwi na czczo a badanie obciążeniem glukoza to pobierają krew na czczo, po godzinie i po dwoch od wypicia tego czegoś...

JUSIOWA no ja tak miałam

jakkolwiek się to nie nazywa, dokładnie to badanie będę miała w przyszłym tyg Tylko nie wiem w który dzień, bo boję się, że mnie po tym osłabi, więc czekam na grafik męża, bo chciałabym z nim jechać...

[roxana_lu]

Napisane przez mms_22

jakkolwiek się to nie nazywa, dokładnie to badanie będę miała w przyszłym tyg Tylko nie wiem w który dzień, bo boję się, że mnie po tym osłabi, więc czekam na grafik męża, bo chciałabym z nim jechać...

No nie jest to najprzyjemniejsze badanie... Fuj

Dobra lece po juniora do szkoły i po wyniki badan do labka, obawiam sie, ze moje wyniki moczu beda nienajlepszej...

Nie pisac duzo!

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Ale chodzi Ci o zwykle blindowanie czy oprawienie pracy licencjackiej/magisterskiej? Zblindowac i wydrukować z pen drive spokojnie mozesz na hotelu (ul. Szpitalna, za msp2)

Nie nie zbindować jeszcze nie, promotorka zażyczyła sobie, żeby włożyć pracę do takich kółeczek jak są w zeszytach, żeby jej się lepiej strony przewracało i czytało..

Napisane przez roxana_lu

ja sie na szczescie juz ogarnelam z robota, dom sprzatniety, obiad gotowy i pranie wisi.. leze i odpoczywam

PRANIE - zapomniałam z tego wszystkiego, muszę zaraz wrzucić

Napisane przez mms_22

Weszłam i mam ochotę wyjść, bo takie pyszności tu wstawiacie, aż ślinka cieknie... Tylko mój leń dzisiaj wygrywa z jakąkolwiek zachcianką

A mam takie pytanie - Wy szykujecie się na spacery od razu po przywiezieniu Dzieci do domu? Tzn może nie w tym samym dniu, ale jeszcze przed chrzcinami?
Albo zapytam inaczej - ilu tygodniowe dziecko zabierzecie na spacer (oczywiście jeśli pogoda na to pozwoli)... Bo w moich stronach jest jakiś taki przesąd, ze z dzieckiem, które jeszcze nie było chrzczone nie powinno się nigdzie chodzić i jeździć...

My chrzest planujemy na 6 września (bo to jest niedziela i jednocześnie I rocznica naszego ślubu) i jeśli tylko Maluszek będzie zdrowy, to wtedy chciałabym te dwa święta połączyć... No i nie wiem czy słuchać przesądów i cały sierpień siedzieć w domu? ten przesąd to jakiś wymysł ludzi, czy faktycznie miesięczne dziecko jest za małe na spacery?

Ja planuję wyjść jak najszybciej na dwór. Może już nawet po tygodniu. A co do chrztu to my ze względów finansowych raczej nie zrobimy w tym roku.

Napisane przez mms_22

glukoza z krwi to jest to samo, co krzywa cukrowa, tak?
Jeśli tak, to ja idę ją zrobić w przyszłym tyg, czyli w 26tc
toxo miałam jak na razie tylko raz i na razie nic mi gin nie mówiła...

Nie to nie jest to samo. Poziom glukozy we krwi bada się na początku ciąży, a krzywa cukrowa to też bada poziom glukozy we krwi, ale 2 lub 3 razy w godzinnych odstępach.

Napisane przez roxana_lu

No nie jest to najprzyjemniejsze badanie... Fuj

Dobra lece po juniora do szkoły i po wyniki badan do labka, obawiam sie, ze moje wyniki moczu beda nienajlepszej...

Nie pisac duzo!

Ja też lecę po wyniki

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Dziewczyny możecie mi pogratulować
Napisałam ostatni rozdział pracy i oficjalnie zakończyłam pisanie Mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużo poprawek

[mms_22]

roxana_lu, Jess922 wracajcie z dobrymi wieściami

[Mravka]

Dziekuje Dziewczyny za odpowiedz!
Mam skierowanie na obciążenie glukozą i toxo(powtórną) i kurcze coś mi świta,że kazał mi to zrobić w 22 tyg. Jednak znalazłam jakaś kartkę z Lux Medu na której piszą,że to się robi pomiędzy 24-28 tyg i totalnie zgłupiałam. Chyba po prostu pójdę na toxo, a obciążenie sobie zrobię po wizycie środowej. Widzę jednak ,że każda z nas ma to jakoś w innym terminie
mms ja tez właśnie chciałabym to dopasować pod dostępność TZ, pamiętam,że jak to robiłam przy Robie to prawie zwymiotowałam na korytarzu (dla mnie to zdecydowanie za słodkie jest,a na co dzień nie jadam właściwie słodyczy)

[dd1dd]

Napisane przez Isabelle_26

Moje w 18t5d miało 260g, dziś mam 22t1d i powiem wam wieczorem ile przybrało

czekam na wagę, bo jesteśmy w podobnych tygodniach i dniach to sobie porównam bo wszyscy mi mówią, że mało waży lekarz mówił, że jest ok, to po co mnie denerwują?!?!

