Polecamy:

a34 · 2015-04-20, 10:47

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Zresztą nie zdajecie sobie sprawy jakie ludzie mają pomysły.
Kupią tusz, na następny dzień przyjdą wymienić, bo nie pasuje a użyty tylko raz. No kosmos. Oczywiście nie przyjmujemy.
Albo kupienie dwóch farb i chęć zwrócenia jednej bo jednak wystarczyła jedna. Próba zwracania czegokolwiek, bo użyte raz.

Dla mnie większy kosmos to otwieranie tuszu przez sprzedawczynię, bo że ludzie mają dziwne pomysły, to wiem nie od dziś.

Munkaa · 2015-04-20, 10:47

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Żenada. Jak widzę w rossmannie takie praktyki sprzedawczyń to tępie i od razu po powrocie do domu smaruję maila do BOKu

W sumie prawda jest taka, że niestety często za takie upomnienienie klienta dostałyby po głowie od kierownika sklepu, więc od wyższego poziomu trzebaby zacząć chyba jednak

winter76 · 2015-04-20, 10:51

Cytat:

Napisane przez candycotton

sprzedaje
po to jest sprzedawca

Joł, moje pytanie było retoryczne. Bo to Janusz- sprzedawca.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Czyli jakie praktyki?

Otwieranie pełnowartościowego towaru, potraktowanie jak tester i odkładanie z powrotem na półkę, żeby się jednak sprzedał.

GrumpyCat · 2015-04-20, 10:52

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Czyli jakie praktyki?

Jak widzę sprzedawcę który otwiera każdy tusz żeby zaprezentować szczoteczkę to mnie krew zalewa

Raz sobie chciałam kupić szminkę, przy kasie mnie tknęło i ją sprawdziłam - opakowanie było puste a kosmetyk WYGRYZIONY w całości (taak już słyszałam nie raz że dziewczyny szminki odgryzione w ryjach wynoszą)

Byłabym 50zł w plecy bo nikt by mi tego przecież nie uznał potem.

**201712111032** · 2015-04-20, 10:55

Cytat:

Napisane przez winter76

Joł, moje pytanie było retoryczne. Bo to Janusz- sprzedawca.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Otwieranie pełnowartościowego towaru, potraktowanie jak tester i odkładanie z powrotem na półkę, żeby się jednak sprzedał.

Masz jakiś inny pomysł co z tym robić? Być może w dużych drogeriach są inne praktyki. U mnie klientela raczej starsze osoby więc nie każdy sprawdzi sobie na necie. Dlatego staram się dopytywać jaka szczoteczka i co tusz ma robić.
No ale z boku wszystko takie proste

Jedni się poskarza, że tusz otwierany, inni że zua sprzedawczyni nie chce pokazać. Ludzie są świetni.

GrumpyCat · 2015-04-20, 10:58

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Masz jakiś inny pomysł co z tym robić? Być może w dużych drogeriach są inne praktyki. U mnie klientela raczej starsze osoby więc nie każdy sprawdzi sobie na necie. Dlatego staram się dopytywać jaka szczoteczka i co tusz ma robić.
No ale z boku wszystko takie proste

Jedni się poskarza, że tusz otwierany, inni że zua sprzedawczyni nie chce pokazać. Ludzie są świetni.

Na tuszu zazwyczaj jest napisane jaką ma szczoteczkę, zresztą powinnaś wiedzieć co sprzedajesz

Tak, mam pomysł. Niech wreszcie tusze wyglądają tak

Ktoś zmaca - trudno, ale ja kupując przynajmniej WIDZĘ i mam pewność że jest świeży. A nie kot w worku.

a34 · 2015-04-20, 10:59

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Masz jakiś inny pomysł co z tym robić? Być może w dużych drogeriach są inne praktyki. U mnie klientela raczej starsze osoby więc nie każdy sprawdzi sobie na necie. Dlatego staram się dopytywać jaka szczoteczka i co tusz ma robić.
No ale z boku wszystko takie proste

Jedni się poskarza, że tusz otwierany, inni że zua sprzedawczyni nie chce pokazać. Ludzie są świetni.

A jak już jakiś nieszczęśnik kupi nieświadomie ten były tester, przyjdzie następny ciekawy szczoteczki, to otwiera się następny, tak?

