Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

[meeow]

Napisane przez ola_la_7676

Ja od pocztku chciałam Kubus, to on tak cudowal i się zdecydowac nie mógł

a jakie Tż miał propozycje?

[Inspire]

Napisane przez oliwja

szkoda no ale odbębnić to trzeba niestety
coś w stylu work&travel, 3 miesiące pracy(ani dnia dłużej) i miesiąc zwiedzania

Fajnie kurczę, zazdroszczę bardzo, to musi być naprawdę fajna rzecz.


5:50, jeżuniu, ja się z ledwością podniosłam zwłoki o 10:00

[meeow]

Napisane przez Inspire

5:50, jeżuniu, ja się z ledwością podniosłam zwłoki o 10:00

ja o 11 i czuję się, jakbym umierała

[Amy4594]

Napisane przez oliwja

coś w stylu work&travel, 3 miesiące pracy(ani dnia dłużej) i miesiąc zwiedzania

z uczelni na to jedziesz? bo rok temu też były takie (albo podobne) wyjazdy

[201606011622]

Napisane przez meeow

a jakie Tż miał propozycje?

Maciek Wojtek Filip

[meeow]

Napisane przez ola_la_7676

Maciek Wojtek Filip

całkiem zwyczajne imiona, myślałam że to będzie coś wymyślnego ale w sumie.. żadne mi się nie podoba, ja to kiedyś będę miała problem z imieniem dla dziecka.. ale to dopiero w baaaaardzo dalekiej przyszłości



robię dzisiaj pizzę na obiad

[oliwja]

Napisane przez Inspire

Fajnie kurczę, zazdroszczę bardzo, to musi być naprawdę fajna rzecz.

mam nadzieję, że w trakcie i po powrocie będę takiego samego zdaia

Napisane przez Amy4594

z uczelni na to jedziesz? bo rok temu też były takie (albo podobne) wyjazdy

w sumie to nie, jedyne co zrobiła uczelnia to wpuściła ich, żeby rozdali ankiety na początku

Napisane przez meeow

robię dzisiaj pizzę na obiad

omaaaaaaamo, wbijam, zaraz po tym jak zjem moją zapiekankę 'na winie' z ziemniaków

[meeow]

Napisane przez oliwja

omaaaaaaamo, wbijam, zaraz po tym jak zjem moją zapiekankę 'na winie' z ziemniaków

jeszcze nie zrobiłam nawet ciasta, ale wpadaj
ed: dobra, idę robić sos do pizzy i ogarniać dodatki

[oliwja]

dobra, poważne pytanie:
jakie macie sposoby na ogarnięcie dużej partii materiału, typowej 'pamięciówy'?
bo jak patrzę na to ile mam do nauczenia na tę poprawkę to chce mi się płakać

[Amy4594]

Napisane przez oliwja

w sumie to nie, jedyne co zrobiła uczelnia to wpuściła ich, żeby rozdali ankiety na początku

to chyba to samo, bo ja też wypełniałam jakieś ankiety, potem do mnie dzwonili, były jakieś spotkania i w końcu ich olałam, bo się cykałam, że serio karzą mi gdzieś jechać

[Inspire]

Napisane przez oliwja

dobra, poważne pytanie:
jakie macie sposoby na ogarnięcie dużej partii materiału, typowej 'pamięciówy'?
bo jak patrzę na to ile mam do nauczenia na tę poprawkę to chce mi się płakać

Szczerze to nie mam żadnego sposobu jedyny który znam to po prostu rozłożenie w czasie całego materiału, ale u mnie w praktyce różnie to wychodzi

[oliwja]

No właśnie, zostało mi 10 dni

[meeow]

Napisane przez oliwja

dobra, poważne pytanie:
jakie macie sposoby na ogarnięcie dużej partii materiału, typowej 'pamięciówy'?
bo jak patrzę na to ile mam do nauczenia na tę poprawkę to chce mi się płakać

hm.. nie mam żadnego sposobu, zazwyczaj sobie rozkładam takie coś na partie, uczę się jednej, potem przechodzę do drugiej, powtarzam pierwszą i tak to zapętlam

Napisane przez Amy4594

to chyba to samo, bo ja też wypełniałam jakieś ankiety, potem do mnie dzwonili, były jakieś spotkania i w końcu ich olałam, bo się cykałam, że serio karzą mi gdzieś jechać

ale Ty głupia jesteś ja to bym sikała po gaciach, tzn. z resztą sikałam, jak się dowiedziałam, że Oliwia jedzie

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

pizza w piekarniku

[Amy4594]

Napisane przez meeow

hm.. nie mam żadnego sposobu, zazwyczaj sobie rozkładam takie coś na partie, uczę się jednej, potem przechodzę do drugiej, powtarzam pierwszą i tak to zapętlam

ale Ty głupia jesteś

jak tam na studiach?

you don't say?

