"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[gersimii]

Napisane przez _Tinkerbell

Taaa daaaam jestem Anną i nienawidzę być Anią, Ancią, Anką, Aneczką itd.


polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

Ja też wolę być Anną, ale nie przeszkadza mi jakoś bardzo Anka albo Aneczka za to jak ktoś mówi do mnie Aniu to mnie trzepie wewnętrznie

[_Marta_M_]

Ja też wszędzie podaje dwa imiona. Bardzo tego pilnuję.

[_Beata _]

Ja podaję dwa imiona tylko w sytuacjach bardzo oficjalnych, bank itd.

wystukano na kalkulatorze.

[Leseratte93]

Napisane przez _Beata _

Ja podaję dwa imiona tylko w sytuacjach bardzo oficjalnych, bank itd.

wystukano na kalkulatorze.

Ja tak samo - w formalnościach dwa imiona muszą być .

Pamiętam, że w dzienniku szkolnym też zawsze były dwa imiona wpisane [schemat: nazwisko -> I imię -> II imię] i czasami nauczyciele z rozpędu czytali to drugie imię.

[_Beata _]

W szkole też chyba każdej miałam wpisane dwa imiona, czytali tylko jedno plus nazwisko.

wystukano na kalkulatorze.

[szarri]

Ostatnio trafiłam na babkę, której syn ma na imię Avner, zdrobniale - Avnerek. Nazwiska pani - obydwa (panieńskie i aktualne) - polskie, z polskimi znakami diakrytycznymi. Nie umiem się odnieść.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

moja znajoma właśnie dała synkowi na imię Conan... w połączeniu z nazwiskiem mogę dziecku tylko współczuć.

[Kocurasek]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;51094237]moja znajoma właśnie dała synkowi na imię Conan... w połączeniu z nazwiskiem mogę dziecku tylko współczuć.[/QUOTE]


Conan Barbarzyńca ?

[201605300922]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;51094237]moja znajoma właśnie dała synkowi na imię Conan... w połączeniu z nazwiskiem mogę dziecku tylko współczuć.[/QUOTE]
Conan Kapusta?
I jak to się ma do zdania jednej z Was, że imię dziecka nie krzywdzi, tylko krzywdzą ludzkie komentarze? Serio, uważacie, że nie ma nic złego w nazwaniu dziecka Conan, Isaura, Oralia, Kwadrat, Żyraf? Kurczę, jak ktoś chce się twórczo wyżyć, to niech sobie psa przygarnie i go nazwie Conan, a nie dziecko naraża na totalne kpiny ;/ Pamiętam raz jakiś artykuł, w którym były wywiady z rodzicami, którzy nadają takie cudowne imiona, w tym tę nieszczęsną Oralię. Pani była oburzona, że ktoś może mieć jakieś wulgarne skojarzenia z jej malusią słodziutką córeczką, bo jej to w ogóle nie przyszło nawet do głowy, gdy takie imię wybierała...

[201606270916]

Napisane przez Nadis

Conan Kapusta?
I jak to się ma do zdania jednej z Was, że imię dziecka nie krzywdzi, tylko krzywdzą ludzkie komentarze? Serio, uważacie, że nie ma nic złego w nazwaniu dziecka Conan, Isaura, Oralia, Kwadrat, Żyraf? Kurczę, jak ktoś chce się twórczo wyżyć, to niech sobie psa przygarnie i go nazwie Conan, a nie dziecko naraża na totalne kpiny ;/ Pamiętam raz jakiś artykuł, w którym były wywiady z rodzicami, którzy nadają takie cudowne imiona, w tym tę nieszczęsną Oralię. Pani była oburzona, że ktoś może mieć jakieś wulgarne skojarzenia z jej malusią słodziutką córeczką, bo jej to w ogóle nie przyszło nawet do głowy, gdy takie imię wybierała...

Hm bo w sumie pojawił się argument, że dzieciom raczej wisi, jak kto ma na imię. Dzieciom to fakt, pewnie Oralia na nich wrażenia nie zrobi, ale za to 20 lat później Oralia będzie miała przerąbane Tak jak niektóre "Monika w majtki sika" są hm, na siłę i pasujące do wielu imion, tak nazwanie syna Wiewiórem i oburzanie się, że się ludziom to kojarzy z wiewiórką, jest głupie i naiwne

[201605300922]

Napisane przez Krolowa Julianna

Hm bo w sumie pojawił się argument, że dzieciom raczej wisi, jak kto ma na imię. Dzieciom to fakt, pewnie Oralia na nich wrażenia nie zrobi, ale za to 20 lat później Oralia będzie miała przerąbane Tak jak niektóre "Monika w majtki sika" są hm, na siłę i pasujące do wielu imion, tak nazwanie syna Wiewiórem i oburzanie się, że się ludziom to kojarzy z wiewiórką, jest głupie i naiwne