**201712111032** · 2015-04-20, 10:59

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Jak widzę sprzedawcę który otwiera każdy tusz żeby zaprezentować szczoteczkę to mnie krew zalewa

Raz sobie chciałam kupić szminkę, przy kasie mnie tknęło i ją sprawdziłam - opakowanie było puste a kosmetyk WYGRYZIONY w całości (taak już słyszałam nie raz że dziewczyny szminki odgryzione w ryjach wynoszą)

Byłabym 50zł w plecy bo nikt by mi tego przecież nie uznał potem.

Ale nie robię tego dla własnej przyjemności. Staram się polecać tusze, które mają tester no ale jak pani zażyczy sobie abym pokazała taki a nie inny to raczej to robię, jednak zależy mi na pracy.

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:01

Albo jeszcze lepiej

szczoteczka widoczna

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Ale nie robię tego dla własnej przyjemności. Staram się polecać tusze, które mają tester no ale jak pani zażyczy sobie abym pokazała taki a nie inny to raczej to robię, jednak zależy mi na pracy.

Nie interesuje mnie co tobą kieruje. Jak się maca pełnowymiarowy produkt to powinien być przeceniony. Nie chcę kupować testerów po cenie normalnych kosmetyków, tak ciężko to zrozumieć

winter76 · 2015-04-20, 11:01

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Masz jakiś inny pomysł co z tym robić? Być może w dużych drogeriach są inne praktyki. U mnie klientela raczej starsze osoby więc nie każdy sprawdzi sobie na necie. Dlatego staram się dopytywać jaka szczoteczka i co tusz ma robić.
No ale z boku wszystko takie proste

Jedni się poskarza, że tusz otwierany, inni że zua sprzedawczyni nie chce pokazać. Ludzie są świetni.

Nie no, najlepiej ten problem przerzucić na nieświadomego konsumenta, niech se biedak kupi taki podeschnięty i tyle. Bo biedna drogeria nie widzi innego rozwiązania

Powiedz gdzie sprzedajesz, będziemy omijać

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:04

Jak nie ma testera to albo sobie googlam albo kupuję w ciemno. Może jeszcze powinnam serek w sklepie otwierać albo płatki bo przecież w ciemno nie kupię?

favianna · 2015-04-20, 11:05

Cytat:

Napisane przez harleyka

To nie Janusze. To Damiany.

Padłam... Mój kuzyn pakuje i ma na imię Damian

**201712111032** · 2015-04-20, 11:05

Cytat:

Napisane przez a34

A jak już jakiś nieszczęśnik kupi nieświadomie ten były tester, przyjdzie następny ciekawy szczoteczki, to otwiera się następny, tak?

Jeśli ktoś musi zobaczyć szczoteczkę to tak.
Wiem co sprzedaję ale ludzie sami chcą sprawdzić.
Takie tusze jak wyżej zapakowane mamy ale nikt nie chce kupić, bo nie wiadomo jaka szczoteczka

jest narysowana ale trzeba zobaczyć na żywo.

a34 · 2015-04-20, 11:07

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Jeśli ktoś musi zobaczyć szczoteczkę to tak.
Wiem co sprzedaję ale ludzie sami chcą sprawdzić.
Takie tusze jak wyżej zapakowane mamy ale nikt nie chce kupić, bo nie wiadomo jaka szczoteczka

jest narysowana ale trzeba zobaczyć na żywo.

Twój szef to modelowy przykład Janusza biznesu

Całkiem sporą część możecie sprzedać jako niepełnowartościowe. A potem na KWC skrajne opinie

winter76 · 2015-04-20, 11:09

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Jeśli ktoś musi zobaczyć szczoteczkę to tak.
Wiem co sprzedaję ale ludzie sami chcą sprawdzić.
Takie tusze jak wyżej zapakowane mamy ale nikt nie chce kupić, bo nie wiadomo jaka szczoteczka

jest narysowana ale trzeba zobaczyć na żywo.

Rozumiem, że ludzi nie upilnujesz i jak otworzą sobie sami taki tusz to nie Twoja wina. Ale, że Ty sama to robisz jako sprzedawca to gratuluję

traicionera · 2015-04-20, 11:12

Teraz wiem, dlaczego nieraz teoretycznie nowy tusz zaraz po zakupie byl juz niezle podeschniety. Mogl i z pol roku lezec otwarty i czekac, az go kupie.