[meeow]

Napisane przez Amy4594

jak tam na studiach?

you don't say?

spiedalaj wszystko zdane

dobrze, że masz tego świadomość, idę szukać odpowiedniej placówki, która się Tobą zajmie

[oliwja]

Napisane przez meeow

hm.. nie mam żadnego sposobu, zazwyczaj sobie rozkładam takie coś na partie, uczę się jednej, potem przechodzę do drugiej, powtarzam pierwszą i tak to zapętlam

dzięki, jesteś studentką bez żadnych poprawek w tym roku, to się zastosuję, może zadziała

Napisane przez Amy4594

jak tam na studiach?

podobno zaj.ebiscie

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

dobra, to jeszcze mi zarzućcie jakimiś nutkami na wiosnę i uciekam piec szarlotkę

[meeow]

Napisane przez oliwja

dzięki, jesteś studentką bez żadnych poprawek w tym roku, to się zastosuję, może zadziała

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

dobra, to jeszcze mi zarzućcie jakimiś nutkami na wiosnę i uciekam piec szarlotkę

no widzisz


masz, wkręciło mi się przez Dziewczynę z kwiatkiem

ale znowu powróciłam do The Neighbourhood

[oliwja]

Fisza moja droga to Ty mi nie musisz polecać, całą Trójcę Waglewskich wielbię


Aga, a co u Ciebie?

[meeow]

Napisane przez oliwja

Fisza moja droga to Ty mi nie musisz polecać, całą Trójcę Waglewskich wielbię

wiem, ale chciałaś nutki, to podrzucam to co obecnie często u mnie w słuchawkach leci

[Amy4594]

Napisane przez meeow

dobrze, że masz tego świadomość, idę szukać odpowiedniej placówki, która się Tobą zajmie

do Świecia mam blisko

Napisane przez oliwja

Aga, a co u Ciebie?

a w sumie bez zmian, czekam na rekrutację

[oliwja]

Napisane przez meeow

wiem, ale chciałaś nutki, to podrzucam to co obecnie często u mnie w słuchawkach leci

dzięki

Napisane przez Amy4594

do Świecia mam blisko

rzut beretem


Ale mnie dziś rodzice wyprowadzają z równowagi, nie mogę siedzieć z nimi w domu jak oboje mają całe dnie wolne, bo aż mnie ch.uj strzela

[minthema]

Napisane przez oliwja

dzięki, jesteś studentką bez żadnych poprawek w tym roku, to się zastosuję, może zadziała

Też w tym roku nie miałam żadnych poprawek

i jestem po pierwszy kolokwium zaliczeniowym

[oliwja]

Napisane przez minthema

Też w tym roku nie miałam żadnych poprawek

i jestem po pierwszy kolokwium zaliczeniowym

jeszcze
żartuję!

z czego?

[minthema]

Napisane przez oliwja

jeszcze
żartuję!

z czego?

Rację masz, bo teraz będę miała giganta z prawa administracyjnego i jak zdam poprawkę to będę płakać ze szczęścia, nawet nie śmiem marzyć o pierwszym terminie

Prawo rodzinne i spadkowe Kazus do rozwiązania, więc nie wiem jak mi poszło Ale plusa za aktywność dostałam, to była miła niespodzianka bo nie spodziewaliśmy się, że będzie rozdawać

[meeow]

Napisane przez oliwja

Ale mnie dziś rodzice wyprowadzają z równowagi, nie mogę siedzieć z nimi w domu jak oboje mają całe dnie wolne, bo aż mnie ch.uj strzela

ja ogólnie nie lubię, jak moi rodzice mają wolne.. wiem, że są tylko ludźmi i też im potrzeba odpoczynku, ale ja po jednym dniu mam ich dość a jak oboje mają wolne.. jeszcze jak się porządki robi - jedno drugiego mało nie zabije

[minthema]

Napisane przez meeow

ja ogólnie nie lubię, jak moi rodzice mają wolne.. wiem, że są tylko ludźmi i też im potrzeba odpoczynku, ale ja po jednym dniu mam ich dość a jak oboje mają wolne.. jeszcze jak się porządki robi - jedno drugiego mało nie zabije

Taaak... wolę jak mam wolne w tygodniu niż weekendy, chata prawie pusta, tylko tata przyklejony do komputera w swoim kąciku ale on aż tak nie wadzi, w weekendy to wszyscy są, wykąpać się nie można bo ktoś na dole puszcza wodę, kuchnia nigdy nie jest pusta, ciągle ktoś marudzi, nosz Chociaż poza marudzeniem mamy to trochę bardziej drażni mnie ta "pełność" domu obecnością siostry i szwagra - kocham ją ale w takich codziennych czynnościach czasami można oszaleć że jest chata pełna. Chociaż z drugiej strony jak z siostrą, szwagrem i M jesteśmy w kuchni jest spoko, ale przyjdzie wejdzie mama i nagle jest tłok i każdy na siebie wpada