Napisane przez roxana_lu

A u nas całkiem całkiem pogoda. Cieplutko bardzo, czasami zajdzie słoneczko... Wystawilam pranie na dwór

u mnie pada

Napisane przez MsLullaby

52 nic nie kupuje skupiam się na 62 głównie, kilka 56

ja wczoraj spisałam sobie co mam i najwięcej jednak mam w 62 w 56 kilka bodziaków i pajaców.

Napisane przez SugarbabyLove

o matko bez przesady z tymi przesądami..

co do chrztu nie planuje nic na razie poki co .. dziecka jeszcze nie ma na swiecie a wy juz planujecie :d

taa... u męża w rodzinie już mi planują, że nasze chrzciny będą w święta w grudniu cycki i ręce mi czasem opadają...

Napisane przez roxana_lu

i najlepiej, po co swoje ciuchy dawać do szpitala.. niech są świeżutkie, czyściutkie w domku

u mnie też tylko potrzebne jest ubranko na wyjście cieszę się, bo jak kiedyś widziałam jak przychodzą z dwoma torbami i później pierwsze co w domu robisz to pranie ...

Napisane przez Mravka

Miła niespodzianka,bo przyszło moje żelazko poprzednie wyzionęło ducha(nie ubolewam nad tym specjalnie,bo nienawidze prasować)

Dziewczyny, kojarze,że już o tym pisałyśmy chyba,ale nie mogę znalezc. W którym tyg miałyście to badanie obciażenia glukozą oraz toksoplazmoze (mam na myśli to ponowne badanie na toxo)

a samo prasuje to Twoje żalazko? bo ja szukam takiego
ja powtarzam w następnym tyg toxo i robię badanie z glukozą, to będzie końcówka 24tc

ale mnie dziś córunia kopie rozbrykała się jak nie wiem

[Mirabelka_90]

Ale nadrabiania Ja wróciłam ze spacerku. Normalnie lato w Irlandii. Krótkie spodenki i bluzeczka na ramiączka. Oby weekend taki był to się na plaży trochę pobycze.
Na obiad dziś zrobię kluchy na parze z sosem truskawkowym;d
Roxana załóż bloga kulinarnego. Uwierz, że będziesz miała wierne grono czytelniczek. Ja nigdy nie jadłam szparagów a narobiłaś mi takiego smaka, że chyba się na nie skuszę;d
Co do chrztu to my planujemy dopiero grudzień/ styczeń, bo chcemy w Polsce a z takim maleństwem troszkę obawiam się lecieć szybciej.
Przesądy były, są i będą. Ja też słyszałam, że kobieta w ciąży nie powinna się fotografować, ale też już nie wnikałam czemu;d
Nicole`_ fajny ten dresik. Może mojemu Filipkowi kupię
Trzymam kciuki za Wasze wizyty

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Ja planuję wyjść jak najszybciej na dwór. Może już nawet po tygodniu. A co do chrztu to my ze względów finansowych raczej nie zrobimy w tym roku.

i ja też jak tylko będzie pogoda, bez deszczów

i gratuluję

Nicole fajny taki dresowy kombinezon różowy mają ? ja już nie wchodzę na hm, czekam na jakieś wyprzedaże teraz

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Ale nadrabiania Ja wróciłam ze spacerku. Normalnie lato w Irlandii. Krótkie spodenki i bluzeczka na ramiączka. Oby weekend taki był to się na plaży trochę pobycze.
Na obiad dziś zrobię kluchy na parze z sosem truskawkowym;d
Roxana załóż bloga kulinarnego. Uwierz, że będziesz miała wierne grono czytelniczek. Ja nigdy nie jadłam szparagów a narobiłaś mi takiego smaka, że chyba się na nie skuszę;d
Co do chrztu to my planujemy dopiero grudzień/ styczeń, bo chcemy w Polsce a z takim maleństwem troszkę obawiam się lecieć szybciej.
Przesądy były, są i będą. Ja też słyszałam, że kobieta w ciąży nie powinna się fotografować, ale też już nie wnikałam czemu;d
Nicole`_ fajny ten dresik. Może mojemu Filipkowi kupię
Trzymam kciuki za Wasze wizyty

zazdroszczę pogody
Roxi kiedyś pisała, że miała bloga ale usunęła

[SugarbabyLove]

Ah ja juz po obiadku najadłam się frytkami ..zaraz lody nałoże sobie potem po młodego musze iść u do lekarza po recepte ☺

[Jess922]

Napisane przez mms_22

roxana_lu, Jess922 wracajcie z dobrymi wieściami

Dzięki moje wyniki w porządku

Napisane przez dd1dd

czekam na wagę, bo jesteśmy w podobnych tygodniach i dniach to sobie porównam bo wszyscy mi mówią, że mało waży lekarz mówił, że jest ok, to po co mnie denerwują?!?!