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:13

Cytat:

Napisane przez traicionera

Teraz wiem, dlaczego nieraz teoretycznie nowy tusz zaraz po zakupie byl juz niezle podeschniety. Mogl i z pol roku lezec otwarty i czekac, az go kupie.

Luba · 2015-04-20, 11:16

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Masz jakiś inny pomysł co z tym robić? Być może w dużych drogeriach są inne praktyki. U mnie klientela raczej starsze osoby więc nie każdy sprawdzi sobie na necie. Dlatego staram się dopytywać jaka szczoteczka i co tusz ma robić.
No ale z boku wszystko takie proste

Jedni się poskarza, że tusz otwierany, inni że zua sprzedawczyni nie chce pokazać. Ludzie są świetni.

No kurcze ja mam pomysl.
Zostawic JEDEN do pokazywania i potem go sprzedac np za pol ceny, jak juz bedzie ostatni.
No kurcze faktycznie ciezko wymyslic, ze nalezy miec JEDEN tester.

**201712111032** · 2015-04-20, 11:16

Cytat:

Napisane przez winter76

Rozumiem, że ludzi nie upilnujesz i jak otworzą sobie sami taki tusz to nie Twoja wina. Ale, że Ty sama to robisz jako sprzedawca to gratuluję

Bo klient chce, ludzie są roszczeniowi i jak nie otworzę tego głupiego tuszu to będę mieć problemy.

**201607111632** · 2015-04-20, 11:16

Otwieranie kosmetyków to Januszowanie 100%. Często zwracam uwagę, nawet koleżankom, to się obrażają, "bo każdy tak robi''. Nie, nie kazdy :/

winter76 · 2015-04-20, 11:18

Cytat:

Napisane przez Luba

No kurcze ja mam pomysl.
Zostawic JEDEN do pokazywania i potem go sprzedac np za pol ceny, jak juz bedzie ostatni.
No kurcze faktycznie ciezko wymyslic, ze nalezy miec JEDEN tester.

Miałam to pisać. Nie dali testera to samemu go stworzyć i sprzedać potem z dużym rabatem. I na drugi raz żądać tych testerów.

86lola · 2015-04-20, 11:19

Cytat:

Napisane przez Luba

No kurcze ja mam pomysl.
Zostawic JEDEN do pokazywania i potem go sprzedac np za pol ceny, jak juz bedzie ostatni.
No kurcze faktycznie ciezko wymyslic, ze nalezy miec JEDEN tester.

No, dokladnie. I sie zastanawiam I to ciezko, ze serio tak trudno wpasc na taki pomysl?

**201604250941** · 2015-04-20, 11:20

ja zawsze otwieram original source, zeby sprawdzic jak bardzo otwierane byly wczniesniej i jak bardzo sa rozlane

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:23

Cytat:

Napisane przez candycotton

ja zawsze otwieram original source, zeby sprawdzic jak bardzo otwierane byly wczniesniej i jak bardzo sa rozlane

Do wąchania żeli/płynów do prania nic nie mam, to się nie psuje no i nie ma potem kontaktu z twarzą... A jak pomyślę, że moją szminką jakaś brudaska maziała się po łapie to...

a34 · 2015-04-20, 11:23

Cytat:

Napisane przez kukurukku

Bo klient chce, ludzie są roszczeniowi i jak nie otworzę tego głupiego tuszu to będę mieć problemy.

Szkoda, że nie pozwalać poużywać przez tydzień i oddać

**201604301943** · 2015-04-20, 11:24

Już widzę jak wszyscy tutaj z wątku dziarsko olewają szefa i powiedzą mu, że tuszów nie będą otwierać. Fajnie byłoby, ale niestety czasem nie można przebierać w ofertach pracy. Czemu pracownicy marketów myją kurczaki, przerabiają stare produkty na garmażerkę itd.? Szef takiej drogerii to Janusz biznesu, ale jego się czepiać, a nie pracowników.