Wiesz, dzieci są dość szybko świadome, zwłaszcza, jak mówimy o typowych podstawówkach, a nie jakichś wymuskanych. Nawet jeśli taki siedmio czy ośmiolatek nie ma pojęcia, co to seks oralny, to te dzieci mają też starsze rodzeństwo, które już skojarzenia będą mieć i gorzej, jak się z takim młodszym bratem podzielą

[201606270916]

Napisane przez Nadis

Wiesz, dzieci są dość szybko świadome, zwłaszcza, jak mówimy o typowych podstawówkach, a nie jakichś wymuskanych. Nawet jeśli taki siedmio czy ośmiolatek nie ma pojęcia, co to seks oralny, to te dzieci mają też starsze rodzeństwo, które już skojarzenia będą mieć i gorzej, jak się z takim młodszym bratem podzielą

OK, zatem powiedzmy, że od pewnego wieku te skojarzenia będą się pojawiać w coraz szerszej grupie, ale wśród dorosłych już to pewnie osiągnie 100% A nie każdy ma tyle taktu żeby nie skomentować tego prosto w twarz, czy nie zadać jakiegoś głupiego pytania itd. Niektórzy skomentują tylko za plecami, inni wcale, ale takie imiona budzą ostre, hm, zdziwienie.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Napisane przez Nadis

Conan Kapusta?
I jak to się ma do zdania jednej z Was, że imię dziecka nie krzywdzi, tylko krzywdzą ludzkie komentarze? Serio, uważacie, że nie ma nic złego w nazwaniu dziecka Conan, Isaura, Oralia, Kwadrat, Żyraf? Kurczę, jak ktoś chce się twórczo wyżyć, to niech sobie psa przygarnie i go nazwie Conan, a nie dziecko naraża na totalne kpiny ;/ Pamiętam raz jakiś artykuł, w którym były wywiady z rodzicami, którzy nadają takie cudowne imiona, w tym tę nieszczęsną Oralię. Pani była oburzona, że ktoś może mieć jakieś wulgarne skojarzenia z jej malusią słodziutką córeczką, bo jej to w ogóle nie przyszło nawet do głowy, gdy takie imię wybierała...

To była moja opinia, przy czym zaznaczyłam, że nie tyczą się tego imiona wymyślone i takie, które kojarzą się jednoznacznie ogółowi społeczeństwa, czyli np. Adolf, Oralia, czy ten Żyraf (który w ogóle jest jakimś tworem imieniopodobnym bo historycznie nie funkcjonuje).
Takie imiona tak, krzywdzą dziecko.

Ale imiona normalnie funkcjonujące (historycznie, w kalendarzu itd.), ale które ktoś uważa za dziwne / głupie / śmieszne / kojarzące się - nie krzywdzą, tylko krzywdzą ludzie.
Bo ktoś uważa imię Aldona za ośmieszające, a dla kogoś ono brzmi elegancko. Bo np. Izaura, którą ty wymieniłaś jako dziwaczną, to dla mnie imię jak wiele innych.

[kalincia]

Izaura, to przykład imienia z serialu, nobilitującego w oczach rodziców. Takie imiona z telewizji zwykle nadają rodziny z nizin społecznych. Kolorowy świat seriali jest bowiem tak obcy ich życiu, niedostępny, a przy tym tak o nim marzą, że nadają imię - życzenie własnemu dziecku.

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Napisane przez kalincia

Izaura, to przykład imienia z serialu, nobilitującego w oczach rodziców. Takie imiona z telewizji zwykle nadają rodziny z nizin społecznych. Kolorowy świat seriali jest bowiem tak obcy ich życiu, niedostępny, a przy tym tak o nim marzą, że nadają imię - życzenie własnemu dziecku.

Wiem że to imię pojawiło się w Polsce poprzez serial, ale teraz funkcjonuje niezależnie od niego. Moje pokolenie zna ten serial tylko ze słyszenia, a to które teraz się rodzi, pewnie nie zna go w ogóle.

Ktoś już wspomniał imię Grażyna - jego nadawanie było wynikiem mody na Mickiewicza, ale dziś już mało kto o tym pamięta, a imię żyje swoim życiem.

A, i znam jedną Izaurę, nie jest ona z nizin społecznych, więc to skojarzenie u mnie nie działa, pewnie jak u reszty ludzi którzy ją znają.

[Dusiia]

Zastanawiam się co gorsze, mieć jakieś " oryginalne " nowoczesne imię czy mieć np Faustyna albo Zygmunt

[kalincia]

Cóz wolałbym być Faustyną lub Zygmuntem niż Amandą lub Brajanem.
A jestem - jak w nicku. Teraz moje imię staje się modne, przez lata byłam jednak jedyną znaną mi osobą, która je nosi, oprócz znanej aktorki - uwodzicielki.

[201605300922]

Napisane przez kalincia

Cóz wolałbym być Faustyną lub Zygmuntem niż Amandą lub Brajanem.
A jestem - jak w nicku. Teraz moje imię staje się modne, przez lata byłam jednak jedyną znaną mi osobą, która je nosi, oprócz znanej aktorki - uwodzicielki.

