Panny Młode 2015 część 42- nasz sezon!

[Kelpie]

Napisane przez sQuaara

ej je jak moj K. ma nazwisko na SZ to jego inicjały to KSz?
bo zamawiam poszetke i chce wyszywana

Mi się wydaje, że K.S.

Napisane przez _groooszek_

Wczoraj oglądałam laska szukała sukni pasującej do butów ślubnych: niby wszystko ok ale na suknię przeznaczyła 5tys. a na buty wydała 4tys.

Dzisiaj jest motyw kolorowych sukien.

[sQuaara]

nie... doszkolilam sie
jest KS
tylko Ch pozostaje Ch, pozostałe dwuliterkowe idą osobno

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

no to prezent na urodzinki załatwiony
białą poszetka
koszula na miare odpadła jak doszkolilam sie ile kosztuje i jak K. mi powiedział, że to bedzie dla niego najmniejszy problem kupic sobie koszule )

a teraz kawka i do nauki...i do nocy
pozniej szybkie 3 dni w delegacji i egzamin w Wawce
a tak sie sklada ze ow kuzynka z warszawki to pojade wysciskac przyszla mamcie

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez sQuaara

ej je jak moj K. ma nazwisko na SZ to jego inicjały to KSz?
bo zamawiam poszetke i chce wyszywana

Napisane przez sQuaara

nie... doszkolilam sie
jest KS

no, tak mi się wydawało, że K.S

[agnieszka255]

Napisane przez _groooszek_

Wczoraj oglądałam laska szukała sukni pasującej do butów ślubnych: niby wszystko ok ale na suknię przeznaczyła 5tys. a na buty wydała 4tys.

Rany oglądacie salon sukien ślubnych? Myślałam, że tylko ja jestem zwariowana na temat ślubu Ja dzis właśnie oglądam, leci maraton..a wogl ciągle gapie sie na swoją sukienke i ją gładze nie moge sie doczekać tego dnia to odemnie silniejsze i nie potrafie z kimś rozmawiając nie wspomnieć choc raz o swoim slubie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez deksterowa

Prosze

Ładne, jednak klasyka to klasyka

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

a co do inicjałow ja chyba nie bede miala ich na obraczce...bo będe miała A&A co nie brzmi dobrze..jak klub AA

[Kelpie]

Napisane przez agnieszka255

Rany oglądacie salon sukien ślubnych? Myślałam, że tylko ja jestem zwariowana na temat ślubu Ja dzis właśnie oglądam, leci maraton..a wogl ciągle gapie sie na swoją sukienke i ją gładze nie moge sie doczekać tego dnia to odemnie silniejsze i nie potrafie z kimś rozmawiając nie wspomnieć choc raz o swoim slubie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------


Ładne, jednak klasyka to klasyka

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

a co do inicjałow ja chyba nie bede miala ich na obraczce...bo będe miała A&A co nie brzmi dobrze..jak klub AA

Ja w sumie dzisiaj przypadkowo

[farbstiftka]

Napisane przez agnieszka255

Rany oglądacie salon sukien ślubnych? Myślałam, że tylko ja jestem zwariowana na temat ślubu Ja dzis właśnie oglądam, leci maraton..a wogl ciągle gapie sie na swoją sukienke i ją gładze nie moge sie doczekać tego dnia to odemnie silniejsze i nie potrafie z kimś rozmawiając nie wspomnieć choc raz o swoim slubie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------


Ładne, jednak klasyka to klasyka

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

a co do inicjałow ja chyba nie bede miala ich na obraczce...bo będe miała A&A co nie brzmi dobrze..jak klub AA

ja akurat staram się przy innych nie mówić o slubie jak nie pytają, chyba że z rodziną rozmawiam
ale też mam bzika na punkcie przygotowań, niby mam dość i bym chciała to mieć z głowy, ale jak mam gorszy dzień to włączam jakieś teledyski ślubne, pooglądam jakieś inspiracje i mam odskocznie
tym bardziej, że ostatnio mam kolejny problem około ślubny, który mnie przerasta. Może Wam napiszę o co chodzi jak to przemyślę.