A ile waży ? Jak pisałaś już to przepraszam. Mój w 21w3d miał 414gram i lekarka powiedziała, że nie jest duży, ale że wszystko w porządku

[dd1dd]

Trzymam kciuki za wizyty, za wyniki itd
Zmykam coś ogarnąć ...
Wstawiłam Wam fotki brzucha i dzidzi w k.

[springtime]

Napisane przez mms_22

Wiem, że szybko, ale po pierwsze - tak jak pisałam połączymy chrzciny z naszą rocznicą ślubu, a po drugie nie trzeba będzie otulać dziecko w kombinezony i po trzecie będzie większa szansa na to (choć wiem, ze nie koniecznie), że Mały prześpi całą mszę

Dokładnie taki sam mam plan Szczególnie chodzi mi o to, aby dzieciaczki spały smacznie w kościele W dodatku akurat mój tata i siostra będą w domu, więc muszę wykorzystać ten czas niż czekać na grudzień.

Napisane przez SugarbabyLove

Ah ja juz po obiadku najadłam się frytkami ..zaraz lody nałoże sobie potem po młodego musze iść u do lekarza po recepte ☺

Oooo syto Lody też zjadłabym U mnie dzisiaj na obiad fasolka po bretońsku, ale jako że mam wizyty dzisiaj odpuściłam i zjadłam warzywka na parze Myślę, że dla mnie i lekarza lepsza opcja

ooo lody zjem przed wizytą, coby dzieciaczki nóżki rozłożyły

dd1dd pokaż tutaj brzusio i maleństwo

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Dzięki moje wyniki w porządku



A ile waży ? Jak pisałaś już to przepraszam. Mój w 21w3d miał 414gram i lekarka powiedziała, że nie jest duży, ale że wszystko w porządku

to super
no to moja w 22t3d(z om) miała 430g skoro lekarz powiedział, że wszystko jest ok to chyba nie mam co się denerwować ? aaa i z usg wyszło , że jest to 21t4d
ufam lekarzowi, przecież by mnie nie kłamał i jakby coś było nie tak to by powiedział

[Ambiwalentna29]

Laski ja Was zamorduję za To pisanie.. już nadgoniłam całe szczęście Byłam z młodym na zakupach bez wózka a kawałek jednak trzeba iśc!!! Nawet był grzeczny dopoki nie weszliśmy do rossmana zawołal do mnie berek i uciekł.. ja stałam po drugiej stronie regalu.. modliwy odmawiałm w duchy aby nie przwrocił regału ..ech no ale jakoś ogarnełam jego temperament i w biedronce już był aniołek.. wystarczy powiedzieć mama nie kupi kakao jak będziesz niegrzecznytakże nie było nas 2 a teraz spi jak niemowlak

roxana kradne przepis na zupę

mravka te co zostawlam ciuszki już wyglądają ok.. pewnie jak wybiorę i wpasuję będą picuś glancuś a na badanie z glukozą dopiero teraz dostane skierowanie.. powiedziała,że ma być zrobione po 24 tyg jednak z tego co pisza dziewczyny niektre po 21.. więc zależy od lekarza. Na toxo robiłam na poczatku i nie musze powtarzać.Mam odpornośc


jess ale masz niezłe tempo z pisaniem pracy... mi to szło mega lipnie. Gratki

[SugarbabyLove]

Napisane przez dd1dd

Trzymam kciuki za wizyty, za wyniki itd
Zmykam coś ogarnąć ...
Wstawiłam Wam fotki brzucha i dzidzi w k.

Musze zobaczyć potem 😊

Napisane przez springtime

Dokładnie taki sam mam plan Szczególnie chodzi mi o to, aby dzieciaczki spały smacznie w kościele W dodatku akurat mój tata i siostra będą w domu, więc muszę wykorzystać ten czas niż czekać na grudzień.




Oooo syto Lody też zjadłabym U mnie dzisiaj na obiad fasolka po bretońsku, ale jako że mam wizyty dzisiaj odpuściłam i zjadłam warzywka na parze Myślę, że dla mnie i lekarza lepsza opcja

ooo lody zjem przed wizytą, coby dzieciaczki nóżki rozłożyły

dd1dd pokaż tutaj brzusio i maleństwo

Nom syto ja to na słodko ostatnio hihi
O fasolki juz wieki nie jadłam ..😊

[Ambiwalentna29]

Napisane przez dd1dd

to super
no to moja w 22t3d(z om) miała 430g skoro lekarz powiedział, że wszystko jest ok to chyba nie mam co się denerwować ? aaa i z usg wyszło , że jest to 21t4d
ufam lekarzowi, przecież by mnie nie kłamał i jakby coś było nie tak to by powiedział

kochana na pewno wszystko ok z natury już może będzie drobniutka laleczka lub nadgoni w ostatnich tygodniach.. jeszcze się mama zdziwisz:P i będzie JUlka? dlaczego ja myślałam,że POla