Swoją drogą, Oliw, zazdro wyjazdu do USA, przywieź mi coś

[Inspire]

Nie mam takiego problemu na szczęście, przez te dwa dni co jestem w domu to nikt nie jest w stanie mnie wkur.wić

[oliwja]

Napisane przez minthema

Rację masz, bo teraz będę miała giganta z prawa administracyjnego i jak zdam poprawkę to będę płakać ze szczęścia, nawet nie śmiem marzyć o pierwszym terminie

mnie to czeka za miesiąc

Napisane przez minthema

Swoją drogą, Oliw, zazdro wyjazdu do USA, przywieź mi coś

może spotkamy się w NY, na Empire State Building, żeby M. Ci się oświadczył

Napisane przez Inspire

Nie mam takiego problemu na szczęście, przez te dwa dni co jestem w domu to nikt nie jest w stanie mnie wkur.wić

zazdro, chociaż jak sobie pomyślę, że przez 4 miesiące będę 8000km od domu, domowego jedzenia i mojego psa to eh....


Wczoraj cały dzień prawie nic nie zrobiłam, wieczorem tylko poćwiczyłam, to dziś miałam wstać najpóźniej o 9, od razu pójść pobiegać, ogarnąć się, zjeść coś i zabrać się za historię. Nic mi nie wyszło, hista nadal leży i się kurzy

[meeow]

Napisane przez minthema

Taaak... wolę jak mam wolne w tygodniu niż weekendy, chata prawie pusta, tylko tata przyklejony do komputera w swoim kąciku ale on aż tak nie wadzi, w weekendy to wszyscy są, wykąpać się nie można bo ktoś na dole puszcza wodę, kuchnia nigdy nie jest pusta, ciągle ktoś marudzi, nosz Chociaż poza marudzeniem mamy to trochę bardziej drażni mnie ta "pełność" domu obecnością siostry i szwagra - kocham ją ale w takich codziennych czynnościach czasami można oszaleć że jest chata pełna. Chociaż z drugiej strony jak z siostrą, szwagrem i M jesteśmy w kuchni jest spoko, ale przyjdzie wejdzie mama i nagle jest tłok i każdy na siebie wpada

ja mam to samo, wolę w tygodniu posiedzieć sama w domu, mogę wtedy pozalegać przed xboxem, na nikogo nie wpadam, na spokojnie sobie organizuję obiad, itp. a jak wszyscy są w domu i jeszcze ciocia do nas przyjdzie to jak w kuchni są 4 osoby to się każdy się o siebie obija, więc doskonale rozumiem Twoją złość moja mama ciągle marudzi, jak np. w sobotę jest ojciec w domu i robimy porządki to ciągle słyszę 'wolę sprzątać, jak stary jest w pracy', do porzygu

Napisane przez Inspire

Nie mam takiego problemu na szczęście, przez te dwa dni co jestem w domu to nikt nie jest w stanie mnie wkur.wić

zazdrocha

Napisane przez oliwja

może spotkamy się w NY, na Empire State Building, żeby M. Ci się oświadczył


Wczoraj cały dzień prawie nic nie zrobiłam, wieczorem tylko poćwiczyłam, to dziś miałam wstać najpóźniej o 9, od razu pójść pobiegać, ogarnąć się, zjeść coś i zabrać się za historię. Nic mi nie wyszło, hista nadal leży i się kurzy

pakuję się do Twojej walizki


weź się ogarnij bo zamiast historii będzie histeria i to już nie będzie ani trochę zabawne


wiecie, dzisiaj w nocy stwierdziłam, że ja jednak kocham spoilery oczywiście tylko w wypadku, kiedy celowo sobie coś spoileruję, bo w innym wypadku już się tak nie cieszę ale się naczytałam wczoraj na temat Pieśni Lodu i Ognia (to nic, że przeczytałam tylko pierwszą część, resztę doczytam, spoilery mnie zachęciły ) wczoraj i aż mnie boli, że w serialu odbiegają niektórymi wątkami tak bardzo od książki

[oliwja]

Napisane przez meeow

pakuję się do Twojej walizki


weź się ogarnij bo zamiast historii będzie histeria i to już nie będzie ani trochę zabawne


wiecie, dzisiaj w nocy stwierdziłam, że ja jednak kocham spoilery oczywiście tylko w wypadku, kiedy celowo sobie coś spoileruję, bo w innym wypadku już się tak nie cieszę ale się naczytałam wczoraj na temat Pieśni Lodu i Ognia (to nic, że przeczytałam tylko pierwszą część, resztę doczytam, spoilery mnie zachęciły ) wczoraj i aż mnie boli, że w serialu odbiegają niektórymi wątkami tak bardzo od książki

ok, ale płacisz za nadbagaż

uczyłam się dziś... jakieś 30 min


też tak czasami mam




Ale miałam bezproduktywny weekend

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Marta... swoją drogą chyba Orphan Black wróciło