[_groooszek_]

W sumie to ja nie mam pomysłu na grawer będę musiała Tż dziś zapytać

[Cherry_Muffin]

Napisane przez farbstiftka

ja akurat staram się przy innych nie mówić o slubie jak nie pytają, chyba że z rodziną rozmawiam
ale też mam bzika na punkcie przygotowań, niby mam dość i bym chciała to mieć z głowy, ale jak mam gorszy dzień to włączam jakieś teledyski ślubne, pooglądam jakieś inspiracje i mam odskocznie
tym bardziej, że ostatnio mam kolejny problem około ślubny, który mnie przerasta. Może Wam napiszę o co chodzi jak to przemyślę.

jak coś to pisz
a ja jakoś nie gadam o ślubie :P
z mamą no norma, bo ona załatwia. z TŻtem też o tyle o ile, bardziej skupiamy się na jego przyjeździe i tych problemach u niego
a tak to jak ktoś zapyta. a odpowiadaniem na pytanie czy ktoś pyta bo wypada czy ktoś na serio jest ciekawy przygotowań

[Vivienne]

Ja katuje kolezanke, ale potem dochodze do wniosku, ze za dużo jej mowie i nie bedzie zaskoczenia... a potem nie wytrzymuje i znow jej opowiadam

[sQuaara]

Wy tu tak o wybielaniach, ja sie kompletnie nie znam ale trafilam na cos takiego:
http://okazik.pl/warszawa/deal/Laser...lej-Pol-471076
myslicie ze działa ze dobre ze warto?

[201711281030]

Napisane przez sQuaara

i w ogole! zadzwonila do mnie najblizsza kuzynka ze bede ciocią!!
poplakalam sie jak stałam!! 2 lata starali sie o dzidziusia, leczenie itp i jest! bedzie!
tak bardzo sie ucieszyłam !!! )))))))

Gratulacje cioteczko
Ja na dniach powinnam zostać po raz drugi ciocią

Napisane przez Cherry_Muffin

jak coś to pisz
a ja jakoś nie gadam o ślubie :P
z mamą no norma, bo ona załatwia. z TŻtem też o tyle o ile, bardziej skupiamy się na jego przyjeździe i tych problemach u niego
a tak to jak ktoś zapyta. a odpowiadaniem na pytanie czy ktoś pyta bo wypada czy ktoś na serio jest ciekawy przygotowań

Ja mam tak samo, jak ktoś pyta to odpowiem, a tak to nikogo nie katuje

[sQuaara]

Napisane przez Vivienne

Ja katuje kolezanke, ale potem dochodze do wniosku, ze za dużo jej mowie i nie bedzie zaskoczenia... a potem nie wytrzymuje i znow jej opowiadam

mam tak samo

[_groooszek_]

Ja o ślubnych sprawach praktycznie tylko z Wami gadam czasem jak ktoś zapyta, to mu odpowiem. No i do Tż gadam, że się z niczym nie wyrobimy

[Cherry_Muffin]

Napisane przez _groooszek_

Ja o ślubnych sprawach praktycznie tylko z Wami gadam czasem jak ktoś zapyta, to mu odpowiem. No i do Tż gadam, że się z niczym nie wyrobimy

wyrobicie się
chociaż czasem taka panika jest dobra coś o tym wiem.
a potem z przyjemnością odhacza się zrobione rzeczy

[_groooszek_]

Napisane przez Cherry_Muffin

wyrobicie się
chociaż czasem taka panika jest dobra coś o tym wiem.
a potem z przyjemnością odhacza się zrobione rzeczy

Do końca maja musimy załatwić zaproszenia i całą papeterię ślubną, poradnię, dzień skupienia, suknię , florystkę i jak się uda obrączki