Amanda jeszcze nie jest najgorsze Dla mnie koszmarkiem jest, skądinąd popularna, Amelia - serio, nazywać dziecko tak, jak wada wrodzona oznaczająca brak/niedorozwój kończyny? Brzmienie może i ładne, skojarzenia z filmową Amelią również, ale równie dobrze ładnym imieniem dla mężczyzny byłby Infarctus, a dla dziewczynki Rubeola albo Varicella

[kalincia]

Ale Amelia nie ma źródłosłowu łacińskiego.

[201803111829]

Dla mnie amelia oznacza tylko i wyłącznie wrodzony brak kończyn.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[Dusiia]

A ja pierwsze slysze ze Amelia oznacza coś takiego. Swoją drogą mojej mamy kot się tak nazywa

[_Marta_M_]

Imię Amelia było nadawane już lata temu nie wiem skąd w ludziach przekonanie, że zaczęto je nadawać na fali popularności filmu "Amelia".

[Nimfa20]

Napisane przez kalincia

Cóz wolałbym być Faustyną lub Zygmuntem niż Amandą lub Brajanem.
A jestem - jak w nicku. Teraz moje imię staje się modne, przez lata byłam jednak jedyną znaną mi osobą, która je nosi, oprócz znanej aktorki - uwodzicielki.

Amanda piękne i rzadkie imię. Dla mnie nie jest jakieś udziwnione.

Znam jedną małą Kalinę- ma ok. 10 lat. Bardzo ładne imię.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Nadis

Amanda jeszcze nie jest najgorsze Dla mnie koszmarkiem jest, skądinąd popularna, Amelia - serio, nazywać dziecko tak, jak wada wrodzona oznaczająca brak/niedorozwój kończyny? Brzmienie może i ładne, skojarzenia z filmową Amelią również, ale równie dobrze ładnym imieniem dla mężczyzny byłby Infarctus, a dla dziewczynki Rubeola albo Varicella

Amelia też jest pięknym imieniem. Tak jak Aurelia czy Aurora. W każdym razie dla mnie.

Pewnie spora grupa ludzi nie zna znaczenia swojego imienia.

[szarri]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;51094237]moja znajoma właśnie dała synkowi na imię Conan... w połączeniu z nazwiskiem mogę dziecku tylko współczuć.[/QUOTE]

A tu nie jest mowa o Segritcie? Cały czas traktuję to w kategorii żartu na potrzeby Internetów (zwłaszcza, że ona sama posługuje się innym imieniem niż oficjalne)

edit // http://segritta.pl/a-wiec-bedzie-chlopiec "A tak naprawdę to nie nazwiemy go ani Kordian ani Conan, bez obaw Jeszcze nie wiemy, ale pewnie na blogu dostanie jakąś ksywę, żeby uchronić jego anonimowość od samego początku".

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez szarri

A tu nie jest mowa o Segritcie? Cały czas traktuję to w kategorii żartu na potrzeby Internetów (zwłaszcza, że ona sama posługuje się innym imieniem niż oficjalne)

edit // http://segritta.pl/a-wiec-bedzie-chlopiec "A tak naprawdę to nie nazwiemy go ani Kordian ani Conan, bez obaw Jeszcze nie wiemy, ale pewnie na blogu dostanie jakąś ksywę, żeby uchronić jego anonimowość od samego początku".

aż tak dobrze jej nie znam, nawet w znajomych na fb się nie mamy, więc możliwe mam nadzieję, że masz rację

[kalincia]

Napisane przez Dusiia

A ja pierwsze slysze ze Amelia oznacza coś takiego. Swoją drogą mojej mamy kot się tak nazywa

Imię Amelia tego nie znaczy. Znaczy "pilna, pracowita". To imię pochodzenia germańskiego.
Natomiast do łaciny z greki przeszło znaczenie bez kończyny, kończyn". Źródło inne i znaczenie inne.


Tak, jak ze słowem fuzja na przykład.

[Kocurasek]

ImageUploadedByWizaz Forum1429608853.195253.jpg

[stesia]

Napisane przez Dusiia

A ja pierwsze slysze ze Amelia oznacza coś takiego. Swoją drogą mojej mamy kot się tak nazywa

ja o tym dowiedziałam się właśnie z tego wątku, tak samo wcześniej nie miałam skojarzeń Frani z kiłą

[_Beata _]

w lokalnej gazecie właśnie przeczytałam o nowonarodzonej Shakirze...

wystukano na kalkulatorze.

[cranberry juice]

Napisane przez _Beata _

w lokalnej gazecie właśnie przeczytałam o nowonarodzonej Shakirze...

wystukano na kalkulatorze.

a to było Witamy na świecie? to jeszcze jest nadzieja dla tego dziecka, do gazety to mozna podać wszystko, ale może USC nie zarejestruje