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:26

Cytat:

Napisane przez metal_fish

Już widzę jak wszyscy tutaj z wątku dziarsko olewają szefa i powiedzą mu, że tuszów nie będą otwierać. Fajnie byłoby, ale niestety czasem nie można przebierać w ofertach pracy. Czemu pracownicy marketów myją kurczaki, przerabiają stare produkty na garmażerkę itd.? Szef takiej drogerii to Janusz biznesu, ale jego się czepiać, a nie pracowników.

A ja nie wiem czemu jedna część klientów (ta macająca) jest ważniejsza od drugiej (tych którzy płacą za nowy produkt i oczekują, że taki będzie)

traicionera · 2015-04-20, 11:29

Bo hajs sie musi zgadzac

Wieksza szansa, ze taka babka kupi tusz, gdy obejrzy szczoteczke. A nieswiadoma osoba potem i tak kupi te otwarta wczesniej maskare

**201604301943** · 2015-04-20, 11:29

A, jeszcze Janusz miał być

Januszami jest dla mnie 3/4 facetów w wieku 40-50 lat, którzy siedzą w autobusie, gdy kobiety stoją. Wątpię, żeby wszyscy byli schorowanymi inwalidami... A uważają, że kobieta lat 30 ma stać, bo jest młodsza. Dla mnie to brak kultury. Bo nie wierzę, że to ich walka o równouprawnienie.

GrumpyCat · 2015-04-20, 11:31

Cytat:

Napisane przez metal_fish

A, jeszcze Janusz miał być

Januszami jest dla mnie 3/4 facetów w wieku 40-50 lat, którzy siedzą w autobusie, gdy kobiety stoją. Wątpię, żeby wszyscy byli schorowanymi inwalidami... A uważają, że kobieta lat 30 ma stać, bo jest młodsza. Dla mnie to brak kultury. Bo nie wierzę, że to ich walka o równouprawnienie.

A ja nie wiem czemu facet ma stać, a jego rówieśniczka nie może

2015-04-20, 11:04	#2381
GrumpyCat Wredny kotecek Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 11 250	Dot.: Januszowanie Jak nie ma testera to albo sobie googlam albo kupuję w ciemno. Może jeszcze powinnam serek w sklepie otwierać albo płatki bo przecież w ciemno nie kupię?

2015-04-20, 11:12	#2386
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Januszowanie Teraz wiem, dlaczego nieraz teoretycznie nowy tusz zaraz po zakupie byl juz niezle podeschniety. Mogl i z pol roku lezec otwarty i czekac, az go kupie. __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2015-04-20, 11:16	#2390
201607111632 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 9 280	Dot.: Januszowanie Otwieranie kosmetyków to Januszowanie 100%. Często zwracam uwagę, nawet koleżankom, to się obrażają, "bo każdy tak robi''. Nie, nie kazdy :/

2015-04-20, 11:20	#2393
201604250941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 22 811	Dot.: Januszowanie ja zawsze otwieram original source, zeby sprawdzic jak bardzo otwierane byly wczniesniej i jak bardzo sa rozlane

2015-04-20, 11:24	#2396
201604301943 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 7 169	Dot.: Januszowanie Już widzę jak wszyscy tutaj z wątku dziarsko olewają szefa i powiedzą mu, że tuszów nie będą otwierać. Fajnie byłoby, ale niestety czasem nie można przebierać w ofertach pracy. Czemu pracownicy marketów myją kurczaki, przerabiają stare produkty na garmażerkę itd.? Szef takiej drogerii to Janusz biznesu, ale jego się czepiać, a nie pracowników.

2015-04-20, 11:29	#2398
traicionera Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 10 917	Dot.: Januszowanie Bo hajs sie musi zgadzac Wieksza szansa, ze taka babka kupi tusz, gdy obejrzy szczoteczke. A nieswiadoma osoba potem i tak kupi te otwarta wczesniej maskare __________________ przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania

2015-04-20, 11:29	#2399
201604301943 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 7 169	Dot.: Januszowanie A, jeszcze Janusz miał być Januszami jest dla mnie 3/4 facetów w wieku 40-50 lat, którzy siedzą w autobusie, gdy kobiety stoją. Wątpię, żeby wszyscy byli schorowanymi inwalidami... A uważają, że kobieta lat 30 ma stać, bo jest młodsza. Dla mnie to brak kultury. Bo nie wierzę, że to ich walka o równouprawnienie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)