[sQuaara]

u nas plan na maj:
zaproszenia. zrobic i rozdać ile sie da, najlepiej wszystkie. bedzie duzo pracy z 60-70 zaproszeń
ksiega gosci - zrobic grafike i zamowić
zamowic rozne rzeczy z allegro - tasma, kryształki, jakis tiul
zrobic do konca putelka na obrączki
dorobic kokardki na wódkę
zrobic cakepopsy tak zeby wyszło!


maj bedzie długi

ah i najwazniejsze: na dobry poczatek maja - przezyc 1wsze spotkanie naszych rodziców

[Cherry_Muffin]

u mnie maj pewnie minie masakrycznie szybko i nawet nie zauwaze kiedy bede w Urzedzie

[joasia-a]

A my po dniu skupienia, ksiądz byl spoko 30 min gadania, wyslal nas na msze do kościoła a później nie cala godzinę wykład.. Bylo super



Spotkaliśmy znajomych z liceum.. okazalo sie ze maja ślub o tej samej godzinie, tego samego dnia smieszkowo takze juz z głowy wszystko

[Vivienne]

U nas w maju chcielibysmy rozdac większość zaproszen (yhyym, ciekawe jak :p), spisac protokol i zaczac kurs tanca. Musimy kupic garniak, wodke i czesc alko dla barmana.

A ja musze jeszcze schudnac 4 kg :p to najgorsze!

[asiaczek87]

Dzień dobry

My ostatnio odebraliśmy obrączki i ustaliliśmy wreszcie godzinę ślubu na 15.
Teraz szukamy zaproszeń
Tydzień temu dostaliśmy zaproszenie na wesele naszych dobrych znajomych oraz tu wielka bomba dla mnie : mam być świadkową
Tak więc 3 maja mamy Komunię Św. chrześniaczki Tż, 11. lipca to wesele, a 1.08 swoje
Wesoło czas nam zleci

Poza tym pozmieniały nam się plany mieszkaniowe i jednak po ślubie szukamy działki i stawiamy domek na jaki pozwoli Nam kredyt
Teściowa z deczka niezadowolona bo to duży kredyt, a tutaj przecież na gruncie stoi domek po dziadkach TŻ do remontu za połowę ceny
Tyle, że domek jest w strasznym stanie i wsadziwszy w niej 200 tys. ciągle będziemy coś poprawiać. A stawianie nowej chaty obok teściów dla mnie jest samobójstwem

[_groooszek_]

Napisane przez sQuaara

u nas plan na maj:
zaproszenia. zrobic i rozdać ile sie da, najlepiej wszystkie. bedzie duzo pracy z 60-70 zaproszeń
ksiega gosci - zrobic grafike i zamowić
zamowic rozne rzeczy z allegro - tasma, kryształki, jakis tiul
zrobic do konca putelka na obrączki
dorobic kokardki na wódkę
zrobic cakepopsy tak zeby wyszło!


maj bedzie długi

ah i najwazniejsze: na dobry poczatek maja - przezyc 1wsze spotkanie naszych rodziców

Zapomniałam o spotkaniu rodziców to będzie ciekawe doświadczenie

Ja cakepopsy już robiłam i wyszły całkiem niezłe muszę tylko dopracować gęstość polewy żeby nie kapała

[Kelpie]

Ja do końca kwietnia chciałam mieć wszystkie zaproszenia. Ale średnio to widzę bo nie mam jeszcze nic
Więc część będę musiała dłubać w maju. No i w maju rozdawanie. No i przeraża mnie ile tego jeszcze wszystkiego jest do roboty. Pokładam nadzieję w 3 tygodniowym urlopie czerwcowym (gorzej jak nie dojdzie on do skuku).

Tż jakis czas temu stwierdził, że chce żebyśmy mniej tracili czasu na głupoty. A ja się doprosić wspólnie spędzonego czasu doprosić nie mogę. I tak mówię mu o tym. Bo nie chodzi o siedzenie w jednym pokoju i jedno z książką a drugie przed kompem.

[seductivee]

Napisane przez deksterowa

Małe, bo robione telefonem. Jak mi się uda to wieczorkiem wrzucę lepsze.
Nie, obie są klasyczne z żółtego złota, bez żadnych dodatków

To może są takie same jak nasze
Też z Apartu klasyczne złote bez dodatków

[sQuaara]

Napisane przez _groooszek_

Zapomniałam o spotkaniu rodziców to będzie ciekawe doświadczenie

Ja cakepopsy już robiłam i wyszły całkiem niezłe muszę tylko dopracować gęstość polewy żeby nie kapała

a masz tę maszynkę do cakepopsów czy jak robisz?
zdradzisz swój przepis? bo mi sie dziadostwo do tej maszynki przyczepia i za kija tego wyjąć z K. nie mozemy

[Cherry_Muffin]

Tz dzis jest z chrzesniakiem w wesolym miasteczku tam. ale pieknie super

ja dzis senna jestem masakra

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez sQuaara

a masz tę maszynkę do cakepopsów czy jak robisz?
zdradzisz swój przepis? bo mi sie dziadostwo do tej maszynki przyczepia i za kija tego wyjąć z K. nie mozemy

a dodajesz do masy olej?
bo mi ladnie wychodza z maszynki.

[farbstiftka]

dziewczyny, nie cytujcie:
Problem dotyczy mojej świadkowej. Otóż już wieki temu Wam pisałam, jak siostra zrezygnowała ze świadkowania na rzecz mojej przyjaciółki. Choć nie wiem czy mogę ją tak jeszcze nazywać. Ucieszyłam się z takiego obrotu sprawy, bo wszystko samo się układało. Problem w tym, że od dłuższego czasu mam bardzo mały kontakt z tą moją świadkową. Nie mówię o tym, że nie gadamy o ślubie etc. My po prostu już w ogóle mało rozmawiamy, ciągle nie ma dla mnie czasu, to ja zawsze pierwsza wychodzę z inicjatywą (piszę wiadomość, dzwonię etc.). Wiadomo, że dzięki temu i w moich rozterkach ślubnych mi nie pomaga a kiedyś bardzo się angażowała, sama zasypywała mnie pomysłami. Teraz wiem, że nawet nowej sukienki nie ma ochoty kupować (zasłania się brakiem kasy, aczkolwiek idąc na zwykła imprezę kupuje nowe ciuchy) i chce iść w sukience, którą mój TŻ okreslił mianem bluzki (bardzo krótka, mega dekolt, czerwona, była w niej na imprezach). To akurat takie błahe sprawy, które jeszcze bardziej mnie dołują. Największym problem jest to, że co się umówimy to albo kończy się na imprezie w dużym gronie, albo nagle źle się czuje i odwołuje, albo zmienia całkowicie plany. Generalnie nie pamietam kiedy spotkałyśmy się tylko we 2 I chciałam o tym pogadać z nią wczoraj, umówiłyśmy się i znowu okazało się, że w tym czasie umówiła się także z całym mnóstwem innych, obcych mi ludzi licząc na melanż. Oczywiście bez mojej wiedzy...a ja przez umówienie się z kimś na kawę nie rozumiem imprezy. Nie chcę jej pisac o moich uczuciach przez sms czy fb, bo jestem dorosła i wolę prosto w oczy, ale jak, gdy tak jest za każdym razem?

[sQuaara]

Napisane przez Cherry_Muffin

a dodajesz do masy olej?
bo mi ladnie wychodza z maszynki.

nie pamietam, chyba tak
podasz ten przepis? ja mialam tylko 1, próby 3, zroiblam ostatecznie muffinki
psikasz tę maszynke olejem ? mąką? coś?
moja po 3s pokazuje ze gotowe...nie 3 min

prosze o instrukcje!! pls help

Farb skoro jest Ci wzglednie bliska to chyba po prostu poszłabym do niej bez zapowiedzi i oswiadczyla ze jest zle przyszlam pogadac i ze mam nadzieje ze ma dla mnie czas, bo jak nie to niestety ale czujesz sie totalnie ostatnio olana i w ogole.. i zeby przemyslala kwestie i w najblizszym czasie łąskawie sie odezwała bo Ty masz slub na glowie, ona miala byc jego ważną częscią i nie liczysz na docenienie i wdzieczność ale o czynny udział i radość z tego dnia razem z Toba, a jak nie Ona to siostra chetnie sie zgodiz

po takim monolgu jakby nic nie powiedziala to bym wyszła

[Cherry_Muffin]

ja robię z normalnego podstawowego przepisu jak na muffinki:
250g mąki
szklanka cukru (tu akurat w sumie daje mniej :P)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
pól szklanki oleju
2 jajka

tak przed pierwszą partią smaruje górę i dół olejem.
masę, którą mam gotową wsadzać do rękawa, bo tak najszybciej nakładam odpowiednią porcję. niestety, ale ogólnie te kontrolki są tak na czuja.
zwykle jest tak, że nakładam, zamykam i za 3 min otwieram.
i nie mam problemu z ich zabieraniem.

teraz będę próbować z masą na brownie. jestem ciekawa czy wyjdą.

Farb, ja myślę, że sQ bardzo dobrze Ci radzi. bo to nie jest fajne. nie takie odczucia powinnaś mieć
moja świadkowa np. też jakoś mega zaangażowana nie jest, ale dlatego, ze ja nie czuję potrzeby żeby była, bo wiem że sama ma teraz ciężką sytuację. wole pogadać o jej sprawach niż o moich duperelach związanych ze slubem. pewnie, ze jak czuje frustracje z nim zwiazana, cos sie dzieje itd. to ona wie, ale nie gadam z nia o robieniu dekoracji
jesli Ty czujesz sie olana i ze swiadkowa sie nie sprawdza. to z nia pogadaj i jak co zmien na serio.

[aga99792]

Cześć!
My po naukach . odchaczone. nawet fajnie było

Pysia makijaż mega super hiper bomba!
pozeczkowa Witaj!

Kropka super panieński
nie pamiętam d czego miałam sie jeszcze odnieść

Jeszcze dwa spotkania w poradni. nie wiem kiedy. ale trzeba zrobić .
W sobote ślub szwagra przysżłego. az nie mogę uwierzyć bo po nim nieĂ°ługo nasz
ja już u siebie w domku. Jutro będę odsypiać cąły weekend. bo następny nie lepszy xD

[sQuaara]

dzieki Cherry bedziemy moze na nastepny weekend próbować

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

borze lisciasty, moj K. po 13 poszedl na silownie i nadal go nie ma
no i pewnie wroci i powie ze biegłąm 40min i cos tam pocwiczył moze 15-20
a faceta w domu 3h brak
jak panienka to mowie Wam
dramat!

albo znow postanowil ze pojdzie na poczte, do mieszkania, zakupy czy inne gó.no i zapomnial wspomniec.
no nigdy jak człowiek z domu nie wyjdzie i nie wroci tak po prostu w linii prostej

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez aga99792

Cześć!
My po naukach . odchaczone. nawet fajnie było

Pysia makijaż mega super hiper bomba!
pozeczkowa Witaj!

Kropka super panieński
nie pamiętam d czego miałam sie jeszcze odnieść

Jeszcze dwa spotkania w poradni. nie wiem kiedy. ale trzeba zrobić .
W sobote ślub szwagra przysżłego. az nie mogę uwierzyć bo po nim nieĂ°ługo nasz
ja już u siebie w domku. Jutro będę odsypiać cąły weekend. bo następny nie lepszy xD

ej Aga w ogole last call, Twoja ostatnia szansa - idziesz w czw za mnie na egz z CIT czy nie?!
wez no, daj sie namowic!